978 83 64063 54 1 A

background image

WIEŚCI

Z LUBLIŃCA

WYCINKI PRASOWE

Z GAZETY POLSKA ZACHODNIA

Z LAT 1926 - 1928

WYBRAŁA

DOMINIKA NOWAK

WOŹNIKI 2014

1

background image

Wydawca:
Wydawnictwo Piotr Kalinowski
42-660 Kalety, ul. Ks Drozdka 20

ISBN 978-83-64063-54-1

2

background image

OD WYDAWCY

Po przewrocie majowym i dojściu do władzy Sanacji zmieniły się również władze
autonomicznego województwa śląskiego. Dotychczasowego wojewodę
Mieczysława Bilskiego zastąpił na tym stanowisku Michał Grażyński, którego
jednym z wielu działań propagandowych było założenie czasopisma "Polska
Zachodnia
".
Gazeta ta ukazywała się codziennie w Katowicach i zbierała informacje o tym co
ciekawego działo się na Górnym Śląsku. Prócz działów politycznych,
humorystycznych i gospodarczych zawierała również dział wieści lokalnych, gdzie
najczęściej zamieszczano korespondencje lub wiadomości uzyskane
z komisariatów policji czy sal sądowych.
W niniejszej książeczce znajdziecie Państwo wycinki prasowe, zamieszczone tu
w kolejności ukazywania się w Polsce Zachodniej. Czytać się to będzie na pewno
o wiele trudniej niż opracowania poszczególnych działów życia społecznego, ale
za to wiadomości te podawane są chronologicznie. Nie wszystkie opisane tu
wydarzenia miały miejsce naprawdę, bowiem czasami posługiwano się czymś, co
dziś zwiemy faktami prasowymi, czyli informacjami spreparowanymi wyłącznie na
użytek propagandowy. Do takich faktów prasowych spokojnie możemy zaliczyć
wiadomości o wiecach konkurencyjnych dla Sanacji organizacji (Chadecja
Korfantego czy Mniejszość Niemiecka) czy też informacje podane w formie listów
do redakcji (czasami sprostowanych kilka numerów później). Za pewne natomiast
swobodnie uznać można wiadomości kroniki policyjnej (czyli opisy przestępstw
i postępowania w tej sprawie policji czy sądów) a także wszelkie informacje
o zmianie władz poszczególnych organizacji. Ponieważ część informacji była
przekazywana do redakcji w Katowicach telefonicznie mogą się zdarzyć
zniekształcenia w pisowni nazwisk osób biorących ówcześnie czynny udział
w życiu społecznym Lublińca.
Przegląd tych informacji prasowych nie da na pewno pełnego obrazu życia
Lublińca w okresie sanacyjnym, ponieważ w gazecie założonej przez wojewodę
śląskiego żadne artykuły krytykujące Sanację nie mogły się ukazać, ale jakieś
wstępne rozeznanie o tym jak żyli nasi przodkowie i jakie mieli problemy możemy
sobie na tej podstawie wyrobić. Wielu czytelników na pewno znajdzie dane
o działalności dziadków czy ojców, jeśli będą to wiadomości dobre, można je
swobodnie włączać do rodzinnych legend (jeśli trzeba było o nich w okresie dwu
totalitaryzmów zapomnieć), jeśli natomiast wieści te okażą się złe, to proszę nas
o to nie winić, ale w taki sposób zostały one podane do publicznej wiadomości
ponad 70 lat temu i dziś są już tylko ciekawostkami historycznymi.

Piotr Kalinowski

3

background image

1926

Nr 13

Z prac Przysposobienia Wojskowego w Lublinieckiem.
W dniu 12 bm.

1

odbyły się ćwiczenia polowe organizacji Przysposobienia

Wojskowego w powiecie Lublinieckiem. Mimo niepogody i trudnych warunków,
stawiło się 303 członków P.W. ze związków. Zorganizowany baon w blinieckiego,
u 8 członków innych Związków. Zorganizowany Baon w gmachu starej elektrowni
został zaalarmowany w nocy z 11. na 12. o godz. 3-ej. Dwóstronne ćwiczenia
kierowane sprężyście przez dowódców kadr instruktorskich kpt. Thomasa, mjr.
Helióskiego wypadły bardzo dobrze. Na ćwicz. obecni byli d-ca 74 pułku p. ppk.
Marszalek, przedstawiciel dowództwa dyw. p. mjr. Wielgrut, z ramienia Gł.
Komendy p. w Zw. Poswt. Śl. p. kpt. rez. Harasin z ram. Zw. Powst. p. Golaś prez.
pow. Z ramienia władz samorząd. zastępca starosty p. Bolik- po ćwiczeniach
odbyła się Msza św. w kościele św. Krzyża, gdzie kapelen 74 p. p. wygłosił
okolicznościowe kazanie. Po Mszy św. nastąpiła defilada. Postawa oddziałów
sprężysta i okazała, mimo zmęczenia po 6-godzinnych ćwiczeniach przy stałej
niepogodzie, po czem obiad i odmaszerowanie do domu. Biorącym w tych
ćwiczeniach postańcom Główna Komenda p. w. Zw. Powst. wyraża uznanie. Dobre
chęci i zrozumienie tak doniosłego celu dla Ojczyzny, jak oddanie swej pracy dla p.
w. dobrze przez Was zostało zadokumentowane przez wykonanie rozkazu
i stawienie się w niepogodę nie zważając na trudy- komendant powiatowy
Lubliniec zarządzi dokładną rejerstracje biorących udział w ćwiczeniu. Wszyscy
bowiem którzy warunki na szkoleniach w zupełności wypełnią, będą specjalnie
uprzywilejowani przez Ministerstwo Spraw Wojskowych.

1

12 grudnia 1926 roku

4

background image

1927

Nr 7

Dwie katastrofy kolejowe. Pod Kutnem i Lublińcem.
Warszawa. 9 bm.

2

na stacji Lubliniec o godz. 20,55 wykoleił się parowóz oraz

4wagony towarowe, ładowane rudą żelazną. Jeden z konduktorów pociągu został
lekko ranny. Przerwa w ruchu pociągów towarowych trwała 3 godziny. Winę
katastrofy ponosi zwrotniczy.

Nr 8

Echa katastrofy kolejowej w Lublińcu.
(r.) Jak już we wczorajszym

3

numerze, na stacji w lublińcu zaszła katastrofa

kolejowa, przyczem parowóz, oraz cztery wagony towarowe załadowane rudą
żelaza- zostały mocno uszkodzone. Jak wynika z informacyi, jakie uzyskaliśmy-
katastrofa zdarzyła się o godzinie 20,55, a pociąg, który uległ katastrofie, zdążał
z Częstochowy do Lublińca, przyczem najechał na zaporę kolejową. Przy wypadku
doznał obrażeń konduktor Jan Imięzek. Katastrofa nastąpiła wskutek złego
nastawienia zwrotnicy. Z powodu katastrofy, ruch pociągów na tej lini był przez
przeciąg 3-ch godzin ograniczony.

Nr 21

Zaciąg ochotniczy.
Osoby, które mają zamiar wstąpić do slużby wojskowej,jako ochotnicy, mogą
składać podania w P.K.U. w Lublińcu do dnia 15 lutego b.r.

4

, przyczem należy

przestrzegać przepisy ustawy o powszechnym obowiązku służby wojskowej.

2

9 stycznia 1927 roku

3

1 stycznia 1927 roku

4

1927

5

background image

Nr 22

Z Kasy Chorych.
Zdażają się wypadki, że obywatele miasta i powiatu nie zgłaszają swojej służby
domowej do Kasy chorych, bądźto dopiero wtedy, gdy ona już opieki lekarskiej
koniecznie potrzebuje. Celem zapobiegania temu, podaje się do wiadomości, co
następuje: Wszelka służba domowa, zatrudnieni w rolnictwie i leśnictwie,
podlegają obowiązkowemu ubezpieczeniu na wypadek choroby i to dla powiatu
i miasta Lublińca w miejskiej Kasie chorych w Lublińcu (przy ul. Dworcowej).
Pracodawca jest obowiązany do zgłoszenia każdej zatrudnionej u niego osoby
i odgłoszenia w kasie chorych w przeciągu 3 dni od rozpoczęcia, jak i zakończenia
pracy z podaniem ścisłej daty. Pracodawcy, którzy umyślnie, lub lekceważąco
przepisów nie przestrzegają, podlegają ukaraniu, przez Urząd Ubezpieczeń
grzywną do wysokości 375 zł.

Nr 23

Bal polski.
8.1.1927 roku urządziło nowo założone koło N.O.K.

5

W Lublińcu bal, w celu

zbliżenia ze sobą członkiń i ich rodzin na terenie towarzyskim, oraz zebrania
pewnej kwoty pieniężnej na uruchomienie pracy organizacyjnej.
Przybyły też na zabawę wszystke sfery towarzyskie, oraz Związki społeczne, ze
Związkiem Powstańców na czele. Dzięki usilnej pracy i ofiarności wszystkich
członkiń N.O.K. Zabawa wypadła niezwykle okazale.
Sala udekorowana była prześlicznie: bufet nader obfity i smaczny, znalazł pełne
uznanie publiczności, która go też wypróżniła do ostatniej bułeczki. Różne
niespodzianki w formie wędki, sprzedarzy orderów i czapek, samofabrykowanych
przez członkinie, licytacja kosza wina, kosza kwiatów i patery kryształowej,
konfetycji etc. urozmajcały wieczór. Powitała gości zacna p. Liberkowa,
uchodźczyni z Olesna, przybrana w malowniczy strój śląski, słowami pięknymi
i mądrymi, cytując na wstępie słowa Staszyca: "że nie jeden stan o narodzie
stanowi, lecz wszystkie jego sfery złączone ścisłą pracą dla dobra społeczeństwa".
Odpowiedziano jej przeciągłymi oklaskami. Zakończyła słowami: tylko polska
inteligencja i lud pracujący polski razem ściśle złączony w pracy i zabawie, będą
stanowić o wielkości naszego ukochanego Państwa polskego, a to za przykładem
naszego wojewody, który tak myśli i czyni. Ubodzy i zamożni, kobiety w chustkach
i wbalowych strojach, poparły głośnymi okrzykami jej wywody. A potem bawiono
się z niezwykłą werwą i serdecznością do samego rana. Zabawa ta przyczyni się
niewątpliwie do styczności inteligencji z ludem, takżew bierzącej pracy społecznej.

5

Narodowa Organizacja Kobiet

6

background image

Nr 23

Listy do Gustlika Powstańca.
Kochany Gustliku!
Chciołech ci zaroz po ósmym o tym bolu w Lublieńcu napisać, ale pierzyna, tak
mnie giczele od hasania bolały, że z wyra wyjść nie mogłem. Padom ci pieronie,
iżech downo takiej uciechy nie widzioł, jak na tym bolu. Ino niech te członkinie
częściej zabawa urządzą, a znowu smacznie pojeść dadzą, to sie nos swoli trzy
razy większo kupa, bo na pierwszy roz niekażdy śmioł iść, wiedząc z downa, jak to
miejskie panuchny i pany, ubogim narodem pomiatają, zwłoszcza te i ci, co to
sroce spod ogona wypadli. Ale na naszym bolu, to ci wszystko miłe i dobre było,
o ubogi naród dbało: polki, walce i trojoki grać kozali, bo wiedzieli, że z nos wielu,
a zwłaszcza starszych "żymi" i szibrów germańskich, tańcować nie potrafi.
A zabowiać sie mieli wszyscy, więc roz trota, roz trojoka, grajki rżnąc musieli,
a tańcować komu wóla. Nasz dr. Willert, co to już z downa z polskim ludem trzymo,
hasoł jak za młodych lot, a jego kobieta nafabrykowała czopków pięknych
i zabawnych bez liku, które rozkupili rozbawieni ludziska, wiedząc, że ten grosz
pójdzie na dobrą sprawę. Koleks Baranek kupił łoż 4, a tańcowoł letko kiejby
piłka. Prezes nasz też w "balonmuetze"

6

śmioł się, bawil się z innymi, do zabawy

zachęcoł, bo jego żona też się do NOKaczek zapisala. Aratka pieronie, zapomnioł
ci, że czasem "choruje" na serce i dobijoł do rana. Z bólu poszedł se na spacer
i dalej do chorych. Pan Pohl tak recytował serdziście różne kwiotki, patyry i inne
wina, że łoż łochryp, ale bogoczom dwiesta trzydzieści złotych z kabzy wydropoł,
a ponieważ ten fundusz z idzie pono na nasze dziateczki, niech mu Pan Bóg za to
do zdrowie. Złych ludzi jankor zaleje, że to dobrej sprawie, gryfne panuchny i
nasze łobywatele polskie tak dzielnie pomogli. Padają, że bez tysiąc dwiesta
złotych, ten ten hubsztyk mioł łobrotu. Jak popłacom sala, orkiestra, no i co
innego, to jeszcze niejeden grosz ostanie na dobre cele. A ja wszechwiedzący wiem,
że majom nasze członkinie dużo dobrych zamysłów, choć pzed czasem nie
trombiom na 4 wiatry. Jeszcze ci powiem jedna, że taniocha była, wstęp kosztował
złocioka, jedzenia było dużo, fajne i niedrogie, ale zato luda kupa, więc się
nazbierało. Dropali też kabzy tylko bogoczom, ale te, to dropali rzetelnie, a łoni
dowali chętnie i weselili się przytem. Jak tam po tym "bife" ulżyło naszym
panuchnom w kieszeniach, to już ich się sam zapytaj! Gront, że uciecha była
łogulno i dla sprawy polskiej, jak mówiła Liberkowo pożytek. Namowiosz
w "Polsce Zachodniej", aby się ludziska bawili, a gorsze z tych zabaw zebrane na
zakup dobrych książek do naszych związkowych bibljotek łobrocali. Widza, żeś już
downo w Lublinieckim nie był, bo nie wiesz, że my w powiecie naszym, już za dwa
lata 5 bibljotek powstańczych momy. A w Lublieńcu samym, to w naszej bibliotece
już ze 300 tomów zebranych i to nie bylejakich, ale pierwsza klasa! Przyjedź

6

Rodzaj czapki z dzaszkiem, dziś popularnie zwanej "leninówką".

7

background image

i łobocz. To już do widziska Gustliku, prędko ci znów coś z Lublieńca napisza,
a jak te nasze NOKaczki znowu coś urządzom, to ci wyśla zaproszenie, bo moja tyż
w komitycie "zabawnym" siedzi. To cześć!

Nr 24

Na posiedzeniu rady miejskiej w Lublińcu.
Na ostatnim posiedzeniu rady miejskiej w Lublińcu uchwalono wysłać wniosek do
Województwa, celem przyspieszenia zatwierdzenia nowowybranego Magistratu.
Do komisji budowlanej p. Fr. Bartusia. Drugi członek tej komisji zostanie wybrany
na następnym posiedzeniu. Omawiano również sprawę zakupu nawozów
sztucznych. Przyjęto do wiadomości sprawozdanie p. Rzeźniczka, członka komisji
rewizyjnej zamknięcia kasowego Miejskiej Kasy. Odłożono wniosek o budowie
domu mieszkalnego dla urzędników miejskich aż do zbadania położenia
finansowego miasta.

Nr 25

Z życia towarzystw.
Onegdaj odbyło się zebranie Zw. Pow. Śl.

7

grupy Lubliniec- Po złożeniu

sprawozdania przez stary zarząd i po udzieleniu mu absolutorium, przystąpiona do
wyborów nowego zarządu, do którego weszli pp.: Orlicki, Sołtys, Zimer, Wałocki
i Ciepły.

Nr 27

Sprzedarz drzewa użytkowego w Lublińcu.
Ciąg dalszy licytacji na drzewo szosowe, które nie zdołano sprzedać w dniu 21
lutego odbędzie się w czwartek dnia 3 marca 1927r. O godz. 10 przed poludniem
w oberży p. Fusego w Sośnicy. Licytacja obejmuje następujące szosy: Lubliniec-
Motek (jesiony, klonny i brzozy), Psary-Komienica (jesiony i klon), Piasek-Woźnik
(klony), Kalety-Kalety fabryka, Sośnica-Kalety, Koszęcin-Boronów (jesiony).
Drzewo będzie sprzedawane na pniu w drodze przetargu publicznego. Warunki
sprzedaży oraz wykazy drzew są wyłożone do przeglądu w biurze Powiatowego
Urzędu Budowlanego w godzinach urzędowych od 8-15 po południu.

Nr 28

Ważne dla posiadaczy psów.
Z powodu wypadków wścieklizny muszą być wszystkie psy, które nie są trzymane

7

Związek Powstańców Śląskich

8

background image

na uwięzi zaopatrzone w kagańce, zabezpieczające przed ukąszeniem i nad to
prowadzone na lince. Wyjątek stanowią psy myśliwskie, pociągowe, policyjne
i pasterskie, które są pod należytym dozorem.Wszelki wywóz psów z powiatu
lublinieckiego jest możliwym po zbadaniu psów przez lekarza weterynaryjnego i za
zezwoleniem władzy policyjnej. Podczas transportu i po przybyciu na miejsce pies
podlega tym samym ograniczeniom. Psy napotkane bez kagańca będą natychmiast
zabite. Nieprzestrzeganie przepisów będzie karane.

Nr 28

Samobójstwo.
Onegdaj na torze kolejowym w odległości 200 mtr. Od stacji Lubliniec znaleziono
trupa nieznanego mężczyzny, który popełnił samobójstwo. Dochodzenia policyjne
ustaliły, że samobójcą był 35-letni Konrad Szwarc z Lublińca. Przed popełnieniem
samobójsrwa Szwarc przebywał w karczmie. Samobójca znany był jako nałogowy
alkoholik.

Nr 28

Targ na konie i bydło.
Dnia 8 bm.

8

Odbędzie się w Lublińcu targ na konie i bydło.

Nr 28

Życie towarzystw.
Walne zebranie Zw. Uch. Śl.

9

o wodz. 2 po pol. w lokalu p.Pilowy. Przy ulicy

Wesołej.

Nr 32

Spis poborowych rocznika 1906.
Spis poborowych rocznika 1906, zamieszkałych na terenie m. Lublińca oraz na
b. obszarze dworskim, jest wyłożony do wglądu do 15 bm.

10

w magistracie,pokój

nr. 4. Wszyscy mężczyźni urodzeni w roku 1906 i zamieszkali w tutejszym mieście,
powinni przeglądnąć ten spis, celem zbadania, czy każdy został zarejestrowany,
względnie celem sprostowania zaszłych błędów przy wpisywaniu.

8

8 lutego 1927 roku

9

Związek Uchodźców Śląskich

10 15 lutego 1927 roku

9

background image

Nr 35

Z innych towarzystw.
Onegdaj odbył się w Lublińcu uroczysty wieczór, poświęcony ,,Wrześni'', oraz
Powstaniu Styczniowemu. Wieczór eozpoczęto odśpiewaniem ,,Boże coś Polskę''
przez dzieci szkolne pod kierownictwem p. Olszówki. Odczyt wygłoszony przez
p. Oźdżyńskiego ,,Września'' wycisnął łzy w oczach zebranej
publiczności.Prelegent trzymał całą masę ludzi w stałem podnieceniu. Przedstawił
całą ohydę zbrodni, dokonanej na dziatwie pollskiej. Liczne deklamacje
i odpowiednio dobrane przyczyniły się w znacznej mierze do utrzymania
stosownego nastroju. Następnie odbyło się przedstawienie amatorskie, odegrane
przez dziatwę szkolną, a przygotowane przez p. Oźdżyńskiego. Strojami do
przedstawień zajmuje się stale naucz. p. Kociałkiewiczówna. Po odegraniu
przedstawienia wygłosił odczyt o Powstaniu Styczniowym naucz. p. Przybyłowski.
Ponadto naucz. p. Oźdżyński wygłosił odczy o działalności b. Proboszcza parafji
Jędrysek ś. p. ks. Pawła Rogowakiego na polu narodowym polskiem na terenie
parafji tutejszej. Wieczorek zakończony został odśpiewaniem przez dzieci szkolne
łącznie z publicznością ,,Roty''. P. Przybyłowski wykorzystał położenie i w ten sam
wieczór założył T. C. L.

11

Na przewodniczącego został jednogłośnie wybrany

Przew. ks. Drozdek, miejscowy proboszcz; na sekretarza p. Kopiec; skarbnika
p. Macionek; bibljotekarza p. Przybyłowski. Na członków zapisała się cała masa
ludzi nietylko młodych, ale i starszych.
Nie od rzeczy będzie nadmienić, że takie wieczorki w Kaletach i w ogóle praca
oświatowa nie należy do wyjątków. Pracę taką prowadzą dzielni siewcy już od roku
1924. Wieczorki rodzicielskie, urządzane co miesiąc, wiążą ludzi ze szkołą,
natomiast młodzież garnie się wprost do szkoły, zapisując się już to do kółka
amatorskiego, które prowadzi naucz. p. Oźdżyński, jużto do kólka śpiewackiego,
które prowadzi naucz. p. Plszówka. Spodziewamy się, że praca ta znajdzie uznanie
nietylko społeczeństwa, ale także i władz, które udzielą tym jednostkom moralnej,
względnie materialnej pomocy.

Nr 36

Zjazd powiatowy w Lublińcu.
Dnia 13 lutego br. Odbył się Zjazd Oświatowy T. C. L. Powiatu lublinieckiego,
który zgromadził 24 delegatów poszczególnych komitetów z powiatu.
Zjazd zagaił prczes powiatowy p. Breliński, witając przybyłych: Insp. Szkolnego
p. Świerczka, referenta p. Prof. Rudnickiego i przedstawiciela T. C. L. Z Król.
Huty, oraz wszystkich delegatów i gości. Przewodniczącym zjazdu wybrano
Inspekt. Szkolnego p. Świerczka. Przewodniczący udzielił głosu p. prof.

11 Towarzystwo czytelni Ludowych

10

background image

Rudnickiemu, który wygłosił obszerny referat o zadaniach pracy oświatowej
T. C. L. Na Górnym Śląsku, ilustrując go cyframi z dawniejszych lat i podkreślając
konieczność rozszerzenia i pogłębienia pracy oświatowej T. C. L.
Następnie zdał sprawozdanie za rok 1925/26 prezes Komitetu powiatowego
p. Breliński. Bibliotek w powiecie było w roku 1925 r. 17 w r, 1926 założono 4
nowe w, bieżącym roku przygotowuje się 5 dalszych bibliotek tak, że w powiecie
będzie 26 bibliotek, a zatem każda druga wioska będzie miała bibliotekę. W roku
sprawozdawczym było 2047 książek w bibliotekach, obecnie podwyższono ilość tę
o 800 tomów przez zaopatrzenie biblioteki w nowe dzieła – czytelników było 960,
a wypożyczeń 6701. Po obszernym sprawozdaniu i omówieniu spraw
organizacyjnych w powiecie, wybrano zarząd powiatowy, w skład którego weszli:
p. Stanisław Rreliński jako prezes, nauczyciel p. Szopa – sekretarz, p. Kobr –
skarbnik, p. Świerczek insp. Szkolny. p. Durski oraz 8 prezesów komitetów
okręgowych.
Dalej obradowało zebranie nad sposobami ulepszenia organizacji, zbudzenia
szerszego zainteresowania czytelnictwem i zdobycia funduszów na zasilenie
i zakładanie nowych bibliotek. Należy mieć nadzieję, że nowy zarząd przyczyni się
do podniesienia poziomu organizacji i rozwinie wytężoną działalność oświatową
w powiecie.

Nr 36

Z zebrania lublinieckiego koła gospodyń wiejskich.
W niedziełę, 13 bm.

12

Odbyło się w Lublińcu zebranie lublinieckiego koła

gospodyń wiejskich. Treść obrad stanowiły zagadnienia gospodarcze, związane
z działem pracy kobiecej w rolnictwie. Po wysłuchaniu referatów: ,,o potrzebie
kształcenia córek rolników w szkole rolniczej w Strumieniu (pow. Cieszyński)'' -
wygłoszonego przez p. Panieńską: ,,Jak prowadzić racjonalną hodowlę drobiu''
wygłoszonego przez referenta Śląskiej Izby Rolniczej p. inż. Rysiakiewicza po
ożywionej dyskusji zebranie tchwało wysłać kilka dziewcząt do Szkoły Rplniczej
w Strumieniu oraz nabywać materiał rasowy drobiowy z farmy w Kostkowicach
(pow. Cieszyński). Zebranie cechowało żywe zainteresowanie się poprawą
wiejskiego gospodarstwa kobiecego.

Nr 36

Związek Uchodźców Śląskich.
Onegdaj odbyło się walne zebranie Zw. Uch. Śl. w Lublińcu. Na zebranie przybył
sekretarz zarządu gł. p. Orała, któremu udało się rozbitą lilję uchodźców złączyć
w jeden obóz. Po wyczerpaniu dyskusji wybrano nowy zarząd.

12 13 lutego 1927 roku

11

background image

Nr 40

Przejechany przez pociąg.
Onegdaj znalazł kolejarz p. Pyka między Lublińcem a Koszęcinem trupa
mężczyzny. Policja stwierdziła, że to są zwłoki rolnika Konrada Schwarza
z Lublińca. Schwarz ma zgniecioną czaszkę. Przejechany osierocił żonę
i 5 małoletnich dzieci.

Nr 42

Nieprawdziwe pogłoski.
Rozpowszechnione pogłoski, jakoby powiatowy budowniczy p. Kozłowski
z Lublińca był zawieszony w urzędowaniu są nieprawdziwe. Budowniczy
Kozłowski nie urzęduje chwilowo z powodu choroby.

Nr 43

Z życia towarzystw.
Lubliniec. Onegdaj, dzięki staraniom p. Golasia, prez. pow. Zw. Powst. Śl.
urządziła grupa miejsc. w Lublińcu gwiazdkę dla swych członków. Przywitał
przybyłych p. Sołtys, wiceprezes grupy. Kolendę odprawił ks. prob. Dwucet,
przyczem wygłosił wzruszające okolicznościowe przemówienie. W czasie
uroczystości przygrywała orkiestra 74 p. p.

Nr 43

Z życia towarzystw.
Lubliniec. Dnia 15 bm.

13

Urządził Zw. Powst. Śl. w Lublińcu przedstawienie

teatralne w sali ,,Strzelnicy". Odegrana została arcywesoła komedia 5 aktowa
M. Fredry: ,,Śluby Panieńskie". Czysty dochód przeznaczono na cele
kulturalnooświatowego wymienionego związku.

Nr 45

Sprawy komunalne Lublińca.
Zakończone zostały już obrady w Lublinieckiej Radzie Miejskiej nad budżetem na
rok obrachunkowy 1927/28. Przedłożony przez Magistrat preliminarz budżetowy
został przyjęty z nieznacznemi poprawkami. Na inwestycyjne roboty budżet
przewiduje 110 tysięcy złotych. Planowane jest wybudowanie kilku domów
robotniczych.

13 15 lutego 1927 roku

12

background image

Nr 49

Jarmark kramny na konie i bydło w Lublińcu.
Najbliższy jarmark kramny na konie i bydło w Lublińcu odbędzie się we wtorek,
dnia 8 marca 1927 r.

Nr 50

Z życia Narodowej Organizacji Kobiet w Lublińcu.
Tegoroczny bal tow. Narodowej Organizacji Kobiet w Lublińcu przyniósł
oddziałowi dochodu 545 zł. Składki i dary wynoszą 123zł. Z sumy tej ofiarowano
50 zł. na pomoc dla drużyn harcerskich, za 100 zł. kupiono konieczne przybory dla
polskiej ochronki 100 zł. ofiarowano na polską ochronkę w Lubecku. Oddział robi
starania u władz w sprawie organizacji dalszych trezch Ochronek w Glinicy,
Pawonowie i Kochcicach. Członkinie uszyły bieliznę, sukienki, itp. na gwiazdkę dla
dzieci szkolnych. Zw. Powst. Śl. i Inwal. pow. lublinieckiego. Oddział pomógł Zw.
Powst. Śl. urządzić kolendę i urządził zabawę taneczną w Glinicy dla tamt.
Udziału. Pozatem zabiegają członkinie o założenie w całym powiecie kursu
gospodarstwa domowego dla gospodyń wiejskich oraz kursu gotowania
i ogrodnictwa.

Nr 53

Przymusowa licytacja w Lublińcu.
W środę 9 bm.

14

O godz. 10 na rynku w Lublińcu sprzedawane będą na licytacji

10,00 sztuk cegieł, wóz roboczy, koń i fortepian.

Nr. 54

Zebranie gospodyń wiejskich.
W środę 9 bm.

15

o godz. 11 odbędzie się w Lublińcu w sali restauracji p. Baronowej

przy ulicy Lompy – zebranie gospodyń wiejskich, na którym wygłoszony zostanie
referat traktujący specjalnie warzywnictwo.

Nr 56

Z posiedzenia rady miejskiej w Lublińcu.
Na ostatnich trzech posiedzeniach rady miejskiej w Lublińcu obradowano nad
preliminarzem budżetowym na rok 1927/28. Projektowany budżet został przyjęty

14 9 marca 1927 roku
15 9 marca 1927 roku

13

background image

z małemi zmianami. W preliminarzu wstawiono kwotę w wysokości 110 000 zł. na
inwestycje. W bierzącym roku projektuje magistrat wybudowanie bocznicy
kolejowej do elektrowni miejskiej. Nadto zamierza wybudować kilka domów
robotniczych, ażeby chociaż w części zaspokoić nędzę mieszkaniową. Uchwalono
przeprowadzić w lesie miejskim osuszenie bagniska i zaciągnąć w tym celu
pożyczkę w Śl. Urz. Wojew.

Nr. 56

Licytacja w Lublińcu.
W środę 9 bm.

16

o godz. 10 odbędzie się na rynku w Lublińcu licytacja następ.

przedmiotów: szafy, biurka, skrzypiec, bieliźniarki, umywalki i maszyny do pisania.

Nr 56

Nowi członkowie magistratu w Lublińcu.
Przed kilkoma dniami Śl. Urzą Woj. zatwierdził wybór następ. członków magistratu
w Lublińcu: p. Wolnego, p. Maska, p. Widery, p. Golasia oraz p.Rzeźniczka.

Nr 58

Listy do Gustlika.
Kochany Gustliku!
Mało dbos o Lubliniec, downoś u nos nie był to i moze nie wis, co sie tu terozki
robi. Toż ino słuchoj, ci Ci powim.U nos było wszyćko bardzo dobrze, dopiero jak
miały nastąpić wybory komunalne to sie niektórzy pogniwali, bo prezes powiatowy
mioł sie złącyć z Cha-De.
Ale to nie tak było kochany Gustliku, bo nasz prezes nie zno partyji Ch. D.

17

ani

inkszych partyji, zno ino chłopów- powstańców, a zaś ludzie, z którymi sie złącył,
to samo dyć ci, co śli zawdy i zawdy za Polską pudą, bo tą Polskę kochają i ją
robili, a on też z nimi pracował, to mu też ni mogymy godać co mo robić bo łon zno
lepi jak ci drudzy, co przybyli do Lublińca, a bardzo dużo dla Polski robili bo
mają... dużo pieniędzy... po p l e b i s c y c i e...
Do nos przylatują ptoki na wiosna i bardzo piknie śpiwajom, a jedyn ptok
przylecioł do nos na podzim i bardzo ładnie śpiwoł... głodny widać był. I nasz
prezes mu też kadłubek zbudowoł i to dosyś srogi, a co się stało? - Ptok z kadłubka
uciekł do inkszego kadłubka, bo sie zaczon pierzyć. A wis co łon śpiwoł? Ło
masarcykach, ło tulejowatych, ło oberstrachu, ło kruckach, ło tabakierach i jeszcze
ło inkszych i nawet tak bezczelnie i głośno śpiwoł, że mnoga ludzi w Lublińcy

16 9 marca 1927 roku
17 Chrześcijańska Demokracja

14

background image

naucył śpiwać tyj pikny malodyje...
Kochany Gustliku! teroz ten som ptok będzie nos inny melodyje ucył: ło
smarkocach, ło złodziejach, ło chacharach. Wszyćkie zaś te nowe niby śpiwki
nadawać ma podobno przez radjo, ale... z klotki, a nawet nagrody łobiecuje,
bylechby ino z naiwnością słuchać kto go chcioł.
No ale teroz dosyć na dzisioj, bom za bardzo łozgorszony, a zaś inkszą razą powim
ci więcej.
Toż do widzenio! Twój koleks Lelek. tyz ptok, ale inkszy.

Nr 59

Budowa baraku dla emigrantów sezonowych.
W Lublińcu ma być zbudowany barak przeznoczony dla emigrantów sezonowach
udających się na roboty do Niemiec. Barak będzie mógł pomieścić 300 robotników.
Na ten cel Główny Urząd Emigracyjny przeznaczył 10.000 zł.

Nr 59

Z zebrania Gospodyń Wiejskich w Lublińcu.
Dnia 9 marca br. Odbyło się zebranie koła Gospodyń Wiejskich w Lublińcu. Na
przewodniczącą wybrano p. Pilarową, zastępczynię p. Cyranową, sekretarkę
p. Marszałkową i skarbniczkę p. Drzymałową. W zebraniu wzięli udział, poza
licznem gronem gospodyń wiejskich z Lublińca przedstawiciele miejscowych sfer
rolniczych i interesujących się sprawami ogrodniczemi z p. Paykertem, ogrod.
Powiatowym na czele. Wielkie zainteresowanie wywołało przemówienie p. Teresy
Panieńskiej, prezeski Zarz. Gł. Zw. K. G. W. z Katowic, zasłużonej działaczki w
kobiecych organizacjach gospodarczych zarówno na emigracji, jak i w kraju.
Obszerne ramy pracy zebrania wypełniły ścisłe instrukcje z działu warzywnictwa
i sadownictwa, podane przez p. Włosika, ref. Śl. Izby Rolniczej. Nadmienić należy,
że znaczną część dochodów czerpią gospodynie wiejskie w Lublińcu z uprawy
warzyw i hodowli drobiu, dlategoteż zapadły uchwały ścisłej współpracy ze Śląską
Izbą Rolniczą, która prowadzi wzorową szzkołę gospodyń dla wiejskich
w Strumieniiu, gdzie specjalnie wysoko postawiony jest dział nauki warzywnictwa,
jak też ma wpływ na ważną placówkę podnoszeniu hodowli w farmie drobiowej
w Kostkowicach. Dla Pow lublinieckiego wielkie znaczenie posiada
rozpowszechnienie wśród tamtejszych gospodyń znajomości przetwórnictwa
owocowego i warzywnego, co w pełni uskutecznia szkoła w Strumieniu.

Nr 62

Rezolucja grupu Zw. Powst. w Lublińcu.
Zebranie grupy miejscowej Zw. Powst. Śl. popiera jednomyślnie akcję P. wojewody

15

background image

w sprawie szkół mniejszości, życząc Mu całkowitego powodzenia. Z uznaniem
również wita Jego pracę ogólną na Ślęsku i życzy Mu jaknajdłuższego z nami
współżycia.

Nr 67

Z innych towarzystw.
W tych dniach odbyły się wybory do samorządu okręgowego town. gimn.
,,Sokół" w Lubkuńcu. Prezesem wybrano p. Dubkowskiego, naczelnego sekretarza
Wydz. Pow. w Lublińcu, zastępcą prezesa – p.Wawrowskiego. Ponadto weszli do
zarządu: p. Pilarski, Kołodziejczyk, Bogdoł, Przybycił, Porębski, Czaja
i Bednarczyk.

Nr 74

Słowa uznania.
21 bm.

18

Została otwarta w Glinicy (pow. lubliniecki) druga z rzędu ochronka

wiejska, z inicjatywy i za staraniem członkiń Narod. Organizacji Kobiet
w Lublińcu. Dzięki poparciu P. wojewody dr. Grażyńskiego i naczelnika W. O. P.
Rogorowicza ta tak potrzebna nad samą granicą, szkółka polska, gości już od 4
dni w swoich progach 53 dzieci. Otwarcia dokonał inspektor p. Świerczek
w towarzystwie kierownika szkoły p. Lehnerta.
Obecnie Nar. Org. Kobiet w Lublińcu zaopatruje ochronkę z własnych funduszy,
w wszelkie przybory, potrzebne do nauczania dzieci, mając nadzieję, że
w najkrótszym czasie szkółka ta będzie wzorem dla innych. Wielce łaskawemu
i czujnemu zawsze na każdy objaw ruchu narodowego, P. Wojewodzie
Grażyńskiemu oraz p. naczelnikowi W. O. P. dr.Ręgorowiczowi składamy szczere,
głębokie dzięki w imieniu naszych maleńkich dzieci, które zamierzamy wychować
na dzielnych Polaków. Jaką koniecznością było założenie u nas ochronki, niech
świadczy liczba zapisanej w pierwszym dniu dziatwy. N. O. K. W Lublińcu prosimy,
aby tak dzielnie i ofiarnie rozpoczętej pracy oświatowej nie poniechały, jeno
w dalszym ciągu rozwijały ją i na inne wsie, a już dzisiaj zaręczamy, że nasi na
wybory pójdą wyłącznie pod hasłem: Dla Ciebie Polsko i dla Twojej chwały.

Wdzięczne matki z Glinicy.

Nr 81

Kredyty siewne.
Magistrat w Lublińcu podaje do wiadomości, że rolnicy, których dotknęła klęska
żywiołowa, mogą wnieść podanie o przyznanie im kredytów siewnych.

18 21 marca 1927 roku

16

background image

Nr 98

Nowi członkowie Magistratu w Lublińcu.
Urząd Wojewódzki zatwierdził nowych członków Magistratu w Lublińcu w osobach
pp. budow. Wolnego, inż. Widery, drogomistrza Maaka, kupca Golasia oraz zast.
burmistrza M. Rzeźniczka.

Nr 98

Szczepienie ospy.
W Lublińcu, Wymyślaczu i Dronowicach odbędzie się dn. 16 maja br. w świeżni
miejskiej w Lublińcu z następ. porządkiem: o godz. 8 – dzieci w wieku
przedszkolnym, o godz. 9,30 – dzieci szkolne, a o godz. 11, 30 – uczniowie
gimnazjum.

Nr 98

Zmiana okręgu położnej w Kokotku.
Położna okręgowa p. Elżbieta Kandziora z Kokotka została na własną prośbę
zwolniona i osiadła w Lublińcu, jako położna wolno-praktykująca, przyczem
zobowiązała się udzielać nadal pomocy w gminach Kokotek i Pusta Kuźnica, które
to gminy zostały przydzielone do okręgu Lubliniec. Gmina Brusiek została
przydzielona do okręgu położnej w Koszęcinie.

Nr 98

Z rzeźni miejskiej w Lublińcu.
W rzeźni miejskiej w Lublińcu zostanie z dn. 1 maja br. Uruchomiona chłodnia
i wytwórnia lodu.

Nr 124

Przyłączenie kolonji Lubockie do gminy Kochanowice.
Kolonja Lubockie, należąca dotychczas do dwóch gmin, a mianowicie do
Kochanowic i Kochcic, ostatnią uchwałą Wydziału Powiatowego w Lublińcu,,
została całkowicie przyłączona do gminy Kochanowice.

Nr 101

Walka przemytników z celnikami.
Onegdaj na pograniczu polsko-niemieckim w powiecie lublinieckim straż miejska
ztoczyła walkę z bandą przemytników, którzy usiłowali przemycić z Niemiec do

17

background image

Polski znaczne zapasy tytoniu. W czasie walki dwóch przemytników odniosło rany,
trzech ujęto, a reszta zbiegła.Łupem celników stało się 120 kg. niemieckiego
tytoniu.

Nr 115

Z kasu oszczędnościowej w Lublińcu.
Kuratorium powiatowej kasy oszczędnościowej w Lublińcu donosi, że obniżono
stopę srocentową. Kasa będzie dawała procent w stosunku rocznym: od wkładek
terminowych: 7%, od wkładek na rachunek bieżący: 4,7%. Kasa będzie pobierała
procent w stosunku rocznym od wypożyczonych kapitałów 10% oraz 1%
jednorazowej prowizji.

Nr 117

Przyłączenie do gminy.
Kolonja Lubockie, należąca do Kochanowic i do Kochcic, została na wniosek
mieszkańców przydzielona uchwałą wydzialu powiatowego w Lublińcu całkowicie
do gminy Kochanowice.

Nr 121

Bluletyn bojowy.
Z trzeciego powstania górnośląskiego. Komunikat bojowy z dnia 22 maja 1921 r.
Na odcinku północnym trwa atak nieprzyjaciela w dalszym ciągu. Nieprzyjaciel
zaatakował przy użyciu pociągu pancernego szczególnie silne Stare Olesno,
Kiełbaszyn, Zębowice. Eszystkie ataki zostały przez dzielne oddziały Grupy
północnej częściowo w kontrataku odparte i linia frontu w całości
utrzymana.Straty nieprzyjacielskie są znaczne.
Na odcinku grupy środkowej trwają zacięte walki w rejonie św. Anny, przyczem
jeden z baonów zdobył w kontrataku 6 ciężkich karabinów maszynowych
niemieckich.
Na odcinku południowym lokalne ataki pod Olszą zostały z łatwością odparte.
Niemcy korzystają z tego, że zachodnia granica terenu plebiscytowego jest
zupełnie dla nich otwartą i przewożą dalsze oddziały wojsk regularnych, broń
i amunicję nad Odrę.
Przy zabitych Niemcach znaleziono dokumenty, potwierdzające ich przynależność
do Reichswehry.

(-) Lubliniec

Szef sztabu N. K. W. P.

18

background image

Nr 121

List do Gustlika.
Kochany Gustliku!
Ostatni raz dowiedziałeś się o jednym murarzu, co to był taki wielki ,,bohater",
a dziś dowiesz się o innym murarzu, co to jest jeszcze większy ,,held"

19

, bo mówi, że

za niemców to mu się jednak lepiej żyło i wyzywo i przeklino na Polskę i ,,polskie
porządki" i godo, że Polska to jest jeno ,,forlojfig"

20

Ten murarz jest bardzo mądry

i godo, co on to wszystko nie przeszedł, bo aze klozety filtrowoł. Z tej mądrości to
mu łońskiego roku aze rozum już z głowy wyłaził. Jakbyś zobaczył, tobyś myśloł, że
to taki ,,kulturkamier" Bismark. Wąchol to ma tak wielki, że potrafi aż powstańców
na bruk wymiotać, a godać to umie, że Polacy to nic nie mają i obdarto chodzą, a
te Poloki, co się do Lublińca przyprowadzili, to swoje majątki w kuferku przyniośli.
- Swagier jego zaś mo taki spicasty kichol, którym wciąż sobie powstańcoma rół.
I rół tak długo, aż sobie ten kichol połobcieroł i dostoł srogiej gorączki ,,Nach der
Hajmat"

21

. Z obawy, żeby mu ten kichol bardzo nie łopuchnął, to spakowoł prędko

swoje manatki i wyniósł się do Vaterlandu pono do Kluchorka.
Dzisiaj ci nie będę kochany Gustliku więcej ło tych murarzach pisoł, by czasem ten
łozdymek, co to jeszcze jest w Lublińcu nie dostoł tego ,,hajmastfibru"

22

, bo skiz

pewności, to już ponoś był w jakimś kurorcie we Vaterlandzie kwater oglądać
i podobno już w Lublińcu u speditora sobie rolwaga obstalował. Toż, kochany
Gustliku, spatrz jako ,,brechstanga"

23

, żeby czasem ten łozdymek z tą rolwagą nie

uwiąznął. Na drugi raz to się jeszcze dowiesz o innych ,,bohaterach" i o takich, co
walczyli przeciwko nam w Gliwicach i o tych, co to już po obsadzie przy
rollkomando w Klucborku służyli, a dziś polski cheb żerą i to jeszcze w polskich
urzędach. Jeszcze się też dowiesz o tych, co to za masło i za tłuste gęsi
i wybiglowanie galot pomagają orgeszom dostać się do polskich urzędów. Dowiesz
się też o jednym kowolu, co to nie umie ani gwoździa zrobić, a pisze się przez h.
Toż do idzenia, twój koleks. Wiercidło.

Nr 122

Egzaminy wstępne do państwowego gimnazjum w Lublińcu.
Dyrekcja gimnazjum państwowego im. A. Mickiewicza (typ klasyczny) w Lublińcu
komunikuje, że egzamin wstępny, konkursowy do klasy 1 gimn. Odbędzie się tego
roku w dniach: 27, 28 i 30 czerwca, a egzaminy wstępne do klas: 2-giej, 3-ciej,
4-tej, 5-tej i 6-tej dnia 27 czerwca. Dyrekcja przyjmuje zgłoszenia do egzaminów

19 Bohater
20 Wstępnie
21 Po Ojczyźnie
22 Gorączka ojczyźniana
23 Łom

19

background image

w czasie od 1 do 2 czerwca br. Przed południem. Przy zgłoszeniu należy przedłożyć
metrykę urodzenia lub chrztu, świadectwo szczepienia ospy i ostatnie świadectwo
szkolne. Uczniowie zamiejscowi mogą znależć umieszczenie w bursie gimnazjalnej.

Nr 122

Dary na T. C. L. i Uniwersytet ludowy w Lublińcu.
Komitet powiatowy T. C. L. w Lublińcu podaje niniejszem do wiadomości, że ze
zbiórki i sprzedaży nalepek w dniu 3 maja b. r. wpłynęło na rzecz T. C. L. ogółem
1231 zł. 82 gr. Pozatem zebrano w Lublińcu na Uniwersytet Ludowy 128 zł. 10 gr.
kwitując niniejszem poszczególnym Komitetom z odbioru zebranej sumy. Komitet
Powiatowy T. C. L. składa na tej drodze podziękowania Tow. Polek i N. O. K.
w Lublińcu za czynny współudział w kweście publicznej.

Nr 122

Z trzeciego powstania górnośląskiego.
komunikat bojowy N. K. W. P. G. Śl. z dnia 23 maja 1921 r.
Na odcinku północnym nieprzyjaciel zaatakował Oleśno, z którego z krwawemi
stratami został po walce wyparty. Na placu boju pozostawili Niemcy około 150
zabitych, unosząc w ucieczce dużą ilość rannych.
Na odcinku środkowym wojska nasze trzymają linię, na krórą cofnęły się
poprawiając swe pozycje przy pomocy lokalnych wypadów, uwieńczonych
sukcesem. W jednym z nich zdbyto 1 karabin maszynowy i wzięto 15 jeńców. Potem
spokój.
Na odcinku południowym zaatakowali Niemcy dziś rano Gorzyce przeszedłszy
Odrę, przy poparciu pociągów pancernych. Koncentrycznym kontratakiem
odrzucono nieprzyjaciela poza Odrę i zniszczono tor kolejowy od Olzy do
Wodzisławia. Pociąg pancerny nieprzyjacielski uszkodzony zdołał się wycofać za
Odrę.
Jeńcy zenają, iż Niemcy znęcają się w bestialski sposób nad jeńcami naszymi
i ludnością polską. Żołnierze mają pozwolenie od swoich dowódców na zabijanie
w dowolny sposób jeńców i rabunek polskiej ludności. W dalszym ciągu zeznają, że
w oddziałach niemieckich jest bardzo wielka ilość oficerów i podoficerów
Reichswehry. Posiadają mundury woskowe i stalowe hełmy. Żołnierze rekrutują się
z głębi Niemiec. -
Udział Bawarczyków w walkach potwierdza się.
(-) Lubliniec
Szef Sztabu N. K. W. P. G. Śl.

20

background image

Nr 122

Komunikat bojowy z dnia 25 maja 1921 r.
Na froncie półnacnym i środkowym nieprzyjaciel wznowił bezskuteczne silne ataki
pod Grzowem, Olesem, Zębowicami, Sporokiem oraz Zalesiem i Januszkowicami.
Po zaciętych walkach dzielne oddziały powstańców, broniąc własnej ziemi
i rodzinnych wsi, odporły wszystkie ataki Niemców, nasłanych spod Hamburga,
Erfurtu i Bawarji.
Nieprzyjaciel używa w atakach min gazowych.
23 mosty szosowe na drogach, wiodących po stronie linji niemieckiej w kierunku
na Górę Śwętej Anny, wyleciały w powietrze.
Na odcinku południowym po klęsce odniesionej przez Niemców pod Olzą odbywa
się obustronna wymiana strzałów.
(-) Lubliniec
Szef Sztabu N. K. W. P. G. Śl.

Nr 123

Z trzeciego powstania górnośląskiego.
Biuletyn bojowy N. K. W. P. G. Śl. z dnia 26 maja 1921 r.
Nieprzyjaciel ściąga z głębi Niemiec nowe siły celem kontynuowania swych
ataków.
Na froncie Grupy Północnej zaatakował od północy Borycz i krośnicę starając się
przełamać nasze stanowisko.
Powstańcze oddziały odparły wszystkie szturmy, które przyniosły Niemcom
w rezultacie tylko krwawe straty. W ostatnich walkach odznaczały się szczególnie
załogi pociągu pancernego ,,Nowaka" i samochodu pancernego ,,Oszka",
zbudowanego przez samą załogę.
Na odcinku Grupy Środkowej wyparliśmy nieprzyjaciela z Czarnocina i Dolnej
w rejonie Góry św. Anny.
Według dokumentów zabitych i jeńców stwierdzono nad Januszkowicami obecność
oddziałów korpusu ochotniczego ,,Oberland". Wszyscy żołnierze tego oddziału
posiadają specjalne świadectwa sfałszowane, że pochodzą z Górnego Śląska.
Oprócz teego znaleziono u nich dokumenty stwiardzające pochodzenie z głębi
Niemiec i z Bawarji.
Oddziały niemieckie dopuszczają sięstrasznych okrucieństw nad naszymi jeńcami.
Znaleziono trupy jeńców naszych porozrywane w kawałki. Zabijanie jeńców
kolbami potwierdzono powtórnie.
Dnia 26 b. m.

24

o godz. 11,45 krążył nad Łabędami aeroplan niemiecki,

rozrzucając odezwy antypolskie.

24 26 maja 1921 roku

21

background image

Na odcinku Grupy Południowej obustronna wymiana strzałów.
(-) Lubliniecki
Szef sztabu N. K. W. P. G. Śl.

Nr 127

Z trzeciego powstania górnośląskiego.
Biuletyn bojowy N. K. W. P. G. Śl. z dnia 29 maja 1921 r.
Z dokumentów i rozkazów znalezionych przy poległych i wziętych do niewoli
oficerach niemieckich daje się odtworzyć ogólny plan ofenzywy niemieckiej
w dniach od 22 do 27 maja 1921 r.
Silne uderzenie w kierunku na Górę św. Annu – ujazd miało doprowadzić aż do
Gliwic, celem połączenia się z siłami tamtejszych organizacji bojowych
niemieckich, a jednocześnie odciągnąć nasze rezerwy, ze skrzydeł ku centrum.
O dobę później wspoczął się silny atak przez Olesno i Zębowice i miał za zadanie
zwinięcie naszego prawego skrzydła, a jednocześnie atak przez Olszynę miał na
celu utworzenie silnego przyczółka mostowego za Odrą, jako punktu wyjścia
dalszej ofenzywy nieprzyjacielskiej w kierunku rejonu przemysłowego.
Z tych trzech uderzeń tylko pierwsze najsilniejsze dało chwilowo Niemcom zysk na
terenie zaledwie ośmiu kilometrów, zaś ataki na prawe i lewe skrzydła załamały się
wśród krwawych strat dla nieprzyjaciela.
Zacięty opór i kontrataki Grupy Londygi-Laskowskiego z półkami Fojkisa i Cymsa
w centrum, waleczność powstańców Grupy północnej Nowaka na odcinku
Burtyma, Linkego i Bogdana oraz opór stawiany przez półki Rybnickie, zepchnęły
wszędzie nieprzyjaciela i zahamowały (l-sza) ofenzywę niemiecką w zupełności.
Na jednym tylko odcinku środkowym zdobycz nasza wyniosła 25 karabinów
maszynowych, 8 miotaczy min, 12 granatomiotaczy oraz tabory.
W ciągu dnia wczorajszego (28 maja 1921 r.) i dzisiejszej nocy (z 28 na 29 maja
1921 r.) - Pomimo zobowiązania ze strony dowódcy niemieckich sił generała
Hoeffera zaprzestania wszelkich ataków – na odcinku północnym Niemcy
ostrzeliwali artyleryją Kalinów. Ataki nieprzyjaciela na Prusków. Barowiny
i Marlamuhle zostały przez nasze oddziały odparte. Przejściowo opanowany
przeważnemi siłami nieprzyjacielskimi Wachów odbito brawurowym kontratakiem.
Na odcinku środkowym ostrzeliwał nieprzyjaciel artylerją nasze placówki pod
Lichyną. Niemiecki aeroplan strzelał dnia 27 maja w Olszowie i Sławęcach do
ludzi, biorących udział w pogrzebie Polaków, zamordowanych przez Niemców.
Na odcinku południowym w rejonie Nędzy nieprzyjaciel usiłował w ciągu nocy
sforsować most nad Odrą pod Szychowicami.Atak załamał się w ogniu naszych
karabinów maszynowych. Pod Markowicami wypad niemiecki, dokonany przy
użyciu karabinów maszynowych i miotaczy min, odparto z latwością.
(-) Lubliniec
Szef Sztabu N. K. W. P. G. Śl.

22

background image

Nr 127

Biuletyn bojowy z dnia 30 maja 1921 r.
Niemcy pomimo deklaracji wobec Komisji Międzysojuszniczej wstrzymania kroków
zaczepnych atakują w dalszym ciągu.
Na odcinku półnacnym w rejonie Bereszów – kościół św. Anny (pow. Oleski) –
Olesno – Wachów zaatakował nieprzyjaciel nasze placówki. Ataki odparto. Na
odcinku młyn Magda - młyn Szypały – małe Stanice oddziały podgrupy Linko
odparły wszelkie ataki nieprzyjaciela, zadając mu ciężkie straty.
Na odcinku środkowym i południowym nieprzyjaciel ostrzeliwuje nasze posterunki
ogniem karabinów maszynowych i artylerją.
(-) Lubliniec
Szef sztabu N. K. W. P. G. Śl.

Nr 127

Odpowiedzi Gustlika.
Koleks Przeciwwiercidło – Lubliniec. Bez potwierdzenia Grupy – do kosza.

Nr 129

Z trzeciego powstania górnośląskiego.
Biuletyn bojowy N. K. W. P. G. Śl. z dnia 1 czerwca 1921 r.
Odcinek północny: na prawem skrzydle odcinku nieprzyjaciel zaatakował Nowy
Wachów. Atak odparto.
Ponowne ataki nieprzyjacielskie w rejonie Szymiszów – Grodzisko zostały
zlikwidowane z wielkimi stratami dla nieprzyjaciela. W trakcie wczorajszych
ataków nieprzyjacielskich w tym rejonie wysadzono w powietrze 3 mosty kolejowe
na torze Wapienniki – Szymiszów, część budynków dworcowych stacji Szymiszów,
zamek Kalinów, zamek Szymiszów izamek Izbisko.
Na odcinku środkowym i południowym prócz ostrzeliwania patroli sytuacja bez
zmian.
(-) Lubliniec
Szef Sztabu N. K. W. P. G. Śl.

Nr 129

Biuletyn bojowy N. K. W. P. G. Śl. z dnia 2 czerwca 1921 r.
Odcinek Północny: w nocy z 31 maja na 1 czerwca 1921 r. Nieprzyjaciel
zaatakował znacznemi siłami nasze placówki na szosie Olesno – Dobrodzień; ataki
jego zostały odparte.
Zeszłej nocy Niemcy przeprowadzili atak na Kościół św. Anny (pow. Oleski),

23

background image

Wachów i Zębowice. Po odparciu ataku zostały w naszych rękach 4 karabiny
maszynowe, 1 miotacz min, kilkanaście karabinów ręcznych, 5 jeńców i inne
materiały wojskowe. Nieprzyjaciel stracił 15 w zabitych.
Odcinek środkowy: nieprzyjaciel zaatakował ponownie o godz. 6 30 rano nasze
oddziały w rejonie Lichynt, lecz nie osiągnął żadnych sukcesów. Oddziały nasze
załamały w zupełności napór niemiecki.
Odcinek południowy: bandy Stosstuppierów niemieckich napadły na Czerwionkę
(powiat Rybnicki). Posterunki nasze udaremniły przez ogień karabinów
maszynowych ich napad i rozpędziły ich.
(-) Lubliniec
Szef Sztabu N. K. W. P. G. Śl.

Nr 129

biuletyn bojowy N. K. W. P. G. Śl. z dnia 3 czerwca 1921 r.
Odcinek północny: Atak nieprzyjacielski pod Jastrzegowicami i Brzeźcem został
odparty w kontrataku, przyczem zdobyliśmy 8 karabinów maszynowych, 160
karabinów ręcznych i 60 tysięcy naboi. Nieprzyjaciel stracił przeszło 100 zabitych
i rannych. Po nieudanym wczorjszym ataku nieprzyjacielskim na Lichynię
nieprzyjaciel zaatakował kilkatrotnie żebowice i Myślinę. Pomimo silnego
przygotowania artyleryjskiego wszystkie ataki odparto.
Odcinek środkowy: zlokalizowane walki pod Lichynią trwają nadal. W rejonie
Januszkowic nieprzyjaciel przekroczył Odrę w sile dwóch kompaniji. Po krótkiej
walce wypędzono nieprzyjaciela z prawego brzegu Odry.
Odcinek południowy: oprócz słabego ognia artylerji i karabinów maszynowych
sytuacja jest bez zmian.
(-) Lubliniec
Szef Sztabu N. K. W. P. G. Śl.

Nr 130

Z trzeciego powstania górnośląskiego.
Biuletyn bojowy N. K. W. P. G. Śl. z dnia 4 czerwca 1921 r.
Dzisiaj o godz. 4 rano rozpoczął nieprzyjaciel, po silnem przygotowaniu
artyleryjskiem, ataki na odcinku Grupy Środkowej. Na lewym skrzydle Grupy
Północnej pomimo wysiłków nieprzyjaciela i wprowadzeniu do walki ciężkiej
artylerji, oraz zastosowania licznych środków technicznych, zdołali Niemcy
przejściowo jedynie zająć Sławęcice. Natychmiastowym kontratakiem
odzyskaliśmy Dolną i Sławęcice. Równocześnie odparto ataki na Januszkowice
i Rogice. Na innych punktach frontu sytuacja bez zmian.
(-) Lubliniec
Szef Sztabu N. K. W. P. G. Śl.

24

background image

Nr 130

Biuletyn bojowy N. K. W. P. G. Śl. z dnia 5 czerwca 1921 r.
Nieprzyjaciel ponowił swe ataki w ierunku na Sławęcice. Oddziały nasze
w brawurowych kontratakach udaremniły wszelkie wysiłki nieprzyjaciela,
przyprawiając go o wielkie straty. O zawziętości walki świadczy to, że wojska
Ciszowa przechodziły 5 razy z rąk do rąk. Zamiar nieprzyjaciela przerwania
naszego frontu i połączenia się z Gliwicami nie udał się zupełnie. Równocześnie
ataki w kierunku Kłodnica – Kędzierzyn załamały się w kilkugodzinnej walce.
Wysadzono w powietrze 5 mostów pod Sławęcicami i spalono 1 most pod ujazdem.
Na odcinku północnym nieprzyjaciel atakował na całej linji. Wysiłki jego
udaremniono w zupełności. Nieprzyjaciel nie zdołał ani o jeden krok cofnąć
naszych oddzialów.
Na odcinku południowym udaremniono nieprzyjacielskie próby przejścia Odry.
(-) Lubliniec
Szef Sztabu N. K. W. P. G. Śl.

Nr 131

Z trzeciego powstania górnośląskiego.
Biuletyn bojowy N. K. W. P. G. Śl. z dnia 7 czerwca 1921 r.
Odcinek północny: nieprzyjaciel zaatakował po przygotowaniu silnym ogniem
artyleryjskim Boroszów, Zembowice i Myślinę. Dzielne oddziały Grupy Północnej
wstrzyały, pomimo kilkugodzinnych usilowań wszystkie ataki, zadając
nieprzyjacielowi poważne straty.
Odcinek środkowy: podczas wczorajszego dnia i dzisiejszej nocy nieprzyjaciel
atakował bezskutecznie nasze pozycje pod Sławęcicami i na północ od
Kędzierzyna. Wioski tego rejonu przechodzily kilkatrotnie z rąk do rąk. Oddziały
nasze wstrzymują z nadzwyczajnym męstwem niemieckie ataki. Jedna z baterji
powsrańczych, otoczona ze wszystkich stron, przebiła się przez niemiecki pierścień
i strzelając kartaczami na bliski dystans, zmusiła nieprzyjaciela do ucieczki.
Odcinek południowy: ponowne próby Niemców przekroczenia Odry w okolicy
Raciborza zostały udaremnione.
(-) Lubliniec
Szef Sztabu N. K. W. P. G. Śl.

Nr 131

Biuletyn bojowy N. K. W. P. G. Śl. z dnia 8 czerwca 1921 r.
Odcinek północny: częściowy atak na Jostrzygowice został przez nas odparty.
Niemcy wtargnęli podstępem do Grodziska., skąd po krótkiej walce zostali
wypędzeni. W Tarnowskich Górach powstańcy opanowali dworzec i pocztę,

25

background image

przyczem odebrano Niemcom 12 karabinów maszynowych.
Odcinek południowy: w rejonie Starego Koźla odparto ponowne ataki
nieprzyjacielskie.
Na reszcie frontu bez zmiany.
(-) Lubliniec
Szef Sztabu N. K. W. P. G. Śl.

Nr 132

Z trzeciego powstania górnośląskiego.
Biuletyn bojowy N. K. W. P. G. Śl. z dnia 9 czeerwca 1921 r.
Odcinek północny: w rejonie Boroszowa i Zębowic nieprzyjaciel ponowił swoje
ataki. Za pomocą dwóch pociągów pancernych, które mimo otoczenia przez
nieprzyjaciela trzymały swoje pozycje, ataki odparto z wielkimi stratami dla
Niemców.
Na skutek układu oddziały powstańcze wycofano z Tarnowskich Gór,
pozostawiając żandarmerię.
Odcinek środkowy: w rejonie Kędzierzyna intensywna działalność patroli.
Odcinek południowy: Niemcy, próbowali, po uprzedniem przygotowaniu przez
artylerję i kulomioty, przekroczyć Odrę w kierunku Markowic. Bohaterskie
oddziały 15 pułków udaremniły ich usiłowania.
(-) Lubliniec
Szef Sztabu N. K. W. P. G. Śl.

Nr 132

Biuletyn bojowy N. K. W. P. G. Śl. z dnia 10 czerwca 1921 r.
Odcinek północny: w rejonie Zembowice, Myślina, Rozmierka utarczki patroli.
Odcinek środkowy: oprócz działalności patroli – bez zmian.
Odcinek południowy: Ataki nieprzyjaciela w rejonie Raciborza zostały
zlikwidowane.
Wojska koalicyjne obsadziły w okolicy strefy neutralnej Stare Olesno, Wielkie
i Małe Staniszcze, Wosowska, Kolonowska, Zimną Wodę, Ujazd, Rudzienicze Łącze
i Miasteczko.
(-) Lubliniec
Szef Sztabu N. K. W. P. G. Śl.

Nr 132

Biuletyn bojowy N. K. W. P G. Śl. z dnia 11 czerwca. Zawieszenie Walk.
Na całym froncie zapanowal w dniu dzisiejsz. spokój przerywany tylko na
niektórych punptach drobnemi utarczkami z wysuniętemi patrolami niemieckimi.

26

background image

Niemcy nie zaprzestali jednak gromadzić świeżych rezerw. Na skutek kończącego
się obsadzenia strefy neutralnej przez wojska koalicyjne działania wojenne zostały
na razie przerwane.

*

*

*

Reasumując przebieg dotychczasowych sześciutygodniowych krwawych walk,
należy podkreślić męstwo i wytrwałość zarówno poszczególnych dowódców,
jakoteż oddziałów powstańczych, które bez mndurów, z brakami w uzbrojeniu,
z troską o los rodzin robotniczych, pozostały bez zarobku w domu, przetrwały
w ciężkich dotychczasowych walkach.
Na szczególne uznanie zasługuje oddział Grupy Północnej Nowaka, który
w ciężkich walkach z przeważającemi siłami nieprzyjaciela, wyposażonego obficie
w najnowsze środki techniczne, nie opuścił pod przemocą ani pędzi raz zdobytego
terenu.
W Grupie Środkowej odznaczyły się szczególnie oddziały l-szej dywizji, oraz
oddziały Cymsa i Fojkisa. Oddziały powyższe, które w krwawych walkach zdobyły
Kędzierzyn, Leśnicę i Górę św, Anny, odpierały częstokroć w walce na białą broń
niezliczone ataki nieprzyjaciela i w bohaterskiej obronie udaremniły zamiar
oddziałów niemieckich przebicia się do Gliwic.
Oddział Grupy Południowej Cietrzewa zniweczył nieprzyjacielski ruch flankowy
w rejonie Olszy, trzymając wiernie straż nad Odrą.
Podnieść również należy sprawność i sprężystość naszych kolejarzy, którzy
częstokroć w ogniu nieprzyjaciela pełnili ofiarnie swój obowiązek, jak również
działalność żandarmerji polowej na froncie, lak i w kraju, która zyskała
poszanowanie wśród ludności nie tylko polskiej, lecz i niemieckiej.
Wojska powstańcze spełniły w tym okresie z wielkąchlubą swoje zadanie.
(-) Lubliniec
Szef Sztabu N. K. W. P. G. Śl.

Nr 133

Z trzeciego powstania górnośląskiego.
Komunikat prasowy z dnia 13 czerwca 1921 r.
W sprawie zaniechania wydawania biuletonów bojowych N. K. W. P. G. Śl.
Wobec wstrzymania dalszych walk na froncie na rządanie Komisji Interalianckiej
wydawanie komunikatu bojowego zostaje z dniem dzisiejszym zaniechane.
Nadmienia się, iż pomimo zaprzestania wszelkich kroków zaczepnych z naszej
strony, Niemcy dnia 12 czerwca br. po silnem przygotowaniu artyleryjskiem
zaatakowali Zembowice, zadając naszym oddziałom straty. Tego samego dnia
przeprowadzili atak na Markowice i bombardowali Nędzę.
(-) Lubliniec
Szef Sztabu N. K. W. P. G. Śl.

27

background image

Nr 137

Starcie z przemytnikami.
W nocy z 15 na 16 bm.

25

strażnicy celni komisarjatu granicznego Lubliniec –

Południe natknęli się na bandę przemytników, przyczem doszło do wymiany
strzałów. W czasie utarczki ranny został przemytnik Antoni Wawras, mieszkoniec
powiatu świętochłowickiego. Przemytnikom odebrano 50 ltr. Spirytusu
denaturowanego.

Nr 140

Nieszczęśliwy wypadek.
Dnia 18 bm.

26

o gogz. 15:30 w czasie ćwiczeń pływackich 74 p.p. w stawie fabryki

Przędzalnia wełny w Lublińcu utopił się szereg. Kocyba Witkor urodz. 1905
w Bagnie gm. Strzebiń, pow. Lubliniecki. Lekarze orzekli, iż śmierć nastąpiła
wskutek udaru serca.

Nr 142

Kurs ogrodniczy w Lublińcu.
Czyniąc zadość życzeniom obywayteli Lublińca i okolicy, urządza Śląska Izba
Rolnicza w czasie od 5 – 15 lipca włącznie bezpłatny kurs ogrodnictwa dla
wszystkich. Pożądany jest udział nauczycielstwa, zwłaszcza powiatów
lublinieckiego i tarnogórskiego, również drożników powiatowych, zajmujących się
pielęgnacją drzew przydrożnych. Zgłaszać się należy do dnia 29 czerwca
w Śląskiej Izbie Rolniczej pisemnie lub w dniu otwarcia kursu 5 lipca br.
W ogrodzie zakładu dla umysłowo chorych osobiście u kierownika kursu
p. Włosika, referenta ogrodnictwa Śląskiej Izby Rolniczej. Wykłady obejmować
będą: sadownictwo, szkółkarstwo, warzywnictwo, kwieciarstwo, zakładanie
ogródków domowych i działkowych, pszczelnictwo i wyrób win owocowych.
Ćwiczenia i demonstracje praktyczne odbywać się będą w wzorowym ogrodzie
zakładu dla umysłowo chorych. Kurs ten polecić można gorąco wszystkim
interesującym się ogrodnictwem.

Nr 148

Kurs ogrodniczy w Lublińcu.
Dnia 5 bm.

27

rozpoczyna się 10-dniowy kurs ogrodniczy w Lublińcu, w ogrodzie

zakładu dla umysłowo-chorych. Kers ten obejmuje najważniejsze dziedziny

25 Z 15 na 16 czerwca 1927 roku
26 18 czerwca 1927 roku
27 5 lipca 1927 roku

28

background image

ogrodnictwa, a więc: hodowlę pieczarek, zakładanie ogrodów domowych
i działkowych, wyrób win owocowych oraz pszczelnictwa. Powyższy kurs będzie
bezpłatnym dla wszystkich. Obywatele m. Lublińca i okolicy mogą w dniu otwarcia
zgłosić się osobiście o godz. 8 rano u kierownika kursu p. Włosińskiego, referenta
Śląskiej Izby Rolniczej.

Nr 148

Przegląd bydła w Lublińcu.
Dnia 30 czerwca odbył się w Lublińcu 8 z rządu i ostatni w bieżącym roku
przegląd bydła w górnośląskiej części Wojew. Śl. połączony z premjowaniem.Obok
bydła rasy nizimcej, czarnobiałej, doprawadzono znaczny procent sztuk czerwonej
rasy śląskiej. Bydło tej rasy daje mleko o dużym procencie tłuszczu i cechuje się
zdrowotnością a dla włościańskiej gospodarki w północnej części tut.
Województwa posiada naturalne dane egzystencji.
Nr 149

Kontumacja

28

psów w powiecie lublinieckim została zniesiona.

Nr 154

Kradzież w Lublińcu.
Dnia 6 bm.

29

nieznana kobieta skradła w Lublińcu na szkodę p. Boroniowej

z Rzedów. portfel, zawierający 143 zł. i 50 gr.

Nr 155

Kurs ogrodniczy.
Na kurs ogrodniczy w Lublińcu, zorganizowany przez Śl. Izbę Rolniczą, zgłosiło się
przeszło 70 osób. W niedzielę b. m.
(lipiec) odbyła się wycieczka uczestników
wspomnianego kursu, do Częstochowy, celem zwiedzenia wspaniałego parku
miejskiego pod Jasną Górą oraz zakładów Agrodniczych Jastrzębskiego
i Hoffmana. Wycieczka odbyła się pod kierownictwem referenta Śl. Izby Rol.
p. Włosika. Na kursie wykłada prof. Tomkiewicz z Cieszyna (wyrób win
owocowych), ks. Budny (sadownictwo) i p. Wesołowska (hodowla Pieczarek).

28 Kwarantanna
29 6 lipca 1927 roku

29

background image

Nr 166

Występ ,,Reduty" w Lublińcu.
W sobotę 23 bm.

30

objazdowy teatr ,,Reduta" odegrał w Lublińcu wielkie misterium

Słowackiego ,,Książę Niezłomny".

Nr 177

Kalendarzyk zebrań.
Lubliniec. Członkom Związku Powstańców Śląskich w Lublińcu podaje się do
wiadomości, że zebrania miesięczne będą się odtąd nie w niedziele, lecz w każdą
pierwszą sobotę mi.esiąca odbywały. Przyszłe więc zebranie odbędzie się w sobotę,
6 sierpnia wieczorem o godz. 7,30 w Strzelnicy. Kurend zapraszających na
zebranie wysylać się już nie będzie.

Nr 179

Urlop lekarza kolejowego.
Zastępstwo za urlopowanego lekarza kol. dr. Willerta w Lublińcu do dnia 5
września rb. objął dr. Hatka w Lublińcu, który przyjmuje chorych etatowych
kolejarzy u siebie (ul. Damrota) o godz. 9 do 12 i od 15 do 16.

Nr 181

Sprawy miejskie Lublińca.
Ostatnie posiedzenie rady Miejskiej w Lublińcu odbyło się w ubiegłą sobotę. Na
posiedzeniu tem uchwaliła rada między innemi utworzenie kolonji letnich dla
dzieci, oraz wybudowanie specjalnego domu wypoczynkowego, pod budowę
którego plac ofiarował Czerwony Krzyż. Ponadto rozpatrywano sprawę dotacji na
budowę nowego mostu, będącego przedłużeniem ulicy Grunwaldzkiej i podość
ożywionej dyskusji powzięto uchwałę przeznaczyć na ten cel 2000 złotych, z tem
jednak zastrzeżeniem, że resztę kosztów poniesie gmina.

Nr 187

Nabożeństwo w rocznicę wybuchu powstania.
W niedzielę dnia 21 bm

31

o godz. 10,30 odbędzie się w kościele parafialnym

nabożeństwo za poległych powstańców z powodu rocznicy wybuchu trzeciego
powstania śląskiego. Punkt zborny dla powstańców o godz. 10 na placu św.

30 23 lipca 1927 roku
31 21 sierpnia 1927 roku

30

background image

Mikołaja, skąd wymarsz do kościoła.

Nr 197

Dzień młodzieży w lublińcu.
Staraniem Stow. Polskiej Młodzieży Katolickiej w Lublińcu odbędzie się
w niedzielę, dnia 4 września w Lublińcu dzięń młodzieży z nader urozmaiconem
programem. Zbiórka towarzystw i gości o godz. 9,30 przed dworcem kolejowym,
poczem o godz. 10 wymarsz na nabożeństwo do kościoła. Po nabożeństwie
przemarsz przez miasto na cmentarz powstańców, gdzie nastąpi złożenie wieńca na
grobach bohaterów powstań. W godzinach popołudniowych odbędzie się koncert
w parku grunwaldzkim połączony ze strzelaniem do tarcze i innemi atrakcjami.
Koncertować będzie orkiestra kolejowa. O godz. 8 wiecz. Zabawa taneczna w sali
p. Rzeźniczka w Rynku.

Nr 199

Rozbudowa Lublińca.
Na ostatniem posiedzeniu rady miejskiej w Lublińcu Uchwalono plan budowy
kąpieliska wspólnego, kąpieli słonecznych, basenu do pływania oraz kąpieli na
wolnem powietrzu. Dalsze plany rady miejskiej idą w kierunku, ażeby starać się
o jaknajwiększą czystość, zdrowotność oraz ozdobne rozbudowanie miasteczka.
Plac Sienkiewicza ma być rozbudowany na promenadę, wody lublinieckie mają być
oczyszczone i skanalizowane, mają powstać nowe bruki, itd.

Nr 200

Kalendarzyk zebrań. 4 września.
Lubliniec. Zbiórka Zw. Powst. Śl. celem wzięcia udziału w uroczystości Pol.
Młodzieży Katolickiej odbędzie się o godz. 9 m. 30 przed dworcem kolejowym.
O godz. 10 wymarsz do kościoła na nabożeństwo; po nabożeństwie pochód na
cmentarz i złożenie wieńca na grobie powstańców.

Nr 200

Kalendarzyk zebrań. 4 września.
Lubliniec. Zebranie Zw. Powst. Śl. odbędzie się o godz. 7 m. 30 wieczorem
w Strzelnicy. Wygłoszony będzie wykład i referat o VII. Walnym Zjeździe Zw.
Powstańców.

31

background image

Nr 201

Kalendarzyk zebrań. 4 września.
Lubliniec. Zbiórka Zw. Powst. Śl. celem wzięcia udziału w uroczystości Pol.
Młodziży Katolickiej odbędzie się o godz. 9 m. 30 przed dworcem kolejowym.
O godz. 10 wymarsz do kościoła na nabożeństwo; po nabożeństwie pochód na
cmentarz i złożenie wieńca na grobie Powstańców.

Nr 201

Kalendarzyk zebrań. 4 września.
Lubliniec. Zebranie Związku Powstańców Śl. odbędzie się o godz. 7 m. 30
wieczorem w Strzelnicy. Wygłoszony będzie wykład i referat o VII. Walnym Zjeździe
Zw. Powstańców.

Nr 205

Wycieczka powstańców.
W niedzielę 11 września br. Urządza Związek Powstańców Śl. z Lublińca
wycieczką do Lubszy i bierze udział w uroczystości pościęcenia sztandaru Związku
Powstańców Śląskich z kamieńskich Młynów. Zbiórka rano o godz. 6,45 na placu
św. Mikołaja; o godz. 7 odjazd z rynku samochodami do Lubszy. Podróż bezpłatna.
Członkowie stawią się w mundurach lub przynajmniej w czapkach powstańczych.

Nr 205

Koncert na L. O. P. P.
W niedzielą 11-go września br. W godzinach popoludniowych odbędzie się
w Parku Grunwaldzkim w Lublińcu koncert na rzecz Ligi Obrony Powietrznej
Państwa, połączony z różnemi rozrywkami i z tańcem pod grzybem. W interesie
sprawy jest pożądane przybycie całego obywatelstwa.

Nr 206

Pobyt p. Wojewody D-ra Grażyńskiego w Lublińcu.
W diu 7 bm.

32

Wojewoda Dr. Grażyński bawił w Lublińcu, gdzie dokonał

wprowadzenia w urzędowanie nowomianowanego starostę p. Wyględę.
P. Wojewoda przybył do Lblińca rano, poczem udał się natychmiast na posiedzenie
Wydziału Powiatowego. Na posiedzeniu tem p. Wojewoda przedstawił nowego
starostę p. Wyględę. W przemówieniu swem podkreślił p. Wojewoda, iż nowy

32 7 września 1927 roku

32

background image

starosta, jako były dowódca północnej grupy powstańczej oraz jako Górnoślązak
jest doskonale zaznojomiony z terenem powiatu lublinieckiego i jego ludnością.
Okoliczność ta, jak zaznaczył p. Wojewoda, była jednym z głównych motywów
mianowania p. Wyględy. W odpowiedzi na przemówienie p. Wojewody p. Wyględa
dziękował za wyrażone mu zaufanie, a jednocześnie zwracając się do Wydziału
powiatowego prosił go o współpracę i pomoc w pracy.
Po posiedzeniu Wydziału p. Wojewoda dokonał lustracji starostwa, poczem udał
się na posiedzenie grup miejscowych Zw. Powstańców. W imieniu tych grup witał
p. Wojewodę prezes Związku p. Golarz. P. Wojewoda wygłosił do zebranych
przemówienie, w którem wzywał powstańców do wytrwałości w pracy codziennej,
zapewniając o swem życzliwym do nich stosunku.
Pozatem podczas pobytu w Lublińcu p. Wojewoda dokonał inspekcji zakładu dla
umysłowo chorych, baraków emigracyjnych oraz zwiedził bursę przy gimnazjum
państwowem, w której znajdyje się 60 uczniów ze Śląska Opolskiego.

Nr 220

Z życia towarzystw.
Członkom Zw. Powst. Śl. w Lublińcu ppodaje się do wiadomości, że w niedzielę
dnia 25 września rb. Odbędzie się w Lublińcu święto obwodowe Przysposobienia
Wojskowego – połączone z nabożeństwem, zawodami atletycznemi i zabawą
wieczorną. Powstańcy stawią się w mundurach, a przynajmniej w czapkach
powstańczych. Zbiórka o godz. 9 na placu św. Mikołaja, skąd wyjazd o godz. 9,15
na boisko szkoły powszechnej – zarząd.

Nr 228

Pod adresem Magistratu m. Lublińca.
Rada miejska m. Lublińca, jak się zdaje, nie odznacza się zbytnią troską o zdrowie
swoich obywateli. Władze wojskowe wystąpiły swego czasu z pożyteczną
inicjatywą wybudowania własnemi siłami basenu kąpielowego, który równocześnie
mógłby służyć do celów sportowych. ,,Ojcowie miasta" projektowi temu jednak
zasadniczo sprzeciwili się z niewiadomych powodów. Wobec powyższego czekamy
na wyjaśnienie.

Nr 228

Z posiedzenia Rady Miejskiej w Lublińcu.
Onegdaj posiedzenie Rady Miejskiej rozpoczęto zbadaniem i przyjęciem do
wiadomości protokułu Komisji rewizyjnej za miesiąc sierpień br., poczem
uchwalono 150 zł. zapomogi Zw. Obrony Kresów Zachodnich na kolonje letnie dla
biednych dzieci i 250 zł. zapomogi Sierocińcowi im. dr. Mielęckiego w Katowicach.

33

background image

Szpetnie przedstawia się dotychczas rów przy ulicy św. Anny pomiędzy mostem
Mickiewicza a mostem św. Anny i wydaje niemiłą i zdrowiu szkodliwą woń,
szczególnie w porze letniej; aby temu zaradzić, zaproponowała Komisja Sanitarna,
pracująca pod kierownictwem p. dr. Willerta, skanaizowanie wzgl. nakrycie rowu.
Rada Miejska projekt ten przyjęła i uchwaliła oddać wykonanie projektu nakrycia
rowu p. budowniczemu Lemaitre. Zgodzono się na założenie nowej pompy dla
elektrowni miejskiej za przeszło 2000 złotych na wyprostowanie rzeki Lublinicy
i na zapłacenie rachunku p. Podleśki za prace pozakosztorysowe. Sprawę ustalenia
jarmarków i targów na rok 1928 odroczono aż do wyjaśnienia, czy twierdzenie p.
Rzeźniczka, jakoby inne miasta miały jarmarki skasować, odpowiadają
rzeczywistości. P. Rzeźniczek postawił wniosek o zupełne skasowanie jarmarków,
zaś p. Drzymała w przeciwieństwie do tego wniósł o podwyższenie liczby
jarmarków z trzech na sześć. Również odroczono sprawę obsadzenia posady
kierownika rzeźni miejskiej w osobie weterynarza przywatnego, aż do konkretnego
sprecyzowania swych żądań przez p. Stryczniewicza, który tylko chwilowo rzeźnią
kieruje. Rada miejska przychyliła się do wniosku przyznania pomocnikom
biurowym dodatku mieszkaniowego a odrzuciła jednak wniosek wypłacenie stu
złotych wynagrodzenia p. budowniczemu Wolnemu za badanie prac budowy mostu
Grunwaldzkiego, uważając, że p. Wolny, jako członek magistratu i decernent
budowlany powinien obowiązki takie wykonywać bezplatnie. W końcu przyjęto
z satysfakcją do wiadomości, że dyrekcja kolejowa przychyliła się do prośby
Magistratu i zarządziła lepsze połączenie z Poznaniem i Krakowem. Chodzi jeszcze
o uregulowanie połączeń z Warszawą przez Częstochowę.

Nr 228

Kalendarzyk zebrań. 1 października.
Lubliniec. Zebranie miejsc. grupy Zw. Powst. Śl. odbędzie się o godz 7,30
wieczorem w Strzelnicy u p. Krzemienia. Uprasza się o liczne przybycie.

Nr 235

Kalendarzyk zebrań. 9 października.
Lubliniec. O godz. 4 po poł. w sali p. Barona (Restauracja Europejska, ul.
Mickiewicza 23) zebranie członków Związku b. więźniów politycznych
zamieszkałych tak w Lublińcu, jak i w okolicy.

34

background image

Nr 237

Objazd gmin.
W dniu 7 bm.

33

dokonał p. Starosta Wyględa w towarzystwie inspektora kółek

rolniczych i kierownika Ski roln. handl. ,,Rolnik" objazdu miejscowości
w północno-zachodniej części powiatu. Chodziło o stwierdzenie stanu
gospodarstw, zbiorów i zbadanie potrzeb rolnictwa. Zwiedzono kilka gospodarstw i
dwa majątki ziemskie. Potwierdza się potrzeba bezpośredniego zetknięcia się z
obywatelem przy jego warsztacie pracy niezależnie od przyjęć w starostwie.
Uznano konieczność rozszeżenia akcji rolniczo-oświatowej, pracy społeczno-
narodowej i pomocy przy utrzymaniu dróg gminnych. O uznaniu pożytku takiej
współpracy z gminą świadczy powiedzenie jednego z naczelników gminy: ,,jakem
siedem lat sołtysem, tak się mi pierwszy raz zdarzyło, że p. starosta do mnie
przybył".

Nr 240

Związek Powttańców Śl.
Ostatnie posiedzenie Zwizku Powstańców Śląskich miało charakter nadzwyczaj
uroczysty, ponieważ przybył na nie w towarzystwie powiatowego prezesa
p. Golasia, nowy starosta p. Wyględa, który przez kilka tygodni pobytu w mieście
naszem zjednał sobie nieomal wszędzie miłość i szacunek. Zebrani przywitali
p. starostę gromkiem ,,Cześć". Przerwawszy porządek obrad, przywitał p. starostę
p. prezes Orlicki. Wyraził serdeczną wdzieczność p. Wojewodzie za mianowanie
starostę powstańca i życzył p. staroście jaknajlepszych wyników pracy na zajętem
stanowisku. Po wyczerpaniu porządku obrad zabrał głos p. starosta Wyględa
i dziękował za tak serdeczne przywitanie, przyrzekł powstańcom pomoc i opiekę
i wskazywał na obowiązek popierania rządu; powstańcom przypominał obowiązek
dotrzymania wierności idei powstańczej, przybywania licznie na zebrania
i prowadzenia się na zewnątrz tak, aby nikt nie mógł powstańcom nic złego
zarzucić. Tak przybycie p. Starosty i przemówienie jego zrobiły na powstańcach
i gościach jaknajlepsze wrażenie.

Nr 250

Pożegnanie rekrutów.
W niedzielę, dnia 16 bm.

34

członkowie Stow. Młodzieży Polskiej w Lublińcu żegnali

towarzyszy swych, którzy w roku bieżącym powołani zostali przez władze wojskowe
do zaszczytnego spełnienia obowiązku obywatelskiego. W godzinach

33 7 października 1927 roku
34 16 październikaa 1927 roku

35

background image

przedpołudniowych odbyło się uroczyste nabożeństwo, które odprawił ks. wikary
Hyla, patron stowarzyszenia, a wieczorem ,,wieczorek pożegnalny", na którem
przemawiali ks. patron Hyla i prezes Stow. p. Bartoś Leon. W imieniu żegnanych
przemówił p. Malik. Wieczorek był urozmaicony różnemi występami, a zakończyło
go odśpiewanie ,,Mazurka Dąbrowskiego".

Nr 256

Zjazd informacyjny prezesów Z. O. K. Z.

35

pow. lublinieckiego.

Lubliniec, 27 października
W niedzielę 23 października rb. Odbył sie w Lublińcu w sali p. Rzeźniczka zjazd
informacyjny prezesów wzgl. Zastępców kół Z. O. K. Z. pow. lublinieckiego. Zjezd
zaszczycili swą obecnością p. Wyględa, zast. starosty dr. Olszewski, z ramienia
dyrekcji Z. O. K. Z. dyr. Sawicki oraz kilku kierowników szkół.
Obrady zagaił prezes powiatowy p. Kiser, witając przybyłych gości
i przedstawicieli kół, poczem treściwy referat wygłosił p. dyr. Sawicki, poruszając
sprawy opieki nad dzieckim, szkoły mniejszości, pracę kulturalno-oświatową,
kierunek pracy organizacyjnej, sprawę kolonji letnich, sprawy finansowe, itd. Po
obszernym referacie nastąpiła ożywiona dyskusja, w której wypowiadali się między
innymi kler. szkoły Rymieniecki, nauczyciel Górka, kierownik szkoły Bażarnik
i inni, wskazując na różne niedomagania w powiecie, na agitację dworó, itd.
Następnie p. starosta wyjaśnił niektóre sprawy, poruszone w dyskusji, przyrzekając
usunięcie w miarę możliwości – tych niedomagań. Zastępca starosty dr. Olszowski
prosił o intensywną współpracę z władzami, a po nim dyr. Sawicki, uzupełniając
wywody p. starosty, wyjaśnił jeszcze niektóre sprawy wewnętrzne organizacji, jak
założenie sekretarjatu i organizowanie wykładów.
Obrady miały charakter poważny i nacechowane były wielkiem zrozumieniem dla
potrzeb ludności pow. lublinieckiego.

Nr 261

Kalendarzyk zebrań. 5 listopada.
Lubliniec. Zebranie miejsc grupy Zw. Powst. Śl. odbędzie się o godz. 7 m. 30
wiecz. w Strzelnicy. Na porządku dziennym m. in. Referat o kasie Zw. Powst. Śl.

Nr 264

Najserdeczniejsze życzenia.
Z okazji 28-letnich urodzin członka sekcji Hodowli Gołębi Poczt. przy Zw. Powst.
Śl. p. T. Macioła składa na tej drodze czcigodnemu jubilatowi Zarząd.

35 Związek Obrony Kresów Zachodnich

36

background image

Nr 266

Obchód ku czvi poległych w Lublińcu.
W dniu 1. 11. br.

36

Grupa miejscowa Związku Powstańców Śląskich w Lublińcu

przy udziale p. starosty Wyględy, urządziła – jak corocznie – pochód na cmentarz
poległych powstańców, celem złożenia wieńców. Uroczystość odbyła się łącznie
z 74 p. p., który odwiedził swoje groby oraz złożył wieniec na grobach
powstańców. Po odegraniu przez orkiestrę 74 p. p. marsza żałobnego, przemówił
do obecnych prowojskowy wielebny ks. Szymała, który w podniosłych słowach
wskazał poległych powstańców jako przykład dla żyjących i potomnych
w spełnianiu obowiązku wobec ojczyzny. Uroczystość zakończyła się
odegraniem ,,Roty".

Nr 267

O podniesienie gospodarczego rozwoju powiatów tarnogórskiego
i lublinieckiego.
Obszar Województwa Śląskiego poprzecinany jest dość gęstą siecią kolei
żelaznych. Natomiast powiaty północne tarnogórski i lubliniecki pod względem
komunikacji są upośledzone i traktowane po macoszemu. Niemcy chcą związać
i uzależnić gospodarczo Górny Śląsk zastosowali do tego planu również system
rozbudowy linji kolejowych. Wyniki tego planu do dziś są widoczne w tem, że
Tarnowskie Góry mają bezpośrednie połączenie z Bytomiem, dalej przez Karb
z Gliwicami oraz przez Vossowską z Opolem. Lubliniec jest połączony przez
Kluczborek z Wrocławiem i Vossowską z Opolem. Łącznie z tym planem kolejowym
Niemcy zastosowali odpowiednią komunikację szosową. Tarnowskie Góry
posiadają szosy do Bytomia, do Gliwic, do Pyskowic i do Tworoga; Lubliniec do
Tworoga, do Strzelec, do Dobrodzienia i do Kluczborka.
Tymczasem w północnych powiatach rzuca się w oczy wielki brak komunikacji
kolejowej i szosowej w kierunku Polski. Jedyne linje kolejowe łączące tę część
Górnego Śląśka z Rzeczpospolitą Polską – to linje Kalety – Herby – i Lubliniec –
Herby.
Brak zupełnie połączenia linji kolejowej Tarnowskie Góry – Lubliniec z linją
Będzin – Częstochowa. Łączność gospodarcza tych powiatow z Polską wymaga
koniecznie, by stworzyć nową linję.Już Niemcy odczuwali, że konieczną jest linja
kolejowa z Kalet do Woźnik i projektowali wybudowanie kolei, nawet trasa
kolejowa była zaznaczona. Plan ten jednak nie został przeprowadzony z powodu
wojny. Doprowadzenie linji kolekowej do granicy Kongresówki było u Niemców
połączone z planami strategicznemi; dla nas jest to sprawa rozwoju

36 1 listopada 1927 roku

37

background image

gospodarczego.
Wielka własność niemiecka, posiadająca wielkie obszary w powiatach
tarnogórskim i lublinieckim, nie ma interesu w tem, by otworzyć nowe drogi
komunikacyjne w kierunku Polski, bo ciąży jeszcze politycznie i gospodarczo do
Niemiec.
Okolice położone na pograniczu Kongresówki domagają się jednak koniecznie
połączenia kolejowego w stronę Tarnowskich Gór. Miasto Woźniki, gmin: Lubsza,
Psary, Babienica, Kamienica, Czarnylas, liczące ogółem około 10.000
mieszkańców, są dosłownie odcięte od świata.
Kilkakrotnie upomniały się gminy wyżej wymienione przy pociąganiu linji Kalety –
Herby o komunikację kolejową i wniosły podania do Województwa i Sejmu
Śląskiego. Prośby ich pozostały jednak bez skutku.
Okolice te są zapomniane i opuszczone gospodarczo. Tutejszaludność rolnicza
zmuszona jest wysyłać swe produkty rolnicze wozami do centrów przemysłowych,
skąd znowu przywozi węgiel. Dzień w dzień ciągną dziesiątki ciężko obładowanych
wozów z sianem, słomą, ziemniakami w stronę Tarnowskich Gór i Królewskiej
Huty a wiozą z powrotem węgiel na opał. Za zaniedbaną komunikacją kolejową
idzie i zaniedbanie eksploatacji bogactw naturalnych. Ogromne obszary leśne
czekają na racjonalny eksport drzewa, który przy obecnych warunkach
przewozowych zupełnie się nie opłaca.
Części powiatu lublinieckiego przylegające do Kongresówki obfitują w pokłady
wapienne. Właściciele nielicznych pieców wapiennych zmuszeni są dowozić
mozolnie końmi potrzebny do palenia wapna węgiel, co bezwzględnie utrudnia
eksploatację i podraża ten tak niezbędny artykuł. Pokłady wapienne wyzyskane
racjonalnie – co jest jedynie możliwe przy komunikacji kolejowej – mogłyby
stworzyć ożywione środki przemysłowe, jakie widzimy na Śląsku Opolskim
w okolicy Gogolina i Chrankowic.
Obok wapna znajdujemu tam rudę. Za czasów niemieckich istniała w Bibieli
kopalnia rudy, która zatrudniała dziennie przeszło 1000 robotników, zatopiona
została jednak w roku 1915 z nieznanych powodów – krążą na tem tle rozmaite
pogłoski. Na pograniczu Kongresówki włościanie z bogatych pokładów
w najprymitywniejszy sposób rudę żelazną.
W ostatnim czasie natrafiono między Woźnikami a Koziegłowami na węgiel,
eksploatację odkrywki rozpoczęto z powodu odległości od koleji w sposób
prymitywny.
Powyższe dane mówią same za siebie. Cała połać kraju z niewyzyskanym
przemysłem drzewnym, kamieniem wapiennym, rudą żelazną i węglem domaga się
gwałtownie połączenia kolejowego zcentrami przemysłowymi. Przecięcie
powiatów tarnogórskiego i lublinieckiego siecią komunikacyjną, a coz a tem idzie,
uprzemysłowienie ich, to jeden krok naprzód w naszem gospodarczeem rozwoju.
Obecnie prowadzi kolejka wąskotorowa z Tarnowskich Gór do zacisznej
i opuszczonej Bibieli; dawniej ruchliwego ośrodka przemysłowego. Kolejka ta

38

background image

kończy się w odludnem obecnie miejscu i zupełnie nie spełnia swego zadania.
Narazie gwałtownej potrzebie stało się zadość przez przedłużenie toru na północ
w kierunku Woźnik, Lubszy, Kamienicy, Boronowa. W ten sposób możnaby ożywić
gospodarczo okolice dotychczas zaniedbane i zamarłe.

Nr 270

Zabawa powstańcza i przedstawienie teatralne.
W sobotę 12 bm.

37

o godz. 8 wieczorem Żwiązek Powstańców Śl. w Lublińcu

urządza w sali w Strzelnicy przedstawienie teatralne połączone z zabawą taneczną.

Nr 275

Uroczystość Święta Państwowego.
Uroczystość Święta Państwowego ku uczczeniu 9-cio letniej rocznicy odzyskania
niepodległości w Lublińcu rozpoczęła się już wieczorem 10 listopada odegraniem
capstrzyku przez orkiestrę wojskową 74 p. p. W dniu 11 bm. o godz. 9 odbyło się
uroczyste nabożeństwo w kościele parafirlnym, w któem wzięły udział wszystkie
związki i towarzystwa miejscowe ze sztandarami. Po nabożeństwie uformował sie
pochód, w którem wzięły udział organizacje półwojskowe, a następnie odbyła się
defilada przed przeddstawicielami władz na placu 3-go Maja, poczem pochód
został rozwiązany. Najgłówniejszą częścią uroczystości była akademia, która
odbyła się tego samego dnia wieczorem o godz. 19,30 w sali Strzelnicy. Na
program akademji złożyły się utwory odegrane przez muzyką wojskową 74 p. p.
następnie trzy deklamacje, chór, odczyt dr. Czerwińskiego pod tytułem ,,Echa
leśne", odegrany przez zespół wojskowy 74 p. p. Zakończyło zaś tą uroczystość
odśpiewanie ,,Roty". Wszystkim czynnikom, który przyczyniły się do uświetnienia
obchodu składam na tej drodze gorące podziękowanie. - Przewodniczący Komitetu
dr Olszewski, zast. starosty.

Nr 275

Przebieg święta młodzieży w Lublińcu.
Tegoroczne święto młodzieży obchodziło Stow. Młodzieży Polskiej w Lublińcu
bardzo okazale. Święto poprzedziły 3-dniowe rekolekcje odprawione przez ks.
Hyle, patrona. Samo święto rozpoczęło się zbiórką koło Strzelnicy. Następnie
uformował się pochód z wojskową orkiestrą na czele, do kościoła par. na uroczyste
nabożeństwo. W pochodzie brały udział S. M. P. Lubliniec, Kokotek, Jawornica,
Solarnia. O godz. 10,30 odbyło się na intencję Stow. Uroczyste nabożeństwo
z asystą. Po południu odbuła się uroczysta akademia, urozmaicona deklamacjami,

37 12 listopada 1927 roku

39

background image

przemówieniami, śpiewem, koncertem i żywemi obrazami. Sala była wypełniona po
brzegi przez młodzież jak również obywatelstwo. Słowo wstępne wygłosił prezes
Stow. Nadprogramowo przemówił burmistrz p. Orlicki w bardzo podniosłych
słowach, dziękując imieniem całego obywatelstwa lublinieckiego przew. ks. prob.
i ks. Hyle za ich pracę nad wychowaniem młodzieży pozaszkolnej. Przebieg
akademji był okazały, a uczestnicy wychodzili pokrzepieni na duchu.

Nr 278

Kalendarzyk zebrań 19 listopada.
Lubliniec. Zebranie organizacyjne Og. Zw. Podof. Rez. Odbędzie się o godzinie 13.
w pokoju p. Krzymienia (Strzelnica). Uprasza się o przybycie wszystkich
podoficerów rez. Zam. W Lublińcu i okolicy.

Nr 282

Z działalności T. C. L. w Lublińcu.
Dzięki staraniom miejskiego komitetu T. C. L. W Lublińcu z p. Durskim na czele,
organizowane są także wykłady oświatowe, które cieszą się wielkiem
powodzeniem. Dnia 20 bm.

38

uczczono okazję 11-letniej rocznicy zgonu Henryka

Sienkiewicza wygłoszonym przez p. dr. Spoczyńską z Król. Huty i głęboko ujętym
wykładem podkreślając w nim jak wielkie znaczenie dla literatury i narodu
polskiego ma Henryk Sienkiewicz jako wybitny nauczyciel i wychowawca.
Następnie wygłosił p. Piec z Król. Huty referat o wykształceniu. O bardzowielkiem
zainteresowaniu się wygłoszonym wykładem p. dr. Speczyńskiej jak i referatem
p. Pieca świadczyła obszerna sala p. Rzźniczka, wypełniona po brzegi. Oby
następne wykłady miały jeszcze większe powodzenie.

Nr 283

Z ruchu oświatowego w Kokotku.
Z ramianie Związku Polskiego Nauczycielstwa Szkół Powszechnych Koła
lublinieckiego wygłosił nauczyciel z Makarewicz w Kokotku referat na zebraniu
miejscowej grupy Zw. Powst. Śląsk. temat referatu związany był z rocznicą
odzyskania niepodległości Polski obchodzoną w dniu 11 listopada br. Zebrani
wysłuchali referatu z wielkiem zainteresowaniem, poczem zawiązala się obszerna
dyskusja, w której poruszono niektóre bolączki społeczeństwa wynikłe z przyjęcia
od zaborców zniszczonego i ogólnie skołatanego kraju naszego. Hasło, że każdy
sumiennie pracując w swoim zawodzie jest równocześnie budowniczym wspólnego
gmachu Ojczyzny – zostało przyjęte z uznaniem. Zaznaczyć przytem należy, że

38 20 listopada 1927 roku

40

background image

w ostatnich dniach założona miejscowa grupa Zw. Powst. Śląskich wykazuje dużo
dobruch chęci i jest nadzieja, że wyznaczone na niedzielę 27. 11. następne zebranie
ściągnie do sali więcej związków i sympatyków. Na tem zebraniu ma być
wygłoszony referat związany z rocznicą listopadową. Nowoorganizującej się
grupie Zw. Powst. Śl. oraz jej gorliwemu współpracownikowi oświatowemu z
ramienia ,,Ogniska" lublinieckiego miejscowemu nauczycielowi, życzymy w dalszej
pracy ,,Szczęść Boże!".

Nr 283

Związek Inwalidów Wojennych.
Zarząd powiatowego koła Zw. Inwalidów Wojennych w Lublińcu zwołał
w początkach listopada br. Zjazd powiatowy grup, przyczem odbyło się i zebranie
miesięczne. Zarządy grup stawiły się w komplecie, co umożliwiło referentowi Śl.
Zarządu Wojew. p. Kohnowi wygłoszenie referatu o jednolitem prowadzeniu ksiąg
kasowych i sprawozdań miesięcznych. Omówiono obszernie znaczenie związku
inwalidów wojennych oraz ciężkie zadanie zarządów. Po konferencji odbyło się
zebranie koła, które zagaił prezes Grześik. Referent głównego zarządu wyjasnił
zebranym usrawy o ustawodawstwie, o podwyższeniu renty, o działalności Śl.
Zarządu Wojew. Z. I. W. R. P. o uwrowadzeniu polskiej ustawy na część Wojew. Śl.,
o zasadach związku, o stosunkach obecnego rządu do ofiar wojennych,
o kapitalizji, pożyczce, loterji, kształceniu dzieci, inw, kasie pośmiertnej i bardzo
wiele innych spraw.
W wyniku dyskusji przyjęto rezolucę następujące treści:
Inwalidzi wojenni, powstańcy i pozostali z całego powiatu lublinieckiego,
domagają się znowelizowania ust. Inw. z dnia 18. 3. 1921 roku w wszelkich
artykułach i paragrafach, krzywdzących ofiary wojenne i powst. Stosownie do
potrzeb życiowych ofiar wojny i powstań. Z powodu drożyzny w Województwie
Śląskiem domagają się energicznie o przyznanie ofiarom wojennym, zamieszkałem
w Wojew. Śl. 40 proc. Dodatku wojewódzkiego. Dalej domagają się
natychmiastowego zwaloryzowania renty inwalidzkiej i obliczanie jej w złotych,
a nie w markach polskich i płacenie dodatków ciężkoposzkodowanego
i klasyfikacyjnego. Dalej, abeby płacono emerytury poza rentą inwalidzką.
W sprawie częściowego i całkowitego zawieszenia rentu inwalickiej, pracującym
inwalidom domagają się o podwyższenie stawek dochodowych, gdyż obecne stawki
są wysoce krzywdzące, ponadto, ażeby renty obniżano o jedną dziesiątą, a nie 1,5.

41

background image

Nr 286

Og. Związek Podoficerów Rez.
Dnia 20 bm.

39

odbyło się organizacyjne zebranie Ogólnego Związku Podoficerów

Rezerwy.Zebranie zagaił sekretarz okręgowego zarządu p. Wałutek i przedstawił w
obszernym referacie cele i zadania Ogólnego Związku Podoficerów Rezerwy
Rzeczpospolitej Polskiej. Ponieważ obecni na zebraniu wypowiedzieli się
jadnomyślnie za założeniem koła w Lublińcu – przystąpiono do wypełnienia
deklaracji i następnie do wyboru zarządu. Wybrani zostali p. p. Pohl Wiktor
(prezes), Myszor Augustyn, Mrozek Aleksander, Pielorz Franciszek, Liberski
Stanisław, Gross Tomasz, Dziewron Jan i Mruczek Paweł. W skład komisji
rewizyjnej wchodzą p. p. Wala Jan, Lessel Leopold, Drzymała Piotr. W skład sądu
rozjemnego wchodzą: Kuligowski Kazimierz, Opiełka Alfons, Swoboda Franciszek,
Osadzim Jan i Wojciechowski Aleksander. Po dokonaniu wyboru objął nowo-
wybrany zarząd swe funkcje. Prezes dziękując za zaufanie, jakie mu wyrażono
podczas swego wyboru, jak również przy wyborze kompletu zarządu, ośświadczył,
iż poprowadzi sprawy Związku sprawiedliwie i mając na oku tylko doobro związku
i przedewszystkiem Ojczyzny.
W wolnych głosachuchwalono, iż zebrania odbywać się będą każdą pierwszą
niedzielę w miesiącu o godz. 14 w lokalu p. Mruczka.
Następnie uchwalono jednogłośnie, by wysłać telegramy hołdownicze do
P. Marszałka Piłsudskiego i P. Wojewody dra Grażyńskiego.

Nr 288

Kradzież roweru.
Dnia 25 bm.

40

skradł nieznany sprawca rower mąski, marki Riwal, wartości 280 zł.

na szkodę posterunkowego policji Piechockiego Franciszka z post. pol.
Rusinowice, w czasie, gdy tenże pozostawił na chwilę rower w gmachu sądu
powiatowego w Lublińcu. Dochodzenia za sprawcą kradzieży w toku.

Nr 291

Obchód rocznicy Powstania Listopadowego.
Z inicjatywy starostwa w Lublińcu odbyło się w dniu 29 listopada br. w kościele
parafialnym uroczyste nabożeństwo żałobne za poległych w powstaniu
listopadowem w roku 1830-31. Na bożeństwo odprawił ks. Proboszcz Dwucet.
W nabożeństwie wzięli udział przedstawiciele i delegacje 74 p. p., wszystkich
władz i urzędów poństw. i komunalnych ze starostą p. Wyględą na czele oraz

39 20 listopada 1927 roku
40 25 listopada 1927 roku

42

background image

delegacje towarzystw ze sztandarami. W czasie mszy świętej przygrywała orkiestra
74 p. p. Nabożeństwo zakończono odśpiewaniem hynmu ,,Boże coś Polskę".

Nr 292

Pożegnanie ks. Hyli.
W ubiegłą niedzielę członkowie Stowarzyszenia Młodzieży Polskiej w Lublińcu
żegnali bardzo serdecznie swego patrona, ks. Hyle. W pożegnaniuwzięli udział
przedstawiciele miejscowego społeczeństwa z p. burmistrzem Orlickim na czele.
Na wieczorek pożegnalny złożyły się przemówienia pożegnalne, przedstawienie
i koncert mandolinistów, przyczem wręczono ks. Hyli upominek. Patronat nad
stowarzyszeniem objął ks. Hyla w roku 1926 – doprowadzając organizację do
rozkwitu. Co wszyscy przemawiający w uznaniem podkreślali.

Nr 292

Kalendarzyk zebrań 3 grudnia.
Lubliniec. Miesięczne zebranie miejsc. grupy Zw. Powst. Śl. odbędzie się o godz.
7,30 wiecz. w Strzelnicy.

Nr 297

Czy godny naśladowania - Kto następny?
Znany działacz na niwie narodowej w Lublińcu p. Stanisław Liberski, właściciel
księgarni polskiej, przesłał na ręce naczelnika więzienia p. Anczołka wspaniały
podarek dla więźniów w postaci 35 tomów książek dla zasilenia bibljoteki
więziennej, przyrzekając dalsze przysłanie jeszcze kilkadziesięciu tomów w
najbliższych dniach. Czyn taki znalazł zaraz naśladownika w osobie dr. Ratki,
lekarza więziennego, który przesłał dla bibljoteki więziennej zbiór tygodników
ilustrowanych, jak ,,Światowid" itp. Cześć za to ofiarodawcom. A kto następny?
Bibljoteki więzienne zasilane dostatecznie przez władze, prędko ulegają
zniszczeniu, gdyż książka – wędrując z ręki do ręki więźnia – zużywa się prędko.

Nr 298

Obchód listopadowy w więzieniu w Lublińcu.
Dnia 29 listopada br. w rocznicę pamiętnej nocy listopadowej urządzono
w więzieniu w Lublińcu uroczystość dla więźniów. Więźniowie w skupieniu
wysłuchali wygłoszonego przez naczelnika więzienia p. Anczoka (znanego
powstańca i działacza narodowego) odczytu pod tytułem: ,,29. listopad".
Przyczem w dłuższem przemówieniu zobrazował p. Anczok historj powstania
listopadowego. Po przemówieniu odśpiewali więźniowie hymn narodowy ,,Jeszcze

43

background image

Polska nie zginęła". Następnie słuchali więźniowie audycji Polskiego Radia i to
wykład p. prof. Mościckiego Henryka, nadany przez radiostację warszawską. Ze
łzami w oczach opuszczali więźniowie kaplicę, dziękując naczelnikowi więzienia za
tak podniosłą chwilę, prosząc o powtórzenie podobnych wykładów. To też dnia 4.
grudnia br.urządził naczelnik więzienia transmisję nabożeństwa katedry św. Piotra
i Pawła, nadanego przez radjostację katowicką z okazji poświęcenia tejże.
Najnowsza zdobycz techniki – jaką jest radjo, przyczyniła się do budzenia oświaty
wśród więźniów, którzy chwilowo pozbawieni wolności, nie zupełnie odcięci od
świata zostaną. Swoją wdzięczność okazali więźniowie przez liczne piśmienne
streszczenie swych wrażeń, które wpłynęły do rąk naczelnika więzienia
p. Anczołka. Serdeczne podziękowanie należy złożyć prokuratorowi przy Sądzie
Apelacyjnym w Katowcach p. dr. Raspowi, który udzielił zezwolenia na urządzenie
wykładów radjowych.

Nr 305

Założenie Rady rodzicielskiej w Kokotku.
Jedną z największych dźwigni pracy na terenie wychowania młodzieży jest
współpraca szkoły z rodzicami-domem. Zrozumiał to Zw. Polsk. Naucz. Szkół
Powszechnych, wypowiadając się na jednym ze zjazdów w Katowicach za
organizowaniem przy każdej szkole Rad rodzicielskich, względnie Opiek
klasowych. By uchwała nie pozostała frazesem, zabrali się członkowie
poszczególnych ,,Ognisk" do urzeczywistnienie tegóż na terenie swoich
miejscowości. W dniu 4. grudnia br. założono z ramienia ,,Ogniska" Radę
rodzicielską w Kokotku. Na zaproszenie miejscowego nauczyciela zgromadzili się
w szkole prawie wszyscy rodzice z tej maleńkiej wioski, a nawet zainteresowali się
tacy, którzy jeszcze dzieci do szkoły nie posyłają. Jest to fakt dowodzący, że
wszystkim leży na sercu dobro młodzieży. Po wygłoszeniu przez miejscowego
nauczyciela p. Makarewicza referatu na temat ,,Młodzież na tle dzisiejszych
warunków życia", wywiązała się bardzo ożywiona dyskusja, w czasie której widać
było, że zgromadzeni zrozumieli potrzebę opieki nad młodzieżą nie tylko szkolną,
ale i starszą – zwłaszcza poza murami szkoły. W następstwie czego prelegent
przedstawił zebranym sposób rozciągnięcia takiej opieki przez zorganizowanie
Rady rodzicielskiej. Wniosek przyjęto z uznaniem i zaraz wybrano członków Rady.
Oby taka wspólna praca szkoły z domem zakwitła tam zwłaszcza, gdzie może
istnieją jakieś tarcia miedzy tymi dwoma ogniskami wychowania, jakiemi są szkoła
i dom, nie wspominając narazie o kościele, którego prawdziwa nauka jest
podstawą wszelkiego wychowania. Niech więc ta wspólna praca szkoły i domu
zorganizowana w Kokotku nad młodszem pokoleniem rozwija się jaknajlepiej,
niech jej pracownikom przyświeca myśl, że młodzież jest źrenicą w oku
społeczeństwa, bo z niej wyrosną obywatele, którzy mają być podporą kraju –
a wiadomo, że wszelka podpora zgniła – załamie się pod lada ciężarem. Dlatego

44

background image

też ślemy powstałej Radzie rodzicielskiej ,,Szczęść Boże".

Nr 306

Wieczornica harcerska w Lublińcu.
Z inicjatywy Koła Przyjaciół Harcerzy, na którego czele stoi ks. J. Szymała,
zorganizowała gimnazjalna drużyna harc.wespół z II drużyną harcerską dnia 9
bm.

41

,,Wieczornicę harcerską", na której program składały się produkcje orkiestry

74 p. p., życzliwie oddanej przez p. pułk. Marszałka, deklamacje, żywy obraz
i 3-aktowy dramat harcerski p. t. ,,Forteca". Drugą część wieczornicy wypełnił św.
Mikołaj. Publiczność starsza i licznie zgromadzona młodzież przyjmowały żywemi
oklaskami produkcje. Między publicznością zauważyliśmy m. in. p. starostę
Wyględę, niezwykle życzliwego harcerstwu naszego ks. prob. Dwucenta, p. pułk.
Jasnowskiego i wiele osób życzliwych – ale nie zauważyliśmy (notujemy to
z przykrością) przedstawicieli kupiectwa naszego, które nawet po części nie
raczyło w swych oknach wywiesić afiszów o wieczornicy. Po odebraniu raportu
przez św. Mikołaja i krótkiem przemówieniu ks. Szymały, wniesiono dary,
przygotowane przez Zarząd Koła P. H. i Koło Polek, którym na tym miejscu
wyrażamy swe najserdeczniejsze podziękowanie. O życzliwości Koła Polek
wspominamy jaknajserdeczniej.

Nr 310

Epilog tragicznej miłości.
W ub. piątek

42

odbył się w Lublińcu pogrzeb dwojga ofiar miłości, które pobawiła

się życia wystrzałem rewolwerowym. Jka nas informują, powodem samobójstwa
kochanków był brak zgody na związek małżeński ze strony rodziców denatk, którym
tak się przejęli, że w przystępie rozpaczy targnęli się na wsoje życia.

41 9 grudnia 1927 roku
42 16 grudnia 1927 roku

45

background image

1928

Nr 10

Kolenda miejsc. grupy Zw. Powst. Śl. w Lublińcu.
Dnia 6 bm.

43

odbyła się kolenda grupy miejsc. Zw Powst. Śl. w sali p. Strzyczka,

przy udziale orkiestry wojskowej. Przemówienie na temat zgody i jedności wygłosił
ks. prob. Dwucet oraz prezes grupy burmistrz Orlicki, życząc przybyłym członkom
wszelkich pomyślności. Uroczystość powyższą zaszczycił swą obecnością
p. Starosta Wyględa.

Nr 10

Kontumacja psów.
Wskutek wybuchu wścieklizny w Sadowie zarządzono kontumację psów na
przeciąg 3 miesięcy w następujących miejscowościach: Lubliniec, Koszęcin,
Sadów, Wierzbie, Cieszowa, Rusinowice, Harbultowice, Dronowice, Kochanowice,
Jawornica, Steblów, Wymyśląc, Droniowiczki. Wszystkie psy znajdujące się w tym
okręgu poza obrębem mieszkania, o ile nie są trzymane stale na uwięzi, lub
w miejscach niedostępnych dla innych psów, winne być zaopatrzone w kagańce,
zabezpieczające przed kąsaniem i prowadzone na smyczy.

Nr 17

Tow. Polek w Lublińcu.
Urządziło w dniu 6 bm.

44

na sali p. Józefa Rzeźniczka w Lublińcu zabawę maskową

przy licznym udziale gości. Zabawę zaszczycili swą obecnością p. starosta
Wyglenda, prezes Rady miejskiej p. dr. Cyran, oraz oficerowie stacjonującego
w Lublińcu 74 p. p. i luźne obywatelstwo. Komitet zabawowy pod kierownictwem
p. dr. Granowej poczynił starania, by zabawa udała się jaknajlepiej, co też
urzeczywistniono. W czasie zabawy przygrywała orkiestra 74 p. p.

43 6 stycznia 1928 roku
44 6 stycznia 1928 roku

46

background image

Nr 20

Konferencja Zw. Rob. Rolnych i Leśnych 20 stycznia pow. Pszczyńskiego
i rybnickiego odbędzie się w Lublińcu o godz. 2 po południu.

Nr 22
Listy do Klachuli.
Kochana Rozalko!
Mamy tu dużo Polaków, ale i takich co powiadają, że są Polacy, jak np. trzech
restauratorów. Tego jednego restauratora córki to jeno ,,dojcz" mówią – i dziwują
się tu ludzie, że polscy urzędnicy z nimi ,,verkierują", a matka śmieje się z tego, jak
sobie oni właśnie z jej córkami język łamać muszą.
Moja Droga, jakby tu Twoja Gertruda przzyjechała, to bym jej dziedzica
namówiła. Ja Cię raz zaproszę na zabawę Polek, myślę że mi nie odmówisz
i przyjedziesz z Gertrudą.
Nasze miesteczko jest małe, ale Ci się będzie podobało, bo jest czyste i usłyszysz
dużo polskiej mowy.
Powiedz też tam Gustlikowi, że się na niego gorsza, boch chyba na jednej zabawie
Polek, niech se przypomni gdzie to było, to ze mną ani jednego kąska nie tańczył.
Jo była w czeerwonej chustce.
Musza kończyć, bo stary chce jeść a dzieci mi sam do ucha skrzeczą.
Zostań z Bogiem!

Twoja Mania

Nr 29

Rezolucja zjazdu delegatów N. Ch. Z. P. pow. lubliniecki.
Zjazd delegatów Narodowego Chrześcijańskiego Zjednoczenia Pracy powiatu
lublinieckiego w ilości 71 zebranych w dniu 22. stycznia 1928 roku na obrady
przedwyborcze uchwala jednogłośnie następującą rezolucję:
Widząc ofiarną i owocną pracę naszego Pana Wojewody na każdem polu,
a szczególnie nad podniesieniem polskości na naszym drogim Śląsku, mamy
niezłomną nadzieję, że On w pracy swej nadal nie ustanie i będzie ją ze wszech sił
kontynuował.
Wobec tego tą drogą wyrażamy Mu nasze pełne zaufanie, uznanie., cześć,
gotowość do wszelkiej współpracy i głosowania tylko na listę Narodowego
Chrześcijańskiego Zjednoczenia Pracy.
II
Wielce Szanowny Panie Starosto!
Zjazd delegatów Narodowego ChrześcijańskiegoZjednoczenia Pracy z pow.
lublinieckiego w liczbie 41, przeświadczony o owocnej i pełnej poświęcenia pracy,
przyrzekamy p. staroście swą współpracę, pomoc i posłuczeństwo i wyrażamy Mu

47

background image

swoje pełne zaufanie i uznanie.

Nr 34

Kalendarzyk zebrań 4 lutego.
Lubliniec. Zebranie miesięczne miejsc grupy. Zw. Powst. Śl. o godzinie 7 m. 30
wiecz. w Strzelnicy.

Nr 37

Rocznica Powstania Styczniowego w Lublińcu.
W dniu 26 stycznia br. odbyła się w Lublińcu uroczystość rocznicy Powstania
Styczniowego, zorganizowanych staraniem Komitetu, złożonego z miejscowego
społeczeństwa. Rano odbyły się nabożeństwa w kościele parafialnym
i ewangelickim, w których uczestniczyły delegacje 74 p. p., urzędów, związków,
orazliczne obywatelstwo. Po nabożeństwach, wobec zebranych przed kościołem
parafialnym uczestników, nastąpiło uroczyste wręczenie przez starostę p. Wyględę
Krzyża Zasługi urzędnikowi pocztowemu p. Franciszkowi Swobodzie, przyczem
p. starosta wygłosił okolicznościową przemowę. Wieczorem odbyła się w Strzelnicy
akademja, na którą składało się przemówienie p. burmistrza Orlickiego
o znaczeniu Powstania Styczniowego, odegranie przez orkiestrę 74 p. p. kilku
utworów muzycznych, odczyt p. kpt. Helińskiego o gen. Bemie, produkcje chóru
oraz odegranie dramatu Żeromskiego ,,Ponad śnieg bielszym się stanie". Zespół
amatorów, składający się przeważnie z oficerów 74 p. p. i ich żon, wywiązał się
znakomicie ze swego zadania, mimo wyboru sztuki trudnej, oraz braku środków
scenicznych. Tłumy publiczności, której największa w tutejszym mieście sala
pomieścić nie zdołała, tak, że wiele osób pozostało na korytarzu i na schodach,
świadczą, iż starania Komitetu odpowiedziały istotnej potrzebie urządzenia takich
obchodów narodowych. Wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania tej
uroczystości, składa Komitet na tej drodze serdeczne ,,Bóg zapłać".

Nr 38

Teatr Polski. ,,Chory z urojenia" w Lublińcu.
W środę dnia 8 bm.

45

staraniem Czytelni Ludowej w Lublińcu odbędzie się w sali

w Strzelnicy występ Teatru Polskiego z Katowic. Odegrana będzie arcywesoła
komedja Moliera ,,Choru z urojenia".

45 8 lutego 1928 roku

48

background image

Nr 38

Znalezienie podrzutka.
Na dworcu kolejowym w Lublińcu między znajdującemi się tam zwojami druku
kolczastego, znaleziono zwłoki noworodka płci męskiej. Jak wykazały dochodzenia,
noworodek ten porzucony zosstał przed kilku dniami, a nie zauważony przez
nikogo z głodu i mrozu zakończył swoje krótkie życie. Policja wszczęła
poszukiwania za wyrodną matką.

Nr 41

Z Komitetu L. O. P. P.
W ubiegłą niedzielę odbyło się staraniem Komitetu L. O. P. P. przedstawienie
amatorskie połączone z zabawą taneczną. Odegrano dwia sztuki ku zupełnemu
zadowoleniu słuchaczy. Do licznie zebranejpubliczności przemówił prezes
Komitetu L. O. P. P. p. Maślanka, dziękując za przybycie, wyrażając jednocześnie
uznanie kier. szkoły p. Klamie za przygotowanie amatorów i chóru. Zabawa,
z której zysk przeznaczono na L. O. P. P. przeciągnęła się aż do świtu.

Nr 48

Znaleziono noworodka.
Onegdaj znalezionow Lublińcu przy ujściu kanału rzeźni miejskiej noworodka płci
żeńskiej, będącego w stanie rozkładu. Śledztwo i poszukiwania za wyrodną matką
w toku.

Nr 49

Wiec uchodźców pow. lublinieckiego.
Odbył się tu dnia 12. 2. na sali p. Stryczka. Jako mówca przybył z Głównego
Zarządu p. aptekarz Krauze, który przedstawił stan likwidacji strat uchodźczych
i wygłosił mowę na temat wyborów do Sejmu i Senatu. Wywody jego przyjęto
z wielkim zadowoleniem. Po uchwaleniu rezolucji, która została jednogłośnie
przyjęta, zamknięto wiec okrzykiem na cześć p. Marszałka Piłsudskiego
i p. Wojewody dr. Grayńskiego.
Rezolucja:
Uchodźcu Śląscy pow. lublinieckiego zebrani na wiecu dnia 12.2. na sali
p. Stryczka, uznając nad sobą pewną opieką p. Wojewody dr. Grażyńskiego
wyrażają Mu swoje uznanie za pracę, położoną na Śląsku i obiecują przy Jego
zabiegach być Mu pomocą i podporą. W dowód swej gotowości do dalszej
państwowo-twórczej pracy oddadzą wszyscy jak jeden mąż swój głos na listę Nr. 1.

49

background image

Nr 50

Z życia powiatu lublinieckiego.
Przez swój charakter rolniczy, od środowiska przemysłowego oddzielony terenem
powiatu Tarnogórskiego, ma powiat lubliniecki wygląd, jak gdyby nie należał do
Województwa Śląskiego, a był raczej częścią graniczącego z nim od północy
województwa poznańskiego. Chociaż Lublinieckie pozatem posiada z resztą Śląska
wiele cech wspólnych i ludność powiatu przedstawia typ prawdziwie górnośląski,
to przy obserwacji życia ludu da się zauważyć pewną odmienność od życia
mieszkańców w innych powiatach Śląska, w których ludność inne nosi stroje, inne
ma obyczaje i narzecze jak w powiatach katowickim, świętochłowickim czy nawet
w półrolniczych powiatach Pszczyna i Rybnik. A i gęstością zaludnienia odróżnia
się powiat lubliniecki znacznie od innych części Województwa Śląskiego, gdyż na
przestrzeni około 70077 ha mieszka w Lublinieckim tylko niespełna 40.000 osób,
czyli że na 100 ha przypada około 5 dusz, gdy tymczasem pn. Obszar powiatu
katowickiego wielkości 16.884 ha zamieszkuje około 220.000 osób, czuli że
zaludnienie wynosi tu około 65 osób na 100 ha.
Zjawisko tej odrębności w porównaniu z resztą Śląska tłumaczy się tem, że większa
połowa powierzchni powiatu lublinieckiego jest zajęta przez lasy, będące razem z
wielkiemi i na nasze stosunki licznemi majątkami rolnemi własnością różnych
magnatów, pozatem ziemia, jaką posiadają małorolni gospodarze, jest co do swej
wydajności nierówna, przeważnie mało urodzajna. Z tego też powodu ludność
powiatu nie bardzo jest zamożną.
Nie zawsze atoli tak bywało, bo strony Lublińca – kolebka wielu wybitnych oraz
dla sprawy polskiej na Śląsku zasłużonych ludzi jak ks. Konstanty Damroth, Józef
Lompa i Juljusz Ligoń – przechodziły już inne czasy. Było to mianowicie około
połowy przeszłego stulecia w okresie, kiedy na Śląsku tworzył się wielki przemysł,
a również w Lublinieckim zaczęły powstawać liczne kopalnie, fabryki i huty, które
ludowi dawały możność zarobkowania jednocześnie przywiązując ją do miejsca,
skąd dopiero emigrować zaczął do oklic Bytomia, Katowic oraz Królewskiej Huty,
kiedy ten przemysł podupadł. W tym to okresie rozkwitu, około roku 1860, na
obszarze obecnego powiatu lublinieckiego było 48 zakładów metalurgicznych z 13
wielkiemi piecami i 35 fryszownicami, oprócz tego istniała i fabryka wyrobów
żelaznych obok mnóstwa drobnych warsztatów pracy, jak również 13 wapienników,
6 tartaków, kilka browarów i gorzelni, 43 młynów. Zastąpiony był też licznie
przemysł włókienniczy, taksamo kwitło rękodzielnictwo a handel wyrobami
przemysły dawał utrzymanie i dobrobyt wielkiej częściludności powiatu. Mało
z osób żyjących jeszcze pamięta czasy te znaczone tętnem życia gospodarczego,
u młodszych pokoleń zaś pozostało tylko wspomnienie po stosunkach jakie
w powiecie panowały wówczas, a które u jednego lub u drugiego wywołują
życzenie powrotu.
Rząd niemiecki ze swej strony przyczynił się do nastania stosunków panujących do

50

background image

niedawna, gdyż nie roztaczał on nad tą zienią należytej swej opieki. Powodując
upadek gospodarczy powiatu częściowo przez to, że za późno pomyślał
o rozbudowie kolejnictwa i dróg, gdy zaś budował sieć kolejową i drogi to nie w
tych rozmiarach, jak należało i jakie odpowiadały wymogom.
Dlatego należy się z uznaniem wyrazić o staraniach czynionych przez obecne
władze zarówno wojewódzkie, jak powiatowe, by powiatowi lublinieckiemu
przywrócić jego znaczenie i zapewnić mu rozwój gaspodarczy tudzież kultiralny.
Starania obecnych władz idą przedewszystkiem w kierunku rozbudowy dróg i kolei
oraz wytworzenia na terenie powiatu energji elektrycznej dla uruchomienia
warsztatów pracy ze względu na brak w powiecie węgla.
Rezultatem tych starań są szosy, bądące jeszcze w stanie budowy, więc: szosa
łącząca Poznańskie z Górnym Śląskiem, a przecinająca nieomal całą część
wschodnią przez miejscowości Olszyny, Boronów, Kamienica i Woźniki. Szlak tej
nowej, szerokiej drogi znaczą już między temi ostatniemi dwoma wioskami maszty
na przewody elektryczne, przy których pomocy zaopatrzone zostaną obie
miejscowości w prąd do oświetlenia i popędu maszyn. Następnie wybudowana
zostanie szosa z Kalet do Strzebinia, która koło miejscowośi Strzebiń odgałęzia się
od dotychczasowej głównej szosy między Lublińcem a Tarnowskiemi Górami.
Trzecia szosa jaka powstanie będzie łączyć gminę Koszęcin przez Ciszową z nową
poznańską szosą.

Nr 50

Ruch wyborczy. Lubliniec.
Sekr. Koła pow. odczytał m. in. Memoriał Rdy Nadzorczej Zw. Inw. Woj. Rzn. do
obecnego Rządu oraz odezwę p. Karkoszki, kand. na posła. Prezes pow. Koła
p. Grzesik wskazał na doniosłość głosowania, i polecał listę Nr. 1. Poczem
uchwalono odpowiednią rezolucję.

Nr 55

Upadek parowozu.
W dniu 21 bm.

46

wieczorem na stacji Lubliniec spadł z parowozu przetokowego

przez nieuwagę palacz Feliks Frycowski, który doznał poważnego zranienia
w głowę, wskutek upadku na szynę. Nieprzytomnego z bólu przeniesiono na
noszach do mieszkania lekarza kol. Dra Cyrana, który udzielił rannemu pierwszej
pomocy.

46 21 lutego 1928 roku

51

background image

Nr 60

Powiat lubliniecki entuzjastycznie witał P. Wojewodę dr. Grażyńskiego.
Lubliniec 29 lutego
Wczorajszy oficjalny pobyt P. Wojewody dr. Grażyńskiego w pow. lublinieckim był
wielką entuzjastyczną manifestacją uczuć, jakie mieszkańcy żywią do swego
dostojnego Włodarza i Rządu Rzeczypospolitej. Czuło się tą gorącą nić uczuć, jaka
łączy społeczeństwo z jej przedstawicielem w osobie P. Wojewody dr.
Grażyńskiego, tak w podniosłych mowach, wygłoszonych przez przedstawicieli
władz, instytucji i towarzystw, a także w podniosłych owacjach, jakie wywołało
każdorazowe ukazanie się P. Wojewody. Na każdą z tych mów P. Wojewoda
odpowiadał w znanym już ogółu, serdecznym i ciepłym tonie,który mu zjednał tak
wielką popularność i miłość społeczeństwa śląskiego. Pobyt P. Wojewody w pow.
lublinieckim przyczynił się wielce do zacieśnienia serdecznych więzów, jakie go
łączą z tamt. społeczeństwem.
O godz. 9 rano na granicypowiatu z gm. Miotek powitał P. Wojewody p. starosta
Wyglenda, oraz pow. kom. policji Niedziela, poczem P. Wojewoda udał się w ich
towarzystwie oraz z towarzyszącym Mu Gł. Komond. Pol. Wojew. p. insp. Adamem
Kocurem, witany po drodze entuzjastycznie do Lublińca. Przed gmachem starostwa
powitali P. Wojewodę zebrani przedstawiciele władz i urzędów, miejscowego
obywatelstwa, kompanja honorowa powstańców. Orkiestra 74 p. p. odegrała hymn
narodowy, a wśród podniosłej ciszy odezwał się burmistrz Orlicki. W mowie swej
podniósł on szczególną troskę P. Wojewody dla potraeb Śląska i miasta a również
szczerą opiekę dla kwo. I uchodźczej, szkolnej i stanu średniego. W końcu swego
przemówienia wzniósł okrzyk na cześć Rzeczypospolitej P. Prezydenta
Mościckiego, Marsz. Piłsudskiego, który to okrzyk wszyscy jednogłośnie
powtórzyli. P. Wojewoda udał sie następnie do gmachu starostwa, gdzie nastąpiło
przedstawienie przedstawicieli miejscowych władz, oraz przyjęcie przez
P. Wojewodę licznych delegacyj i osób z prośbami. P. Wojewoda wysłuchiwał
wszystkich i wypytywał z iście ojcowską trozkliwością, wydając na miejscu
odpowiednie zarządzenia.
Po audiencjach udał się P. Wojewoda do sali hotelu Rzeźniczka, gdzie oczekiwali
Go naczelnicy i ławnicy kilkunastu gmin, położonych koło Lublińca. Po owacjach
na cześć P Wojewody i po przywitaniu, P. Wojewoda w dluższem przemówieniu
naświetlił cel przybycia i program prac Rządu Centralnego na najbliższą
przyszłość, uwzględniając potrzeby Śląska i jego ludności oraz zadania organów
samorządowych i społeczeństwa.
Na zaproszenie prezesa Rady miejskiej p. dr. Cyrana udał się P. Wojewoda na
uroczyste posiedzenie Rady miejskiej, gdzie po entuzjastycznam powitaniu Go,
wygłosił przeszło godzinne przemówienie, w którym m. in. Podniósl znaczenie
powiatu jako rolniczego, oraz wykazał starania Rządu dla powiatu. Serdecznym
oklaskomi owacjom na rzecz P. Wojewody nie było końca, które były

52

background image

podziękwaniem za starania, podjęte przez P. Wojewodę dla powiatu i miasta.

Nr 62

Kalendarzyk zebrań. 3 marca.
Lubliniec. Zebrnie miejsc. grupy Zw. Powst. Śl. o godz. 7,30 wieczorem,
w Strzelnicy.

Nr 77

Kalendarzyk zebrań. 18 marca.
Lubliniec. Walne zebranie miejsc. koła Og. Zw. Podoficerów. Rez. O godz. 10.30
w lokalu związkowym.

Nr 79

Złodziej hotelowy.
Do hotelu Rzeźniczka w Lublińcu włamał się w dniu 12 bm.

47

nieznany złoczyńca,

skąd skrad,ł znaczną ilość garderoby, bielizny pościelowej oraz gotówkę 140 zł.
Szkodę, jaką złodziej wyrządził, obliczono na 1.700 zł. Zarządzone dochodzenie
i pościg uwienczone zostały pomyślnym rezultatem, gdyż przytrzymano sprawcę w
osobie Franciszka Szafra, który usiłował wyjechać ze skradzionemi rzeczami do
Częstochowy.

Nr 84

Kalendarzyk zebrań. 25 marca.
Lubliniec. Walne zebranie miejsc. koło Og. Zw. Podof. Rez. O godz 10,30. Bliższe
szczegóły w afiszach.

Nr 87

Kalendarzyk zebrań. 31 marca.
Lubliniec. Walne zebranie miejsc. grupy Zw. Powst. Śl. o godz. 7,30 wiecz.
w Strzelnicy.

47 12 marca 1928 roku

53

background image

Nr 91

Z walnego zebrania okręgowego S. M. P. na pow. Tarnogórski i lubliniecki.
W niedzielę 25 bm.

48

odbyło się walne zebranie okręgowe Stowarzyszenia

Młodzieży Polskiej pow. Tarnogórskiego i lublinieckiego. Rano gromadzili się
licznie członkowie. Następnie uformował się pochód przybyłych członków S. M. P.,
który przy orkiestrze S. M. P. Szarlej wyruszył do kaplicy gmnazjalnej na uroczyste
nabożeństwo, odprawione przez ks. prof. Brzęski. Wzniosłe kazanie wygłosił
również przew. ks. prof. Brzeska. W puli gimnazjum otwarto walne zebranie. Ze
sprawozdań wywnioskować można żywotną pracę i wielkie wyrobienie w pracy.
Zebranie zaszczycił dyrektor szkoły rolniczej p. Zając, który wygłosił pouczający
wykład o uprawie kukurydzy. Referenta obdarzono oklaskami, poczem wyłoniła się
żywa dyskusja. Popołudniowe obrady zaszczycili swą obecnością patron okręgowy
ks. prof. Bednorz i przew. ks. prof. Brzęska. Sprawozdanie zarządu okręgowego
z całorocznej działalności oceniono bardzo dodatnio, i świadczyło ono o owocnej
działalności zarządu. Okręg liczy obecnie 16 Stow. Ks. prof. Bednorz udzielił
ustępującemu zarządowi absolutorjum i podziękował za działalność. Do nowego
zarządu okręgowego weszli pp. prezes Bentkowski z Bobrownik jako prezes, prezes
Kwieciński z W. Piekar jako wiceprezes okr., prezes Bartos z Lublińca jako
sekretarz okręgowy, prezes Sędzielorz z Miasteczka jako skarbnik i prezes Kubecki
z Tarnowskich Gór jako okr. naczelnik sportu. Następnie przeprowadziło Stow. M.
P. z Lublińca zebranie zarządu, a S. M. P. z Tarnowskich Gór zebranie plenarne.
Zebrania były prowadzone dobrze. Bardzo interesującym momentem było
udzielenie odpowiedzi na kartki pytań. Pieśnią ,,Choć burza huczy w koło nas"
zakończono zebranie w podniosłym nastroju.

Nr 92

Nasza kronika.
Kokotek, pow. lubliniecki. W środę dnia 27 marca założone zostało tu koło Związku
Gospodyń Wiejskich. Mimo dnia powszedniego przystąpiło odrazu 20 członkiń.
Kokotek to maleńka gmina na samej granicy pruskiej, zamieszkała przez ubogich
włościan i robotników. Posiedzenie zwołał i przygotował kierownik szkoły
p. Makarowicz i sołtys p. Kempka, oboje absolwenci kursu ogrodniczego Śl. Izby
Rolniczej w Lublińcu 1927 roku. Zebraniem kierowała p. Pilarska za Lublińca,
wykład organizacyjny wygłosił kierownik Wydziału Og. Śl. Izby Rolniczej, referent
włosik. Gospodynie chętnie bardzo przystąpiły do swej zawodowej organizacji,
ciesząc się już na późniejsze kursy i wykłady z dziedziny szycia, gotowania,
ogrodnictwa, howu drobiu, itp. Kokotek, wioska pograniczna, oddalona o dwie
godziny drogi wśród lasów od Lublińca, należy do kościoła w Lublińcu. Dzieci

48 25 marca 1928 roku

54

background image

szkolne muszą trzy razy tygodniowo wśród niepogody i mrozów nieraz odbywać
daleką drogę na naukę katechizmu. Bardzo pożądano godnym byłoby
wybudowanie kaplicy filialnej w Kokotku dla obu gmin blisko siebie leżących.
Pusta Kuźnica i Kokotek. Mieszkańcy obu wiosek uczęszczają najwięcej na
niemiecką stronę do kościoła, co nie leży bynajmniej w interesie polskości w pasie
pogranicznym. Ludność tamtejsza życzy sobie gorąco nauki katechizmu na miejscu
i budowy kaplicy dla nabożeństw przynajmniej niedzielnych.

Nr 96

Cały Śląsk polski protestuje przeciw postępowaniu p. Calondera i terorowi
niemieckiemu na Śląsku Opolskim.
25 marca
Lubliniec. Wiec odbył się na rynku w południe przy ogromnym udziale
publiczności. Referaty wygłosili p. Orlicki i p. Liberkowa.

Nr 103

Walka straży granicznej z przemytnikami.
W sierpniu ub. r. Podoficer straży granicznej na odcinku Lubliniec, będąc poza
służbą w miejscowości Krzepice, przechodził obok zagrody gost. Leszczyny
i zauważył dziwne zachowanie się domowników tejże zagrody, co nasunęło mu
przypuszczenie, że ludzie ci nie mają czystego sumienia i że muszą u siebie
ukrywać kontrabandę. Nie namyślając się długo, udał się w towarzystwie drugiego
funkc. straży granicznyj do domu Leszczyny, gdzie zastał jego żonę, która na
pytanie, gdzie przechowuje przemycony towar, odpowiedziała, że w nocy jacyś
nieznani jej ludzie przynieśli do domu 6 worków tytoniu pochodzenia
niemieckiego, który to tytoń pod groźbą polecili jej przechować. Jak oświadczyła
Leszczynowa, bojąc się zemsty, tytoń ten przechowała na strych pod sianem.
Podczas rewizji tytoń znaleziono i skonfiskowano, oddając sprawę do sądu. W dniu
5 bm.

49

odbyła się w tej sprawie rozprawa przed Sądem Okręgowym

w Częstochowie, który skazał Leszczynę na zapłacenie grzywny w kwocie 2000 zł,
z zamianą na 100 dni aresztu i poniesienie kosztów sądowych w wysokości 200 zł.

Nr 107

Szczepienie trzody chlewnej przeciw różycy.
W celu przyjścia z pomocą uboższym rolnikom i właścicielom trzody chlewnej
wydział powiatowy przyznał w bież. Roku subwencję na szczepienie trzody
chlewnej przeciwko różycy. Z subwencji tej nie mogą korzystać rolnicy posiadający

49 5 marca 1928 roku

55

background image

ponad 40 mórg ziemi, jak również inni zamożniejsi gospodarze. Koszta szczepienia
zniżkowego będą wynosić od małego prosięcia 1 złoty, od podrostka 1,50 zł., od
dorosłej świni 2 złote. Należytości za szzepienie będą płacone szczepiącemu
lekarzowi weterynaryjnemu, lecz po ukończeniu szczepienia będą ściągane przez
urzędy gminne i odsyłane dowydziału powiatowego wraz z wykazem wpłacających.
O terminie szczepienia urzędy gminne zostaną powiadomione przez pow. lekarza
weterynaryjnego.

Nr 112

Przytrzymanie kontrabandy.
Dnia 19 bm.

50

w nocy został przytrzymany towar pochodzenia zagranicznego

niesiony przez bandę przemytników, na ztóre się natknął strażnik graniczny Józef
Cepluch i odebrał 6 pakunkó, które zawierały jedwab, półjedwab i wyroby
bawełniane, wartości około 8000 zł. Miejscem odebrania towaru była miejscowość
Blachownia pod Częstochową. Towar został oddany do dyspozycji Urzędu Celnego
w Lublińcu.

Nr 113
Königliches Landratsamt Hochwohlgeboren Lublinitz

51

.

Parę dni temu prasa mniejszości niemieckiej wyzyskała złośliwie i skwapliwie
notatkę jednej z gazet polskich, donoszącej o tem, że list zaadresowany ,,Dyrekcja
Kolei Państwowych w Miejscu", powędrował do Niemiec do miejscowości
Meissen, skąd dopiero wrócił do Katowic. Z okazji tego dziwoląga mocno natrząsa
się prasa niemiecka uważając, że coś podobnego może się przytrafić tylko poczcie
polskiej. Nie chcemy na tym miejscu bliżej wyświetlać owego dziwoląga,
zaznaczymy jednak, że wionski byłyby mocno dla prasy mniejszości kłopotliwe, bo
wzywająca do usunięcia z poczty tej części personalu, któty dotychczas dobrze po
polsku nie umie!
Skierujmy za to dzisiaj do mniejszościowej prasy niemieckiej, tak skorej do
ironizowania stosunków polskich, a wysławiającyj stosunki niemieckie – zapytanie,
skąd to pochodzi, że osoba od lat mieszkająca we Wrocławiu, osoba znajdująca się
przy zdrowych zmysłach, lecz cierpiąca biedę i nędzę, obywatelka niemiecka, nie
znalazłszy opieki i wsparcia w swej ojczyźnie w mieście obecnego zamieszkania we
Wrocławiu zwraca się o pomoc ,,an Königliches Ladrratsamt Lublinitz

52

"!? Dla

bliższej informacji dodajemy, że ową osobą, która w starostwie lublinieckim w
Polsce szuka ,,eine kleine Unterstützung"

53

, z tej racji, że jej mąż swego czasu tu

pracował, jest rodowitą Niemką i obywatelką niemiecką od lat zamieszkałą we

50 19 kwietnia 1928 roku
51 Szlachetny Królewski Urząd Powiatowy w Lublińcu
52 Do Królewskiego Urzędu Powiatowego w Lublińcu
53 Wsparcie

56

background image

Wrocławiu.
Osobie tej, szukającej daremnie wsparcia we Wrocławiu zalecono udanie się
o pomoc ,,an Lublinitz O. S." znajdując się w rozpaczliwym położeniu i nie
znajdyjąc pomocy ani dokładnych informacji wśród swoich własnych rodaków
napisała rozpaczliwy list do starostwa w Lublińcu adresując ,,Königliches
Landratsamt Hochwohlgeboren Lublinitz"! List tak zaadresowyny przywędrował
do starostwa w Lublińcu. Może nam teraz zechce wytłumaczyć złośliwa prasa
niemiecka, dlaczego biedna Niemka, obywatelka niemiecka, zamieszkała od lat we
Wrocławiu, nie znalazła tam odpowiedniej opieki i wsparcia w nędzy, oraz
dlaczego poczta pruska ekspedjuje tak inteligentnie adresowane listy? Może nam
wreszcie wytłumaczy prasa niemiecka, dlaczego dotychczas w kulturalnem
społeczeństwie niemieckiem znajdują się ludzie i urzędnicy pocztowi, krórzy nie
wiedzą o tem, że ,,Lublinitz" leży w Polsce, a chćby był jakiś inny ,,Lublinizt" w
Niemczech to nie ma tam już urzędów o nazwie ,,Konigliches Land Landratsamt
Hochwohlgeboren"!
Naszym antypolskim złośliwcom z ,,Kattowitzer Zeitung", ,,Oberschl. Kurier"
i ,,Volkswille" dajemy powyższym temat do wyzyskania. Niechże wysilą swe mózgi
i zrobią zeń coś takiego, co by przysporzyłło chwały i powagi niemieckiej
ojczyźnie.

Nr 116

Zjazd delegatów T. C. L. W Lublińcu.
W niedzielę 22 bm.

54

odbył się zjazd delegatów T. C. L. W Lublińcu. W zjeździe

wzięli udział przedstawiciele władz z p. starostą Wyglendą na czele oraz 26
delegatów poszczególnych podkomitetów z powiatu. Zjazd zagaił prezes Komitetu
Powiatowego p. Stanisław Breliński, poczem na przewodniczącego wybrano
jednogłośnie przybyłego z Poznania dyrektora Towarzystwa Czytelni Ludowych ks.
Antoniego Ludwiczaka. Obszerne sprawozdanie z działalności Komitetu
Powiatowego zdał prezes p. Breliński, z którego wynikało, że w ciągu ostatniego
roku założono 5 nowych bibljotek, tak że obecnie w powiecie lublinieckim jest 29
bibljotek, liczących przeszło 5.000 księżek. Po ożywionej dyskusji totyczącej
dalszego rozwoju T. C. L. w powiecie oraz po udzieleniu ustępującemu Komitetowi
absoluyorjum wybrano zarząd powiatowy w następującym składzie: Stanisław
Breliński – prezes, Pol – bibljotekarz, Owczarek – sekretarz. Pazarnik – skarbnik,
Mróz i Durski – członkowie zarządu. Następnie dyrektor T. C. L. ks. A. Ludwiczak
w towarzystwie prezesa komitetu p. Brelińskiego oraz kierownika sekretarjatu
T. C. L. p. Wyrębskiego dokonał wizytacji kilku bibljotek w powiecie. Podczas
wizytacji zauważono, że bibljoteki w poszczególnych wsiach prosperują dobrze i że
wszędzie odczuwa się brak księżek.

54 22 kwietnia 1928 roku

57

background image

Nr 121

Posiedzenie zarządów gminnych pow. lublinieckiego.
Odbędzie się w piątek 4 bm.

55

o godz. 10 w lokalu p. Stryczka w Lublińcu.

Przedmiotem obrad będą następ. sprawy: instrukcja kasowo-rachunkowa,
utworzenie okręgów szkolnych, sprawa budżetów gminnych, utworzenie okręgu
lublinieckiego przy Zw. Gmin Wojew. Śl. oraz sprawy bieżące.

Nr 129

Miejski Komitet P. W. i W. F.

56

Lubliniec.

Dnia 30 ub. mies.

57

ukonstytuował się miejski Komitet P. W. i W. F. w następującym

składzie: przewodniczący – burmistrz Orlicki Feliks. - Członkowie dr. Cyran Emil
dyrektor zakł. um.-chorych, por. Gawęda Marjan - sekretarz, mec. Czub Stanisław,
dr. Stryniewicz Józej, Sołtys Jan, Bartos Leon – skarbnik.

Nr 131

Wizytacje biskupie parafii śląskich.
J. Em. ks. biskup dr. Lisiecki wyjeżdża w tych dniach na wizytację parafii w
powiecie lublinieckim według poniższego porządku: Lubsza – 13 bm.

58

o godz. 15,

Koszęcin – 14 bm. o godz. 15, Boronów – 16 bm. o godz. 8, Olsza 16 bm. o godz.
15, Lubliniec – 16 bm. o godz. 19, Sadowa – 17 bm. o godz. 15,Lubecko – 18 bm.
o godz 15, Pawonków – 20 bm. o godz. 8, Kochanowice – 20 bm. o godz. 15.

Nr 131

Rolnicy dziękują p. staroście Wyglendzie i Wydz. Powiatowemu.
Przedstawiciele kółek rolniczych powiatu lublinieckiego na zebraniu w dniu 9.
maja uznając pomoc Wydziału Powiatowego w kierunku szczepienia ochronnego
trzody chlewnej, wyrazili Wydziałowi Powiatowemu a w szczególności p. staroście
Wyglendzie podziękowanie, prosząc o dalszą opiekę nad drobnem rolnictwem.

Nr 139

Zebranie Związku gmin.
W tych dn. Odbyło się zebranie Zw. gmin powiatu lublinieckiego.
Reprezentowanych było sporo gmin powiatu lublinieckiego, a mienowicie:

55 4 maja 1928 roku
56 Przysposobienie Wojskowe i Wychowanie Fizyczne
57 30 kwiatnia 1928 roku
58 13 maja 1928 roku

58

background image

Koszęcin, Kochcice, Kalety, Kamienica, Cieszowa, Lisów, Glinica, Sadów,
Łagiewniki, Boronów, Droniowice, Droniowiczki, Hadra, Rusinowe, Harbułtowice,
Lisowice, Brusiek, drzarnia i Kokotek. Na porządku dziennym była sprawa
utworzenia okręgu powiatowego Związku gmin. Prezesem wybrano p. Teofila
Różańskiego z Glinicy, zastępcą p. Orlickiego, burmistrza miasta Lublińca,
sekretarzem p. Luliusza Mikołajczyka z Glinicy. Drugim punktem obrad była
sprawa instrukcji kasowo-rachunkowej dla gmin śląskich. Obecni twierdzili, że to
zarządzenie jest niewykonalne i kosztowne i oświadczyli się przeciwko takiemu
komplikowaniu i rachunków gminnych. Zebrani uchwalili nie wprowadzać tej
księżkowości do gmin, mających nie więcej jak 20 000 zł. rocznie dochodu. Gdyby
mimo to tę rachunkowość zaprowadzono, musiałoby nastąpić podniesienie
wynagrodzeń naczelników gmin i sekretarzy. Rozpatrywano następnie sprawę
okręgów szkolnych, poruszając myśl, by dzieci mogły uczęszczać do szkół najbliżej
położonych, bez względu na granice gmin, przy zastosowaniu § 43 ustawy.
W końcu poruszono sprawę Sejmiku Wydziału Powiatowego. W tej sprawie
uchwalono rezolucję, żądającą, ażeby w najbliższym czasie wybrano tymczasowy
Sejmik, złożony z delegatów gmin po 1 na każde 2 gminy.

Nr 144

Z pobytu J. E. ks. biskupa Lisieckiego w Lublińcu.
Dnia 16 maja przybył do Lublińca celem udzielenia parafianom św. Sakramentu
Bierzmowania Najprzew. Biskup dr. Lisiecki.O godz 6 po poł, ustawiły się
wszystkie miejscowe towarzystwa, rada miejska, przedstawiciele władz i urzędów
oraz tłum obywatelstwa na placu Kościuszki. Tu imieniem obywatelstwa powitał
biskupa burmistrz Orlicki, poczem w procesji udano się do kościoła parafialnego.
Tu przywitał ks. biskupa ks. proboszcz Dwucet. W odpowiedzi na słowa powitalne
ks. proboszcza wygłosił ks. biskup dłuższe przemówienie, poczem udzielił
błogosławieństwa parafianom. Po nabożeństwie odprowadzono księdza biskupa na
probostwo. W niedzielę przed południem odbyło się bierzmowanie. Równocześnie
przeprowadził ks. biskup naukę dzieci szkolnych i odbył konferencję
z nauczycielstwem. Z Lublińca wyruszył ks. biskup do sąsiednich parafji.

Nr 149

Posiedzenie Zw. Gmin Wojew. Śl. pow. lublinieckiego.
Odbędzie się dnia 6 czerwca br. o godz. 10 w lokalu p. Stryczka w Lublińcu

Nr 151

Zjazd powiatowy Z. O. K. Z. w Lublińcu.
Dnia 3 czerwca br. o godz. 12,30 w poł. Odbędzie się w lokalu Kasyna

59

background image

Obywatelskiego w Lublińcu u p. Rzeźniczka w rynku walny zjazd powiatowy
Z. O. K. Z.

Nr 153

Zjazdy delegatów kół ZOKZ w Lublińcu i Mysłowicach.
Lubliniec. 4. 6. (Tel. wł.) wczoraj, w niedzielę, odbył się w sali p. Rzeźniczka zjazd
delegatów kół miejscowych Z. O. K. Z. w Lublińcu. Na zjazd przybyli dr. Hager,
prezes zarządu okręgowego, z ramienia dyrekcji okręgu dyr. Sawicki. dr. Lutman
i dr Żyła oraz p. Moczyński, sekretarz powietowy z Tarnowskich Gór. Zjazd
zaszczycił swą obecnością p. starosta Wyglenda, nadto byli obecni p. insp.
Świerczek, oraz kierownicy szkół i nauczyciele z całego powiatu. Przewodniczył dr.
Hager, sekretarzował p. Szykowny. Sprawozdanie zarządu złożył przewodniczący
p. Kiser, sekretarz p. Szykowny i skarbnik prof. Jesionowski. W ciągu roku 1927
liczba kół powiększyla się o 1 koło i wynosi 13 kół, nadto zreorganizowano 3 koła.
Liczba członków powiększyła się o 31 i wynosiła z końcem ubiegłego roku 338.
Nad sprawozdaniem rozwinęła się obszerna dyskusja, w której zabierali głos
pp. Dubowski, Jesionowski, insp. Świerczek, dyr. Orecki, Krzemieniecki,
Bińkowski, oraz dr. Hager i dyr Sawicki. Po udzieleniu ustępującemu zarządow
i absolutorjum, wybrano nowy zarząd w następującym składzie: prof. Jesionowski
– przewodniczący, p. Dubowski i dyr. Orecki – zastępcy przew., p. Przybycin –
sekretarz, p. Konarzewiczówna – zast. sekr., p. Szykowny – skarbnik, pp. Kiser,
Bińskowski i dr. Cyran – ławnicy. W skład komisji rewizyjnej weszli: pp.
Gawroński, Krzemieniecki, Buczyński. Delegatami na zjazd związkowy do
Warszawy wybrano pp. Kisera i Jesionowskiego, ich zastępcami pp. Ganderskiego
i Dubowskiego. W głosach wolnych sekr. pow. p. Moczyński zawiadomił, że
dyrekcja okręgu ma zapotrzebowanie na pracę dla 100 robotników z powiatu
lublinieckiego i wezwal do przedłożenia dyrekcji odpowiedniego spisu
bezrobotnych.

Nr 158

Podziąkowanie za dar.
Niniejszem składam serdeczne podziękowanie p. dr. Durskiemu dentyście
z Lublińca, za ofiarowaną kwotę 50 złotych na utrzymanie orkiestry kolejowej,
złożonej na moje ręce podczas koncertu na rynku dnia 7 czerwca br. (-) Broy,
zawizdowca stacja. (Jak nam wiadomo wspomniana orkiestra kolejowa,
jakkolwiek nie tak dawno zorganizowana, przez swe występy publiczne zdołała
sobie zyskać u mieszkańców popularność i sympatję, która objawiła się we
wspomnianym darze. Każdy początek trudny – powiada przysłowie. Doświadcza
tego i kierownictwo wspomnianej pod względem finansowym, więc podobne dary
trudności te usuną, a wdzięczna orkiestra w przyszłości sowicie za to zapłaci

60

background image

mieszkańcom popularnemi koncertami. Przyp. Red.)

Nr 162

Zamknięcie szosy Lubliniec – Herby.
Z dniem 16 czerwca br. wstrzymuje się komunikację na szosie powiatowej
Lubliniec – Herby Śl. na odcinku 9,9 – 19,30 z powodu budowy mostów aż do
odwołania. Objazd dla wozów i samochodów osobowych maksymalnej wagi
(ciężar własny i obciążenie) 3 ton, może się odbywać umocnioną drogą przez wieś
na wyłączną odpowiedzialność objeżdżającego. Przy objeździe poleca się
w własnym interesie zastosować jaknajwiększą ostrożność. Wszelki ruch kołowy
i samochodowy wyższej wagi może się odbywać szosą przez Sośnicę – Woźniki –
Gniazdów – Kozie Głowy – Częstochowa.

Nr 164

Kalendarzyk zebrań. 17 czerwca.
Lubliniec. Zebranie miejsc. filji Zw. Uch. Śl. o godzinie 14 w lokalu p. Stryczka.

Nr 178

Czyja teczka?
W tych dniach w pociągu, odchodzącym z Katowic do Lublińca (przez
Siemianowice) w przedziale II klasyznaleziono teczkę skórzaną, którą
zainteresowana osoba może odebrać od dnia 2. lipca br. w redokcji ,,Polski
Zachodniej o godz. od 4-6 po poł.

Nr 178

Licencjonowanie (uznanie) buhajów w powiecie lublinieckim.
W tych dniach ukończono objazdy w celu przeprowadzenia ewidencji i dokonania
licencji buhajów zdatnuch do rozpłodu. Przewodniczący Wydziału Powiatowego
p. starosta Wyglenda zwiedził z członkami komisji gminy powiatu, dokonując
osobiście uznawania. Komisja licencyjna poszła hodowcom na rękę, przyjeżdżając
do każdej niemal wsi, by nie zmuszać do sprowadzania buhajów na dalszą
odległość.
W kierunku doboru rasy następuje zwrot do typu rodzimego czerwono-śląskiego,
jako rasy przeważającej w powiecie i zupełnie nadającej się do hodowli
włościańskiej. Buhajów tak zw. Stacyjnych znajduje się w powiecie mało.
Zapotrzebowanie na buhaje rozpłodowe czerwono-śląskie pokrywane jest dotąd
przeważnie w ma
(...)dycja naogół dobra, jedynie pod względem ruchu i pielęgnacji
wychów pozostawia do życzenia. Byłoby bardzo pożądane, by rolnicy zrozumieli

61

background image

nareszcie potrebę pozostawiania bydła na wolnem powietrzu, co najlepiej czynić
przez zaprzęganie, gdyż osiąga się przez to potrójną korzyść. Buhaj cgoćby
z żywym nawet tenperamentem staje sie ładodny, nie zapasa się, jest zdrowy
a pomoc może być bardzo znaczna, co wobec kosztowniejszego utrzymywania
konia w gospodarstwach drobnych ma tak duże gospodarcze znaczenie. Spotykano
okazy tak złośliwe, że hodowca nie mógł je sprowadzić do licencji ze szkodą dla
siebie i hodowli, pozbawiając się nadto możności odebrania nagrody przy
przeglądzie. Premje Wydziału Powiatowego przyczynią się do utrzymywania
buhajów rozpłodowych, które w gospodarstwach małorolnych jest dosyć
kosztowne.
Z uznaniem podkreślić należy, że powiat lubliniecki jest pierwszy, który w sposób
plarowy w stosownym, bo wolnym od robót czasie przeprowadził uznawanie
buhajów.

Nr 187

Troska o rolnictwo w pow. lublinieckim.
Dnia 6 bm.

59

odbyła się konferencja starosty pow. lublinieckiego p. Wyglendy

z delegatem Śl. Izby rolniczej inż. Rysiakiewiczem. Konferencja ta ustaliła
jednolitość działań z zakresu rolnictwa w pow. lublinieckim. Szczególnie
wszechstronnie omawianą była sprawa Szkoły Rolniczej w Lublińcu. Szkoła
Rolnicza w Lublińcu, jako ośrodek promieniujący na tak rolniczy powiat jest
bardzo potrzebna. Poza tem na konferencji omawiane były sprawy hodowli bydła,
potrzeby akcji oświatowej oraz dokonania całego szeregu zmian w tamtejszych
placówkach kooperatywnych, które pozostawiają wiele do życzenia z punktu
widzenia interesów społecznych i państwowych.

Nr 193

Ze Śląskiej Izby Rolniczej.
Dnia 16 bm.

60

odbędzie się posiedz. Sekcji chowu koni Śl. Izby Rolniczej, pod

przewodnictwem kierownika Państwowego Stada Ogierów w Drogomyślu p. K.
Kajetanowicza. Sekcja wykazuje w ostatnim sezonie wzmożoną działalność, co
uwydatnia się w szeregu konkursów na siłę, energię i odporność koni,
przeprowadzonych z bardzo dobrym wynikiem w Skoczowie, Żorach i Lublińcu.

59 6 lipca 1928 roku
60 16 lipca 1928 roku

62

background image

Nr 193

Konkursy siły koni w Lublińcu.
Dnia 10 bm.

61

odbyły się w Lublińcu konkursy siły koni. Skład komisji sędziowskiej

tworzyli: pp. kier. Państw. Stada Ogierów w Drogomyślu Kajetanowicz,
przedstawiciele Śl. Izby Rolniczej inż. Rysiakiewicz i Gulbiński, p. Kuba z Sadowa,
pow. lek. wet. Stryczniewicz i inni.
Nagrody w zaprzęgach dwukonnych otrzymali następujący rolnicy:
I. Koziołkiewicz z Pawonkowa w wysokości 100 zł. (3190 kg.), W Skorupa
z Lublińca – 50 zł. (2940 kg.), Fr. Tomala z Jaworznicy – 25 zł. (2770 kg.)
W zaprzęgach jednokonnych nagrody uzyskali: U Trzoda z Lisowic – 75 zł. (2660
kg.), J. Siguda z Lubecka (1850 kg.) i F pokora z Lisowic (1960 kg.).
Nagrodzone zostały wyłącznie konie włościańskie, gdyż dworskie zaprzęgi
pojawiły sie w znikomej ilości i w ten sposób konkurencja odpadła.

Nr 193

Kontrola mleczności w pow. lublinieckim.
Śl. Izba Rolnicza, uważając, że pow. lubliniecki, jako rolniczy, wymaga
zwiększonego nakładu pracy około podniesienia tamtejszej gospodarki rolnej,
a zwłaszcza hodowli zwierząt domowych, rozwinęła ostatnio ozywioną działalność
i zorganizzowała na terenie powiatu pierwsze koło kontroli mleczności tamt. obór.
Na terenie całego Województwa Śląskiego istnieje dotychczas 7 takich kół,
a obecnie powstała w Lublińcu 8-ma placówka tej pożytecznej organizacji.
Prezesem jej wybrano p. Dawidowicza z Dralin.

Nr 197

Garnizon lubliniecki.
Wyruszyłw ubiegły piątek

62

z miasta na manewry tegoroczne, które trwać będą

przez 6 tygodni.

Nr 198

Z innych towarzystw.
W poniedziałek dnia 17 bm.

63

Staw. Młodzieży Polskiej w Lublińcu odbyło swe

uroczyste zebranie z okazji imienin patrona swego ks. Spychalskiego. Zagaił
zebranie prezes, witając wszystkich zebranych, a w szczególności czcigodnego
solenizanta, wręczając mu w imieniu Stow. skromny upominek. Obecni wznieśli

61 10 lipca 1928 roku
62 13 lipca 1928 roku
63 17 lipca 1928 roku

63

background image

trzykrotny okrzyk na jego cześć. Ks. Spychalski podziękował Stow. za pamięć
i zachęcał członków do dalszej pracy. Zakończono uroczystość deklamacjami oraz
odegraniem komedyjki ,,Przygody Michasia".

Nr 200

Pożar lasów w pow. lublinieckim.
W ostatnich dniach na terenie pow. lulinieckiego zanotowano szereg pożarów lasu
a to w okolicy Herbów Nowych, Rusinowa i Dąbrowej, gdzie pożar wyrządził
największe szkody (4000 zł.). Władze bezpieczeństwa prowadzą energiczne
dochodzenia.

Nr 202

Osobiste.
Starosta powiatu lublinieckiego p. Wyglenda powołany zostal na
sześciotygodniowe ćwiczenia wojskowe. Zastępuje go asesor p. dr. Olszowski.

Nr 210

Roboty inwestycyjce w powiecie lublinieckim.
W Lisowie pow. lublinieckim odbyło się wczoraj

64

poświęcenie kamienia

węgielnego pod most żelazno betonowy, jaki powstanie na drodze z Lublińca do
Herbów. W akcie poświęcenia wziął udział P. Wojewoda Grażyński, który wygłosił
okolicznościowe przemówienie. Zatrzymawszy się w Lublińcu oglądnął
P. Wojewoda place, wyznaczone pod szereg budowli, około których praca ma
wkrótce się rozpocząć. P. Wojewoda zwiedził również cegielnię należącą do
miejscowego zakładu umysłowo-chorych.

Nr 211

Z pobytu p. Wijewody dr. Grażyńskiego w pow. llublinieckim.
W niedzielę 29 lipca br. odbyło się w Lisowie pow. lublinieckiego, poświęcenie
kamienia węgielnego 22 mtr. mostu żelbetonowego, które swą obecnością
zaszczycił P. Wojewoda dr. Grażyński.
Na granicy powiatu oczekiwał P. Wojewodę wicestarosta dr. Olszewski Pow. Kmdt.
Pol. Niedziela i budowniczy pow. p. Kozłowski, którzy towarzyszyli P. Wojewodzie
do Lisowa.
W Lisowie oczekiwała P. Wojewodę 2. kompanja Żw. Powst. Śl., przedstawiciele
władz i obywatelstwo gminy Lisów. Przy wysiadaniu P. Wojewody z samochodu

64 29 lipca 1928 roku

64

background image

odegrało orkiestra kolejowa hymn narodowy, poczem ppor. rez. i dowódca komp.
Zw. Powst. Śl. p. Janota zdał P. Wojewodzie raport. Po przeglądzie kompanji
przemóił p. wicestarosta dr. Olszewski, witając P. Wojewodę imieniem ludności
całego powiatu i dziękując za opiekę, jaką P. Wojewoda otoczył ten najdalszy
i najbiedniejszy zakątek Śląska. Następnie członek Wydziału Powiat. p. Sołtys witał
p. Wojewodę imieniem Wydz. Pow., właśc. Dóbr i ławnik gminy p. Wisiocki –
imieniem gminy lisów oraz kier. Szkoły Porębski w imieniu nauczycielstwa.
Poświęcenia kamienia węgielnego dokonał ks. proboszcz Kurpas z Kochanowic.
Po poświęceniu przemówił pan Wojewoda, dziękując za tak serdeczne przyjęcie
i w dłuższem przemówieniu przedstawił program dalszego rozwoju powiatu,
nadmieniając, że obowiązkiem każdego obywatela jest współpracować z Rządem
i kochać Ojczyznę.
Po defiladzie kompanji honorowej odjechał Pan Wojewoda do Lublińca, celem
zwiedzenia budującej się cegielni wojewódzkiej oraz miejsca pod budowę
gimnazjum, bursy, zakładu dla głuchoniemych i szkóly rolniczej.
Zauważyć należy, że w ostatnim roku poczucie narodowe w powiecie lubinieckim
ogromnie wzrosło, dzięki żywemu osobistemu zainteresowaniu się tym powiatem
P. Wojewody oraz niesłychanej działalności p. starosty Wyglendy. Do tego
przyczyni się też niewątpliwie i wczorajsza uroczystość, która u uczestników
pozostawiła niezatarte wrażenie.

Nr 242

Listy do Gustlika.
Mój drogi Gustliku!
Jakoś nikt nie chce się z Lublińca odezwać. Może sobie pomyślisz, że to musi być
pierońsko dziura. To jest i trocha prawdy, bo w dziurach się szwoby lęgną, a tego
pieroństwo się tu tyla nagiździło, że im rady niema. Proszku na szwoby sam za
mało sprowadzają, to ich nie możemy wytruć. N. p. taki piwiorz K., ten pieroński
orgol, co to na jego dziołcha ,,Oldenburga" padają, to się nojwięcej rozpościero.
Jego syn miol do wojska iść, to uciekł do Vaterlandu. Sam stary to zgrybo tu
pieniądze a we Vaterlandzie domy kupuje. Jak się porządnie zbogaci, to potem som
pojedzie ins Vaterland. Zeżyro polski chleb, bo od germańskiego by rzygoł.
Kochany Gustliku, przyjedź tu do Lublińca, to pjódziemy do naszego koleksa pod
Białego Orła na jednego, a potem se te szwoby obejrzysz.
Twój koleks Morowy

Nr 303

Kalendarzyk zebrań. 1 listopada.
Lubliniec. Po południu odbędzie się nabożeństwo żałobne na cmentarzu
wojskowym i poległych powstańców. Zbiórka na rynku o godzinie 15.

65

background image

Nr 303

Kalendarzyk zebrań. 3 listopada.
Lubliniec. Zebranie gr. m. Żw. Powsr. Śl. odbędzie się o godz. 19,30 w Strzelnicy.

Nr 303

Kalendarzyk zebrań. 4 listopada.
Lubliniec. Zbiórka gr. m. Zw. Powst. Śl. o godz. 10 na rynku, celem wzięcia udziału
w żałobnem nabażeństwie za śp. Starostę niegolewskiego i Jego żony.

Nr 216

Gimnazja w Mikołowie i Lublińcu.
To, co wyżej powiedzialem na temat szkolnictwa zawodowego nie stoi wcale
w sprzeczności z tem, że i na cele budowy gimnazjów wstawiliśmy kwotę
3.200.000 zł. wszak gimnazja te istnieją, a Sejm przez ich upaństwowienie wyraził
wyraźną wolę utrzymania ich tak w Mikłowie i Lublińcu. Tymczasem sposób ich
pomieszczenia nie wytrzymuje najlżejszej krytyki i dlatego nie może być dalej
tolerowany.
Państwowe gimnazjum w Mikołowie zbudowane na cele szkolne, mieści się
w budynku starym, z trudem utrzymywanym w stanie używalności. Ubikacje
szkolne małe, korytarze ciemne, schody drewniane, a do tego wilgoć w pokojach
niszczy zbiory naukowe mimo intensywnej konserwacji. Brak sali gimnastycznej,
rysunkowej i pracowni fizycznej, chemicznej i przyrodniczej. Kuchnia dla uczniów
mieści się w niskich suterynach. Przez dziedziniec płynie nie zasklepiony potoczek,
uniemożliwiający w porze letniej wietrzenie sal szkolnych z powodu wyziewów.
Sąsiedztwo bliskie fabryk i maszyn i zakładów graficznych psuje do reszty
powietrze w ciasnych ubikacjach szkolnych. Gimnazjum okazuje wielką żywotność,
frekwencja zwiększa się z każdym rokiem, w ubiegłym roku szkolnym 1927/28
wynosiła 320 uczniów. Magistrat m. Mikołowa ofiarował grunt pod budowę
gimnazjum bezpłatnie, a obecnie ma się rozpocząć budowa po przeprowadzeniu
przetargu przez Wydział Robót Publicznych i opracowaniu umowy
z przedsiębiorcą. Koszta budowy wyniosą około 1.600.000 zł.
Również i państwowe gimnazjum w Lublińcu mieści się w budynku starym, nie
nadającym się na cele szkolne, a do tego w budynku, w którym obecna liczba
uczniów, pochodząca nietylko z Województwa Śląskiego, lecz także z Opolszczyzny
I b. Kongresówki pomieścić się nie może. Zakład ten, leżący na granicy
Województwa Śląskiego ma wszelkie warunki rozwoju. Magistrat miasta Lublińca
ofiarował bezpłatnie grunt pod budowę gimnazjum, a Wydział Robót Publicznych
przeprowadził przetarg i opracowuje obecnie umowę z przedsiębiorcą. Koszta
budowy wyniosą około 1.600.000 zł.

66

background image

Budowa dwóch gimnazjów ma kosztować około 3.200.000 zł. Jeżeli zważymy, że
jedno gimnazjum w Bielsku kosztowało znacznie więcej, niż projektowany
kosztorys obu gimnazjów w Mikołowie i Lublińcy, dojdziemy do przekonania, że
w dziedzinie budownictwa szkolnego zerwaliśmy z systemem budowy luksusowej,
wzgi, przerastającej nasze środki finansowe, których potrzebujemy i na inne palące
zagadnienia.

Nr 216

Szkoła dla głucho-niemych i niewidomych.
Z takiej naglącej potrzeby wypłynęły i dalsze pozycje 1.200.000 zł., przeznaczone
na szkołę dla głuchoniemych i niewidomych w Lublińcu. Jak wiadomo, na mocy
§ 31 ustawy z dnia 8. 3. 1871 r. Zb. Ust. Pr. Str. 130 obowiązany jest Krajowy
Związek wspierania ubogich obbecnie Województwo (do urządzenia zakładów ,,dla
umieszczenia, leczenia i pielęgnacji potrzebujących pomocy ubogich, umysłowo
chorych, idjotów, epileptyków, głuchoniemych i niewidomych"...)
Wojewodztwo Śląskie wywiązało się z tego obowiązku dotychczas w ten sposób, że
początkowo wysyłano dzieci głucho-nieme do zakładu w Kościanie (Woj.
Poznańskie), następnie zaś utworzono Zakład dla Głuchoniemych w Rybniku,
w którym kształci się dzieci w wieku szkolnym. Dzieci niewidome wysyła się po dziś
dzień do Zakładu w Bydgoszczy. Opieka nad dorosłymi głuchoniemymi
i niewidomymi jest minimalna, objawia się bowiem jedynie w subwencjach dla
związków miejscowych.
W ostatnich czasach okazala się paląca potrzeba zmiany tego stanu rzeczy
i wybudowania nowego, nowoczesnego zakładu dla głucho-niemych
i niewidomych, a to z następującuch powodów:
1) Zakład dla głucho-niemych w Rybniku mieści się obecnie w kilku pawilonach,
należących do zakładu dla umysłowo-chorych. Wobec ogolnego (po wojnie)
zjawiska rozpowszechniania się chorób umysłowych, zapotrzebowanie miejsc
w Zakładach psychiatrycznych jest tak kolosalne, że Zakłady te w żaden sposób nie
mogą mu podołać. Zakład Rybnicki domaga się więc bezwzględnie zwrotu
pawilonów, zajętych obecnie na Zakład dla głucho-niemych.
2) Prowizoryczne te pomieszczenie okazało się także i dla Zakładu dla
głuchoniemych dalekiem do ideału. Przedewszystkiem jest ono za szczupłe,
wystarcza bowiem na 60 dzieci – najwyżej na 100 dzieci – przy wprowadzeniu
nauki popołudniowej dla części dzieci – obecnie zaś zapotrzebowanie miejsc
wynosi już 140 do 150. Powtore tak bliskie sąsiedztwo z Zakładem dla umysłowo
chorych stwarza cały szereg warynków niepomyślnych, oraz sytuacji ze wszech
miar niekorzystnych, zarówno dla całego systemu wychowawczego jak i dla
administracji Zakładu.
3) Szczupłość miejca nie pozwala zupełnie na urządzenie warsztatów, w którychby
można kształcić zawodowo wychowanków, a zarazem stworzyć bazę dla opieki nad

67

background image

dorosłymi głuchoniemymi.
4) Brak zupełnie zakłładu dla niewidomych, których wobec tego trzeba wysyłać do
Woj. Poznańskiego. Jest to niekorzystne zarówno pod względem ekonomicznym,
jako też wychowawczym, gdyż dzieci niewidome przez kilkuletni pobyt w obcych
stronach, tracą kontakt z warunkami miejscowymi, wśrod których później muszą
przebywać i co ważniejsze, szukać egzystencji.
Te wszysrkie wyżej przedstawione przyczyny skłoniły Śląski Urząd Wojewódzki do
budowy nowego Zakładu dla głuchoniemych i niewidomych. Jako siedzibę tego
zakładu wybrano Lubliniec, ponieważ:
1) miasto ofiarowało teren pod zaklad bezpłatnie,
2) Teren jest tak obszerny, że można z niego otrzymać taki obszar, jaki tylko będzie
potrzebny.
3) Warunki terenowe są nader korzystne, albowiem miasto ofiarowało teren lesisty,
na którym z łatwością będzie można urządzić obszerny park, boiska, etc.
4) Miejscowość pod względem zdrowotnym jest idealna.
5) Sąsiedztwo cegielni stanowiącej własność Zakładu dla umysłowo-chorych
gwarantuje znaczną obniżkę kosztów budowy.

Nr 217

Kalendarzyk zebrań. 4 sierpnia.
Lubliniec. Zebranie członków Zw. Powst. Śl. o godz 7,30 wiecz. w Strzelnicy.

Nr 244

Kalendarzyk zebrań. 1 września.
Lubliniec. Zebranie Zw. Powst. Śl. o godz. 7,30 wiecz. w Strzelnicy.

Nr 251

Z kocynderki Kuby Złónaczonego
Lublinec-Woźniki-Częstochowa
Cześć Półkom, Koleksom
Gustlik się roździeroł
I jo sie na wander wciąż jeno wybiyroł,
A jo kocyndrują se po bożym świecie
I zdrowo wandrująprzy tem piyknem lecie.
Choć mie na początku nogi fest bolały,
Bo mi się ,,fusiapy” prędko potargały.

Śląsk nasz znom dość dobrze, boch tu urodzony,
Jenoch chcioł łoboczyć teraz dalsze strony,

68

background image

Tóż ku Kongresówce dreptołech se śmiało, w drodze mi się ale jeszcze
przypomniało,
Że przed starą ,,miedzą” należałoby się
Trocha też zatrzymać w lublynieckim krysie -
Więc ech wziął kierunek – prosta na Lublyniec
Kaj se starosta Powstaniec (młodzieniec!)
Ludzie go chwolyli, że porządku żądo
I wszyscy padali, iż dobrze WYGLĄDO!
Lecz jo go nie widzioł, choć sie nie ukrywoł,
Bo jako ,,rezerwa” ćwiczenia odbywoł.
I ,,ojcowi miasta” ludzie też tam przają,
Bo go z narodowej działalności znają.
Dość sie też rozwijo życie towarzyskie,
Chociaż związki kwitną niejednako wszystkie.
Ktoś mi sie też żaloł, że w ,,miescie Damrota”
Idzie dość ospale w ,,Sokole” robota.
Dziołchy są tam gryfne, a jest icj nie mało,
Boch roz na roz widzioł kompanija cało;
Jeno po,,anszlusie” mi sie uskarżały,
Iż mało ,,geltaku” w przędzalni dostaly.

Na drugi dzień rano przy piynknej pogodzie
Wiódła piynkno drogo mie dalej ku wschodzie
Przez pola kaj ludzie żyto żniwowali.
Na ,,Boże pomogej”, ,,Dej Boże” wolali.

Pod wieczor mie spotkał chłop co ród gawędziół
A bół on z Woźnik, kaj życie swe spędziół
Wiarus Józef Lompa. (Tak jo o tem czytoł)
Że Woźników nie znom, tożech sie go pytoł.
A on mi rozprawioł jako wyglądają
Że tam – jak to w mieście – nawet rynek mają!
Jeno taki mały mo tam być ten rynek,
Że czopką przeciepnąć może każdy synek,
A jak fura jedzie, to sie poła
Zmieści na tym rynku, bo już koń i koła
Przednie przejechały – Jo myśloł, że beroł,
Ale chlop mi pado, że to prawda szczeroł.

Później deptom dalej, gryza ,,wuszt” po kąsku
(Ten łod lipsty) i już – nie bółech na Śląsku.
Poszczęścióło mi sie, bo fura jechała

69

background image

I na piynkno prośba mie chętnie zabrała.
Zarozech też ,,skoczół po rozum do glowy”
I dołech sie zabrać aż do Częstochowy,
Kaj chłop jechoł na targ jak zawse we wtorki
I woziół wieśniaczkom kosze, nabiał, worki.
Wjechaliśmy w miasto, kaj Świętej Barbary
- Patronki górników – stoi kościół stary.
Żem ,,tryngiełtu” nie mioł, toch sie podziękowoł,
Ostatni ,,rarytas” chłopu podarowoł.
(Zaroz sie zaciągnął jak ledwo zapolół
I bardzo monopol tytoniowy – chwolół ?)
Furmon z kobiytami szoł se do gospody
A mie nie zaprosił. Jo sie napił wody,
Której mi podały dwie ładne panienki
I mi wyjaśniły powstanie studzienki.
Że łobroz porwali roz jacyś tatary
(Boże mi grzech odpuścić) – Pierońskie chachary! -
A tam na tem miejscu woły stoć zostały
Co ciągły wóz z łupem i nie pomogały
Żadne klątwy baty. A jak jeden zmierzół
Mieczem i dwa razy we łobroz uderzyół
To go tam na miejscu zabiół ogień z nieba.
A drudzy uciekli – Obraz obmyć trzeba
Myśleli Paulini, lecz wody nie było.
Dopiero po modłach źródło wystrzeliło
I cudowne źródło jest jeszcze terazki,
A o tej legendzie są ładne obrazki
We wierzy nad studnią piynknie malowane,
Z Ślązaków zapewne niejednemu znane.

Że mój list na dziś jest zbyt przedłużony
Toż dalej za tydzień – Kuba Złonaczony
*

*

*

Dziękuję Ci Kubo za twój list ciekawy -
A może też pismo przyślesz mi z Warszawy?
Gustlik.

Nr 254

Kradzież.
Z restauracji Jana Stryczka w Lublińcu, skradziono onegdajszej nocy większą
partię towaru znacznej wartości.

70

background image

Nr 256

Urlop lekarza kolejowego.
W czasie urlopu lekarza kolejowego dra Wilnerta w Lublińcu do dnia 24 bm.

65

zastępować go będzie dr. Ratka w Lublińcu przy ul. Damrota.

Nr 258

Okradzenie robotnika sezonowego.
Józef Gołąb skradł robotnikowi sezonowemu, powracającemu z Niemiec,
Marcinowi Lisowi, 90 marek niemieckich. Sprawcę kradzieży policja ujęła
i zrabowane pieniądze zwróciła okradzionemu.

Nr 268

Wypadek samobójstwa w zakładzie dla umysłowo-chorych.
Ostatnio w zakładzie dla umysłowo-chorych w Lublińcu popełnił samobójstwa
pozostający na kuracji były urzędnik Skarbotermu, 31-letni Józef Śliwa.

Nr 270

Z ruchu młodzieży.
Ostatnio odbyło się w Lublińcu zebranie członków Stowarzyszenia Młodzieży
Polskiej, na którem postanowiono założyć kółko Eucharystyczne, oraz w dniu 30
bm.

66

urządzić wieczorek pożegnalny dla członków Stow. Powołanych do służby

w wojsku. Omawiano również program uroczystości w związku z obchodem
pięcioletniego istnienia Stowarzyszenia.

Nr 270

Kradzieże.
Jeżemu Kolano z Lublińca skradziono części garderoby wartości 900 zł. - Janowi
Pyrce z Pradów, skradziono części garderoby wartości 400 zł.

Nr 272

Wypadek samochodowy.
Na jednej z szos w pow. lublinieckim samochód, którym kierował Karol Musialik
z Katowic, wpadł na przydrożne drzewo i uległ uszkodzeniu. Jadące w

65 24 września 1928 roku
66 30 września 1928 roku

71

background image

samochodzie osoby, odniosły lżejsze obrażenia.

Nr 276

Państwowy podatek dochodowy.
Magistrat lubliniecki podaje do wiadomości, że listy, dotyczące podatku
dochodowego na rok 1928 są wyłożone w magistracie, pokój 3 aż do 24.
października. Interesenci mogą przeglądać listy podatkowe podczas godzin
urzędowych.

Nr 276

kalendarzyk zebrań. 7 października.
Zebranie miejsc. grupy Zw. Powst. Śl. o godz. 7,30 wiecz. w strzelnicy.

Nr 277

Z Lublińca.
Dzięki inicjatywie prezesa powiatowego Związku Powstańców Śląskich, p. radcy
miejskiego Golasia odbył się tu przed tygodniem

67

wieczór pożegnalny dla byłego

starosty lublinieckiego p. Wyglendy, który przeniesiony został z Lublińca do
Rybnika. Pierwszy przemawiał członek Wydziału Powiatowego p. Stasiak
z Babinicy i wręczył p. staroście prezent imieniem Wydziału Powiatowego.
Następnie żegnali p. starostę burmistrz p. Orlicki imieniem obywateli miasta, ks.
proboszcz Banaś z Lubecka jako dawniejszy opiekun i przewodnik duchowy
p. starosty, prezes powiatowy p. Golaś imieniem Związku Powstańców,
p. Komisarz Niedziela imieniem Powiatowej komendy policji, ks. prob. Dwucet
imieniem parafian, p. dr. Olszewski imieniem urzędników starostwa, p. Dubowski
imieniem urzędników Wydziału Powiatowego, generalny dyrektor p. Brenner
z Kalet imieniem fabryki Natronag w Kaletach i p. radca Kuba imieniem obywateli
niemieckich.

Nr 277

Z życia harcerzy w lublinieckim.
W ub. sobotę i niedzielę

68

odbył się zlot hufca lublinieckiego, na który przybyło 7

drużyn z okolicy. Wieczorem po rozłożeniu obozowiska obok koszar, odbyło się
wspólne ,,Ognisko” ze śpiewami i popisami drużyn. W niedzielę po mszy św.
odbyło się na rynku przyrzeczenie harcerskie przy licznym udziale miejscowego

67 29 września 1928 roku
68 29 i 30 wreśnia

72

background image

społeczeństwa. Oprócz drużyn harcerskich byli obecni uczniowie gimnazjum. Do
zebranych drużyn przemówił pierwszy ks. Szymała, podkreślając wielką role
i obowiązki, jakie spadają na młode pokolenie, a specjalnie na grupujących się
pod sztandarami harcerskimi. Następnie dyr. dr. Arecki w pięknem przemówieniu,
opartem na prawie harcerskiem w bardzo prostych, a podniosłych słowach
wytłumaczył zebranej młodzieży znaczenie poszczególnych punktów tego prawa.
Jako ostatni zabrał głos przybyły na tą uroczystość komediant Chorągwi Śląskiej
M. Łowicki, podkreślając ważność chwili składania przyrzeczenia i obowiązki,
jakie z tą chwilą na nowych harcerzy spadają. Po złożeniu przyrzeczenia
i odśpiewaniu ,,Roty” odbyła się defilada, a następnie odmarsz do obozu. Wśród
zauważonych gości obok wyżej wspomnianych zauważyliśmy: burm. Orlickiego,
inspektora Świerczka, p. Świtalskiego, prof. Jesionowskiego, p. Kwaśniewiczównę.
Całą uroczystość zorganizował i wzorowo przeprowadził miejscowy komediant
hufca . L.Klama.

Nr 282

Złapany na gorącym uczynku.
Niejaki Walenty Bula z Zawisnej skradł stojący przed restauracją rower własność
p. wiktora Polha z Lublińca. Ścigany przez Polha złodziej rzucił rower i zamierzał
sam zbiec, jednak został przez osoby postronne przytrzymany i odstawiony do
komisarjatu policji.

Nr 295

Pożar.
W mieszkaniu Fryderyka Opieły w Lublińcu powstał pożar, spowodowany
nieostrożnem obchodzeniem się ze świecą. Na wszczęty przez Opole alarm,
przybyli współdomownicy, którzy jeszcze przed nadejściem staraży ogniowej
zdołali ogień stłumić.

Nr 302

Z walnego zebrania koła Przyjaciół Harcerstwa w Lublińcu.
W ubiegłą sobotę

69

odbyło się w Lublińcu walne zebranie koła Przyjaciół

Harcerstwa w Lublińcu. Na zebraniu obecni byli m.in. p. staarosta Zaleski
i p. W. Jordanówna, przew. Zarz, oddz. Śl. Z. H. P. Prezes koła ks. Szymała złożył
sprawozdanie z działalności koła od założenia, poczem komendant hufca męskiego
p. L. Klama przedłożył program pracy na przyszłość dla drużyn męskich.
Sprawozdanie o stanie drużyn żeńskich złożyła p. Konasiewiczówna. Przystąpiono

69 27 października 1928 roku

73

background image

do wyboru nowego zarządu. Wybrano jednogłośnie dotychczasowy zarząd
ponownie. Pana starostę Zaleskiego wybrano na członka honorowego. Na
zakończenie wygłosiła referat p. Jordanówna na temat: ,,Metody wychowawcze
w Harcerstwie i pomoc w pracy ze strony kół Przyjaciół Harcerstwa.

Nr 302

Kalendarzyk zebrań. 1 listopada.
Lubliniec. Po południu odbędzie się nabożeństwo żałobne na cmentarzu
wojskowym i poległych powstańców. Zbiórka na rynku o godz. 15.

Nr 302

Kalendarzyk zebrań. 3 listopada.
Lubliniec. Zebranie gr. m. Zw. Powst. Śl. odbędzie się o godz. 19,30 w Strzelnicy.

Nr 304

Budowa gimnazjum.
Miasto Lubliniec buduje nowe gimnazjum. Roboty posuwają się szybko naprzód,
przeto jest nadzieja, że budynek stanie pod dachem przed nowym rokiem. Nowe
gimnazjum będzie ozdobą ulicy Sobieskiego, a temsamem miasta Lublińca.
Internat dla zamiejscowych uczniów, który poprzednio miał być zbudowany obok
miejskiej leśniczówki, będzie postawiony przy wylocie ulicy Szpitalnej i Sądowej,
obok starego gimnazjum. W tych dniach zostaną rozpoczęte roboty murarskie.

Nr 304

Kalendarzyk zebrań. 3 listopada.
Lubliniec. Zebranie gr. m. Zw. Powst. Śl. odbędzie się o godz. 19,30 w Strzelnicy.

Nr 304

Kalendarzyk zebrań. 4 listopada.
Lubliniec. Zbiórka gr. m. Zw. Powst. Śl. o godz. 10 na rynku, celem wzięcia udziału
w żałobnem nabożeństwie za śp. starostę Niegolewskiego i Jego żony.

Nr 307

Echo ,,Dnia oszczędności” w Lublińcu.
W dniu 29 października br. zostało zwołane posiedzenie przedstawicieli instytucji
finansowych i związków oraz stowarzyszeń społecznych, celem zorganizowania

74

background image

w dniu 31 października ,,Dnia Oszczędności”. Po szczegółowej dyskusji
uchwalono, aby w dniu 31. października instytucje państwowe wywiesiły flagi
narodowe, następnie rozdawać ulotki i 500 egz. broszulek p. t. ,,Jak należy
oszczędzać?” i ,,Potrzeba Oszczędności”, a jako dalszy środek propagandowy
instytucje finansowe zobowiązały się ofiarować pewne kwoty, z których zakupi się
odpowiednią ilość książeczek wkładkowych po 5 zł. Książki te zostaną rozdzielone
między najpilniejsze dzieci szkolne przez inspektora szkolnego p. Świerczka.

Nr 307

Cena na chleb 70 proc. w Lublińcu.
Cech piekarzy zgodził się po porozumieniu się z starostą powiatu lublinieckiego
p. dr. Zaleskim na obniżenie ceny na chleb 70 proc. z 60 na 52 gr. za 1 kg.

Nr 307

Zebranie naczelników gmin. w Lublińcu.
Dnia 31. 10. br. odbyło się w Lublińcu zebranie wszystkich naczelników gmin oraz
burmistrzów powiatu lublinieckiego, zwołane przez starostę dr. Zaleskiego w celu
zachęcenia ich do zakładania kół miejscowych, istniejącego komitetu Floty
Narodowej w Warszawie. Krótki, lecz zwięzły i treściwy referat p. starosty,
określający znaczenie floty morskiej dla Państwa Polskiego, wyjaśnił zebranym
doniosły cel zapoczątkowanej akcji. Z wzmożoną uwagą przysłuchiwali się zebrani
przemowie p. starosty na tle utworzenia spółdzielni w Lublińcu, która
umożliwiłaby małorolnym uzyskanie większych długoterminowych kredytów, zakup
i wymianę zboża na warunkach korzystnych itp. Bawiący tu delegat Związku
Spółdzielni z Krakowa, udzielił zebranym szczegółowych objaśnień, odnośnie do
celów i korzyści tworzyć mającej się spółdzielni i nadmienił zarazem, że już
w dniach najbliższych przystąpi się do zrealizowania tego zamiaru.

Nr 310

Kradzieże.
Z niezamkniętego mieszkania Franciszki Potempowej skradł 29. 10. niewyśledzony
dotąd sprawca 560 zł. Pieniądze leżały w szafie zamkniętej, którą złodziej otwarł
przemocą.
- Do swego kolegi Józefa Nowaka w Lublińcu przybył dnia 31. 10. Brunon
Gruszczyk z Mikołowa, którego Nowak przenocował w jednym z pokoi jego matki.
Zbudziwszy się rano następnego dnia, zauważyć musiał, że Gruszczyk poszedł nie
podziękowawszy za przysługę. Nadto sprawił on swemu koledze niespodziankę –
zabierając z sobą z komody 120 zł. Pieniądze były własnością Nowakowej.

75

background image

Nr 310

Skutki nadmiernego użycia alkoholu.
W Lublińcu odbyła się 3 bm.

70

w sali p. Rzeźniczka zabawa taneczna, na której

doszło do nieporozumienia pomiędzy Franciszkiem Kozokiem i Ryszardem
Wieczorkiem. Ponieważ wymienieni byli pijani, wyproszono ich z sali.
Rozzłoszczony Wieczorek – po opuszczeniu sali – pchnął Antoniego Jeziorowskiego
trzy razy nożem w plecy i w piersi, raniąc go poważnie. Wieczorka aresztowano.

Nr 318

Nowe ceny chleba.
Naczelnik powiatu lublinieckiego podał do publicznej wiadomości w ,,Tygodniku
Powiatowym” nowe ceny chleba, ustalone przez piekarzy, a obowiązujące
w powiecie lublinieckim. Cena za 4-funtowy bochenek chleba z 70 procentowej
mąki żytniej zniżony ze 120 groszy na 105 groszy. Nowe ceny obowiązują
bezwzględnie. Nieprzestrzeganie tych przepisów powoduje dotkliwą karę.

Nr 318

Zamknięcie szosy.
Z powodu naprawy zamknięto szosę Lubliniec – Miotek dla ruchu kołowego od
kamienia 17 do 21,5. Objazd przełożono na miejscowości Psary i Strzebiń. Ruch
samochodowy przełożono na szosę Sośnica – Woźniki – Gniazdyń – Koziegłowy
w kierunku Częstochowy. Przywrócono ruch kołowy na szosie Lubliniec – Śląskie
Herby.

Nr 319

Święto młodzieży.
W przyszłą niedzielę 18 bm.

71

S. M. P. w Lublińcu doroczne ,,Święto Młodzieży” ku

uczczeniu swego patrona św. Stanisława Kostki. Święto Młodzieży poprzedza
nowenna do św. Stanisława Kostki rozpoczęta w ubiegłą sobotę

72

3-dniowe

rekolekcje, wspólna spowiedź, nabożeństwo żałobne za zmarłych członków
i generalna komunia św. Obchód Święta Młodzieży rozpocznie się w niedzielę
pochodem o godz. 9 rano ze starej szkoły. Uroczyste nabożeństwo
z okolicznnościowem kazaniem odbędzie się o godz. 10,30. Po południu o godz. 3
w sali ,,Strzelnicy” uroczysta Akademja.

70 3 listopada 1928 roku
71 18 listopada 1928 roku
72 10 listopada 1928 roku

76

background image

Nr 319

Kalendarzyk zebrań. 18 listopada.
Lubliniec. Zebranie gr. m. Zw. byłych jeńców wojennych odbędzie się o godz. 15,30
w lokalu p. Gajdzika w ,,Rolniku”.

Nr 322

Znów ,,rowerzysta”.
W Lublińcu skradziono Willbardowi Smyrce z Sadowa pozostawiony na ulicy
rower damski, wartości 190 zł.

Nr 323

Święto Młodzieży.
Święto Młodzieży wypadło w Lunlińcu nadzwyczaj impomująco. Na tę wielką
uroczystość przygotowała się młodzież nowenną do św. Stanisława Kostki, którą
odprawiono trzydniowemi rekolekcjami wygłoszonymi przez ks. patrona
Spychalskiego i wspólną spowiedzią młodzieży. W sobotę 17 bm.

73

odbyło się

o godz. 6-ej rano nabożeństwo żałobne za zmarłych członków S. M. P., w czasie
którego członkowie licznie przystąpili do Komunji św. W samo święto Młodzieży
o godz. 9-ej rano zgromadzili się bardzo licznie członkowie S. M. P. w ognisku
swojem, skąd wspaniały, karny oddział członków ruszył przy dźwiękach orkiestry
74 p. p. ulicami miasta Lublińca do kościoła parafjalnego na uroczyste
nabożeństwo. Wzniosłe i wzruszające kazanie wygłosił ks. prof. Matuszek
z Katowic. Mszę św. odprawił ks. prob. Dwucet – protektor w asyście ks. patr.
Spychalskiego i O Oblata. Podczas nabożeństwa wszyscy członkowie przystąpili do
Komunji św., a własne kółko śpiewackie odśpiewało pieśni na cześć św. Stanisława
Kostki. W nabożeństwie wzięli udział przedstawiciele władz miejskich, szkolnych,
samorządowych i licznych stowarzyszeń i związków. Po nabożeństwie odbyła się
defilada przed miejscowemi władzami świeckiemi i duchownemi. Po południu
o godz. 3-ej odbyła się na wielkiej sali w Strzelnicy uroczysta akademja.
Zebranych w serdecznych słowach przywitał patron Stow. Ks. Spychalski. Na
akademję ałożyły się deklamacje, występy własnego kółka śpiewackiego, koncert
wykonany przez orkiestrę 74 p. p. i przemówienia. W końcu wystawiono obrazek
sceniczny w trzech odsłonach pt. ,,Polska już wolna”. Zakończono akademję
w podniosłym nastroju, wspólnym śpiewem ,,Boże coś Polskę”.

73 17 listopaada 1928 roku

77

background image

Nr 327

Przebieg Święta Niepodległości na Śląsku.
Lubliniec.
Dnia 10. 11. br. o godz. 19.45 odbył się capstrzyk orkiestry 74 p. p. z udziałem
wojska i organizacyj P. W., który przed starostwem wobec przedstawicieli władz
i urzędów odtrąbiono. Dnia 11. 11. br. o godz. 1o odbyło się nabożeństwo na rynku
przy udziale naczelników i urzędników urzędów państwowych i samorządowych,
wojska, wszelkich organizacyj, szkół oraz licznych mas obywatelstwa, tak miasta,
jak i okolicy. Po nabożeństwie nastąpiła defilada na placy 3-go Maja. Po
defiladzie cały pochód ruszył na miejsce budowy bursy gimnazjum.
Z wielkim entuzjazmem przyjęli uczestnicy piękne i treściwe premówienie starosty
powiatu lublinieckiego p. dra Zaleskiego.
Następnie złożono przez oddziały ,,Strzelca” oraz wojsko i organizację P. W.
wieniec na grobach poległych powstańców, przyczem p. starosta również wygłosił
okolicznościowe przemówienie. Wieczorem o godz 19 odbyła się uroczysta
wieczornica na pięknie udekorowanej sali ,,Strzelnicy”, urozmaicona koncertem
orkiestry 74 p. p., odczytem, deklamacjami, śpiewami chóru męskiego itp.
Uroczystość niniejsza uwieńczona została fundacją żywego pomnika a to
wzniesieniem nowej bursy gimnazjalnej. Akcja ta doznała silnego poparcia ze
strony ofiarnego obywatelstwa. Sami robotnicy zatrudnieni przy budowie bursy
zebrali 140 zł. Przykład taki świadczy o niepośrednim poziomie umysłowym
tutejszego robotnika, jeśli się zważy, że ze swego marnego zarobku część tegoż
ofiaruje na dzieło tak doniosłego znaczenia.
Ogółem zebrano 1312,12 zł. Hojnym ofiarodawcom serdeczne ,,Bóg zapłać”.

Nr 327

Obniżenie cen mąki ihleba:
W porozumieniu z właścicielami młynów tutejszego powiatu ustaliło Starostwo
hurtową ceną mąki żytniej 70-cio procentowej na 52 gr. za kg. W ślad za tem
i tutejszy cech piekarski obniżył cenę chleba wyrabianego z 70-procentowej mąki
żytniej na 52 gr. za kg.

Nr 327

Utworzenie Spółdzielni handlowej w Lublińcu.
Wdrożona akcja w celu utworzenia spółdzielni rolniczo-handlowej w Lublińcu
postępuje szybkim tempem naprzód. Tutejszy Wydział Powiatowy za inicjatywą
starosty p. Zaleskiego postanowił ożywić ruch spółdzielczy i poprzeć usiłowania
Komitetu Organizacyjnego. Dzięki temu poparciu urządził Komitet Organizacyjny
cały szereg odczytów, pogadanek rolniczych o ruchu spółdzielczym. Spółdzielnia

78

background image

rolniczo-handlowa zacznie działać już z początkiem grudnia br. W tym celu
odbędzie się w niedzielę 2 grudnia o godz 11-ej w Strzelnicy założycielskie walne
zgromadzenie. Przypuszczać należy, że ludność, a szczególnie małorolni, masowo
zjawią się na to posiedzenie.

Nr 327

Znów rower.
Janowi Jaśkiewiczowi z Drelin skradziono w Lublińcu rower, wartości 150 zł..
pozostawiony przed składem kolonjalnym Nowaka.

Nr 331

Interesujący cykl odczytów.
Towarzystwo nauczycieli Szkół Średnich i Wyższych, Grono Państwowego
Gimnazjum w Lublińcu, urządza cykl odczytów, obejmujących całokształt
zagadnień, związanych z geografią, historią i dorobkiem kulturalnym Polski
dawniejszej i współczesnej p. t. ,,Polska”. Odczyty te ilustrowane będą
przeźroczami, deklamacjami oraz muzyką. Pierwszy odczyt p. t. ,,Rozciągłość
i obronność granic Polski”, wygłoszony przez p. prof. Karola Muniaka, odbędzie
się dnia 2 grudnia br. o godz. 4 po południu, w sali kasyna obywatelskiego
p. J. Rzeźniczka. Wstęp wolny.

Nr 334

Fatalne skutki nieostrożności.
W stodole Jana Mańki w Droniewiczkach zamieszkiwał już od wielu lat za zgodą
właściciela bezdomny żebrak, Józef Sowa, lat 60. Onegdaj sowa przygotowywał
sobie kolację na maszynie spirytusowej. Silny wiatr przerzucił ogień z maszynki na
słomą. Wkrótce w płomieniach stanęła cała stodoła. Przybyla z Lublińca straż
pożarna nie zdołała opanować rozszalałego żywiołu, który strawił całą stodołę
wraz z płonami. Straty wynoszą 30 tys. zł.

Nr 337

Baczność Polacy w Lublińcu!
Osławione gadzinowe pismo niemieckie ,,Katowicerka” uprawia od mniej więcej
dwóch tygodni niesłychaną i bezczelną propagandę na swą rzecz. Niema domu
i mieszkania, któreby w tajemniczy sposób nie zostało zaśmiecone tem
hakatystycznem pismem. Gdzie niema skrytki na listy, do piśmidło także tkwi w
szczelinie drzwi od przedpokoju mieszkania. Pomysłowy to, ale i zarazem głupi
sposób propagowania tego gadzinowego pisma wśród tutejszej ludności. Czy

79

background image

inicjatorzy tej akcji są na tyle naiwni, ażeby się choć na moment łudzili, iż w ten
sposób przysporzą sobie abonentów wśród tut. Ludności polskiej? Ale snać
chwytają się wszelkich możliwych i niemożliwych środków. A nuż rybka złapie się
na nastawioną wędkę!... Ostrzegamy przeto społeczeństwo polskie przed tego
rodzaju łapaniem czytelników. Prawdopodobnie niebawem zjawi się kolporter
,,Katowicerki” po należność za prenumeratę. Polacy wiedzą chyba, co wówczas
uczynić. W domu polskim nie ma miejsca dla ,,Katowicerki”, ani innych
dzienników niemieckich. Świętym naszym obowiązkiem jest popierać prasę polską,
która najwybredniejszego czytelnika pod każdym względem zadowoli.

Nr 339

Powstanie listopadowe.
W niedzielę dnia 2 grudnia urządził Związek powstańców Śląskich w Lublińcu
obchód rocznicy powstania listopadowego. Część pierwszą wypełnił koncert
orkiestry kolejowej i przemówienie o powstaniu listopadowym, wygłoszone przez
kierownika szkoły powszechnej p. Bazarnika. W części drugiej odegrano komedję
w 3 aktach ,,Mąż z grzeczności”, w której z ról nieomal wszyscy znakomicie się
wywiązali. Zały wieczór udał się świetnie, a to dzięki p. Kasjerowi Ciepłemu, który
jako organizator i reżyser nie szczędził trudów i mozołów, aby wszystkich dobrze
zgrać i wyćwiczyć.

Nr 342

Obchód rocznicy powstania listopadowego w Lublińcu.
Z inicjatywy tutejszej grupy Związku Powstańców Śląskich urządzono w niedzielę
dnia 2 grudnia w ,,Strzelnicy” obchód rocznicy powstania listopadowego z nader
urozmaiconym programem. Okolicznościowy odczyt, obrazujący przebieg
nadludzkich zmagań ówczesnego pokolenia z Moskwą, wyglosil kierownik tut.
Szkoły p. Bazarnik, którego licznie zebrane audytorium wysłuchało w skupieniu
ducha. Z kolei przystąpiono do odegrania 3-aktowej komedji p. t. ,,Mąż
z grzeczności” i tutaj publiczności zgotowano miłą niespodziankę świetnem
odegraniem wszystkich ról. Panie Mikudzianka, Ciepłówna, Grzeszczykówna,
Drozdowska, Petroneli bez zarzutu. Mędecka były zachwycające, a także panowi
wywiązali się ze swych ról pięknie. Do uświetnienia wieczoru przyczynia się nie
mało znakomicie zgrana orkiestra kolejowa, która pod batutą swego dzielnego
dyrygenta p. Klachy wykonała część koncertową. Zebrana publiczność darzyła
wykonawców sztuki i orkiestrę rzęsistymi oklaskami i wyrażała jednogłośnie
życzenie, aby tut. Związek Powstańców podobne imprezy jak najczęściej
aranżował.

80

background image

Nr 334

Do sądu.
W Lublińcu policja zatrzymała Jana P. z Król. Huty, który ukradł 560 zł.
Franciszce Potempowej z Koszęcina. Odstawiono go do sądu pow. w Lublińcu.

Nr 334

Ujęcie sprawcy włamania.
Policja zaaresztowała Piotra Ś. z Zagłówka, który swego czasu dokonał włamania
do mieszkania Sotopiotry z Kośmid. Włamywacza odstawiono do sądu pow.
w Lublińcu.

Nr 349

Polska apteka w Lublińcu.
Hasło: ,,swój do swego”.
Do niedawna niepodzielnym władcą w dziedzinie farmaceutyki był na terenie
m. Lublińca i na terenie powiatu Lublinieckiego, aptekarz Oskar Sobanja –
Niemiec-hakatysta. Dobrze go znają szerokie warstwy społeczeństwa polskiego,
nie tylko w mieście Lublińcu samem, ale i w powiecie. W szczególnie dobrej
pamięci zachowała go sobie brać powstańcza, a jego sprawki i postępowania
w czasie III powstanie są znane każdemu powstańcowi. Pamiętamy wszyscy, że
wówczas władze powstańcze wymierzyły p. Sobanji surową karę za to, że z dachu
swego domu fotografował przesuwające się przez ulice miasta oddziały
powstańcze. W jakim celu to czynił każdy łatwo domyślić się może. Zdawało się, że
po zmianie suwerenności na Śląsku, nie będzie u nas miejsca dla podobnych
elementów. Po tamtej stronie Ślaska przynajmniej Polak w podobnych warunkach
nie utrzymalby się ani przez 24 godzin. U nas inaczej. Pan Sobanja nie tylko się
nie wyniósł, ale dorobił się w ciągu lat następnych poważnej fortuny, do której
przyczyniła się przeważnie ludność polska. Było to wszelako jeszcze rzeczą
zrozumiałą, boć przecież w Lublińcu polskich aptek nie było i ludność polska
chcąc nie chcąc była zmuszona po lekarstwa chodzić do Niemca.
Gdy nie ulegało już żadnej wątpliwości, że Lubliniec otrzyma polską aptekę,
rozpoczęła się gorliwa i zajadła akcja ze strony niemieckiej w celu
uniemożliwienia zrealizowania projektu tego za wszelką cenę. Chodziło
przedewszystkiem o to, aby aptekarz-Polak nie otrzymał odpowiedniego lokalu.
Dom p. Kornbluma w rynku, który jakby stworzony na ulokowanie apteki. Niemcy
dowiedziawszy się o pertraktacjach prowadzonych między obecnym właścicielem
polskiej apteki p. Smołą a p. Kornblumem o wydzierżawienie domu, wywierali na
tego ostatniego szalony nacisk, odwoływali się do jego niemieckich uczuć
patriotycznych, a nawet nie cofali się przed różnego rodzaju pogróżkami. Pan

81

background image

Kornblum zaś, który tutaj oprócz danego domu jeszcze posiada inne poważne
obiekty majątkowe nie dał się jednakowoż w kozi róg zapędzić i jako przezorny
kupiec nie miał najmniejszego zamiaru zrywania poza sobą wszelkich mostów.
Dom polskiemu aptekarzowi wynajął. Stało się więc już niezbitym faktem, że
Lubliniec będzie miał polską aptekę. Wtedy to p. Sobanja w swej bezsilnej
wściekłości wyraził się, że polski aptekarz pójdzie z Lublińca przez p. . . k.
Otóż i wreszcie mamy w Lublińcu polską aptekę, tak długo oczekiwaną. Została
ona polskim i katolickim zwyczajem poświęcona i od 15 października rb. jej
podwoje stoją otworem dla wszystkich rodaków. Niechaj rodacy obecnie dowiodą,
że hasło ,,Swój do swego” istnieje dla nich nie tylko w teorji. Trzeba je z całą
konsekwencją wprowadzić w czyn realny! Jak długo nie było w Lublińcu polskiej
apteki, zmuszeni byliśmy po lekarstwa chodzić do Niemca-hakatysty. Obecnie ją
mamy i obowiązkiem naszym narodowym jest popierać rodaka. Nie życzymy
p. Sobanji, aby stąd wyjechał przez p. . .k, jak to on życzył aptekarzowi-Polakowi
(bo jego niezbyt ciekawa figura powystraszałaby w takim stroju wszystkie wróble
na dachu), ale pragniemy aby jak najprędzej przeniósł się do ,,Vaterlandu”, za
którym tak tęskni i wzdycha.
Na razie tyle co do rzeczy samej. Będziemy pilnie obserwowali, w jakiej mierze
będzie doznawała poparcia polska apteka ze strony miarodajnych czynników,
mających pod tym względem nie tylko pierwszy głos ale i obowiązek popierania
polskiej placówki. Dochodzą nas bowiem słuchy, że na tle osobistych ambicyjek
postępowanie tych czynników względem nowej polskiej placówki daje wiele do
życzenia, a poniekąd forytuje się wspomnianego Niemca. Nie wątpimy, że nastąpi
zmiana ku lepszemu. W każdym razie w tej sprawie nie wypowiedzieliśmy jeszcze
ostatniego słowa.

Nr 353

Aresztowanie.
Dnia 20 bm.

74

o godz. 20 aresztowała policja Józefa Jastrzębskiego z Tczewa

(Pomorze) za kradzież jednej walizki z ubraniami na szkodę Maciszewicza
Władysława z Krakowa. Sprawca dokonał kradzieży na stacji kolejowej w Herbach
Nowych. Jastrzębskiego odstawiono wraz z doniesieniem so Sądu powiat.
w Lublińcu.

Nr 357

Kradzież kieszonkowa.
Dnia 18. 12. br. zgłosił na posterunku policji państwowej w Krzepicach –
Wojciech Pilzniach, zam w Starych Krzepicach, iż powracając z Niemiec jako

74 20 grudnia 1928 roku

82

background image

robotnik sezonowy przez punkt graniczny, został na dworcu kolejowym w Lublińcu
okradziony z portfelu, w którym znajdowały się pieniądze w kwocie 30 mkn.,
paszport wystawiony na jego nazwisko przez Storostwo w Częstochowie,
księżeczka wojskowa, wyst. Przez P. K. U. W Częstochowie, oraz metryka
urodzenia.

Nr 359

Otwarcie ruchu.
Z powodu zakończenia robót rekonstrukcyjnych na szosie Lubliniec – Miotek
otwarty został z dniem 17 bm.

75

ruch kołowy i samochodowy na wspomnianej

szosie.

Nr 359

Związek byłych marynarzy.
Dnia 23 grudnia 1928 roku założono w Lublińcu Koło Związku Byłych Marynarzy.
Do zarządu wybrano prezesem Pohla, wiceprezesem Piotrowskiego, sekretarzem
Patalonga, zast. sekr. Wawroskiego, skarbnikiem Grzegorczyka. Zebranie
zaszczycili swojem przybyciem delegaci Gł. Związku Byłych Marynarzy sekretarz
Gajda i skarbnik Termin oraz delegaci zarządu Koła Z. B. M. w Tarn. Górach.

75 17 grudnia 1928 roku

83


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
978 83 64063 54 1
978 83 64063 16 9 A
978 83 64063 00 8 A
978 83 62995 54 7 A
Kresowa księga sprawiedliwych T 12 Studia i materiały Warszawa 2007 ISBN 978 83 60464 61 8
978 83 930160 4 4 XIII Rytual dla Matki Ziemi sprawozdanie osobiste DVD
978 83 01 15404 2
ksiegarnia ae spis tresci isbn 978-83-87344-78-8, Studia 1, I rok, Logistyka
Kresowa księga sprawiedliwych T 12 Studia i materiały Warszawa 2007 ISBN 978 83 60464 61 8
978 83 62995 99 8 A
978 83 61755 15 9
978 83 61755 64 7 A
Piotr Gontarczyk Kłopoty z historią Warszawa Arwil, 2006 ISBN 978 83 60533 03 1
978 83 61755 77 7
978 83 62995 63 9
978 83 246 0876 8 ss
978 83 62995 74 5 A

więcej podobnych podstron