wyklad mw pr 3


Sprawa Ihlena (Norwegia v. Dania, Stały Trybunał Sprawiedliwości Międzynarodowej)

W początkach XX w. Status Grenlandii był niepewny. Pozostawała ona w sferze zainteresowania zarówno Danii, jak i Norwegii.

Minister Spraw Zagranicznych Norwegii, p. Ihlen złożył jednak w 1919 roku ministrowi spraw zagranicznych Danii oświadczenie, którego przedmiotem było wyrażenie desintéressment Norwegii w przedmiocie administrowania Grenlandią („Norvegian government would not make any difficulties in the settlement of this question. The plans of the Royal (Danish) government respecting Dannish sovereignity over the whole of Greenland would meet with no difficulties on the part of Norway").

Rząd norweski usiłował później się z tego wycofać i dochodzić swoich praw co do objęcia swym władztwem terytorium Grenlandii. Wskazywano w szczególności, że minister spraw zagranicznych nie mógł zawrzeć skutecznie umowy, ponieważ (zgodnie z konstytucją Norwegii) do zawierania traktatów w „ważnych sprawach” konieczna była zgoda Króla zasiadającego w Radzie.

Dania twierdziła, że wobec wcześniejszego oświadczenia ministra norweskiego, Norwegia nie może już skutecznie podnosić swych roszczeń w stosunku do Grenlandii.

Swoje stanowisko wyraził w tym sporze Stały Trybunał Sprawiedliwości Międzynarodowej (poprzednik MTS). Stwierdził on, co następuje: wypowiedź tej natury udzielona przez ministra spraw zagranicznych w imieniu rządu na prośbę przedstawiciela dyplomatycznego obcego państwa w kwestii należącej do jego (tj. ministra) kompetencji jest wiążąca dla państwa, które reprezentuje.

Sprawa zastosowania konwencji o zapobieganiu i karaniu zbrodni ludobójstwa (wyrok MTS z dnia 26 lutego 2007 roku, Bośnia i Hercegowina v. Serbia i Czarnogóra)

W jednym z wątków tej sprawy MTS rozważał, czy Serbia i Czarnogóra ponosi odpowiedzialność za masakrę mieszkańców Srebrenicy (wymordowano wówczas ok. 7.000 bezbronnych osób chroniących się w strefie bezpieczeństwa), której dopuścili się bośniaccy Serbowie.

Bośnia i Hercegowina argumentowała, że rząd serbski jednostronnie przyznał, że Serbia i Czarnogóra ponosi odpowiedzialność za zbrodnię srebrenicką. Otóż w czerwcu 2005 roku telewizja serbska zaprezentowała nagranie video pokazujące brutalne morderstwo dokonane przez członków serbskich bojówek paramilitarnych na sześciu Bośniakach (nagranie sporządzone zostało w 1995 roku w Srebrenicy). Wkrótce po publikacji nagrania rząd serbski oświadczył, że: „potępia masakrę w Srebrenicy”, oraz że „konieczne jest osądzenie nie tylko bezpośrednich sprawców zbrodni, ale również tych, którzy ją organizowali i jej przeprowadzeniem kierowali”. Wskazano także, że „jakakolwiek pomoc udzielana obecnie zbrodniarzom jest - sama w sobie - przestępstwem”. Zdaniem Bośni i Hercegowiny treść powołanego oświadczenia rządowego oznaczała jednostronne wzięcie przez Serbię na siebie odpowiedzialności za masakrę roku 1995.

MTS powyższy argument jednak odrzucił twierdząc, że cytowane oświadczenie miało wymiar oczywiście polityczny, a zatem i nie oznaczało jednostronnego przyznania się do odpowiedzialności (trudno uznać, by treść oświadczenia ujawniała wolę Serbii w zakresie wzięcia na siebie odpowiedzialności).

Sprawa sporu o świątynię Preah Vihear (Kambodża v. Tajlandia) wyrok MTS z 1962 roku)

Przedmiotem sporu było, do kogo należy wskazana świątynia usytuowana w przygranicznym paśmie górskim Dengrek.

W latach 1904 - 1908 trwał proces delimitacji granicy między Francją (której kolonią była Kambodża) a Syjamem (późniejsza Tajlandia). Ustalono, że granica przebiegać będzie linią działu wodnego. Francuska ekipa topografów sporządziła (na żądanie władz syjamskich) mapę regionu i przekazała ją władzom syjamskim. Na podstawie tych map ustalono linię działu wodnego i na niej wytyczono granicę. Z mapy wynikało, że świątynia znajduje się po stronie kambodżańskiej.

Pod koniec lat 40-tych Tajlandia (dawny Syjam) stwierdziła, że francuscy topografowie błędnie wytyczyli linie działu wodnego. Okazało się, że dział wodny przebiegał w taki sposób, że świątynia powinna znajdować się po tajlandzkiej stronie granicy. Wojsko tajlandzkie świątynię zajęło.

MTS, któremu sprawę przedłożono do rozstrzygnięcia, stwierdził, co następuje: „okoliczności, w których Francja przekazała mapy rządowi Tajlandii [Syjamu] były takie, że spodziewać się należało wyraźnego protestu z jej [tj. Tajlandii] strony, gdyby chciała ona mapę kwestionować. Skoro przez tak wiele lat protestu nie złożyła, stwierdzić trzeba, że milcząco uznała kształt granicy wynikający z mapy”.

Art. 45 Konwencji wiedeńskiej o prawie traktatów

Państwo nie może powoływać się na podstawę unieważnienia, wygaśnięcia, wycofania się lub zawieszenia działania traktatu według artykułów 46-50 [np. wskazując, że działało pod wpływem błędu, bądź że jego pełnomocnik został oszukany] lub artykułów 60 i 62, jeżeli po uzyskaniu wiadomości o tych faktach [tzn. np. o błędzie, bądź oszustwie]:

  1. wyraźnie zgodziło się, że traktat - zależnie od przypadku - jest ważny, pozostaje w mocy lub ma nadal działać, albo

  2. z jego zachowania się należy sądzić, że uznało - zależnie od przypadku - ważność traktatu, jego utrzymanie w mocy lub w działaniu”.

Sprawa sporu dotyczącego Zatoki Maine (Stany Zjednoczone v. Kanada, wyrok MTS z 1984 roku)

Acquiescence to tyle, co milczące uznanie wynikające z jednostronnego działania danej strony, które druga strona traktować może jako zgodę [zakładamy zatem, że strona uznająca (milcząco) godzi się na skutki prawne tego uznania, wpływające na sferę jej uprawnień i obowiązków].

[Innymi słowy: acquiescence prowadzi do powstania konkretnego uprawnienia bądź zobowiązania]

Estoppel związany jest natomiast z ideą prekluzji [strona, która działając wywołała u drugiej pewne przeświadczenie, nie może później wobec tej drugiej strony postępować wbrew wywołanemu przeświadczeniu, nawet, jeżeli ma ku temu podstawę prawną i nie chciała swoim wcześniejszym działaniem zmienić kształtu swoich praw i obowiązków]”.

[Innymi słowy: estoppel nie prowadzi do powstania konkretnego uprawnienia bądź zobowiązania, ma natomiast wymiar proceduralny: estoppel może np. ograniczać uprawnienie strony do powołania się w konkretnym sporze na przysługujące jej uprawnienie.]

Kolizja norm na gruncie Kodeksu karnego:

Art. 148. § 1. Kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.

Art. 150. § 1. Kto zabija człowieka na jego żądanie i pod wpływem współczucia dla niego, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.

Najważniejsze reguły kolizyjne:

Wśród reguł kolizyjnych reguła hierarchiczna ma najwyższą moc. Norma zawarta w źródle hierarchicznie wyższym uchyla normę zawartą w źródle hierarchicznie niższym, bez względu na to, w jakim czasie obie normy zostały wydane i bez względu na to, która z nich jest bardziej ogólna.

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27 kwietnia 2005 roku

Art. 55 ust. 1 Konstytucji RP stanowił, że „Ekstradycja obywatela polskiego jest zakazana”. Ekstradycją jest wydanie osoby ściganej lub skazanej obcemu państwu w celu: 1) przeprowadzenia postępowania karnego; 2) wykonania orzeczonej kary lub 3) wykonania środka karnego.

W 2004 roku znowelizowano (zmieniono) Kodeks postępowania karnego - dostosowując go do wymogów prawa wspólnotowego - wprowadzając doń instytucję tzw. europejskiego nakazu aresztowania (ENA). Polega ona na tym, że „władze polskie przekazują [sic! Nie użyto sformułowania „ekstradycja”] z terytorium RP osobę ściganą na podstawie ENA w celu przeprowadzenia przeciwko niej, na terytorium innego państwa członkowskiego UE, postępowania karnego lub wykonania kary pozbawienia wolności albo innego środka polegającego na pozbawieniu wolności.

Co istotne, Kodeks postępowania karnego dopuszcza przekazanie w tym trybie także obywatela polskiego (i to nawet wtedy - w pewnych przypadkach - gdy jest on ścigany przez państwo obce w związku z podejrzeniem popełnienia czynu, który nie stanowi przestępstwa w świetle polskiego prawa).

Czy nie ma tu sprzeczności między postanowieniem Konstytucji a postanowieniem K.p.k.? A jeśli tak, to jak tę sprzeczność rozwiązać?

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis Kodeksu postępowania karnego w zakresie, w jakim zezwala na przekazanie obywatela polskiego do państwa członkowskiego Unii Europejskiej na podstawie europejskiego nakazu aresztowania, jest niezgodny z art. 55 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Przepis wskazany w części I traci moc z upływem 18 miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku Trybunału.

Klasyczny przykład hierarchii norm - Konstytucja przeważa nad ustawą.

Art. 55 Konstytucji w brzmieniu obecnie obowiązującym (Ustawę zasadniczą zmieniono, by zagwarantować zgodność prawa krajowego z prawem wspólnotowym):

Art. 55.

  1. Ekstradycja obywatela polskiego jest zakazana, z wyjątkiem przypadków określonych w ust. 2 i 3.

  2. Ekstradycja obywatela polskiego może być dokonana na wniosek innego państwa lub sądowego organu międzynarodowego, jeżeli możliwość taka wynika z ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej lub ustawy wykonującej akt prawa stanowionego przez organizację międzynarodową, której Rzeczpospolita Polska jest członkiem, pod warunkiem że czyn objęty wnioskiem o ekstradycję:

    1. został popełniony poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, oraz

    2. stanowił przestępstwo według prawa Rzeczypospolitej Polskiej lub stanowiłby przestępstwo według prawa Rzeczypospolitej Polskiej w razie popełnienia na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, zarówno w czasie jego popełnienia, jak i w chwili złożenia wniosku.

  3. Nie wymaga spełnienia warunków określonych w ust. 2 pkt 1 i 2 ekstradycja mająca nastąpić na wniosek sądowego organu międzynarodowego powołanego na podstawie ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej, w związku z objętą jurysdykcją tego organu zbrodnią ludobójstwa, zbrodnią przeciwko ludzkości, zbrodnią wojenną lub zbrodnią agresji” [W ust. 3 wchodzi w grę dostarczenie obywatela polskiego przed Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze].

Procedura głosowania w Radzie Bezpieczeństwa ONZ

Zgodnie z art. 27 ust. 3 Karty Narodów Zjednoczonych (umowy międzynarodowej będącej statutem ONZ): „Do przyjęcia uchwał Rady Bezpieczeństwa [w sprawach merytorycznych] potrzebna jest zgodność głosów dziewięciu członków, włączając w to głosy wszystkich [pięciu] stałych członków”.

Ustaliła się praktyka państw, że wstrzymanie się stałego członka Rady od głosu nie oznacza veta (a zatem, że zachowana jest „zgodność głosów” stałych członków). Przyjąć można, że praktyka doprowadziła do wykształcenia się zwyczaju, który zmodyfikował normę umowną (traktatową) określającą zasady głosowania w Radzie Bezpieczeństwa.

Sprawa rezolucji RB ONZ dotyczących sytuacji w Korei (1950 rok)

Konflikt wewnętrzny zintensyfikował się, gdy dnia 25 czerwca 1950 roku siły północnokoreańskie przekroczyły 38 równoleżnik, rozdzielający strefy zajęte (od kapitulacji Japonii w 1945 roku) przez wojska radzieckie i amerykańskie.

Rada Bezpieczeństwa, na której spoczywa odpowiedzialność za zachowanie pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego, zebrała się by debatować nad sytuacją. Na sesję RB w ogóle nie stawił się przedstawiciel ZSRR. Pomimo jego nieobecności przyjęto rezolucję w przedmiocie udzielenia Republice Korei wszelkiej niezbędnej pomocy w celu odparcia ataku. Umyślną nieobecność ZSRR potraktowano jako wstrzymanie się od głosu.

Art. 103 Karty Narodów Zjednoczonych

W razie sprzeczności pomiędzy obowiązkami członków Narodów Zjednoczonych, wynikających z niniejszej Karty, a ich obowiązkami wynikającymi z jakiegoś innego porozumienia międzynarodowego, pierwszeństwo będą miały ich obowiązki wynikające z niniejszej Karty”.

Rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie sytuacji w Kosowie (nr 1160 z 31 marca 1998 roku)

W związku z zaostrzającą się sytuacją w Kosowie (ataki terrorystyczne ze strony Armii Wyzwolenia Kosowa + brutalne rozpędzanie pokojowych demonstracji Albańczyków przez serbskich policjantów) RB ONZ wydała wiążącą państwa członkowskie ONZ rezolucję, na podstawie której miały one powstrzymać się od dostarczania do Jugosławii (w tym do Kosowa) broni oraz amunicji.

„[Security Council] Decides that all States shall, for the purposes of fostering peace and stability in Kosovo, prevent the sale or supply to the Federal Republic of Yugoslavia, including Kosovo, by their nationals or from their territories or using their flag vessels and aircraft, of arms and related matériel of all types, such as weapons and ammunition, military vehicles and equipment and spare parts for the aforementioned, and shall prevent arming and training for terrorist activities there”.

? A co w przypadku, gdy dane państwo członkowskie ONZ zobowiązało się wcześniej, wobec Jugosławii bądź kontrahenta indywidualnego na terytorium Jugosławii, do dostarczenia przedmiotów objętych embargiem?

W dalszej części rezolucji stwierdzono (odwołując się, implicite, do art. 103 KNZ), że państwa członkowskie zobowiązane są (na gruncie prawa międzynarodowego) do wykonywania tej rezolucji, niezależnie od przyjętych wcześniej a sprzecznych z tą rezolucją zobowiązań (przyjętych np. wobec Jugosławii): „[Security Council] Calls upon all States [...] to act strictly in conformity with this resolution, notwithstanding the existence of any rights granted or obligations conferred or imposed by any international agreement or of any contract entered into or any license or permit granted prior to the entry into force of the prohibitions imposed by this resolution

Cytat dotyczący norm ius cogens

Trudno jest wyobrazić sobie jakąkolwiek społeczność, czy to złożoną z jednostek, czy też państw, której prawo zupełnie by nie ograniczało swobody kontraktu. W każdej cywilizowanej społeczności istnieją jakieś normy prawne i jakieś zasady moralne, które prawo zabrania jednostkom ignorować i modyfikować swoimi umowami” [A.Mc Nair, The Law of Treaties, Oxford 1961, s. 4)

Rezolucja Zgromadzenia Ogólnego ONZ z dnia 14 grudnia 1974 roku nr 3314 w sprawie definicji agresji

(rezolucje ZO ONZ nie mają charakteru wiążącego - w przeciwieństwie do większości uchwał RB ONZ. Znaczy to, że na państwach nie spoczywa prawnomiędzynarodowy obowiązek przestrzegania norm, zawartych w rezolucjach ZO ONZ. Potraktować je należy raczej jako niewiążące wskazówki. W rzeczywistości jednak państwa często odwołują się do definicji agresji sformułowanej przez ZO w jego rezolucji).

Art. 3: Agresją jest w szczególności [a zatem nie jest to wyliczenie wyczerpujące]:

Art. II Konwencji z 1948 roku w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa

Ludobójstwem jest którykolwiek z następujących czynów, dokonany w zamiarze zniszczenia w całości lub części grup narodowych, etnicznych, rasowych lub religijnych, jako takich:

Rozstrzygnięcie arbitrażowe w sprawie statku Lawrence (USA v. Wielka Brytania, arbiter Bates, 1848 rok)

Bryg Lawrence, będący własnością obywateli Stanów Zjednoczonych, zatrzymał się w porcie Freetown (Sierra Leone) dla naprawienia cieknącego poszycia kadłuba. Statek co prawda niewolników nie przewoził, ale wyposażony był odpowiedni „sprzęt”, wskazujący na to, że jest to statek używany do przewożenia schwytanych niewolników. Władze brytyjskie zajęły statek.

W czasie postępowania arbitrażowego władze amerykańskie domagały się od Wielkiej Brytanii odszkodowania za zatrzymane mienie, stanowiące własność obywateli Stanów Zjednoczonych..

Arbiter uznał jednak, że: „handel niewolnikami niezgodny jest z prawem narodów, zabroniony przez wszystkie narody cywilizowane i przez prawo Stanów Zjednoczonych”. Właściciele nie mogli zatem skutecznie domagać się odszkodowania.

Materiały do wykładu III z prawa międzynarodowego publicznego - semestr letni roku akademickiego 2006/2007

9



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
wyklad mw pr 1
wyklad mw pr (2)
wyklad mw pr 6
wyklad mw pr 7 (2)
wyklad mw pr 9
wyklad mw pr
wyklad mw pr
wyklad mw pr
wyklad mw pr 5
wyklad mw pr 4
wyklad mw pr 2
zagadnienia mw pr
wyklady zbior pr, Administracja, Semestr 8, Zbiorowe stosunki pracy
Wykłady MW uzupełnienia
PR CYW PR ROP WYKLAD 26

więcej podobnych podstron