Nanotechnologia i jej wpływ na społeczeństwo

background image

26 maja 2008






Nanotechnologia i jej wpływ na

społeczeństwo











Rafał Łapczyński, gr. S1

background image

Spis treści

Wprowadzenie ....................................................................................3

Definicja..............................................................................................3

Historia nanotechnologii.....................................................................4

Obecne zastosowania..........................................................................5

Komputery kwantowe.........................................................................6

Nanotechnologia w medycynie ..........................................................7

Perspektywy rozwoju..........................................................................8

Zagrożenia ..........................................................................................9

Podsumowanie ..................................................................................11

Bibliografia .......................................................................................12

background image

Wprowadzenie

Człowiek poznaje świat pięcioma zmysłami. Jednym z nich jest wzrok. Niestety,

przedmiotów zbyt małych rozmiarów oko ludzkie nie jest w stanie dostrzec. Z natury

jesteśmy jednak bardzo ciekawi. Ciekawi nas między innymi to, z czego zbudowane są

otaczające nas rzeczy. Dlatego już w XVII wieku powstały pierwsze mikroskopy optyczne.

Pozwalały one oglądać badane obiekty w znacznym powiększeniu. Możliwe stało się

oglądanie organizmów na poziomie ich komórek. Osiągnięte rezultaty nie zaspokoiły jednak

badaczy. Dążyli oni do stworzenia narzędzia pozwalającego na obserwację podstawowej

jednostki materii, jaką jest atom. Udało się to w roku 1982, kiedy to powstał pierwszy

mikroskop elektronowy. Wykorzystuje on do „oświetlenia” obiektu wiązkę elektronów, a nie

jak wcześniej, wiązkę światła widzialnego. Pozwoliło to na obserwację pojedynczych

molekuł. Co więcej, dzięki zastosowanym technologiom możliwa stała się także manipulacja

tymi atomami na powierzchni materiału, na przykład przemieszczanie pojedynczych cząstek

z jednego miejsca na inne. Rozwój mikroskopów elektronowych pozwolił rozwinąć nową

dziedzinę nauki, jaką jest nanotechnologia.

Definicja

Jednoznacznej definicji tej gałęzi nauki nie udało się sformułować. Nanotechnologia

określana jest często jako „ogólna nazwa całego zestawu technik i sposobów tworzenia

rozmaitych struktur o rozmiarach nanometrycznych (od 0,1 do 100 nanometrów), czyli na

poziomie pojedynczych atomów i cząstek”

1

. Definicja taka jednak obejmuje bardzo szeroki

zakres wiedzy. Można by przecież przypisać do niej całą chemię. W końcu chemicy cały czas

wytwarzają mnóstwo nowych cząsteczek. Nieco inaczej myślał o nanotechnologii Richard

Feynman, niejako ojciec tej dziedziny nauki. W swoim wykładzie zatytułowanym "There's a

Plenty of Room at the Bottom" mówił o fabrykach, w których pracowałyby roboty składające

się z pojedynczych cząstek. Ich zadaniem miałoby być wytwarzanie zupełnie dowolnej

substancji czy materii o z góry zadanej strukturze molekularnej. Wprawdzie do powstania

nanomaszyn jeszcze daleka droga, ale już teraz naukowcy są w stanie ingerować w ułożenie

atomów na powierzchni różnych substancji. Zatem rozumienie nanotechnologii przez

Feynmana nie wydaje się być bezpodstawne.

1

www.wikipedia.pl

background image

4

Historia nanotechnologii

Za prekursora nanotechnologii uważa się Richarda Feynmana. W latach

pięćdziesiątych ustanowił nagrody za rozwiązanie dwóch problemów: stworzenie silnika o

wymiarach nieprzekraczających 1/64 cala, oraz za zmniejszenie strony z książki w skali

1:25 000. Pierwsze zadanie zostało rozwiązana dość szybko, bo już w 1960 roku William H.

McLellan zbudował silnik spełniający wymagania Feynmana. Zawiodło to twórcę zadania,

gdyż miał on nadzieję, że do osiągnięcie postawionych celów konieczne będzie odkrycie

nowych technologii. Do stworzenia miniaturowego silnika wystarczyła wiedza ówczesnej

mikroelektroniki. Więcej problemów nastręczyło drugie zadanie. Zostało ono rozwiązane

dopiero w 1985 roku. W tym przypadku rzeczywiście trzeba było posłużyć się nowszymi

rozwiązaniami. Thomas Newman z Uniwersytetu

Stanford wykorzystał wiązkę elektronów, dzięki

której odtworzył pierwszy akapit książki Karola

Dickensa „Opowieści o dwóch miastach”.

Okazało się, że tekst można

zapisać

w

jeszcze

mniejszym

rozmiarze.

W latach osiemdziesiątych

dwóch naukowców, wykorzystując zaledwie 35

atomów ksenonu, stworzyło napis „I B M”.

Powstawały nie tylko napisy, ale także proste

grafiki. Przykładem może być ludek „narysowany”

na powierzchni platyny przy pomocy cząsteczek

tlenku węgla. Dalsze badania doprowadzały do

tworzenia i odkrywania coraz to nowych struktur.

Poznano między innymi fullereny, czyli trzecią odmianę alotropową

węgla. Ciekawymi właściwościami charakteryzuje się tak zwana

nanorurka, czyli rurka o średnicy około 1,5nm i długości dochodzącej

nawet do kilku milimetrów, zbudowana z atomów węgla. W zależności od

struktury może ona zachowywać się jak metal, lub jak półprzewodnik. Badania wykazały, że

nanorurki mają bardzo dobre właściwości jako półprzewodnik w temperaturze pokojowej.

Dzięki temu możliwe stało się budowanie niezmiernie małych tranzystorów oraz układów

elektronicznych na nich opartych.

Napis stworzony z 35 atomów ksenonu.

Nanorurka

Postać wielkości
kilku nanometrów

background image

5

Obecne zastosowania

Nanorurki, nanoroboty, miniaturowe układy elektroniczne. Wszystko to brzmi

ciekawie, ale nasuwa się jedno, podstawowe pytanie: po co to wszystko? Czy komukolwiek to

jest w ogóle przydatne? Otóż okazuje się, że nanotechnologia jest w naszym życiu już teraz

i to w większym stopniu, niż można byłoby przypuszczać. Nanotechnologia zdążyła się już

dość znacznie rozwinąć w medycynie. Stało się to między innymi za przyczyną niezwykłych

właściwości srebra. Płytki tego metalu, składające się zaledwie z kilkudziesięciu atomów, po

rozpuszczeniu w wodzie zyskują właściwości bakteriobójcze. Powstały w ten sposób roztwór

jest nietoksyczny, nie wywołuje żadnych efektów ubocznych. Co ważne dla alergików, nie

wywołuje uczulenia. Po rozproszeniu go po mieszkaniu, można zlikwidować roztocza. O ile

prostsze może stać się dzięki temu życie alergików?! Preparatem takim impregnuje się na

przykład skarpetki. Nanosrebro likwiduje bakterie powodujące nieprzyjemny zapach. Czyżby

koniec problemów z przepoconymi stopami? Podobnie jak srebro zwalcza bakterie, tak

nanomiedź wykazuje silne właściwości grzybobójcze. Można być ona na szeroką skalę

stosowana w gospodarstwie domowym.

Inną dziedziną życia, do której zawitała nanotechnologia, jest budownictwo.

Okazuje się, że dzięki modyfikacjom pewnych substancji na poziomie ich budowy

molekularnej i dodaniu ich do betonu, można wyeliminować lub w znacznym stopniu

ograniczyć wiele niepożądanych zjawisk występujących przy wszelkiego rodzaju

konstrukcjach budowlanych. Jednym z nich jest wnikanie wody w głąb budowli.

Rozpuszczone w niej sole mineralne, głównie chlorki, powodują korodowanie stalowego

zbrojenia. W wyniku tego procesu wytrzymałość konstrukcji spada z biegiem lat.

Zastosowanie materiałów nanotechnologicznych pozwala w znacznym stopniu ograniczyć

szkodliwe działanie środowiska, dzięki czemu budowle będą mogły być eksploatowane przez

wieki. Ograniczenie wnikania wody zwiększa odporność substancji na skutki niskich

temperatur. Wykorzystanie takiego rozwiązania mogłoby zwiększyć żywotność dróg. Któż

nie marzył o tym, aby kilka lat po wybudowaniu nowej drogi, ta nie była pokryta pęknięciami

i dziurami? Prostsze wydaje się także stać życie gospodyń domowych. Dodatki

nanosurowców do farb powodują wzrost ich odporności na ścieranie, zmniejszają możliwość

przywierania brudu. Wytwarza się tak zwana powłoka easy-to-clean. Potrafi ona nawet

zabezpieczyć zewnętrzne ściany budynków przed graffiti.

background image

6

Komputery kwantowe

Pierwszy komputer, zbudowany w 1945 roku, ważył prawie 30 ton i zajmował

powierzchnię około 140 m

2

. Jednym z jego głównych elementów była lampa elektronowa.

Nieco później zastąpiono ją znacznie mniejszym tranzystorem, co pozwoliło ograniczyć

rozmiary komputerów. Dalsza miniaturyzacja sprawiła, że dzisiejsze komputery można

zmieścić w kieszeni. Coraz mniejsze rozmiary tranzystorów sprawiły, że można było zmieścić

ich coraz więcej na takiej samej powierzchni. Dzięki temu komputery mogły stawać się nie

tylko coraz mniejsze, ale i coraz szybsze. Jednak proces miniaturyzacji nie może postępować

w nieskończoność. Przy odpowiednio wąskiej ścieżce, znaczenie zaczynają mieć efekty

kwantowe. Jednym z pomysłów na poradzenie sobie z tym problemem jest zrównoleglenie

obliczeń. Inne rozwiązanie zakłada zbudowania komputera w oparciu o nanotechnologię.

Maszyna taka stworzona byłaby z pojedynczych cząsteczek. Wykorzystane byłyby zupełnie

inne prawa rządzące światem kwantowym. Między innymi odpowiednikiem bitu byłby bit

kwantowy, tak zwany qubit. Zapisany byłby on na pojedynczym atomie! Możliwe stało się to

dzięki osiągnięciom naukowców z firmy IBM, którzy stworzyli technologię umożliwiającą

zmierzenie anizotropii magnetycznej pojedynczej molekuły. Skoro można sprawdzić stan

magnetyczny atomu, można więc zapisywać na nim informacje. „W przyszłości możliwe

będzie wykorzystanie niewielkich atomowych matryc lub pojedynczych atomów do

składowania danych. Naukowcy IBM-a wyliczają, że dzięki ich odkryciu urządzenie

wielkości iPoda byłoby w stanie przechowywać całą zawartość serwisu YouTube czy też 30

000 pełnometrażowych filmów. Miniaturowe urządzenie przechowujące olbrzymie ilości

danych mogłyby znaleźć zastosowania na nieznanych nam jeszcze polach”

2

. Podtrzymane

byłoby zatem, a prawdopodobnie nawet znacznie zwiększone, tempo rozwoju informatyki

i wzrost szybkości procesorów. Możliwe stałoby się natychmiastowe wykonywanie

skomplikowanych obliczeń, nad którymi dzisiejsze komputery muszą pracować bardzo długi

czas. Rozwój fizyki, chemii, biologii znacznie by przyspieszył. Modelowanie cząsteczek

nowych związków chemicznych, białek czy DNA trwałby znacznie krótszy czas, a co za tym

idzie, można byłoby przeprowadzić znacznie więcej podobnych badań.

2

binboy.sphere.pl

background image

7

Nanotechnologia w medycynie

Medycyna już w chwili obecnej korzysta z rozwiązań nanotechnologicznych.

Możliwości rozwoju są jednak nadal bardzo rozległe. Najbliższe wprowadzeniu wydają się

zastosowania w transplantologii. Stosowane obecnie implanty, na przykład stawów, nie

przylegają dokładnie do przeszczepianych powierzchni. Wolne przestrzenie można wypełnić

na przykład nanorurkami. Są one obojętne dla człowieka, dzięki czemu zmniejsza się ryzyko

odrzucenia przeszczepu przez organizm. Dodatkowo do ich wnętrza można wprowadzić

cząstki aktywnego srebra, które dzięki swoim bakteriobójczym właściwościom zapobiegnie

powstawaniu infekcji w miejscu przeszczepu, nie ingerując w resztę organizmu.

Badania wykazują, że nanorurki mogą nieźle nadawać się do wypełniania ubytków

w tkankach. Prace nad tym zagadnieniem prowadził Samuel Strupp z Norhwestern

University. Wstrzykiwanie przez niego nanorurek w miejscu na przykład złamania kości

w znacznym stopniu przyspieszało proces leczenia. Struktura nanorurek sprawiała, że

komórki kościotwórcze osadzały się na nich, odbudowując uszkodzoną tkankę. Znacznie

ważniejszym osiągnięciem naukowca było odbudowanie uszkodzonego rdzenia kręgowego

myszy. Wszczepienie odpowiednio zaprojektowanego nanomateriału spowodowało, że po

sześciu tygodniach zwierzę odzyskało władzę w kończynach. Dzięki samoczynnemu łączeniu

się wprowadzonego materiału w większe struktury, pozostałe komórki nerwowe mogły się

powielać, zapoczątkowując proces odbudowy rdzenia. Na razie takie eksperymenty

przeprowadzano jedynie na myszach. Jednak pozytywne wyniki pozwalają wierzyć, że

w przyszłości będzie możliwe odbudowywanie uszkodzonych rdzeni kręgowych u ludzi.

Pozwoliłoby to wielu ludziom na oderwanie się od wózka inwalidzkiego i prowadzenie

normalnego życia. Możliwe stałoby się zapewne także odbudowywanie każdego innego

uszkodzonego narządu. Przeszczep na przykład zniszczonej alkoholem wątroby nie byłby już

potrzebny, skoro można zregenerować pacjentowi jego własny organ. Naprawiając trzustkę

można wyleczyć chorego z cukrzycy. Wiele innych nieuleczalnych dziś chorób przestałoby

stanowić jakikolwiek problem.

Oprócz nanorurek, zastosowanie w medycynie znajdują także fullereny, czyli

odmiany alotropowe węgla, składające się najczęściej z 60 atomów, przypominające piłkę

futbolową. W ich wnętrzu można umieścić wiele różnych substancji, na przykład insulinę.

Spreparowana w ten sposób substancja może być dostarczana do krwioobiegu przez układ

oddechowy. Jest to bliższy realizacji pomysł, niż samoregenerująca się trzustka. Dużo

wygodniejsze i zupełnie bezbolesne stałoby się przyjmowanie tego leku przez cukrzyków.

background image

8

Zamiast insuliny, w fullerenowych kapsułkach mogą być wprowadzane do organizmu także

inne substancje. Przykładem niech będą leki stosowane podczas chemioterapii. Obecnie ten

sposób leczenia wyniszcza cały organizm, bowiem stosowane substancje uszkadzają nie tylko

komórki nowotworowe, ale także zdrowe tkanki. Zastosowanie „nanobaloników”

fullerenowych do dostarczania medykamentów jedynie w zaatakowane przez nowotwór

miejsca mogłoby w znacznym stopniu ograniczyć liczne powikłania związane ze

stosowaniem chemioterapeutyków.

Plany dotyczące nanomedycyny posuwają się znacznie dalej. Najbardziej odległym

wydaje się pomysł stworzenia własnego nanolekarza. Stanowiłaby go miniaturowa łódź

wprowadzana do krwioobiegu pacjenta. Uzbrojona w odpowiednie przeciwciała mogłaby

lokalizować źródła chorób czy zakażeń. Gdyby potrafiła niszczyć lub neutralizować

szkodliwe drobnoustroje, wtedy niemal zupełnie niepotrzebne okazałoby się leczenie

farmakologiczne. Stanowiłaby bowiem potężne wspomaganie dla naszych naturalnych

leukocytów. Dzięki odpowiedniemu zaprogramowaniu potrafiłaby sobie poradzić

z chorobami, wobec których nasz organizm jest bezradny, na przykład HIV, czy AIDS. To

dzięki niej możliwe stałoby się opisane wcześniej regenerowanie narządów. Obawę mogą

jednak wzbudzać inne niż leczenie sposoby wykorzystania nanorobota. Skoro miałby on

możliwość dobudowywania do naszego organizmu nowych tkanek, to zapewne ktoś

spróbowałby kazać mu dołożyć sobie nieco dodatkowych mięśni. Osoba taka mogłaby mieć

nadludzką siłę i to bez wizyty na siłowni. Ogromna moc w rękach nieodpowiedzialnego

człowieka nie wróżyłaby jednak nic dobrego. Lepszym pomysłem byłoby raczej dokładanie

sobie nowych komórek mózgowych i tworzenie coraz większej liczby połączeń nerwowych.

Wzrost inteligencji ograniczałaby tylko pojemność czaszki. Jednak czy to nadal byłby ten sam

człowiek? O ile w ogóle można by nazwać go człowiekiem…

Perspektywy rozwoju

Gdzie, oprócz medycyny, nanotechnologia może znaleźć ważne zastosowanie?

Okazuje się, że niemal wszędzie da się wykorzystać osiągnięcia tej nauki. Plany rozwoju są

bardzo rozległe. Wspomniany wcześniej Richard Feynman wyobrażał sobie, że będziemy

w stanie zbudować nanorobota. Maszyna taka miałaby za zadanie ingerować w strukturę

molekularną dowolnej substancji, tworząc materiał o ściśle określonej budowie. Co więcej,

robot mógłby zbudować dowolny przedmiot. Wystarczyłaby mu do tego odpowiednia ilość

background image

9

atomów niezbędnych pierwiastków oraz „plan

budowy”, czyli z góry zadane ułożenie molekuł

względem siebie w wynikowym materiale. Skoro tak,

to mógłby zbudować także dokładną kopię samego

siebie, tworząc w ten sposób niezliczoną armię

nanorobotów, zdolnych współpracować ze sobą w

procesie kreowania świata. Już dziś trwają prace nad

tworzeniem

podzespołów

do

takich

maszyn.

Konstruowane są między innymi łożyska czy

przekładnie. Projekt łożyska według Erica Drexlera i

Ralpha Merkla składa się z dwóch cząsteczek o

wzorach C

782

H

136

O

204

N

204

S

102

i C

736

H

184

O

276

N

184

, co łącznie daje 2808 atomów.

Do czego mogłyby nam posłużyć takie nanoroboty? Sposobów na wykorzystanie

jest mnóstwo. Podstawową zaletą wydaje się możliwość tworzenia dzięki nim w szybki,

prosty i tani sposób wszelkich potrzebnych nanomateriałów, choćby tych, których już obecnie

używamy. Dzięki możliwości przetwarzania molekularnego materii, moglibyśmy uzyskać

substancje bez jakichkolwiek niepożądanych dodatków, domieszek, czy zanieczyszczeń.

Problemu nie stanowiłoby na przykład uzdatnianie wody do picia pochodzącej z dowolnego

ź

ródła. Wysypiska śmieci, zamiast problemu, mogłyby stanowić niewyczerpalne źródło

pierwiastków do tworzenia nowych rzeczy. Można by spróbować produkować żywność.

Czyżby rozwiązanie problemu głodu na świecie?

Inny ciekawy projekt zakłada wykorzystanie nanorobotów jako pasów

bezpieczeństwa w samochodach. Wnętrze pojazdu wypełnione miałoby być mnóstwem

nanorobotów wyposażonych w haczyki. W razie wypadku, roboty chwytałyby się siebie,

tworząc gęstą zawiesinę, która łagodziłaby skutki zderzenia. Z pewnością zmniejszyłoby to

ilość śmiertelnych wypadków na drogach.

Zagro

ż

enia

Nanotechnologia wydaje się być wspaniałą dziedzina nauki. Niesie ze sobą

niesamowite możliwości. Jednak jak wszystko, co nowe i nie do końca poznane, skrywa

również wiele niebezpieczeństw. Problemem może okazać się niekontrolowane wydostawanie

się nanomateriałów do środowiska. Okazuje się, że na przykład nanosrebro używane do

Projekt łożyska według Drexlera
i Merkla

background image

10

zabezpieczania tkanin przed bakteriami, może podczas prania przedostawać się do wody.

„Ostatnie badania toksykologiczne pokazują, że wolne nanocząsteczki uwalniane na przykład

w procesach technologicznych mogą być niebezpieczne dla człowieka”.

3

Badano także wpływ

nanorurek występujących w naturalnych ekosystemach. Okazuje się, że są one wchłaniane

przez pewnego rodzaju orzęski odpowiedzialnych za regulację ilości bakterii w wodzie

i proces jej oczyszczania. „Pochłanianie nanorurek węglowych powoduje również skłonność

orzęsków do tworzenia skupisk, co wpływa hamująco na ich zdolność do żerowania i

pobierania pokarmu bakteryjnego, jednak jak zauważają naukowcy można również

wykorzystać nanorurki do podniesienia sprawności oczyszczania ścieków”.

4

Innym problemem może okazać się nanoterroryzm. Dostęp grup terrorystycznych do

nanotechnologii okazałby się zapewne tragiczny w skutkach. Nanosensory, kamery i podobne

urządzenia pozwalałyby terrorystom na nieograniczony dostęp do tajnych informacji. Bardzo

niebezpieczne mogłoby się okazać stworzenie wirusa na poziomie molekularnym. Byłby on

zapewne znacznie groźniejszy od wszystkich dotychczas znanych mikroorganizmów.

Co mogłoby się stać, gdyby udało nam się stworzyć nanoroboty, ale te wymknęłyby

się nam spod kontroli? Miałyby one możliwość samodzielnego „rozmnażania się”. Mogłyby

zatem stworzyć niezliczone armie nanorobotów wykorzystując do swojej produkcji dosłownie

wszystko, co spotkają na swojej drodze. Pomysłem na obronę przed taką sytuacją jest

umieszczanie w robotach pewnego rodzaju bezpieczników, dzięki którym możliwa byłoby

większa kontrola nad nimi. Jeśli jednak uzbroimy je w sztuczną inteligencję, to czy

problemem będzie dla nich ominięcie zabezpieczeń?

Wprowadzenie nanorobota do organizmu człowieka, choć obiecujące, także wiąże

się z ogromnym ryzykiem. Jego zadaniem będzie w końcu operowanie na żywych komórkach

ludzkich. Niejednokrotnie znajdzie się on w obszarze mózgu, gdzie niewielkie zmiany mogą

spowodować poważne, nieodwracalne skutki. Co się stanie, jeśli coś nie zadziała tak, jak

powinno? Albo gdy przez pewien czas robot będzie spełniał swe funkcje, a po pewnym czasie

się zepsuje? Mógłby, zamiast na przykład niszczyć komórki rakowe, atakować zdrowe tkanki.

Konieczna byłaby ciągła kontrola położenia i postępowania robota oraz możliwość całkowitej

kontroli nad nim.

Kolejny problem stanowi możliwość nieetycznego wykorzystania nanotechnologii.

Dzięki konstrukcji nanosensorów, kamer, możliwa stanie się całkowicie niezauważalne

3

www.nanonet.pl

4

Tamże

background image

11

inwigilowanie każdego w dowolnym miejscu i czasie. Zebrane informacje mogłyby być

wykorzystane przez organizacje rządowe, terrorystyczne, czy przez osoby prywatne.

Wyobraźmy sobie jeszcze, co się stanie, gdy uda się wyprodukować pierwszego

nanorobota. Skoro będzie on umiał powielać samego siebie, to ze względu na jego liczebność,

cena zapewne z biegiem czasu stanie się osiągalna dla przeciętnego przedsiębiorcy. Praca

takiego nanopracownika byłaby dużo tańsza, niż koszt zatrudnienia człowieka. Który

przedsiębiorca pozostałby wtedy przy tradycyjnej sile roboczej? Jak duże stałoby się wtedy

bezrobocie? Jakie skutki społeczne mógłby wywołać taki efekt? Wystarczy przypomnieć

sobie, co się stało, gdy Niemczech po pierwszej wojnie światowej nastąpił nagły, gwałtowny

wzrost bezrobocia.

Wyprodukowanie nanorobotów mogłoby się okazać katastrofalne w skutkach w

wielu branżach przemysłu. Co by się stało na przykład z potentatami naftowymi? Przecież

moglibyśmy wytworzyć dowolny produkt, więc po co wydobywać go z ziemi? Wystarczy

wykorzystać nieużyteczne surowce czy odpady, pozyskać z nich niezbędne atomy i tworzyć

to, czego akurat potrzebujemy.

Podsumowanie

O znaczeniu nanotechnologii może świadczyć stopień zaangażowania się w ich

rozwój takich państw jak USA czy Wielka Brytania. Pierwsze z nich, na trzyletni program

badawczy przeznaczyło 20mln dolarów. Drugie umieściło nanotechnologię w rządowym

programie LINK, którego zadaniem jest wspieranie i rozwój najważniejszych technologii.

Prym wiedzie Japonia, gdzie w ciągu dziesięciu lat rozwój nanotechnologii ma pochłonąć

200mln dolarów. To jednak nie dotacje państwowe, ale inwestycje sektora prywatnego

ś

wiadczą o możliwościach wykorzystania danej dziedziny nauki. „Obecnie prywatne

fundusze znacznie przewyższają inwestycje publiczne w dziedzinie nanotechnologii i wydaje

się, że trend ten będzie utrzymywał się. Wskazuje to zatem na długoterminową obecność

nanotechnologii.”

5

Można więc zaryzykować stwierdzenie, że stanie się ona jedną

z najważniejszych dziedzin nauki w dwudziestym pierwszym wieku.

5

www.controlengpolska.com

background image

12

Bibliografia

1.

B. Dręczewski, A. Herman, P. Wroczyński, Nanotechnologia: stan obecny i

perspektywy, Gdańsk 1997

2.

www.nanonet.pl

3.

www.wikipedia.pl

4.

www.fizyka.net.pl

5.

www.nano-tech.pl

6.

binboy.sphere.pl

7.

www.sprawozdania.info

8.

www.controlengpolska.com


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kultura i jej wplyw na zycie spoleczne
Wystapienie K Bidzinski Społeczna percepcja niepełnosprawności i jej wpływ na kształtowanie tożsamoś
Antyinflacyjna polityka pieniężna w PL i jej wpływ na PKB w latach 1993 2007
Kultura i jej wpływ na życie, Technik Ochrony Fizycznej Osób i Mienia
Przemoc w rodzinie i jej wpływ na karierę szkolną dziecka, przemoc
Geografia Wypracowanie Rozwój turystyki na świecie i jej wpływ na zdrowie człowieka
Twórcy i założenia konwencji klasycystycznej we Francji jej wpływ na literaturę polskiego oświecenia
Fotografia i jej wpływ na człowieka
Globalizacja i jej wpływ na stosunki międzynarodowe
Rodzina i jej wpływ na kształtowanie postaw dzieci i młodzieży, KATOLICKA RODZINA
Chory w rodzinie i jej wpływ na funkcjonowanie
budowa komorki bakteryjnej i jej wplyw na zakaznosc i chorobotworczosc uzupelnione z wykladow
Polska polityka zagraniczna oraz jej wpływ na politykę
Zgorzel słoneczna w bazalcie i jej wpływ na trwałość betonu
3.Obróbka cieplna stali narzędziowej i jej wpływ na właściwości
bulimia i jej wpływ na stan jamy ustnej
karnozyna i jej wplyw na mozliw Nieznany

więcej podobnych podstron