Warszawa, 6 grudnia 2007
Reumatyzm trawi polski budżet
W 2008 roku wydatki sztywne w budżecie państwa mogą sięgnąć
nawet do 74 proc. wydatków ogółem alarmują ekonomiści.
Budżet mamy coraz bardziej skostniały a na horyzoncie wciąż nie
widać oznak poprawy tej sytuacji. Jak tak dalej pójdzie, to kryzys
w sektorze finansów publicznych mamy gwarantowany, kwestia
jest tylko tego kiedy on rzeczywiście nastąpi?
Polski budżet z roku na rok staje się coraz mniej prorozwojowy, jeśli w
ogóle takie określenie można mu jeszcze dziś przypisywać. A wszystko to
za sprawą wciąż rosnących w budżecie centralnym tzw. wydatków
sztywnych czyli takich, które państwo musi ponieść, albowiem
zobowiązało się do tego w różnego rodzaju zapisach ustawowych. Ich
poziom w roku 2008 przed czym ostrzegają ekonomiści i nie tylko
zresztą oni może sięgnąć nawet do 74 proc. wydatków ogółem budżetu.
Dramatyzmu całej tej sytuacji dodaje jeszcze fakt, iż nic nie wskazuje na
to, aby ich poziom w latach kolejnych miał ulec istotnemu obniżeniu.
Niektórzy ekonomiści nawet tak jak choćby prof. Jerzy Osiatyński
antycypują, że będzie wręcz odwrotnie, a wydatki sztywne w ogólnej
sumie wydatków centralnych zamiast maleć będą nadal rosnąć. Jeśli ten
scenariusz by się potwierdził, to władze naszego kraju już niebawem
będą miały nie lada orzech do zgryzienia. Będą bowiem musiały uporać się
z destabilizacją w sektorze finansów publicznych państwa. W kontekście
tego, deficyt budżetowy oraz dług publiczny mogą okazać się na tyle
wysokie, że zacieśnienia polityki fiskalnej - czyli drastyczne zmniejszenie
wydatków z publicznej kasy i podwyższenie podatków stanie się
koniecznością. Skutki tego typu działań mogą okazać się dotkliwe dla
Bankier.pl S.A. ul. T. Kościuszki 29, 50-011 Wrocław tel. (71) 372 30 52, fax (71) 348 06 48
NIP 897-16-39-360
całego społeczeństwa, szczególnie w momencie, gdy dojdzie do
równoczesnego zacieśnienia polityki fiskalnej państwa i spadku
koniunktury gospodarczej. Można jednak tego uniknąć, ale potrzebne są
tutaj zdecydowane działania polityków zmierzające do odsztywnienia
skostniałej struktury budżetu.
Procentowy udział wydatków sztywnych w wydatkach ogółem
budżetu państwa w latach 2001-2007
80
73,0
67,6
66,3
65,5
65,2
60,2
58,4
60
40
%
20
0
2001 2002 2003 2004 2005 2006 2007
lata
Warto w tym miejscu wspomnieć o tym, że udział wydatków sztywnych w
wydatkach ogółem nigdy jeszcze w Polsce nie był tak wysoki. W roku 1998
oscylował on w pobliżu zaledwie 47 proc. Jednak w latach 2001 2002,
między innymi w wyniku wyraznego osłabienia się w Polsce tempa wzrostu
PKB oraz spadku stopy zatrudnienia, doszło do jego znaczącego wzrostu.
Zła koniunktura w gospodarce spowodowała wzrost wydatków państwa na
zasiłki socjalne, wcześniejsze emerytury, fundusz pracy oraz aktywizację
bezrobotnych. Tym samym w roku 2002 wydatki sztywne w budżecie
państwa stanowiły już 66,3 proc. Następnie reformatorskie działania
kolejnych ekip rządowych, które często okazywały się niekoniecznie
trafne, ale na pewno kosztowne, podjęte choćby w obszarze ubezpieczeń
społecznych, służby zdrowia czy też rolnictwa ( w tym dopłaty dla
Bankier.pl S.A. ul. T. Kościuszki 29, 50-011 Wrocław tel. (71) 372 30 52, fax (71) 348 06 48
NIP 897-16-39-360
rolników) doprowadziły do tego, że dzisiaj wydatki te stanowią już 73,1
proc. Rosną one przede wszystkim za sprawą obciążeń, jakie ponosi
państwo, z tytułu obsługi długu publicznego oraz świadczeń socjalnych w
tym rent i emerytur. Te ostatnie łączą się z wydatkiem rzędu 25-26 mld
złotych rocznie. Co więcej, ze względu na postępujące procesy
demograficzne związane przede wszystkim z szybszym starzeniem się
społeczeństwa i odchodzeniem coraz to większej liczby osób na renty i
emerytury powodują, że obciążenia z tego tytułu będą nadal rosły. Tym
bardziej, że do roku 2009 liczba emerytów i rencistów pobierających
świadczenia z ZUS-u wzrośnie o kolejne 135 tyś. osób. Do tego dochodzą
sprawy związane z organizacją Euro 2012. Sfinansowanie bowiem
wszystkich inwestycji bez pomocy państwa jest niemożliwe, co więcej
państwo będzie głównym udziałowcem w tych przedsięwzięciach.
Nowy rząd będzie więc musiał stawić czoła tym problemom. Pierwsze
propozycje zmian w zakresie redukcji wydatków sztywnych w postaci
reformy KRUS-u już się pojawiły. I pomimo tego, że jest to działanie
wielce chwalebne, to jednak daleko niewystarczające. Reform wymaga
dodatkowo sektor ubezpieczeń społecznych oraz ochrony zdrowia.
Pochłania on bowiem istotną część oszczędności krajowych, powodując
wzrost obciążeń podatkowych i ograniczając środki na rozwój społeczno
gospodarczy kraju.
Bartosz Niedzielski, Bankier.pl
Więcej informacji:
Michał Macierzyński
Analityk Bankier.pl
m.macierzynski@office.bankier.pl
ul. Koszykowa 54, 00-675 Warszawa
tel.: 0 503 003 386
tel.: 22 6308236
Bankier.pl S.A. ul. T. Kościuszki 29, 50-011 Wrocław tel. (71) 372 30 52, fax (71) 348 06 48
NIP 897-16-39-360
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Reumatyzm Pielegnacja stopReumatologia bole glowyReumatologia Ćwiczenia 02reumatologiareumatologia przewodnikZMIANY SKÓRNE W CHOROBACH REUMATYCZNYCHReumatologia cw zwyrodnieniaLewandowska Jolanta ABC reumatologiireumatologia kolagenozyMarkery zapalenia w chorobach reumatologicznychwprowadzenie do chorob reumatycznychpozycje ulozeniowe w chorobach reumatycznychwięcej podobnych podstron