Liryki Słowackiego.
Słowacki stanął po stronie tych, którzy dążyli do przekształcania powstania w ogólonarodową wojnę wyzwoleńczą i rewolucję społeczną. Solidaryzując się z obozem demokratycznym poeta przeciwstawiał się wszelkim przejawom absolutyzmu, sławił poległych dekabrystów, przypominał wojnę wyzwoleńczą Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, wzywał naród do walki o wolność.
Słynny "Grób Agamemnona" to liryczna wypowiedź osobista, przepełniona refleksjami na temat losu ojczyzny. W pierwszej części utworu znajdziemy rozważania o miejscu poezji i poety w społeczeństwie. Podmiot liryczny korzy się przed historią, przed wielkością dawnych twórców (Homer). Wyraża smutek z powodu niezrozumienia jego poezji przez współczesnych. Wspomina też dwie wielkie bitwy, które rozegrały się w starożytności. Część druga to wspaniała wizja poetycka. Poeta widzi siebie mknącego na koniu przez Grecję. Druga część utworu ma wyraźny charakter polityczny. Poeta dokonuje zestawienia starożytnej Grecji i XIX wiecznej Polski. Porównuje klęskę powstania listopadowego z klęską Greków pod Cheroneą, odmawiając jednocześnie Polakom prawa do porównania się z bohaterami bitwy pod Termopilami. Analizując przyczyny upadku Rzeczpospolitej Słowacki oskarża szlachtę ("czerep rubaszny") o uwięzienie "anielskiej duszy" narodu polskiego. To właśnie przez tępą i pazerną szlachtę Polska stała się "papugą narodów". Polacy zatracili związki z tradycją, zagubili tożsamość narodową, zapatrzyli się w obce wzory i przestali być Polakami. Teraz trzeba walczyć o odzyskanie niepodległości, trzeba się zjednoczyć. Mądrze i wytrwale wspólnymi siłami dążyć do jasno wytyczonego celu - do wolności.
"Testament mój" to poetyckie rozliczenie się artysty z całą swoją dotychczasową twórczością, z całym swym dorobkiem literackim. Słowacki kieruje swój testament do czytelników swych wierszy, uważając ich za swoich spadkobierców. W utworze tym mamy przedstawiony artystyczny obraz całego życia i twórczości umierającego na gruźlicę Słowackiego. Podmiot liryczny mówi o uczuciu osamotnienia i niezrozumienia przez współczesnych. Poeta podkreśla również swój patriotyzm oraz wpływ, jaki wywierał i jaki nadal pragnie wywierać na Polaków. Uważa, że jego życie przepełnione było miłością do ludzi. Wskazuje na wartości, jakimi przyszłe pokolenia powinny się kierować. Pisze o patriotyzmie, zachęca rodaków do porzucenia rozpaczy i podjęcia walki, nawet, gdyby trzeba było oddać życie w obronie ojczyzny "Jak kamienie przez Boga rzucone na szaniec". Takie ujęcie problemu walki o niepodległość zbliża "Testament mój" do kręgu poezji tyrtejskiej, a więc patriotycznej, zachęcającej do walki o ojczyznę.
Hymn "Smutno mi, Boże !" powstał podczas podróży morskiej do Aleksandrii w roku 1836. Słowacki, żyjący z dala od ojczyzny emigrant, tworzy szczególnie wzruszający obraz poety - tułacza czy też poety pielgrzyma. Podmiot liryczny wspomina o swoim wiecznym, samotnym tułaniu się po świecie, o swej bezdomności i zagubieniu się wśród ludzi. Utwór stylizowany jest na modlitwę, na rozmowę z Bogiem, w czasie której poeta dziękuje Bogu za stworzenie pięknego świata, ale stwierdza, że wszystkie dary boże nie są w stanie ukoić jego rozpaczy. Opis malowniczego zachodu słońca ma jedynie potęgować nastrój smutku i nostalgii. Podmiot liryczny skarży się na los wygnańca, którego kości spoczną w obcej ziemi. Nie ma dla niego bowiem powrotu do ojczyzny. Każda strofa kończy się niczym żałosnym westchnieniem słowami "Smutno mi, Boże !", wyrażającymi żal za odległą i ukochaną Polską, straconymi marzeniami, za życiem.