**************************************************************************************
Poniszy tekst ukaza si na amach „Szturmowca” - Miesicznika Wydziau Zarzdzania Uniwersytetu Warszawskiego
Adres redakcji:
ul. Szturmowa 3 p.426
02-678 Warszawa
tel.: 857-31-81 wew. 153
e-mail: szturmowiec@zigzag.pl.
homepage: www.zigzag.pl./szturmowiec
__________________________________________________________________________________
Dane o tekcie:
Tytu: Wykadki dr Flajszmana. J jak Jakociowe (badania)
Autor: dr Flajszman
Nota o autorze: dr Flajszman jest pracownikiem naukowym Wydziau Zarzdzania
numer „Szturmowca”: 7 (25) 1996
**************************************************************************************
J jak Jakociowe (badania)
Wykadki dr Fleishmana
Termin “badania jakociowe” jest na ogó etykietk, któr obiektywici (patrz ostatni numer Szturmowca, “I jak Intersubiektywno”!!!) przypinaj nie-obiektywistom. Z tego punktu widzenia, badania jakociowe s po prostu mniej wartociowe ni ich ulubione, oparte na metodach ilociowych, a w nazwie zawarte jest czsto dobrotliwe pobaanie. Z tego powodu nie-obiektywici czsto obruszaj si, syszc o “badaniach jakociowych,” wolc inne okrelenia, w dodatku bardziej precyzyjnie oddajce to, czym akurat si zajmuj (badania kulturowe, badania antropologiczne, studia przypadków, etc.). Dr Fleischman zalicza si do teje wanie kategorii nie-obiektywistów, czsto nawet reagujc agresywnie na podejrzenia o bycie “jakociowcem.” Jednakowo s i tacy, którzy uwaaj, e mona “odpeszy” degradujce etykietki. Poza tym, jest w tym take i co z dumy ucinionego, podobnie jak w przypadku mojej znajomej z restauracji, gdzie pracowaam (bdc studentk Uniwersytetu w Lund w Szwecji), która z dum mówia o sobie, e jest zmywaczem, podczas gdy wkoo szalaa moda na eufemizujce nazewnictwo (“opiekun lokalu” zamiast “sprztacz”, “asystent kuchenny” zamiast “pomywacz”). Ponadto, “badania jakociowe” to w gruncie rzeczy adna nazwa — kojarzca si z badaniami “wysokojakociowymi” na przykad. “Jako przede wszystkim.” “Jako waniejsza ni ilo.” Itd. Powysze wzgldy skoniy dr Fleishmana do przemylenia swej awersji i jest on bliski zmiany postawy.
David Silverman w swojej ksice Interpreting Qualitative Data (1993) wymienia cztery gówne metody wykorzystywane przez “jakociowców”: obserwacja, analiza tekstów, wywiady i transkrypcja. Silverman zaznacza, e wszystkie te metody wystpuj take w swej odmianie “ilociowej,” jednake maj wówczas zarówno inny cel, jak i rol w procesie badawczym. Obserwacja “jakociowa” to metoda fundamentalna dla zrozumienia innej kultury. W wersji “ilociowej” niekiedy bywa wstpn prac badawcz, np. wykonywan przed przystpieniem do opracowywania kwestionariusza. Analiza tekstu “jakociowa” suy zrozumieniu kategorii, którymi posuguj si uczestnicy (kultury: organizacji, spoecznoci, grupy, itd.), natomiast “ilociowa” — polega na analizie treci, np. obliczaniu ilokrotnie pojawiaj si w dokumencie sowa, uporzdkowane wedug kategorii uprzednio przyjtych przez badacza. Wywiad “jakociowy” to jedna z najbardziej popularnych metod badawczych we wszelkich badaniach kulturowych; wedug Silvermana polega na zadawaniu “otwartych” pyta niewielkim ilociom rozmówców. W wydaniu “ilociowym” moe wystpowa jako survey research (zwany niekiedy surwejem w piknej rdzennej polszczynie), czyli najczciej zadawanie pyta zamknitych losowo dobranej próbie badanej populacji. Wywiad ilociowy najczciej bywa standaryzowany, czyli te same pytania zadawane s respondentom w tej samej kolejnoci oraz ustrukturalizowany, czyli pytania sprecyzowane s w takiej formie, by respondent odpowiada zgodnie z przyjtymi wczeniej kategoriami. Przykadem pytania strukturalizujcego odpowied jest: “ile godzin w tygodniu oglda Pan/i telewizj?” Mona take z góry wymieni kategorie odpowiedzi, sporód których respondent bdzie mia za zadanie wybranie jednej (np. “a/ mniej ni 2 godz., b/ 2-8 godz., c/ 8-16 godz., d/ ponad 16 godz.”). Wywiad jakociowy to bardzo czsto wywiad zarówno niestandaryzowany, jak i nieustrukturalizowany, lub czciowo standaryzowany, lecz nieustrukturalizowany. Taki wywiad czsto nosi nazw wywiadu antropologicznego i, najogólniej, jego celem jest zrozumienie, jak rozmówca (w wywiadach jakociowych mamy do czynienia raczej z “rozmówcami,” nie za z “respondentami”!) patrzy na interesujcy nas wycinek rzeczywistoci. Na przykad, interesuje mnie, jak ludzie w pewnej maej prywatnej firmie rozumiej kategori “rynek” i “klient.” Wokó tych poj przeprowadzam z nimi dugotrwae rozmowy, prosz, by opowiedzieli mi o swoich dowiadczeniach, w których wan rol odgrywaj te pojcia, jakie konkretne dowiadczenia: typowe, albo ekstremalne (szczególnie mie, szczególnie przykre, szczególnie wane) z ich udziaem itd. Albo daj si cakowicie “ponie fali rozmowy” i podam za moimi rozmówcami tam, dokd oni mnie prowadz, albo zadaj pytania “naprowadzajce” ich na interesujcy mnie temat, ale w miar, jak rozwija si rozmowa. Nie jest bardzo wane, czy wszystkim zadam te same pytania (raczej tego nie zrobi, gdy jeli wywiad si powiedzie, to ludzie bd mi opowiada bardzo róne rzeczy), jest cakowicie nieistotne, w jakiej kolejnoci je zadam — to znaczy, z punktu widzenia wszystkich wywiadów, jakie przeprowadzam. Kolejno jest bowiem istotna z punktu widzenia samej rozmowy — podobnie, jak w kadej powanej rozmowie; przerwanie rozmówcy opowieci o czym bardzo emocjonujcym i smutnym, na przykad o nieuczciwym konkurencie, który apówk “podkupi” klienta, co spowodowao rozgoryczenie i kopoty dla mojego interlokutora i zadanie pytania w stylu: “a czy rynek kojarzy si pani z bazarem?” jest nie tylko idiotyczne, ale i nietaktowne. Wywiad antropologiczny jest gr wraliwoci, niekiedy bardzo trudn, zawsze bardzo emocjonaln. Czasami badania jakociowe przeprowadzane s w formie wywiadu standaryzowanego a nieustrukturalizowanego. Nazywam to “zbieraniem definicji wykonawczych,” co oznacza mniej wicej pytanie ludzi o to, co oznaczaj dla nich pewne sowa lub jak rozumiej pewne zjawiska. Wywiad jest standaryzowany, bo wszystkim zadaje si to same pytanie (na ogó jedno). Jest nieustrukturalizowany, bo kiedy przeprowadzam taki wywiad, to mam nadziej, e ludzie bd odpowiada rónie! Na przykad, chodz po miecie z dyktafonem i pytam przechodniów: “Co to jest organizacja?” Czasami odpowiedzi powtarzaj si, ale rzadko, na szczcie! — to badanie polecam serdecznie wszystkim studentom Zarzdzania, nie tylko trzeciego roku (których okolicznoci — czytaj Socjologia Organizacji — zmuszaj do takich przygód). Wreszcie transkrypcja (czyli spisywanie wywiadów) jest metod w wersji jakociowej wykorzystywan szczególnie przez etnometodologów. Nagrywaj oni rozmowy przeprowadzane przez ludzi, a nastpnie w specjalny sposób (patrz Szturmowiec zawierajcy odcinek “E jak Etnometodologia”!) zapisuj je. Mog to by, na przykad, rozmowy midzy lekarzem a pacjentami, wcale niekoniecznie wywiady przeprowadzane przez badacza. Nastpnie badacze zastanawiaj si, jak ludzie organizuj swoje wypowiedzi. Równie inni “jakociowcy” transkrybuj swoje wywiady — spisuj z tamy magnetofonowej tre wywiadu, by “mie go przed oczami” w chwili, gdy badacz na podstawie informacji z terenu tworzy teori. Na poparcie stwierdze lub celem ilustracji, ubarwienia tekstu, badacze chtnie przytaczaj fragmenty przeprowadzonych przez siebie wywiadów. Powana praca “jakociowa” powinna zawiera wiele takich cytatów. W badaniach ilociowych transkrypcja wystpuje bardzo rzadko, gównie w celu sprawdzenia, czy dane z wywiadów s prawdziwe.
Jak pisze David Silverman, dla “jakociowców” wana jest “autentyczno,” bardziej ni “wiarygodno” tak istota dla “ilociowców.” Dlatego “jakociowcy” zbieraj historie z terenu, przytaczaj je i odwouj si do nich. “Ilociowcy” martwi si wci, by uzyska prawdziwy, prawidowy obraz rzeczywistoci. Dla “jakociowców” wane jest zrozumienie, cho przez chwil, jak patrz na wiat inni ludzie. Jeli kami, to ich kamstwa te s ciekawe, podobnie jak ciekawe jest uwiadomienie sobie przyczyn, dla którego wiadomie wprowadzaj badacza w bd. Bo to, co ludzie mówi szczerze i wierz, i mówi prawd, jest dla “jakociowca” prawd — prawd ludzi, których stara si zrozumie.
W ujciu brutalnie upraszczajcym, badania “jakociowe” dotycz “jakoci” rzeczywistoci badanej, czyli “jak jest” i “dlaczego.” S opisowe, koncentruj si wokó wypowiedzi, opinii i sów. Badania “ilociowe” koncentruj si na liczbach i ilociowych zwizkach pomidzy zjawiskami. Jak pisze David Silverman, “jakociowcy” pragn spojrze na wiat oczami badanych ludzi, pragn zrozumie, myl kategoriami procesów, unikaj teorii i wyobrae we wczesnych fazach projektu. Interesuj ich znaczenia, sens zjawisk z punktu widzenia ludzi, z którymi przeprowadzaj badania, wysoko ceni sobie spontaniczno, naturalno — a zatem staraj si nie wydawa sdów, dopóki przebywaj w terenie (czyli w miejscu prowadzenia bada, na przykad w firmie, czy w sztabie wyborczym). Celem takich bada jest sformuowanie teorii — ale dopiero po “wyjciu z tereniu,” czyli w momencie, gdy zebrao si ju tak ilo danych, która badacza satysfakcjonuje poznawczo, intelektualnie, a take emocjonalnie. Kiedy to nastpi? Ile to czasu zajmuje? Nie wiem! Nie jestem “ilociowcem!” Takie pytania przez “jakociowców” zbywane s najczciej ironicznym wzruszeniem ramionami.
Gareth Morgan i Linda Smircich (1980) przypominaj, e metody badawcze s pochodn paradygmatu, który badacz wyznaje. Metody “jakociowe” pasuj do paradygmatów subiektywistycznych i nadaj si do badania wiata widzianego jako wytwór ludzkiej wyobrani (skrajny subiektywizm), albo jako co, co ludzie tworz wspólnie i wspólnie nadaj temu sens (intersubiektywizm). Ludzie widziani s przez takich badaczy jako istotny transcendentalne (kady umys jest bogiem), albo autorzy swojej rzeczywistoci, albo jako aktorzy spoeczni (wiat jest teatrem, wszyscy gramy w nim róne role). Dla porównania, “ilociowcy” postrzegaj rzeczywisto jako konkretne struktury (to skrajni obiektywici), albo konkretne procesy, albo pola informacji (czyli co w rodzaju programu komputerowego, z którego ludzie potrafi korzysta). Ludzie natomiast widziani s przez nich jako mechanizmy odpowiadajce na bodce zewntrzne (behawioryci syn z takiej wizji czowieka), jako jednostki dostosowujce si do warunków (im skuteczniej — tym bardziej s inteligentne), albo jako przetworniki informacji (czyli inteligentne istoty, potrafice korzysta z oprogramowania!).
Innymi sowy, badania jakociowe polegaj na bezporednim zaangaowaniu badacza w rzeczywisto, na deniu do kontaktu ze wiatami innych ludzi, na próbie zrozumienia tych wiatów. Podobno Gareth Morgan, Mistrz (przez due M) dla wielu badaczy organizacji, podczas swoich wykadów mawia, i w trakcie bada uczy si od innych ludzi; nie stawia siebie w pozycji eksperta, który wie, jak funkcjonuj organizacje (jak to czyni pozytywici). Dla badacza moe to si wiza z poczuciem utraty tosamoci, zrzuceniem togi profesorskiej i ponownym postawieniem si na pozycji studenta, czy moe wrcz ucznia. Podczas, gdy pozytywista dy do wypracowania dystansu do badanych zjawisk, “jakociowiec” pragnie wej do rodka, porzuci dystans. Jeli jest antropologiem, to zdaje sobie spraw z tego, e jest nieodwoalnie obcy, e jest przybyszem z innego wiata, w najlepszym razie — gociem, w najgorszym — intruzem, ale zawsze outsiderem. A zatem, badania naukowe, czy to ilociowe, czy jakociowe, s (zdaniem dr Fleischmana) usiowaniem wyjcia poza swoj umysow czy duchow izolacj w gruncie rzeczy bdc udziaem kadego czowieka, lecz czyni to ze szczególn determinacj poznawcz: bd to samemu wyznaczajc dystans pomidzy sob a wiatem (którego nie jest si w stanie utrzyma), bd pozwalajc wiatu zdefiniowa t obco (któr pragnie si przekroczy).
Bibliografia
Morgan, Gareth and Linda Smircich 1980 “The case for qualitative research.” Academy of Management Review 5/4:491-500
Silverman, David 1993 Interpreting qualitative data: Methods for analysing talk, text and interaction. London—Thousand Oaks—new Delhi: SAGE