Własność
ROZDZIAŁ I
1. WPROWADZENIE I OGÓLNE ZAGADNIENIA NA TEMAT WŁASNOŚCI
Tematem poniższej pracy jest własność i jej atrybuty. Jest to zagadnienie niewątpliwie bardzo szerokie i rozważania na ten temat zajęłyby kilka dość obszernych ksiąg. Dlatego zmuszona jestem do ograniczenia zakresu tych rozważań. W mojej pracy pragnę przybliżyć jedynie prawny aspekt własności. Nie należy jednak zapominać, że własność jest nie tylko pojęciem prawnym, ale stanowi ona także kategorię ekonomiczną. Z ekonomicznego punktu widzenia własnością jest każda forma władania przez człowieka częściami przyrody mającymi wartość majątkową. Tak więc właścicielem w sensie ekonomicznym jest „ten kto faktycznie dysponuje w swoim interesie danym dobrem majątkowym”. Dla ekonomii nie ma znaczenia w jaką postać prawną to dysponowanie jest przyobleczone. Natomiast w znaczeniu prawnym własność to tylko jedna, podstawowa forma władania dobrami przyrody. Dlatego w rozważaniach na temat własności w aspekcie prawnym należy odróżnić własność od jej form pochodnych, takich jak : dzierżawa, użytkowanie itp.
Błędne byłoby stwierdzenie, że własność zamyka się tylko w obrębie kategorii ekonomicznych ,bądź prawnych. Jest ona zjawiskiem wszechstronnym , występującym we wszystkich dziedzinach życia każdej zbiorowości. Odnaleźć ją możemy w polityce, gdyż panujący w danym kraju typ własności charakteryzuje jego ustrój społeczno-gospodarczy (własność prywatna jest warunkiem ustroju demokratycznego, a dominacja własności państwowej jest charakterystyczna dla niektórych totalitaryzmów). Znaleźć ją również możemy w socjologii czy psychologii, bo powszechny dostęp do własności jest przecież gwarancją wolności jednostki, a własność, jako jedno z podstawowych praw człowieka , zapewnia mu poczucie bezpieczeństwa w grupie społecznej, w której rozwija on swą działalność.
Widać więc, że rola własności , jako czynnika stabilizującego ustrój społeczno-gospodarczy i pozycję jednostki w zbiorowości, jest szczególna. Dlatego od dawna własność została uznana za jedno z konstytucyjnych praw obywatelskich, a w ostatnich dziesięcioleciach również w sferze prawa międzynarodowego jako jedno z praw człowieka.
Jak już wcześniej zauważyłam we wstępie, w poniższej pracy zajmę się własnością pod kontem prawnym. Własność jest podstawową formą korzystania ze składników przyrody (rzeczy), jednak na pewnym etapie rozwoju wyłaniają się , jako formy pochodne, inne prawa mające w porównaniu z własnością znacznie węższy zakres . W rozwiniętych systemach prawnych przybierają one postać bądź to praw rzeczowych, bądź praw obligacyjnych.
Prawo własności jednak zajmuje wśród tych różnych form prawnych pozycję szczególną. Po pierwsze jest ono z jednej strony formą pierwotną, najprostszą i bezpośrednią, z której wywodzą się inne formy korzystania z rzeczy. Z drugiej zaś jest formą najbardziej pełną, gdyż tylko w jej ramach osoba uprawniona (właściciel) korzysta z maksimum uprawnień względem rzeczy, jakie w danym systemie prawnym mogą przysługiwać podmiotowi prawa. Stosownie do tego tylko właściciel może nazywać przedmiot swego prawa „swoją rzeczą”. Każdy zaś inny uprawniony może jedynie powołać się na prawo mu przysługujące do rzeczy cudzej.
Po drugie, prawo własności stanowi - jak już wspomniałam centralną instytucję systemu prawa.
Własność jest nie tylko zjawiskiem wszechstronnym w sferze różnych stosunków społecznych, ale nawet w obrębie prawa jest instytucją interdyscyplinarną. Wiadomo, iż jest ona podstawową kategorią prawa cywilnego. Jednak jej rola nie ogranicza się do pełnienia funkcji właściwych tylko dla tej dyscypliny. Istnienie własności i jej kształt rzutuje na konstrukcje i rozwiązania przyjmowane w różnych gałęziach prawa, a ponad to treść własności jest formowana przez całokształt ustawodawstwa. Tak więc własność możemy odnaleźć w prawie karnym , międzynarodowym, administracyjnym czy nawet konstytucyjnym. Na szczególną uwagę według mnie zasługuje model własności kształtowany przez przepisy prawa konstytucyjnego. Do własności bowiem nawiązują wszystkie konstytucje, choć różnie ujmują jej funkcję ustrojową. Jedne umieszczają prawo własności wśród praw obywatelskich, inne traktują je jako element ustroju państwa. Jako przykład diametralnie różnych ujęć tego zagadnienia (w konstytucjach jednego państwa) można podać Konstytucję z 17 marca 1921r. i Konstytucję z 1952r.. Konstytucja Marcowa umieściła własność wśród „powszechnych obowiązków i praw obywateli”, a jej art.99 głosił : „Rzeczpospolita Polska uznaje wszelką własność, osobistą obywateli, zbiorową związków obywateli, instytucji, ciał samorządowych i samego Państwa, jako jedną z najważniejszych podstaw ustroju społecznego i porządku prawnego; poręcza jej ochronę, a jej zniesienie lub ograniczenie dopuszcza tylko wyjątkowo ze względów wyższej użyteczności i tylko za odszkodowaniem.” Jak więc widać Konstytucja Marcowa traktowała każdą własność jednakowo, niezależnie od jej podmiotu, czy przedmiotu. Diametralnie różne było stanowisko Konstytucji z 1952 r., która zdecydowanie faworyzowała własność państwową, mającą stać się według niej w przyszłości jedyną formą własności. Widać więc, że w obrębie jednej gałęzi prawa (prawo konstytucyjne), w jednym państwie , z biegiem czasu pojęcie własności zmieniało się. Zajmijmy się jednak terminem własność w odniesieniu do współczesnych, obowiązujących przepisów.
ROZDZIAŁ II
1. TERMIN I TREŚĆ WŁASNOŚCI
W technicznoprawnym znaczeniu własność stanowi formę prawną korzystania z rzeczy. Osobą uprawnioną jest właściciel, natomiast zobowiązany - do nienaruszania prawa własności - jest każdy inny podmiot. Stosownie do tego w określeniu własność odróżnia się stronę pozytywną i negatywną. Przez stronę pozytywną rozumie się uprawnienia (atrybuty), jakie składają się na prawo własności jako prawo podmiotowe, natomiast strona negatywna własności oznacza możność wyłączenia przez właściciela ingerencji innych osób w sferę jego prawa. Tak właśnie została ujęta w systemie polskiego prawa cywilnego obowiązująca definicja prawa własności w art.140 KC, według którego „w granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego właściciel może, z wyłączeniem innych osób korzystać z rzeczy zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa, w szczególności może pobierać pożytki i inne dochody z rzeczy. W tych samych granicach może rozporządzać rzeczą.”
Powróćmy jednak do omówienia dokładniej pozytywnej i negatywnej strony własności. Pozytywna strona własności tradycyjnie była wyrażana przez zamieszczenie w definicji własności tzw. Triady uprawnień właściciela ( ius possidendi, ius utendifruendi, ius abutendi ), przy czym u podłoża tego określenia leży założenie, że triada ta wyczerpuje zakres jego uprawnień. Inne jest stanowisko kodeksu cywilnego, który wychodzi z założenia, że skoro prawo własności jest tym szczególnym prawem, które zapewnia właścicielowi dopuszczalną w danych warunkach pełnię władzy względem rzeczy, to nie może ono stanowić sumy pozytywnie wymienionych uprawnień. Definicja prawa własności, polegająca na wyczerpującym wyliczeniu uprawnień właściciela nie jest możliwa. Jednak kodeks wskazuje atrybuty prawa własności, tyle tylko, że traktuje je jako uprawnienia podstawowe, a nie jako wyczerpujące treści tego prawa. Do atrybutów tych należą : uprawnienia do korzystania z rzeczy oraz uprawnienie do rozporządzania nią. Chociaż uprawnienia te nie wyczerpują prawa własności, to jednak stanowią zasadniczy jego trzon.
Do atrybutu korzystania z rzeczy tradycyjnie zaliczmy następujące uprawnienia:
do posiadania rzeczy ( ius possidendi )
do używania rzeczy ( ius utendi), a więc prawo takiego używania jej, które polega na czerpaniu pożytków, jak np. zamieszkiwanie przez właściciela w jego domu, używanie książki itp.
do pobierania pożytków i innych przychodów z rzeczy ( ius fruendi)
do dyspozycji faktycznych, a więc prawo do przetworzenia rzeczy, jej zużycia lub nawet zniszczenia ( ius abutendi)
W zakres drugiego podstawowego uprawnienia właściciela , tj. prawa rozporządzania rzeczą (ius disponendi), wchodzą :
uprawnienia do wyzbycia się własności rzeczy. Obejmuje ono m.in. prawo do przeniesienia własności na inną osobę, do zrzeczenia się własności, do rozporządzania własnością na wypadek śmierci.
uprawnienie do obciążenia rzeczy.
Natomiast negatywna strona własności, o której już wspomniałam znajduje w art.140 KC. Wyraz w stwierdzeniu, że właściciel może korzystać z rzeczy i rozporządzać nią „z wyłączeniem innych osób”. Słowa te oznaczają, że inne podmioty prawa mają obowiązek nieingerowania w sferę uprawnień właściciela, a więc nienaruszania prawa jego własności. Obowiązek ten zaś polega na nieczynieniu ( non facere). Wyjątkowo inna osoba może być ex lege uprawniona do wkroczenia w sferę uprawnień właściciela, jak to ma miejsce np. w sytuacji gdy „właściciel nie może się sprzeciwić użyciu, a nawet uszkodzeniu lub zniszczeniu rzeczy przez inną osobę, jeżeli to jest konieczne do odwrócenia niebezpieczeństwa grożącego bezpośrednio dobrom osobistym tej osoby lub osoby trzeciej.” (art. 142 KC.&1). Poza takimi jednak wyjątkowymi upoważnieniami ustawowymi inne osoby mogą ingerować w sferę uprawnień właściciela tylko za jego zgodą ( np. w wypadku ustanowienia dla określonej osoby służebności).
Przyglądając się dalej definicji własności zawartej w art. 140 KC. można zauważyć, że z zawartej w nim treści wynika, iż prawu naszemu są znane tylko trzy wyznaczniki granic treści prawa własności. Są nimi : przepisy ustaw, zasady współżycia społecznego oraz społeczno - gospodarcze przeznaczenie danej własności.
Ze sformułowania art.140, który mówi o ustawach bez żadnego bliższego ich określenia, wynika, że granice własności wyznaczają nie poszczególne przepisy, lecz całokształt obowiązującego ustawodawstwa. Mogą to więc być zarówno przepisy prawa cywilnego, jak i przepisy innych działów prawa, gdyż jak wspominałam wcześniej własność jest „instytucją interdyscyplinarną” . Przykładem przepisu ograniczającego prawo własności może być już opisany przeze mnie art.142 KC. Innymi przepisami kodeksu cywilnego, które przewidują tzw. ustawowe ograniczenia własności, są art. 144 - 154 KC- zwane instytucjami „prawa sąsiedzkiego” , które ograniczają własność nieruchomości ze względu na uzasadnione interesy właścicieli nieruchomości sąsiednich.
Drugą wymienioną przeze mnie granicą własności uwzględnioną przez art.140 były tzw. zasady współżycia społecznego. W definicji ustawodawca posłużył się tą samą kategorią, którą w myśl art..5 KC. rozstrzyga w systemie naszego prawa o tzw. nadużyciu prawa podmiotowego. Jednakże natura obydwu przepisów jest różna. O ile bowiem przepis art. 5 zabrania niezgodnego z zasadami współżycia społecznego korzystania ze swego prawa, a więc dotyczy wykonywania praw podmiotowych (w tym prawa własności), o tyle art.140 zalicza te zasady do wyznaczników prawa własności, a więc do czynników określających jego treść. Wprowadzając taki nowy wyznacznik prawa własności ustawodawca kierował się przekonaniem, że samo odwołanie się do obowiązujących ustaw mogłoby okazać się niewystarczające z uwagi na tempo przeobrażeń społecznych.
Podobnie jak zasady współżycia społecznego także społeczno - gospodarcze przeznaczenie prawa własności stanowi kategorię, która zarówno określa sposób wykonywania prawa (art.5), jak i kształtuje jego treść. W art. 140 chodzi oczywiście o społeczno - gospodarcze przeznaczenie konkretnego prawa własności, a nie własności w ogóle. O tym więc, jaki jest zakres prawa własności decyduje jej przeznaczenie. Zakres jego więc zależy od tego, czy mamy do czynienia z nieruchomością rolną, czy z działką budowlaną, czy dana nieruchomość położona jest z dala od zabudowań, czy wśród domów zamieszkanych itp. O ile zasady współżycia społecznego wprowadziły do treści prawa własności czynnik moralny, o tyle klauzula społeczno - gospodarczego przeznaczenia prawa odwołuje się do funkcji ekonomicznej prawa.
2. PODMIOT I PRZEDMIOT WŁASNOŚCI
Zagadnienie, kto może być właścicielem, stanowi wycinek szerszego problemu zdolności prawnej. Dlatego nie zgłębiając się w przepisy, można powiedzieć, że skoro zasadą naszego systemu prawnego jest pełna zdolność prawna każdego podmiotu, to jako zasadę należy także przyjąć, że każdy podmiot może być właścicielem. Od tej reguły występują pewne, nieliczne wyjątki. Tytułem przykładu można wskazać, że własności nieruchomości nie może w zasadzie nabyć cudzoziemiec bez zezwolenia ministra właściwego do spraw wewnętrznych, lub, że z obrotu cywilnoprawnego wyłączona jest w zasadzie broń wojskowa.
Jeśli chodzi o przedmiot prawa własności, to może on być różnie określany przez ustawę. Najszersze jest ujęcie tych ustawodawstw, które własność identyfikują z ogółem praw majątkowych, w ich bowiem rozumieniu przedmiotem własności jest wszystko, co ma wartość majątkową. Inną koncepcję przyjmuje kodeks cywilny, który pojęcie własności pojmuje z bardzo wąskiego punktu widzenia. Z definicji bowiem zawartej w art.140 oraz z zasadniczej koncepcji kodeksu, według której prawa rzeczowe dotyczą rzeczy, wynika, że przedmiotem własności może być tylko rzecz, a więc przedmiot materialny (art. 45 KC. „Rzeczami w rozumieniu niniejszego kodeksu są tylko przedmioty materialne.” ). Od tej zasady nie ma wyjątków, chociaż w potocznym języku prawniczym, a niekiedy także w odrębnych ustawach szczególnych, spotykamy się z konwencjonalnie użytym pojęciem własności w stosunku do pewnych dóbr niematerialnych. Z powodu tradycji lub braków w zakresie prawniczego nazewnictwa mówimy często o własności przemysłowej, własności intelektualnej itp. Ściśle jednak w polskim systemie prawnym własność w technicznoprawnym znaczeniu obejmuje wyłącznie rzeczy jako przedmioty materialne.
3. PRZESTRZENNE I CZASOWE GRANICE WŁASNOŚCI.
Jak była mowa w poprzednim punkcie, podmiotem własności są rzeczy w rozumieniu art.45 KC. Jednakże rzeczy materialne, a więc rzeczy ruchome, czy nieruchomości gruntowe nie są tworami dwuwymiarowymi. Właściciel bowiem nie korzysta wyłącznie z powierzchni swego gruntu, lecz także z podziemia oraz z przestrzeni nad powierzchnią. Rodzi to z kolei problem tzw. przestrzennych granic własności.
Jeśli chodzi o rzeczy ruchome, określenie ich przestrzennych granic nie nastręcza trudności. Granice przestrzenne takiej rzeczy zawierają się w jej bryle.
Inaczej jest natomiast, gdy chodzi o nieruchomości gruntowe, gdyż samoistność nieruchomości jako odrębnych rzeczy wynika nie z ich naturalnych cech fizycznych, lecz jest kategorią wyłącznie prawną, będącą z kolei wynikiem określonych pojęć, właściwych dla stosunków społeczno-gospodarczych danej epoki. Dlatego co do nieruchomości gruntowych problem granic przestrzennych własności musi być unormowany ustawowo. I tak granice nieruchomości gruntowej wyznaczone są przez granice działki oraz przez społeczno - gospodarcze przeznaczenie prawa ( np. grunt leśny ograniczony jest od góry wysokością najwyższych drzew, a od dołu głębokością na jaką sięgają najdłuższe korzenie). Własność nieruchomości nie może naruszać praw przysługujących Skarbowi Państwa na podstawie innych ustaw ( np. ustawa z dn. 04.02.1994r. prawo geologiczne i górnicze).
Granice nieruchomości lokalowej lub budynkowej obejmują ten lokal lub budynek oraz udział we współwłasności (lub użytkowaniu wieczystym) działki , na której został zbudowany ten budynek.
Po za ograniczeniami natury przestrzennej istnieją również granice czasowe własności. W świetle obowiązującego ustawodawstwa własność jest prawem bezterminowym. W szczególności nie powstaje ona jako prawo terminowe z mocy ustawy. Może natomiast dojść do powstania własności terminowej - ale tylko w ograniczonym zakresie - z woli osób zainteresowanych, a więc na podstawie czynności prawnej. Ograniczony zakres takiej możliwości przejawia się przede wszystkim w tym, że własność terminowa nie może być ustanowiona co do nieruchomości gruntowych. Zgodnie z art..157 &1 KC. własność nieruchomości nie może być przeniesiona pod warunkiem ani z zastrzeżeniem terminu. Swoistą natomiast własność terminową przewiduje ustawa co do budynków stanowiących odrębne od gruntu nieruchomości. Zgodnie bowiem z art. 235 i 241 KC. odrębna własność budynków należących do użytkownika wieczystego wygasa z chwilą wygaśnięcia użytkowania wieczystego. Dopuszczalne jest także powstanie własności terminowej co do rzeczy ruchomych , kodeks bowiem nie zabrania przeniesienia własności ruchomości z zastrzeżeniem warunku, a ziszczenie się warunku nie ma mocy wstecznej (art.90KC.), to sam odnosi się do terminu (art.116KC.). W wypadku własności ustanowionej w czasie jako prawo terminowe mamy do czynienia z tzw. własnością podzieloną w czasie, należy ona bowiem niejako do dwóch właścicieli : aktualnego i przyszłego.
4. NABYCIE I UTRATA WŁASNOŚCI
Skoro granicami czasowymi własności najogólniej mówiąc jest moment od nabycia do utraty tego prawa należałby bliżej przyjrzeć się tej kwestii. Sposobów na nabycie i utratę własności kodeks podaje wiele (art.155 - 194).
Nabycie własności najogólniej może być pierwotne, bądź pochodne. Jak sama nazwa wskazuje nabycie pierwotne własności jest niezależne od istnienia nabytego prawa do rzeczy u poprzednika. Przykładami takiego nabycia mogą być :
powstanie nowego prawa własności ( np. znalezienie rzeczy niczyjej)
sytuacja gdy prawo własności już istniało, ale nowy właściciel nie wywodzi go od poprzednika ( np.zasiedzenie)
Natomiast pochodne nabycie własności zależy już od istnienia własności do tej rzeczy u poprzednika. Nabycie pochodne może nastąpić pod tytułem : szczególnym (sukcesja singularna) - czyli każda rzecz nabyta jest indywidualnie, bądź ogólnym (sukcesja uniwersalna) - gdy nabywany jest ogół praw do majątku lub odrębnego majątku poprzednika.
Nabywając własność w sposób pierwotny właściciel uzyskuje prawo wolne od jakichkolwiek obciążeń. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy Skarb Państwa nabywa własność w wyniku zrzeczenia się nieruchomości, wówczas odpowiada za jej obciążenia. Nabywając zaś własność w sposób pochodny nabywca uzyskuje ją ze wszystkimi obciążeniami. Wyjątkiem od tej zasady jest przypadek, gdy nabycie własności rzeczy nastąpiło w dobrej wierze od osoby nieuprawnionej , wówczas nowy właściciel nabywa ją wolną od obciążeń ( art.169 - 170 KC).
Przyjrzyjmy się jednak bliżej poszczególnym instytucjom nabycia lub utraty własności uregulowanym w kodeksie cywilnym.
Nabycie i utrata własności może nastąpić w wyniku :
Przeniesienia własności nieruchomości i rzeczy ruchomych. Przeniesienie własności uregulowane jest art.155 KC i jest to przejście własności w drodze „umowy sprzedaży, zamiany, darowizny lub innej umowy zobowiązującej...”(art.155) Jest to najprostszy i najpopularniejszy sposób nabycia własności. Przechodzi ona po prostu z zbywcy na nabywcę. Umowa przenosząca własność może mieć dwojaki charakter. W zasadzie najczęściej ma charakter konsesularny , czyli do przeniesienia własności nie są potrzebne dodatkowe przesłanki, takie jak np. wydanie rzeczy, czy wpis do księgi wieczystej. Wyjątkowe są wypadki kiedy dochodzi do zbycia własności przez osobę nieuprawnioną na rzecz osoby działającej w dobrej wierze, czy zbycia rzeczy oznaczonej co do gatunku lub rzeczy przyszłych (art.155&2). Wówczas umowa ma charakter realny i do przeniesienia własności potrzebne jest wydanie rzeczy.
Przy przenoszeniu własności należy pamiętać o zasadzie, że nikt nie może przenieść więcej praw niż sam posiada. Wyjątek stanowi już wspomniany art.169KC.
Innym sposobem nabycia i utraty własności jest zasiedzenie. Jest to tzw. instytucja dawności uregulowana art. 172-176 KC. Stanowi ona jakby instrument korekty stanu prawnorzeczowego w związku z długotrwałą niezgodnością pomiędzy rzeczywistym stanem posiadania a formalnym stanem własności. Zasiedzenie służy bowiem nabyciu własności przez posiadacza na skutek jego długotrwałego posiadania, przy spełnieniu wszystkich wymaganych prawem przesłanek. Poprzez zasiedzenie można nabyć prawo własności nieruchomości (art.172), rzeczy ruchomych (według art. 174KC.) , a także niektóre służebności gruntowe ( art.292KC.).
Kolejnym sposobem jest przemilczenie. Polega ono na niewykonywaniu przez uprawnionego swojego uprawnienia przez określony ustawowo czas. Instytucja ta wiąże się z nabyciem rzeczy znalezionej( art.183-188). Zagubienie rzeczy jest to jej utracenie wbrew woli właściciela. Rzecz zagubiona - w przeciwieństwie do porzuconej - nie staje się rzeczą niczyją i nie może być nabyta w drodze zawłaszczenia. Znalazca rzeczy powinien niezwłocznie powiadomić właściciela , a jeżeli go nie zna - to właściwy organ. Prawo własności do rzeczy zagubionej jej właściciela wygasa, jeżeli nie odbierze jej w ciągu roku od dnia zawiadomienia go o jej znalezieniu, a jeśli zawiadomienie go nie jest możliwe - to po upływie dwóch lat od jej znalezienia. W takim wypadku znalazca staje się właścicielem rzeczy znalezionej z wyjątkiem pieniędzy, papierów wartościowych, kosztowności , te bowiem stają się własnością Skarbu Państwa.
Nabycie własności może również nastąpić wskutek połączenia, pomieszania i przetworzenia rzeczy. I tak w myśl przepisu 191 KC. „Własność nieruchomości rozciąga się na rzecz ruchomą, która została połączona z nieruchomością w taki sposób, że stała się jej częścią składową.” W razie zaś połączenia lub pomieszania rzeczy ruchomych w taki sposób, że przywrócenie stanu poprzedniego byłoby związane z nadmiernymi trudnościami lub kosztami dotychczasowi właściciele stają się współwłaścicielami całości (art.193). Ich udziały w tej współwłasności wynikają ze stosunku wartości rzeczy pomieszanych lub połączonych. W sytuacji jednak, gdy jedna z rzeczy miała wartość znacznie większą od pozostałych - te stają się jej częściami składowymi.
Odrębnie jest uregulowane nabycie własności roju pszczelego(art.182KC.). Ruj staje się niczyim, jeżeli właściciel nie odszukał go w ciągu trzech dni od wyrojenia. Jeżeli rój osiądzie w cudzym ulu niezajętym - właściciel może żądać jego wydania za zwrotem kosztów. Jeżeli jednak rój osiądzie w ulu zajętym , automatycznie staje się własnością właściciela ula, a dotychczasowemu właścicielowi nie przysługują żadne roszczenia z tego tytułu.
Innymi sposobami nabycia bądź utraty własności mogą być: egzekucje sądowe lub administracyjne, postępowanie wywłaszczeniowe, orzeczenia o przepadku rzeczy, zrzeczenia się własności nieruchomości itp.
5. OCHRONA WŁASNOŚCI
Kolejną cechą charakterystyczną własności jest jej własny, wyjątkowy system ochrony. Jest to cały system roszczeń przysługujących właścicielowi w razie naruszenia jego prawa, a więc roszczeń petytoryjnych - czyli służących ochronie praw. Właściciel może się nimi posłużyć niezależnie od dobrej lub złej wiary naruszającego prawo. Roszczenia te można podzielić na :
windykacyjne - czyli polegające na tym , że właściciel może żądać od osoby , która faktycznie włada rzeczą, aby rzecz tą mu wydała, chyba że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela prawo do władania tą rzeczą. Właściciel może żądać oddania rzeczy do rąk własnych lub rąk innej osoby uprawnionej (np. dzierżawcy). Roszczenie windykacyjne dotyczące rzeczy ruchomej przedawnia się po upływie 10 lat, ale prawo własności nie wygasa. Chyba, że posiadacz samoistny nie będący właścicielem działał w dobrej wierze, wtedy nabywa własność przez zasiedzenie po upływie 3 lat. Roszczenie windykacyjne dotyczące nieruchomości nie przedawnia się, ale nie wyklucza także nabycia własności przez posiadacza samoistnego nie będącego właścicielem przez zasiedzenie.
negatoryjne - polegające na tym, że właściciel może żądać od osoby naruszającej jego własność w sposób inny niż pozbawienie posiadania rzeczy przywrócenie stanu zgodnego z prawem (np. usunięcia skutków naruszeń) i zaniechania naruszeń. Roszczenie to ma jednak tylko wówczas sens, gdy istnieje obawa dalszych naruszeń. Roszczenie to dotyczące rzeczy ruchomej przedawnia się podobnie jak roszczenie windykacyjne, po upływie 10 lat, a dotyczące nieruchomości nie podlega przedawnieniu.
Oprócz roszczeń petytoryjnych istnieją również roszczenia uzupełniające służące wyrównaniu uszczerbku , jakiego doznał właściciel wskutek naruszenia prawa własności. Roszczenia te przedawniają się z upływem roku od dnia zwrócenia rzeczy, przy braku zwrotu rzeczy wraz z roszczeniem windykacyjnym po upływie 10 lat ). Obejmują one : wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy, zwrot pożytków rzeczy lub ich równowartość, odszkodowanie z powodu zużycia, pogorszenia lub utraty rzeczy.
Zakres roszczeń uzupełniających zależy od dobrej lub złej wiary posiadacza. Wobec posiadacza w dobrej wierze roszczenia uzupełniające nie przysługują. Nie odpowiada on za pogorszenie, zużycie lub utratę rzeczy. Nie jest zobowiązany do zapłaty wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy, i jednocześnie jest właścicielem pożytków naturalnych odłączonych od rzeczy w czasie, kiedy był jej posiadaczem. Jednak posiadacz w dobrej wierze, który dowiedział się o wytoczeniu przeciw niemu roszczenia windykacyjnego podlega już innym uregulowaniom. Od chwili, kiedy dowiedział się o powództwie zobowiązany jest do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy oraz do zwrócenia pożytków, które uzyskał po tej chwili ,a także do zapłaty równowartości tych, które zużył. Odpowiada również za zużycie , pogorszenie lub utratę rzeczy. Natomiast wobec posiadacza w złej wierze przysługują wszystkie roszczenia uzupełniające. Widać więc, że właścicielowi przysługuje cały szereg rozbudowanych instytucji prawnych, służących do obrony jego prawa własności. Jednak nie tylko prawa własności. Chronione jest również posiadanie właściciela tzw. roszczeniami posesoryjnymi.
ROZDZIAŁ III
1.ZAGADNIENIA OGÓLNE NA TEMAT WSPÓŁWŁASNOŚCI
Omawiając własność nie można zapomnieć o takim terminie jak współwłasność.
Termin ten niewątpliwie należy do zagadnień prawa własności. Jak wiadomo prawo własności określonej rzeczy przysługuje najczęściej jednej osobie. Jednakże może ono należeć ( podobnie zresztą jak wiele innych praw majątkowych ) do dwóch , a nawet kilku osób. Współwłasność nie jest więc instytucją samodzielną, lecz stanowi odmianę własności. Patrząc na historyczny rozwój prawa własności można zauważyć kilka odmiennych stosunków prawnych określających sytuację, kiedy jedna rzecz należała do jednej lub więcej osób. Wśród nich należałoby wspomnieć o :
własności wspólnej, czyli zbiorowej. ( W dawnych czasach była to pierwotna forma własności zmiennej grupy osób, łącząca się z własnością ziemi np. w dobie feudalizmu w Polsce były to - wspólna własność rodowa lub własność gminy.)
inną formą była własność podzielona według treści. Był to twór wieków średnich i polegał na tym, iż treść prawa własności była podzielona pomiędzy różne osoby. Każda z tych osób wykonywała pewne uprawnienia płynące z własności, lecz były one różne. Według tej konstrukcji rzecz stanowiła jednocześnie przedmiot własności dwóch właścicieli, przy czym jednemu z nich przysługiwała tzw. własność zwierzchnia (dominum directum ) , a drugiemu tzw. własność użytkowa ( dominum utile ).
Kolejną formą była własność podzielona według okresów czasu. W takiej sytuacji rzecz przysługiwała jednemu właścicielowi ale z ograniczeniem, że z chwilą powstania określonego zdarzenia albo z chwilą upływu z góry określonego czasu, własność ta przechodziła na inną osobę ex lege ( a więc bez potrzeby składania przez zainteresowanych odpowiednich oświadczeń woli). W tej formie własności występowali dwaj właściciele : właściciel aktualny i właściciel przyszły .
I wreszcie może to być współwłasność, gdzie podzielność prawa własności polegać może na tym, że każdemu ze współuprawnionych przysługują wszystkie atrybuty prawa własności, a więc w odróżnieniu od wypadku własności podzielonej uprawnienia każdego z nich są jednakowe, a jedynie zakres tych uprawnień może być różny. Wynika to z tego, że rzecz należy niepodzielnie do wszystkich współuprawnionych, ale udziały ich mogą być albo jednakowe albo różne.
Widać więc, że współwłasność jest jedną z kilku form podzielności prawa własności, jakie wyłoniły się w dziejach rozwoju prawa własności.
Współczesną definicję współwłasności ( condominium pro indiviso ) znajdziemy w art. 195 k.c. : „Własność tej samej rzeczy może przysługiwać niepodzielnie kilku osobom (współwłasność)”
Z definicji tej ( tego przepisu) wyraźnie ujawniają się trzy podstawowe cechy współwłasności :
jedność przedmiotu
wielość podmiotów
niepodzielność wspólnego prawa
Pojęcie jedność przedmiotu oznacza, że w wypadku współwłasności przedmiotem wspólnego prawa jest jedna rzecz ruchoma lub nieruchoma, a nie zespół różnych rzeczy. Przedmiotem współwłasności może być jednak rzecz wraz z przynależnościami lub tzw. rzecz zbiorowa (jak np. stado krów),ale współwłasności nie stanowi już wspólność masy majątkowej, takiej jak spadek, który przypadł kilku osobom ( art.1035 k.c.), czy majątek wspólny małżonków w przypadku wspólności majątkowej (art. 32 k.r.o.) Mimo to dopuszczalne jest w takich sytuacjach analogiczne stosowanie przepisów o współwłasności rzeczy.
Wielość podmiotów oznacza, że wspólne prawo własności do tej samej rzeczy przysługuje kilku, a więc co najmniej dwum osobom. Jednak osoby te muszą być odrębnymi podmiotami prawa i nie mogą tworzyć tzw. osoby prawnej. Gdyż np. w przypadku spółki (spółdzielni, stowarzyszenia itp. ) majątek tej organizacji w znaczeniu prawnym jest własnością tej osoby prawnej, a nie współwłasnością wspólników (spółdzielców...).
Kolejną cechą współwłasności jest niepodzielność wspólnego prawa. Oznacza to, że pomimo istnienia takiej wspólności rzecz nie jest podzielna i że żadnemu ze współwłaścicieli nie przysługuje wyłączne prawo do fizycznie określonej części rzeczy.
Każdemu bowiem współwłaścicielowi przysługuje jednakowe prawo do całej rzeczy, ograniczone jedynie takim samym prawem innych współwłaścicieli.
Jak widać art. 195 k.c. podaje w swej zwięzłej formie pełną definicję współwłasności. Jednak współwłasność nie jest instytucją jednolitą. Stanowi o tym kolejny przepis k.c. - art.196 §1 : „Współwłasność jest albo współwłasnością w częściach ułamkowych albo współwłasnością łączną”
W dalszej części pracy postaram się omówić dokładnie zagadnienie współwłasności. Jednak aby zrozumienie tego zagadnienia było łatwiejsze postanowiłam omówić oba terminy oddzielnie. W ten sposób uzyska się bardziej jasny i wyrazisty obraz zarówno terminu „współwłasność łączna”, jak i „współwłasność w częściach ułamkowych”.
2. WSPÓŁWŁASNOŚĆ W CZĘŚCIACH UŁAMKOWYCH
W punkcie tym pragnę omówić współwłasność w częściach ułamkowych. Chcę wyjaśnić ten termin w pierwszej kolejności, jako że współwłasność tego typu jest ukształtowana jako samoistny stosunek prawa rzeczowego, nie związany ze stosunkiem prawnym innego rodzaju.
Współwłasność w częściach ułamkowych polega na tym, że własność tej samej rzeczy przysługuje niepodzielnie kilku osobom ( jak wynika z definicji ogólnej współwłasności). Jednak cechą odróżniającą ten typ współwłasności od współwłasności łącznej jest zakres uprawnień ( obowiązków) , które przysługują każdemu z współwłaścicieli z uwagi na wspólną rzecz - a mianowicie zakres ten określony jest tu udziałem. Ponieważ prawa przysługujące współwłaścicielom składają się z jednakowych rodzajowo ( jakościowo ) uprawnień, są one w pewnym sensie konkurencyjne. Aby uniknąć między nimi tarć i konfliktów ustalono miernik, który określa stopień tych samych uprawnień każdego z współwłaścicieli. Miernikiem tym jest „skala udziałów”, która w wyrażeniu ułamkowym (½, 1/3, ¼ ) wyznacza zakres każdego z uprawnień przysługujących współwłaścicielowi. Określenie zakresu uprawnień każdego z współwłaścicieli ułamkiem spowodowało, iż ustawowo określa się tę formę właśnie jako współwłasność w częściach ułamkowych.
Następnie należałoby wyjaśnić sposoby (zdarzenia ) powodujące powstanie tego typu współwłasności. Według J.Ignatowicza i W.Czachórskiego zdarzenia te można wyraźnie podzielić na trzy grupy.
W pierwszej grupie (najliczniejszej) należy wyliczyć zdarzenia, z którymi ustawa łączy powstanie współwłasności w częściach ułamkowych ex lege. Następuje to najczęściej skutkiem spadkobrania, w którym spadek przypada kilku spadkobiercom. Mówi o tym art.1035 k.c. : „Jeżeli spadek przypada kilku spadkobiercom, do wspólności majątku spadkowego oraz do działu spadku stosuje się odpowiednio przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych ...”
W tej samej grupie wspomnieć należy także o majątku małżonków, objętym wspólnością ustawową lub umowną (art.31 i art.47 k.r.o.). Gdzie jak głosi przepis art.42 k.r.o.: „Od chwili ustania wspólności stosuje się odpowiednio do majątku, który był nią objęty, przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych...” Z podobną zasadą spotkamy się, przy rozwiązaniu spółki cywilnej, w odniesieniu do wspólnego majątku (art.875 k.c.).
Ponadto w tej samej grupie zdarzeń należy wymienić, jako źródło powstania współwłasności ułamkowej, zasiedzenie wszelkich rzeczy oraz połączenie lub pomniejszenie rzeczy ruchomych. Możliwe jest bowiem zasiedzenie rzeczy ruchomej lub nieruchomej przez kilka osób i wtedy powstanie współwłasność (art.172 - 178k.c.)
Podobnie współwłasność w częściach ułamkowych powstanie, „jeżeli rzecz ruchoma zostanie połączona w taki sposób, że przywrócenie stanu poprzedniego związane będzie z nadmiernymi trudnościami lub kosztami.” Skutkiem takiego połączenia lub pomniejszenia, dotychczasowi właściciele stają się współwłaścicielami całości. Wówczas „udziały we współwłasności oznacza się według stosunku wartości rzeczy połączonych lub pomniejszonych”. „Jednakże gdy jedna z rzeczy połączonych ma wartość znacznie większą aniżeli pozostałe, rzeczy mniejszej wartości stają się jej częściami składowymi” (art.193 k.c.) i nie powstaje współwłasność.
W drugiej grupie zdarzeń należy wspomnieć o czynnościach prawnych. Bardzo często bowiem współwłasność w częściach ułamkowych powstaje przez czynność prawną. Dzieje się to np. przy jednoczesnym nabyciu własności przez kilka osób na podstawie czynności prawnej (art.155 k.c.). Jednakże współwłasność powstać może przez przeniesienie własności także w ten sposób, że dotychczasowy właściciel rzeczy, któremu przysługuje wyłączne prawo własności, przenosi na inną osobę określony ułamek swych uprawnień wynikających z własności rzeczy ( art.155 k.c.). Także możliwe jest nabycie współwłasności przez jednostronną czynność prawną, przez jednoczesne objęcie w posiadanie samoistne rzeczy niczyjej przez kilka osób (art.181 k.c.).
Do trzeciej grupy źródeł powstania współwłasności w częściach ułamkowych J.Ignatowicz i W.Czachórski zaliczają prawomocne orzeczenia sądu, państwowej komisji arbitrażowej lub władzy administracyjnej.
Widać więc, że istnieje wiele zdarzeń powodujących powstanie współwłasności w częściach ułamkowych. Powróćmy jednak do istoty tego typu współwłasności. Istota współwłasności w częściach ułamkowych polega na tym, że własność rzeczy przysługuje wszystkim współwłaścicielom niepodzielnie, co przede wszystkim znaczy, że żaden z nich nie ma fizycznie wydzielonej części rzeczy na swoją wyłączną własność. Każdy z współwłaścicieli ma jednak „idealną” część nie podzielonej rzeczy, rachunkowy ułamek tej rzeczy, istniejący w wyobraźni ludzkiej - określony jako udział współwłaściciela. Domniemywa się, że udziały współwłaścicieli są równe ( art.197 k.c.), jednak często są one różnej wielkości. Wielkość udziału wpływa na uprawnienia współwłaściciela, a więc na jego możność zachowania się w stosunku do samej rzeczy, jak i pozostałych współwłaścicieli. Każdy ze współwłaścicieli może rozporządzać swoim udziałem bez zgody pozostałych współwłaścicieli ( art.198 k.c.). Do nabycia i utraty udziału we współwłasności będą miały odpowiednie zastosowanie przepisy o własności. Współwłaściciel może nie tylko zbyć swój udział, lecz również może go obciążyć. W szczególności udział taki może być obciążony użytkowaniem (art.265 k.c. ), zastawem ( art.327 k.c.) lub hipoteką. Prawo nasze, przyjmując zasadę swobodnego rozporządzania udziałem, zna nieliczne ograniczenia. Należy do nich przede wszystkim prawo pierwokupu, przysługujące czasem innym współwłaścicielom, jeżeli prowadzą gospodarstwo rolne na gruncie wspólnym ( art.166 § 1 k.c.). Również rozporządzanie udziałem w przedmiocie należącym do spadku może nastąpić z pełnym skutkiem tylko za zgodą wszystkich spadkobierców (art.1036 k.c.).
Skoro każdy ze współwłaścicieli ma swój udział w prawidłowym zarządzaniu wspólną rzeczą potrzebne jest współdziałanie. W myśl art.200 k.c. każdy ze współwłaścicieli jest obowiązany do współdziałania w zarządzaniu rzeczą wspólną. A o czynnościach z tym związanych decyduje często większość współwłaścicieli. Zaś zgodnie z art. 204 k.c. : „Większość współwłaścicieli oblicza się według wielkości udziałów”.
Termin własność często wiązany jest z terminem posiadania, również z terminem współwłasność wiąże się termin współposiadania. „Każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli.” ( art.206 k.c.). W związku z tym, nieraz współwłaściciele mogą zawierać umowy określające dokładnie posiadanie i korzystanie z rzeczy ( art.221 k.c.). Jak już wspomniałam współwłaściciel jest nie tylko uprawniony do współdziałania, współposiadania ale i do korzystania z rzeczy wspólnej. Zasadą jest z reguły wspólne korzystanie z całej rzeczy. Jednak odnotowano przypadki, kiedy wyjątkowo istniała możliwość zażądania wydzielenia części rzeczy do wyłącznego użytku; ( np. wydzielenia części budynku lub mieszkania do takiego korzystania przez określonego współwłaściciela, o ile właściwość rzeczy sama przez się rozstrzygała o rozdzielnym korzystaniu z niej. Kodeks cywilny rozstrzyga również w sprawie pożytków i innych przychodów zaistniałych we współwłasności. Art. 207.k.c. głosi, że pożytki i inne przychody przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości udziałów, w takim samym stosunku ponoszą oni również wydatki i ciężary związane z rzeczą wspólną.
Współwłaścicielom przysługuje cały szereg czynności dotyczących całości rzeczy lub wspólnego prawa. Podstawową jest oczywiście możliwość rozporządzania rzeczą. Do rozporządzania rzeczą wspólną - a więc do jej zbycia lub obciążenia - potrzebna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. W przypadku braku takiej zgody, współwłaściciele, których udziały wynoszą co najmniej połowę, mogą zażądać rozstrzygnięcia przez sąd, który orzeknie mając na względzie cel zamierzonej czynności oraz interesy wszystkich współwłaścicieli (art.199 k.c.). Kolejnymi czynnościami są te, które zmierzają do zachowania wspólnego prawa wszystkich współwłaścicieli, a zwłaszcza ich prawa własności. W myśl art.209 k.c. „Każdy ze współwłaścicieli może wykonywać wszelkie czynności i dochodzić wszelkich roszczeń, które zmierzają do zachowania wspólnego prawa.” Wśród takich czynności można wymienić wytoczenie powództwa o wydanie rzeczy ( art.222 § 1 k.c.) lub o zaniechanie dalszych naruszeń własności (art.222 § 2 k.c.), albo o ustalenie granicy (art.153 k.c.) itp. Do ważnych czynności należy również w wypadku współwłasności w częściach ułamkowych żądanie zniesienia współwłasności. Na tle naszego ustawodawstwa przyjęto, że współwłasność w częściach ułamkowych jest stosunkiem przejściowym. Z tego względu żaden ze współwłaścicieli nie jest zobowiązany do trwałego uczestnictwa we współwłasności. Na skutek tego każdy z współwłaścicieli może żądać zniesienia współwłasności (art.210 k.c.), a roszczenie to nie ulega przedawnieniu (art.220 k.c.). Jednak w myśl art.210 k.c. uprawnienie do żądania zniesienia współwłasności może być wyłączone przez czynność prawną dokonaną przez współwłaścicieli, a wyłączenie to może nastąpić na czas nie dłuższy niż lat pięć. Jednakże w ostatnim roku przed upływem zastrzeżonego terminu dopuszczalne jest jego przedłużenie na dalsze pięć lat.
Ogólnie są dwa tryby zniesienia współwłasności:1- na podstawie umowy zawartej przez wszystkich współwłaścicieli albo też 2- z mocy orzeczenia sądu, gdy brak takowego porozumienia. W wypadku zniesienia współwłasności współwłaściciele mogą dokonać wyrównań majątkowych (wyjść z niepodzielności) poprzez : podział fizyczny rzeczy, nabycie własności rzeczy przez jednego z współwłaścicieli z obowiązkiem spłaty pozostałych, sprzedaż rzeczy wspólnej z wolnej ręki osobie trzeciej za zgodą wszystkich współwłaścicieli lub poprzez sprzedaż rzeczy wspólnej stosownie do przepisów k.p.c. ( art.211 i 212 k.c., 622 - 625 k.p.c.) - celem podziału uzyskanej sumy pomiędzy współwłaścicieli. Zniesienie współwłasności powinno być w miarę możliwości przeprowadzone w drodze zgodnego porozumienia współwłaścicieli, a więc w trybie umownym. Zniesienie współwłasności przez umowę może nastąpić jednak tylko wówczas, gdy wszyscy współwłaściciele złożą zgodne oświadczenia woli co do sposobu wyjścia z niepodzielności. Niezbędna tu jest zgoda wszystkich współwłaścicieli (art.199 k.c.) oraz zachowanie właściwej formy umowy (art.73,75 i 158 k.c.). Jak już wcześniej pisałam zniesienie współwłasności może nastąpić również z mocy orzeczenia sądu. Każdy bowiem ze współwłaścicieli może żądać zniesienia współwłasności przez sąd ( art.210 k.c., art.617 - 625 k.p.c. ), jednakże i tu zgodna wola współwłaścicieli ma dominujące znaczenie. Z tego powodu, gdy wszyscy współwłaściciele złożą zgodny wniosek co do sposobu wyjścia z niepodzielności, sąd wyda postanowienie odpowiadające treści wniosku - o ile wniosek jest zgodny z przepisami prawa (art.622 §2 k.p.c.) Uprawnienia sądu co do sposobu wyjścia z niepodzielności są mniej daleko idące niż współwłaścicieli ( np. sąd nie może samodzielnie orzec o sprzedaży rzeczy wspólnej z wolnej ręki osobie trzeciej, bez zgodnego wniosku wszystkich współwłaścicieli, sąd może jedynie zarządzić sprzedaż według przepisów k.p.c. ( art.865 - 867 i 1066 - 1071 k.p.c.).
W miarę możności rzecz należy podzielić pomiędzy współwłaścicieli, co nie zawsze jest jednak możliwe, co ukazuje art.211 k.c. Przy takim podziale wartość poszczególnych udziałów może być wyrównana przez dopłaty pieniężne, które ustala sąd. Przy podziale gruntów sąd może obciążyć poszczególne części potrzebnymi służebnościami gruntowymi (art.212 § 1 k.c.; art.285 k.c.). Jeżeli rzeczy nie można podzielić, sąd powinien: przyznać ją stosownie do okoliczności jednemu z współwłaścicieli z obowiązkiem spłaty pozostałych, albo sprzedać stosownie do przepisów k.p.c.( art.212 § 2 k.c.).
Tak w krótkim zarysie można omówić zagadnienie współwłasności w częściach ułamkowych. Widać, że jest to zagadnienie dosyć obszerne i nie całkiem łatwe.
3. WSPÓŁWŁASNOŚĆ ŁĄCZNA
Drugim rodzajem współwłasności, który pragnę omówić jest współwłasność łączna. W przeciwieństwie do współwłasności w częściach ułamkowych nie jest ona samoistnym stosunkiem prawnym. Współwłasność łączna jest rodzajem współwłasności, w którym występuje wzmocnienie i utrwalenie zasady niepodzielności własności przysługującej kilku osobom. U podstaw bowiem tej własności leży zawsze szczególny stosunek prawny, z którego ona wynika. Dopóki trwa ten stosunek trwa również współwłasność łączna. Widać więc, że współwłasność łączna musi opierać się zawsze na szczególnym stosunku prawnym o charakterze osobistym, który łączy określone osoby węzłem wcześniejszym i podstawowym, na którym dopiero rozwija się współwłasność łączna. Współwłasność łączna jest korelatem tego podstawowego stosunku, jest jego konsekwencją w sferze prawa rzeczowego. Występuje tu wyraźna współzależność własności łącznej od tego stosunku, a mianowicie współwłasność ta nie może ani bez niego powstać, ani bez niego istnieć. Zazwyczaj mamy tu do czynienia z dwoma lub więcej osobami, związanymi z sobą z mocy prawa lub umownym stosunkiem będącym związkiem małżeńskim, spółki lub innym, mającym za zadanie osiągnięcie wspólnego celu, do czego niezbędne są różne wspólne przedmioty majątkowe. To właśnie te przedmioty majątkowe (rzeczy), w ramach takiego „związku” podlegają normom o współwłasności łącznej. A osobom występującym w tym określonym „związku” przysługuje na nich współwłasność.
Kodeks cywilny nie reguluje w sposób jednolity współwłasności łącznej ( tak jak to ma miejsce w przypadku współwłasności w częściach ułamkowych). Nie reguluje jednolicie, ponieważ ten rodzaj współwłasności jest zbyt różnorodny, w zależności od stosunków, z których ona wynika. Kodeks przedstawia tylko, że: „Współwłasność łączną regulują przepisy dotyczące stosunków, z których ona wynika” (art.196 §2 k.c.). Do najbardziej typowych stosunków, w ramach których powstaje współwłasność łączna, w naszym prawie należą :
Współwłasność wynikająca ze wspólności majątkowej między małżonkami, zarówno ustawowej (art.31 k.r.o.) jak i umownej (art.47 k.r.o.). Powstanie jej bowiem i dalsze istnienie są ściśle uzależnione od stosunku osobistego, jakim jest małżeństwo, a przeznaczeniem jej jest zapewnienie rodzinie odpowiedniej bazy materialnej. Współwłasność tego typu nie występuje, w wypadku gdy małżonków obowiązuje ustrój rozdzielności majątkowej.
Współwłasność wspólników spółki nie mającej osobowości prawnej, tzn. spółki cywilnej (art.860 k.c.), spółki jawnej (art.81 i 82 k.h.) oraz spółki komandytowej (art. 143 k.h.). Współwłasność ta istnieje tylko między wspólnikami, zaś zadaniem jej jest umożliwienie wspólnikom osiągnięcia celu, dla którego umowa spółki została zawarta.
We wszystkich tych przytoczonych wypadkach wszelkie sprawy majątkowe, dotyczące wspólnych rzeczy ( oraz praw), regulują przepisy o stosunkach majątkowych między małżonkami czy też między wspólnikami itd., które w sposób obszerny normują również występującą współwłasność łączną. J.Ignatowicz sugeruje również, że w przypadku przytoczonych przykładów stosunków prawnych powodujących powstanie współwłasności łącznej, należy zwrócić uwagę na terminologię. Wskazuje on, że termin „współwłasność” choć powszechnie używany, jest z reguły nieadekwatny do pojęcia wspólnoty łącznej. W wypadku takiej wspólnoty mamy do czynienia bowiem nie ze współwłasnością jednej rzeczy, lecz ze współwłasnością masy majątkowej. Dlatego bardziej odpowiedni jest według niego termin „wspólność łączna”. Drugi natomiast człon określenia „współwłasność łączna” oddaje dobrze istotę tej instytucji prawnej, gdyż wskazuje zarówno na powiązanie jej ze szczególnym stosunkiem osobistym łączącym współwłaścicieli, jak i na ścisły związek zachodzący między przysługującymi im prawami.
Powróćmy jednak do cech charakteryzujących omawiany rodzaj współwłasności. Jak było widoczne przy podanych wyżej przykładach współwłasności łącznej trudno jest jednolicie unormować tę współwłasność. Konieczne jest odsyłanie do przepisów dotyczących stosunków, z których ona wynika. Jest jednak możliwe wymienienie szeregu cech, którymi ta forma współwłasności się charakteryzuje.
- Po pierwsze jest to niesamoistny charakter współwłasności łącznej i jej ścisły związek ze stosunkiem prawnym osobistym, który stanowi podstawę jej powstania i rozwoju.
- Po drugie brak oznaczonych udziałów ( w przeciwieństwie do współwłasności w częściach ułamkowych). Dopóki współwłasność łączna trwa, zagadnienie oceny wielkości udziałów przysługujących poszczególnym uczestnikom stosunku prawnego (współwłaścicielom) jest w zasadzie bezprzedmiotowe.
- Po trzecie niemożność rozporządzania przez poszczególnych współwłaścicieli przysługującymi im prawami w współwłasności łącznej. Jest to bowiem współwłasność bez praw szczególnych, samodzielnie rozporządzalnych. Obowiązuje tu więc odmienna zasada niż w przypadku współwłasności w częściach ułamkowych, gdzie każdy ze współwłaścicieli może zawsze rozporządzać swym udziałem i to nawet bez zgody pozostałych współwłaścicieli (art.198 k.c.).
- Po czwarte współwłasność łączna istnieje z reguły tak długo, jak długo trwa stosunek prawny podstawowy, na którym się ona rozwija. Uczestnikom tego stosunku nie przysługuje bowiem uprawnienie do żądania zniesienia współwłasności łącznej. I tu obowiązują odmienne zasady niż przy współwłasności w częściach ułamkowych, gdzie każdy ze współwłaścicieli może żądać zniesienia współwłasności ( art.210 k.c.). Jednak w nielicznych wypadkach wskazanych wyraźnie przez ustawę współwłasność łączna może ustać wcześniej niż stosunek prawny, na którym się opiera. Spotkać taką sytuację można między innymi w stosunkach małżeńskich majątkowych, gdzie bez rozwiązania małżeństwa może ustać współwłasność łączna ( wcześniej już wspomniana sytuacja rozdzielności majątkowej małżonków art. 52 - 54 k.r.o.)
Z powyższego krótkiego zestawienia wspólnych cech współwłasności łącznej wynika, że mają one z reguły charakter czysto negatywny. A ponadto z równą powszechnością występują przy wszystkich poszczególnych rodzajach współwłasności łącznej. Stąd biorą się stwierdzenia ( min. J.Ignatowicza, czy Z.K.Nowakowskiego), że właściwie jedyną cechą, która charakteryzuje każdą współwłasność łączną, jest brak możliwości rozporządzania przez jej uczestników przysługującymi im prawami we współwłasności.
4. PODSUMOWANIE I KRÓTKA ANALIZA PORÓWNAWCZA
Sądziłam, że oddzielne przedstawienie w tej pracy zagadnienia „współwłasność w częściach ułamkowych” i „współwłasność łączna” ułatwi ich wyjaśnienie i stworzy jasny obraz tych pojęć. Jednak nie sposób w pełni je wyjaśnić, jeżeli nie wskaże się elementów im wspólnych, bądź różnych. Dlatego chciałabym przeprowadzić krótką analizę porównawczą obu tych pojęć. W zestawieniu pojęcia „współwłasność w częściach ułamkowych” z „współwłasnością łączną” można odnaleźć tylko trzy elementy wspólne, odnoszące się zarówno do jednego terminu, jak i do drugiego, a wynikające z ogólnej definicji współwłasności (art.195 k.c.). W obu sytuacjach mianowicie zauważalne jest :
jedność przedmiotu
wielość podmiotów
niepodzielność wspólnego prawa.
Na tle tak niewielu podobieństw można zauważyć znacznie więcej różnic między „współwłasnością w częściach ułamkowych” a „współwłasnością łączną”. Przede wszystkim obie mają inną funkcję społeczno - gospodarczą. Współwłasność łączna służy osiągnięciu ściśle określonych celów społecznych lub ekonomicznych. Inaczej rzecz się ma ze współwłasnością w częściach ułamkowych. Z reguły nie ma ona specjalnego przeznaczenia, a jej powstanie jest najczęściej przypadkowe. Również uregulowanie ustawowe obu instytucji jest odmienne, i idzie w przeciwstawnych kierunkach. O ile bowiem współwłasność w częściach ułamkowych ustawodawca traktuje jako instytucję przejściową i w związku z tym ułatwia jej likwidację, o tyle współwłasności łącznej zapewnia się byt trwały. Po drugie, ustawowe uregulowanie współwłasności łącznej jest tak ujęte, żeby mogła ona spełniać swą funkcję społeczno gospodarczą, a więc pod kątem widzenia ochrony majątku wspólnego jako całości. Przepisy natomiast normujące współwłasność w częściach ułamkowych zmierzają nie do zapewnienia stabilności współwłasności jako takiej, lecz do ochrony indywidualnych interesów każdego ze współwłaścicieli. W wypadku bowiem współwłasności w częściach ułamkowych brak jest motywu, dla którego interesy poszczególnych współwłaścicieli miałyby być bezwzględnie podporządkowane całości. Z tak przyjętego stanowiska ustawodawcy wynikają kolejne różnice między omawianymi typami współwłasności.
Po pierwsze w wypadku współwłasności w częściach ułamkowych każdy ze współwłaścicieli ma swój określony ułamkiem udział, współwłasność łączna jest natomiast tzw. współwłasnością bezudziałową.
Po drugie zwykły współwłaściciel może swoim udziałem rozporządzać, uczestnik zaś współwłasności łącznej nie może w ogóle dysponować swoimi prawami do przedmiotu (przedmiotów) majątku wspólnego.
Po trzecie wreszcie zwykły współwłaściciel może w każdym czasie żądać zniesienia współwłasności, osobie zaś związanej węzłem współwłasności łącznej takie uprawnienie nie przysługuje.
Poza tym kodeks cywilny w części IV („Współwłasność”) reguluje tylko sytuację dotyczącą współwłasności w częściach ułamkowych (art. 196 - 221 k.c.), jako że współwłasność ta jest instytucją samistną ( samoistnym stosunkiem prawnym). Natomiast współwłasność łączną regulują przepisy dotyczące stosunku podstawowego, z którego ta współwłasność wynika.
Widać więc, że pomimo tego, iż oba terminy stanowią współwłasność są one daleko od siebie różne. Stanowią dwa rodzaje zupełnie innych współwłasności. Dzięki temu w prawie własności mogą być uregulowane wszystkie sytuacje, kiedy ta sama rzecz należy jednocześnie do dwóch lub więcej osób.
ROZDZIAŁ IV
W rozdziale tym pragnę jedynie podsumować moje rozważania na temat własności. Jak już wspominałam we wstępie jest to jedynie nikły zarys całego zagadnienia. Wynika to z tego , iż jest to pojęcie tak szeroki , że nie jest się wstanie omówić całości. W pracy mojej starałam się zwrócić uwagę na najważniejsze zagadnienia dotyczące własności, pod kątem prawa cywilnego. Przewodnikiem, zaś po tych rozważaniach był kodeks cywilny. Dzięki niemu i zawartej w nim definicji można było zauważyć, że własność to jedyna , pierwotna, najprostsza i bezpośrednia forma. Jednocześnie najbardziej pełna forma , gdyż tylko w jej ramach osoba uprawniona korzysta z największego zakresu uprawnień względem rzeczy, jakie w danym systemie prawa mogą przysługiwać podmiotowi prawa. Również jest to forma niezwykle różnorodna i rozbudowana. Obejmująca wiele dziedzin życia społecznego, nie tylko dotyczących prawa. Nawet w obrębie kierunku jakim jest prawo okazała się instytucją interdyscyplinarną, obejmując swym zakresem niemalże wszystkie gałęzie prawa. Nawet w obrębie własnej formy ujawnia swoją różnorodność, poprzez podział na własność sensu stricto i współwłasność, oraz przez dalsze podziały w obrębie tych grup.
Podsumowując własność jest jednym z filarów , na których wspiera się cała konstrukcja systemu prawa, i to nie tylko cywilnego. W ujęciu statycznym instytucja własności stanowi instrument nadbudowy prawnej ustroju gospodarczego całego państwa. W ujęciu dynamicznym stanowi zaś podstawę wszelkiego obrotu gospodarczego.
Własność podlega określonym przemianom w toku rozwoju historycznego w miarę, jak ulegają zmianie stosunki społeczne i ekonomiczne. Jednak zawsze stanowi centralną instytucję nadbudowy prawnej panującego ustroju gospodarczego państwa. Generalnie bowiem cały system obowiązującego w danym społeczeństwie ustawodawstwa dąży do ochrony i umocnienia określonego typu własności jako podstawy istniejącego ustroju społeczno - gospodarczego. Zaś na kształt własności ma wpływ ustawodawca, a ściślej jego wola polityczna. Z kolei ukształtowany przez ustawodawcę model własności stanowi już filar całego systemu prawnego w państwie.
Omawiając własność nie można też zapomnieć o socjologicznej i psychologicznej funkcji własności. Powszechny dostęp do własności jest bowiem gwarancją wolności jednostki. Własność należy do podstawowych praw człowieka i stanowi symulację ludzkich działań. Nie obawiam się powiedzieć, że jest obecna współcześnie we wszystkich dziedzinach życia społecznego.
BIBLIOGRAFIA
Zygmund Konrad Nowakowski „Prawo rzeczowe” Warszawa 1980 r.
Edward Gniewka „Prawo rzeczowe” Warszawa 1999 r.
Jerzy Ignatowicz „Prawo rzeczowe” Warszawa 2000 r.
W.Czachórski „System prawa cywilnego” Tom II - p.red. J.Ignatowicz
A.Kunicki „Zasiedzenie w prawie polskim” Warszawa 1964 r.
Kodeks cywilny - Wydawnictwo Prawnicze Warszawa 1998 r.
Kodeks postępowania cywilnego - Wydawnictwo Prawnicze 1998 r.
Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy - Zakamycze 1999 r.
J.Wasilowski „Pojęcie własności” Warszawa 1984r.
W.Pańka „O prawie własności i jego współczesnych funkcjach”
Katowice 1984r.
P.Jurek „Zbiór tekstów źródłowych historii państwa i prawa polskiego”
Wrocław 1998r.
J.Wasilowski „Pojęcie własności” PiP 1965r.
J.Wasilowski „Pojęcie własności” str. 15 Warszawa 1984r.
W.Pańka „ O prawie własności i jego współczesnych funkcjach.” str. 153 Katowice 1984r.
J.Ignatowicz „Prawo rzeczowe” str. 42-44 Warszawa 2000r.
Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej z 17 marca 1921 r. art. 99 z P.Jurek „Zbiór tekstów źródłowych historii państwa i
prawa polskiego” Wrocław 1998r.
J.Wasilkowski „Pojęcie własności” PiP 1965 r. nr 12 str. 826
E.Gniewka „Prawo rzeczowe” Warszawa 1999r., str.66
J.Ignatowicz „Prawo rzeczowe” Warszawa 2000r. str.80-83
W.Czachórski „System prawa cywilnego” Tom II, str.384 i J.Ignatowicz „Prawo rzeczowe” str.124
E.Gniewka „Prawo rzeczowe” str.128 i J.Ignatowicz „Prawo rzeczowe”str.125
A.Kunicki „Zasiedzenie w prawie polskim” Warszawa 1964r. , str.37 - 39
W.Czachórski „System prawa cywilnego” Tom II , str. 396 - 397.
5 Z.K.Nowakowski „Prawo rzeczowe” Warszawa 1980 r. ,str. 123 - 124 i 126 - 128.
W.Czachórski „System prawa cywilnego” Tom II ,str. 388
J.Ignatowicz „Prawo rzeczowe” Warszawa 2000r. , str.126
J.Ignatowicz „Prawo rzeczowe” Warszawa 2000r., str. 126 - 127
9 W.Czachórski „System prawa cywilnego” Tom II, str. 389
J.Ignatowicz „Prawo rzeczowe” Warszawa 2000r., str.127 - 129.
1