Ciasto:
1 szklanka mąki pszennej
120 g pokrojonego w kostkę zimnego masła
4 łyżki stołowe brązowego cukru
Masa toffi:
50 g masła
4 łyżki brązowego cukru
400 g skondensowanego słodzonego mleka z puszki (można użyć gotowej masy)
Dodatkowo:
150 g mlecznej czekolady (jeśli wolicie może być deserowa)
30 g orzechów laskowych (mój dodatek, w oryginale brak)
Przygotowanie
Kwadratową formę o boku 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia.
Przesiać mąkę do miski, dodać masło i rozcierać palcami, aż będzie przypominało zacierki. Dosypać
cukier i wyrobić elastyczne ciasto.
Wyłożyć ciastem dno formy i nakłuć widelcem.
Piec w temp. 180 °C przez 15-20 minut, aż ciasto będzie złociste. Pozostawić w formie do ostygnięcia.
Przygotować masę. W teflonowym rondlu umieścić masło, cukier i mleko skondensowane. Gotować
na wolnym ogniu, stale mieszając, aż masa zacznie wrzeć. Zmniejszyć ogień do minimalnego i
gotować ok 5 minut lub dłużej aż masa zgęstnieje, stanie się jasnożółta i zacznie odchodzić od ścianek
naczynia.
Masę wyłożyć na kruchy spód, wierzch wygładzić. Pozostawić do wystygnięcia.
Kiedy toffi stężeje roztopić czekoladę w kąpieli wodnej. Na masie toffi ułożyć orzechy laskowe, całość
polać roztopioną czekoladą, dokładnie ją rozprowadzić i ciasto w chłodnym miejscu, aby czekoalda
stwardniała.