Pasyjne 3




Homilia



H2 {
FONT-SIZE: 12pt; MARGIN: 0cm 0cm 0pt; FONT-FAMILY: "Times New Roman"; TEXT-ALIGN: justify
}



Kazanie pasyjne

trzecie
Moc milczenia pomaga przeżywać chwile wielkiego cierpienia.
Grzechy języka nie są
złotem.
            
Było to na Podkarpaciu. Młode małżeństwo marzyło o domu dla siebie. Będziemy u
siebie, neutralni
będzie nam dobrze. Pomyślał udać się do Stanów
Zjednoczonych, miał możliwości znaleźć pracę, zarobić na materiał budowlany.
Wyjechał na trzy lata. Kiedy trochę uskładał zielonych z radością wraca do
ukochanej ziemi. Obojga małżonkom chodzą po głowie wspaniałe pomysły. Wszystko
byłoby wspaniale
gdyby nie ludzie. Kierowani zazdrością i swoja głupotą,
donoszą gospodarzowi zmyślone podejrzenia na żonę : co ona robiła i z kim w
czasie jego nieobecności. Pan domu przejął się tym, zaczął wierzyć podszeptom
pomocników szatana, prysło zaufanie, a potem szczęście obojga małżonków. Domu
już nie wybudowali.
           
Opowiada sędzina pracująca w sądzie rejonowym. Proszę księdza, jak zachowują się
ludzie na sali sądowej. Przecież przysięgają, ze będą zeznawali prawdę, całą
prawdę i tylko prawdę . To się w głowie nie mieści, że ludzie tak potrafią
kłamać w żywe oczy i tak oczerniać nawet krzycząc i wyzywając swoich
najbliższych.
 I Pan Jezus stanął wobec
oskarżycieli.
         
Mijają lata i wieki. Rzeczywistość Getsemani i sądu nad Bogiem trwa nadal. Coraz
to nowe pokolenia przezywają swoją ludzką kondycję oskarżania i sądzenia bez
względu naprawdę. Człowiek prawy, opuszczony przez swoich, osamotniony w bólu,
zdradzony przez przyjaciół staje przed sądami. Oczekuje na wyrok sędziego, bądź
lekarza, albo przełożonego, na wyśmianie, sponiewieranie, lekceważenie. Prawda i
milczenie to nie lubiane wartości. Trwoga patrzy w przyszłość
oskarżycieli
liczy się już na miliony. Cierpienie woli skrytość, milczy. W poniesieniu bólu i
cierpień moralnych pomaga modlitwa, miłość, cierpliwość i roztropne
milczenie.
           
Przybliżał się trudny poranek. Uczniowie się rozeszli. Judasz wziął swoją
zapłatę  Wracająca do siły zbrojna kohorta prowadzi Boskiego Nauczyciela do
Annasza. Jako panujący ze strony Rady Żydowskiej powinien wydać wyrok śmierci.
Aresztowanie, powiązanie powrozami  upokarza każdego uczciwego człowieka.
Po triumfach w Galilei, hołdzie na Górze Oliwnej i powitaniu w Niedziele Palmową
 Pan Jezus przezywa wielki ból i poniżenia. Lud oskarżający staje się już
nawet bezczelny.
           
Prowadzony na pośmiewisko do Annasza, Kajfasza, do Piłata i Heroda, znów do
Piłata, a wre4szczie na miejsce kaźni wiele kosztowało Niewinnego Chrystusa.
Wszędzie towarzyszyła wrzawa, nienawiść, niesprawiedliwość, obrzydliwa wzgarda.
Chyba nikt na świecie nie był tak sponiewierany jak Pan Jezus. Jak wielkim
wysiłkiem musiało być trwanie w cierpliwości, w milczeniu opartym na fundamencie
miłości. Ręce związane, powrozy i łańcuchy na szyi , na biodrach, wśród
przekleństw i złorzeczeń odbywa się sąd na Jezusem. Uradowana i podburzana banda
wołała nawet o cud. Nie posłuchał ich Zbawiciel. Za to otrzymywał mocne
uderzenia i plucie. Apokryfy podają, że w czasie przechodzenia przez rzekę
Cedron miano Pana Jezusa wrzucić do brudnej wody, przykryć błotem i wyciągać
powrozami  wśród drwin i śmiechu.
 Pan Jezus
milczy.
            
Nie mogą pojąć mocy ducha u Oskarżonego. Dlaczego milczy, nie broni się, nie
czyni cudu? Bez szemrania, narzekania  upokorzony Zbawiciel pełni
powierzona Ofiarę zleconą przez Ojca. W milczeniu znosi wszystkie upokorzenia i
zwycięża milczeniem ludzka pychę. Posłuszny jak Baranek prowadzony na rzeż.
Kajfasz i Annasz czynią sobie wzajemne przysługi zabawy z Oskarżonego przez Lud
Chrystusa. Annasz
najwyższy kapłan cieszył się poważaniem i wielkim wpływem
wśród Żydów. Mieli w nim wielka nadzieję na przyszłość
miał pięciu synów

będzie miał komu przekazać władzę.
           
Wrogowie Pana Jezusa od czasu do czasu prześcigali się w naiwnej uprzejmości
pokazując w takim stanie Wielkiego Proroka, aby nie tylko wykonać  swoje
zadanie, ale przy okazji móc zadowolić się obelgami. Ile dano wysiłku, aby
wyśmiać naukę i wielka miłość Nauczyciela z Nazaretu. Pan Jezus spokojnie
odrzuca zarzuty starego Annasza. Wie, ze za prawdę zapłaci życiem. W czasie
swojego nauczania zawsze nauczał jawnie, nie dążył do żadnych celów
politycznych. Poleca nawet z wielkim opanowaniem prowadzącemu śledztwo:
,,Zapytaj tych, którzy słyszeli, co im mówiłem. Oni wiedzą, co powiedziałem" ( J
18,20)
           
Autor Naśladowania Pana Jezusa
Tomasz a Kempis
powiedział tu bardzo ostro:
,, O bezbożny i podły służalcze, jak śmiesz grzeszna ręką uderzyć w twarz
Twego  Stwórcę", Wymierzony policzek musiał bardzo piec i boleć Niewinnego
Skazańca.
           
Odbywały się wciąż posiedzenia starszych i Wysokiej Rady. Pan Jezus milczy.
Udziela odpowiedzi tylko wtedy, kiedy to jest konieczne, kiedy potwierdza prawdę
wobec fałszywych oszczerców i niby świadków. A jednak nie znaleźli niczego, co
mogłoby obciążać winą Pana Jezusa. Zapomniano o chorych, których uleczył. O
zmarłych, którym przywrócił życie. O tych, dla których nie brakło chleba. Pan
Jezu milczy ku wielkiemu oburzeniu oskarżających Go.
           
Sąd nie posuwał się naprzód, gdyż nie było zgody między świadkami. Milczenie
Pana Jezusa i bezpodstawne oskarżenia u niektórych członków Sanchedrynu budziły
podejrzenia. Jak mocny musiał być krzyk Kajfasza: ,, Nic nie odpowiadasz na to,
co oni zeznają przeciw Tobie?". Pisze św. Marek (14,60) : ,, On milczał i nic
nie odpowiadał". 
 Czy milczenie jest
złotem?
            
Zdumiewa milcząca postać Pana Jezusa przez cała Mękę. Nic nie powiedział
przed Herodem i ledwie się odezwał przed Piłatem. Stoi w milczeniu przed
Barabaszem, przed zaślepionymi wrogami. Milczy wobec fałszywych świadków.
Przypomnę słowa Proroka Izajasza:,, Jak baranek na rzeż prowadzony, jak owca
niema wobec strzygących ją, tak On nie otworzył ust swoich" (Iz.53,7) .
           
Milczenie Pana Jezusa jest milczeniem Boga, który spełnia ofiarę zbawczą wobec
świata.
Pan Jezus milczy także w
tabernakulum, gdy miłość oczekuje wzajemności, a wciąż jej nie znajduje, nie
spotyka między ludźmi, miedzy ludźmi a Bogiem. Milczy, gdy Go nie odwiedzamy w
świątyni, gdy zamykamy przed Nim nasze serca.
           
Musimy i my nauczyć się milczeć, w milczeniu wybaczać naszym winowajcom. Mamy
usprawiedliwiać, kiedy zachodzi słuszna potrzeba. Mówić musimy jasno, z
miłością,, bez urazy i wtedy, gdy tego potrzeba. Czasy obecne sprzyjają pisaniu
anonimów
tchórzom nie odpowiadamy
wybieramy milczenie. Modne jest
oczernianie w gazetach, dla niecnych zysków
milczenie jest roztropniejsze, bo
i tak nie przekonamy oskarżycieli> Złóżmy wszystko w ręce naszego Boga
zachowując Boskie milczenie. Jezus milczał
kiedy srożyły się ataki  nawet
brutalne i niecne. Starajmy się czynić tylko dobre rzeczy, a Bóg się postara,
aby one świeciły przed ludźmi. Czasami pycha i próżność wychodzą z ludzkiego
serca. Czasem brak nam pogody w duszy , wypowiadamy raniące kogoś słowa, których
raczej nie powinno się mówić. Tak łatwo dostrzegamy wyostrzony ludzki język jak
brzytwa tnąca miłością własną.
           
Milcząca postać Chrystusa nie będzie dla nas czcicieli umęczone Nauczyciela

naszym wzorem. Uczmy się powstrzymywać od słów niestosownych, niepotrzebnych,
próżnych i raniących. W Milczeniu jest nasza siła. Milczenia nie będziemy
żałowali nigdy, a z nadmiaru słów rodzą się kłopoty. Uczymy się od Pana Jezusa
mówić kiedy zachodzi potrzeba w stosownym tonie. Milczenie jest wymowniejsze od
wszelkiej mowy. Umieć milczeć, gdy się jest znieważanym. Nie dać się ponieść
podszeptom Złego. Umieć nie złorzeczyć, gdy nam złorzeczą. Gdy człowiek nie
czuwa nad swoim językiem, traci szybko swoje wartości nadprzyrodzone, wpada w
toń grzechów. Święty Jakub Apostoł tak wiele pisze o mowie w swoim liście.
Przytoczę tylko choćby jedno zdanie:,, Prawdziwie doskonałym jest człowiek,
który nie grzeszy mową (Jk.3,2).
       Urażona pycha
Kajfasza spowodowała, ze rozdarł swoje szaty i zawołał szyderczo ,, zbluźnił"!
,, Winien jest śmierci".(Mt 26,65-67). Gdy na nas przyjdą trudne chwile patrzmy
na milczącego Zbawiciela nawet w obliczu utraty życia
potrafił zwyciężać
milczeniem.
Świadectwo św. Tomasza z
Akwinu
z jego rozpraw.
            
Na pytanie, czy konieczna była dla nas Męka Pana Jezusa i te obelżywe
oskarżenia, święty Tomasz odpowiada: bezwględnie i podwójnie konieczna

konieczna jako lekarstwo przeciw grzechom, oraz konieczna jako przykład do
naśladowania. Dzięki przykładowi Pana Jezusa  znajdujemy ratunek ,
lekarstwo przeciw wszelkiego rodzaju złu, któremu poddani jesteśmy  z
powodu naszych grzechów. Pan Jezus swoją Męka, świętemu milczeniu uczy nas
przemieniać nasze życie. Odrzucać to, co pan Jezus odrzucił w czasie swojej
Męki. Z tej lekcji prowadzonej owego wieczoru, nocy i dnia przesłuchań 
wynosimy wielką naukę miłości, cierpliwości, pokory i posłuszeństwa. nade
wszystko wielkiej kultury ducha i roztropności w mówieniu.(por. Brewiarz III s.
1079)  
           
W jednej z gazetek internetowych spotkałem wypowiedź o ludziach naszych czasów.
Były tam między innymi słowa : Powinniśmy być ludźmi wiary, ludźmi naszych
czasów. Ale zasiadamy przed telewizorem i spostrzegamy przytłaczające nas
przykłady postępowania i przeświadczenie
w tym świecie nie ma Boga. Nie ma
Boga w świecie telewizji, gazet, polityki, wojen i pieniędzy. Jeśli ucieknę z
tego świata, aby odnaleźć Boga w ciszy i spokoju, opuszczę Go. Bóg pragnie, abym
działał w tym świecie
wszędzie tam, gdzie On działa i kocha, nawet  jeśli
czasem nie potrafię tego zobaczyć... Bóg tak ukochał świat, że dał. mu Syna
swojego Jednorodzonego .. nie zawahał się kochać i milczeć, by ludzie przez
modlitwę stanęli przed Bogiem. ( parafia św. Jacka w Opolu).
Amen.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ROZMYŚLANIE PASYJNE
Kazanie Pasyjne 3 B
PASYJNY KRZYŻ SERCA JEZUSOWEGO KOŃCA CZASÓW
Rozważanie pasyjne II
Kazanie Pasyjne 4 B
Kazanie Pasyjne 5 BBB
Pasyjne 6
Kazanie Pasyjne 3
Pasyjne 2
Pasyjny Krzyż końca czasów
Pasyjne 4

więcej podobnych podstron