7. Wychowawcza rola prac użytecznych w edukacji dziecka przedszkolnego
Udział dzieci w pracach na rzecz przedszkola usprawnia organizację placówki, a pod względem wychowawczym wnosi w życie dzieci znaczne wartości. Tak jak i samodzielne obsługiwanie się dzieci, praca użyteczna jest naturalną drogą ich uspołecznienia, stymuluje rozwój motoryczny dziecka, rozwija je umysłowo.
Z konieczności życia zbiorowego wynika np. obowiązek sprzątania po sobie zabawek, pielęgnowania roślin, rybek w akwarium, nakrywania do stołu. Jednak włączanie dzieci w gospodarstwo przedszkola powinno przebiegać stopniowo. Najmłodszym daje się przede wszystkim okazję do naśladowania pracy innych. Widzą, jak woźna rozlewa mleko do kubeczków, zupę do talerzy, jak dozorca naprawia ogrodzenie, nauczycielka przyszywa guzik do płaszczyka lalki, reperuje zepsutą zabawkę, jak starsze dzieci podlewają zagonki. Chętnym umożliwia się tę pomoc. Podają np. nauczycielce pudełko z przyborami do szycia, w małych taczkach dowożą starszakom liście do okrywania rabatek, sunie w różnych sytuacjach posługują się ściereczką.
Czterolatki spełniają takie zadania częściej. Stałych obowiązków poza obsługiwaniem siebie mają jeszcze niewiele. Uczestniczą jednak w pracach, które starsze dzieci podejmują już systematycznie. Codziennie kto inny podaje woźnej łyżeczki podczas nakrywania do stołu, ustawia serwetki w serwetniku, a na spacerze dzieci zbierają do woreczka trawę dla królików sąsiada. Chętnych do pracy zazwyczaj nie brakuje.
Dzieci starsze 5- i 6- letnie uczestniczą już w większych pracach zespołowych, a ich obowiązkowość wynika z konieczności doprowadzenia dzieła do końca. Pod kierunkiem nauczycielki np. kiszą kapustę, suszą grzyby, owoce, szorują klocki, co pewien czas kąpią lalki, klejącą taśmą wzmacniają poniszczone pudełka od gier i loteryjek.
Starsze dzieci już nie doraźnie, ale systematycznie gospodarują materiałami, przyborami do zajęć plastycznych, konstrukcyjnych, ogrodniczych, ruchowych. Utrzymują porządek w kąciku przyrody, w mieszkaniu lalki. Podejmują dyżury, polegające na nakrywaniu do stołu, podlewaniu roślin pokojowych, czuwaniu nad porządkiem wśród zabawek w sali, w ogrodzie, w szatni, umywalni. Dzieciom 6-letnim powierza się również dyżur w grupie najmłodszej.
Ustalił się w naszych przedszkolach zwyczaj, że każdy dyżur pełni dwoje dzieci. Jest to dogodne na wypadek nieobecności jednego z dyżurnych. Ponadto jest dobrze, zwłaszcza w początkach, gdy dziecko jeszcze mniej wprawne współpracuje z bardziej doświadczonym partnerem. Dyżur trwa od poniedziałku do soboty. W poniedziałki rozdziela się dyżury, w soboty następuje „rozliczenie".
Szczególnej uwagi wymaga przygotowanie dzieci do pełnienia dyżuru w grupie najmłodszej. Pomocnicy 6-letni najbardziej są potrzebni w szatni i w umywalni. Współpracując z nauczycielką powinni być świadomi, że uczą małych kolegów samodzielności. Nie powinni więc ich wyręczać w tym, co tamci już umieją, ale przychodzić z pomocą wtedy, gdy to jest naprawdę potrzebne.
Dyżur w przedszkolu jest swoistą szkołą obowiązku, uczy samodzielności, rzetelności, samokontroli i aktywnego korzystania z pomocy osób, które więcej umieją. Dyżury jednak mogą być wychowawczo wręcz szkodliwe, jeśli są prowadzone niedbale, niesystematycznie, tylko od czasu do czasu.
Prace użyteczne dzieci często wspierają temat kompleksowy. Dzieci budują np. karmiki dla ptaków, zbierają nasiona na karmę, uczestniczą w uprzątaniu śniegu, wlewają w formy wodę, robiąc cegiełki lodowe na zimowe budowle.
Są też prace, którymi interesują się tylko niektóre dzieci. Kolekcjonerów łączy np. zbieranie obrazków o kosmonautach. Gdy chcą zrobić z tego album, nauczycielka może im pomóc ucząc sposobu przyklejania pocztówek, łączenia kart albumu sznurkiem, posługiwania się dziurkaczem. Inne chętnie korzystają z podsuniętej im możliwości zrobienia prezentu na imieniny matki, ojca lub kogoś z bliskich. W domu byłoby trudno o utrzymanie sekretu, zaś w przedszkolu materiał jest pod ręką, a nauczycielka nauczy jak zrobić np. poduszeczkę do igieł, zbić z listewek podstawkę pod gorący garnek itp.
W pracy z dziećmi wiele znaczą osobiste zainteresowania nauczycielki. Jej zapał udziela się dzieciom. Zainteresowania czy to muzyką, malarstwem, sportem, turystyką, gospodarstwem domowym, zawsze rzutują na jej kontakt z dziećmi, stają się dla dzieci źródłem przeżyć i okazją do wielu prac użytecznych. Szczególnie cenne są ogrodnicze zamiłowania nauczycielki. Zwłaszcza dzieciom w mieście daje to może jedyną okazję do zetknięcia się z przyrodą w taki właśnie sposób, nabycia umiejętności i rozbudzenia upodobań, które być może zaowocują w życiu.
Prace użyteczne, zwłaszcza na etapie nabywania umiejętności, są przedmiotem zajęcia prowadzonego jednak w małych zespołach, nie zaś z całą grupą. Najbardziej liczące się w gospodarstwie przedszkola prace wykonują dzieci, gdy wracają z ogrodu do budynku, gdy strzepują sobie nawzajem śnieg z ubrań, oczyszczają podeszwy z błota, rozwieszają mokre rękawiczki do wysuszenia, gdy pomagają w szatni przy rozbieraniu i ubieraniu maluchów itp. W czasie spacerów i wycieczek wiele jest roboty, aby opuścić miejsce biwaku bez pozostawienia śladów swojej bytności. Każde święto, każda uroczystość wymaga dużego wkładu pracy dzieci w jej przygotowanie.
Tak jak dla samoobsługi, tak i dla prac użytecznych konieczne jest zaopatrzenie w materiały, przybory i narzędzia. Ich posegregowanie i utrzymanie w dobrym stanie to jedna z prac użytecznych dzieci.
Żadna jednak forma pracy z dziećmi nie jest prowadzona w izolacji od systemu wychowawczego przedszkola. Każdą, a więc i prace użyteczne będzie się łatwo, sprawnie, bezpiecznie organizować, z dziećmi opanowanymi, spokojnymi, ufnymi wobec nauczycielki i przyzwyczajonymi do współpracy z nią.