Barok


Mikołaj Sęp-Szarzyński (ok. 1550-1581), polski poeta. Od 1565 studiował na uniwersytecie w Wittenberdze, następnie w Lipsku. Po powrocie do kraju zamieszkał we Lwowie, 1580 przeniósł się do majątku Wolica.

Większa część dorobku Sępa zaginęła, ale zachowany zbiór wierszy liryczno-refleksyjnych Rytmy albo Wiersze polskie (powstał 1568-1581, wydany pośmiertnie 1601, wydanie fototypiczne 1978) zapewnił mu wysoką pozycję w dziejach poezji polskiej. Niektórzy badacze utrzymują, że Sęp jest również autorem cyklu erotyków z tzw. rękopisu Zamoyskich.

Twórczość poety nasycona jest filozoficzną religijnością, przybierającą nierzadko niekonwencjonalny wyraz, ukazuje sytuację jednostki osamotnionej w świecie, dążącej do świętości i heroizmu duchowego. Nowatorskie sonety, pełne paradoksów i sugestywnego obrazowania, utrzymane są w poetyce wczesnobarokowej. Wybory dzieł: Poezje (1903), Rytmy abo Wiersze polskie oraz cykl erotyków w serii Biblioteki Narodowej (1973).

Daniel Naborowski (1573-1640), polski poeta i tłumacz. Studiował w Wittenberdze i Bazylei, gdzie ukończył w 1595 medycynę. Następnie studiował prawo w Orleanie i Strasburgu. W 1602 pobierał naukę w Padwie u  Galileusza.

Od 1602 do ok. 1633 dworzanin J. Radziwiłła i  K. Radziwiłła - lekarz, nadworny poeta i nauczyciel. Wiele podróżował po Europie jako dyplomata w służbie księcia Janusza Radziwiłła. Czynny uczestnik kalwińskiego życia religijnego, pozostawał mimo to w dobrych stosunkach z katolikami. Od 1637 sędzia grodzki w Wilnie.

Tłumaczył z kilku języków, m.in. z łaciny i włoskiego (sonety F. Petrarki). Wprowadził do literatury polskiej formę listu poetyckiego. Autor epitafiów, trenów, erotyków i  fraszek w poetyce barokowej. Sławił sielankowe życie ziemiańskie.

Twórczość Naborowskiego przetrwała głównie w rękopisach oraz w Wirydarzu poetyckim J.T. Trembeckiego. Dziś jest bardzo ceniona, inspirowała m.in. poezję neoklasyczną. W ostatnich latach wydano Poezje (1961), Poezje wybrane (1980).

*

Mariusz Seklecki

Wątki wanitatywne i potrzeba oddania się Bogu w poezji barokowej na przykładzie metafizycznej twórczości Mikołaja Sępa-Szarzyńskiego i Daniela Naborowskiego.

Barok to kierunek we wszystkich dziedzinach sztuki, występujący w Europie, a następnie w Ameryce Południowej od końca XVI w. do 1. połowy XVIII w. Najwcześniej został ukształtowany we Włoszech (manieryzm, marinizm) i w Hiszpanii (konceptyzm, gongoryzm), najszybciej wygasł we Francji (połowa XVII w.), gdzie zapanował klasycyzm. W Polsce przyjęto, że barok składał się z trzech podokresów: późny renesans-wczesny barok (1580-1620), dojrzały barok (ok. 1620-1680), późny barok-początki oświecenia (ok. 1680-1764).

Okres baroku jest epoką wielkich kontrastów. Jeśli dobrze się przyjrzeć jego czasom, można odnaleźć w nich prawie wszystko, co dotąd zarezerwowane było dla poszczególnych epok. Mamy bowiem w baroku i ascezę, i fanatyczną niemalże religijność, ale też i beztroskie oddawanie się przyjemnościom życia. Barok nie milczał również w sprawie narodowej, nie omijał także i bieżącej polityki. Co spowodowało takie ukształtowanie epoki baroku, takie niesamowite zróżnicowanie poglądów i prądów artystycznych, i myślowych? Powodów można doszukiwać się w tle historycznym okresu. Czasy baroku były bardzo burzliwe, a świat stał się znacznie bardziej niebezpieczny i wieloznaczny w porównaniu z okresem renesansu. Europą wstrząsały liczne konflikty. W latach 1618-1648 przez nasz kontynent przetoczyła się najkrwawsza do tamtych czasów wojna, która przeszła do historii pod nazwą wojny trzydziestoletniej. Stare, pamiętające jeszcze głębokie średniowiecze monarchie, zatrzęsły się w posadach. Nic, co dotąd powszechnie uznawane było za wieczne, nie oparło się tej próbie sił. Upadły ziemskie autorytety, na starych zwyczajach i tradycjach europejskich pojawiły się mocne rysy. Na Europie ciążyła też groźba najazdów tureckich. Wszystko to było potęgowane przez kontrreformację Kościoła. Na kontynencie zapłonęły stosy, a religia stała się raczej sprawą polityki, niż wolnym wyborem człowieka.

W takich realiach barok stał się „epoką marności”. Nieznajdujący pocieszenia w religii ludzie podejmowali próby zdystansowania się do rzeczywistości. Nurtowi temu przyświecała biblijna maksyma: „vanitas vanitatum et omnia vanitas” („marność nad marnościami i wszystko marność”). Marnością były wszystkie aspekty życia doczesnego, a życie było tylko mgnieniem oka. Przy powyższym rozumowaniu należało znaleźć coś, co marnością nie było, do czego można było dążyć, wiedząc, że nie dąży się nadaremnie. Wielu artystów tego okresu jako receptę podawało wiarę w Boga. To ona miała być remedium na wszystkie troski, smutki i obawy. Należało zawierzyć Bogu i podążać wyznaczoną przez niego ścieżką do życia wiecznego. Poetami, którzy myśleli w ten sposób byli m. in.: Daniel Naborowski i Mikołaj Sęp-Szarzyński. To właśnie ich twórczością i ideologią zajmę się w dalszej części pracy.

Naborowski szukał harmonii między przeciwieństwami przemijania i trwania, między naturą życia i przeznaczenia. Był przeciwny przyznawaniu człowiekowi pełnej swobody, bo nie jest to zgodne z przeznaczeniem (Naborowski był kalwinem, wierzył więc w predestynację). Sprzeciwiał się też koncepcjom ucieczki od życia. Jedność przemijania i trwania była według niego prawem Bożym. Starał się przybliżyć ludziom sprawy śmierci, umierania. Chciał je przedstawić jak najdelikatniej, by oswoić z nimi czytelników, pokazać im, że śmierć jest naturalną, nieuniknioną koleją rzeczy („nieboszczyka imienia nabędziesz”). Poprzez zestawianie pozytywnie i negatywnie nacechowanych pojęć ("wielom była kolebka grobem, wielom matka ich mogiła") próbował wywołać specyficzne emocje i wymusić na odbiorcy spojrzenie na te pojęcia z dystansu, refleksyjnie a jednocześnie rzeczowo, próbował złagodzić negatywne nacechowanie wyrazów: „grób”, „mogiła”.

Poeta uważał, że życie jest fraszką („Fraszką śmierć i trwoga”), ponieważ tak naprawdę liczy się tylko Bóg. W jego obliczu wszystko jest mało ważne: „Nad wszystko bać się Boga”. Życie jest jeno „czwartą częścią mgnienia”, a więc nie należy się zbytnio martwić o byt doczesny, o to, że przeminiemy.

Filozofia Naborowskiego jest bardzo ciekawa. Wyznaczył on dwa światy: ziemski i wieczny. Doczesności przysługuje kategoria marności i rzeczy z nią związanych. Wieczność natomiast wyznaczają pobożność, uczciwość, czystość, Bóg. Jednak dostrzeganie w życiu marności nie kierowało autora na drogę mistycyzmu. Potrafił też widzieć uroki życia, cieszyć się nimi i je doceniać ("Miłujmy i żartujmy,/ Żartujmy i miłujmy"), choć i tak wszystko podporządkowywał Bogu („Lecz pobożnie, uczciwie,/ A to co czyste, właściwie").

Bardzo wyraźną cechą poezji Daniela Naborowskiego jest to, iż ukazuje on marność życia ludzkiego, człowieka i danego mu czasu, ale nie sugeruje dramatyzmu osoby ludzkiej. Twórca prezentuje pogodzenie się z wyrokami Boga, który jest zawsze na pierwszym miejscu, jako najważniejszy cel „ziemskiej podróży”. Za najwyższą wartość poeta uznaje nie bogactwo, urodę czy popularność, ale cnotę - prawość i pobożność.

Poezja Naborowskiego uwiecznia rozterki człowieka, który odczuwa swoją przemijalność, szuka ona wartości trwałych, analizuje relacje człowiek - Bóg, człowiek - czas, człowiek - świat. Twórczość Daniela Naborowskiego można określić mianem twórczości metafizycznej i intelektualnej.

Przejdźmy teraz do dorobku Mikołaja Sępa-Szarzyńskiego. W swej twórczości stawia on pytanie o to, kim jest człowiek, jakie zajmuje miejsce wśród innych bytów. Podmiotem lirycznym utworów Sępa jest samotna jednostka pragnąca zrozumienia sensu istnienia, lecz zagubiona wśród niepojętych znaków boskiego panowania nad światem. Obecny jest motyw "rozdwojenia” pomiędzy wartościami ducha, a żądzami ciała, wizja świata, jako miejsca walki - ścierania się dobra i zła. Świat jawi się niepokojący i pełen niebezpieczeństw. Życie to nie spokój i harmonia, ale ciągłe zmagania się z samym sobą. Jedynym ratunkiem dla zagubionego człowieka jest Bóg.

Wiersze Sępa odsłaniają stan duchowy autora, pełen niepokojów, zwątpienia, wyrażają przekonanie, że człowiek nie może zaznać za życia pełni szczęścia. Poeta uważa, że zdążamy ku śmierci, a dobra doczesne są zawodne i przemijające, widać więc podobieństwo poglądów obu prezentowanych artystów.

Nowatorstwo wierszy Szarzyńskiego polegało na innym spojrzeniu na świat i człowieka, a od strony formalnej przejawiało się w oryginalności epitetów i metafor, przestawnym szyku wyrazów. Kunsztowna forma językowa i wersyfikacyjna wierszy była już zapowiedzią nowego stylu, który miał pojawić się w literaturze.

Ideologia twórcy jest bardzo zbliżona do tej, którą wyznawał Naborowski. Jednak w swych dziełach Sęp-Szarzyński zwraca szczególną uwagę na, oprócz konieczności ofiarowania się Bogu, odwieczną walkę człowieka ze złem, czyli z sobą samym. Człowiek -dramatyczna, bo dychotomiczna, mająca podwójną naturę, istota - wciąż walczy o to, by nie poddać się namowom szatana. Należy zwrócić uwagę, że autor w sonecie IV „O wojnie naszej, którą wiedziemy z szatanem, światem i ciałem”, hierarchizuje ludzkich „wrogów”. Najdalej jest szatan, bo gdzieś w kosmosie. Potem mamy świat, który człowieka otacza i kusi. Najbliżej jest ciało, czyli wszelkie zmysłowe pokusy i doznania.

Poeta nie znajduje uspokojenia w rozumie. Nie ufa mu. Za narzędzie poznania uważa uczucia. Im wierzy, ale to jest jego dramatem, gdyż czuje się przez nie rozdarty, rozdwojony. Uczucia każą mu czuć rozdwojenie, gdyż przeciwnikami człowieka są szatan, ciemność, zło, lecz również wartości materialne i pokusy świata, które przecież radują ludzi.

Według Szarzyńskiego najwyższą wartością jest miłość, której ostatecznym celem jest Bóg. Wyraźnie zaznacza się więc idea podporządkowania wszystkich aspektów ziemskiego życia Panu. Jednak życie to doczesność, przemijalność, pokusy, które wydają się piękniejsze niż są w rzeczywistości, wartości materialne jak złoto, władza, sława, rozkosz, uroda. Między życiem a celem nadrzędnym miłości rodzi się konflikt. Sonet V „O nietrwałej miłości rzeczy świata tego” mówi o tym konflikcie i wyraża pogardę autora dla złudnych wartości ziemskich, nawiązuje do dobrze znanego nam już koheletowego stwierdzenia: „Vanitas vanitatum et omnia vanitas”.

Na podstawie sonetu IV „O wojnie naszej, którą wiedziemy z szatanem, światem i ciałem” można wywnioskować, że, obok miłości, ważna wartość to pokój, który jest wielkim szczęściem. Życie stanowi jednak walkę z "hetmanem ciemności" - szatanem oraz duszy z ciałem. Bóg stwarza nadzieję wygrania tej walki. We wspomnianym utworze pojawia się dualizm: człowiek - świat, dobro - zło, Bóg - szatan. Retoryczne pytania podkreślają niepewność, zagubienie i bezradność. Wiersz "O nietrwałej miłości rzeczy świata tego" przedstawia dobra doczesne: bogactwo, władzę, sławę, rozkosze i stwierdza, że nie są one w stanie dać człowiekowi prawdziwego szczęścia i bezpieczeństwa. Również "I nie miłować ciężko, i miłować". Szarzyński upatruje prawdziwy obiekt miłości i piękna w Bogu. Wartością trwałą jest cnota. Szarzyński wybrał drogę walki ze światem żywiołów - wrogów duszy tęskniącej do "wiecznej i prawej miłości".

Daniel Naborowski prezentuje podobną postawę. W wierszu "Marność" (nawiązującym do Księgi Koheleta: vanitas vanitatum) wykazuje, że życie w cnocie sprawi, iż staną się "fraszką śmierć i trwoga". "Krótkość żywota" przyrównuje życie człowieka do dźwięku, wiatru, cienia i błysku. Jest tak krótkie, że stanowi "czwartą część mgnienia". Erotyk "Do Anny", przez anaforę, nagromadzenie i koncept prowadzi do ukazania przemijania. Nieustanne jest tylko uczucie. Naborowski uważa za prawdziwą - filozofię stoicką. W obliczu śmierci wszystkie dobra doczesne są bezwartościowe, szczęście wieczne zapewnia cnota, harmonia osiągana przez "stateczny umysł człowieczy".

Barok to niezwykle ciekawa i piękna epoka literacka. Ciekawa, ponieważ barok przyniósł nowe realia życia. W poprzedzającym go renesansie próbowano pogodzić czerpanie radości z życia z dążeniem do Boga i zbawienia, próbowano pogodzić wartości ziemskie i wieczne. W baroku następuje rozłam tej jedności. Formują się dwa odmienne, opozycyjne nurty: poezji metafizycznej i światowych rozkoszy. Według autora „Baroku”, profesora Czesława Hernasa, Sęp-Szarzyński mieści się w pierwszym z tych nurtów. Naborowski natomiast działa na ich pograniczu. Obydwaj jednak zgodnie hołdują biblijnym słowom: „marność nad marnościami i wszystko marność”, jako najlepiej oddającym ich stosunek do świata i życia doczesnego.

1

Mariusz Seklecki



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
barok
34 A 1730 1750 r barok,rokoko
Prezentacja - Barok i renesans - dwie epoki, mAtUrA
JĘZYK POLSKI- BAROK, JĘZYK POLSKI
8. sredniowiecze, LEKTURY, ZAGADNIENIA Średniowiecze, renesans, barok
Barok, Język polski
Barok archit i sztuka
BAROK i OŚWIECENIE
Barok pojęcia
33 B 1680 1730 r barok, rokoko
Barok Opracowanie id 80259 (2)
PAMIĘTNIKI PASKA ZWIERCIADŁEM EPOKI, Przydatne do szkoły, barok
Barok karta pracy,sprawdzian
Barok charakterystyka epoki, twórcy
BAROK OPRACOWANIE EPOKI
BAROK
Barok

więcej podobnych podstron