Noce i dnie
„Noce i dnie” to powieść rzeka. Ta rodzinna saga obejmuje losy trzech pokoleń, przede wszystkim rodziny Niechciców i Ostrzeńskich. Rozpoczyna się w roku 1884, a kończy w 1914 roku. Jest tutaj wszystko: prawdziwa miłość i jej brak, przyjście na świat i odejście z niego, wielkie tragedie i wielkie radości, duże i małe marzenia oraz rozczarowaniami. Jest to wzruszająca powieść mówiąca o życiu na tle burzliwych przemian społecznych i obyczajowych. Dąbrowska wspomina także najważniejsze wydarzenia historyczne. Cała książka składa się z czterech tomów. Pierwszy tom to Bogumił i Barbara. Drugi tom nosi tytuł Wieczne zmartwienie. Tom trzeci Miłość. Tom czwarty, ostatni jest zatytułowany Wiatr w oczy. Na samym początku książki zapoznajemy się z Barbarą Ostrzeńską. Jest to urodziwa kobieta, zubożała szlachcianka, wychowana w mieście. Jest 25-latką, co u panien, żyjących w tamtych czasach, zaczynało wzbudzać obawę przed staropanieństwem. Barbara przeżyła już w swoim życiu prawdziwą miłość, chociaż niestety była ona niespełniona. Jej wybrankiem był młody prawnik, pan Józef Toliboski. Mężczyzna, ku wielkie rozpaczy bohaterki, wziął ślub z niepociągającą, ale bogatą panną. Barbara przez całe swoje życie o nim nie zapomniała. Barbara także miała szczęście, chociaż jej życie nie potoczyło się dokładnie tak, jakby tego pragnęła. Na przyjęciu urodzinowym spotyka Bogumiła Niechcica. Mężczyzna jest pod jej dużym wrażeniem i prawie natychmiast się w niej zakochuje, ona jednak dosyć długo się waha lecz wreszcie decyduje się przyjąć jego oświadczyny. Jednak traktuje małżeństwo z Bogumiłem jak pewnego rodzaju mezalians. Barbarę musi się przyzwyczaić do pracy w gospodarstwie, co jest dla niej kompletną nowością. Para mieszka na początku w Krępie, a później w Serbinowie. Będąc jeszcze w Krępie Barbara rodzi Piotrusia, niestety dziecko umiera na ciężkie zapalenie płuc. Tragedia Barbary i Bogumiła nie zna granic. Mieszkając w Serbinowie małżeństwo musi bardzo ciężko pracować w gospodarstwie, co pozwala im chociaż na trochę oderwać się od bolesnych wspomnień. Tam na świat przychodzi Agnieszka, a później Emilka i Tomaszek. Barbara jest coraz bardziej sfrustrowana. Nie czuje się spełniona jak żona zarządcy i przez cały czas tęskni za miastem. Kobiety nie opuszczają nieszczęścia najpierw umiera jej siostra, Terenia, a potem matka. Oba odejścia najbliższych osób ranią ją głęboko. Mijają kolejne lata, dzieci dorastają, wynikają wychowawcze kłopoty z Tomaszkiem, ulubieńcem Barbary. Kobieta coraz bardziej oddala się od męża, już nie ma z jej strony prawdziwego uczucia. W końcu Basia wspólnie z dziećmi przeprowadza się do Kalińca. Bogumił bardzo cierpi z tego powodu. Doskonale rozumie, że w Kalińcu dzieci będą uczęszczać do szkoły, a rola matki w życiu dziećmi jest niezbędna, ale z drugiej strony bardzo mocno kocha swoją rodzinę i chciałby mieć ją blisko siebie. Przez nieobecność Barbary małżeństwo jest zagrożone. W Serbinowie samotny Bogumił ma romans ze służącą, czego później żona nie będzie potrafiła mu wybaczyć. Za bardzo zauroczył się zakochaną w nim córką sąsiada Ksawuni. W tym czasie Agnieszka bierze ślub, a Tomaszek ciągle przysparza matce poważnych zmartwień. Bez pośpiechu Bogumił i Barbara, chociaż nie jest to najłatwiejsze, znowu próbują żyć razem, jak rodzina. Jednak małżeństwo znów musi zmagać się z kolejnymi kłopotami. Właściciel Serbinowa sprzedaje swój majątek i Bogumił będąc tylko jego zarządcą jest zmuszony wyprowadzić się z dworku, z którym cała rodzina bardzo się zżyła. Kupują zatem niewielką posiadłość - Pamiętów. Kolejne dni, miesiące, lata zajmuje im zarządzanie domem, kłopoty z dziećmi, i w taki sposób mija dzień za dniem, noc po nocy. Pewnego dnia, kiedy Bogumił powraca z pola i ma wysoką gorączką. Chociaż jest bardzo silnym i twardym mężczyzną zostaje pokonany przez chorobę - umiera. Barbara w momencie śmierci męża przeżywa największą tragedią swojego życia. Dopiero ta chwila uzmysławia jej, że właśnie na zawsze straciła mężczyznę, który był jej niezwykle bliski, zdaje sobie sprawę, że jednak przez te wszystkie lata naprawdę kochała Bogumiła prawdziwą miłością. Na zawsze rozstaje się z wiejskim życiem. Sprzedaje majątek i przeprowadza się do Kalińca. Tam w miarę spokojnie żyje. Ten spokój zostaje przerwany dopiero przez wybuch pierwszej wojny światowej. Prusacy, którzy wycofują się z Kalińca podpalają miasto. Barbara, by przeżyć musi zostawić wszystko i uciekać przed pożarem.