58
Human r
esour
ces
Logistyka Produkcji
www.logistyka-produkcji.pl
Wykorzystanie potencjału pracowników
Zespół z najwyższej
półki (2)
Zaufanie okazane pracownikom i wyznaczenie im zakresu ich odpowiedzialności ma
niewątpliwie korzystny wpływ na funkcjonowanie zespołu, jak również dobrze wpływa
na motywację pracowników do pracy oraz ich awans. Niezależnie od stanowiska, jakie
pracownik zajmuje, zawsze powinno się go traktować jak partnera i dostrzegać w nim
człowieka.
Z
aufanie wiąże się wprost z obdarzeniem pracownika
odpowiednią ilością swobody w działaniu, gdyż swo-
boda w podejmowaniu decyzji wyzwala w podwładnych
większą motywację do pracy. Daje też znacznie lepsze
efekty od tradycyjnego podejścia nakazowo-rozdzielcze-
go. Efekty pracy widoczne będą wyłącznie w sytuacji,
gdy pomiędzy poszczególnymi osobami w zespole zo-
stanie wyraźnie wytyczona, zrozumiana i zaakceptowa-
na przez wszystkich granica odpowiedzialności. Polega
to na jasnym wytyczeniu celu dla każdego pracownika i,
określeniu tego, czego podwładny sam uczynić nie może.
Ó
Cykliczne spotkania
Spotkania z zespołem nie mogą mieć charakteru przy-
padkowego przy okazji jakiegoś zdarzenia. Muszą być
zaplanowane, jeśli chodzi o termin i temat, które powin-
ny wynikać z ustalonego harmonogramu. Odpowied-
nio wcześnie trzeba powiadomić również zaproszonych
gości, tak by mogli się do spotkania przygotować. Spo-
tkanie może mieć charakter przygotowujący, sprawoz-
dawczy lub podsumowujący realizację zadania. Zawsze
jednak powinno mieć charakter dialogu.
Zespół powinien mieć przekonanie, że da się zadanie wy-
konać. Warto wspólnie wypracować warianty zachowań
na wypadek pojawienia się trudności przy wykonywaniu
zadań.
Ó
Zbalansowane relacje
Pozostawiona swoboda wyboru daje pracownikowi po-
czucie, że sam może podejmować decyzję w ramach
ustalonego planu, bez ciągłego pytania przełożonego
o zgodę. Takie ustawiczne pytanie wyrabia bowiem
w podwładnych przekonanie, że tak naprawdę niewiele
umieją, a szef ma zawsze niepodważalną rację.
Z kolei przełożony nie może zrzucać całkowitej odpo-
wiedzialności na podwładnych. Unikanie odpowiedzi
na pytania i wystawianie podwładnych na próby w kon-
kretnych sytuacjach operacyjnych jest w efekcie złe dla
obu zainteresowanych stron. W takiej sytuacji bowiem
pracownik, nie wiedząc jak daleko może się posunąć
w swoich decyzjach, podejmuje niepewne, nacechowa-
ne zbytnią ostrożnością kroki. Skrajnymi sytuacjami są
bezustanne pytanie szefa o szczegóły lub wielokrotne,
bezskuteczne próby skontaktowania się z nim.
Ó
Delegowanie kompetencji
Z zaufania wynika również możliwość i potrzeba dele-
gowania uprawnień – przydatnego narzędzia każdego
menedżera. Nie jest to ani proste, ani łatwe narzędzie.
Menedżer musi wiedzieć co, ile i komu deleguje, odbior-
ca zaś powinien odebrać ten fakt jako wyraz zaufania ze
strony szefa. Tylko wtedy delegowanie ma sens. Sytu-
acja, gdy deleguje się zadania, a potem sprawdza każdy
najmniejszy nawet krok, powoduje tłamszenie inwencji,
elastyczności i odwagi w działaniu pracownika.
Ó
Prawo do błędu
Zaangażowanie się całym sercem w pracę, w firmę, po-
czucie wspólnej misji i wartości jest celem podstawo-
Menedżer winien kłaść nacisk na promowanie chęci
pogłębiania wiedzy przez swoich pracowników
Maciej Staniszewski
59
Human r
esour
ces
Logistyka Produkcji
www.logistyka-produkcji.pl
wym celem dla menedżera i jego zespołu. W realizacji
tych celów po części pomagają profesjonalnie proce-
dury. Obok procedur istotnym czynnikiem jest stale
podtrzymywana wysoka kultura pracy. Wiąże się z tym
poszanowanie dla pracownika na każdym szczeblu, jego
profesjonalizmu i zaangażowania, ale jednocześnie zro-
zumienie, że każdy może mieć gorszy dzień.
Nie potyka się, kto nie idzie do przodu. Pod tym poję-
ciem kryje się wypracowanie w zespole umiejętności
wspólnego dążenia do celu. A ewentualny błąd pozwala
wykryć ograniczenie samej grupy i przynieść w efekcie
poprawę funkcjonowania. Jeśli tym ograniczeniem jest
człowiek, zespół wskaże jego słaby punkt, da mu wska-
zówki i czas na poprawę, następnie zaakceptuje lub de-
finitywnie odrzuci efekty. Skutek będzie jednak zawsze
taki sam: wzrost efektywności i szansa zmniejszenia ry-
zyka niepowodzeń w przyszłości.
Ó
Promocja samodoskonalenia
Menedżer winien kłaść nacisk na promowanie chęci
pogłębiania wiedzy przez swoich pracowników. Każdy
przejaw działania w kierunku samorozwoju winien być
podkreślany i doceniany. Oczywistym jest, że podnosze-
nie wiedzy przez jednego uczestnika zespołu wpływa na
wzrost efektywności całego zespołu.
Kluczem do sukcesu są również powtórki w sytuacjach,
gdy grupa popełnia błędy. Wszak repetitio mater studio-
rum est (łac. powtórka jest matką nauki). Wszystko to ma
podwyższać zdolność zespołu do rozpoznawania, analizy
i eliminowania ograniczeń całego systemu oraz rozwijać
kompetencje grupy. Straty to efekt podejmowania złych
decyzji przez niekompetentnych ludzi.
Ó
Niezbędne szkolenia
Pozostaje jeszcze aspekt jakości szkoleń i możliwo-
ści firm w tym zakresie. Smutną prawdą jest, że wie-
le, zwłaszcza małych firm nie przeznacza żadnych lub
prawie żadnych środków na ten cel. Z całą pewnością
w szkolenia inwestują najlepsi i świadomi zagrożeń.
Chwała menedżerom, którzy nie mając środków, sami
organizują szkolenia. Niezależnie od możliwości finan-
sowych jakość i poziom szkoleń powinny być jak naj-
wyższe i wzory należy czerpać od najlepszych. Warto
na szkolenie wysłać mniej ludzi, ale takich, którzy mają
umiejętności i zdolności do zaszczepienia nowości
w całym zespole. Pociągną za sobą bystrych, zaanga-
żowanych i pracowitych ludzi, których w firmach nie
brakuje.
Ó
Błędy w dowodzeniu
Czego nie powinien robić sprawny lider? Po pierwsze:
nie oczekiwać wiary podwładnych w swoją nieomylność
a także samemu w nią nie wierzyć. To byłby początek
własnego końca jako menedżera. Po drugie: słuchać
uwag podwładnych i doceniać ich słuszność. Automa-
tyczne odrzucanie uwag podwładnych nie jest pokony-
waniem ograniczeń, ale ich przysparzaniem - i sobie,
i zespołowi. Pracownicy wiedzą najczęściej od razu co
zrobić, wystarczy z nimi rozmawiać, dopracować ich
uwagi i czuwać nad bezpiecznym przebiegiem wspólnie
ustalonych prac.
Sytuacja komplikuje się w firmach, gdzie zarządy opie-
rają politykę właśnie na przekonaniu o swojej wyższo-
ści, nieomylności i wiecznej racji, i spożytkowują swoją
energię np. na decydowanie o tym, jakiego koloru mają
być żaluzje w sali konferencyjnej, a nie na wytyczanie
strategii firmy. Do zarządów w tego typu firmach nie
dociera żadna informacja z dołu, choć menedżerowie,
wykonując polecenia „góry”, już na wstępie doskonale
potrafią przewidzieć efekty. Niestety, często są to efekty
niekorzystne dla organizacji.
Brak jakiegokolwiek sensu działań, w tym sensu eko-
nomicznego, oznacza dla pracownika alternatywę: albo
dalsza bierna egzystencja w firmie i ślepa wiara w cud,
albo odejście do innej organizacji.
Kolejne próby wpływania na zmianę sposobu myślenia
i strategii działania zarządu nie przynoszą zazwyczaj
efektów. W przypadku wyboru biernej egzystencji i re-
alizacji złej strategii zarządu warto zadbać o to, by po-
lecenia uzyskiwane były drogą formalną na piśmie.
Ó
Brak jakiegokolwiek sensu działań, oznacza dla pra-
cownika alternatywę: albo dalsza bierna egzystencja
w firmie i ślepa wiara w cud, albo odejście do innej
organizacji.
Warto na szkolenie wysłać mniej ludzi,
ale takich, którzy mają umiejętności
i zdolności do zaszczepienia nowości
w całym zespole