Fredrydurke jako wypowiedź na temat formy


Dwudziestolecie międzywojenne

"Ferdydurke" jako wypowiedź na temat formy.

Utwory Witolda Gombrowicza i Brunona Schulza reprezentują prozę awangardową w literaturze polskiej. Obu pisarzy łączy poczucie kryzysu współczesnej kultury i jej krytyka. Przeprowadzona jest u każdego z nich inaczej – u Schulza rządzi estetyka brzydoty i choroby, u Gombrowicza śmiech i kompromitacja. Centralnym pojęciem w twórczości Gombrowicza jest forma, kategoria przez którą człowiek styka się z ludźmi. Jest ona wytworem kultury, zbiorem stereotypów, norm, dzięki którym człowiek poznaje, porządkuje świat. Z drugiej strony człowiek też poszukuje formy, bo określa ona jego miejsce wśród ludzi. Kategoria ta jednocześnie krępuje człowieka, ogranicza, więzi i oszukuje. Dlatego człowiek jest rozdarty między poszukiwaniem formy a ucieczką przed nią. Broniąc swej autentyczności walczy z formą, ale chcąc zaistnieć w społeczeństwie szuka jej, bo zdaje sobie sprawę z jej konieczności. Tak właśnie postępuje bohater Ferdydurke. Bohater-narrator powieści jest młodym pisarzem. Ma za sobą debiut literacki, zbiór opowiadań przyjęty życzliwie przez czytelników, a przez krytyków oceniony jako niedojrzały. Jest więc w sytuacji podobnej do samego Gombrowicza i pragnąc się uwolnić od "gęby" niedojrzałego, przystępuje do pisania powieści, dzieła życia, autentycznego, prawdziwego. Taki bohater nie może być pozbawiony świadomości literackiej, muszą więc być w powieści fragmenty autentyczne i są. Bezpośrednie powiązania na temat formy znajdują się w przedmowach do dwóch opowiadań wtrąconych do powieści ( Filidor dzieckiem podszyty i Filibert dzieckiem podszyty ), w fabule utworu, w zachowaniu bohaterów. Przedmowa do Filidora dzieckiem podszytego jest rozprawą z wszelkiego rodzaju belferstwem, z różnymi odmianami "pimkoizmu" , za pomocą których krytycy, teoretycy "upupiają" pisarzy oceniając poprawność, logiczność konstrukcji dzieł literackich. Gombrowicz dowodzi, że czytelnik czyta utwór fragmentami asymiluje tylko części, tak więc nadmierna troska o zawartość budowy jest zbytecznym pedantyzmem. Kpi również z tzw. przeżywania dzieł sztuki, z powołania artysty, z nabożnego celebrowania sztuki. Dowodzi, że odbiór, ocena utworów zależy często od przyjętych norm, przyzwyczajenia i jest też umowna.

W przedmowie do Filiberta dzieckiem podszytego natomiast stwierdza, że poszukuje formy dojrzałej do siebie, poszukuje sposobu na wyrażenie siebie. "Z tumanu, chaosu, z mętnych rozlewisk. Wirów, szumów, nurtów (...) miałem się przenieść pomiędzy formy klarowne, skrystalizowane - przyczesać się, uporządkować" . Jak wiemy , uniemożliwiają mu to Pimko, Młodziakowie, Hurleccy wtłaczając go w formy dziecięce. Narrator rozumie przecież, że musi znaleźć dla siebie jakąś formę ale nie chce, by była ona narzucona. Wyrazem o narzucenie własnej formy innym jest pojedynek na miny między Miętusem a Syfonem oraz gwałt przez uszy dokonany na Syfonie. Z konwencjami walczy narrator-bohater także na polu literackim. Rozbija formę typowej powieści. Dzieli ją na trzy części, a te jeszcze przerywa wtrąconymi opowiadaniami. Nawiązuje przy tym do tradycji XVII-wiecznej powiastki filozoficznej. Jest to podobieństwo w lekkości tonu, sprzecznej z powagą podjętej problematyki, a także w sposobie kreowania postaci bliższych typom niż charakterom.

Świat przedstawiony w Ferdydurke, podobnie jak w powiastce filozoficznej, jest raczej umowny, mało prawdopodobny. Łączy je także ton satyryczny. Poza tymi powierzchownymi raczej nawiązaniami tworzy Gombrowicz własny rodzaj powieści, operującą groteską, komizmem bliskim Witkacemu. Przede wszystkim tworzy własny, osobny, bezceremonialny i zaraźliwy język. Parodią i błazenadą rozsadza i kompromituje powagę powieściowej formy i tworzy nową. Narrator pisze powieść, nazwaną przez niego Prawdziwym pamiętnikiem, właściwie na naszych oczach, jesteśmy świadkami procesu twórczego. Cała powieść podporządkowana jest narratorowi, a że ten nie ma niewiele wspólnego z autorem, również autorowi. Jest to wyraz skrajnego subiektywizmu Gombrowicza, obcego przecież tradycyjnej powieści. Tak więc stworzył pisarz zupełnie nową formę filozoficzno-satyrycznej groteski powieściowej. Wyśmiał tradycyjną formę, rozbił ją i , o ironio, wpadł w nową. Bo przed formą nie ma ucieczki...

0x01 graphic



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Jerzy Szaniawski wypowiedź na temat teatruw dramacie Dwa teatry doc
Kr 018 Biblijne proroctwa na temat ewolucjonizmu Ćmy w industrialnej Anglii jako dowód ewolucji pię
Rozwój badań na temat genu jako jednostki dziedziczności, Biologia, Referaty
Internet jako źródło informacji na temat budowy biomakromolekuł
CBP0374 JAK WYPOWIADA SIE KIO NA TEMAT OMYLEK W OFERTACH
Janusz Sławiński Myśli na temat; biografia pisarza jako jednostka procesu historycznoliterackiego
Kilka uwag na temat chowu i hodowli w akwarium wielkopłetwej formy bojownika syjamskiego Łukasz Zale
Vol 14 Podst wiedza na temat przeg okr 1
Opor jako reakcja na wplyw spoleczny
6 ODCHUDZANIE A NASZ ORGANIZM, Mity i fakty na temat odchudzania
Imelda Chłodna Kilka uwag na temat roli retoryki w kształceniu humanistycznym
informacja na temat kontroli finansowej i audytu wewnętrznego
fakty na temat jakania
Podstawowe informacje na temat zasad przylaczenia farm wiatrowych
Nibymagia, Tolkien, Inne teksty na temat twórczości, Felietony
Litania Loretańska w quenya, Tolkien, Inne teksty na temat twórczości, Nieposegregowane materiały o

więcej podobnych podstron