6 Â
WIAT
N
AUKI
Lipiec 1997
Czy˝by poczàtek
czegoÊ wielkiego?
Dolly sta∏a si´
nowym symbolem w nauce
T
o wydawa∏o si´ niemo˝liwe. Kiedy Ian Wil-
mut i Keith H. S. Campbell z Roslin Insti-
tute ko∏o Edynburga w Szkocji wraz z ko-
legami oznajmili w lutym o sklonowaniu doros∏ej
owcy i otrzymaniu jagni´cia bez ojca, zadziwili
nie tylko Êwiat nie przygotowany do perspektywy
dzieworództwa u ludzi. Zaskoczyli tym tak˝e ca-
∏e pokolenie badaczy, które wyros∏o w przekona-
niu opartym na wielu nieudanych doÊwiadcze-
niach, ˝e komórek doros∏ego organizmu nie
mo˝na przeprogramowaç w ten sposób, by da∏y
poczàtek kompletnemu nowemu organizmowi.
Dolly, jagni´, znajdujàce si´ teraz w epicentrum
kulturowego trz´sienia ziemi, rozwin´∏o si´
z owczej komórki jajowej, której jàdro zastàpiono
jàdrem komórki z wymienia doros∏ej owcy. G∏odzàc komór-
ki-dawczynie przez pi´ç dni przed pobraniem z nich jàder,
Wilmut i Campbell uwra˝liwili ich DNA na przeprogramo-
wanie po wprowadzeniu do komórek jajowych.
Dlatego narodziny Dolly stanowià prze∏om zarówno w na-
uce, jak i w etyce. Na ca∏ym Êwiecie prawodawcy i rozmaite
komitety doradcze z zapami´taniem próbujà rozstrzygnàç,
czy i kiedy powtórzenie tego wyczynu w przypadku ludzi
mo˝na by uznaç za etycznie dopuszczalne. Tradycyjna dok-
tryna, ˝e ˝ycie zaczyna si´ w momencie zap∏odnienia (pocz´-
cia), wydaje si´ traciç sens. „Musimy wyrzuciç z naszych
umys∏ów sztuczne podzia∏y” – mówi Patricia King z Geor-
getown University. Prezydent Bill Clinton szybko og∏osi∏ za-
kaz wykorzystywania funduszy federalnych do badaƒ nad
klonowaniem cz∏owieka i zwróci∏ si´ do Narodowej Komisji
Bioetycznej (National Bioethics Advisory Commission), by
zaleci∏a jakieÊ dzia∏ania.
Wielu ekspertów z dziedziny badaƒ nad rozwojem zwie-
rzàt uwa˝a obecnie, ˝e otrzymywanie identycznych ludzi
metodami genetycznymi jest wykonalne, szczególnie od cza-
su, gdy Donaldowi Wolfowi z Oregon Regional Primate Re-
search Center uda∏o si´ sklonowaç z komórek zarodkowych
rezusy (ma∏py). (W ostatnich latach z komórek zarodków
sklonowano równie˝ krowy, owce i króliki, ale te doÊwiadcze-
nia nie wywo∏a∏y takich emocji jak powielenie doros∏ego zwie-
rz´cia). I rzeczywiÊcie, w nieca∏e dwa tygodnie od og∏osze-
nia w Nature wyników doÊwiadczenia przeprowadzonego
w Roslin Institute firma Valiant Ventures oÊwiadczy∏a, ˝e
zbuduje na Bahamach laboratorium do klonowania ludzi,
którzy zechcà za to zap∏aciç. W∏aÊnie w tym celu powo∏a∏a jà
samozwaƒcza organizacja religijna Raëlian Movement.
Jednak˝e klonowanie cz∏owieka mo˝e okazaç si´ niezwy-
kle trudne. Wilmut, który zresztà opowiada si´ za morato-
rium na takie przedsi´wzi´cia, podkreÊla, ˝e ponad po∏owa
WIADOMOÂCI
I
OPINIE
POD LUPÑ
DOLLY, pierwszy klon doros∏ego zwierz´cia,
pozuje do fotografii w Roslin Institute ko∏o Edynburga w Szkocji.
NAJLAH FEANNY
SABA
Â
WIAT
N
AUKI
Lipiec 1997 7
cià˝ z klonowanymi zarodkami owcy skoƒczy∏a si´ poronie-
niem. Niektóre zarodki rozwija∏y si´ nieprawid∏owo. „Lu-
dzie nie zauwa˝yli, ˝e we wczeÊniejszym podobnym doÊwiad-
czeniu troje z oÊmiorga sklonowanych jagniàt pad∏o wkrótce
po urodzeniu.” Co wi´cej, trzeba by∏o przeprowadziç a˝ 277
prób, ˝eby z dojrza∏ej komórki otrzymaç jednà Dolly.
Czy Valiant Ventures kiedykolwiek zrealizujà swe plany?
Przypuszczalnie zanim chocia˝ jedno sklonowane dziecko
urodzi si´ ˝ywe, na pewno „wyprodukujà” kilkoro martwych,
a przy okazji zyskajà mnóstwo zawiedzionych klientów. Ten
ponury scenariusz sk∏oni∏ bioetyka Arthura Caplana z Univer-
sity of Pennsylvania do argumentacji, ˝e ka˝dy, kto zamie-
rza podjàç takie próby, „powinien zostaç aresztowany”. Ca-
plan przewiduje, ˝e oficjalne czynniki rzàdowe doprowadzà
do ustanowienia moratorium. (Takie ograniczenia mog∏yby
zaoszcz´dziç egoistycznym milionerom nieprzyjemnej kon-
statacji, ˝e ze sklonowanym potomstwem b´dà takie same
problemy jak z naturalnym.)
Wilmut potwierdza, ˝e nie ma ˝adnych etycznych pod-
staw usprawiedliwiajàcych powielanie ˝yjàcych ju˝ ludzi.
Jest nawet przeciwny zezwalaniu ma∏˝eƒstwom na sklono-
wanie dziecka w celu uzyskania êród∏a tkanek mo-
gàcych pos∏u˝yç do ratowania jego ˝ycia (chocia˝
kilka lat temu w Kalifornii pewna para, w sposób
tradycyjny, pocz´∏a dziecko, ˝eby zapewniç szpik
kostny do przeszczepu dla tego, które ju˝ mia∏a). Je-
dyne zastosowanie tej metody w przypadku cz∏o-
wieka, jakie Wilmut by∏by sk∏onny zaakceptowaç,
to sklonowanie zarodka w celu unikni´cia choroby
genetycznej spowodowanej mutacjà w mitochon-
driach – pozajàdrowych strukturach komórkowych
wyposa˝onych w DNA. Mutacje mitochondrialne-
go DNA mogà prowadziç do wyniszczajàcych scho-
rzeƒ, w tym Êlepoty. Przeszczepiajàc jàdro komór-
kowe pobrane z zarodka kobiety o wadliwych
mitochondriach do komórki jajowej uzyskanej od
dawczyni o mitochondriach prawid∏owych, naukow-
cy mogliby pomóc kobiecie z wadà genetycznà
w urodzeniu zdrowego dziecka.
Inni specjaliÊci od bioetyki sà bardziej przychylni
idei kopiowania ludzi. John C. Fletcher z University
of Virginia sàdzi, ˝e spo∏eczeƒstwo zaakceptowa∏o-
by takà metod´, gdyby rodzice chcieli zastàpiç umie-
rajàce dziecko albo na przyk∏ad sklonowaç jednego
z partnerów z pary, która nie mo˝e mieç potomstwa.
„Klonowanie mnie nie przera˝a” – oÊwiadcza. Ale
powszechne przeczulenie na punkcie badaƒ na zarodkach
Êwiadczy raczej o tym, ˝e Fletcher reprezentuje obecnie
mniejszoÊç.
Cztery lata temu doniesienie, ˝e w George Washington Uni-
versity podzielono na cz´Êci zarodki ludzkie obcià˝one cho-
robami genetycznymi, sprowokowa∏o okrzyki oburzenia, mi-
mo ˝e naukowcy wcale nie zamierzali wszczepiaç powielonych
w ten sposób zarodków do macicy kobiety. Zesz∏ego roku
w National Institutes of Health za z∏amanie zakazu wydanego
przez Kongres Stanów Zjednoczonych zwolniono pracownika,
który wykorzystujàc sprz´t zakupiony za fundusze federalne,
przeprowadza∏ testy genetyczne na komórkach ludzkich za-
rodków przed ich zaimplantowaniem do macicy.
W takich dziedzinach jak hodowla zwierzàt i biomedycy-
na metoda klonowania mo˝e wprowadziç du˝e zmiany –
jeÊli uda si´ jà zastosowaç u gatunków innych ni˝ owca
i uczyniç bardziej wydajnà. „Nie mam wàtpliwoÊci, ˝e stanie
si´ ona metodà z wyboru do otrzymywania zwierzàt trans-
genicznych” – powiedzia∏ James M. Robl z University of Mas-
sachusetts. Obecnie zwierz´ta transgeniczne lub, inaczej mó-
wiàc, zmienione genetycznie otrzymuje si´ zazwyczaj dzi´-
ki pracoch∏onnej i dajàcej przypadkowe wyniki procedurze
polegajàcej na wstrzykiwaniu genu do zap∏odnionych jaj
i hodowli nielicznych osobników, rozwijajàcych si´ z komór-
ki, która go pobra∏a. Robl wierzy, ˝e klonowanie znacznie
przyspieszy wytwarzanie zwierzàt ze specyficznymi zmia-
nami genetycznymi.
Za∏o˝y∏ on spó∏k´ – Advanced Cell Technology – z zamia-
rem klonowania zwierzàt transgenicznych, wytwarzajàcych
w mleku ludzkie bia∏ka lub dostarczajàcych tkanek do prze-
szczepów, przyjmowanych przez uk∏ad odpornoÊciowy
cz∏owieka. (Roslin Institute wspó∏pracuje ze spó∏kà PPL The-
rapeutics, która zajmie si´ podobnà dzia∏alnoÊcià.) Robl prze-
widuje znaczne u∏atwienia w badaniach z dziedziny hodo-
wli zwierzàt. DoÊwiadczenia prowadzone na identycznych,
sklonowanych osobnikach b´dà mia∏y znacznie mniej nie-
wiadomych i stanà si´ ∏atwiejsze do interpretacji; co wi´cej, do
uzyskania tych samych wyników wystarczy mniej zwierzàt.
Równie˝ programy hodowlane zmierzajàce do ratowania
zagro˝onych gatunków mogà staç si´ bardziej efektywne.
Klonowanie pozwoli bowiem uniknàç niektórych trudnoÊ-
ci zwiàzanych z rozmna˝aniem p∏ciowym, chocia˝ zmniej-
szajàc ró˝norodnoÊç genetycznà, mo˝e te˝ stworzyç nowe
problemy.
W odleglejszej perspektywie pojawienie si´ Dolly pozwa-
la postawiç pytanie, czy komórki danego pacjenta uda si´ tak
przeprogramowaç, ˝eby otrzymaç z nich zgodnà genetycz-
nie tkank´ leczniczà do zastàpienia na przyk∏ad cz´Êci mó-
zgu zniszczonej przez chorob´ Parkinsona. „Wszystko, co
potrzebne do takiego typu manipulacji, mamy w zasi´gu r´-
ki” – spekuluje Robl.
Tymczasem trzeba si´ jeszcze wiele dowiedzieç, jakie sà
rzeczywiste mo˝liwoÊci genetycznego przeprogramowywa-
nia komórek. Nikt nie wie, czy Dolly wieÊç b´dzie zdrowe
˝ycie; jej komórki mogà si´ w pewnym sensie zachowywaç tak
jak komórki szeÊcioletniego zwierz´cia (wiek matki Dolly
w momencie jej sklonowania). Z naukowego punktu widze-
nia b´dzie fascynujàce, je˝eli Dolly, osiàgnàwszy wiek Êred-
ni, zachoruje na jakàÊ dziwnà, Êmiertelnà chorob´. A jeszcze
bardziej ciekawe – jeÊli nic takiego si´ nie zdarzy.
Tim Beardsley
IAN WILMUT kierowa∏ zespo∏em, który sklonowa∏ jagni´,
najpierw z zarodka, a teraz z doros∏ej owcy.
NAJLAH FEANNY
SABA