BANDYCKIE PAŃSTWO STWORZONE W 89 ROKU
Jak zawsze od pewnego czasu uczestniczę w każdej demonstracji o której wczesniej się dowiem niezależnie od tego czy ta demonstracja mogła coś przynieść dla Kraju czy nie - po prostu mówi się NIE dla bandyctwa udającego "rządy". Z reguły dojeżdżałem własnym sumptem zanim nie zetknąłem się z Elbląskim Regionem Solidarności z którą parę ostatnich razy dojeżdżałem. Podobnie było w ostatnio 29.09. Pewne zdziwienie moje wzbudził zupełnie inny skład ludzi którzy jechali - z reguły mniej więcej ci sami, teraz ich nie spotkałem. W drodze powrotnej uległem nastrojowi wytwarzanemu w autokarze i nie pomyliłem się. Ale podobne "testy" przeprowadzano ze mną w Londynie gdzie przypadkowo "wykryłem" w POSKu SBcję o której niby nie wiedziano i dzięki temu Insygnia Wolnej Polski zostały przekazane "Bolkowi". Dzisiaj nie będę dowodził czy wiedziano czy nie wiedziano i dlaczego tak postąpiono a nie inaczej. Faktem jest że od tamtego czasu byłem dokładnie iwigilowany i przy "sprzyjającej" SBkom okazji doprowadzany na spytki do różnych dostojników cywilnych i duchownych, za każdym razem z jakąś intratną "propozycją" - po fakcie powrotu do Kraju bez paszportu i żadnych dokumentów celowo ukradzionych dla zastraszenia mnie - za moje "uspokojenie się" - co oznaczało odsunięcie się od komentowania, analizy sytuacji politycznej, gospodarczej w Kraju. Dla znających mój obecny "status" nie muszę dowodzić że tego typu propozycje były odrzucane, jestem Polakiem i moje miejsce jest w Kraju, a że mafijne komuszo-postkomusze bandyctwo zawładnęło w 1989 roku Polską i ja nie mam racji bytu, normalnego przeżycia w Kraju nie zwalnia mnie od walki o powrót Mojego Kraju do normalnych państw, jak trzeba to i z kałachem, granatem w dłoni - w końcu jestem byłym żołnierzem. Ponieważ ostatnio nie wyjeżdżałem do Anglii zostałem przekazany pod "opiekę" miejscowej SBcji po parokrotnym "instruktarzu" przez stałego w Anglii mojego "opiekuna". I w podobny do "Angielskiego" sposób tu zaczęto mnie "kaperować", nie muszę nadmieniać że bez rezultatu o czym już pisałem. Sięgnięto podobnie jak w Anglii do wszystkich "stanów" mimo ze wcześniej wyjaśniłem wyraźnie dlaczego nie chcę kandydować na "radnego" nawet z PiS dla której zbierałem podpisy. Zbierałem wybierając duże zło przeciw bardzo dużemu złu. A ja nie będę sankcjonował bandyckiego prawa, mafijno-bandyckiego "państwa" stworzonego w 1989 roku przez komuszą SBcję do spółki z jej agenturą udającą "opozycję" ulokowaną w "Solidarności" - na moim blogu w którejś z części opisuję dlaczego nie należałem do Solidarności mimo że zainicjowałem jej powstanie w przedsiębiorstwie . Jak się okazało na ostatnim wyjeździe, "solidarność" dalej jest inwigilowana przez SBcję nawet w większym zakresie niż była za komuny. I jestem w "państwie" gdzie takich jak ja, nie przyjmujących kolejnych "propozycji" "unieszkodliwia się" - nie tak dawno dr Dariusz Ratajczak z Opola . Mnie co prawda nie równać się z doktoranckim naukowcem, autorem kilku niewygodnych dla dzisiejszej bandy "rządzącej" książek - jednak wybierającym się na poniewierkę do pracy podobnej do mojej, dla przeżycia, a więc coś nas lączyło. Ja mam też inny atut - umiem posługiwać się od dziecka "kałachem" i nie zawaham się go użyć w razie konieczności niezależnie od tego czy to była propozycja ostatnia czy tylko następna, chyba że wcześniej zostanę "unieszkodliwiony" przez bandyctwo "rządzące" w "niewyjaśnionych" okolicznościach jak dr D. Ratajczak.
DO WYZWOLENIA KRAJU Z POD PANOWANIA MAFIJNO-BANDYCKIEGO - SZYKOWAĆ "KAŁACHY" !!!
***********************************************************
BANDYCKIE PAŃSTWO C. D.
Kolejne zamieszanie medialno-nierządnicze, "Dopalacze", odrywające społeczeństwo od zasadniczych spraw : dalszego niszczenia resztek Gospodarki Narodowej - likwidacja dochodowych Przedsiębiorstw Państwowych i wyrzucanie ludzi na bruk mimo że w zasadzie własnie to tych ludzi jest przedsiębiorstwo, bandyckie plany doprowadzenia "Lasów Państwowych" do "upadłości" by potem za bezcen "sprzedać" swojej bandzie, degeneracji systemu opieki zdrowotnej, degeneracji systemu nauczania na wszystkich szczeblach, bandyckiego prawa ustanowionego od przeszło 21 lat i dalej ustanawianego a nawet łamanego mimo ze jest i tak bandyckie "działaniem na pograniczu "prawa" " - czyli tzw. "falandyzacja "prawa" ".
Na "dopalacze" otumanione małolaty umierali od samego początku upowszechnienia "dopalaczy" ale dotąd nikt nie pisnął słowem o tym bo producenci - okołomagdalenkowe bandyctwo z reguły agenturalne dzieliło się zyskiem. Kiedy agentura zaczęła zdejmować "parasol ochronny" z nad POlszewii, ta, by nie padł taki zarzut wyprzedzająco przy pomocy mediów uruchomiła akcję. Są "herosami", coś robią w ciągu trzech lat kadencji, "walczą" przed "wyborami", "walki" starczy na wszystkie szczeble od sejmu, "prezydenta", "premiera" do najniższych szczebli gminnych, POlszewia "działa". To nic że bezprawnie bo przecoież przez trzy lata nie było potrzeby na ustanowienie prawa, trzeba było pozwolić "swoim" zarobić kolejne miliony, a teraz kiedy dorobieni mogą przerzucić się na inny taki sam bandycki preceder, tnowycyh którzy wchodzą można już zlikwidować. A przy okazji działając na "pograniczu "prawa" " przyzwyczai się społeczeństwo do takich działań, a to może się w przyszłości przydać - np. wprowadzić "stan wojenny", Jaruzelski mógł dlaczego następcy nie mogliby ? Typowo bandyckiego "prawa" od 21 lat obowiązującego dla ochrony swoich oszustów, krętaczy itp.jakoś nie naprawia się, np. "ochrona danych osobowych" gdzie adres oszusta jest chroniony przed "wymiarem sprawiedliwości", gdzie oszuści devloperzy mogą bezkarnie wyciągać pieniądze nie dając w zamian nic mimo zawartej umowy itp..itd.. - Na tym bandyckim "prawie" "swoi" mogą jeszcze dorabiać się, jeszcze społeczeństwo nie zbuntowało się do stopnia by stała się konieczność likwidowania tych zapisów "prawnych"
Nie przygląda się "prawu" obowiązującemu "samorządność terytorialną" gdzie byle kacyk ustanawia swoje kryteria zgodnie z "prawem". Tak jak u mnie z podłączeniem do kanalizacji gdzie logiczne dla każdego rozwiązanie - prosto na odległość ok.25 m z jedną studzienką zamieniono na kuriozalnie poskręcaną drogę wydłużoną prawie dwukrotnie z 3 studzienkami. Gdzie tłamsi się inicjatywę społeczną obywateli jak pana Ireneusza Przytulskiego w Pasłęku - inwalidy emeryta - który mając trudności z parkowaniem na placyku przed Ośrodkiem Zdrowia zastawionym samochodami parkującymi bez ładu i składu, wniósł projekt stworzenie tam normalnego parkingu poprzez tylko pomalowanie pasów stanowiskowych, a od Burmistrza otrzymał odpowiedź że miasta nie stać na kupno farby - ok. 100 zł, nie zgdodzono się nawet po zapewnieniu p. Przytulskiego o kupnie farby za własne pieniądze i zebraniu ok. 100 podpisów okolifcznych mieszkańców i pacjentów tam parkujacych.. Radni u których uzyskał poparcie swojej inicjatywy przed "zebraniem rady miasta" na "radzie Miasta" już ani słowem nie odezwali się, - dlaczego nie dotrzymali słowa ? - Pan Przytulski nie wie, ale ja wiem, bo mnie dotknął podobny przypadek. Na początku lat 90-tych, kiedy jeszcze kołatały się jakieś złudzenia że bandytyzm mafijny "rządzący" jest tylko etapem przejściowym, kończąc "kurs maklerów PW" i widząc że w Sosnowieckim Oddziale PKO BP nie ma jeszcze punktu maklerskiego, zgłosiłem się do Dyrektora Oddziału z taką inicjatywą - znaliśmy się z pracy przez 0,5 roku w jednym z przedsiębiorstw - niestety otrzymałem odpowiedź ze na obecnym etapie Bank nie ma takiej potrzeby otwierania punktu maklerskiego. Po ok. 2 tygodniach okazało się że w tym banku już jest punkt maklerski prowadzony przez syna "działacza" PZPR - Dyrektor należał do PZPR, ja nie. Prawdopodobnie i w Pasłęku chodzi o to samo, Pan Przytulski jest z po za układów. Za parę tygodni (po remoncie ulicy który trwa) moze się okazać że parking jest, ale nie społeczny tylko płatny, prowadzony przez kogoś "układowego". TAKIE "ZASADY' OBOWIĄZUJĄ W TZW. "WOLNEJ" POLSCE - ZASADY DLA NORMALNOŚCI BANDYCKIE ! Dlatego "marszałek" województwa może pleść co ślina na język przyniesie np. zaliczając do "rozwoju" gospodarczego województwa w ciągu 5 lat "stworzenie dwóch szlaków turystycznych - południowego i północnego" - jedynej inwestycji, czy WCe "starosty" zaliczającym do rozwoju gospodarczego Pasłęka remont paru szkół i ulic. Ci "samorządowcy" mogą tak postępować po pozwala im z na to bandyckie "prawo", tak wyborcze jak i gospodarcze, a zwykli ludzie oklapnięci, szukajacy już tylko chleba dla przeżycia nie mają sił i chęci na ciągłą od 21 lat walkę z państwowo-mafijnym bandyctwem. A klikom udającym "partie" własnie o to chodzi, w mediach na temat "samorządów" słychać tylko "ochy i achy" mimo bandytyzmu wyzierającego z każdego kąta. MAFIJNO-BANDYCKIE UKŁADY PRZERWAĆ ,MOŻNA JEDYNIE "KAŁACHEM" - SZYKOWAĆ KAŁACHY !!!
Marek Chrapan