D�browska, Noce i dnie


Streszczenie

Tom I Bogumił i Barbara

Maciej Niechcic, dziad Bogumiła, szlachcic, otaczał się inteligencją, a nie ziemiaństwem, za co go w okolicy nie szanowano. Popadł w kłopoty finansowe, gdy zakupił majątek nie zbadawszy jego hipoteki. Jego syn, Michał, ożenił się z panną Florentyną, która miała zostać zakonnicą, co znów wywołało skandal okoliczny. Z ich dzieci przeżył tylko najmłodszy, Bogumił. Walczył on z ojcem w powstaniu styczniowym. Michała zesłano na Syberię, gdzie zmarł, Florentyna mu początkowo towarzyszyła, po śmierci męża wróciła do kraju i została gospodynią. Na starość zamieszkała z bratem w mieście, gdzie odnalazł ją syn.

Ojciec Barbary, Adam Ostrzeński, szlachcic bez majątku, urzędnik, prowadził bardzo bujne życie towarzyskie. Jaraczewski wydał za niego swoją córkę, Jadwigę, gdy ta zakochała się w guwernerze. Ich związek był bardzo burzliwy. Barbara była najmłodszą z 4 rodzeństwa. Adam zginął od pioruna. Jadwiga otworzyła pensję, która po powstaniu upadła. Udało jej się jednak wykształcić dzieci - Daniel został przyrodnikiem, Julian inżynierem, Teresa i Barbara uczyły w szkołach. Barbara dorasta w atmosferze naukowo-intelektualnej, marzy o studiach wyższych, w jej domu zbierają się znajomi brata i siostry, prowadzą różne dyskusje, chodzą do teatrów, na odczyty. Ona podkochuje się w jednym z męzczyzn, który jednak żeni się z bogatą panną. Ślub biorą także Teresa i Daniel. Barbara wyjeżdża do Warszawy, uczy się krawiectwa, gdy kończą się fundusze wraca do udzielania lekcji. W czasie wakacji u krewnych, Ładów, poznaje Bogumiła, który ma już lat 36 (ona 25). Choć wdaje jej się prosty, niewykształcony itp., to docenia jego powstańczą przeszłość, urodę, stanowisko i mimo wahań zgadza się zostać jego żoną. W dniu ślubu umiera matka Bogumiła. Na początku małżonkowie mieszkają w starym mieszkaniu z wujem Bogumiła, który jest obłąkany. Zdaje mu się, że wciąż trwa powstanie. Barbara opiekuje się nim jak swoim dzieckiem, a przy tym boi się, że dzieci odziedziczą po nim chorobę psychiczną. Po jakimś czasie przeprowadzają się do dworku. Wuj umiera. W okolicy mieszkają Ładowie, a także krewny Bogumiła i jego świadek, Hipolit Niechcic, z żoną Urszulą, doskonałą gospodynią i dwiema córkami. Na wiosnę Niechcicowie wybierają się z wizytą do Teresy. Choć jest mężatką i matką 2 dzieci, dalej udziela lekcji. W okolicy mieszkają także Daniel z żoną, Michaliną i jej siostra, Stefania z mężem. Barbara jest w ciąży. Na świat przychodzi syn - Piotruś. Przez 4 lata żyją szczęśliwi, choć Barbara męża coraz mniej lubi. Na pewnym zimowym spacerze Piotruś zaziębia się i umiera. Barbara nie może dojść do siebie, Bogumił prosi o radę Teresę, ta wyszukuje im gospodarstwo w Serbinowie, do którego się przeprowadzają. W Barbarze podkochuje się okoliczny nauczyciel, przed wyjazdem wręcza jej miłosny wiersz. Dużo czasu zajmuje im doprowadzenie Serbinowa do porządku, dopiero po roku widać efekty. Barbara jest zazdrosna o sympatię, jaką mąż czuje do Teresy, robi mu awanturę, wzrasta temperatura ich uczuć. Teresa choruje i umiera. W listach siostry Barbara znajduje zapiski, z których wynika, że Teresa miała romans z Tadeuszem, synem byłych pracodawców Bogumiła. Niechcicom rodzi im się córka, Agnieszka, później druga, Emilia i syn Tomasz. Przenosi się do nich matka Barbary, której wydaje się, że wkrótce przeprowadzi się do Juliana. Cierpi na sklerozę, po paru latach umiera. Barbara znajduje pierwsze siwe włosy na głowie.

Tom II Wieczne zmartwienie

Dzieci Niechciców bardzo się od siebie różnią - Agnieszka jest samotnicą, Emilka klei się do ludzi, Tomasz kłamie i rozrabia. Początkowo uczy ich Barbara, później - przez rok - Anka, córka Hipolita Niechcica, panna bardzo wesoła i lubiana. Gdy wyjeżdża do Warszawy jej miejsce zajmuje panna Cecylia, beztalencie pedagogiczne, a przy tym osoba bardzo wyniosła, wielbicielka Przybyszewskiego. Bogumił zatrudnia pisarza, Katelbę. Pewnej nocy Cecylia wypada z okna (prawie) - wydaje jej się, że widzi zbira włamującego się przez okno i owinięta w kołdrę próbuje uciec. Łamie przy tym nogę. Po rehabilitacji Barbara proponuje jej miejsce w sklepie Michaliny, ale Cecylia urażona wyjeżdża. Barbara i Bogumił jadą z Agnieszką do miasta, mają kupić dla niej trzewiki, zaś dla reszty pończochy i kamasze. Bogumił kupuje dodatkowo płaszczyk dla córki i broszkę dla żony, czym ją ogromnie złości. Umiera patriarcha rodu Ostrzeńskich, Joachim i zapisuje dzieciom Jadwigi 18 tysięcy rubli. Dla Barbary jest 6 tysięcy. Bogumił chce dokupić ziemi, ona dom w mieście. W końcu kupują place, na których ma być zbudowana kolej - za namową syna Michaliny. Barbara ma kłopoty z sercem. Po okolicy chodzą plotki, że dziedzic chce sprzedać Serbinów, ale po jego przyjeździe okazuje się, że to już nieaktualne. Katelba jest jego szpiegiem. Agnieszka zostaje zapisana na pensję dla panien. W rzeczach Tomasza znajdują sakiewkę z broszką, którą Bogumił kupił żonie.

Tom III Miłość - część pierwsza

Agnieszka jest początkowo bardzo zagubiona w nowej szkole, przełożona podsyła jej na przyjaciółkę Ninę, która chce zostać świętą, ale Agnieszka woli szaloną Helenę i ambitną i piękną Klarę. Nauka nie sprawia jej najmniejszych kłopotów, wszyscy nauczyciele ją chwalą - zwłaszcza za wypracowania z polskiego. Katelba wdaje się w romans z Olesią (dziewczyna z okolicznej miejscowości) i dużo pije, Bogumiłowi zwierza się, że matka, której powierzył pieniądze, wyszła za mąż i mu je ukradła. Przyznaje się do pracy dla właściciela majątku. Bogumił stara się mu pomóc. Katelba oświadcza się Cecylii, która jednak przyjęła posadę sklepowej u Michaliny, i zostaje przyjęty. Z pomocą Bogumiła znajdują majątek, którym będą zarządzać. Agnieszka czuje przez czas dłuższy słabość do panny Alicji, nauczycielki francuskiego. Miejsce Katelby zajmuje Olczak, w domu Niechciców pojawia się także znajoma Juliana z Petersburga, Maria Hłasko - nauczycielka. Zajmuje się Emilką i Tomaszem, a także pomaga okolicznym chłopom. Olczak z kolei jest socjalistą teoretykiem. Agnieszka zaprzyjaźnia się z Joasią (pomaga jej przejść po kładce). W czasie wakacji pisują do siebie długie listy. Oddalają się od siebie w nowym roku - Joasia nie może jeździć na łyżwach, Agnieszka robi to chętnie. Agnieszka nie przepada za chłopcami i nie chce z nimi tańczyć, Joasia chętnie flirtuje. Agnieszką interesuje się na lodowisku Krzyś, ale gdy długo jej nie ma na skutek choroby, przerzuca się na Klarę. Maria Hłasko opuszcza Serbinów - jej koleżanka zakłada biuro nauczycielek, które ma być zaangażowane w działalność rewolucyjną. Barbara decyduje się na przeprowadzkę z dziećmi do miasta, żeby nie musiały mieszkać w internatach. Umiera Julian z Petersburga, zostawia po sobie pamiętnik. Po wyprowadzce Barbary Bogumił jest bardzo samotny, zaczyna spędzać wieczory u sąsiada, Woynarowskiego, gdzie początkowo grywa w karty, a później wdaje się w romans z córką gospodarza, Kawusią (Ksawerą). Panna chciałaby, żeby się rozwiódł z żoną, on jednak doradza jej studia w Szwajcarii. Barbara, niczego nieświadoma, wyjeżdża do Lucjana, męża Teresy, który w liście zasugerował miłość doń i swą bliską śmierć. Nie udaje im się jednak na ten temat porozmawiać, stan Lucjana pogarsza się coraz bardziej, w końcu umiera. Agnieszka boi się, że nie zdobędzie nagrody za najwyższe wyniki w nauce, jest niemiła dla Klary, która z nią konkuruje, ale w końcu zdobywają nagrodę obie. W czasie uroczystości rodzinnej Tomasz kradnie pieniądze, schowane do chusteczki przez Michalinę, ale rodzice nadal nie widzą w nim zbira. Okoliczni chłopi są powoływani do wojska. Po wyjeździe żony i dzieci do szkoły Bogumił wdaje się w nowy romans - z Felicją, służącą.

Miłość - część druga

W mieście zaczynają się strajki, najpierw w szkołach, później w fabrykach. Bogumił zatrudnia u siebie bezrobotnych miejskich, w miastach szaleje żywioł rewolucji 1905 r. Na jaw wychodzi przelotny romans Celiny i Janusza, syna Michaliny; Katelba chce go żonie wybaczyć, ta twierdzi, że porzuci go dla kochanka, który z kolei wcale jej nie chce. Barbara przestraszona rozruchami w mieście oraz zapowiedzią wizyty dawnego ukochanego niespodziewanie wyjeżdża z miasta, w Serbinowie przez okno widzi Bogumiła i Felicję, którzy się całują. Popada w chorobę, jednak mimo gorączki wyrzuca mężowi romans, ten odsyła Felicję do miasta. Wkrótce odbywa się jej wesele z synem włodarza, widać, że jest w ciąży, Bogumił zastanawia się, czy to jego dziecko. Na weselu Tomasz się upija. Agnieszka zostaje oddana na Warszawską pensję, szkoły ulegają spolszczeniu. Celina wyprowadza się z dzieckiem od męża i kontynuuje romans. Do Kalińca przyjeżdża Marcin Śniadowski, wysłannik rewolucyjny, który ma zorganizować 2 strajki i zdobywać fundusze. Odwiedza dom Stefanii, chodzi po okolicy, w końcu zostaje aresztowany w domu Borowskich, u których się zatrzymał. Michalina także prowadzi aktywną działalność patriotyczną, właśnie szykuje się do przewiezienia kogoś przez granicę. W klasie Agnieszki wybucha bunt przeciwko religii i spowiedzi, Agnieszka jest nawet wezwana do przełożonej. Celina jest nieszczęśliwa, Janusz nie traktuje jej najlepiej, rzadko odwiedza, nie kocha. Nie widzi on w niczym sensu, zdaje mu się, że w czasie spotkania z Agnieszką jest szczęśliwy. Ona zaś szykuje się do studiów w Szwajcarii - przyrodoznawstwa. Tymczasem przeżywa w Serbinowie romans z Januszem, który spędza tam lato. Gdy ma dojść do konsumpcji związku, Janusz zostaje wezwany do Cecylii. Kolejny romans ma Agnieszka już w Szwajcarii z Marcinem Śniadowskim, którym - jak się okazuje - musi się dzielić z dawną kochanką ojca, Ksawerą i jakąś mężatką. Po wielu trudach, w końcu rozstają się. Marcin jest niezdecydowany i niestabilny, z jednej strony zwolennik rewolucji i dążeń narodowowyzwoleńczych, z drugiej kapryśne dziecko. Agnieszka wyjeżdża do domu.

Tom IV Wiatr w oczy - część pierwsza

Agnieszka stara się zapomnieć o Marcinie. Ma wiele pięknych planów dotyczących jej dalszego życia, wszystkie uwzględniają poświęcanie się dla dobra ogółu. Tymczasem idzie z Julką na pogrzeb dziecka we wsi. Tomaszek znów ma kłopoty, okłamał rodziców, że zdał do następnej klasy, a tymczasem uciekł ze szkoły jeszcze przed końcem roku, powiedział, że kupił kapelusz, dostał nań pieniądze, które przepił (zabawiał się też z Olesią), a zabrał go od Bodzia, bez pytania. Agnieszka opowiada matce o swym związku z Marcinem, Barbara jest zachwycona, to człowiek idei. Celina jest coraz bardziej nieszczęśliwa, Janusz już prawie jej nie odwiedza i zupełnie nie kocha. Zrywa z nim licząc na poprawienie stosunków, ale to nie działa. W końcu truje się jodyną, Janusz płucze jej żołądek, ale za późno. Na pogrzebie Agnieszka uświadamia sobie, że nie żywi już do Janusza żadnych uczuć. Gdy otrzymuje list od Marcina, natychmiast wraca do Lozanny. Wysyłają rodzicom listy o oficjalnym „narzeczeństwie”. Wszystko układa się dobrze, dopóki nie zostaje powieszony przyjaciel Marcina. Postanawiają wyjechać do Krakowa, aby Marcin mógł się poudzielać patriotycznie. Opowiada Agnieszce o tym, jak go w Kalińcu aresztowano - napisał do Borysa list, w którym przesłał mu „kamień” do stemplowania listów. W wiezieniu wytrzymał tylko dzięki „szkiełku” znalezionemu między cegłami w celi. Dawało mu poczucie wolności - jeśli go skażą na śmierć, to sam będzie mógł sobie odebrać życie. Agnieszka wraca na wakacje do domu, korespondencyjnie podejmują z Marcinem decyzję o ślubie. Po wakacjach przenoszą się do Belgii, tam poznają Tytusa Niechcica, dalekiego krewnego Agnieszki, sympatyka ich poglądów, który z Agnieszką subtelnie flirtuje. Po jego wyjeździe Agnieszka odczuwa jakąś pustkę, ale ślub z Marcinem ją zapełnia. Po ślubie czuje się przerażona, że to „na zawsze”. Marcin jest o nią wielce zazdrosny. Agnieszka jedzie do rodziców, chce w kraju rozpocząć działalność kooperacyjną, a przy tym pobyć daleko od Marcina, choć go kocha. Jednak na miejscu raczej rozkoszuje się atmosferą domową. Nie wraca do Belgii także na święta, Marcin jest zawiedziony. Do Niechciców pisze Anka - ma trzyletniego syna, Wojtka - oni zapraszają ją na święta. Barbara ma atak wątrobowy, Anka jej bardzo pomaga. Przed wyjazdem opowiada swoją historię - ojciec dziecka, Henryk, ma żonę, chce się rozwieść, ale ich uczucie już właściwie wygasło, więc Anka nie chce się zgodzić. Z Tomaszkiem są znów kłopoty, zastawił swój płaszcz i walizkę, ponoć grywa w bilard na pieniądze. Na weselu we wsi Agnieszka rozmawia długo z księdzem na temat wiary i kościoła katolickiego. Najbardziej docenia w nim jednak fakt, że jest ciekawym mężczyzną. Wkrótce ksiądz ów umiera. Agnieszka wyprowadza się do Warszawy, a potem jedzie odwiedzić męża. Tomaszek znów nie zdaje do następnej klasy, na wakacje wysyłają go rodzice do państwa Jerzmanowskich.

Wiatr w oczy - część druga

Umiera Janusz - ma zapalenie opon mózgowych. Anzelm kupuje od Niechcica jego place z dużym zyskiem dla siebie. Zarobione pieniądze Bogumił przeznacza na zaliczkę na drenowanie majątku, bo Daleniecki nie odpisuje na jego listy. W końcu nadchodzi list - majątek został sprzedany. Bogumił myśli, ze stracił owe 9 tysięcy. Daleniecki chce go obciążyć kosztami corocznych kredytów, ale jego żona wybija mu to z głowy. Niechcicowie mają zostać odpowiednio wynagrodzeni za lata pracy. Nowy właściciel, Zbigniew Owrucki okazuje się bardzo miłym człowiekiem, pomaga odzyskać im zaliczkę. Woynarowski proponuje Niechcicom kupno majątku - Pamiętowa. Tomaszek znów nabroił, Barbara musi go sprowadzać do domu z pobliskiej huty, w której pracował. Owrucki zostaje zabity w pociągu, którym wracał z Petersburga. Emilka jest załamana, bo rodzice jej ukochanego Stasinka nie zgadzają się na ich ślub. Barbara i Bogumił zostają zaproszeni na bal u Ksawery Ostrzeńskiej (z domu Woynarowskiej). Barbara jest oczarowana niejaką panią Martą. Bogumił wychodzi na spacer, modli się w polu i zaziębia się. Ma wysoką gorączkę, później zapalenie ropne lewego płuca, w końcu umiera. Barbara chce zostać w majątku i sama go prowadzić. Agnieszka pisuje do gazet i wygłasza odczyty. W W-wie przebywa też krewny Marcina, Bolcio Orłowicz, z którym spędza podejrzanie dużo czasu. Gdy zostaje on wysłany do Wilna, Agnieszka biegnie na dworzec, pożegnać go i całuje w lśniące włosy. Agnieszka wyjeżdża do Marcina, do Londynu. Barbara dochodzi do wniosku, że nie jest w stanie zarządzać majątkiem. Sprzedaje go i wyprowadza się do Kalińca. Emilka wychodzi za mąż za Seweryna Bartołda i przeprowadza się z nim do Zabłocia. Barbara dużo czyta, chodzi do parku i przyjmuje wizyty. Gdy zaczyna jej się nudzić ma miejsce mobilizacja. Marcin i Agnieszka płyną statkiem do Krakowa. Agnieszce śni się krowa, która pożera Tomaszka. Z kolei Barbarze śni się, że wypadły jej trzy przednie zęby. Z Kalińca uciekają Rosjanie i pojawiają się w nim Niemcy. Wkrótce Kaliniec jest obstrzeliwany i bombardowany. Michalina z rodziną wyjeżdża z miasta, Barbara zostaje, by czekać na dzieci. W końcu i ona musi uciekać, jedzie do Czarnówki, ale nie ma tam już Ostrzeńskich. Rusza dalej, do Zabłocia. Wiezie ją stary znajomy, Żyd Szymszel. Barbara obawia się noclegu u Toliboskiego, ale jego syn mówi, że już miejsc nie ma, więc ruszają do Katelby. Barbara w myślach powtarza ostatnią zwrotkę Do M *** Mickiewicza.

Powieść o rodzinie Niechciców powstawała od roku 1926. Pierwszy o tym zapis w Dziennikach zjawia się pod datą 1 VII 1926. Pisarka publikuje najpierw zmienione później wersje cząstkowe pod tytułami Domowe progi i Kłopoty pani Barbary. W ostatecznym kształcie powieść opublikowana zostaje jako 4-tomowe dzieło w latach: 1932 (tom I Bogumił i Barbara i tom II Wieczne zmartwienie), 1933 (tom Miłość, część 1 i 2), 1934 (tom Wiatr w oczy). Opowieść obejmuje dzieje rodziny od połowy lat 80. XIX w. do późnego lata 1914, kiedy to owdowiała już Barbara Niechcicowa ucieka dwukonną furką wraz z powożącym Szymszelem z płonącego Kalińca. Informacje wstępne obejmują także wcześniejsze dzieje rodzin Niechciców i Ostrzeńskich, mniej więcej od lat 40.

Noce i dnie należą do klasycznych tekstów współczesnej literatury polskiej. Jest to wielka, epicka opowieść o dziejach wielopokoleniowej rodziny szlacheckiej z przełomu XIX i XX w., snuta na tle ówczesnych wydarzeń politycznych o zachodzących przemian społecznych. Głównymi bohaterami części pierwszej są Barbara Niechcic (wzorowana na postaci matki pisarki) i jej mąż Bogumił, żyjący, jak całe ich pokolenie, w cieniu klęski powstania styczniowego, które spowodowało radykalną zmianę warunków życia wielu rodów szlacheckich - uczestników powstańczych walk. Wielu z nich zostało wyrzuconych, jak wtedy mówiono, z siodła, pozbawionych majątków i dawnych przywilejów społecznych oraz zmuszonych do szukania nowych zajęć i pracy. Bogumił jest typowym reprezentantem swojego pokolenia, jako uczestnik powstania, wygnaniec na obczyźnie, a po powrocie i ożenku z Barbara, administrator i dzierżawca cudzych majątków. Jest to dla autorki dogodna okazja do pokazania zmian zachodzących w sferze psychiki i mentalności bohaterów, którzy wkraczając w nowe sytuacje i środowiska szukają nowego, własnego „miejsca na ziemi”. Mamy wiec różne wzorce zachowań: jedni, jak Barbara i Bogumił, usiłują „trzymać fason”, zachować jak najwięcej z przeszłości, inni, jak np. brat i bratowa Barbary - Daniel i Michalina Ostrzeńscy, wchodzący w krąg małomiasteczkowej inteligencji w Kalińcu, przejmują obowiązujące tam wzorce życia i myślenia, a ich bratanek Anzelm Ostrzeński (rzecz to wtedy szokująca w środowisku szlacheckim) wyrasta na zaradnego przedsiębiorcę, zakładającego spółki handlowe w kraju i prowadzącego interesy nawet za granicą. Córka Barbary i Bogumiła - Agnieszka, bohaterka następnych tomów cyklu (wzorowana trochę na losach samej pisarki), wyjeżdża na studia za granice, zaręczona z działaczem rewolucyjnym i społecznym, pracuje w demokratycznych związkach młodzieżowych przygotowujących się do walki o niepodległość. Noce i dnie są także interesującą powieścią psychologiczną, co uwidacznia się szczególnie w portrecie Barbary Niechcicowej, w scenach i rozważaniach oddających jej charakter , kobiece marzenia, życiowe aspiracje i usposobienie, tak różne i sprzeczne wobec prostoduszności męża. Opowieść o życiu ludzi tamtej epoki zawarta jest w klasycznej formie powieści-rzeki, kroniki rodzinnej. Bardzo już unowocześnionej, odwołującej się do współczesnych autorce koncepcji wiedzy o człowieku, pokazującej postaci bohaterów z perspektywy zarówno epicko-historycznej i społecznej, jak i egzystencjalno-psychologicznej. Godne podziwu są środki psarskie autorki, przede wszystkim znakomita umiejętność korzystania z mowy pozornie zależnej, prostota i jednocześnie kunsztowność stylu; łączenie języka codziennego postaci (zróżnicowanego indywidualnie i środowiskowo) z refleksyjnym komentarzem samego narratora, przechodzącym często w wyszukaną i odkrywczą formę aforystyczną, doskonale oddającą nastrój i klimat epoki.

Realizm Nocy i dni wybiega poza horyzont powieści pozytywistycznej. Dąbrowska wprowadza do swojej wizji nowy, nieobecny w tamtej powieści pierwiastek irracjonalnego „życia”. Owo „życie” jest dla niej siłą czy też energią, która, nieuchwytna aktom poznawczym rozumu, rządzi ludzkimi zachowaniami i decyzjami, jest źródłem ludzkiej aktywności, stanowi w końcu o stopniu „uobecniania się” wszystkich jej postaci, określa też znaczenie działań zbiorowych.

Narracja - zależnie od potrzeby - oddawana jest różnym podmiotom. Najczęściej przemawia do nas narrator usytuowany wewnątrz świata powieściowego, ale ustawiony jakby z boku, co mu umożliwia obiektywizujące opisy wydarzeń i przysłuchiwanie się dialogom. Wie on o wszystkim tyle, ile wie Bogumił, Barbara, albo Agnisia. Ale ten narrator ma postaci, w które lubi się wcielać i przemawia wtedy poprzez ich stany wewnętrzne, ich myśli i rozterki, ale ma tez postaci, w które wciela się czasem i jakby z „ostrożnym dystansem”, ma w końcu tez postaci, w które nie wciela się nigdy, albo z „moralnymi oporami”, albo te uznaje je za obce i referuje tylko ich obiektywne zachowania.

BOGUMIŁ I BARBARA - DWIE POSTAWY WOBEC ŚWIATA

Maria Dąbrowska w rozprawie Kilka myśli o Nocach i dniach wskazywała na główne wątki swego utworu: „Jednym z nich jest - niezależnie od daleko, zdaje się, u mnie posuniętej indywidualizacji charakterów - temat czy wątek współżyjących ze sobą lub ścierających się dwu psychik, dwu gatunków człowieka i dwu postaw duchowych wobec rzeczywistości. Jednej - współbrzmiącej z życiem, czynnej, raczej otwartej ku światu. Drugiej - nie harmonizującej z życiem, trudno się z nim zespalającej, pełnej niepokoju i podejrzeń co do wartości życia, poniekąd zamkniętej”.

Bogumiła cechuje postawa „współbrzmiąca z życiem, czynna, raczej otwarta ku światu”, Barbara zaś to właśnie przedstawicielka tego „gatunku człowieka”, dla którego charakterystyczna jest postawa „nie harmonizująca z życiem, trudno się z nim zespalająca”. Bogumił i Barbara, reprezentując przeciwstawne postawy wobec świata, przeciwstawne osobowości i temperamenty, wzajemnie się dopełniają. Barbara stawia metafizyczne pytania, na które odpowiedzią jest życie i praca Bogumiła.

Na kreacje bohaterów duży wpływ miała psychoanalityczna koncepcja Sigmunda Freuda. Dąbrowska ukazuje, szczególnie wyraźnie na przykładzie Barbary, jak znacząca rolę w życiu człowieka odgrywa podświadomość - kompleksy, nie uświadomione urazy emocjonalne, nie spełnione pragnienia.

Typy osobowości:

Bogumił:

Barbara:

Postawy wobec rodziny:

Bogumił:

Barbara:

Miłość Barbary i Bogumiła jest trudna, bo reprezentują oni różne osobowości, różne poglądy, ale umieją stworzyć dom, wzajemnie się potrzebują i wspierają, wiele się także od siebie uczą.

Te dwie postawy - otwarta ku światu i poniekąd zamknięta - ukazane są w powieści nie tylko na przykładzie pary głównych bohaterów; oba te zestawienia duchowe powtarzają się w najróżniejszych odmianach i z najrozmaitszymi domieszkami we wszystkich postaciach drugoplanowych albo epizodycznych. Żadnej z tych postaw autorka z góry nie chwali ani nie potępia, jedynie bada je i przygląda się, jak ludzie nimi nacechowani dają sobie radę z tajemnicą istnienia na tym świecie.

7



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
noce i dnie
Tło społeczna polityczne w powieści Noce i dnie
Noce i dnie - opracowanie, Dwudziestolecie międzywojenne
Noce i dnie
Noce i dnie Marii Dąbrowskiej
Noce i dnie, M
noce i dnie filozofia
noce i dnie
Akcent - Noce i dnie, Teksty Piosenek
NOCE I DNIE, filologia polska i do poczytania, Dąbrowska
Noce i dnie, Dwudziestolecie międzywojenne, Lektury, lektury, Dąbrowska
Noce i dnie, Szkoła
Noce i dnie (1977), Noce i dnie (1977)
KOBIETY W NOCE I DNIE M Dąbrowska
noce i dnie streszczenie, filologia polska - dwudziestolecie międzywojenne (przedmiot)
noce i dnie cz2, Wieczne zmartwienie

więcej podobnych podstron