DIADEM 2


DIADEM - by mazoku^^
Część druga^^ .

Xelloss próbował załagodzić sytuację pewnymi argumentami^^.

Xelloss: ja nie jestem człowiekiem!^^
Filia: Stan krytyczny, ledwo ... ledwo...
Xelloss: ej kotku! Nie ma obawy, ona...
Filia: ona będzie to robić za każdym razem. Rozumiesz? W końcu cię zabije!
Xelloss; co ja mogę, że... ?
Filia przerwała.
Filia; Lepiej już się nie spotykajmy.
Xelloss: No nie , jeszcze czego! Hej, mam pomysła!
Filia: myślisz, ze mnie się to podoba?!
Xelloss: A JEDNAK!!!
Filia: Dobra, cofam to - -.
Xelloss: jest sposób, żeby LON zostawiła mnie w spokoju, a ja, mógłbym w spokoju dalej tu przychodzić i...
Filia: CO "I"????
Xelloss: Eeee, i nic, tak tylko głośno myślę^^.
Filia; nie ma takich zaklęć.
Xelloss: O nie!!!
Xelloss śmignął przed Filię i przytrzymał patrząc jej w oczy: LON jest esencją specjalnych zaklęć! Znam zaklęcie, które pomoże przemienić się w człowieka bez utraty jakichkolwiek elementów mocy! Jedyny kruczek to ,to, że stracę długowieczność!
Filia popukała Xellossa w czoło.
Filia: wariat- -
Xelloss: TO ZADZIAŁA! Tylko... musisz też się zgodzić... to zaklęcie dwuosobowe^^ '' ''
Tymczasem niedaleko.
Lina: Zel, NIE MUSISZ TAK DOGŁĘBNIE MÓWIĆ ŻE WOLAŁBYŚ JECHAC Z AMĄ!
Zel: przecież ja nic nie mówię...
Gourry: a czemu ona jechała sama?
Wiesz, ma jakieś interes...
GŁOS: AAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!
Zel: Ktoś krzyczy... jakiś mężczyzna...
Drugi głos: CHCESZ MOCNIEJ ZBOCZEŃCU??!?!?!?!
Lina: A to brzmi ja twoja narzeczona- - ...
Zel: o nie, komu znowu krzywdę robi?
Po chwili na rynku.
Zbir: TRZYMAJ JĄ KURDE!
Amelia: PUSZCZAJ OBLEŚNY CUCHNĄCY CAPIE!!!!!!!!!
Bandyta: AUUU!!! UGRYZŁĄ MNIE!!
Amelia: To trzymaj niżej łapy ZBOCZEŃCU! ... Zelgadiss?
Zel: EKHM, panowie muszę wam coś poradzić?
Amelia: - - ?
Zel: UCIEKAJCIE!!!!
<ŁUP!>
Lina: JAK TY NARZECZONEJ POMAGASZ?!?!
Wódz: Spadaj głupi metalowcu! Jak ta maszkara jest narzeczonym księżniczki zaraz zjem jej karetę, błahahahahahahahaahahahahahahahaha!!!!!!
Zel: ... ty.. ty...
Lina; Zel?
Amelia: Z- Zelgadissku?
Zbir: Ty, co mu jest? Dlaczego tak prądkuje...
Zel; Ciemność czarniejsza od zmroku...
Lina: !!!!!! SKĄD ZNASSZ TO ZAKLĘCIE!?!??!
Amelia: Zelusiu, zastanów się!
Wódz:?
< BAKOOOOOMMMM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!>
Troche dalej.
Xelloss; Dziwne, jakby się ziemia zatrzęsła... OO! Kogo widzą moje śliczne oczka? Pan kamienny łeb i wariatka do potęgi we własnej osobie^^ . Ładnie, bardzo ładnie...
Filia; nieładnie- - .
Xelloss: co?
Filia: nieładnie jest podglądać.- -
Xelloss: ale ja... ????
Nagle przez rynek przetoczyły się dwie zalane na amen niewiasty^^.
Niewiasty: Gdszieeeeeeee te chłopyyyyyy!!!! Gszeeeeeeeeee są imbeeeeecyleeeee!!!
Xelloss: O, opera przyjechała!^^
< pik>
Lina; CZEGO?!!?! O- ooo...
Luna: Szczego chszesz szczeniaku?!?!/
Lina: Ty.. tutaj... ale jak.. dlaczego... kiedy... i.. od kiedy pijasz bimber?- -
Luna: os cszaszu jak mi dała YP!
Nagha: ty stra flondszo ja szi nie da.. YP!
Amelia; Co za poniżenia dla Sayllun...
Zel: skąd ona się tu wzięłą?
Lina; I skąd wytrzasłą tę butelkę...
Nagha: Zostaw to moja!
Lina: Moje- - się mówi.
Nagha: BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU!!!!!!!!!!!
Luna: nie płasz.. ja tej smarkuli... DRAGU S... < plask!>
Lina: O, zasnęły... XELLLOSSSSS!!!!!!
< BŁYSK!>
Xelloss: idę miłości ty moja..^^
<ŁUP!>
Lina: pacan!
<ŁUP!>
Filia: Zdrajca.
Xelloss: Od razu biją głupie baby!
<ŁUP!>
Amelia; szowinista!
Zel: ... one nie żyją...
Lina: HURA!
Luna: TY CHAMIKE ZBOLKAŁY...
Zel: albo żyją- - ...
Lina: trzeba je przetransportować w jakiś kąt. Zel! GOURRY! Xelloss! Do roboty, chyba ja ich nie przeniosę!
Xelloss; wiesz, one są dwie, więc ja mogę odma.. AAGR!
Zel: Hola cwaniaku!
Po chwili.
Gourry: Tu może być.
<ŁUP!>
Lina; nie rzucaj ich tak gwałtownie! Poleżą trochę na ulicy, nic im się nie stanie...
Nagle jakiś facet podszedł i klepnął Xellossa w plecy.
Facio: Hej stary! Jednak wróciłeś?
Xelloss: Ekhm, co to znaczy " jednak"...
Facio: Jak cię panna Filia wygoniła to wszyscy myśleli, że odszedłeś na amen!^^
Filia: Ja go nie zapraszałam.
Facio: No nic, wracam na gospodarkę. Gratuluje odwagi, wracać do najgroźniejszej kobiety w mieście!^^
Filia: GRRRR.... jak ja go nie cierpię...
Lina: kto to był?
Xelloss: To Ralf, szuler i oszust, używa amoniaku zamiast normalnego nawozu, przez co jego przyprawy służą jako trutka na szczury- - .
Lina; Chwila! A skąd cię zna?!??!?!?!?!
Filia: Tu wszyscy wszystkich znają... to bardzo małe miasto.
Lian: ale ... ale... nie powiesz mi, ze Xelloss tu.. mieszka... przecież to niemożliwe...
Xelloss zakłopotany: JA TU TYLKO CZASAMI PRZYCHODZĘ!!!!!
Gourry: Tak " czasami", że mają cię za narzeczonego Filii- - .
Xelloss: Przypominam ci, że ty nie wiesz co to jest " narzeczony"!!!
Gourry: Lina mi wyjaśniła!^^
<ŁUP!>
Lina czerwona; Miałeś nikomu nie mówić pacanie!
Głos: FILIA!!!
Lina: A to kto?
Xelloss: To Suzan? Jakaś inna…
Filia: Bo obcięła włosy ciepolu- - ...
Suzan: Filio mały ma jakąś zabawkę.. wziął chyba z domu... i strzela do kaczek!!!!
Lina: Kto strzela?? I GDZIE W OGÓLE PODZIAŁ SIĘ ZEL!?!?!??!
Trochę dalej.
Zel: Ich krzyki doprowadzały mnie do szału... - -
Amelia: AAA!
Zel: Co jest?
Amelia: NASZ DIADEM!!!!!!
Zel: GDZIE!??!?!?!
Podbiegli do małego chłopczyka. Trzymał diadem , śmiał się i strzelał do kaczek- -.
Zel: Cześć mały, oddaj to wujkowi...^^
<ŁAPS!>
Zel: No, i po sprawie...
<ŁUP!>
Zel: AŁA!
Mały: ?
Ciemna postać: Przyszłam po diadem.
Zel: No proszę, najpierw Xelloss, potem ty... CO TO , FUNDACJA HARYTATYWNA?!?!?!
Tymczasem.
Lina: Coooo???
Xelloss zaczerwieniony: tak jakoś wyszło, hi, hi*^^*
Lina: NIE UDAWAJ GREKA!!!! MIESZKASZ W JEJ DOMU WIESZ Z CZYM TO SIĘ KOJARZY?!?!?!
Xelloss: Śpię na kanapie...^^
<ŁUP!!!>
Lina; Zbol...

Co to za wybuch???? TO W NASTĘPNYM ODCINKU!! Ekscytujące prawda?^^
CDN!
Ps.: ech, a miałam nie pisać...



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Klejnot w diademie
Rozdział) Zagubiony diadem
13 Diadem z?rylami
DIADEM 4
DIADEM 5
Klejnot w diademie
DIADEM 3
DIADEM 6
DIADEM 7
DIADEM
Diadem Nocy Czar
Diadem Zabrałaś serce moje
Rozdział 29 Zagubiony diadem
Diadem Miałaś co chciałaś
Diadem Filmowa miłość
Jo Clayton Diadem 06 The Nowhere Hunt (v1 0)
Ciebie chcę diadem
Jo Clayton Diadem 02 Lamarchos (v2 0)

więcej podobnych podstron