Dlaczego warto więcej czytać, jak to robić oraz parę słów o Goodreads

238 • 11 września 2011 • 21:10 4 komentarzy

Czujesz, że z powodu różnych obowiązków kompletnie brakuje Ci czasu na czytanie, ale chcesz zacząć skutecznie nadrabiać zaległości? Twoje półki albo czytnik ebooków są wypchane przeróżnymi książkami, jednak nie możesz zabrać się do lektury? Jeżeli tak, zapraszamy do fascynującego świata książki

Jeszcze w maju został opublikowany artykuł „8 porad nt. prawidłowego czytania”, jednak często problem dotyczy czegoś innego – od czego w ogóle zacząć?

Przede wszystkim wybierz książki, na które masz ochotę.

Niestety często na półkach zalegają archiwalne numery czasopism, sprezentowane książki albo coś poleconego i kompletnie chybionego.
Dlatego zastanów się, czy wśród książek znajdują się książki znanego Ci autora i coś wartego przeczytania według Googlereads (o tym serwisie będzie mowa paręnaście akapitów niżej).

Miej ulubioną książkę w zasięgu ręki. Zajmuje niewiele miejsca w teczce i pomaga mądrze zagospodarować czas w sytuacji, gdy czekasz na spotkanie albo czekasz w długiej kolejce. I zainwestuj wreszcie w czytnik książek elektronicznych – w tym przypadku możesz wybrać jedną spośród kilku tysięcy lektur.

Wspaniały świat książki oferuje więcej książek, niż jesteśmy w stanie przeczytać, nawet gdybyśmy czytali wyłącznie dzieła wybitnych klasyków.
Należy jednak od czegoś w końcu zacząć (zresztą wiemy już przecież, które pozycje pójdą na pierwszy ogień).

Dobra książka stanowi doskonałe remedium na prokrastynację.

Warto nadmienić, że stawką są również wyższe zarobki.
Podczas gdy większość ludzi przestaje czytać pod koniec studiów, masz tę przewagę, że korzystnie wyróżniasz się na tle innych kandydatów na dane stanowisko. Lepiej koncentrujesz się na powierzonych zadaniach, cechuje Cię większa wydajność, bogatsze słownictwo. Nie miej najmniejszych wątpliwości – przekłada się to na większe zarobki, a często generuje szalone pomysły na nowy biznes.

Dobre książki są i będą doskonałym kapitałem dla zakładanego przez Ciebie startupu – co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości.

Tkwimy niejednokrotnie w fałszywym przekonaniu, że nasze racje są jedynie słuszne. Książki skutecznie z tego leczą i uczą patrzenia na różne zjawiska z różnych perspektyw. Często zresztą robimy to oczyma bohaterów, w których nieświadomie się wcielamy.

(ejchang)

Nie bez znaczenia jest to, że śledząc perypetie postaci tytułowych, zaczynasz bardziej wierzyć w siebie, rozumieć, jak rozwiązać swoje problemy i zapobiec powstawaniu nowych. To jest prawdziwe natchnienie!

Jednocześnie przyswajamy nową wiedzę i stajemy się przez to inteligentniejsi.
Książka zawsze pozostawia nam więcej swobody w kwestii oceniania opisywanych ludzi i zdarzeń (przypomnij sobie własne reakcje podczas oglądania filmu po lekturze książki – często kwestionujesz pewne niuanse i spierasz się o wybrane przez reżysera środki).

Przypomnij sobie ludzi, w których towarzystwie czujesz się naprawdę dobrze. Wiesz, że taka rozmowa może ciągnąć się godzinami, jednak zapominasz o zegarku i czujesz się źle, widząc że spotkanie dobiega końca.
Prawie na pewno Twój rozmówca czyta dużo różnych książek.

Pewnie będziesz popełniać mniej błędów (popełniając je jednocześnie w nowo poznanych obszarach życia), jednak skutecznie pożegnasz się z rutyną i nudą.

Książka to również najtańszy rodzaj rozrywki. Często nawet darmowy, jeżeli odkryjesz bibliotekę i serwisy z darmowymi lekturami na czytniki książek elektronicznych.

Serwisy książkowe pozwalają trafić na prawdziwe perełki, często zawierające w opisie komentarze znawców literatury. Jednym z najlepszych serwisów tego typu jest Goodreads.

Jak korzystać z Goodreads i co ten serwis oferuje czytelnikowi?

Po wypełnieniu profilu wypełniamy wirtualny regał książkami. Domyślnie oferowane są 4 księgozbiory:

• all (wszystkie)

• read (przeczytane)

• currently-reading (czytane obecnie),

• to-read (do przeczytania).

Jako że czytam nie tylko literaturę piękną, ale również różnego rodzaju książki fachowe (psychologia, marketing, sprzedaż), mam możliwość utworzenia dodatkowych e-księgozbiorów.

Oprócz tego można przeglądać książki według grup – nie tylko oferowanych przez Goodreads, ale również tworzonych przez naszych znajomych i innych użytkowników.

Istnieje możliwość zaproszenia naszych znajomych (import kontaktów z następujących serwisów: GMail, Hotmail, Yahoo, Facebook, Twitter).
Warto to zrobić, ponieważ oczytani ludzie pomogą wybrać coś wartościowego spośród 3,5 mln oferowanych przez Goodreads pozycji.

Goodreads zawiera dokładne informacje na temat książki – zaczynając od daty publikacji i ilości stron, a kończąc na biografii autora oraz recenzjach innych użytkowników.

W profilu znajdziemy również informacje nt. używanych przez użytkownika urządzeń. W ten sposób możemy znaleźć ludzi, którzy również korzystają z Kindle (czyt. mogą mieć fajne książki na wymianę).

Ważnym ułatwieniem jest synchronizacja informacji nt. przeczytanych książek oraz cytatów z nich pomiędzy Goodreads a Kindle.

Użytkownicy smartfonów również nie mogą narzekać – mają do swojej dyspozycji naprawdę rewelacyjne (a do tego całkowicie darmowe) aplikacje:

Goodreads (Android) | Goodreads iPhone

Bardzo ciekawą funkcją jest możliwość importu listy książek (np. z księgozbiorów, w których obok każdej książki podany jest Międzynarodowy Znormalizowany Numer Książki ISBN).

Co więcej, taką listę możemy następnie wyeksportować, na przykład po to, aby zaznaczyć, co już zostało przeczytane itd.

Umberto Eco powiedział: Kto czyta książki, żyje podwójnie. Może zamiast marzyć o nieśmiertelności, po prostu sięgnąć po dobrą lekturę?