Prawo Kanoniczne kwartalnik prawno historyczny r1963 t6 n1 4 s582 590

background image

Jan Kuś

Ikonografia zwiastowania w sztuce
starochrześcijańskiej (w. I-V)

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 6/1-4, 582-590

1963

background image

IK O N O G R A FIA Z W IA STO W A N IA

W SZTUCE ST A R O C H R Z E ŚC IJA Ń SK IE J (w . I—V)

W stęp

Zwiastowanie jest jednym z najbardziej popularnych i ulubionych

przedstaw ień w całej sztuce chrześcijańskiej, tem atem niezliczonej

w prost ilości obrazów i rzeźb największych mistrzów, o szczególnym
nasileniu w okresie tre i quatrecentra 1 oraz późniejszego baroku 2 i po­

czątkam i swymi sięga — podobnie jak większość tem atyki Nowego

T estam entu — jeszcze epoki starochrześcijańskiej oraz stanowiło przed­
miot częstych badań naukowych. Nie licząc opracowań ogólnych, takich

jak na przykład D etz la3, W ilp erta4, B re h ie ra 5, Daltona® czy K üm stle-

ge 7, a także M illeta 8, monograficzne ujęcie tem atu dają — że ograniczy­

my się znów do prac najw ażniejszych — następujący autorowie:

Hach 9, L ie ll10, Gersbach łl, B eissel12, S z m itt1S, Kondakow 14 i inni.

Szereg nowych przyczynków i prac możemy stwierdzić w bieżącej lite ­
raturze, przede wszystkim w języku angielskim, jednakże z powodu

1 Np. Giotto, Sim one M artini, F ra Angelice, A. Badovinetti, A. Bergo-

gnone, Filippo Lippi, L . L i Credi, Beticelli, Leonardo da Vinci, Pisani.

Donatello. Della Robbia. В. da M ajano.

2 Veroenese, Quido Reni, Murillo, Pittoni, J. Günther.

! D e t z e l H. — Christliche Ikonographie, Freiburg in Br., 2 1894—5.

4 W i 1 e p r t J., Die röm ischen M osaiken u n d M alereien d er K ir c h li­

chen B a u te n v o m 4

bis 13 Jahrundert Freiburg in B r 1917.

5 В r e h i e r L., L ’ art chrétien, P aris 1918.

• D a l t o n О., B yza n tin e a rt und A rcheology, O xfort 1911.

7 K ü n s t l e K., Ikonographie der C hristlichen K u n st, Freiburg i B.

tom II. 1926.

8 M i 11 e t G., R echerches sur l ’iconographie de VEwangiles a u x X V I с

siècle s d ’ a p r è s

les de M istra de la M acédoine et du M ont A th os

Fiblioteque des Ecoles fran çaises d’Athenes et de R om e, 110,

Paris 1916.

8 H a c h , Zur Iconographie der Verkündigung M aria (Christliches

K un stblatt 1881 i 1884, tenże, D arstellung der Verkündigung im Chri­
stlichen Altertum) Zeitschrift für Christliche W issenchaft und K irch ­

liches Leben 1885.

10 L i e 11 J., Die D a rstellungen der allerseligsten Jungfrau und G ottes

G e b ä r e r i n M aria au f d e n D e n k m ä l e r n d e r K a t a k u m b e n ,

Fr. i Br. 1887.

11 G e r s b a c h , Iconographie de l’ Annonciation, Paris 1898.

12 В e i s s e i l , Die bildliche D arstellung d er V erkü n digu n g M aria

(Zeitschrift für Christliche Kunst. IV.).

11 S z ra i 1 1 w Izw iestija R ossijskago Archeologiczeskago Instituta

w Konstantynopola. IV, 1906.

14 К o n d а к о w N. Ikonografija B ogom ateri, St. Petersburg, 1914.

background image

[2]

IK O N O G R A F I A Z W IA S T O W A N I A

583

trudności w jej uzyskaniu nie zdołałem jej uwzględnić. W niniejszym
krótkim artykule postaram się poruszyć kolejne zagadnienia: Ikono­

grafii sztuki starochrześcijańskiej, w ogóle jej podłoża, źródeł i roz­

woju, dalej tekstów kanonicznych i apokryficznych, odnoszących się do

Zwiastowania, by na tym tle omówić ważniejsze przedstaw ienia tego

tem atu zachowane na ścianach katakum b, oraz jako reliefy na sarko­

fagach, lub m iniatury na k artach kodeksów, czy też w postaci scen na
tkaninach. Całość zaś będą zamykać wnioski ogólniejszej natury, wy­
snute z omówionego m ateriału.

Ik o n o g ra fia ch rześcija ń sk a . U w a g i o góln e

Ikonografia jest — jak wiemy — jedną z nauk pomocniczych historii

sztuki. Zajm uje się treścią i znaczeniem przedstaw ień figuralnych oraz

symbolicznych, w yrażających za pomocą znaków pewne idee, dzieli

się na kilka wielkich działów: ikonografii mitologicznej, chrześcijań­

skiej i świeckiej. Ikonografia chrześcijańska bada pow stanie chrześci­

jańskich tem atów obrazowych czyli figuralnych w m alarstw ie k ata-

kum bowym i reliefach sarkofagowych, śledzi przem ianę tych tem atów

w sztuce mozaik, m alarstw ie ściennym i książkowym, opracowuje dalej
przejm ow anie nowych treści we wczesnym i pełnym średniowieczu,
związki z lite ra tu rą teologiczną i praw dam i religijnym i (np. odnośnie

do k u ltu M aryjnego tłum aczy symbole i alegorie, w yjaśnia program y
wielkich cyklów rzeźbiarskich na fasadach i poliptykach lub m alarskich
we w nętrzach kościołów).

Ważnym działem ikonografii chrześcijańskiej jest ikonografia świę­

tych. Początki zainteresow ań ikonografią chrześcijańską możemy od­
nieść do w ieku XVI w związku z dokonywanymi odkryciam i m alar­

stw a katakum bowego. Owocem ich jest publikacja Antonia Bosso Roma

Sotteranea, Roma 1963. Jednakże ustalenie się ikonografii jako sam o­

dzielnej nauki przypada na pierwszą połowę wieku XIX, m niej więcej
na lata czterdzieste, jest to przede wszystkim zasługą uczonych fra n ­

cuskich, jak Didron 15, Crosnier le, Cahier n , M artin 18 — później ważną

rolę odegrali tu uczeni pochodzenia niemieckiego jak A ntoni S prin­

ger " , D obbert, F. X. K raus, W ilpert *° i in.

15

D i d r o n ,

Ic o n o g r a p h ie C h r é ti e n n e

— Histoire de Dieu, P aris 1843.

16 C r o s n i e r , Iconographie chrétienne, Caen 1848.

17

C a h i e r

C a r a c té r is t iq u e des S a in ts,

P aris 1867.

18 C a h i e r et M a r t i n ,

M o n o g r a p h ie de la C a th é d r a l e de Bourh es,

I V itraux peints du X lIIe siècle, P aris 1844—43 i inne prace.

" S p r i n g e r A.,

I k o n o g r a p h isc h e S tu d i e n

(M itteilungen der Cen-

tral-K om ission V. Wien 1860); tenże über die Qaellen der K u n st­
darstellungen in M ittelalter (Berichte über die Verhandlungen der

Königlichen Sächsichen G esellschaft der W issenschaften zu Leipzig,

Phil-hist. Klasse 1—40, Leipzig 1879.

“ W i l p e r t J.,

D ie M a l e r e ie n d e r K a t a k u m b e n R o m s,

F reiburg i Br.

1903.

background image

584

K S . J A N K U S

[3]

W związku z rozwojem metody form alnej w Niemczech w początkach

w ieku XX zainteresow ania ikonograficzne zeszły tam na dalszy plan,

natom iast utrzym ały się w całej żywotności we F rancji (np. E. Male)

i niektórych innych krajach jak Włochy czy Rosja.

W ostatnich kilkunastu latach obserw ujem y wielkie wzmożenie i roz­

wój zainteresow ań ikonograficznych w w ielu najw ażniejszych środo­
wiskach historii sztuki. — Stroną artystyczną i stylistyczną ikonografia

zajm uje się tylko o tyle, o ile jest to potrzebne do w yjaśnienia treści.

Sztuka przedstaw ienia w kulturze starochrześcijańskiej nie służyła

celom estetycznym, lecz ideom religijnym , które przekazyw ała za pomocą

właściwego sobie języka rzeszom wyznawców. Nie znaczy to oczywiście,
żeby tym samym m iała zastąpić tra k ta ty i naukę teologiczną. Sztuka

jest ich odbiciem, obraca się w ich kręgu, opiera się o jej dogmaty,

starając się przemówić formą obrazową do tych, którzy nie posiedli
um iejętności czytania. Taką rolę i funkcję tej sztuki potw ierdza znany
cytat ze św. Bazylego (powtarzającego za K w intylianem ), że „co słowo
daje uchu, malowidło ścienne pokazuje swoim naśladow nictw em ”, oraz
ze św. Grzegorza z Nyssy, który powiedział (chodziło o obrazy z życia

św. Teodora), że „nieme m alarstw o przem aw ia ze ściany i czyni dużo

dobrego” 21.

Jak wiemy, w rozwoju sztuki starochrześcijańskiej, a tym samym

i jej przedstaw ień ikonograficznych, w yróżniam y dwa okresy. P ierw ­

szy to okres sztuki symbolicznej, obejm ującej w ieki I, II i III, okres

drugi to sztuka historyczna. Granicę między nim i stanow i edykt m e­

diolański (313), oznaczający zwycięstwo Kościoła i otw ierający przed
nim nieograniczone perspektyw y rozwojowe. Sztuka pierwszych chrześ­
cijan odgraniczała się świadomie od życia i tradycji kulturalnych po­
gańskich i rozw ijała się w znacznej m ierze w w arunkach prześladow ania

lub ukryw ania się. Cechował ją też całkowicie praw ie charakter

czysto spirytualistyczny i eschatologiczny.

Odrzucając wszelkie dobra doczesne i tęskniąc do K rólestw a wiecz­

nego, duchowego, pierw si chrześcijanie nie mogli w sztuce rozwijać
w ątków tem atycznych, zadaw alając się i programowo ograniczając do

przedstaw ień symbolicznych, aczkolwiek nie można zaprzeczyć, żeby od
początku nie było scen biblijnych, ew angelijnych i apokryficznych, w y­
rastały one jednak także ze wspólnego tem u okresowi podłoża sym bo­

licznego.

Rozwój przedstaw ień historycznych (i tzw. stylu narracyjnego) wiąże

się ze wspom nianym już zwycięstwem Kościoła w IV wieku. Kościół

u jrzał w sztuce ważny oręż propagandowy i m oralizatorski. Pierw iastek

realistyczny, silny w początkach tego okresu, ustępował pod naciskiem

nowego symbolizmu o charakterze dogmatycznym. Rychło ustaliły się

21 M o 1 e W. — Historia S ztu ki starochrześcijańskiej i wczesnobizan-

tyjskiej, Lwów 1931, 203.

background image

[4]

IK O N O G R A F IA Z W I A S T O W A N IA

585

pewne zasady i wytyczne co do w yboru tem atu, rozmieszczenia scen

i kompozycji m alarskiej na ścianach w nętrz kościelnych, koncepcji ty ­
pów ikonograficznych i ich stylu. Podstaw a ideologiczna tej ikonografii
jest jasna: stanow ią ją kierunki i prądy n u rtu jące ówczesną naukę
kościelną, dogm atykę i liturgię.

N atom iast geneza poszczególnych typów kompozycji ze względu na

ich niezliczoną w prost ilość powtórzeń jest bardzo tru d n a do ustalenia.

Typ ikonograficzny raz ustalony, czy uznany za odpowiedni, w ystę­

puje w najrozm aitszych miejscach oraz ujęciach i przeróbkach. Pod­

staw ą przedstaw ień są oczywiście przede wszystkim teksty kanoniczne

Starego i Nowego Testam entu, a także bardzo liczne teksty apokry­

ficzne (ewangelie, legendy, rozpowszechnione zwłaszcza na Wschodzie).

Dalej rolę grało tu zaprowadzenie św iąt oraz ogłaszanie dogmatów.
Podnieta bezpośrednia wychodziła z bieżącej liturgii roku kościelnego.
W początkach była to liturgia pogrzebowa, po edykcie m ediolańskim

liturgia eucharystyczna. Wiemy, też że „język” przedstaw ień fig u ral­
nych i symbolicznych oraz zasób motywów ich i elem entów nie jest po­

chodzenia wyłącznie chrześcijańskiego. Możemy tu odnaleźć i to od

początku — pierw iastki obce, przejęte ze sztuki pogańskiej — rzym -
sko-italskiej, hellenistycznej, egipskiej i innej, a także różnych sekt re ­

ligijnych 22

Mając na uwadze powyższe aspekty przechodzę z kolei do zagadnień

bliżej związanych z tem atem artykułu.

Przegląd zabytków

Wśród zespołów najstarszych malowideł w katakum bach znajdujem y

Zwiastowanie. Niektórzy ja k W ilpert są zdania, że łączy się to z m o­
dlitw am i pseudo—cypriańskim i (ok. 400 roku). Sceny z obu T esta­

m entów m ają naprow adzić myśli modlącego się na rzeczy ostateczne,

na los duszy po śm ierci i wzbudzać w iarę zmarłego do pomocy Boga,

w iarę w wieczną szczęśliwość i w boskość Chrystusa oraz jego czło­

wiecze pochodzenie z M a rii2S. Związek jednak tych przedstaw ień z mo­

dlitw am i jest raczej problem atyczny u .

N ajstarszym znanym przedstaw icielem Zw iastow ania jest malowidło

na sklepieniu cubiculum w katakum bach św. Pryscylii z początku d ru ­
giego w ie k u 25. M aria siedzi z rękam i spartym i na krześle, przed nią
stoi anioł bez skrzydeł w postaci młodzieńca ubranego w długą tunikę

i palium i z gestem praw ej ręki w yobrażającym mówienie.

22 Rozdział opracowany głównie na podstaw ie Kiinstlego (o. c. s. 5—

24. 104—116). i Molégo o. c. s, 199—210.

23 W i l p e r t , Die Malerein der K atakom ben Roms, Freiburg

1903,

s,

146

i

160,

K ünstle,

o. C., 21).

u M о 1 é о. с, 41.

38 — P r a w o K a n o n i c z n e

background image

586

K S . J A N K U S

[5]

Pokrew ne tem u jest przedstaw ienie w katakum bach P. P ietra i M a-

rellina z III wieku. Oba przedstaw ienia cechuje prostota pełna uroczy­

stego w yrazu. N iewątpliwie twórcy obu obrazów opierali się na tekście

ewangelicznym. Z czterech ewangelistów jedynie św. Łukasz przedsta­

w ia zdarzenie opisane w tych słowach:

„I wszedłszy do niej anioł rzekł: Bądź pozdrowiona, łaski pełna, Pan

z tobą, błogosławionaś ty między niewiastam i.

A ona gdy posłyszała, zatrw ożyła się na słowa jego i rozważała, cóż

to było za pozdrowienie. I rzekł anioł: Nie lękaj się, albowiem zna­

lazłaś łaskę u Boga! Oto poczniesz w łonie i porodzisz Syna i nadasz mu

imię Jezus.

Ten będzie wielkim i Synem Najwyższego nazwany będzie. I da mu

P an Bóg Stolicę Dawida, ojca jego i będzie królow ał nad domem Ja -

kubowym na wieki, a królestw u jego nie będzie końca. A M aria rzekła

do Anioła: Jakże się to stanie, skoro męża nie znam? I odpowiadając

anioł rzekł jej: Duch Święty zstąpi n a Ciebie i moc Najwyższego cię

zacieni. Przeto i to, co się z ciebie narodzi święte, Synem Bożym będzie

nazwane. I rzekła M aryja: Otom ja służebnica Pańska, niechaj mi się

stanie według słowa twego. I odszedł od niej anioł” 27.

Sposób przestaw ienia aniołów (arch. Gabriel) w obu wypadkach

utrzym uje się przez cały okres starochrześcijański i b iz an ty jsk i23.

Zwyczaj przedstaw ienia aniołów uskrzydlonych pojaw ia się pod w pły-

w ew liturgii dopiero w IV w ie k u 29. Aniołów wyobrażano zatem zgod­

nie z Pismem Świętym i nauką najw ybitniejszych teologów głoszącą,
że są to duchy przybierające postać młodzieńców w momencie zjawiań
się ludziom 30. Anioł zw iastujący ma w ręku zwykle laskę podróżną

lub lilię.

Urozmaicone epiczne niem al przedstaw ienie Zw iastowania przez apo­

kryfy rychło skłoniło m alarzy do naśladowania. Przyjęli oni z nich,

a szczególnie z tzw. Protoew angelii Jakuba, szczegóły dotyczące m iejsca

i czasu tego zdarzenia, jak również liczne szczegóły z życia Marii

i dzieciństwa Jezusa, pow tarzane przez całe niem al średniowiecze.
W liturgii kościelnej m am y jeszcze pewne echa tej Protoewangelii,
np. Święto O fiarowania M arji na służbę w Św iątyni, o czym ewangelie

kanoniczne nie wspom inają. Głównymi szkieletam i tego apokryfu są
ewangelie kanoniczne. Do nich dodano opisy licznych cudów bezsen-

sowych a czasem uwłaczających Maryi. A pokryf ten rozpowszech­

niony w pierw otnym Kościele w późniejszych czasach uległ wielu prze­

25 K ü n s t l e , о. с., 241 n. 333.
26 K ünstle, o. c. s. c. (za Wilpertem).

27 Pismo św. Nowego Testam entu w przekł. ks. Eug. Dąbrowskiego,

W arszawa 1953, 180.—

28 К ü n s 1 1 e, о. c., 242.
21 К ii n s 1 1 e, о. с. 1. c.

20 К ü n s 11 e, о. c., 241.

background image

[6]

I K O N O G R A F IA Z W I A S T O W A N I A

587

róbkom, otrzym ując nowe tytuły jak np. Ewangelia M ateusza (IV w.)
Księga narodzin M arii IX w. itp.

Protoew angelia pow stała na Wschodzie. Zachód jej nie przyjął, ale

już w IV w. w ytw orzył wspomnianego Pseudo-M ateusza, a później

Ewangelię narodzin Marii.

Autorstw o pierwszej przypisano św. Hieronimowi. Według niej Zw ia­

stow anie nastąpiło koło źródła w Nazaracie, gdy M aria czerpała zeń

wodę (Prot. Jak. 11. 1), tu ta j tkw i źródło tradycji Greków ortodoksyj­

nych, umieszczających scenę Zwiastow ania obok studni nazaretańskiej.

Opowieść ta zresztą w Protoew angelii jest rozbudow ana i poprzedzona

opisem sporządzenia zasłony do przybytku świętych.

„I przypom niał sobie kapłan o dzieweczce Marii, że pochodziła z ro ­

du Dawida i że była niepokalana przed Bogiem. I poszli służebnicy
i przyprow adzili ją.

I w prowadzili ją do Św iątyni Pańskiej i rzekł kapłan:
Wylosujcie mi, k tó ra m a przęść złoto i biel i len i jedw ab i p urpurę

niebieską i szkarłat i praw dziw ą purpurę. I losem przypadła M arii

praw dziw a p u rp u ra i szkarłat i wziąwszy je wróciła do domu swojego.

W tym w łaśnie czasie oniemiał Zachariasz i na jego miejsce wszedł

Sam uel do czasu, aż Zachariasz przemówi. M aria zaś wziąwszy szkarłat
zaczęła go prząść”.

„I wzięła dzban i wyszła, aby napełnić go wodą i oto dał się słyszeć

głos mówiący: Bądź pozdrowiona łaski pełna, Pan z tobą, błogosławiony

między niew iastam i. I oglądnęła się na praw o i na lewo, skądby ten

głos pochodził. I przejęta strachem w róciła do domu swego i postaw i­

ła dzban, a wziąwszy purpurę usiadła na swym krześle i tk ała ją.

A oto Anioł Pański stanął przed nią mówiąc: „Nie trw óż się Mario...”

W słowach podobnych do tych, jakich użył ew angelista Łukasz, zaw ia­

dam ia Ją, iż znalazła łaskę w obliczu Pana.

W słowach pełnych pokory przyjm uje M aria tę wiadomość. I utkała

p urp u rę i szk arłat i zaniosła kapłanow i” 31.

W związku z tym w ersetem Protoew angelii m alarze pierwszych okre­

sów sztuki chrześcijańskiej oraz m alarze późniejsi przedstaw iają często

M arię przędzącą w chwili Zw iastow ania lub stojącą przy studni. Mo­

tywem dla przedstaw ień Zw iastow ania M arii Panny była często prze­
róbka Protoew angelii Jak u b a pt. Ewangelia Pseudom ateusza (Ev. Pse-

udomathaei). W rozdziale IX Pseudom ateusza m am y opis ukazania się

przy studni anioła .podobnie jak przedstaw iony jest w Protoew angelii

Jak u b a i w domu przy pracy nad tkaniem p u rp u ry dla św ią ty n i32.

31 H e η n e с к e E.,

N e u t e s m e n t l i c h e A p o k r i p h e n in D e u ts c h e n Ü b e r ­

s e t z u n g u n d m i t Ein teil u n gen ,

Tübingen und Leipzig 190 s. 58.

32 Ct. IX. 1—2.

1. A ltera autem die dum M aria sta re t iu x ta fontem vut urceolun}

im pleret ap p aru it ei angelus Domini et dixit: Beata es M aria, quo-

38»

background image

588

K S . J A N K U S

[7]

Artyści przedstaw iający sceny zw iastowania nie ograniczyli się tylko

do Ewangelii, ale starali się wprowadzić szczegóły i epizody nie odpo­
w iadające rzeczywistości historycznej.

N ajstarsze przedstaw ienie tego w ydarzenia tj. malowidło u św. P ry -

scylli, świadczy ja k widzimy, że arty sta kierow ał się tekstem św. Ł uka­
sza. Scena przedstaw ienia nie zaw iera żadnych detali, jak portyku, ką-

dzieli, wazy, które stanowiły integralną część przedstaw ień Zw iastowania

w dobie rozpowszechnienia się ewangelii apokryficznych.

Na łuku tęczy bazyliki S anta M aria Maggiore w Rzymie wśród dzie­

więciu kompozycji znajduje się także scena Z w iastow ania33. Mozaiki te

pow stały po roku 432 za Sykstusa III. Stanow ią zw artą całość. Scena

Z w iastow ania przedstaw ia ja k M aria zajęta tkaniem zasłony purpuro­

wej dla św iątyni siedzi na tronie, ub ran a w bogatą tkaninę, suknia

spięta klejnotem na piersi, diadem na głowie bez nim bu i kolczyka.

Po lewej widać budynek z zam kniętą bram ą. M aria otoczona jest trzem a

aniołam i w długich tunikach i palium oraz w sandałach na nogach.

Aniołowie gestykulują i żywo rozm aw iają na tem at cudownego zdarze­
nia. Nad M arią leci gołębica jako symbol Ducha Świętego a z praw ej

zbliża się z chm ur czw arty anioł (Gabryel). Jest to pierw sze m onum en­
talne ujęcie Zw iastow ania oparte o Protoew angelię Jakuba. Jedynie

trzej aniołowie są tw orem inw encji artysty. Jest rzeczą charakterystycz­

ną, że częstsze są przedstaw ienia ze sceną tkania purpury niż przy

źródle.

Odmienne ujęcie M arii i przedstaw ienie jej jako osoby o królewskim

charakterze jest przykładem dogmatycznego w yznania ustalonego na so­
borze Efeskim w roku 431, orzekającego, że M aria jest m atką Boga
a nie tylko człowieka. Stąd postać M arii na mozaice jest przedstaw iona

w pozie hieratycznej i w szatach właściwych osobom dostojnym. Mimo

pozorów i stylu kontynuacyjnego sceny te nie m ają nic wspólnego z u ję­

ciem historycznym , lecz w ynikają z idei dogm atycznej34, ustalonej na

wspom nianym soborze.

Służy tem u już sam w ybór tem atów, a dalej szczegółowe ułożenie

kompozycji i jej elementy. Ma ona c h arak ter reprezentacyjno-hieratycz-
ny. P an n a M aria w Zw iastow aniu jest typem bogatej dziewicy. Oprócz

niam in utero tuo habitaculum Domino praeparasti.

Ecce veniet lux de coelo u t habitet in te et per te universo m undo
resplendebit.

2. Iterum te rtia die dum o peraretur purpuram dignitis suis ingre­
ssus est ad eam iuvenis, cuius pulchritudo non potuit e n arràri
Quem videns M aria expavit e t contrim uit. Cui ille ait: „Noli tim e­

re, M aria, invenisti gratiam apud Deum: ecce concipies in utero et

paries regem qui im peret non solum in terra, sed et in coelis et re ­

gnabit in saecula saeculorum ”.
Michel Ch., Evangiles apocryphes. P aris 1924 r. P. 86—88.

33 M o 1 e, о. c., 229, 128.
34 M о 1 e, о, c., 228—232.

background image

[ 8 ]

I K O N O G R A F IA Z W IA S T O W A N I A

589

trzech aniołów, stanowiących jej otoczenie, widzimy jeszcze czwartego,
najważniejszego, tj. archanioła G abryela, zbliżającego się do niej

z obłoków, a nad nią unosi się w pow ietrzu biała gołębica, symbol

Ducha św.

Taki charakter ujęcia odpowiada ściśle duchowi ustalonego na so­

borze dogmatu. W kompozycji tej w ystępują podobnie, jak i w kilku

innych, związki z ikonografią wschodnią zwłaszcza syryjską, n ato ­

m iast Anioł Zwiastowjania wzorowany jest na helenistycznej skrzydlatej
Nike. Figury wyszły z głębi przestrzeniow ej i ustaw iły się frontalnie

na samym przedzie na złotym tle i tylko ponad głowami w idnieje
jeszcze pas dawnego nieba z otokami.

Całość nie m a już nic wspólnego z dawnym iluzjonizmem. Ten nowy,

m onum entalny styl wynikł ściśle z nowej treści i służy wyrażeniu ideo­

logii dogmatycznej **. Podobnie hieratyczne i reprezentacyjne ujęcie

Zw iastow ania widzimy na ścianie absydy w Parenze Istria IV wieku
(m ozaika36). Na okładce z kości słoniowej widzimy M arię klęczącą

u źródła, za nią stojącego a n io ła 37. Nie można nic bliższego pod wzglę­
dem ikonograficznym powiedzieć o Zw iastow aniu zdobiącym bazylikę
S anta M aria A ntiqua w Rzymie, gdzie zachowała się św ietnie m alarsko
głowa anioła oraz część m atki B o sk iej38. Fresk ten pochodzi z czasu

przed rokiem 649. Na bocznej ścianie słynnego sarkofagu Elizeja (ro­

dziny Pignattów ) w Rawennie w yobrażenie Zw iastow ania w edług tekstu

apokryficznegoa8. M aria ubrana w stolę i chustkę na głowie siedzi na
krześle bez oparcia zajęta tkaniem . Po praw ej zjaw ia się anioł o d łu ­

gich skrzydłach, trzym ając w lewej ręce laskę podróżną, zaś praw a
ręk a podniesiona z gestem do m ów ienia40. O dm ianam i tego ujęcia są

przedstaw ienia na puszce na oliwę z Monzy na dwóch płytkach z kości

słoniowej ze zbiorów Trivulgie w Mediolanie, w ew angieliarzu Rabulcza

we Florencji i na trzech rzniętych kam ieniach z G abinetu Medali w P a ­
ryżu. Różnicę stanow i poza M a rii41. Na mozaice w słynnej K atedrze Ma­

ksym iliana w Raw ennie (VI w.) w ystępuje także scena Zwiastowania. Oto
m atk a Boska siedzi przed domem i trzym a w lewej ręce w rzeciona42, bę­
dące motywem ikonograficznym wschodnim 4S, a anioł z berłem stoi przed

nią. — Podobnie je st na mozaice w Bazylice św. Noreusza i Ahilesa
w Rzymie z czasów Leona III i n a tabliczce z kości słoniowej w Suot

35 M o 1 e о. c., 269.
36 К Ü n s 1 1 e о. c., 336.

37 M o 1 e, о. c., 281—3.

38 M o 1 e, о. c., 281/2.

38 M o 1 e, о. c., 350/7 W ulff O. A ltehristliche und byxanische K unst I.

Berlin Neubachelzberg 1814 i 178, il. 174.

40 К ü n s 1 1 e, о. с., 335.

“ K ü n s t l e , о. с., 1. с.
42 Μ о 1 i е, о. с., 375.

49 К ü n s 1 1 е, о. с., 336.

background image

590

K S . J A N K U S

[9]

Quensington — muzeum w L o ndynie«. Ujęcie hieratyczne m onum en­

talne, zapoczątkowane w mozaikach Santa M aria Maggiore, utrzym uje

się do końca sztuki starochrześcijańskiej i przechodzi do sztuki bizan­

tyjskiej. Zm ieniają się tylko szczegóły. Widzimy to na tkaninie Santa

Sanctorum w Rzymie. M aria uroczyście ub ran a siedzi na wysadzanym

drogimi kam ieniam i tronie, przerw aw szy zajęcie tkania, anioł pozdra­

w iający trzym a w lewej ręce laskę. Całość ograniczona do dwóch po­
staci jasno zrozumiała ma ch arak ter symbolu obrazowego.

U w a g i ogóln e

Tak więc tem at zwiastow ania przechodził znaczne zmiany, od ujęcia

ewangelicznego do apokryficznego, od liturgiczno-symbolicznego do do-
gmatyczno-symbolicznego. Co w sztuce ustalono w w ieku IV przechodzi
do sztuki bizantyjskiej.

Pierw otne źródło, to jest ewangelia św. Łukasza, nie wystarczało, stąd

sięgnięto do apokryfów. Dla Zachodu odpowiadało charakterystycznie —

bo przedstaw ienie M arii z p urpurą, zaś dla Wschodu scena przy źródle.

C harakter dogmatyczny, silny po soborze Efeskim, tłum i zrazu apo-

kryficzność. Z biegiem czasu (V i VI wiek) ustępuje ujęciu historyczno-

symbolicznemu: scena wchodzi w skład cyklów historycznych, ale szcze­

góły zachowała z ujęcia dogmatycznego, m ające obecnie już tylko zna­

czenie znaków umownych dla widza.

Na przykładzie tego przedstaw ienia możemy w yraźnie obserwować

zależności artystów od kierunków doktrynalnych teologii i liturgii i ści­
sły w pływ ich na ikonografię oraz sztukę przedstaw ioną w ogóle,
w yrażającą się w charakterze treściowym, wyborze tem atu, jego ujęciu
oraz w samym stylu i formie.

K s.

Ja n Kué

« M o l e , о. с., 395, il 249 (s. 395).


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Pojęcia podstawowe, Studia, Prawo, Prawo Kanoniczne
Mazowieckie Studia Humanistyczne r2000 t6 n1 2 s236 238
Mazowieckie Studia Humanistyczne r2000 t6 n1 2 s187 197
Mazowieckie Studia Humanistyczne r2000 t6 n1 2 s25 40
Na Prawo Kanoniczne
Prawo kanoniczne normy generalne
KANON2, studia, semestr III, prawo kanoniczne
Wyznaniowe ściągi i skrypty, prawo koscielne i wyznaniowe, sciaga z historii, 313r
Prawo samorządu terytorialnego, Samorząd - historia i geneza, istota i znaczenie pojęcia, cechy i ro
PRAWO KANONICZNE MAŁŻEŃSKIE w
Skarga o stwierdzenie nieważności małżeństwa- praca domowa z pr. kanonicznego, prawo kanoniczne
rok IV se. zimowa, Prawo kanoniczne
semestr VI, Prawo Kanoniczne-sem VI, Prawo Kanoniczne- (łac
Mazowieckie Studia Humanistyczne r2000 t6 n1 2 s261 262
Mazowieckie Studia Humanistyczne r2000 t6 n1 2 s199 206
Prawo Kanoniczne
Prawo kanoniczne
Prawo kanoniczne

więcej podobnych podstron