Dojrzała osobowość, psychologia


Dojrzała osobowość

"Istnieje problem funkcjonowania w dzisiejszym skomplikowanym świecie. Przy braku gotowych scenariuszy życia pożądana jest DOJRZAŁA OSOBOWOŚĆ" - tymi słowami rozpoczął swój pasjonujący wykład dr Bogusław Borys, psycholog z Akademii Medycznej. Gość, większości spośród nas znany - choćby z poprzednich Dni Akademickich, gdzie mieliśmy okazję z zapartym tchem odkrywać w sobie to, o czym mówił. A czerpał wtedy nie tylko z literatury, ale i z własnego bogatego doświadczenia. Równie interesujące i dotykające naszych spraw BEZPOŚREDNIO było ostatnie w tym tysiącleciu spotkanie poniedziałkowe.

Dojrzała osobowość... Cóż znaczy "dojrzała"? I co to w zasadzie jest - "osobowość"?ˇ Istnieje około dwustu definicji osobowości, w tym mnóstwie część jest nawet sprzecznych. Dr Borys wybrał, jego zdaniem, najpełniejszą definicję - specjalisty w dziedzinie teorii osobowości, Gordona Willarda ALLPORTA, współczesnego psychologa amerykańskiego (1897 - 1967). Otóż Allport zdefiniował osobowość jako DYNAMICZNĄ STRUKTURĘ cech psychofizycznych, która decyduje o tym, że człowiek zachowuje się, myśli, czuje i reaguje w sposób typowy dla siebie, charakteryzujący daną osobę. Jak zwrócił uwagę dr Borys - ta definicja nadaje sens działaniom takim, jak wychowanie czy psychoterapia - ogólnie modyfikacjom osobowości - właśnie poprzez tę dynamizację. Oczywiście, nie ma róży bez kolców - jeżeli można zmieniać na lepsze, to istnieje też niebezpieczeństwo negatywnej modyfikacji - wskutek chłonięcia złych wzorców we wczesnym etapie rozwoju, zmian chorobowych (alkoholizm, narkomania) a także uszkodzeń mechanicznych - jak na przykład powypadkowa zmiana osobowości.

Przybliżając nam koncepcję dojrzałej osobowości, dr Borys skorzystał z dokonań współtwórcy psychologii humanistycznej - Abrahama Harolda MASLOWA, współczesnego psychologa amerykańskiego (1908 - 1970), skądinąd autora znanej teorii hierarchii potrzeb - klasyka już analizy potrzeb psychicznych.

Koncepcja dojrzałej osobowości, autorstwa właśnie Maslowa, zakłada współistnienie dziesięciu elementów.
Primo - realistyczny obraz siebie. Funkcjonują jednocześnie w nas dwa obrazy - "ja realny" i "ja idealny". Im większa jest rozbieżność między nimi, tym wyższy jest w nas poziom neurotyzmu (skłonności do reakcji nerwicowych). Potrzebna jest konstrukcja "lustra duszy" - byśmy zobaczyli odbicie własnego wnętrza. Taką rolę pełnić może dobrze prowadzona grupa terapeutyczna, a wybiegając poza psychoterapię - przyjaciel, prawdziwy przyjaciel, czyli ten, który mówi prawdę.
Secundo - akceptacja samego siebie. Jest bardzo mało ludzi, którzy naprawdę SIEBIE lubią (siebie w KAŻDYM przypadku - również z błędami i wadami). Tu dr Borys uwypuklił rolę domu rodzinnego i rolę ojca. Rola ojca jest bardzo ważna w procesie budowania (lub rujnowania) samoakceptacji dzieci. Powinien on chwalić dzieci - ale MĄDRZE - dostrzegając pozytywy i mówiąc o nich.
Tertio - poczucie rzeczywistości. Stąpanie po ziemi jest w tym przypadku równoznaczne stwierdzeniu, że nie jestem w stanie zrobić wszystkiego najlepiej, że mam prawo popełniać błędy, na których się będę uczył. Jest to również stawianie realistycznych celów.
Quarto - dojrzałość emocjonalna. Często nie idzie w parze z inteligencją. A przywołując przykład polityków - BARDZO często nie idzie w parze ze stanowiskiem. Emocje (z łac. movere - ruszać się, emovere - poruszać się w jakimś kierunku, ku czemuś) - niezmiernie ważny czynnik w życiu człowieka - SĄ motorem działań zarówno wspaniałych, jak i najgorszych wynaturzeń. Dojrzałość emocjonalną można poznać rozpatrując trzy zagadnienia. Są to:
A. Świadomość własnych emocji - np. wytłumaczenie sobie negatywnych relacji do konkretnej osoby (bardzo często okazuje się, że po prostu się jej boimy - z różnych względów).
B. Czytelność własnych emocji - ujawnianie ich. Dr Borys stwierdził, że na przykład dziecko MA PRAWO być złe na rodziców i OKAZYWAĆ TO. Są domy (niestety), które wychowują dzieci do nieokazywania emocji. Ludzie nieczytelni (tzw. sfinksy emocjonalne) SĄ niebezpieczni.
C. Kontrola własnych emocji. Jak stwierdził dr Borys "to NIE ZNACZY zasznurowanie pyska, tylko jak mnie ktoś zdenerwuje, to ja go od razu nie leję w mordę, lecz mówię - masz u mnie krechę" W dojrzałej osobowości te trzy kwestie powinny współistnieć.
Quinto - otwartość w relacjach? Niebezpieczne jest "hodowanie w sobie złych nastrojów". Dr Borys stwierdził: "Nie toleruję cholesterolu psychicznego. Mówię ludziom wszystko wprost, ale nie brutalnie. Nie ma gorszej sprawy niż kamuflaż." Nie zawsze jednak można sobie pozwolić na maksymalną otwartość - należy ją odpowiedzialnie dawkować.
Sexto - umiejętność wchodzenia w dojrzałe związki emocjonalne - empatia i asertywność. Nie może być głębokich relacji emocjonalnych bez otwartości, prawdziwości - jest to warunek sine qua non. Potrzebne SĄ także empatia, czyli zdolność do wczuwania się w przeżycia drugiego człowieka, oraz asertywność - umiejętność mówienia "nie", RÓŻNA od nieuczynności. Asertywność jest to raczej umiejętność obrony siebie i, tak naprawdę, drugiego człowieka. Nie wszystko, i nie dla wszystkich, da się zrobić (DOBRZE zrobić).
Septimo - względnie stały system wartości. Dlaczego "względnie"? Chodzi tu o unikanie strasznej SZTYWNOŚCI ("nauczyli mówić tak, to powiem tak, bez względu na wzgląd" - jak mawia moja babcia). Dr Borys umownie podzielił tu ludzi na "tramwaje" (jechać po torach!) i "samochody" - potrafiące omijać przeszkody, ale też przecież jadące do celu.
Octavo - przewidywalność w istotnie ważnych zachowaniach (przewidywalność reakcji). Nieprzewidywalność w niektórych sprawach (a bardzo często także zasadniczych) jest ogromnym problemem, na przykład w rodzinach alkoholowych.
Nono - stabilność psychiczna. Przeciwieństwem jest tzw. cyklofrenia - chorobowa huśtawka nastrojów (długość cyklu liczy się w miesiącach) - tzw. psychoza maniakalno-depresyjna. Chory "na fali" potrafi zrobić wspaniałe rzeczy, następnie euforia opada i przychodzi ciężka depresja.
I wreszcie decimo - szerokie zainteresowania umiejętnością koncentracji na POJEDYNCZYM. Brak umiejętności koncentracji to przejaw inteligencji (IQ) i braku inteligencji emocjonalnej (EQ). Osoba zaś dojrzała też ma szerokie widzenie świata, ale potrafi się skoncentrować na priorytetach. Potrafi skończyć to, co zaczęła.

Bardzo klarowny wykład dra Borysa sprowokował lawinę pytań. Najważniejsze dotyczyły głównych punktów wykładu - interesującej nas kreacji "lustra duszy" - potrzebnego ZARÓWNO w grupie, jak i w osobie bliskiej ("najlepszym psychoterapeutą jest dobry przyjaciel"), choć dr Borys nie wykluczył także autorozwoju, poznania samego siebie bez udziału drugiego człowieka, zaznaczając, że może ono być trudniejsze do osiągnięcia. Należy wszak pamiętać, że czasem jeden psycholog (uważany powszechnie za lepszego) nie może pomóc danej osobie, a drugi, postrzegany jako gorszy - pomaga. "Bo - jak stwierdził dr Borys - to ludzie powinni się spotkać! I czasem psycholog musi umieć powiedzieć - Ja nie umiem pomóc...".

Zakończę może tę nieco już przydługą relację (obrazującą wszakże spore zainteresowanie studentów tą tematyką) tak, jak zakończyło się spotkanie. Padło pytanie: "Jak można zachować pogodę ducha i nie popaść w marazm?" Odpowiedź dra Borysa - "Stworzyć sobie oazę. W moim przypadku jest to kochająca się Rodzina". I jeszcze intencja modlitewna naszego prelegenta na modlitwę końcową "Za tych wszystkich, którzy nie mają lustra duszy." Pomyślmy - czy my coś takiego posiadamy? Pomódlmy się. I DO DZIEŁA!



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Pytania egzaminacyjne - Psychologia osobowości - 5, Psychologia, Psychologia egzaminacyjna
dojrzalosc-psych, Psychologiczne porady dobre dla każdego
Metody zbierania danych w psychologii osobowości, psychologia osobowości
Psychologia osobowości Psychologia różnic indywidualnych Marszał Wiśniewska wykład Zdolnośc
Osobowosc.x, Psychologia Ogólna, Referaty
Psychologia osobowości - Psychologia różnic indywidualnych - Skala dewiacyjnego ilorazu inteligencji
2007, 5 rozwój2 Obuchowski Autonomia jednostki a osobowość, Psychologia rozwojowa po adolescencji -
Różnice między temperamentem a osobowością, PSYCHOLOGIA, Psychologia socjologia
Dojrzała osobowość
OSOBOWOŚĆ w.5 PODEJŚCIE NARRACYJNE W BADANIU OSOBOWOŚCI, Psychologia, III semestr, Osobowość
Psychologia osobowości - Psychologia różnic indywidualnych - Model struktury intelektu Guilford
Zagadnienia do egzaminu OSOBOWO, Psychologia, II rok III semestr, osobowość
Sylabus-psychologia osobowościWSFiZ, Psychologia Osobowości - ćwiczenia
Wykład III psychologia osobowości, psychologia osobowości

więcej podobnych podstron