0:00:05:Bart the Daredevil
0:00:08:Napisy przystosowane do formatu .avi|183 mb - The.Simpsons.S02E06.Bart.The.Daredevil.(BMan).ShareReactor.avi
0:00:14:/Nie będę jeździł samochodem nauczyciela
0:00:18:Napisy wykonał: Kami|[e-mail]
0:00:22:Na wyłączność www.simpsons.napisy.prv.pl
0:01:22:Na żywo z Spirngfield,|największy pojedynek wrestlingowy wszechczasów !
0:01:26:-Rasputin, Przyjacielski Rusek.|-Dlaczego on nie chce być Wściekłym Ruskiem ?
0:01:31:Historia wrestlingu się zmienia,|może nawet na zawsze.
0:01:35:A o to mistrz z Heidelbergu,|Professor Burnabon Brawn|z literką "W".
0:01:41:Łał. Dwóch tytanów u szczytu kariery|w jednym pojedynku.|To będzie piekło, a nie pojednynek.
0:01:46:Mam nadzieje,|że nie mówisz serio.
0:01:49:5-letnie dzieciaki|lepiej opanowali choreo na balecie.
0:01:53:Rasputin jest w zasięgu, ale|raczej ma większe szanse.
0:01:58:Pojedynek zapowiada się gorąco.
0:02:01:Ahhh... cóż za popis,|całują swoje mięśnie.
0:02:07:On kręci Professorem !|Zdezorientował go !
0:02:11:Hej, Milhouse,|podkręć trochę.
0:02:15:-Ejjj... to moja miejscówa.|-Porawka, to była twoja miejscówa.
0:02:19:Ale ja tylko wstałem na chwilę.
0:02:22:Nie widzę twojego imienia|na stoliku.
0:02:25:Raz! Dwa! Trzy!
0:02:27:Cztery! Pięć! Sześć!
0:02:29:Siedem! Osiem! Dziewięć!
0:02:31:Sędzia wchodzi|ostrzeżenie do Rasputina.
0:02:37:Ojejku. O mój...|Dlaczego ten sędzia pozwala na to?
0:02:50:W tą sobotę,|twoje życie zmieni się na zawsze.
0:02:54:W sobotę, w Springfield Speedway.
0:02:57:"Kruszarka" Woodard, " Skunk"| Trumane i Dunk Masters...
0:03:02:...w Wyścigu Monster Truck'ów !
0:03:04:Plus zdumiewający, nieprawdopodobny,| Trucko-saurus!
0:03:09:Dwadzieścia ton i cztery historie aut,|chrupań samochodów, ognia i obłąkania!
0:03:15:W tą tylko jedyną noc.|Tylko w Springfield Speedway!
0:03:19:Jeśli tęsknisz za tym, lepiej pójdź do piachu|albo do więzienia.
0:03:24:Bądź tam!
0:03:35:Tracko-saurus!
0:03:41:Mam ogłoszenie.|Jako dbanie o nasze rodzinne sprawy...
0:03:45:...powinniśmy pójść do|Rally Truck Monster w tą sobotę.
0:03:49:Czegoś nie zapomniałeś?
0:03:52:Rally Truck, rodzina.|Nie... myśle że nie.
0:03:55:Opowiadanie Lisy jest sobotę.
0:03:57:Mam moje pierwsze solo. Jeśli nie przyjdziesz,| zaczynaj szukanie terapeuty dla dziecka.
0:04:04:- Ale Trucko-saurus jest w tą jedyną noc !|- Nieszczęsne fatum, dlaczego kpisz ze mnie ?
0:04:10:Kiedy to się zaczyna ?
0:04:14:- O 8:00, ale jakie to ma znaczenie ?|- Początek koncertu jest o 5:00.
0:04:19:- Możemy pójść do obu.|- Marge, jesteś geniuszem!
0:04:24:Mamy dobre sposoby.|Ludzie! Ludzie!
0:04:29:Spokojnie, proszę! Bo wyłącze światło!
0:04:33:Dziękujemy.
0:04:35:Panowie, panie, rodzice i melomani.|Witamy was w pierwszym z serii koncertów.
0:04:40:Serii !!!
0:04:42:Dzisiaj wieczorem, Sherbert|Oh, przepraszam... Schubert.
0:04:46:O dobrze, niedokończony koncert.|Nie powinien trwać długo.
0:04:50:Zapamiętajcie. Według planu.|Pięć, sześć, siedem, osiem!
0:05:16:-To było piękne. Czy teraz możemy iść ???|- Siadaj, Homer.
0:05:24:Jak długo ten Sherbert|planował zrobienie tego ?
0:05:29:Lisa była wielka.|Pięknie gra.
0:05:33:- Dzięki, Flanders. Duży mędrek.|- Tato ? Kiedy będzie solo Todda ?
0:05:37:Zaraz wejdzie.|Jest... wchodzi.
0:05:52:- Mój syn, mój syn.|- Daj spokój, Flanders. On nie jest tak zły.
0:06:31:- Jedź ostrożnie.
0:06:34:- Najlepsza obroną jest atak.|- Szybciej, tato. Tracko-saurus czeka !
0:06:42:Okropnie. Wszędzie zajęte!
0:06:44:Myślę, że tam jest jedno.
0:06:54:- Tato ?|- Nie teraz, Lisa.
0:06:57:- Hamulec !!!|- CO ?
0:07:00:- Tracko-saurus!|-Gdzie? Gdzie?
0:07:21:Pociągnij! Ciągnij mocniej !
0:07:24:Zobaczmy, rozwalona przednia szyba,| utopione zderzaki...
0:07:28:...przekłuty grzejnik,| zęby w karoserii.
0:07:32:Nie ma tutaj nic dobrego.
0:07:35:- Ten czek powinien pokryć straty.|- Dziękujemy.
0:07:38:Jestem Leo G. Clark, wynalazca | i operator Trucko-saurusa.
0:07:43:Tracko-saurus czuje się | bardzo źle po tym wybryku.
0:07:47:Chcieliśmy wręczyć połówkę|szampana dla rozweselenia.
0:07:53:Dziękujemy. Każdy jest taki miły| w Monster Rally Truck.
0:07:58:Spójrz Homer, szampan!
0:08:03:Teraz, Majestic Undercoating|jest dumny, że może przedstawić:
0:08:07:Pani Monster!
0:08:10:Świetna sprawa, kierowca kobieta.
0:08:12:Kolejna bariera rozbita.| Tak dalej, siostro!
0:08:17:No i zaczęło się !| Hej, oni zapomnieli o moich chrupkach.
0:08:22:- Daj mi trochę nachos Homero-saurusie.|- Proszę Bart-saurusie.
0:08:28:Teraz, mamy gościa... totalny zaskok.|Największy śmiałek świata.
0:08:33:On nie jest żadnym kaskaderem.
0:08:35:Oto wielka atrakcja !!!|Kapitan Lance Murdock !
0:08:42:Panie i panowie,| i specjalnie małe dzieci.
0:08:46:Cieszę się że jesteście. |Pokażemy teraz... co może być przerażającą śmiercią.
0:08:51:Dzisiaj wieczorem, mój największy|wyczyn kaskaderski.
0:08:54:Śmierć przeciwstawie między naturę i wagę.|Skoczę przez ten basen...
0:08:59:...napełniony wielkimi białymi rekinami...
0:09:02:...śmiercionośne ryby słodkowodne Electrophorus electricus,| żarłoczne piranie, aligatory...
0:09:07:...i przerażający,| król dżungli...
0:09:10:...wściekły lew!
0:09:17:Prawie zapomniałem.| Dodać element rzeczywistego niebezpieczeństwa...
0:09:21:...jedna kropla ludzkiej krwi.
0:09:27:Istnieje możliwość, że mogą umrzeć.|Ale to pozwala mi powiedzieć...
0:09:30:...pasy bezpieczeństwa ratują żyje.|TAK... zapinajcie się nimi !
0:09:38:To jest takie ekscytujące.
0:09:45:Och, nie mogę na to patrzeć!
0:09:54:Zrobił to!
0:10:05:EXTRA !!!
0:10:09:Ludzie !|Nic mu nie jest.
0:10:21:Bardzo przyjemny wieczór.
0:10:25:Panie i panowie.|Oto 10-letni mistrz ryzyka !
0:10:30:Kiedy on nie jest w szkole,| ryzykuje swoim życiem !
0:10:33:Największy kaskader,| Bart Simpson!
0:10:36:Bart! Bart! Bart!
0:10:42:Bart. Bart. |Jesteśmy w domu synu.
0:10:48:- Chcę być kaskaderem.|- Dzieci mówią takie głupoty.
0:10:57:- Zwariowałeś ???|- Nie uda ci się !!!.
0:11:00:Nie potrzebuję twoich wykładów.
0:11:09:- Och nie ! |Jest ranny !|- Niedobrze !
0:11:11:Spadamy !
0:11:22:- Mój mały chłopiec!|- Daj spokój Marge.
0:11:27:- Dobrze się czujesz ?|- Lepiej niż dobrze. mam szwy!
0:11:32:Prawdopodobnie blizna zostanie.
0:11:33:Bart mówił, że tranował coś niebezpiecznego.|Pewnie dla kariery kaskadera ?
0:11:39:Tak, widzieliśmy kaskadera ubiegłej nocy...
0:11:42:... małpka widzi, małpka robi.
0:11:44:mam coś co może | zniechęcić te zachowanie.
0:11:48:Te dzieci mają | kłopoty przez wyczyny kaskaderskie...
0:11:52:...oni widzieli w telewizji|filmy z kaskaderami w roli głównej.
0:11:57:Ten mały chłopiec złamał nogę | próbując lecieć jak Superman.
0:12:04:Jego brat dusił go,| naśladując walkę zapaśniczą w telewizji.
0:12:09:Nie mogę pokazać obrażeń |w naszej sali chirirgicznej.
0:12:13:Nie wiedziałem, że telewizja ma | niebezpieczny wpływ na dzieci.
0:12:16:To jest tragiczne, ale to zbyt niska cena | za świetną rozrywkę.
0:12:22:Amen!|Czy Dr. Hibbert nauczył cię czegoś ?
0:12:25:O tak ! Na pewno. |To prawdziwa lekcja. Dzięki, Doktorze Hibbert.
0:12:40:- Zrobiłem to.|-Wow! Nic ci nie jest !
0:12:46:Wydarzenie dnia !
0:12:48:- Rządzisz !|- Jesteś królem!
0:12:51:Dziękuje ! Jestem wdzęczny | tym odważnym zwierzątkom?
0:12:59:Cześć, dzieci. Dzięki.
0:13:02:W porządku, wysiadać.
0:13:06:- O co chodzi?|- Ciągle jestem z przodu Milhouse.
0:13:09:Kocham moje skoki,| jak i moich widzów
0:13:13:... ale to jest zbyt łatwe.
0:13:15:Musze znaleźć wyzwanie | godne mnie.
0:13:18:Witajcie dzieci.| Witam w Springfield Gorge.
0:13:21:Świetna sprawa!
0:13:23:Niezniszczalny! Założyłem się, że mógłbyś podrzucić ciało w tą dziure... | i nikt kiedykolwiek nie znalazłby go.
0:13:29:Otto, ja będę skakał |przez Springfield Gorge na mojej deskorolce.
0:13:33:Jako jedyny dorosły tutaj,| to czuję, że i powinienem coś powiedzieć.
0:13:37:- Co?|- DAWAJ !
0:13:50:Hej, Otto! Czy I mogę użyć tego mikrofonu?
0:13:55:Sorki, koleś.|To jest tylko dla nagłych wypadków.
0:13:59:- Chcę powiedzieć o moim skoku.|- OK.
0:14:03:Proszę o uwagę.
0:14:04:W tą niedzielę będę skakał | w Springfield Gorge.
0:14:08:Jest to dobry egzamin. | Spodziewam się widzieć was tam!
0:14:13:Springfield Gorge ! Zginiesz !
0:14:17:Nie mogę tego wyjaśnić, ale dostaję | ten sam dreszcz od skoków...
0:14:22:...jaki ty od czytania.
0:14:25:Zanim to robisz,| jest ktoś, z kim powinieneś rozmawiać.
0:14:29:Dziękuję za wpuszczenie nas tu.
0:14:31:Nie ma za co. Uważam to za odbry pomysł.
0:14:35:Spotykasz światowej | klasy kaskadera - Lance'a Murdock'a.
0:14:39:Lance. To są Lisa i Bart Simpson.| Bart to jeden z twoich największych fanów.
0:14:44:To dla mnie zaszczyt Lance.|Jak się czujesz ?
0:14:50:Doktorze, usłyszałem trzask.
0:14:52:Niestety to taka kolej rzeczy.
0:14:56:Stłukłem się mnóstwo razy.
0:14:58:Pewnie chcesz mój autograf.|Pielęgniarka?
0:15:02:- Dla kogo ??? |- Poprostu Bart.
0:15:05:Dla Barta:| Dziękuję za odwiedzanie mnie...
0:15:09:...w Springfield General Hospital.
0:15:13:Twoja wizyta była promieniem światła słonecznego...
0:15:19:...na inaczej zachmurzonym dniu.
0:15:22:Twój kumpel, Captain Lance Murdock.
0:15:26:-Świetna rzecz, człowiek! Dzięki, Lance.|- Prosimy bardzo. Weź tę rzecz.
0:15:32:Mój brat będzie skakał | Springfield Gorge na deskorolce.
0:15:36:Mógłbyś zostawić mnie | z dziećmi, proszę?
0:15:40:Pozwole sobie zacząć od pzrypomnienia|co jest dla ciebie dobre synu.
0:15:43:Ale, dobrze wiedzieć że dzieci w twoim wieku|są zainteresowane kaskaderstwem.
0:15:46:Ludzie powiedzą, że jesteś dziwny.| Być może oni mają rację.
0:15:50:Ale faktem jest:| kości się odnawiają, rany się goją...
0:15:53:...i U.S.A. ma najlepszego doktora | do spraw niebezpieczeństwa.
0:15:59:- Ale Kapitanie Murdock |- Dziekuje !
0:16:01:Proszę bardzo.|Powiedzcie pielęgniarce, że nadszedł czas kąpieli.
0:16:05:Inna korzyść frędzla. Pielęgniarka!
0:16:07:Springfield Gorge !|Przecież to niedorzeczne !
0:16:11:- Papla.|- Wybacz. Ale jeśli coś ci się stanie, |możesz nawet umrzeć...
0:16:15:... pomimo konfliktów | tęskniłabym za tobą !
0:16:18:- Zabroniam tobie skakać.|- Nie możesz.
0:16:21:Owszem mogę i robię! Idź do swojego pokoju!|I zrobiłem to.
0:16:25:Cieszę się wystąpiłem |i położyłem kres temu nonsensowi.
0:16:29:Możesz kazać mi nie robić tego,| ale nie możesz pilnować mnie 24 godziny na dobę.
0:16:33:Odwrócisz się na chwilę,|ja już zmierzam do przepaści.
0:16:39:Nie możemy niczego zrobić|Jest za dobry.
0:16:44:Ty jesteś jego ojcem.|Porozmawiaj z nim.
0:16:47:On mnie nigdy nie posłucha.
0:16:50:Homer, rusz się.| Porozmawiaj z twoim synem. Przemów mu do rozsądku.
0:16:54:- Masz spróbować.|- OK, w porządku. Spróbuję.
0:17:00:- Bart? Co robisz?!|- Nic.
0:17:03:- Będziesz przeskakiwał przepaść.|- Być może.
0:17:07:Spójrz, wiem, że nie mogę cię zatrzymać.| Mogę tylko spytać cie...
0:17:11:-... abyś obiecał mi, że nie zrobisz tego.|- OK, obiecuję.
0:17:16:- Co ?
0:17:18:To nie jest obietnica.|Nie oczekuję abyś jej dotrzymał.
0:17:22:- Ale jeśli komuś obiecujesz, musisz tego dotrzymać.|- Dlaczego?
0:17:26:Jeśli tego nie zrobisz,| to nigdy już ci nie uwierzę.
0:17:30:- Oj tato.|- Mówię serio, chłopcze !
0:17:32:W porządku tato. Obiecuję.|Nie przeskoczę Springfield Gorge.
0:17:37:No... i to jest mój chłopiec.
0:17:40:- I jak poszło ?|- Dostaliśmy ładne, dobre dziecko.
0:17:44:Dobrze, a on dostał dobrego ojca.
0:17:52:- Gdzie on jest ? Powiedział w samo południe.|- On tylko buduje niepewność.
0:17:57:- prawdziwy szoł-men.|- Patrzcie, tam jest !
0:18:08:Hej, chłopcze. Zechciej pograć ze starym ?!|Mały kłamca!
0:18:14:Będzie miał przekopane.
0:18:48:Hej, co jest ?
0:18:49:Próbowałem dając ci szlaban, krzycząc na ciebie,| i nawet spróbowałem Tłumaczenie tobie.
0:18:55:- Teraz, ja muszę przeskoczyć przepaść.|- Dlaczego?
0:18:59:Żebyś zrozumiał, musisz popatrzeć jak|ryzykuje życiem członek rodziny...
0:19:04:... dobra dla żadnego powódu !
0:19:06:- Nie uda ci się.|- Myślisz że nie wiem ?
0:19:13:- Do widzenia synu.|- Czekaj! Nie rób tego!
0:19:16:- Nie będe skakał więcej. Obiecuję!|- Dzięki Bogu !!!
0:19:21:- Kocham cie tato. |- Ja ciebie tez kocham synu.
0:19:24:Myślę, że nigdy nie byłem bliżej ciebie niż teraz.|Czuję ze robie dobrze.
0:19:37:Rządze !
0:19:39:To jest największy dreszcz mojego życia!| Jestem królem świata!
0:20:24:Myślisz że zostały ci jeszcze jelita ?| Spróbuj wychować moje dzieci !

Danio