42 30 Marzec 2000 Dialog na warunkach




Archiwum Gazety Wyborczej; dialog na warunkach












WYSZUKIWANIE:
PROSTE
ZŁOŻONE
ZSZYWKA
?







informacja o czasie
dostępu


Gazeta Wyborcza
nr 76, wydanie waw (Warszawa) z
dnia 2000/03/30, dział
ŚWIAT, str. 7
WOJCIECH JAGIELSKI
Czeczenia. Putin szuka kontaktu z
Maschadowem
dialog na warunkach
Wkrótce w góry Kaukazu wyruszy specjalny emisariusz prezydenta
Rosji, by spotkać się z prezydentem Czeczenii
Asłanem Maschadowem - ujawnili wczoraj przywódcy kaukaskich republik. - Nie
będziemy rozmawiać z Moskwą, dopóki ostatni rosyjski żołnierz nie wyniesie się
stąd - odparli Czeczeni
Już drugi miesiąc toczą się polityczne targi między Kremlem i czeczeńskimi
partyzantami - twierdzą przywódcy kaukaskich republik. - To prawda, że
wysłannicy Władimira Putina próbowali nawiązać kontakt z Maschadowem - przyznał
rzecznik partyzantów Mowładu Udugow, były czeczeński minister propagandy i
dyplomacji. - Rada Obrony uznała jednak, że rozmowy z Rosją są niemożliwe,
dopóki nie wycofa ona z Czeczenii swoich wojsk.
Lawinę rewelacji o zakulisowych rozmowach rosyjsko-czeczeńskich wywołały w
środę wywiady, jakich moskiewskiej telewizji RTR udzielili prezydenci Inguszetii
gen. Rusłan Auszew i Północnej Osetii Aleksander Dzasochow. - Nadeszła
odpowiednia pora na podjęcie politycznej inicjatywy. Przewiduję, że w
najbliższym czasie dojdzie do spotkania Maschadowa z kimś wyznaczonym przez
Putina - oznajmił Dzasochow. - Praktycznie codziennie jestem w kontakcie z
Maschadowem.
Gen. Auszew przyznał zaś, że pełni rolę pośrednika. - Ostatni raz przekazałem
Czeczenom ofertę Kremla trzy tygodnie temu.
Wydawała mi się bardzo rozsądna. Niestety, Czeczeni chyba nie biorą jej pod uwagę - dodał. Auszew
nie ujawnił, czego dotyczyła oferta. To, że była, potwierdził rzecznik Kremla
ds. Czeczenii Siergiej Jastrzembski. Podkreślił
przy tym, że w niczym nie zmienia to stanowiska Moskwy, która nie uważa już
Maschadowa za prawowitego prezydenta Czeczenii.
- To żaden problem. My nie jesteśmy formalistami. Dziś Maschadow jest
oskarżany o zbrodnie, jego sprawa jest w sądzie. Jutro może się okazać, że nie
jest winny i można spokojnie usiąść z nim do stołu rozmów - mówi Wadim Dubnow,
zastępca redaktora naczelnego tygodnika "Nowoje Wriemia". - Kreml bardzo łatwo
może znaleźć formułkę, która pozwoli mu rozmawiać z Maschadowem. Większe opory
przed rozmowami może mieć sam czeczeński prezydent.
Jakby na potwierdzenie słów Dubnowa, wczoraj wieczorem Jastrzembski
stwierdził, że jeśli "rąk Maschadowa nie plami rosyjska krew", może on zostać
objęty amnestią, obiecaną przez Putina.
Podczas poprzedniej wojny w latach 1994-96 Kreml utrzymywał łączność z
prezydentem Dżocharem Dudajewem aż do jego śmierci wiosną 1996 r. - Wtedy po obu
stronach stało wielu mądrych ludzi, którzy chcieli przerwać wojnę - mówi Dubnow.
- A przede wszystkim rosyjskie społeczeństwo domagało się jak najszybszego jej
zakończenia. Dziś sytuacja jest inna. Mądrych ludzi jakby mniej, a społeczeństwo
nie ma nic przeciwko wojnie.
- Nie sądzę, by dziś Rosjanie i Czeczeni
rozmawiali np. o zakresie czeczeńskiej autonomii lub suwerenności scedowanej na
rzecz federacji. Wydaje mi się, że Kreml ma przynajmniej dwa powody do
prowadzenia rokowań z Czeczenami. Pierwszy to
obawa przed ostracyzmem Zachodu, z którym Putin nie chce dziś kłótni - mówi
Dubnow. - Drugi powód to coraz większe zrozumienie wśród naszych elit
rządzących, że wojna niczego nie rozwiąże i że nie jest do wygrania. Potrzebne
jest stworzenie dziś przynajmniej jakiegoś mechanizmu, który w przyszłości
pozwoli na nawiązanie dialogu. Dzisiejsze rozmowy mogą dotyczyć być może także
chwilowego rozejmu, a nawet jedynie numerów telefonów i adresów kontaktowych. Na
prawdziwe polityczne rozmowy jeszcze za wcześnie. Ani Kreml, ani Czeczeni nie są gotowi do prawdziwego dialogu. To znaczy
- deklarują oczywiście wolę rozmawiania, ale tylko na własnych warunkach.
Prawdziwy dialog rozpocznie się dopiero za jakiś czas. Nie zapominajmy, ilu lat
potrzeba było Anglikom i północnoirlandzkim separatystom, by zacząć rozmawiać -
mówi Dubnow.
Rewelacje polityków o potajemnych rozmowach w niczym nie zmieniły sytuacji na
froncie. W środę w całej Czeczenii dochodziło do
potyczek rosyjskich wojsk z partyzantami, m.in. w Szali, Wedeno, Gudermesie,
Argunie, Benoj, Groznym.
Rosyjska telewizja RTR podała, że kolumna wojsk rosyjskich została
zmasakrowana w czeczeńskiej zasadzce w rejonie Wedeno. Według RTR partyzanci
zniszczyli i spalili trzy ciężarówki. Wielu żołnierzy zginęło. Czeczeni twierdzą, że do zasadzki doszło w rejonie
Kuczałoj i że zginęło w niej co najmniej 70 Rosjan. Kreml przyznaje się tylko do
czterech rannych.

(szukano: Czeczenia)
© Archiwum GW, wersja 1998 (1) Uwagi
dotyczące Archiwum GW: magda.ostrowska@gazeta.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
30 4 Marzec 2000 Wyzwolimy ich na śmierć
38 24 Marzec 2000 Starczy na długo
41 28 Marzec 2000 Popatrzeć na twarze
43 30 Marzec 2000 Lis czy wilk z tego Putina
34 18 Marzec 2000 Nie dali nam chleba
13 24 Styczeń 2000 Jak na wiejskiej strzelnicy
31 6 Marzec 2000 Nie gol się, kup kalesony
33 14 Marzec 2000 Czeczenia jeszcze nie zginęła
37 24 Marzec 2000 Prezydent Putin
39 25 Marzec 2000 Mówić głośno
29 4 Marzec 2000 208 Dni kaukaskiej niewoli
42 16 Czerwiec 1995 Ani na siłę, ani siłą
40 27 Marzec 2000 Druga tura niepotrzebna
32 6 Marzec 2000 Z piwnic i jam do domu
Identyfikacja leśnych siedlisk przyrodniczych NATURA 2000 na przykładzie Nadleśnictwa Oleśnica Śląsk
Ocena warunków geologicznych na Podstawie Szczegółowej Mapy geologicznej Polski(1)

więcej podobnych podstron