Ogień i lód
Jedni mówią, że świat zniszczy ogień,
Inni, że lód.
Iż poznałam pożądania srogie,
Jestem z tymi, którzy mówią: ogień.
Gdyby świat zaś dwakroć ginąć mógł,
Myślę, że wiem o nienawiści
Dość, by rzec: równie dobry lód
Jest, aby niszczyć,
I jest go w bród.
(R. Frost "Droga nie wybrana")
Uwięziona w klatce
Bolesnych wspomnie
Ginę.....znów
Upadłym aniołem
Staję się
Potępionym w niebiosach
Wsłuchana we wszystkie
ę
ziona w klatce
Bolesnych wspomnień
.....znów
Upadłym aniołem
pionym w niebiosach
Wsłuchana we wszystkie
Bolesnych wspomnień
pionym w niebiosach
Wsłuchana we wszystkie
"Upadły anioł"
Gdzie z diabłem przegrałam nie tylko nadzieje
Przyszłam na ziemie by postrach nie
By ż
"Upadły anioł"
Przyszłam z daleka ciemno
Gdzie
Gdzie z diabłem przegrałam nie tylko nadzieje
Gdzie twarz łzami okryłam krwawymi
Anioł upadły ze złamanym sercem
I duszą tak ciemn
Przyszłam na ziemie by postrach nie
By życie zmienili i
"Upadły anioł"
Przyszłam z daleka ciemno
Bez twarzy, bez przeszło
Tak jakbym nigdy nie istniała
Przyszłam wprost z piekła
ie życie się dla mnie sko
Gdzie z diabłem przegrałam nie tylko nadzieje
Gdzie twarz łzami okryłam krwawymi
Anioł upadły ze złamanym sercem
ą
tak ciemną jak skała zw
Przyszłam na ziemie by postrach nie
ycie zmienili i serce odkryli prawdziwe.
upadły anioł
Przyszłam z daleka ciemnością otulona
Bez twarzy, bez przeszło
Tak jakbym nigdy nie istniała
Przyszłam wprost z piekła
ycie się dla mnie sko
Gdzie z diabłem przegrałam nie tylko nadzieje
Gdzie twarz łzami okryłam krwawymi
Anioł upadły ze złamanym sercem
tak ciemną jak skała zw
Przyszłam na ziemie by postrach nieść ludziom
serce odkryli prawdziwe.
upadły anioł
Oto ja
ś
cią otulona
Bez twarzy, bez przeszłości
Tak jakbym nigdy nie istniała
Oto ja
Przyszłam wprost z piekła
dla mnie skończyło
Gdzie z diabłem przegrałam nie tylko nadzieje
Gdzie twarz łzami okryłam krwawymi
Oto ja
Anioł upadły ze złamanym sercem
jak skała zwęglona
ść
ludziom
serce odkryli prawdziwe.
Zapomniane szepty
Wzgardzonych i zagubionych
Szukam swej drogi
Oddzielając prawdę od kłamstwa
Odrodzę swą
Zranioną duszę
Ukoję swe zmęczone ciało
Będę silniejsza...gotowa do walki
Walki o krwawiące dusze
Zranione istnienia
Skazane na klęskę samotności
Wygnane do krainy bólu i ciemności
Anielskimi skrzydłami otoczę opieką
Cichutko przysiądę....lad swój zostawię
Wyryty w kamieniu czasu
Wędrując w dole zagłady
Zniszczę maszynę bólu
Wytwarzającą szare życie
Okrywają chmurą przebudzenie
Okrywają chmurą przebudzenie