WSTĘP DO TEORII STOSUNKÓW MIĘDZYNARODOWYCH
STOSUNKI MIĘDZYNARODOWE: POJĘCIE
Teoria stosunków międzynarodowych jest częścią szerszej nauki o stosunkach międzynarodowych.
Pojęcie stosunków międzynarodowych jest rozumiane dwojako:
jako całokształt faktycznych stosunków między uczestnikami,
jako gałąź wiedzy, czyli nauka o sm.
Stosunki międzynarodowe to z jednej strony rzeczywistość, w jakiej funkcjonują aktorzy państwowi i niepaństwowi, fakty, zdarzenia, zjawiska i procesy, dokonujące się w realnym świecie polityki, gospodarki, kultury etc.
Stosunki międzynarodowe to także obszar badań owej rzeczywistości, dyscyplina naukowa, która pogłębia wiedzę o zjawiskach i procesach, jakie w niej zachodzą, pozwalając odróżnić ją od wiedzy potocznej.
Teoria stosunków międzynarodowych winna obejmować trzy typy twierdzeń:
wyjaśniające rzeczywistość o formułujące prawa jej rozwoju
normatywne, określające pożądany kształt rzeczywistości międzynarodowej oraz
socjotechniczne, określające warunki skutecznego działania międzynarodowego.
W literaturze przedmiotu panuje zgodna opinia, że tak rozumiana ogólna TSM nie istnieje, natomiast co do możliwości jej powstania formułowane są opinie rozbieżne.
W tej sytuacji poszczególni autorzy zaproponowali wiele różnych teorii szczegółowych, o których pisze szczegółowo Kukułka.
Teoretyczna słabość nauki o SM
Przesłanki słabości nauki o stosunkach międzynarodowych
A. Obecne ograniczenia i trudności wynikają nie tylko z rozproszonego stanu wiedzy o stosunkach międzynarodowych, lecz także, a może przede wszystkim, ze szczególnego charakteru tych stosunków, co można przedstawić następująco:
obiektywna rzeczywistość stosunków międzynarodowych obejmuje bardzo szeroki, a zatem trudny do objęcia zakres zjawisk i procesów,
w życiu międzynarodowym - w odróżnieniu od innych przejawów życia społecznego - brak jest centralnego ośrodka wiedzy i sterowania, istnieje natomiast policentryzm i polianarchia, w ramach której bardzo dużą rolę odgrywają procesy żywiołowe i subiektywne czynniki decyzyjne, natomiast z wielkim trudem są dostrzegalne jakiekolwiek regularności i prawidłowości
badacz stosunków międzynarodowych nie ma pełnego dostępu do szerokiej i obiektywnej informacji, zwłaszcza ze sfery politycznej i strategicznej, gdyż odgrywają w nich dużą rolę względy bezpieczeństwa i tajemnica dyplomatyczna
w życiu międzynarodowym występuje - inaczej niż w życiu wewnętrznym państw - przewaga czynników heterogenicznych /różnicujących/ nad czynnikami jednoczącymi, co w konsekwencji bardzo utrudnia badaczowi systematyczny opis i uogólnianie zjawisk i procesów międzynarodowych, jak również wyjaśnienie skutowo-przyczynowe działalności państw
w sferze działań aktorów stosunków międzynarodowych bardzo dużą rolę odgrywa równoczesność wielu interakcji i zdarzenia przypadkowe, co łącznie utrudnia analizy i oceny działań celowych oraz przewidywanie ich następstw
B. Względnie niskie stadium rozwoju samej rzeczywistości stosunków międzynarodowych, jako rodzaju stosunków społecznych, który szybciej się komplikuje niż dojrzewa;
C. Trzecią przesłanką jest niezdolność tradycyjnych dyscyplin do pełnego objęcia przedmiotu i zakresu rzeczywistości stosunków międzynarodowych. Podejścia monodyscyplinarne: z pozycji prawa międzynarodowego, historii dyplomacji, ekonomii czy socjologii okazały się niewystarczające dla pełnej analizy naukowej stosunków międzynarodowych, aczkolwiek każda z tych nauk ma własne osiągnięcia i jest w stanie wskazać niektóre prawidłowości rozwojowe stosunków międzynarodowych.
Nauka o stosunkach międzynarodowych kształtuje się w pewnym związku i zależności od wcześniej powstałych dyscyplina i teorii naukowych. Dąży ona jednak do wykorzystania ich osiągnięć, pogłębienia ich i stworzenia własnego systemu wiedzy o rzeczywistości międzynarodowej.
Z drugiej jednak strony rzeczywistość ta stanowi ściśle zintegrowaną całość, której rozpatrywanie przez oddzielne dyscypliny naukowe może być uzasadnione tylko jej złożonością i wieloaspektowością oraz trudnością pełnego i równoczesnego ujęcia wszystkich aspektów. Stąd wypływa konieczność całościowego ujmowania stosunków międzynarodowych i integrowania wyników badania ich za pomocą różnych dyscyplin naukowych. Wielodyscyplinarność stanowi z kolei punkt do interdyscyplinarności, która oznacza - przejście od współistnienia do współdziałania - tzn. scalania wysiłku badawczego różnych nauk w procesie badania tych samych aspektów stosunków międzynarodowych.
MIEJSCE
Skoro twierdzimy, że nauka o stosunkach międzynarodowych jest młodą, samodzielna nauką społeczną, która wyróżnia się własną strukturą i znajduje się w związkach współzależności z innymi naukami, to natychmiast nasuwają się pytania dotyczące charakteru tej struktury i związków oraz sposobu ich realizacji.
Wynika z tego, że badacze stosunków międzynarodowych korzystają z historii, prawa, politologii, socjologii, ekonomii i innych nauk społecznych.
Nauka o SM nie jest mechanistycznym zbiorem różnych dyscyplin, lecz samodzielną nauką. Wyodrębnia ją spośród innych nauk społecznych własny przedmiot i zakres badań oraz potrzeba stosowania wielodyscyplinarnych metod badawczych. Ponadto nauka o SM zajmuje się wszystkimi zakresami spraw międzynarodowych, podczas gdy inne dyscypliny zajmują się tylko niektórymi. Nie jest więc ani nauką pomocniczą, ani poddyscypliną, ale samodzielną dziedziną badań społecznych, mającą swój odrębny charakter i specyficzne prawa rozwoju.
Polityka międzynarodowa - takie pojęcie nie istnieje. Politykę prowadzi podmiot, a w SM nie ma jednego podmiotu. Istnieje wiele polityk, bo wiele jest podmiotów. Każdy podmiot działa w imię pewnych podstawowych wartości. Działalności jest tyle, ile podmiotów.
W związku z tym musiało się utrwalić pojęcie SM. Pojęcie te zaczęto przyjmować na wykładach na uczelniach. Utrwalanie pojęcia adekwatnego do treści było procesem bardzo skomplikowanym, który dokonywał się w latach 20-tych, 30-tych i 40-tych. Wraz z utrwalaniem się tego pojęcia, zaczęto realizować publikację periodyków poświęconych SM. Działo się to głównie w krajach o rozwiniętej politologii. Proces ten zaczął się w latach 40-tych, a było to związane w dużym stopniu z przemyśleniami związanymi z II wojną światową.
Międzynarodowe stosunki polityczne są tą częścią stosunków międzynarodowych, którą najczęściej się zajmowano. Związane są one z polityką zagraniczną państw; są bardzo pomocne przy rozpatrywaniu innych dyscyplin stosunków międzynarodowych, ponieważ polityka steruje różnymi działaniami.
METODY BADAWCZE
Wszystkie metody badawcze mające zastosowanie w badaniu stosunków międzynarodowych podzielić można na 3 grupy:
Metody ogólnologiczne
metody teoretyczne
metody emipryczne
metody ogólnologiczne
są to
analiza, czyli podział zjawiska na elementy w celu ich zbadania
synteza, czyli łączenie zbadanych właściwości w celu zrekonstruowania ogólnych cech obiektu
indukcja - przechodzenie od faktów szczegółowych do wniosków ogólnych
dedukcja - wnioskowanie o zjawiskach szczegółowych, gdy znamy zasady ogólne
analogia - wnioskowanie o zbieżności nieznanych cech przedmiotu poznania na podstawie cech innych znanych obiektów
modelowanie - tworzenie myślowych kopii zastępujących oryginalne obiekty badane
metody teoretyczne
eksperyment myślowy
idealizacja - wydzielanie jednego warunku istnienia zjawiska spośród innych w celu dokonania analizy
formalizacja matematyczna
metody hipotetyczno-dedukcyjne, czyli budowa systemu hipotez opartych na dedukcji
konkretyzacja
metoda historyczna posiada także wymiar empiryczny
metody empiryczne
obserwacja
opis
pomiar
FUNKCJE
Przez funkcje rozumiemy tu cele, do których dąży nauka o sm lub czynności wykonywane w jej ramach.
W Polsce przyjął się podział funkcji nauki na 5 grup /Szczepański 79, /
funkcja deskryptywna - stanowi jedyną nieteoretyczną funkcję nauki o stosunkach międzynarodowych, ale jest niezbędnym i wstępnym etapem działalności naukowej. W jej ramach udziela się odpowiedzi na pytanie: jak było lub jak jest obecnie? Dokonanie opisu rzeczywistości międzynarodowej to czynność, bez której nie można budować teorii, ale z drugiej strony sam opis nie wyjaśnia rzeczywistości.
funkcja eksplanacyjna - ma wyjaśnić, dlaczego zaistniały badane fakty, zjawiska i procesy międzynarodowe. Wyjaśnienie polega na ujawnieniu istoty badanego obiekty. Wymaga to określenia uwarunkowań, wyznaczników czy czynników, których skutkiem jest badana rzeczywistość. Wyjaśnienie opiera się na zawodnym wnioskowaniu redukcyjnym, znamy bowiem skutki, a szukamy przyczyn badanych zjawisk. Jest to niewątpliwie podstawowa i najważniejsza funkcja nauki o stosunkach międzynarodowych.
funkcja preskryptywna - lub prognostyczna skłania do udzielenia odpowiedzi na pytanie: jak będzie w przyszłości? Rezultat badawczy stanowi tu hipoteza progonostyczna różniąca się od hipotezy eksplanacyjnej. Hipoteza prognostyczna jest zawsze głęboko kształtowaną przez systemy wartości i celów działających podmiotów.
funkcja instrumentalna - czasem bywa też określana jako ekspertyzowo-doradcza /pałyga 79/. Celem nauki o sm jest w tym zakresie dostarczenie decydentom politycznym odpowiedzi na pytanie: jak należy działać, aby osiągnąć pożądane i zamierzone skutki? Rezultatem badawczym będą więc dyrektywy postępowania.
funkcja ideologiczna - jest także określana jako popularyzatorska lub dydaktyczno-wychowawcza. W ramach tej funkcji należy udzielić odpowiedzi na pytania: w imię jakich wartości działać, do czego dążyć, jaki system wartości politycznych upowszechniać, jakie mają być narzędzia interpretacji rzeczywistości międzynarodowej stosowanej przez klasy i warstwy społeczne oraz ich reprezentacje polityczne? Rezultatem badawczym będą tu dyrektywy ideologiczne i propagandowe /Kostecki 79/
Podmiot prawa międzynarodowego - w tradycyjnym ujęciu to tylko państwo. Na podmiotowość składają się:
zdolność prawna - zdolność do bycia podmiotem
zdolność do działania - zdolność do wywoływania skutków prawnych przez własne działanie.
Atrybutami podmiotowości prawnomiędzynarodowej jest prawo legacji oraz zdolność ponoszenia odpowiedzialności za naruszanie prawa międzynarodowego.
Podmiot stosunków międzynarodowych - definiowany bądź w ujęciu prawniczym, bądź w socjologicznym. W tradycyjnym ujęciu jest to uczestnik systemu stosunków międzynarodowych, którego zachowania (działania) są regulowane na płaszczyźnie prawa międzynarodowego.
Aktor stosunków międzynarodowych - pojęcie najczęściej stosowane w zachodniej literaturze przedmiotu. J. Rosenau pisze, że „aktor to jakakolwiek całość, której działania wpływają na bieg spraw światowych”. J. Dougherty twierdzi, że „aktor to wystarczająco zorganizowana całość zdolna do bardziej lub mniej niezależnej działalności na arenie międzynarodowej”.
Uczestnik stosunków międzynarodowych - pojęcie najczęściej stosowane w polskiej nauce o stosunkach międzynarodowych. R. Vukadinowić pisze, że jest to „każdy nosiciel jakiejś aktywności, która wpływa na stosunki międzynarodowe w sensie pozytywnym bądź negatywnym”. Działalność ta winna być ciągłym, wolnym, świadomym i zamierzonym działaniem, wywierającym skutki wykraczające poza granice jednego kraju. Natomiast J. Czarnocki stwierdza, że uczestnikami sm są „zorganizowane grupy społeczne, których działania, wykraczające poza granice jednego państwa, mają na celu i mogą wywierać wpływ na kształtowanie się stosunków między państwami”.
PODMIOTOWOŚĆ PRAWNOMIĘDZYNARODOWA
Wszystkie podmioty prawa międzynarodowego są uczestnikami sm. Podstawowym i niekwestionowanym podmiotem tego prawa jest państwo. Stanowi ono elementarny system międzynarodowy, a jego środowiskiem wewnętrznym jest wewnątrzpaństwowy system społeczno-polityczny. Zewnętrznym środowiskiem państwa w ujęciu horyzontalnym są inne państwa, a w ujęciu wertykalnym systemy międzynarodowe wyższego rzędu, np. układy sojusznicze.
Państwo jest najważniejszym uczestnikiem stosunków międzynarodowych z 3 powodów:
stanowi najwyżej zorganizowaną grupę społeczną, co oznacza, że podlegają mu wszystkie inne grupy społeczne, a także osoby fizyczne, których przynależność państwowa ma charakter przymusowy.
jest podstawowym elementem stosunków międzynarodowych, a także najbardziej wpływowym i dynamicznym ich uczestnikiem. Powoduje to, że pozostali uczestnicy działają bądź za jego pośrednictwem, bądź przynajmniej za jego zgodą, w pewnych sytuacjach wyraźną, a w innych tylko milczącą.
stosunki międzypaństwowe są fundamentem współczesnych stosunków międzynarodowych.
TEORETYCZNA KONCEPTUALIZACJA DYSCYPLINY
KONCEPCJA „WIELKICH DEBAT”
Zrodziła się na gruncie nauki brytyjskiej i amerykańskiej
idealiści - realiści
Pierwszą „wielką debatą” nazywano ścieranie się poglądów zwolenników realizmu w okresie bankructwa systemu Ligi Narodów, zmagań II wojny światowej i początkiem zimnej wojny z poglądami zwolenników idealistów /wolontarystyczno-utopijna wizja stosunków międzynarodowych/
tradycjonaliści - scjentyści i behawioryści
do drugiej „wielkiej debaty” doszło od końca lat 50. do drugiej połowy lat 70.
Do tradycjonalistów zaliczono idealistów i realistów
Scjentyści i behawioryści - na wzór nauk ścisłych starali się wprowadzać kwantyfikację i formalizację do nauki o stosunkach międzynarodowych w imię większego ich unaukowienia /co zresztą nie potwierdziło się/
neorealiści - neoliberałowie
lata 80.-90.
Koncepcje prezentowane w „wielkich debatach” czy w „wielkich nurtach myśli” nie wyjaśniały jednak całej rzeczywistości międzynarodowej i dlatego nie przybliżały ogólnej teorii stosunków międzynarodowych. Promowały one jednak określone paradygmaty i sprzyjały umacnianiu dwóch typów koncepcji teoretycznych: wielkich oraz cząstkowych /zwanych też teoriami średniego zasięgu/.
PARADYGMAT KLASYCZNY
MODEL EKSPLANACJI IDEALISTYCZNEJ
/ PARADYGMAT IDEALISTYCZNY
/ idealistyczny achetyp stosunków międzynarodowych
Model ten został sformułowany po I wojnie światowej i był związany z osobą amerykańskiego prezydenta W. Wilsona.
Idealiści traktowali państwo w sposób antropomorficzny - tak jak jednostkę w społeczeństwie.
Zakładali więc, że państwo może działać dobrze lub źle, moralnie i niemoralnie i co najważniejsze - może podlegać procesowi moralnego doskonalenia.
Było to podejście typowo normatywne: poszczególni autorzy nie próbowali analizować istniejącej rzeczywistości, a zajmowali się jedynie problemem, jak powinna ona wyglądać.
Podstawowe założenia eksplanacji idealistycznej były następujące:
istnieje zbieżność interesów państw wynikająca z naturalnej harmonii świata. W konsekwencji wojny traktowane były jako wynik „spisku niegodziwych państw”. Dewizą przedstawicieli tego nurtu było hasło „pokój przez prawo”
Istniejące rozbieżności interesów państw są nieistotne, a jeżeli występują, to w sposób automatyczny harmonizuje je „niewidzialna ręka” Boga, co było wyraźną reminiscencją ekonomicznej koncepcji A. Smitha.
Politykę zagraniczną można i trzeba prowadzić zgodnie z normami moralności. Jeśli jakieś państwo narusza te normy, to USA jako filar międzynarodowej moralności mają prawo dokonania interwencji w imieniu „niewidzialnej ręki”.
Instrumentami utrzymywania pokoju są organizacje międzynarodowe, prawo międzynarodowe oraz światowa opinia publiczna, ponieważ są one „światowym skarbcem wartości moralnych”.
Idealizm odzwierciedlał się w :
Utworzeniu LN
Pakcie Brianda-Kelloga 1928
Stworzeniu systemu bezpieczeństwa międzynarodowego
Powyższe założenia w sposób oczywisty nie nadawały się do wyjaśniania rzeczywistości międzynarodowej, ale stały się ideologiczna podstawą amerykańskiej polityki zagranicznej, którą zachodnioniemiecki autor J. Bellers /82/ określił jako imperializm ideologiczny.
Paradygmat idealistyczny najsilniej rozwinął się w USA. Dopiero po I wojnie światowej przeniesiony na Stary Kontynent. Decydowały o tym dwie przesłanki:
polityczna - wynikała z potrzeby przeniesienia na Stary Kontynent wartości, które w Ameryce uznawane były za podstawę porządku międzynarodowego
pragmatyczna - dyktowana potrzebą uzasadnienia nowej roli USA w świecie, roli mocarstwa światowego
Szczególną rolę w polityce USA odgrywała koncepcja „boskiego przeznaczenia” /Manifest Destiny/, obecna w polityce amerykańskiej od 1845 r.
Idea ta obok propagowanych przez Wilsona ideałów wolności i demokratyzacji stosunków międzynarodowych, teoretyczne podwaliny rozwoju paradygmatu idealistycznego w amarykańskiej nauce o stosunkach międzynarodowych.
MODEL EKSPLANACJI REALISTYCZNEJ
Model ten zaczęto precyzować jeszcze w latach 30. jako przeciwieństwo oderwanej od życia międzynarodowego eksplanacji idealistycznej.
Charakterystyczną jego cechą był także normatywizm, ale wszelkie uogólnienia mocno opierano na wnioskach empirycznych wynikających z historii.
Podstawowe dzieło realistyczne z tego zakresu napisał H. Morganthau.
Główni przedstawiciele:
Hans Morgenthau Politics among Nations
Reinhold Niebuhr Moral Man and Immoral Society
George Kennan
Kenneth Tomson
Henry Kissinger
Edward Carr
Arnold Wolfers
Ci klasycy czerpali z takich źródeł jak:
Tukidides
Machiavelli
Hobbes
Spinoza
Carla von Clausevitz
Paradygmat realistyczny podobnie jak idealistyczny, skierowany był w swoich badaniach na państwo choć inaczej postrzegał jego rolę w systemie międzynarodowym.
Triada basic image realizmu stały się:
państwo /utożsamiane z władzą i jej możliwościami/
równowaga sił
struktura systemu międzynarodowego
W stosunku do modelu idealistycznego można zauważyć bardzo istotne różnice:
Interesy państw są sprzeczne, a wynika to przede wszystkim z takich atrybutów jak: zróżnicowane potencjały, inne położenie geograficzne, zasoby, kultura itd.
Rozbieżności interesów rozstrzygane są przy wykorzystaniu siły, nie działa więc tu żadna „niewidzialna ręka” /Reinhold Niebuhr 53, H. Morgenthau 78/. Państwa działają albo racjonalnie albo skazują się na niepowodzenia. Podkreślano też, iż bieg dziejów ludzkich i pozycja państwa na arenie międzynarodowej jest dziełem jego własnej polityki, jego pojmowania interesu narodowego, a nade wszystko jego siły /gł. wojskowej/. Podstawową kategorią nauki o stosunkach międzynarodowych winien być interes państwowy definiowany w kategoriach siły - władzy. Dowodem na słuszność tej tezy miał być fakt, że położenie granic państwowych w każdym momencie historii odzwierciedla układ sił poszczególnych państw. N. Spykman 42/. Stosunkami międzynarodowymi rządzi „prawo silniejszego”, a ponieważ żadne z państw nie jest dostatecznie silne, by narzucić innym swój system wartości, swe interesy i swą wizję świata, pokój zapewnia równowaga sił, a nie moralność czy organizacja międzynarodowa.
Normy moralne nie są wytyczną działania państw, człowiek bowiem ze swej natury jest zły, grzeszy i żąda władzy. Państwa działają racjonalnie, a więc dążą do realizacji swoich interesów, a ideologia i moralność to tylko „zasłony dymne” mające zamaskować interesy. Międzynarodowa rola USA jest bardzo ważna nie dlatego, że są one filarem międzynarodowej moralności, ale dlatego, że są najsilniejszym państwem świata.
Podstawowa teza realistów o państwie jako najważniejszym i dominującym czynniku w stosunkach międzynarodowych nabierała szczególnego znaczenia w połączeniu z innym, równie ważnym założeniem paradygmatu realistycznego, tym mianowicie, że wojna jest grą o sumie zero, w której ktoś zwycięża, a ktoś musi zostać pokonany. Skoro zatem istnienie państwa w społeczności międzynarodowej warunkowane było posiadaniem odpowiedniego potencjału siły i możliwości działania, to logiczne stawało się „dążenie do maksymalizacji”.
Ten aspekt teorii realistycznej zakładał także, że o pozycji państwa w świecie decyduje „skala jego możliwości”, a o pokoju i jego trwałości - „równowaga sił”.
Według N. J. Spykmana - całe życie społeczne zależy od potencjału państwa, który umożliwia mu realizację swoich interesów i spełnienie ambicji w stopniu większym niż tym, którzy tego potencjału nie posiadają.
Podobnie twierdził H. Morgenthau, dla którego siła państwa jest instrumentem, ale także celem jego działania, gdyż zapewnia „możliwość wpływania na postawy i działania innych”. Znaczy to, że rzeczywistość międzynarodowa, a nade wszystko polityka zagraniczna są determinowane rozkładem potencjału siły w skali globalnej oraz możliwościami każdego państwa. Zależność tę wyraża przeświadczenie, iż polityka zagraniczna państw zmienia się wraz ze zmianą potencjału możliwości, jakimi dysponuje. W tym znaczeniu w nurcie realistycznym ważnymi kategoriami określającymi siłę państwa są jego zdolności do działań /ability/ oraz potencjał /capacity/.
Konsekwencją uznania państwa za głównego aktora stosunków międzynarodowych i jego podstawowego atrybutu - suwerenności, za najistotniejsze elementy paradygmatu realistycznego jest teza o anarchii stosunków międzynarodowych. Uproszczeniem jest jednak teza, że symbolizuje ona chaos, siłę i zniszczenie. Przeciwnie, system międzynarodowy sam wypracowuje mechanizmy regulacyjne państw /zimnowojenny/ albo też są one wypracowane przez suwerenne państwa /tzn. najsilniejsze/. Kategoria anarchii odnosi się raczej do środowiska międzynarodowego, w którym ono funkcjonuje oraz charakteru interakcji pomiędzy poszczególnymi aktorami.
Kwestie bezpieczeństwa
Policentryzm i polianarchia stosunków międzynarodowych, a także swoista hierarchizacja możliwości i potencjałów państw w systemie międzynarodowym sprawiają, że bezpieczeństwo państwa jest pochodną jego możliwości obronnych /tzw. self-help system/. Ważnym zewnętrznym aspektem polityki bezpieczeństwa państwa jest tzw. security dilemma - dylemat wyboru. Odnosi się on do sytuacji narzucającej państwu wybór między dwiema trudnymi decyzjami: zbroić się, a tym samym rzeczywiście obniżyć poziom swojego bezpieczeństwa, gdyż inne państwa zaczynają robić to samo, czy też się nie zbroić, ale także pozostawać niepewnym co swego bezpieczeństwa, gdyż inne państwo może wykorzystać tę słabość.
Dylemat wyboru istnieje więc zawsze, gdyż w stosunkach międzypaństwowych wytwarza się sytuacja dwuznaczności co do militarnych i politycznych ambicji jednego z państw oraz jego polityki zagranicznej. Pojawia się wówczas pytanie, czy zwiększone zbrojenia, werbalna agresja lub inne przejawy niezadowolenia są rzeczywistym przejawem „obrony” zagrożonych interesów, czy też znaczą coś więcej.
Sześć zasad realizmu politycznego
podstawa życia tkwi w naturze ludzkiej; /polityka podobnie jak społeczeństwa, rządzi się obiektywnymi prawami, których źródła tkwią w naturze ludzkiej, i to one narzucają państwom system wartości, normy postępowania i kryteria podejmowanych działań/
pojęciem integrującym SM jest interes narodowy definiowany z pozycji siły;
interes narodowy jest obiektywną i powszechną rzeczywistością;
między porządkiem moralnym a politycznym istnieją napięcia;
żadna wartość, czy specyficzna ideologia nie stanowi recepty uniwersalnej na regulowanie SM;
polityka zagraniczna ma pewną autonomię, a specyfika wywodzi się z zabezpieczenia interesu narodowego.
2 obozy w realiźmie politycznym:
H. Morgenthau- nurt doktrynerski
John Herz- nurt pragmatyczny
Krytycy koncepcji realizmu politycznego zarzucali jej:
zbytnie skoncentrowanie się na państwie,
niedostrzeganie lub lekceważenie innych zjawisk mnar, miejsca w nich ideologii, czynników gospodarczych, om, procesów integracyjnych i stosunków transnarodowych
krytykowali zarówno doktrynerski nurt z Morgenthauem na czele za przypisywanie naturze ludzkiej instynktu siły i agresywności
jak i reprezentowany przez Johna Herza nurtu racjonalistycznego za szukanie przyczyn przemocy międzynarodowej jedynie w anarchistycznej strukturze systemu mnar.
Krytycy mieli ułatwione zadanie, ponieważ na pomoc przychodziły im wielkie przemiany w SM III ćwierćwieczu XX wieku:
rywalizacja w ramach dwublokowej struktury świata
groźne napięcia i wojny peryferyjne
zagęszczona sieć stosunków między znacznie zwiększoną liczbą państw oraz OM i pozarządowych
DRUGA WIELKA DEBATA: TRADYCJONALIŚCI KONTRA BEHAWIORYŚCI
Była refleksem zmian dokonujących się w świecie i przejawem nieprzystawalności realistycznego paradygmatu do nowej, komplikującej się rzeczywistości międzynarodowej.
Dychotomiczne widzenie świata /realistyczne lub idealistyczne/ zaczęło się komplikować pod koniec lat 50., w miarę jak zimna wojna, z jej najbardziej destabilizującym czynnikiem, tj. zbrojeniami, zaczęła wygasać. Dotychczasowe metody badań stawały się mało skuteczne.
„Wielka debata” między tradycjonalistami i behawiorystami dotyczyła głównie metod badawczych i sposobów budowania teorii stosunków międzynarodowych: tradycjonaliści bronili myślenia dedukcyjnego, a empirycy myślenia indukcyjnego.
W metodach dedukcyjnych punktem wyjścia w procesie budowy teorii jest poznanie zasad ogólnych, by na ich podstawie wnioskować o zjawiskach szczegółowych. /czyli od ogółu do szczegółu/
W metodach indukcyjnych - przechodzenie od faktów szczegółowych do wniosków ogólnych, jest metodą opartą na doświadczeniu, eksperymencie, gromadzeniu danych i przetwarzaniu oraz wyprowadzeniu z nich uogólnień, formułowaniu hipotez i ich weryfikacji.
Przewartościowania w tym obszarze dokonywały się głównie pod wpływem rozwoju nauk społecznych, przede wszystkim ekonomii, socjologii, psychologii oraz nowych metod badawczych. Rozpoczynała się faza fascynacji matematycznymi i socjotechnicznymi pomiarami zachowań państw czy symulacją komputerową, pomiarami ilościowymi, otwierającymi nowe możliwości ekstrapolacji trendów rozwojowych państw i systemu międzynarodowego.
MODEL EKSPANSJI BEHAWIORALNEJ / scjentyzm / nurt modernistyczny
Model ten zaczęto formułować w amerykańskiej teorii stosunków międzynarodowych w latach 50., a nieco później podejście behawioralne wyraźnie zdominowało badania w tym zakresie - początkowo w USA, a w latach 60. i 70. również badania prowadzone w innych państwach.
„rewolucja behawioralna” doprowadziła do rozszczepienia teorii stosunków międzynarodowych na dwa odmienne style:
Humanistyczny
Technicystyczny - oparty na podejściu empirycznym /J. Singer 72/
Proces ten przebiegał najszybciej w pragmatycznym społeczeństwie amerykańskim, głównie ze względu na słabo zakorzenione tradycje humanistyczne.
Modele eksplanacji idealistycznej /optymistyczny/ i realistycznej /pesymistyczny/ pomimo dzielących je różnic zostały razem zanegowane jako normatywne i oderwane od rzeczywistości międzynarodowej.
Tradycjonaliści nadal jednak stawiali opór twierdząc, że ich modele wyjaśniania stosunków międzynarodowych - zaczerpnięte z filozofii, historii i prawa - lepiej pasują do przedmiotu badań niż podejście behawioralne. Jeżeli bowiem wprowadzi się tu ścisłe metody ilościowe - zaczerpnięte z socjologii, demografii, ekonomii, psychologii czy antropologii - bardzo niewiele można wyjaśnić /H. Bull 68/. To co można prawidłowo ująć w sposób ilościowym, jest w sm ba ogół mało istotne.
J. Singer /69/ zarzucał tradycjonalistom woluntaryzm: niczym nieuzasadnione wybieranie „interesujących” tematów, a następnie tworzenie teorii stosunków międzynarodowych za pomocą niejasnego i bełkotliwego języka, w oparciu o zapoznanie się z dość przypadkowo dobranymi pracami innych tradycjonalistów, a nie w oparciu o badanie rzeczywistości.
Nowe, behawioralne metody i koncepcje badawcze można zgrupować w trzech podstawowych nurtach:
teorii systemów
teorii więzi
teorii pola
Przedstawiciele:
David Easton
Morton Kaplan
Stanley Hoffmann
Karl W. Deutsch
David J. Singer
D.J. Spiro
George Modelski
RÓŻNICE MIĘDZY REALIZMEM A BEHAWIORYZMEM
model badawczy - behawioryzm stanowi próbę indukcyjnego tworzenia teorii w przeciwieństwie do dedukcyjnego realizmu. Widać w nim fascynacje technikami pomiaru, gromadzeniem danych i ich przetwarzaniem w dyrektywy dla państw i ich polityki zagranicznej, analizą danych statystycznych
dostrzegania roli i znaczenia państwa w systemie międzynarodowym - realizm akcentował ich dominujące znaczenie w świecie, gdy behawioryzm wzrastającą rolę podmiotów niepaństwowych
interesu narodowego - w nurcie realistycznym interes narodowy państwa był podstawową determinantą jego zachowań na arenie międzynarodowej, gdy w nurcie modernistycznym interes narodowy pozostaje w ścisłej relacji z takimi kategoriami jak „oczekiwania innych państw”, „uniwersalne potrzeby ludzkości”
form współpracy i znaczenia: behawioryzm koncentrował się na zachowaniach państwa w różnego rodzaju międzynarodowych układach i powiązaniach, jego akcji i reakcji w środowisku międzynarodowym, na formalnych i nieformalnych interakcjach oraz oddziaływaniu powiązań międzynarodowych. Realizm zaś wskazywał na relacje między siłą a potencjałem /najczęściej militarnym/ jako przesłanką możliwości państwa w działaniu i jego pozycji w systemie międzynarodowym
wkład w proces budowy teorii SM - uważa się, że behawioryzm wprowadzał do nauki o SM profesjonalizm i symbolizował „działanie w kierunku konstytuowania samodzielnej dyscypliny naukowej”.
SPÓR NEORELAIZMU I NEOLIBERALIZMU /
DEBATA INTERPARADYGMATYCZNA
Trzecią i największą debatą teoretyczną była „debata interparadygmatyczna”
Sprowokowana w 1985 roku przez M. Banksa artykułem The Inter-Paradigm Debate, w którym dokonał konfrontacji trzech tradycji w nauce o SM, tj. idealistycznej, realistycznej i modernistycznej, sugerując jednocześnie celowość ponownego zajęcia się problemem tożsamości dyscypliny, która od lat budowała status akademicki.
Debata interparadygmatyczna, niezależnie od krytycznych ocen, jeśli chodzi o jej wartość eksplanacyjną była przejawem kolejnej próby budowy syntetycznej teorii SM.
Debata ta wytworzyła raczej stan chaosu i braku dominującego paradygmatu.
O ile idealizm, realizm i behawioralizm stworzyły w miarę spójny i logiczny system kategorii, metod i technik badawczych, o tyle nowy postmodernistyczny nurt ze względu na swą wewnętrzną różnorodność zarówno co do przedmiotu i metod badawczych, jak i nakładających się wątków refleksji historycznych i filozoficznych oraz ich odniesień do postmodernistycznego świata, jeszcze bardziej komplikował status nauki o SM.
Budowane na tym nurcie nowe paradygmaty niewiele różnią się od tradycyjnych jedynie innym punktem odniesienia do podstawowych problemów SM.
Debata interparadygmatyczna koncentruje uwagę wokół neorealizmu /i strukturalnego realizmu/, neoliberalizmu /neoidealizmu/ z jego licznymi odmianami /pluralizmem, współzależnością i transnacjonalizmem/ oraz strukturalizmu /nazywanego też neomarksizmem lub globalizmem/.
NEOREALIZM / heterorealizm / strukturalny realizm i neorealizm
Powstanie szkoły neorealistycznej w nauce o stosunkach międzynarodowych związane jest z publikacją książki Kennetha Waltza „Teoria stosunków międzynarodowych” w 1979 roku.
Nurt ten poszerzał realistyczną wizję sm, biorąc pod uwagę również pozapaństwowe podmioty SM oraz wielkość relacji między nimi.
Przedstawiciele:
Kenneth Waltz
Robert Giplin
Joseph Grieco
Łączą zalety podejścia idealistycznego i podejścia realistycznego.
Waltz łączy też poglądy transnacjonalistów.
Krytykował Hansa Morganthaua za utożsamienie polityki zagranicznej ze stosunkami międzynarodowymi.
A Arona za sceptycyzm odnośnie utworzenia samodzielnej dyscypliny stosunków międzynarodowych.
Założenia neorealistów:
Według noerealistów polityka zagraniczna i stosunki międzynarodowe to nie to samo.
Wyszczególniają sferę polityczną od innych sfer stosunków międzynarodowych
Od idealistów odróżnia neorealistów postrzeganie stosunków międzynarodowych jako całościowego systemu funkcjonującego zgodnie z określonymi zasadami
Jeszcze w swojej wcześniejszej pracy „człowiek, państwo i wojna” z 1959 roku dochodzi on do wniosku, że w zależności od tego jakie przyczyny konfliktów badacze uznali za podstawowe, wszystkie badania stosunków międzynarodowych a w szczególności konfliktów zbrojnych można podzielić na 3 grupy:
natura ludzka: jego cechy filozoficzne i moralne: /egoizm, impulsy agresywne i brak inteligencji/
cechy wewnętrzne państwa /autorytaryzm ≠ demokracja, gospod. centr. ≠ rynkowa/
właściwości systemowe
Według Waltza 1 i 2 nie mają charakteru rozwojowego, tzn. nie doprowadzają do wyjaśnienia zasadniczych przyczyn konfliktów, a co za tym idzie i przyczynić się do rozwiązywania konfliktów.
Tylko podejście 3 - systemowe może wyjaśnić najwięcej.
Przy tym systemowy charakter sm uwarunkowany jest wg Waltza cechami systemu struktury międzynarodowej -dlatego często neorealizm nazywa się strukturalnym realizmem lub strukturalizmem.
Struktura międzynarodowa nie ogranicza się do prostej sumy cech elementów systemu /państw/ ale stanowił samoistny fenomen, zdolny narzucić państwom te czy inne ograniczenia lub udogodnienia na arenie międzynarodowej.
Istotą tego jest to, że właśnie cechami strukturalnymi stosunków międzynarodowych wyjaśnia się odmienność celów polityki zagranicznej państw i rezultatów ich zewnętrznej działalności.
NEOLIBERALIZM
System bipolarny dyskredytował założenia liberalno-idealistyczne, to jednak zakończenie zimnej wojny wręcz odwrotnie. Narodził się wówczas neoliberalizm.
Nowy układ międzynarodowy był wyzwaniem dla teoretyków ze względu na:
globalizację
nowy rodzaj konfliktów
Neoliberalizm stara się ująć te wszystkie nowe zmiany w swojej teorii:
w centrum uwagi są kwestie bezpieczeństwa
zwraca uwagę na kwestie ekonomiczne
szczególne znaczenie nadają normom moralnym - są one siłą pobudzającą
Po nowemu pojmują bezpieczeństwo. Po zakończeniu zimnej wojny wniosły możliwości wymiany, współpracy itd.
Pluralizacja aktorów stosunków międzynarodowych generuje wzrost różnorodności, co warunkuje pierwszoplanowe znaczenie budowy nowego systemu bezpieczeństwa.
Neoliberałowie podobnie jak idealiści uważają, że współpraca międzynarodowa jest nie tylko możliwa, ale też konieczna dla osiągnięcia stabilności rozwoju i porządku międzynarodowego.
POJĘCIE SYSTEMU W NAUKACH SPOŁECZNYCH
PODSTAWOWE KATEGORIE SYSTEMOWE
Do podstawowych pojęć systemowych zaliczamy:
całość - element
relacja - sprzężenie
cecha - struktura
system - podsystem
wejście systemu - wyjście systemu
granica systemu - środowisko systemu
Pojęcie systemu kojarzy się przede wszystkim z określoną „całością”, której elementy (składniki) są odpowiednio zorganizowane (współzależne), jak to ma miejsce np. w systemie słonecznym, w systemie społecznym czy gospodarce narodowej. Innymi słowy, całość elementów, między którymi istnieje określona struktura sprzężeń, stanowi system.
Element - mimo wszystko nie jest to kategoria jednoznaczna, gdyż zależy od sposobu podziału całości na części. Element jest to najmniejszy składnik systemu, który nie może być dzielony bez szkody dla danej jakości systemu. Nie przeczy to jednak możliwości dalszego podziału elementu, który sam on stanowi system, a więc składa się z elementów niższego rzędu. Dla istoty systemu ważne znaczenie mają cechy funkcjonalne elementu w ramach całości, jego aktywność i rola w systemie.
Pojęcia „relacji” i „sprzężenia” mają największe znaczenie we wszystkich badaniach systemowych, ale jednocześnie największe trudności sprawia określenie ich treści. Ustalone relacje między elementami decydują o wydzielaniu danego systemu oraz cechach systemu. Tego rodzaju relacje, które zapewniają integralność systemu, nazywają się relacjami systemotwórczymi.
Relacje systemotwórcze, które warunkują strukturę systemu i pozwalają klasyfikować obiekty systemowe (według charakterystyk specyficznych) nazywane są sprzężeniami.
Pojęcie „struktury systemu” nie doczekało się jeszcze powszechnie uznanej definicji, mimo międzynarodowych prób i zwoływanych na ten temat sympozjów. Próbuje się przejąć znaczenie struktury z cybernetyki - gdzie Oskar Lange definiował strukturę jako zespół (sieć) sprzężeń między elementami.
Pojęciem granicy systemu posługują się przede wszystkim politolodzy. Stanowi ono kryterium odróżniania systemu od środowiska systemu, obszaru funkcji systemu od wszystkiego, czego te funkcje nie dotyczą bezpośrednio. Granice systemów mają prawie zawsze charakter umowny i analityczny. Zależą one od celu badawczego, od zmienności struktury systemu, funkcji i ewolucji systemu, a także od jego środowiska. Granicą będzie każdorazowo linia przecinania się przyjmowanych i wysyłanych impulsów (wejść i wyjść) systemu.
Pojęcie środowiska systemu obejmuje wszystko to, co znajduje się poza granicami systemu, lecz przyczynowo i koegzystencjonalnie jest związane z systemem.
Pojęcia „wejścia” i „wyjścia” systemu służą do uchwycenia zjawisk przenikania i wpływania wzajemnego między systemem a środowiskiem. Ze względu na dużą liczbę tego rodzaju zjawisk najczęściej do celów analitycznych redukuje się je do zmiennych zbiorczych. Oddziaływanie środowiska na system, przechodzące właśnie przez „wejście”, można podzielić np. na żądania i poparcia, które wskazują kierunek oddziaływania i mogą być przydatne w analizie systemów międzynarodowych.
W związku z powyższą specyfiką grupy systemów międzynarodowych należy zauważyć, że pojęcia „system międzynarodowy” można używać tylko jako synonimu pojęcia „porządek międzynarodowy” i tylko w przeciwstawieniu do porządku wewnątrzpaństwowego. Analitycznie jest uzasadnione mówienie o grupie systemów międzynarodowych.
Teoretycy zachodni mówiąc o „systemie międzynarodowym” mają na myśli wszystkich uczestników stosunków międzynarodowych w skali globalnej. Wg Kukułki słuszniej byłoby mówić tu o systemie stosunków międzynarodowych.
KATEGORIE SYSTEMÓW MIĘDZYNARODOWYCH
Podstawowymi elementami systemów międzynarodowych są państwowi uczestnicy stosunków międzynarodowych, którzy sami stanowią systemy złożone.
Zwolennicy tezy systemu międzynarodowego dzielą go na 4 szczeble:
światowy /globalny/
regionalny
lokalny
krajowy
ZMIENNE SYSTEMÓW MIĘDZYNARODOWYCH
Zmienne niezależne:
uczestnicy stosunków międzynarodowych (państwa, organizacje mnar, korporacje mnar)
struktury systemu o charakterze formalnym (sojusze, związki integracyjne) i nieformalnym (ugrupowania nieformalne, tzw. bieguny systemów)
czynniki środowiska systemu (naturalne, ekonomiczne, polityczne, wojskowe, ideologiczne, technologiczne i inne), mające wpływ na środki i możliwości działania uczestników stosunków, na struktury systemu i na tendencje systemu (stabilności, elastyczności i trwałości).
Zmienne zależne:
pozycja i rola międzynarodowa uczestników stosunków (rzeczywista, potencjalna i domniemana)
stabilność lub niestabilność systemu (rzeczywista, potencjalna, domniemana)
zdolność kontrolowania środowiska (rzeczywista, potencjalna, domniemana)
FUNKCJONOWANIE I EWOLUCJA SYSTEMÓW MIĘDZYNARODOWYCH
PRAWA EWOLUCJI SYSTEMÓW MIĘDZYNARODOWYCH
Systemy międzynarodowe podlegają nie tylko prawom funkcjonowania, lecz także prawom ewolucji, które można nazwać prawami rozwoju historycznego lub zmienności innowacyjnej. Obejmują one ruch systemów, prowadzący do zmian jakościowych i strukturalnych. Charakteryzują się one dużą złożonością, szerokim zakresem i długotrwałością (z powodu względnie ponadczasowej identyczności systemów międzynarodowych).
FAZY EWOLUCJI SYSTEMÓW MIĘDZYNARODOWYCH
Rozwój rzeczywistych systemów międzynarodowych podzielić można na 4 fazy:
powstawania
wzrostu
dojrzewania
przekształcania
Są to 4 fazy ruchu historycznego systemów międzynarodowych, który jest znacznie szerszy niż ruch obejmujący procesy funkcjonowania.
Powstawanie systemu międzynarodowego - stanowi pewien okres czy stadium jego rozwoju. Na pierwszym etapie tego stadium pojawiają się w łonie starego systemu ilościowe przesłanki i elementy nowego, często jeszcze ukryte, na drugim zaś nowe elementy tworzą nową strukturę, poprzez którą ujawnia się nowa jakość. Innymi słowy powstanie nowego systemu międzynarodowego oznacza, że stara formuła ruchu wyczerpała się w danych warunkach, a w związku z tym - na zasadzie dialektycznej walki przeciwieństw - pojawia się nowa forma ruchu elementów.
Wzrost systemu międzynarodowego obejmuje także ten etap jego rozwoju, w którym staje się on systemem dojrzałym. Etap ten można nazwać etapem organizacji systemu. W tej fazie następuje wzrost ilości elementów nowego systemu, ich formowanie się przestrzenne oraz mnożenie się związków między nimi. Jednocześnie w procesie interakcji elementy te przybierają różne właściwości i cechy, przy czym wraz z dyferencjacją tożsamości elementów następuje ich integracja na zasadzie ukształtowania się ogólnych sprzężeń oraz wspólnej interakcji ze środowiskiem zewnętrznym, zaczynającej się odróżniać od interakcji każdego elementu w tymże środowiskiem. W ten sposób powstaje nowa jakość, odmienna od prostej sumy jakości poszczególnych elementów; rozwija się koordynacja i współzależność między elementami oraz pogłębia się splot procesów dyferencjacji i integracji. Ta nowa jakość staje się zorganizowaną całością, która tworzy dojrzały system.
Dojrzałość systemu międzynarodowego oznacza, że osiągnął on etap określonej trwałości i równowagi, a jednocześnie trwa w nim ścieranie się przeciwieństw, które warunkują procesy jego funkcjonowania i ewolucji. Faza dojrzewania rozciąga się na cały okres historyczny i dlatego bardziej widoczne są w niej prawa funkcjonowania niż praw ewolucji, a zmiany ilościowe przysłaniają narastanie zmian jakościowych. Dojrzały system międzynarodowy zdolny jest do wykonywania pełnego zakresu wyspecjalizowanych funkcji, a jednocześnie jako element systemu hierarchicznie szerszego (środowiska w ogóle) sprzyja swymi interakcjami istnieniu tego systemu i jest nosicielem nowej formy ruchu, ograniczonej jednak prawami systemu szerszego. Z jego mechanizmu ruchów wyrastają najgłębsze przesłanki równowagi i procesów regulacyjnych systemu. Specyficzne (wyspecjalizowane) funkcje systemu sprawiają, że największe szanse rozwoju, a zatem i szanse wpływania na ewolucję całego systemu, mają te elementy, których funkcje odpowiadają wyspecjalizowanym funkcjom systemu (system walutowy).
Faza przekształcania systemu międzynarodowego rozpoczyna się w tym momencie jego rozwoju, kiedy jego sprzeczności wewnętrzne - nawet w sprzyjających warunkach zewnętrznych - pozbawiają system zdolności utrzymania równowagi. W czasie faza ta pokrywa się z etapem narastania przesłanek nowego systemu, ale wyraża jednocześnie zmiany starej jakości; dla każdego systemu jest to etap mający rangę historyczną. Przekształcenie jest konsekwencją rosnącej sprzeczności między sposobem interakcji elementu (grupy elementów) a typem istotnych interakcji systemu. Zewnętrzne przyczyny rozwoju tej społeczności wynikają ze zmian środowiska zewnętrznego oraz z przenikania do systemu obcych obiektów, natomiast przyczyny wewnętrzne rodzi nieustanny wzrost ilościowy zróżnicowania elementów na tej samej przestrzeni, kumulacja błędów w funkcjonowaniu systemu (wynikających z odchodzenia od zasad interakcji elementów) oraz ustanie przyrostu i odnawiania się elementów. Przekształcenie systemów międzynarodowych może przybierać formę zaniku wszystkich cech systemu (np. rozpad sojuszu), zmiany jakościowej systemu tego samego, niższego lub wyższego stopnia zorganizowania. Każda forma przekształcenia zamyka historyczny rozwój systemu, a zarazem rozpoczyna cykl powstawania nowego systemu (nowych systemów); nowa całość lub całości stanowią negację starej całości.
Model zależności, zachodnioniemieckiego autora E. Czempiela /81/opiera się na rozróżnieniu 4 rodzajów oddziaływań i struktur systemów międzynarodowych.
1. struktura imperialna
2. s. hegemoniczna
3. s. hierarchiczna
4. s. egalitarna
* * *
*
* * * * *
* * * * * * * * *
granica systemu międzynarodowego oddziela system od otoczenia i na ogół jest pojęciem analitycznym. System to obszar funkcji znajdujący się wewnątrz granicy. Otoczenie to wszystko, co znajduje się na zewnątrz granicy, a więc poza systemem. Środowisko jest częścią otoczenia systemu, stanowi taką jego część, która pozostaje w istotnych związkach przyczynowych z systemem międzynarodowym.
Autorzy zachodni często nie odróżniają pojęć otoczenie i środowisko systemu międzynarodowego. M. Merle /74/ pisze, że otoczeniem systemu jest zbiór czynników, których kombinacja wpływa na strukturę i funkcjonowanie systemu. W naszym ujęciu ten rodzaj otoczenia należałoby określić jako środowisko systemu.
wejścia systemu międzynarodowego - to „luki” w jego granicy, przez które system ulega wpływom środowiskowym. Typowe wejścia to żądania lub poparcia.
wyjścia systemu międzynarodowego - to „luki” w jego granicy, przez które system ten działa na swoje otoczenie. wyjścia podzielić można na”
konwersja wewnątrz systemu międzynarodowego - proces przetwarzania bodźców odbieranych przez system międzynarodowy na jego reakcje. Konwersja łączy więc wejścia i wyjścia systemu. Analiza tego procesu wymaga odejścia od traktowania systemu jako „czarnej skrzynki” i przyjrzenia się mechanizmom decyzyjnym występującym wewnątrz systemu /P. Sztompka 73/. Tak np. jeśli NATO jako system międzynarodowy zgłosił propozycję zwołania konferencji międzynarodowej, to proces konwersji obejmował proces przetwarzania tego bodźca przez państwa UW. Proces konwersji doprowadził w efekcie do podjęcia decyzji przez UW, a decyzja ta pojawiła się na wyjściu tego systemu.
sprzężenie zwrotne to proces łączący wyjścia i wejścia systemu międzynarodowego, a więc mówiąc inaczej jest to proces przetwarzania przez środowisko międzynarodowe bodźca wysyłanego przez system. Jeśli UW zgłosił jakąś propozycję, czyli wysłał bodziec, to sprzężenie zwrotne polegało na tym, że państwa członkowskie NATO przetworzyły tę propozycję i UW w przyszłości na swoim wejściu odbierze reakcję NATO.
Sprzężenie zwrotne dzieli się na 2 grupy:
a) dodatnie sprzężenia zwrotne występują wtedy, gdy kierunki wejścia i wyjścia są zgodne, tzn. gdy środowisko międzynarodowe udziela poparcia dla działania podjętego przez system.
b) ujemne sprzężenia zwrotne występują wówczas, gdy kierunki wejścia i wyjścia nie są zgodne co do swego kierunku. Sprzężenie dodatnie wystąpi, kiedy na naszym przykładzie państwa NATO przyjmą propozycję UW. Sprzężenie ujemne wystąpi wówczas, gdy państwa te zaproponują daleko idące jej modyfikacje. W funkcjonowaniu systemów międzynarodowych funkcję regulacyjną pełnią przede wszystkim ujemne sprzężenia zwrotne.
Homeostaza - stanowi funkcję konwersji i sprzężeń zwrotnych. Jest to zdolność systemu do utrzymywania dynamicznej równowagi ze swym środowiskiem. Jest ona więc związana ze zdolnościami regulacyjnymi wewnątrz systemu. M. Kaplan /57/ stwierdził, że regulacja jest to proces, przy pomocy którego system usiłuje utrzymać lub zachować swoją tożsamość w czasie. J. Kukułka /76/ dodaje, że pojęcie regulacji winno obejmować także zdolność systemu do utrzymania swojej tożsamości w przestrzeni, ponieważ problem granic odgrywa bardzo ważną rolę w stosunkach międzynarodowych.
PODSYSTEMY MIĘDZYNARODOWE
Składają się one z elementów systemu i same są elementami systemu /nadsystemu/. Pojęcie tego tematu wymaga najpierw rozstrzygnięcia problemu zasadniczego: czy istnieje jeden system międzynarodowy, czy jest ich wiele?
W literaturze przedmiotu przyjmuje się, że jest jeden system międzynarodowy, składający się z podsystemów /Kaplan, Dougherty, Merle/. Kukułka, Szczepański podkreślają, że bardziej uzasadnione jest mówienie o istnieniu grupy systemów międzynarodowych, a zamiast pojęcia system międzynarodowy należy stosować system państw lub system stosunków międzynarodowych.
W związku z występowaniem paradoksu hierarchiczności, oba podejścia wydają się dopuszczalne.
SYSTEM MIĘDZYNARODOWY: PROBLEM KLASYFIKACJI /Teresa Łoś Nowak/
System jednobiegunowy
Tylko jedno z najpotężniejszych supermocarstw jest zdolne do określania i narzucania pozostałym uczestnikom pewnych reguł zachowań, przede wszystkim w sferze stosunków politycznych, ale także gospodarczych, handlowych lub finansowych. Zakłada on określony rodzaj relacji między pozostałymi uczestnikami /na ogół relacje podporządkowania, choć współpraca wedle określonych reguł jest warunkiem jego wysokiej sprawności/. Historycznym pierwowzorem była Rep. Rzymska ok. 100 r. p.n.e. i Imp. Romanum 100 r. n.e.
Perspektywicznie można wskazać na USA jako supermocarstwo potencjalnie zdolne sprostać wyzwaniom związanym z takim modelem “rządzenia światem”. /Brzeziński optuje za modelem jednobiegunowym z USA jako hegemonem/.
Jacek Ziemowit Pietraś jest bardziej sceptyczny: istnieją przesłanki, które uniemożliwiają tę opcję: brak „wroga” - rywala o prymat w systemie
Łoś-Nowak polemizuje:
wroga można wykreować
amerykańskie „myślenie” o stosunkach międzynarodowych ma znacznie dłuższą historię niż „walka” z ZSRR
wciąż „działa” filozofia szczególnej, moralnej misji Ameryki, rozpoczęta po ogłoszaniu w 1845 r. Manifestu Przeznaczenia. Stał się on podstawą myślenia o wyjątkowości Ameryki, szczególnej misyjności narodu i państwa, nieegraniczonej innowacyjności itp. /Pastusiak, Dyplomacja Stanów Zjednoczonych, Toruń 97, s. 353/.
Łoś Nowak chce podkreślić, że wróg niekoniecznie identyfikowany musi być z rosyjskim „imperium zła”, lecz także z terroryzmem międzynarodowym, czy wrogiem cywilizacyjnym - wykreowanym przez Huntingtona.
System dwubiegunowy
Status mocarstwa mają 2 państwa. Są one zdolne kontrolować lub wpływać na zachowania i politykę państw swojej hemisfery, a jednocześnie utrzymać stan równowagi, głównie wojskowej między sobą i blokami, w których dominują.
Oba mocarstwa są zorientowane na zniszczenie jednego z nich.
Dominuje „gra o sumie zero” - chociaż potencjał broni jądrowej nie pozwala im użyć jej racjonalnie. Konflikt między nimi ma charakter „werbalny”, a one same stają się zakładnikami swoich potencjałów.
Neorealiści akcentują atrakcyjność systemu dwubiegunowego:
tworzy on najlepsze przesłanki do stabilnych układów w dłuższym okresie /bipolar stability/, choć nie eliminuje wojen w ogóle;
są to jednak konflikty o niskiej intensywności militarnej, najczęściej na terytorium państw trzecich. Dzieje się tak, ponieważ dystrybucja siły w przypadku systemu dwubiegunowego zakłada trwałość istniejącego układu niezależnie od tego, czy zmieniają się pomiary siły głównych aktorów lub jej komponenty.
Równowaga sił /równe rozłożenie potencjałów militarnych/to podstawowa przesłanka istnienia systemu bipolarnego. Nie chodzi przy tym o statyczny podział władzy, ale o dynamikę zmian w relacjach między nośnikami owej władzy. Bipolarność /K. Waltz/ jest bardzo sugestywnym modelem, głównie ze względu na możliwość wzajemnej kontroli potencjałów obu superpotęg oraz fakt, że każda z nich jest szczególnie wyczulona, by owa równowaga potencjałów nie została zakłócona.
Powrót do dwubiegunowości nie wydaje się możliwy:
brak jest mocarstwa o potędze porównywalnej z USA /Rosja nie jest w stanie, choć nawiązuje broną jądrową/
Japonia, Chiny choć posiadają jeden z atrybutów supermocarstwowości /milit lub technolog/, nie są zdolne uruchomić instrumentów skutecznego oddziaływania na stosunki międzynarodowe
System multipolarny
Istnieje wiele niezależnych centrów.
Aby sprawnie funkcjonował powinno go tworzyć co najmniej 5 potęg, które łączy wspólny system wartości, określony system sprzężeń, interesy oraz wola utrzymania istniejącego status quo.
System międzynarodowy /z 3 mocarstwami/ jest stabilny, jeśli potencjał jednego z nich (A) jest większy od potencjałów pozostałych dwóch mocarstw (B) i (C). Pozwala ona powstrzymać je przez próbą zdominowania go. Jeśli nie, mocarstwo A nie ma możliwości zneutralizowania postawy B i C, wchodząc w koalicję z jeszcze innym państwem.
Trójmocarstwowa struktura systemu międzynarodowego może mieć wysoki współczynnik stabilności, jeśli tworzące je mocarstwa należą do grupy mocarstw zainteresowanych utrzymaniem stabilności systemu światowego i ich status quo.
Układ pentagonalny jest o tyle efektywniejszy od multipolarnego opartego o 3 lub 4 potęgi, że łatwiej stworzyć w nim koalicje o względnie stabilnym potencjale, zdolnym zrównoważyć pozostałych uczestników systemu multipolarnego.
Wg Łoś Nowak nieprawdą jest, że złożoność, niestabilność i nieprzewidywalność funkcjonowania systemów międzynarodowych wzrasta wraz ze wzrostem liczby aktorów tworzących podstawę struktury systemu światowego. Sprawność funkcjonowania zależy także od tego, czy potencjały jego uczestników są porównywalne i państwa mogą między sobą utrzymać stan dynamicznej równowagi. Znacznie trudniej tworzyć wówczas sojusze, które mogą zrównoważyć stronę przeciwną, trudniej też uzgodnić minimalny choć zakres wspólnych interesów i oczekiwań.
Przykładem systemu multipolarnego był system XIX w. Europy, po zakończeniu koalicji antynapoleońskiej i Kongresie Wiedeńskim.
Łoś Nowak twierdzi, że jest to najkorzystniejszy system, ponieważ tworzy najkorzystniejsze przesłanki do stabilnych układów w dłuższych okresach czasu, choć wielu zwolenników systemu bipolarnego podkreśla, że przewaga dwubiegunowego systemu nad multipolarnym polega na tym, że koalicje kilku państw przeciwko jednemu z mocarstw są w nim mało realne:
strukturalne i funkcjonalne powiązania hegemona w subsystemie wykluczają możliwość „wygrania” swych atutów przeciwko niemu
w subsystemach systemu bipolarnego funkcjonują państwa heterogeniczne pod względem ideologicznym, politycznym czy kulturowym, co wymaga od nich nie tyle działań zmierzających do zmiany miejsca w strukturze systemu, ale wyjścia z niego
POLITYKA ZAGRANCZNA PAŃSTWA
Red. Józef Kukułka i Ryszard Zięba
Wydawnictwa UW , W-wa 1992
Ryszard Zięba
Cele polityki zagranicznej
Dla rozpoznania celów polityki zagranicznej państwa użyteczne jest przyjęcie założenia opartego na twierdzeniu, że polityka zagraniczna stanowi rodzaj działalności celowej. O celowym charakterze działań świadczy sprzężenie ich z określonym typem świadomości społecznej (potrzeb, wartości, idei itp.), która występuje jako czynnik motywujący, programujący i organizujący cały tok działań, a także - jako kształtujący oceny o tychże działaniach. Ważnym elementem świadomości wpływającej na politykę zagraniczną państw jest nauka o stosunkach międzynarodowych, która może spełnić funkcję informacyjną, prognostyczną, ekspertyzowo-doradczą, a także ideologiczną.
1. Rozumienie celu polityki zagranicznej
W najbardziej ogólnym znaczeniu cel jest zawsze pożądanym stanem spraw, do którego dany podmiot dąży, podejmując odpowiednie przedsięwzięcia dla jego osiągnięcia. Za cel można także uważać przedmiot (obiekt) zamierzonych działań lub punkt centralny jakiejś akcji. Natomiast przez cel polityki zagranicznej państwa można rozumieć - jak czyni to Kalevi J. Holsti - „wyobrażenie przyszłego stanu spraw oraz przyszłego oznaczenia warunków, które rządy za pośrednictwem indywidualnych twórców polityki zamierzają spowodować poprzez wywieranie wpływu na zewnątrz oraz poprzez zmianę lub podtrzymanie zachowania innych państw.”
W definicji tej na podkreślenie zasługują 4 elementy.
Po pierwsze to, że cele stanowią wyraz dążeń rządów państw, które zmierzają do ich zrealizowania poprzez oddziaływanie na środowisko międzynarodowe. A zatem mają charakter świadomy, oparty na racjonalnym uzasadnieniu. Chociaż w praktyce cele są formułowane przez indywidualnych polityków, to jednak nie można ograniczyć się - jak to czynią badacze stosujący podejście behawioralne - do analizy jednostki. Cele polityki zagranicznej państwa są bowiem rezultatem dłuższego procesu, w którym podejmowanie decyzji aczkolwiek jest ważnym, ale nie jedynym etapem działań. Ponadto - co zauważa A.F.K. Organski - cele te muszą być podzielane przez dużą lub przynajmniej ważną część narodu.
Po drugie, cele polityki zagranicznej są projekcją jakiegoś indywidualnie określonego stanu spraw, warunków i rzeczy, korzystnych dla danego państwa. Ten pożądany stan dotyczy państwa-podmiotu, ale warunkowany jest aktualnym i przyszłym układem stosunków międzynarodowych. Przykładowo, jeśli państwo stawia jako cel umocnienie własnego bezpieczeństwa narodowego, może to osiągać nie tylko w rezultacie jednostronnych działań wewnętrznych wzmacniających jego potencjał wojskowy i gospodarczy, ale równocześnie poprzez podejmowanie działań polegających na zawieraniu sojuszy z innymi państwami lub prowadzących do tworzenia systemu bezpieczeństwa zbiorowego.
Po trzecie, ponieważ cele są formułowane jako dyrektywy działań polityki zagranicznej państwa, więc jego organy rządowe mają, zgodnie z nimi, zmierzać do spowodowania osiągnięcia owego „wyobrażonego przyszłego stanu spraw”.
Po czwarte, cele polityki zagranicznej są adresowane do środowiska międzynarodowego, gdyż zmierzają - poprzez wywieranie wpływu przez dane państwo - do wymuszenia bądź wywołania oczekiwanego zachowania się innych podmiotów. Chodzi tutaj o to, by owi adresaci żądań kontynuowali lub zmienili swoje zachowanie, a więc oby powstały warunki umożliwiające osiągnięcie zakładanego przez państwo celu jego polityki zagranicznej.
2. Relacja między interesami a celami
Teoretycy stosunków międzynarodowych, włączywszy autorów hołdujących podejściu behawioralnemu, na ogół utrzymują, że istnieje ścisły związek między interesami państwa a celami jego polityki zagranicznej.
Większość badaczy anglosaskich wyprowadza cele polityki zagranicznej z niezbyt jasno i różnorodnie definiowanego pojęcia „interesu narodowego”. Czołowy przedstawiciel amerykańskiej szkoły „realizmu politycznego” - Hans Morgenthau mocno akcentował, że „cele polityki zagranicznej muszą być definiowane na warunkach interesu narodowego”. Natomiast zespół autorów z Brookings Institution już kilka lat wcześniej utrzymywał, że interes narodowy „zespół ogólnych i stałych celów (ends) na rzecz których naród działa”. Cele te obejmują „potrzebę zjednoczenia się dla zabezpieczenia przed agresją, do podnoszenia standardu życia i dla utrzymania narodowej i międzynarodowej stabilności. Z tak rozumianego interesu narodowego, czyli zespołu ogólnych i stałych celów, wyprowadza się cele bezpośrednie (objectives), które następnie są konkretyzowane i realizowane przez zewnętrzno-polityczne działania (policies).
Tę dyrektywę metodologiczną stosowali w latach następnych liczni inni autorzy. Na przykład Paul Seabury rozpatrywał interes narodowy w znaczeniu normatywnym i desktryptywnym. W pierwszym, normatywnym ujęciu interes narodowy stanowi zespół celów (puroposes), który naród (w domyśle państwo) może starać się urzeczywistnić uczestnicząc w stosunkach międzynarodowych. W drugim, deskryptywnym znaczeniu, interes narodowy także oznacza cele (purposes), ale te które państwo stara się osiągnąć w danym czasie, czyli chodzi o cele rzeczywiście realizowane.
Również spółka autorska Charles Lerche i Abdul Said definiuje interes narodowy, jako „ogólne, długookresowe i kontynuowane cele funkcjonalne w stosunku do celu ostatecznego (purpose), któremu służy państwo, naród i władza”. Cele nadrzędny, którym jest interes narodowy, obejmuje więc: zapewnienie jak najdłuższego trwania „więzi społecznych”, „tożsamości narodowej”, „wartości społecznych” i „idei pomyślności”, czyli tego co odpowiada „mitowi narodowemu”. Traktując interes narodowy jako konieczny i stały cel Larche i Said wyodrębnił z niego cele średnioterminowe (goals), następnie cele bezpośrednie (objectives) i na końcu działania polityczne.
Wśród teoretyków amerykańskich można znaleść i takich, którzy wręcz zastępują interes narodowy - celami narodowymi. Michael Brower, który uważa, że interes narodowy jest terminem niedefiniowalnym, proponuje zastąpić go mniej ogólnymi i mniej subiektywnymi pojęciami. W związku z tym sugeruje posługiwanie się takimi terminami, jak „cele ogólne” (general goals), „strategie” i „cele specyficzne” (specific objectives) - wyprowadzane z celów ogólnych. Ujęcie to jest bardzo bliskie poglądom autorów z Brookings Institution, z tą drobną różnicą, że Brower odrzuca określanie celów ogólnych - terminem „interes narodowy”.
Podobne radykalne stanowisko zaprezentował Charles P. Snyder. W swoich pracach z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych odrzucił koncepcję interesu narodowego, jako skrajnie subiektywną i przez to nieokreśloną. Dlatego też opowiedział się przeciwko wyprowadzaniu celów polityki zagranicznej z interesu narodowego, a zaproponował jako punkt wyjścia badanie „celów podstawowych” (goals) i wyprowadzanie z nich „celów bezpośrednich” (objectives), które jego zdaniem są najbardziej przydatne dla obrony i promocji celów podstawowych.
George Modelski, którego można dziś uważać za autora „klasycznej” teorii polityki zagranicznej definiuje cele, jako pochodną interesów państwa. Posługuje się przy tym ogólnym pojęciem interesu, a nie terminem interesu narodowego, który wydaje mu się niejasny i trudny do ścisłego określenia.
Zdaniem Modelskiego dla potrzeb analizy polityki zagranicznej można przyjąć, że interesy są „żądaniami, życzeniami i pragnieniami odnoszonymi do zachowania się innych państw; są formułowane po to, aby były przyjęte do realizacji przez polityków (policy-makeres). Interesy dostarczają treści celom, zaś cele nadają formę i kształt interesom. Jedne i drugie wyrażają oczekiwania pod adresem innych państw, ale z reguły - interesy nie wyrażają życzeń na tym samym poziomie ogólności co cele. Podczas gdy interesy mogą być niesprecyzowane lub nawet nie wyartykułowane - cele powinny być jasno określone, skoordynowane między sobą i przystosowane do działalności operacyjnej. Tę ścisłą, merytoryczną więź między interesami a celami Modelski określa jak „spełnienie” (fulfillment) i twierdzi, że cele reprezentują polityczne zrealizowanie interesów danej wspólnoty (community), czyli przesunięcie bodźców i życzeń na konkretny kierunek działania polityki zagranicznej. Owo przejście od interesów do celów „spełnia się” w trakcie działań polityki zagranicznej zmierzającej do skłonienia innych państw do określonego, oczekiwanego zachowania. Zmiany interesów powodują równoległe zmiany celów. Również występuje odwrotna relacja: przyjęcie przez realizatorów (policy-makers)polityki zagranicznej nowych celów prowadzi do redefinicji interesów danego państwa.
„Neorealistyczne” tezy teorii Modelskiego znalazły odzwierciedlenie i rozwinięcie w poglądach czołowych brytyjskich teoretyków stosunków międzynarodowych. Joseph Frankel, który wyodrębnia trzy szczeble interesu narodowego: aspiracyjny, operacyjny i polemiczny, twierdzi, że interesy aspiracyjne wpływają na programy polityczne i wyznaczają pewne cele i kierunki polityki (zagranicznej). Natomiast Roy E. Jones ujmuje relację między interesami a celami następująco: politycy (policy-makers),będąc „bombardowani” przez interesy formułują cele , a następnie dążą do ich zrealizowania.
Przytoczone wyżej opinie teoretyków pozwalają więc stwierdzić, że pogląd uznający istnienie merytorycznego i funkcjonalnego związku między interesami państw a celami ich polityki zagranicznej znajduje szerokie odzwierciedlenie w zachodniej nauce o stosunkach międzynarodowych.
Natomiast w nauce polskiej brak jest szerszych rozważań na temat pojmowania celów polityki zagranicznej państw. Na przykład jedna z podstawowych prac o ambicjach teoretycznych Michała Dobroczyńskiego i Janusza Stafanowicza w ogóle pomija zagadnienie celów. W innych publikacjach wskazuje się, że każda polityka zagraniczna zmierza do realizacji jakichś interesów, a cele - choć nie definiowane ściśle - stanowią istotny i oczywisty jej element składowy. Zgodnie z obowiązującym do niedawna kanonem pisania na ten temat, autorzy polscy - podobnie jak w innych byłych państwach socjalistycznych - podkreślali, że zasadniczy wpływ na cele polityki zagranicznej mają interesy klasy panującej w danym państwie. Tylko sporadycznie można było odnotować publikacje wskazujące, że wybór celów polityki zagranicznej dokonywany jest w oparciu o „interes narodowy”.
Autor licznych opracowań teoretycznych Ziemowit J. Pietraś wielokrotnie prezentował pogląd utrzymujący, że pz państwa odzwierciedla interesy klasy panującej i narodu, zaś cele tej polityki są funkcją obu rodzajów tych interesów. Czyli teza ta sprowadza się do twierdzenia, że cele polityki zagranicznej państwa są formułowane jako konkretyzacja interesów klasowych i narodowych.
Dla wyjaśnienia relacji między interesami a celami polityki zagranicznej użyteczne wydaje się odwołanie do ogólnej teorii stosunków międzynarodowych. Autor „klasycznego” w polskiej nauce wykładu takiej teorii - Józef Kukułka - wyprowadza interesy uczestników stosunków międzynarodowych z kategorii potrzeb społecznych. Twierdzi on, że interesy wyrastają w procesie konfrontacji potrzeb z obiektywnymi możliwościami ich zaspokojenia. W ślad za tym definiuje interes ogólnie, jako „pewną relację określonych wartości (dóbr) do określonych potrzeb”, dodając, że chodzi o „dążenie do zaspokojenia maksymalnej ilości potrzeb”. Z kolei cytowany wyżej Z. J. Pietraś, kontynuując ten sposób myślenia podkreśla, że „interes jest taką funkcją potrzeb, która skłania uczestnika stosunków międzynarodowych do podjęcia działania i zaspokojenia potrzeb”.
Konkludując ten wątek rozważań można stwierdzić, że pierwotnie są potrzeby, które wyartykułowane i przystosowane do realizacji stają się interesami uczestników stosunków międzynarodowych. Na podstawie tych interesów ośrodek decyzyjny formułuje cele, które stają się następnie bodźcami do podejmowania przez państwo działań na forum międzynarodowym. Innymi słowy, cele są elementem ukierunkowującym działania polityki zagranicznej państwa, zmierzające do zaspokojenia potrzeb i interesów wyartykułowanych w jego systemie wewnętrznym, a związanych z uczestnictwem państwa w określonym środowisku międzynarodowym.
3. Typologia celów polityki zagranicznej
W nauce o stosunkach międzynarodowych funkcjonują liczne typologie, a nawet klasyfikacje celów polityki zagranicznej państwa. Różnią się one zależnie od przyjętych przez ich autorów kryteriów dokonywanych podziałów. Teoretycy anglosascy z upodobaniem stosują klasyfikacje dychotomiczne, w których cele są różnicowane na zasadzie przeciwstawiania ich treści, formy wyrażania, środowiska odniesienia (adresata), bądź czasookresu obowiązywania. Jako przykłady takiego podejścia można wymienić propozycje A. F. K. Organskiego, Johna Stoessingera czy George'a Modelskiego. Wydaje się, że klasyfikacje dychotomiczne są zbyt scholastyczne i nie potwierdzają się w praktyce polityki zagranicznej państw. Właściwie to niewiele one wyjaśniają, a raczej komplikują proces myślenia i analizy naukowej.
Natomiast najbardziej użyteczne wydają się typologie o charakterze ogólnym, które zmierzają do uchwycenia całości struktury celów, jakie państwo zamierza osiągnąć w swojej polityce zagranicznej. Jedną z takich propozycji przedstawił na początku lat sześćdziesiątych Arnold Wolfers, który wyróżnił trzy grupy podstawowych celów zbiorczych, a mianowicie: a) cele narodowej ekspansji (selj-extention) wyrażające dążenia do zmiany status quo, b) cele narodowego zabezpieczenia (self-preservation), zmierzające do ochrony i utrzymania status quo, c) cele narodowej abnegacji (self-abnegation) czyli inaczej samowyrzeczenia, wyrażające „subnarodowe" interesy jednostek, grup czy rządu, które kosztem narodu jako całości zmierzają do promowania takich wartości jak: solidarność międzynarodowa, prawo, pokój itp. Inną inspirującą klasyfikację zastosował Wolfram F. Hanrieder, który podzielił cele narodowego aktora stosunków międzynarodowych na trzy grupy, tj. cele ochrony (preservation), zdobywania (attainment) i odbudowy (restoration).
Jedną z najbardziej rozpowszechnionych, a równocześnie użyteczną analitycznie jest klasyfikacja Kalevi J. Holstiego. Autor ten nie jest, co prawda dokładny w stosowanej terminologii, albowiem równolegle posługuje się terminami: cel, interes narodowy, interes czy wartość, które jednym razem traktuje jako różne kategorie, drugim jako synonimy. K. J. Holsti wyodrębnia, w oparciu o kryteria istotności i czasu trwania, trzy grupy tych pojęć.
Pierwszą stanowią ośrodkowe (core) wartości i interesy, które wyznaczają podstawowe cele państwa, w obronie których przeważająca część narodu skłonna jest ponieść największe ofiary. Zauważyć należy, że ta kategoria nawiązuje do wielu pojęć wyodrębnionych przez przedstawicieli szkoły „realizmu politycznego", takich jak: koncepcja „twardego jądra” interesu narodowego z teorii Hansa Morgenthau, pojęcie „żywotnych interesów” o których pisał m. in. Frederick Hartmann czy też kategoria „bezpośrednich celów-interesów” z prac Karla Von Vorysa.
Do drugiej grupy celów średniofalowych (średniookresowych) Holsti zalicza rozmaite żądania wysuwane pod adresem innych państw. Cele te obejmują różnorodne dążenia do zabezpieczenia publicznych interesów państwa i prywatnych interesów grup nacisku, a także międzynarodowego prestiżu państwa. W sumie są to cele ekspansywne. Nie jest jednak jasne, czy właściwie cele tego rodzaju nie mogą być bezpośrednimi celami krótkoterminowymi lub też celami długofalowymi.
Trzecią grupę stanowią cele długofalowe o nieokreślonym horyzoncie czasowym. Są to cele nie tyle długoterminowe, co uniwersalne, zawierające wizje i plany odnoszące się do politycznej i (lub) ideologicznej organizacji „systemu międzynarodowego” oraz reguł zachowania się państw na forum międzynarodowym.
Zasadnicze znaczenie dla polityki zagranicznej każdego państwa mają cele grupy pierwszej, jako że wyrażają one dążenia do ochrony i utrzymania podstawowych dla każdego narodu i państwa wartości. Zdaniem K. J. Holstiego - wartości te obejmują obronę własnego terytorium i zapewnienie niezależnego trwania politycznego, społecznego i gospodarczego systemu na obszarze państwa oraz zabezpieczenie tożsamości etnicznej i językowej zamieszkującej tam ludności. Dodać należy, że „ośrodkowe” interesy i wartości zakładają konieczność zapewnienia istnienia i przetrwania narodów i państw w środowisku międzynarodowym. Ze swej istoty stanowią one podstawę najważniejszych i głównych celów polityki zagranicznej, formułowanych podobnie - pomimo znacznego zróżnicowania systemów wewnętrznych współczesnych państw.
W polskiej nauce o stosunkach międzynarodowych przyjęła się typologia celów polityki zagranicznej zaproponowana przez J. Kukułkę, który wyróżnił cele: a) egzystencjalne, b) koegzystencjalne i c) funkcjonalne. Ten trójpodział został wyprowadzony z ogólnej jego wcześniejszej typologii potrzeb i interesów uczestników stosunków międzynarodowych.
W typie celów egzystencjalnych J. Kukułka wymienia dążenia do zaspokojenia „materialnych i świadomościowych potrzeb państwa, w stopniu zapewniającym jego przetrwanie, bezpieczeństwo, identyczność i rozwój” i zaznacza, że cele te „nie mają - wbrew pozorom - charakteru statycznego, lecz cechuje je stałość i dynamika”. Cele koegzystencjalne obejmują dążenia do zaspokojenia potrzeb państwa w zakresie przynależności, łączności, współżycia, współpracy, współzawodnictwa i zorganizowania środowiska międzynarodowego. Państwo zmierza do zapewnienia sobie odpowiedniej roli międzynarodowej i uznania ze strony innych rządów i narodów. Cele tego typu mogą mieć charakter zarówno długotrwały, jak i okresowy. W typie celów funkcjonalnych mieszczą się dążenia państwa do zaspokojenia potrzeb w zakresie międzynarodowej informacji, percepcji, regulacji, decyzji, sprawności i skuteczności uczestnictwa w stosunkach międzynarodowych. Cele te mają zapewnić wysoką efektywność osiągania celów egzystencjalnych i koegzystencjalnych. Cechuje je największa zmienność i zależność od taktyki działania.
Wszystkie trzy podstawowe grupy celów są współzależne i nie zawsze występują w przedstawionym porządku. Jednak zawsze kluczowe znaczenie ma właściwe realizowanie celów egzystencjalnych. Zaniedbania w tym zakresie prowadzą bowiem do powstawania zagrożeń dla prowadzenia polityki zagranicznej i osiągania jej pozostałych celów.
Wymienione typy celów polityki zagranicznej stanowią tzw. cele zbiorcze, a każdy z nich składa się z wielu celów szczegółowych, które nazwać można celami roboczymi. To istotne uzupełnienie nawiązuje do szeroko rozpowszechnionego w nauce światowej podziału interesów państw według kryterium ich ważności i prymatu - na interesy: podstawowe (żywotne, „ośrodkowe”, główne, najważniejsze itp.) i drugoplanowe (pomocnicze).
Podobny podział, odnoszony już do samych celów polityki zagranicznej, zastosował jugosłowiański autor Radovan Vukadinović. Wyróżnił on cele pierwotne i wtórne. Pierwsze, wyrażają żywotne, najważniejsze interesy państwa, których zaniedbanie może nawet doprowadzić do jego unicestwienia. Drugie zaś, obejmują dużo szerszy zespół interesów mniej ważnych, które są zabezpieczane środkami politycznymi poprzez rokowania z zainteresowanymi państwami. Chociaż - zauważa R. Vukadinović - historia stosunków międzynarodowych dostarcza licznych przykładów, że tzw. wtórne interesy polityki zagranicznej doprowadzają nawet państwa do wielkich konfliktów. Kiedy politycy ze względu na własne tradycyjne interesy ekonomiczne lub z powodu nazbyt emocjonalnego podejścia nieustępliwie obstają przy swoim stanowisku, może to doprowadzić do przekształcenia się interesów drugorzędnych - w żywotne interesy państwa i podstawowe cele jego polityki zagranicznej.
Często dochodzi do takich sytuacji konfliktowych, kiedy względy prestiżowe nie pozwalają państwom pójść na ustępstwa. Dotyczy to zwłaszcza wielkich mocarstw prowadzących politykę globalną.
Państwo formułując podstawowe cele swojej polityki zagranicznej określ zarazem cele pomocnicze. W ten sposób tworzy się swoista hierarchia lub piramida, na szczycie której znajdują się cele najważniejsze, a na dole - najbardziej konkretne cele robocze. „Niższe cele są zwykle środkiem do realizacji celów wyższego stopnia wartości, a kreator polityki zagranicznej musi z ogromne listy celów niższego rzędu wybrać ten, który jest najlepszy i najbardziej odpowiedni w danej sytuacji. Jako kryterium prawidłowości harmonizowania i wartościowania systemu celów roboczych powinien służyć cel najwyższego stopnia”.
Teoretycy stosunków międzynarodowych dość różnorodnie określają cele najwyższej rangi, czyli znajdujące się przy samym szczycie owej piramidy o której pisał R. Vukadinowić. Najczęściej jednak twierdzą, że cele te obejmują zapewnienie istnienia i przetrwania samego podmiotu (tj. narodu i państwa), ochronę jego tożsamości, więzi społecznych, a nawet ochronę interesów ekonomicznych i zachowanie możliwości wpływu państwa na środowisko międzynarodowe.
Konkludując, można stwierdzić, że najwyższe cele polityki zagranicznej państwa wyrażają się w dążeniu do zabezpieczenia jego potrzeb, interesów i wartości o charakterze egzystencjalnym. Bowiem, jak się wydaje - mimo zintensyfikowania u schyłku XX wieku procesów internacjonalizacji różnych dziedzin życia społecznego a nawet przyspieszenia procesów integracyjnych w niektórych regionach świata - naczelnym celem polityki zagraniczne współczesnych państw pozostaje nadal zapewnienie szeroko rozumianego ich bezpieczeństwa.
4. Podstawowe cele polityki zagranicznej
Teoretycy stosunków międzynarodowych w zróżnicowany sposób podchodzą do zagadnienia podstawowych celów polityki zagranicznej państw. Skrajne stanowisko reprezentowali przedstawiciele klasycznej, tzw. chicagowskiej szkoły „realizmu politycznego”, podzielający pogląd Hansa Morgenthau, który twierdził, że analizę celów polityki zagranicznej państw można ograniczyć do badania jej centralnego i uniwersalnego celu, za jaki uważał - dążenie do maksymalizacji siły (power) państwa. Badacze - „realiści” uważali, że siła występuje także jako bezpośredni cel polityki zagranicznej państw, a obok niej wyodrębniali również inne podstawowe cele polityki, odzwierciedlające najważniejsze („ośrodkowe”) wartości stanowiące elementy składowe „interesu narodowego” każdego, narodowego uczestnika stosunków międzynarodowych.
Skrajnemu podejściu klasyków „realizmu" przeciwstawiali się niezależni teoretycy, tacy jak: A. F. K. Organski, A. Wolfers czy później K. J. Holsti. Na przykład pierwszy z nich, w pracy wydanej w 1958 r., przyznawał, że siła (power) jest jednym z najważniejszych celów polityki zagranicznej państw, ale zaznaczał, że nie jest jej jedynym i nie zawsze głównym celem. Organski opowiedział się za podzieleniem wszystkich narodowych celów polityki zagranicznej na cztery szerokie grupy, a mianowicie na cele: osiągania siły (power), tworzenia dobrobytu (welth), ochrony i promocji własnej kultury (cultural welfare) i utrzymania pokoju.
Rozpoznaniu i analizie podstawowych celów polityki zagranicznej państw wiele uwagi poświęcili francuscy badacze stosunków międzynarodowych.
Znany socjolog, filozof i politolog, twórca „teorii wojny i pokoju” - Raymond Aron odrzucał jedno z kluczowych pojęć szkoły „realistów”, tj. „interes narodowy”. Autor ten, ujmując stosunki międzynarodowe wyłącznie jako stosunki międzypaństwowe, wyodrębniał cechy „wieczne” i „historyczne” tych stosunków. Następnie na ich podstawie dzielił cele polityki zagranicznej państw na dwie grupy. Do pierwszej grupy „celów wiecznych”, zwanych też „abstrakcyjnymi” zaliczał: bezpieczeństwo (securite), potęgę (puissance) i chwałę (gloire); zaś do drugiej grupy „celów historycznych”, określanych także „konkretnymi”: przestrzeń (espcre), ludzi (hommes) i dusze (ames) - którym odpowiadają idee. Wydaje się, że pierwszy segment tej typologii obejmuje podstawowe cele polityki zagranicznej państw wyodrębniane przez innych autorów.
Inny wybitny francuski uczony, historyk i teoretyk stosunków międzynarodowych - Jean-Baptiste Duroselle, w analizie własnej wizji „systemu celowościowego” dążeń państwa na arenie międzynarodowej, wyróżnił następujące elementy: potęgę (puissance), bogactwo (richesse), prestiż (prestige) oraz ekspansję religijną lub rewolucyjną. Obok tych celów francuski badacz umiejscawia bezpieczeństwo, które jego zdaniem stanowi wspólny cel „wszystkich państw, wszystkich jednostek politycznych, a to z tej przyczyny, iż każda wspólnota zakłada przede wszystkim przetrwanie”.
W polskiej nauce o stosunkach międzynarodowych jedyną typologię podstawowych celów polityki zagranicznej państw przedstawił J. Kukułka. Jego zdaniem w każdej polityce zagranicznej występują trzy najogólniejsze cele: a) zapewnienie bezpieczeństwa, b) wzrost jego siły oraz c) wzrost pozycji międzynarodowej.
Te podstawowe cele wyrażają i ukierunkowują na środowisko międzynarodowe najważniejsze, sądzić wypada egzystencjalne i koegzystencjalne potrzeby i interesy państwa, które ma zabezpieczać jego polityka zagraniczna.
Postawić można zasadne pytanie, czy typologia J. Kukułki obejmuje wszystkie podstawowe cele polityki zagranicznej państw. Odwołując się do literatury zachodniej zauważyć wypada, że pomija ona pewną dość istotną grupę celów wyrażających „ponad- czy subnarodowe interesy”, które Morton Kaplan nazywa „interesami systemu międzynarodowego", Vernon Van Dyke - interesami altruistycznymi, a A. F. K. Organski wprost - celem utrzymania pokoju, bądź celami humanitarnymi. Chodzi więc o historycznie zmienną, ale stale występującą grupę interesów i celów o charakterze koegzystencjalnym i funkcjonalnym, takich jak: współpraca międzynarodowa, instytucjonalizacja stosunków międzynarodowych (w tym tworzenie prawa), ochrona i umacnianie pokoju, solidarność międzynarodowa, ochrona praw człowieka itp.
A zatem należałoby wyodrębnić czwartą grupę podstawowych celów polityki zagranicznej państw; można by je nazwać celami kształtowania i optymalizacji reguł funkcjonowania środowiska międzynarodowego.
Konkludując, należy więc stwierdzić występowanie czterech podstawowych, zbiorczych celów polityki zagranicznej wszystkich państw.
A. Naczelnym celem polityki zagranicznej każdego państwa jest zapewnienie jego bezpieczeństwa w stosunkach międzynarodowych. Cel ten wynika z konieczności zaspokojenia egzystencjalnych potrzeb istnienia i przetrwania narodu i jego organizacji państwowej oraz ochrony atrybutów ich tożsamości. „Bez zaspokojenia tych potrzeb nie może być mowy o prowadzeniu polityki zagranicznej i osiąganiu kolejnych jej celów. Dlatego państwa gotowe są w swojej polityce zagranicznej ograniczać inne potrzeby i cele, jeśli ma to służyć ich bezpieczeństwu”.
Cel zapewnienia bezpieczeństwa państwa wiąże się z ochroną istotnych dla danego narodu (społeczeństwa) wartości wewnętrznych. Toteż można zgodzić się z autorami amerykańskimi, którzy twierdzą, że „bezpieczeństwo może być najbardziej owocnie zdefiniowane jako zdolność narodu do ochrony jego wartości wewnętrznych przed zagrożeniami zewnętrznymi”.
Przyjąwszy taką definicję bezpieczeństwa należy następnie określić owe wartości, które mogą być zagrożone, a które powinny być chronione przez państwo. Chodzi więc o wskazanie głównych elementów treści bezpieczeństwa narodowego. Do tych podstawowych wartości, stanowiących szczegółowe cele narodowej polityki bezpieczeństwa Voin Dimitrijević i Józef Kukułka zaliczają:
a) przetrwanie (państwa jako niezależnej jednostki politycznej, narodu jako wyróżnionej grupy etnicznej i biologiczne przeżycie ludności). Jest ono uważane przez większość teoretyków stosunków międzynarodowych za wartość naczelną każdej narodowej polityki bezpieczeństwa;
b) integralność terytorialną, która w potocznym rozumieniu jest traktowana jako główny korelat bezpieczeństwa;
c) niezależność polityczną (w sensie ustrojowym, samowładności i swobody afiliacji);
d) jakość życia, na którą składają się takie wartości szczegółowe, jak: standard życia, szczebel rozwoju społeczno-gospodarczego, system kulturalny, możliwości i perspektywy dalszego rozwoju. Uwzględnianie tych „luksusowych” wartości bywa jednak krytykowane przez niektórych autorów, jako prowadzące do lekceważenia wymienionych wyżej, istotniejszych elementów bezpieczeństwa narodowego. Chociaż, zważywszy na szybkie postępy procesów integracyjnych w wielu regionach świata, przede wszystkim w Europie Zachodniej, należy stwierdzić stały wzrost znaczenia osiągnięć ogólno cywilizacyjnych, przy równoczesnej relatywnej deprecjacji identyfikacji państwowo-narodowej krajów najsilniej zaangażowanych w te procesy. Prowadzi to do redefinicji ich koncepcji bezpieczeństwa.
Jest oczywistym, że powstanie zagrożeń zewnętrznych dla którejkolwiek z wymienionych wartości oznacza zmniejszenie bezpieczeństwa narodowego. Toteż w koncepcjach bezpieczeństwa państwa głoszą potrzebę eliminowania tych zagrożeń (co jest stałym celem ich polityki zagranicznej) i określają środki oraz sposoby przeciwdziałania owym zagrożeniom. Należy przy tym zauważyć, że proponowane środki stają się zadaniami dla polityki zagranicznej, a w praktyce są celami operacyjnymi, które mogą być utrzymywane w dłuższym przedziale czasowym.
W polskiej polityce bezpieczeństwa po II wojnie światowej, tym pierwszym „negatywnym” celem pozostawało przez ponad 40 lat eliminowanie zagrożeń ze strony RFN, która dążyła do wchłonięcia NRD i przywrócenia granic Rzeszy z 1937 r. Polski interes narodowy dyktował wciąż dążenie do neutralizacji, odsunięcia w czasie i likwidacji tego tradycyjnego zagrożenia ekspansją terytorialną i polityczną. Pierwszym zatem celem operacyjnym polskiej polityki bezpieczeństwa pozostawało dążenie do umocnienia obecności na Ziemiach Odzyskanych (co realizowała przede wszystkim polityka wewnętrzna) i zabiegi dyplomatyczne o prawnomiędzynarodowe uznanie granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej przez oba państwa niemieckie oraz przez państwa zachodnie, a od jesieni 1990 roku przez zjednoczone Niemcy.
Drugim w kolejności jego prezentowania i przyznawanej mu wagi środkiem mającym przyczynić się do wyeliminowania zagrożenia niemieckiego był mocno podnoszony przez Polskę postulat pełnego zrealizowania poczdamskiego programu demokratycznej i pokojowej przebudowy Niemiec. Kiedy się to nie udało i doszło do podziału Niemiec, komunistyczne władze w Warszawie doprowadziły do zawarcia układów granicznych z NRD (w latach 1950-1951) i faktycznie przyjęły opcję popierania podziału na dwa państwa niemieckie. Stale też przeciwstawiały się polityce remilitaryzacji Niemiec Zachodnich. W okresie odprężenia międzynarodowego doprowadziły do zawarcia w grudniu 1970 r. układu z RFN o podstawach normalizacji stosunków wzajemnych, który zawierał potwierdzenie przez to państwo nienaruszalności polskiej granicy zachodniej na Odrze i Nysie Łużyckiej.
Kolejną grupę działań w celu umacniania bezpieczeństwa Polski stanowiły zadania dla polityki zagranicznej w zakresie współtworzenia i rozwijania systemu sojuszy polityczno-wojskowych z państwami Europy Środkowo-Wschodniej, których główną funkcją - z punktu widzenia Warszawy - miało być zabezpieczenie kraju na wypadek ponownej agresji niemieckiej. Priorytetowe znaczenie miał, w tym względzie aż do 1990 r., sojusz dwustronny z ZSSR; jego dopełnienie stanowiły podobne traktaty z Czechosłowacją, Węgrami, Rumunią, Bułgarią i NRD oraz wielostronny Układ Warszawski.
Trzecią grupę celów pomocniczych stanowiły zadania w zakresie umacniania bezpieczeństwa europejskiego. Polska zmierzała - poprzez propagowanie rozwiązań ogólnoeuropejskich - do kreowania wspólnoty interesów państw Wschodu i Zachodu. Proponując w latach 1957-1964 tzw. częściowe kroki rozbrojeniowe a później budowanie kooperatywnego systemu bezpieczeństwa - poprzez rozwijanie procesu KBWE - Polska zmierzała do obniżania niebezpiecznej konfrontacji i podziałów w Europie oraz do międzynarodowego uznania, będącego elementem dziedzictwa jałtańsko-poczdamskiego, polityczno-terytorialnego status quo. Chodziło przede wszystkim o zapewnienie nienaruszalności granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej, a także - choć tego nie wyrażano wprost - o utrwalanie podziału Niemiec.
Taka polityka bezpieczeństwa narodowego była realizowana przez władze polskie mniej więcej do końca 1990 r. Następnie w rezultacie zjednoczenia Niemiec, rozpadu i rozwiązania Układu Warszawskiego (1 VII 1991 r.) oraz transformacji systemu społeczno-politycznego kraju, pojawiły się nowe treści w polityce zagranicznej Warszawy. Nadal pozostał cel zapewniania bezpieczeństwa państwa; inaczej jednak postrzegane są zagrożenia zewnętrzne, tj. jako zmniejszenie niebezpieczeństw ze strony zjednoczonych Niemiec, a wzrost ze strony sukcesorów ZSRR, inne są także stosowane środki eliminowania zagrożeń. Ich sedno stanowić ma, deklarowana przez rząd RP, polityka kształtowania dwustronnych, bliskich stosunków („wspólnota interesów") Polski z sąsiadami z Zachodu i ze Wschodu oraz dochodzenie do ogólnoeuropejskiego systemu bezpieczeństwa poprzez rozszerzanie struktur integracji zachodnioeuropejskiej (EWG) i atlantyckiej (NATO) oraz dalszą instytucjonalizację procesu KBWE. Polityka ta wzbudza jednak różne kontrowersje i krytykę, zarówno ze strony sił lewicowych jak i ugrupowań prawicowonacjonalistycznych.
B. Drugim podstawowym celem polityki zagranicznej każdego państwa jest wzrost jego siły, rozumianej szeroko jako siła materialna i moralna. Chodzi tu o dążenia i działania zmierzające do wspomagania przez politykę zagraniczną wysiłków społeczeństwa i państwa na rzecz rozwoju kraju i wzrostu jego siły (wpływu) w stosunkach międzynarodowych. Polityka zagraniczna, jako fragment ogólnej polityki państwa, służy także realizacji egzystencjalnych potrzeb społeczeństwa (narodu) wyrażających aspiracje do podnoszenia materialnego i kulturalnego poziomu życia obywateli, optymalizacji funkcjonowania całego systemu wewnętrznego, a tym samym powiększania jego zdolności do ochrony przed zagrożeniami zewnętrznym i zwiększenia wpływu państwa na środowisko międzynarodowe.
Każda polityka zagraniczna zmierza do stwarzania korzystnych warunków zewnętrznych dla przyspieszania rozwoju i wzrostu ekonomicznego, często także rozbudowy potencjału militarnego oraz rozwoju naukowo-technicznego i kulturalnego kraju, gdyż to warunkuje dopiero postęp w zakresie zaspokajania aspiracji i potrzeb jego obywateli oraz budowy siły państwa na arenie międzynarodowej.
Tak postrzegany cel polityki zagranicznej nawiązuje do wyodrębnionej przez A. Wolfersa kategorii celów narodowej ekspansji (self-extention), a także do eksponowanych przez J.-B. Duroselle'a celów osiągania potęgi (puissance) i bogactwa (richesse).
Działania polityki zagranicznej na rzecz rozwoju kraju i budowania jego siły w praktyce realizują się poprzez nawiązywanie i rozwijanie współpracy międzynarodowej w dziedzinach stosunków gospodarczych, naukowo-technicznych, kulturalnych i społecznych. Celowi temu służy także stwarzanie korzystnego „klimatu politycznego” czy „parasola ochronnego” w postaci dobrych stosunków politycznych z otoczeniem zewnętrznym - dla realizowanych w kraju programów przyspieszenia rozwoju gospodarczego czy szerokich reform mających służyć wzrostowi potęgi państwa. Zauważyć wypada również relację odwrotną, jako że wzrost siły państwa „oznacza tworzenie środków i instrumentów ogólnej jego polityki, w tym polityki zagranicznej”.
A zatem skuteczna realizacja tego celu polityki zagranicznej stwarza korzystne warunki dla osiągania innych celów, jakie państwo stawia wobec środowiska międzynarodowego, w tym przede wszystkim: zapewnienia bezpieczeństwa zewnętrznego państwa i podnoszenia jego pozycji międzynarodowej.
Celowi wzrostu siły państwa służy każda polityka zagraniczna, jednak nie zawsze stanowi to motyw deklarowany, zwłaszcza na forum międzynarodowym. Częste są natomiast sytuacje, kiedy politycy otwarcie oświadczają, że celem ich działań jest rozwijanie współpracy międzynarodowej czy wprost zabieganie o pomoc zagraniczną dla przyspieszenia odbudowy gospodarki kraju. Liczne były przykłady takich wystąpień przywódców Polski w pierwszych latach po zakończeniu II wojny światowej. Również od końca lat osiemdziesiątych, kiedy podjęto w Polsce ambitny program reformy gospodarki, a następnie przebudowy całego systemu wewnętrznego - w okresie „wychodzenia z komunizmu” politycy polscy otwarcie głoszą, że celem prowadzonej przez nich polityki zagranicznej jest wspomaganie realizowanych reform systemowych. Szczególnych przykładów dostarczają w tym względzie liczne, niekonwencjonalne - wręcz mało dyplomatyczne apele prezydenta Lecha Wałęsy o pomoc, adresowane do najbogatszych państw zachodnich.
Na marginesie trzeba zauważyć, że zasadnicze znaczenie dla budowy siły państwa, zarówno materialnej jak i moralnej, ma wysiłek własnego społeczeństwa oraz sprawny i efektywny system polityczno-administracyjny kraju. Tymczasem polityka nastawiona na pomoc zewnętrzną, napływ obcego kapitału - przy braku ochrony własnej gospodarki, sfery usług czy kultury przed nieuczciwą konkurencją może zamiast przyczyniać się do rozwoju kraju i wzrostu jego siły, rodzić skutki zgoła odmienne, a z całą pewnością prowadzić do kształtowania się nowych uzależnień od partnerów zagranicznych. Przed takim niebezpieczeństwem stanęły „nowe demokracje” krajów Europy Środkowo-Wschodniej na progu lat dziewięćdziesiątych. Szczególnie widoczne to jest na przykładzie Polski, w której w rezultacie zbyt otwartej polityki wobec kapitału zachodniego i w zakresie kontaktów w sferze stosunków społecznych, stare zależności od ZSRR zastępowane są nowymi, tym razem od mocarstw zachodnich, zwłaszcza od USA i Niemiec. Nie ulega wątpliwości, że taki stan rzeczy nie wystawia dobrego świadectwa naszej polityce zagranicznej, która powinna z większą dbałością zmierzać do zabezpieczenia polskich interesów narodowych (które przecież nie są tożsame z interesami innych państw) i skutecznie pełnić koordynującą rolę w całokształcie stosunków Polski ze światem zewnętrznym.
C. Kolejnym podstawowym celem każdej polityki zagranicznej jest wzrost pozycji międzynarodowej państwa. Cel ten wyraża koegzystencjalne interesy wyrastające z potrzeb: uczestnictwa w systemie międzynarodowym, znaczenia i miejsca wśród innych narodów, współpracy i współzawodnictwa z innymi państwami i narodami, potwierdzania suwerenności państwa i wzrostu jego roli międzynarodowej.
Podnoszenie pozycji międzynarodowej państwa, z jednej strony jest możliwe w warunkach osiągania dwóch poprzednich egzystencjalnych celów polityki zagranicznej, natomiast z drugiej strony, przyczynia się do umacniania bezpieczeństwa i siły państwa. Pozycja międzynarodowa państwa jest uwarunkowana i znajduje odzwierciedlenie w roli międzynarodowej, jaką to państwo odgrywa; ściśle też wiąże się z prestiżem międzynarodowym narodu i państwa, jego przywódców i przedstawicieli.
Każde państwo dąży do podnoszenia swojej pozycji na różnych płaszczyznach stosunków międzynarodowych, a więc: politycznych, gospodarczych, naukowo-technicznych, kulturalnych i społecznych. Nie chodzi tu jednak o poprawianie własnego miejsca w statystykach międzynarodowych, lecz o stwarzanie sobie lepszych możliwości oddziaływania na środowisko międzynarodowe. Czyli realizacja celu podnoszenia pozycji międzynarodowej państwa ma prowadzić do zdynamizowania odgrywanych przez nie ról międzynarodowych. Również odwrotnie, zwiększanie roli międzynarodowej pozostaje głównym sposobem podnoszenia pozycji narodu i państwa w stosunkach międzynarodowych.
Pozycja międzynarodowa państwa jest postrzegana i oceniana w subiektywnie zróżnicowany sposób, zależnie od aksjologii stosowanej przez podmiot postrzegający (własne społeczeństwo i innych uczestników stosunków międzynarodowych). Ta percepcja pozycji, jaką zajmuje państwo w stosunkach międzynarodowych stanowi o jego prestiżu (i autorytecie) międzynarodowym. Toteż należy szeroko ujmować omawiany cel polityki zagranicznej, jako dążenie do wzrostu pozycji i prestiżu międzynarodowego narodu i państwa.
Z zagadnieniem prestiżu wiąże się także kwestia stereotypów międzynarodowych. Polityka zagraniczna, dążąc do realizacji celu wzrostu pozycji i prestiżu międzynarodowego zakłada także werbalne i w rzeczywistym działaniu - zwalczanie wszelkiego rodzaju uprzedzeń, negatywnych i uproszczonych ocen oraz stereotypów na temat własnego narodu i państwa. I chociaż niekiedy państwa poświęcają wiele wysiłku tym zagadnieniom, to jednak wydaje się, że skuteczność tego typu zabiegów jest znikoma. W rzeczywistości okazuje się, że walka ze stereotypami jest nieefektywna, a może nawet rodzić skutki zgoła przeciwstawne, czyli sprzyjać powstawaniu nowych uproszczonych obrazów i mitów (np. stereotypu ciągle usprawiedliwiających się Polaków, którym już nie starcza czasu na nic innego). W sumie okazuje się, że wzrost pozycji międzynarodowej narodu i państwa oraz ich prestiżu zależy od wielu czynników, najogólniej rzecz ujmując - od całokształtu realizowanej przez państwo polityki wewnętrznej i zagranicznej, a zwłaszcza od wymiernych efektów w zakresie przyczyniania się do zabezpieczenia potrzeb egzystencjalnych jego obywateli i społeczeństwa jako całości.
Polityka zagraniczna państwa, dążąc do wzrostu jego pozycji międzynarodowej, równocześnie formułuje oczekiwania, które dotyczą uznania przez inne narody i państwa jego zasług, osiągnięć gospodarczych, politycznych, naukowych czy kulturalnych a nawet często imponderabiliów. To sprawia, że interesy i cele koegzystencjalne dotyczą wprost sfery świadomości w stosunkach międzynarodowych. Omawiane żądania i życzenia wyrażają istotne potrzeby, a państwa często przejawiają dość dużą wrażliwość na ich lekceważenie przez innych uczestników stosunków międzynarodowych. Spostrzeżenie to odnosi się przede wszystkim do stosunków epoki feudalnej, kiedy to często dochodziło do wojen między państwami (monarchami) rywalizującymi o prestiż i autorytet międzynarodowy.
Współcześnie szczególnie „uczulone” w tym względzie są wielkie mocarstwa, które w obronie własnego prestiżu posuwały się często do stosowania siły, w tym także wojskowej, np. agresja USA na Grenadę w 1983 r., czy na Panamę w 1989 r. Wartości prestiżowe są również bardzo wysoko stawiane w hierarchii celów polityki zagranicznej mniejszych państw. Dotyczy to zwłaszcza państw cieszących się świeżo uzyskaną niepodległością, a także państw, w których nastąpił przewrót polityczny lub rewolucyjny. Właśnie te państwa najmocniej akcentują cele obrony głównych elementów własnego prestiżu międzynarodowego. Polska odrodzona po I wojnie światowej, a w jeszcze większym stopniu w okresie po 1945 roku bardzo mocno podkreślała na forum międzynarodowym wątki martyrologiczne swej historii i znaczenie wkładu Polaków we wspólne zwycięstwo koalicji sprzymierzonych. Niekiedy zdarza się, że w obronie „honoru”, jako wartości „bezcennej” państwa posuwają się nawet do wywołania wojny. Znanym współczesnym przykładem tego typu postawy była „wojna futbolowa”, wszczęta przez Salwador przeciwko Hondurasowi po przegranym meczu piłki nożnej z reprezentacją tego kraju w 1976 r.
D. Czwartym podstawowym celem polityki zagranicznej państw jest kształtowanie i optymalizacja reguł funkcjonowania środowiska międzynarodowego. Formułowane w związku z tym konkretne pomocniczce cele robocze wyrażają dążenia do zabezpieczenia realizacji wspólnych interesów z innymi państwami, które nazywane są przez badaczy amerykańskich „oświeconymi (enlightened) interesami narodowymi”. Ta grupa celów odpowiada wyróżnionej przez J. Stoessingera kategorii „celów absolutnych” i kategorii „uniwersalnych” interesów i celów długofalowych - K. J. Holstiego. W istocie chodzi o dążenia, które Thomas I. Cook i Malcolm Moos nazywali „interesami międzynarodowymi, a wzorujący się na ich poglądach A. Wolfers celami samowyrzeczenia (self-abnegation) lub „celami środowiska”.
Zaangażowanie państw na rzecz środowiska międzynarodowego jest, rzecz jasna, zróżnicowane zależnie od uwarunkowań wewnętrznych i zewnętrznych. Uwzględniając przesłanki wewnętrzne polityki zagranicznej państw Robert E. Osgood pisał prawie przed 40 laty o celach wyrażających egoistycznie pojmowany interes narodowy (przetrwanie, niezależność, bogactwo i prestiż) oraz o celach odzwierciedlających narodowy idealizm, takich jak: pokój, dobra wola, sprawiedliwość, przyzwoity standard życia wszystkich ludzi, formułowanych w oparciu o wartości moralne i etyczne ograniczenia narodowego egoizmu. Zauważyć trzeba, że tych celów szczegółowych, wyrażających „subnarodowe" (A. Wolfers) lub „prywatne" (K. J. Holsti) interesy jednostek, grup obywateli i organizacji społecznych można współcześnie wyróżnić znacznie więcej. Niewątpliwie tego typu celami państw są dziś reprezentowane przez nie dążenia do promowania takich wartości, jak: współpraca międzynarodowa, wymiana informacyjna, prawo, pokój, prawa człowieka, ochrona środowiska, solidarność międzynarodowa itp.
Każde państwo może być zainteresowane umacnianiem systemu stosunków międzynarodowych, jego stabilizacją, bądź takim przekształcaniem, aby ten system sprzyjał osiąganiu przez państwa głównych celów ich polityki zagranicznej (tj. bezpieczeństwa, wzrostu siły i pozycji międzynarodowej). Państwa podchodzą instrumentalnie do środowiska międzynarodowego, ale muszą też uwzględniać pewne podstawowe reguły jego funkcjonowania. Wynika to z konieczności liczenia się z normami prawa powszechnie obowiązującego, wysokiej rangi normami politycznymi (np. uchwałami KBWE), z zasadami moralności międzynarodowej, ze stanowiskiem organizacji międzynarodowych (np. ONZ), a także w coraz większym stopniu z wymogami solidarności międzynarodowej i respektowania praw człowieka. Do przyjmowania takiej „altruistycznej” postawy skłania państwa - z jednej strony, nacisk oddolny własnych obywateli i grup interesów, a z drugiej - dynamiczny wzrost współzależności międzynarodowych, będący odbiciem stale postępujących procesów internacjonalizacji różnych dziedzin życia społecznego i globalizacji zjawisk występujących we współczesnym świecie.
Aktorzy sceny międzynarodowej muszą więc aktywnie włączać się do tych ogólnocywilizacyjnych procesów, aby skutecznie zabezpieczać w nich swoje partykularne interesy. Dla różnych państw, dużych i małych, bardzo ważne znaczenie miały np. wysiłki w celu wypracowania nowego prawa morza. Dyskusje w tej sprawie trwały przez wiele lat, zanim zakończyły się przygotowaniem i przyjęciem w końcu 1982 r. nowej konwencji. Głównym motywem zaangażowania się państw w tej wielkiej debacie było dążenie do ochrony własnych ważnych interesów ekonomicznych, co szczególne znaczenie miało dla państw małych i nie mających bezpośredniego dostępu do morza.
Dążąc do kształtowania i optymalizacji reguł funkcjonowania środowiska międzynarodowego państwa są szczególnie zainteresowane tworzeniem norm i instytucji zabezpieczających ich najważniejsze interesy polityczne w zakresie zapewniania ich bezpieczeństwa zewnętrznego i możliwości wpływania na środowisko międzynarodowe. Dla większości państw świata taką funkcjonalną potrzebą jest umacnianie pokoju międzynarodowego.
Zdarza się, i to wcale nie rzadko, że państwo nie może stawiać sobie za cel utrwalania pokoju, jaki w jego otoczeniu istnieje, gdyż może to być pokój dla niego niesprawiedliwy, sankcjonujący dyskryminacyjne rozwiązania terytorialne lub utrzymujący duże zagrożenie militarne. W takiej sytuacji znajdują się wciąż, mimo rozpoczęcia jesienią 1991 r, rozmów pokojowych Izrael i sąsiadujące z nim państwa arabskie. Dobrze są też znane doświadczenia z okresu „zimnej wojny", kiedy to dwa supermocarstwa (USA i ZSRR) zainteresowane były utrzymywaniem „zbrojnego pokoju" między sobą, na zasadzie wzajemnego „odstraszania”, a wobec własnych sojuszników prowadziły hegemonistyczną politykę, sprowadzającą ich do roli satelitów. Również utrwalanie pokoju, rozumiane jako jego stabilizowanie, nie może być i nie jest celem polityki zagranicznej państw pozostających w zależności neokolonialnej.
Należy więc zauważyć, że pokój międzynarodowy, jako cel polityki zagranicznej, wtedy odpowiada potrzebom całego środowiska międzynarodowego, jeśli zakłada nie tylko brak wojny i przemocy w stosunkach międzynarodowych, lecz przede wszystkim kształtowanie owocnej współpracy państw, która sprzyja rozwojowi wszystkich wartości międzynarodowych, pożądanych przez daną zbiorowość państw (pokój europejski, pokój światowy). Pojęcie pokoju rozciąga się więc na całe procesy ochrony, zabezpieczania i umacniania normalnych warunków istnienia, przetrwania i rozwoju jednostek (ludzi), narodów, państw i systemów międzynarodowych. Należy przy tym zwrócić uwagę na potrzebę umacniania pokoju. Kategoria umacniania jest szersza od ochrony pokoju, która wiąże się z obroną status quo, bo zakłada także dostrzeganie licznych zagrożeń (nie tylko militarnych) oraz optymalizację całego mechanizmu budowania pokoju.
Ważne „interesy międzynarodowe” państw są związane z potrzebami rozwiązywania narastających tzw. problemów globalnych, które stwarzają zagrożenia dla perspektyw całego światowego systemu stosunków międzynarodowych. Poza głównym problemem zagrożenia wojną nuklearną bardzo negatywne implikacje wynikają z nabrzmiewających problemów wyczerpywania się zasobów surowców nieodnawialnych, w tym przede wszystkim energetycznych, niewystarczalności żywnościowej i występowania w wielu regionach świata zjawiska głodu na skalę masową, wielkich rozmiarów zadłużenia międzynarodowego (w łącznej wysokości ponad l 300 mld dol. USA), zacofania społeczno-gospodarczego większości krajów Trzeciego Świata, czy wzrostu zagrożeń ekologicznych. Prawidłowa percepcja tych wielkich problemów w coraz większym stopniu skłaniać będzie państwa do organizowania współpracy międzynarodowej i zbiorowych wysiłków dla ich rozwiązywania. Już obecnie coraz więcej państw stawia sobie za cel własnej polityki zagranicznej - podejmowanie działań na rzecz kreowania nowej, globalnej świadomości, opartej na uznawaniu wartości wspólnych dla całej ludzkości i zasad solidarności międzynarodowej.
W epoce współczesnej, w miarę demokratyzowania się stosunków międzynarodowych i ich swoistego „uspołeczniania”, wzrasta znaczenie humanitarnych aspektów w polityce wewnętrznej i zagranicznej państw. Przejawia się to w potrzebie i konieczności liczenia się przez rządy z normami prawnomiędzynarodowymi o ochronie indywidualnych i kolektywnych praw człowieka. Toteż państwa coraz częściej zakładają podejmowanie działań na rzecz dalszej instytucjonalizacji praw człowieka i podstawowych swobód oraz włączają się do udziału. w pracach nad sformułowaniem tzw. trzeciej generacji tych praw, zwanych także „prawami solidarności". Chodzi tu o przekształcenie dotychczas wypracowanych praw: do pokoju, do rozwoju, do czystego środowiska, do korzystania ze wspólnego dziedzictwa ludzkości itp. z international soft-law w normy traktatowe powszechnego prawa międzynarodowego, czyli o to by nadać tym normom pełną moc obowiązującą oraz zapewnić ich powszechną stosowalność.
Ryszard Zięba
Uwarunkowania polityki zagranicznej
1. Typologia uwarunkowań polityki zagranicznej
Podejmując problem uwarunkowań polityki zagranicznej państwa, na wstępie należy postawić sobie pytanie: o jakie zmienne środowiskowe chodzi? Czy o wszelkie elementy środowiska, czy o te, które wpływają na treść i formy prowadzonej przez państwo polityki zagranicznej. Ale jeśli nawet skoncentrujemy się na tym drugim ujęciu, to wówczas pojawią się problemy definicyjne. W literaturze teoretycznej stosowane są różne terminy na określenie tych elementów środowiska polityki zagranicznej, takie jak: przesłanki, czynniki, determinanty, wyznaczniki, uwarunkowania lub po prostu środowisko.
Nie wdając się w szczegółowe rozważania semantyczne opowiadamy się za stosowaniem terminu uwarunkowania polityki zagranicznej. Termin ten jest szeroki i obejmuje zarówno czynniki sprawcze (określające). Mieszczą się w nim zarówno te zmienne środowiskowe, które stanowią przesłanki, a więc okoliczności sprzyjające realizacji określonych zamiarów, jak również determinanty, czy wyznaczniki podejmowanych działań i oddziaływań.
Wyodrębnienie i określenie głównych uwarunkowań polityki zagranicznej państw jest zdaniem niektórych zadaniem szczególnie trudnym. Składa się na to bardzo duże zróżnicowanie środowiska (otoczenia) każdej polityki zagranicznej. W tej sytuacji można tylko próbować sformułować odpowiedź częściową i przybliżoną.
Większość badaczy, włączając w to zwolenników teorii podejmowania decyzji, opowiada się za podziałem środowiska polityki zagranicznej na dwa obszary, w których należy poszukiwać determinant tej polityki. Pierwsze stanowi środowisko wewnętrzne (krajowe), drugi - środowisko zewnętrzne (międzynarodowe). Najogólniej można stwierdzić, że środowisko wewnętrzne polityki zagranicznej obejmuje czynniki naturalne (przyrodnicze), kulturowe i społeczne, zaś środowisko zewnętrzne stanowi całokształt sytuacji międzynarodowej danego państwa.
Drugi podstawowy podział środowiska polityki zagranicznej opiera się na wyodrębnieniu sfery psychologicznej (percepcji, wyobrażeń, ocen i oczekiwań) i sfery operacyjnej (rzeczywistości). Rozróżnienie to zaproponowane w połowie pięćdziesiątych przez Harolda i Margareth Sprout do dziś znajduje zwolenników i interpretatorów w nauce o stosunkach międzynarodowych. Publikujący w następnej dekadzie Wolfram F. Hanrieder podjął próbę analizy uwarunkowań (referents) polityki zagranicznej wykorzystując oba rodzaje stosowanych dotychczas typologii. W rezultacie traktuje on środowisko wewnętrzne tej polityki jako - uwarunkowania motywacyjne, a środowisko międzynarodowe - jako uwarunkowania, płaszczyznę operacyjną. Z kolei w latach następnych w nauce zachodniej pojawiły się prace poświęcone problematyce psychologii, w tym percepcji i mispercepcji w stosunkach międzynarodowych.
Chociaż wielu autorów, zwłaszcza w nauce amerykańskiej, podejmując zagadnienie uwarunkowań polityki zagranicznej, podąża tropem wskazówek badawczych sformułowanych przez H. i M. Sprout, to stwierdzić należy, iż proste rozdzielenie sfery psychologii i rzeczywistości nie ułatwia poznania naukowego. O wiele bardziej użyteczne wydaje się zastosowanie szeroko rozpowszechnionego w naukach społecznych w Europie - podziału uwarunkowań polityki zagranicznej na obiektywne i subiektywne. Typologia ta może być nanoszona na tradycyjny podział uwarunkowań na wewnętrzne i zewnętrzne (międzynarodowe). Przy wyodrębnieniu na podstawie tego schematu różnorodnych uwarunkowań istotny jest sposób ich usystematyzowania. Biorąc za punkt wyjścia tezę głoszącą, że polityka zagraniczna stanowi publiczną działalność celową państwa skierowaną na środowisko międzynarodowe - prymat należy przyznać uwarunkowaniom wewnętrznym przed zewnętrznymi, a w każdej z tych grup - obiektywnym przed subiektywnymi. Zastrzec trzeba, że teza ta ma charakter ogólny, a nie mechanistyczny. Możliwe są bowiem sytuacje, w których uwarunkowania zewnętrzne lub subiektywne mogą w głównej mierze determinować działania polityki zagranicznej państwa.
Ważne znaczenie ma także sposób analizy wyodrębnionych uwarunkowań. Czołowy teoretyk amerykański James N. Rosenau na początku lat siedemdziesiątych zaproponował trzy sposoby analizy: wertykalny, horyzontalny i diagonalny. Pierwszy opera się na założeniu, że działania zewnętrzne podjęte przez państwo zawsze mogą stanowić kontynuację (rozszerzenie) działań z przeszłości, tak więc zmienne środowiskowe także mają swoją historię. Analiza horyzontalna (pozioma) ma natomiast uwzględniać różne przesłanki istniejące w danym momencie czasowym. Jeżeli natomiast to podejście okazuje się niewystarczające, można go połączyć z analizą wertykalną (pionową). Wówczas takie kombinowanie „diagonalne” ujęcie sytuacji obecnej, wraz ze spojrzeniem w historię, może okazać się poznawczo użyteczne.
Reinterpretując to stanowisko, można przyjąć jako wskazówkę metodologiczną - całościowe wielostronne ujmowanie wewnętrznych i zewnętrznych uwarunkowań polityka zagraniczna państwa, tak aby uwypuklić ich istotne, a zarazem i specyficzne cechy. Takie podejście pozwoli ukazać w jaki sposób poszczególne elementy środowiska warunkują cele, kierunki, środki i metody realizowanej przez państwo polityki zagranicznej oraz jak wpływają na stopień jej racjonalności i efektywności.
Do wewnętrznych uwarunkowań o charakterze obiektywnym można zaliczyć: środowisko geograficzne państwa, jego potencjał ludnościowy, potencjał gospodarczy i naukowo-techniczny, system społeczno-polityczny. Natomiast subiektywne uwarunkowania wewnętrzne obejmują: percepcję środowiska międzynarodowego przez własne społeczeństwo i państwo oraz postawy społeczne wobec innych państw i narodów, koncepcje polityki zagranicznej, jakość oraz aktywność własnej służby i dyplomacji.
Do zewnętrznych (międzynarodowych) uwarunkowań natury obiektywnej zaliczyć można: trend ewolucji najbliższego danemu państwu środowiska międzynarodowego, pozycje państwa w systemie stosunków i ról międzynarodowych, strukturę i zasięg umownych powiązań międzynarodowych państwa oraz obowiązujące prawo międzynarodowe. Wreszcie, subiektywne uwarunkowania zewnętrzne obejmują: międzynarodową percepcję danego państwa i narodu oraz oczekiwania i wymagania stawiane danemu państwu przez inne państwa, koncepcje polityki zagranicznej innych państw, jakość oraz aktywność służby zagranicznej i dyplomacji innych państw.
Przedstawiony schemat uwarunkowań polityki zagranicznej obejmuje tylko te zmienne jej środowiska, które są typowe. Każde z nich może przybierać szczegółową konkretyzację w odniesieniu do poszczególnych państw. Ponadto, znaczenie każdego z uwarunkowań i jego miejsce w systemie ulega zmianom z upływem czasu; zaś to stanowi źródło historycznej ewolucji treści i form prowadzonej przez państwa polityki zagranicznej.
Zakres i dynamika ewolucji polityki zagranicznej państwa zależy od liczby i rangi poszczególnych uwarunkowań, które podlegają zmianom w danym okresie historycznym. Jeśli zmieniają się tylko niektóre uwarunkowania, a zwłaszcza usytuowane hierarchicznie na końcowych miejscach w ramach poszczególnych systemów uwarunkowań, to w konsekwencji ewolucja tych systemów oraz przybiegająca pod jej wpływem ewolucja celów, środków i metod oraz działań polityki zagranicznej będzie niewielka. Natomiast jeśli zmiany obejmują większość uwarunkowań znajdujących się na czołowych miejscach w ramach zjawisko szerokiej i głębokiej ewolucji samych systemów uwarunkowań oraz realizowanej na ich podstawie polityki zagranicznej państwa.
2. Uwarunkowania wewnętrzne
▲Obiektywne
a) Środowisko geograficzne państwa. W nauce o stosunkach międzynarodowych dość rozpowszechniony jest pogląd przyznający istotne znaczenie czynnikom geograficznym jako uwarunkowaniom polityki zagranicznej państw. Współcześni autorzy odwołują się nawet do poglądów Monteskiusza, który w połowie XVIII wielu w swym dziele O duchu praw (1748 r.) wskazywał na związki zjawisk społeczno-politycznych (temperamentu politycznego) z „naturą klimatu” i „naturą ziemi”. Powołują się także na Napoleona Bonaparte, który mawiał: „Polityka państw leży w ich geografii”. W końcu XIX wieku wielki niemiecki uczony Friedrich Ratzel stworzył teoretyczne podwaliny geografii politycznej, które następnie rozwijane w latach międzywojennych w Niemczech, przede wszystkim przez Karla Haushofera, doprowadziły do powstania szkoły geopolityki. Zwolennikami wyjaśniania zjawisk politycznych czynnikami geograficznymi byli także: we Francji Jacques Ancel, w Anglii Halford MacKinder, w USA między innymi Thayer T. Mahan i Ellsworth Huntington.
Teorie determinizmu geograficznego zazwyczaj koncentrują się na przecenianiu roli i wpływu klimatu, zajmowanego przez państwa terytorium (wielkość, ukształtowanie terenu, sieć wodna, charakter granic itp.) oraz zasobów naturalnych na wewnętrzną i zagraniczną politykę państw oraz na stosunki międzynarodowe. „Teorie te - jak pisze Remigiusz Bierzanek - należy zaliczyć do rzędu poglądów wyjaśniających złożone zjawiska społeczne jednym tylko czynnikiem, podczas gdy w rzeczywistości czynników tych jest wiele, z zatem do poglądów symplifikujących procesy społeczno-polityczne. Środowisko geograficzne niewątpliwie odgrywa pewną rolę w życiu zarówno ludzi, jak narodów, ale nie jest ono bynajmniej czynnikiem decydującym, raczej warunkuje możliwości, aniżeli przesądza bieg wydarzeń”.
Poglądy gloryfikujące wyjaśnianie zjawisk politycznych, w tym także polityki zagranicznej państw, poprzez „geografię” rozwijane były głównie w drugiej połowie XIX wieku i w pierwszych dekadach obecnego stulecia w krajach zachodnich, które przechodziły fazę ekspansywnego rozwoju kapitalistycznego. Głoszone teorie „geopolityki” spełniały usługową funkcję uzasadniania ekspansji gospodarczej i politycznej na lądzie i na morzach, prowadzącej często do krwawych wojen. Wystarczy choćby wskazać, że tezy geopoliltyków, w tym zwłaszcza pojęcie „przestrzeni życiowej” (Lebensraum) były szeroko wykorzystywane przez nazistów do uzasadniania prowadzonej przez III Rzeszę Niemiecką polityki agresji w stosunku do sąsiadów. Po drugiej wojnie światowej, kiedy „społeczność międzynarodowa” zdecydowała się na pełną delegalizację wojny napastniczej, potępienie innych form agresji oraz likwidację kolonializmu i neokolonializmu, teorie determinizmu geograficznego z natury rzeczy tracą zwolenników, gdyż nie odpowiadają nowym warunkom i potrzebom.
b) Potencjał ludnościowy, podobnie jak położenie geograficzne i zasoby naturalne, stanowi element zróżnicowania między państwami. Dla polityki zagranicznej każdego państwa istotne znaczenie mają takie zjawiska demograficzne jak: liczba ludności kraju, gęstość zaludnienia, tempo przyrostu naturalnego, struktura wieku ludności, skład narodowościowy, wielkość emigracji i liczba imigrantów.
Przy analizie czynnika demograficznego badacze podkreślają wagę nierównomiernego rozłożenia ludności w różnych regionach świata oraz wskazują na kraje o największym potencjale ludnościowym. Takimi w 1990 roku były: Chiny (1 120 mln), Indie (812 mln), ZSRR (289 mln), USA (249 mln). Natomiast najgęściej zaludnione regiony to Europa Zachodnia (Holandia - 354 mieszkańców na 1 km2, Belgia - 325, Wielka Brytania - 234), Japonia (326) i kraje Azji Południowo-Wschodniej (Korea Południowa - 428, Filipiny - 200). Z drugiej strony wskazuje się na kraje o bardzo małej liczbie ludności (np. Grenada - 100 tys., Katar - 330 tys.) i najrzadziej zaludnione (kraje północnej Afryki, Rosja, Brazylia, Kanada, USA).
Przedmiotem analiz są wywodzone od tez Malthusa teorie „presji demograficznej” oraz ideologiczne uzasadniania „przeludnieniem” agresywnej polityki państw faszystowskiej osi: Niemiec, Włoch i Japonii.
W epoce nowożytnej, a właściwie w wieku XIX i w początkach wieku XX sądzono, że liczba ludności i stopa przyrostu naturalnego były ważnym źródłem siły militarnej państw. Bowiem wielkość armii zależała od liczby rekrutów i rezerwistów, których można było powołać pod broń. Postęp techniki wojskowej, jaki uwydatnił się już w czasie II wojny światowej (wzrost roli lotnictwa i broni pancernej) sprawił, że kryterium to straciło wiele z dotychczasowego znaczenia.
Przyznać należy, że struktura wieku ludności, w tym odsetek ludzi młodych i czynnych zawodowo nadal ma pewne znaczenie dla obronności kraju a jeszcze większe dla jego gospodarki. Również gęstość zaludnienia jest brana pod uwagę przy opracowywaniu doktryny obronnej.
Istotnym uwarunkowaniem dla polityki zagranicznej państwa jest skład narodowościowy jego społeczeństwa. Istnienie dużych mniejszości narodowych i etnicznych może rodzić różnorodne zagrożenia, w postaci integracji czynników zewnętrznych lub nielojalności przedstawicieli tych mniejszości wobec państwa zamieszkiwania. Z tym problemem borykała się polityka zagraniczna Polski w latach 1918-1939, głównie ze względu na postawę zajmowaną przez mniejszość niemiecką. Problem mniejszości narodowych może również skłaniać państwa do respektowania norm międzynarodowych o ochronie praw mniejszości i do rozwiązywania bliskiej współpracy z państwami ościennymi. Podobne wyzwania dyktuje sytuacja, kiedy w kraju przebywa duża liczba imigrantów.
Drugą stronę zagadnienia stanowi sytuacja, kiedy poza granicami macierzystego kraju pozostaje część narodu, jako mniejszość narodowa w innym państwie lub liczna emigracja. Zjawiskiem wyjątkowo niekorzystnym jest, kiedy w wyniku dużej fali emigracji państwo traci młodych i wysoko wykwalifikowanych obywateli („drenaż mózgów”). Takie duże straty ponosi Polska, zwłaszcza od początku dekady lat osiemdziesiątych.
W nauce o stosunkach międzynarodowych podkreśla się także istnienie ścisłej więzi między demografią, rozwojem oraz gospodarką a pokojem. Liczni autorzy wskazują na nabrzmiewający problem globalny, jakim jest wysoki przyrost naturalny w krajach Trzeciego Świata („bomba demograficzna”), który utrudnia rozwiązywanie innego problemu o konsekwencjach globalnych, to jest niewystarczalności żywnościowej w wielu krajach Afryki czy Azji. Sytuacja ta rodzi nowe dysproporcje, a wszystko to stwarza poważne zagrożenia dla pokoju w skali światowej.
c) Potencjał gospodarczy i naukowo-techniczny kraju. Ponieważ jednym z podstawowych celów polityki każdego państwa jest stwarzanie warunków dla zaspokajania rosnących potrzeb materialnych i ogólnocywilizacyjnych społeczeństwa, istotne znaczenie ma potencjał gospodarczy i naukowo-techniczny kraju.
Potrzeby ekonomiczne stwarzają przesłanki do formowania celów i zadań odnoszonych również do polityki zagranicznej państwa. Z drugiej strony, posiadany potencjał gospodarczy jest bardzo ważnym elementem siły państwa, co ułatwia oddziaływanie na środowisko międzynarodowe. Zaznaczyć należy, że nie chodzi tu tylko o uzależniony od możliwych gospodarczych i technologicznych potencjał militarny państwa, ale o dysponowanie instrumentami oddziaływania na zagranicę na płaszczyźnie stosunków ekonomicznych, finansowych i naukowo-technicznych. Środki i metody tego oddziaływania zależne są także od postępu w dziedzinie komunikowania, przetwarzania danych oraz w zakresie naukowych metod rozpoznania i analizy procesów zachodzących w środowisku międzynarodowym.
Doceniając znaczenie wszystkich uwarunkowań tej grupy należy dystansować się od determinizmu ekonomicznego, który cechował tradycyjne ujęcie marksistowskie. Podkreślić natomiast wypada, że w dobie obecnej, wraz z demilitaryzacją stosunków międzynarodowych, zyskuje na znaczeniu w tych stosunkach czynnik ekonomiczny, a zwłaszcza partycypacja przez państwa w bardzo szybko dokonującym się postępie naukowo-technicznym. Zdając sobie sprawę z wagi tego zjawiska, wielu badaczy uznaje czynnik naukowo-techniczny za jedną z głównych determinant polityki zagranicznej współczesnych państw i stosunków międzynarodowych w ogólności.
d) System społeczno-polityczny. Z racji tego, że państwo jest podmiotem prowadzącym politykę zagraniczną bardzo ważne uwarunkowania dla tej polityki stwarza charakter i struktura jego systemu społeczno-politycznego. Należy więc zwrócić uwagę na system najwyższych organów państwowych, w tym mechanizm instytucjonalny polityki zagranicznej, system administracyjny kraju, strukturę prawną państwa (państwo unitarne czy federacyjne), działające partie polityczne i organizacje społeczne, grupy interesów i nacisku, zakres swobód i praw obywateli, rolę opinii publicznej, struktury społeczne, grupy (elity) rządzące, ustrój społeczno-gospodarczy.
Wymienione elementy systemu społeczno-politycznego państwa ujmowane łącznie stanowią mechanizm artykulacji potrzeb i interesów, które na szczeblu centralnym są podstawą do formułowania celów polityki zagranicznej. cele te zawarte w programach partii politycznych i dokumentach tworzonych przez parlament, rząd czy urząd głowy państwa.
W systemie demokratycznym szerokie kręgi społeczne mają wpływ na współokreślanie programów polityki zagranicznej, a także na kontrolę jej realizacji. Natomiast w państwach rządzonych autorytarnie przez wąskie grupy polityczne lub też przez oligarchie (np. wielkiego kapitału), polityka zagraniczna państwa nie reprezentuje interesów całego społeczeństwa; z reguły realizowana jest przez stronniczo dobierane kadry i pozostaje poza kontrolą społeczną.
Niedemokratyczny system społeczno-polityczny może mieć ograniczający wpływ na zakres i sposoby postrzegania środowiska międzynarodowego i tworzenie subiektywnych uwarunkowań wewnętrznych polityki zagranicznej państwa.
▲▲ Subiektywne
e) Podstawą subiektywnych uwarunkowań wewnętrznych polityki zagranicznej państwa jest percepcja środowiska międzynarodowego przez własne społeczeństwo i kręgi rządzące oraz postawy społeczne wobec innych państw i narodów. Są one zależne od kultury politycznej, poziomu wykształcenia społeczeństwa oraz od reprezentowanego przez nie systemu wartości, przekonań religijnych i dominującej ideologii. Postrzeganie środowiska międzynarodowego stanowi podstawę do zdobywania wiedzy o nim i do formułowania ocen i wniosków dla polityki zagranicznej. jeśli jest ono adekwatne do rzeczywistości, pozwala zrozumieć świat i właściwie określać granice swobody i możliwości osiągania celów polityki zagranicznej. Wiedza o środowisku zewnętrznym umożliwia także dostrzeganie potrzeby nowego określania celów, dyferencjacji środków i metod prowadzenia polityki zagranicznej. Natomiast, jeśli dominuje fałszywa świadomość na temat zachodzących procesów w otoczeniu międzynarodowym, sprzyja to formułowaniu błędnych ocen i nieodpowiednich zaleceń dla polityki zagranicznej.
Bardzo ważne znaczenie ma tutaj doświadczenie historyczne, które rzutuje na sposób rozumienia własnych interesów narodowych i państwowych. Historyczne motywacje narodowe współkształtują bieżące postawy społeczne wobec sąsiadów i innych narodów - oddziałuje to negatywnie na racjonalność polityki zagranicznej państwa. Przykładami tego typu obciążeń dla polityki zagranicznej Polski, poczynając od 1918 roku, są stale żywe w świadomości społeczeństwa polskiego wątki martyrologiczne i resentymenty wobec Niemców i Rosjan oraz przypisywania sobie szczególna rola wśród narodów środkowej części Europy. W literaturze zachodniej ten kompleks psychospołeczny uwarunkowań polityki zagranicznej określany jest niezbyt jednoznacznym terminem „charakter narodowy”.
f) Na podstawie wyżej omówionych uwarunkowań wewnętrznych oraz międzynarodowych, w każdym demokratycznym państwie formułowane są przez działające siły polityczne koncepcje polityki zagranicznej. Rząd i inne upoważnione do tego organy realizują jedną wybraną, bądź zbudowaną jako wypadkowa różnych programów koncepcję.
Koncepcja polityki zagranicznej państwa stanowi pewien przemyślany, wyobrażony stan rzeczy i spraw, który zdaniem jej autorów, powinien stać się realny. Jest więc kategorią należącą do sfery świadomości społecznej: wyraża wartości i interesy społeczeństwa (narodu), które mają być realizowane poprzez stosunki państwa ze środowiskiem międzynarodowym. W koncepcji te wartości i interesy przybierają postać systemu celów podstawowych (strategicznych).
Koncepcja, będąc ogólnym planem działania, nie jest w pełni ujawniana. Natomiast opinii publicznej jest udostępniona jedynie doktryna polityki zagranicznej, która zawiera spójny wewnętrzne i zhierarchizowany system celów, w którym cele niższej rangi służyć mają realizacji celów podstawowych. Z kolei konkretyzację doktryny stanowią programy, które określają kierunki, płaszczyzny, środki i metody działania polityki zagranicznej.
Jeżeli istnieje w społeczeństwie consensus różnych sił politycznych co do podstawowych założeń polityki zagranicznej, można mówić o jednej koncepcji tej polityki. W ramach koncepcji mogą być formułowane i ogłaszane różne doktryny, a w konsekwencji liczne programy działania. Dla przykładu: koncepcja globalizmu leżąca u podstaw polityki zagranicznej USA od zakończenia II wojny światowej proklamowana była pod postacią zmieniających się doktryn, takich jak doktryny powstrzymywania, wyzwalania, pokojowego zaangażowania, budowy mostów i inne.
Odmienna jest sytuacja, kiedy konkurują ze sobą - oparte na różnych inspiracjach ideologicznych - koncepcje polityki zagranicznej. Występuje wtedy spór o generalia, czyli o podstawowe cele i kierunki polityki zagranicznej. Wydaje się, że taka sytuacja występuje w Polsce od 1989 r., a rywalizują między sobą koncepcje „powrotu do Europy”, budowania wspólnoty środkowo-europejskiej i ścisłego współdziałania z Rosją.
Koncepcje polityki zagranicznej stanowią bardzo ważne, najbliższe prowadzonej polityce, jej uwarunkowania subiektywne. Zmiany i ewolucja koncepcji, zwłaszcza tej uznawanej za obowiązującą, najszybciej znajdują odzwierciedlenie w decyzjach i działaniach państwa na arenie międzynarodowej.
g) Istotną rolę w polityki zagranicznej każdego państwa odgrywa jakość oraz aktywność własnej służby zagranicznej i dyplomacji. Chodzi tu zarówno o mocno akcentowaną przez część autorów wagę czynnika ludzkiego, kwalifikacje i predyspozycje osobowościowe, jak i o cały system organizacyjny służby zagranicznej i dyplomacji.
Bez wątpienia wpływ polityków: przywódców państw, szefów rządów, ministrów spraw zagranicznych czy parlamentarzystów na politykę zagraniczną, jest bezpośredni i bardzo duży, gdyż to właśnie oni są jej bezpośrednimi aktorami i decydentami. Powszechnie doceniany był w Europie wpływ gen. Charlesa de Gaulle'a na kształt polityki Francji, tak również szerokim uznaniem w świecie cieszył się Michaił Gorbaczow jako architekt nowej, odideologizowanej polityki zagranicznej ZSRR. Bywa jednak odwrotnie, czy czołowi politycy zapisują się w pamięci społecznej jako ci, którzy skierowali polityką zagraniczną swych krajów na złe tory, wyrządzając szkody własnemu narodowi, a nawet narodom całych kontynentów. Takie opinie przeważają w ocenach polityki Hitlera czy Stalina. W procesie realizacji polityki zagranicznej państw najbardziej bezpośrednio jest zaangażowany personel służby zagranicznej i dyplomacji. Rola tych służb nadal pozostaje duża, mimo znaczącego wpływu na ich funkcjonowanie stale dokonującego się postępu naukowo-technicznego. Niezmiernie ważne są więc kwalifikacje i predyspozycje indywidualne osób w nich zatrudnionych. Oni bowiem w największym stopniu - realizując decyzje zwierzchników i podejmując własne decyzje operacyjne - mogą przyczyniać się do zapewnienia efektywności i racjonalności tej polityki. Mogą też z braku tych cech lub niedbałego wykonywania powierzonych im obowiązków - narażać swój kraj na szkody moralne i polityczne, a nawet na straty materialne. Przykładów tej drugiej sytuacji można wiele znaleźć w państwach, których świeżo odzyskały niepodległość lub są po przewrotach politycznych czy rewolucjach. Spostrzeżenie to dotyczy również sytuacji w polskiej służbie zagranicznej i dyplomacji po 1918, 1944 i 1989 roku.
Szczególnie niekorzystne i politycznie nieodpowiedzialne jest zastępowanie sprawdzonych w pracy zawodowych dyplomatów nowymi ludźmi, których posyła się do resortu spraw zagranicznych, dlatego, że zostali wyeliminowani z życia politycznego kraju, bądź że są „kombatantami” (a także ich krewnymi lub kolegami) z czasów walki o nowy porządek polityczny. Szkody, jakie przynoszą oni krajowi, funkcjonując w sferze polityki zagranicznej, są często trudne do odrobienia przez wiele lat.
3. Uwarunkowania zewnętrzne (międzynarodowe)
Autorzy piszący na temat uwarunkowań polityki zagranicznej zazwyczaj koncentrują swoją uwagę na analizie czynników wewnętrznych, pozostających w geograficznej przestrzeni państwa. Przestawiając natomiast uwarunkowania zewnętrzne, rzadko podejmują próby ich dalszej systematyki. Joseph Frankel odwołuje się tylko do tradycyjnego podziału środowiska międzynarodowego na sektor fizyczny i społeczny. Uwarunkowania o charakterze fizycznym stwarza ziemia jako zmodyfikowana przez człowieka natura, zaś sektor społeczny wynika z woli państw, bądź ze struktury „społeczności międzynarodowej”. Zazwyczaj obie części środowiska międzynarodowego rozpatrywane są równocześnie, ale czasami jeden wyraźnie dominuje.
W sytuacji, kiedy wcześniej opowiedzieliśmy się z rozgraniczeniem uwarunkowań wewnętrznych (krajowych) od międzynarodowych, należałoby teraz skoncentrować uwagę na analizie elementów „społecznych” środowiska zewnętrznego, gdyż to do nich adresowana jest polityka zagraniczna państwa. Najważniejszą część tego sektora środowiska zewnętrznego stanowi system stosunków międzynarodowych. W tym kontekście użyteczne wydaje się odwołanie do typologii W. F. Hanriedera, który dzieli uwarunkowania (referents) polityki zagranicznej państw na trzy grupy: wewnętrzne, zewnętrzne i systemowe. Zdaniem tego autora cele polityki zagranicznej państwa są formułowane i adresowane do innych „specyficznie identyfikowanych aktorów”. Istotą uwarunkowań zewnętrznych są odniesienia systemowe.
Cele, które są formułowane na podstawie tych uwarunkowań stanowią wyraz kulturowego przystosowania się aktora państwowego do środowiska międzynarodowego. Uwzględniając uwarunkowania systemowe aktor modyfikuje swoje cele, stosownie do możliwości i ograniczeń z nich wynikających. „System międzynarodowy” sprawia więc, że państwo może podejmować określone działania, które nie wynikają ani z uwarunkowań wewnętrznych, ani z zagrożeń zewnętrznych. Na przykład przystąpienie państwa do wielostronnego sojuszu wojskowego może być spowodowane nie zagrożeniem jego bezpieczeństwa, ale naciskami ze strony innych państw, uczestniczących w takim porozumieniu. W pewnym więc sensie, proces włączania wartości systemowych do struktury celów polityki zagranicznej państwa można postrzegać jako internalizację reguł „systemu międzynarodowego”.
Zwolennicy podejścia systemowego koncentrują uwagę na analizie struktury „systemu międzynarodowego”, którą uważają za główny element uwarunkowań środowiska zewnętrznego. Struktura ta jest rozpatrywana z punktu widzenia „państwowo-centrycznego”, pod kątem możliwości i ograniczeń jakie stwarza „system międzynarodowy” dla polityki zagranicznej państw.
Akceptując to podejście nie wystarczy jednak ograniczyć się do głównej charakterystyki środowiska międzynarodowego czy wybranych, stwarzanych przez państwa elementów struktury „systemu międzynarodowego”. „System międzynarodowy” w rzeczywistości jest zawsze systemem stosunków i ról międzynarodowych, a państwa nie są jego jedynymi aktorami. Trzeba więc zastosować szersze spojrzenie, tak aby można było wychwycić statyczne i dynamiczne jego elementy, które warunkują bądź determinują politykę zagraniczną państw, tzn. proces formułowania celów, podejmowania decyzji i działań państwa na arenie międzynarodowej.
▲ Obiektywne
a) Na pierwszym miejscu wymienić należy trend ewolucji najbliższego danemu państwu środowiska międzynarodowego. Jest to uwarunkowane zewnętrzne o charakterze obiektywnym, którego wpływ na politykę zagraniczną państw jest największy. Chodzi tutaj o rozwój wielkich procesów w stosunkach międzynarodowych, które mają znaczenie historyczne dla wszystkich państw świata lub przynajmniej dla całych regionów. Dla przykładu w Europie w okresie międzywojennym ewolucja stosunków międzynarodowych wyznaczana była przez ścierające się tendencje do obrony i podważania podstaw tzw. ładu wersalskiego. Polska, która była elementem stworzonego w Wersalu porządku międzynarodowego, musiała swoją politykę zagraniczną prowadzić uwzględniając obie te sprzeczne tendencje. Natomiast po II wojnie światowej głównym trendem ewolucji środowiska międzynarodowego Polski przez ponad 40 lat była „zimnowojenna” konfrontacja między państwami Wschodu i Zachodu. Od schyłku dekady lat osiemdziesiątych dominuje z kolei tendencja likwidowania istniejących podziałów, demokratyzacji stosunków międzynarodowych oraz rozwijania różnorodnych form regionalizmu w Europie. W pierwszym okresie Polska, pozostając w ramach bloku państw „komunistycznych” nie dysponowała dużym marginesem swobody na arenie międzynarodowej, w następnym - ze względu na załamanie gospodarcze kraju - zaczęła popadać w dużą zależność od polityki Zachodu.
Stopień uzależnienia polityki zagranicznej państwa od trendów ewolucji sytuacji międzynarodowej bywa różny; warunkują go atrybuty siły państwa i możliwości wpływu na innych uczestników stosunków międzynarodowych. Na przykład kraje dysponujące dużym potencjałem gospodarczym czy militarnym w mniejszym stopniu muszą się liczyć z uwarunkowaniami środowiska zewnętrznego. A zatem bardziej niezależne politycznie (suwerenne) są wielkie mocarstwa, niż państwa małe i słabe. Ogólnie można stwierdzić, że oddziaływanie trendów ewolucji stosunkach międzynarodowych - podobnie jak i innych czynników zewnętrznych - na politykę zagraniczną państw odbywa się w powiązaniu z oddziaływaniem uwarunkowań wewnętrznych tej polityki.
b) Drugim pod względem rangi obiektywnym uwarunkowaniem zewnętrznym jest pozycja państwa w systemie stosunków i ról międzynarodowych. Chodzi o to, czy dane państwo zajmuje miejsce centralne, kluczowe, czy peryferyjne. Pozycja ta warunkuje odgrywanie przez państwo role międzynarodowe. Najistotniejszym elementem statusu międzynarodowego państwa jest pozycja (i rola) w systemie stosunków międzynarodowych stosunków politycznych. W okresach napięć międzynarodowych i konfrontacji międzyblokowych istotne, a nawet decydujące znaczenie ma pozycja państwa w strukturze powiązań militarnych. Wielkie znaczenie ma zawsze pozycja i odgrywana rola w międzynarodowych stosunkach ekonomicznych, finansowych, naukowo-technicznych, a także kulturalnych. Uwarunkowanie to często trudno precyzyjnie oddzielić od wewnętrznych charakterystyk określających wielkość potencjału gospodarczego i cywilizacyjnego kraju. Jednak zazwyczaj wskazuje się na miejsce państwa w świecie w zakresie produkcji przemysłowej, wielkości i struktury obrotów handlu zagranicznego, pod względem wysokości rezerw finansowych, wysokości dochodu narodowego, udziału w międzynarodowym obrocie technologii i myśli naukowo-technicznej, wymiany dóbr kultury itp. Gdyby np. wziąć pod uwagę jeden tylko wskaźnik - wielkość eksportu, to czołowe pozycje przypadłyby siedmiu najbogatszym krajom świata, w następującej kolejności: USA, Niemcy, Japonia, Francja, Wielka Brytania, Włochy i Kanada.
c) Ważnym uwarunkowaniem zewnętrznym polityki zagranicznej każdego państwa jest struktura i zasięg umownych powiązań międzynarodowych oraz obowiązujące prawo międzynarodowe. Podstawowe znaczenie mają traktaty z innymi państwami regulujące sprawy stosunków politycznych, w tym przede wszystkim zagadnienia bezpieczeństwa. Tradycyjną formą zabezpieczenia najważniejszych interesów państwa w stosunkach międzynarodowych stanowią dwu- i wielostronne traktaty sojusznicze, układy o nieagresji oraz umowy o tworzeniu uniwersalnych i regionalnych organizacjach bezpieczeństwa (Liga Narodów, ONZ, OPA, OJA, LPA).
W postzimnowojennej Europie państwa odchodzą od praktyki zawierania nowych traktatów sojuszniczych z klasycznymi klauzulami o wzajemnej pomocy wojskowej, natomiast zaczyna się upowszechniać praktyka podpisywania układów i deklaracji dwustronnych o przyjaźni i współpracy. W dalszym ciągu nie tracą, a nawet zyskują na znaczeniu umowy międzynarodowe regulujące współpracę gospodarczą państw oraz o tworzeniu w tym celu organizacji wielostronnych i wspólnot integracyjnych (np. EFTA, EWG).
Swoboda działania państw na arenie międzynarodowej jest ograniczana normami prawa międzynarodowego umownego i zwyczajowego. W prawie międzynarodowym obowiązuje zasada dotrzymania umów (pacta sunt servanda). Toteż państwa nie mogą jednostronnie uwalniać się z zaciągniętych wcześniej zobowiązań, wynikających z zawartych umów. Na straży respektowania prawa międzynarodowego stoi także zasada wzajemności, która oznacza, że państwo naruszające przepis tego prawa na szkodę drugiego państwa, z reguły spotyka się z podobnym naruszeniem prawa przez stronę pokrzywdzoną. Podkreślić także należy, że stale podejmowane są wysiłki w sprawie zorganizowania sankcji o charakterze zbiorowym za łamanie prawa międzynarodowego (przez Ligę Narodów w przeszłości, a obecnie przez ONZ).
Pośród obowiązujących państwa norm szczególne znaczenie mają imperatywne normy powszechnego prawa międzynarodowego (ius cogens). Posiadają one moc obowiązującą bezwzględnie i nie mogą być uchylone żadną umową międzynarodową. Do takich norm należą: zakaz użycia siły (z wyjątkiem przypadków dozwolonych w Karcie NZ), zakaz interwencji w sprawy wewnętrzne innych państw, zakaz ludobójstwa jeńców wojennych, zakaz handlu niewolnikami itp. Współcześnie rośnie także znaczenie norm o prawnomiędzynarodowej ochronie praw człowieka, a na straży ich przestrzegania coraz częściej stoją sankcje organizacji międzynarodowych i potępienie przez międzynarodową opinię publiczną.
Normy prawa międzynarodowego powszechnie obowiązującego i wynikające z zawartych przez państwo umów dwu- i wielostronnych stanowią prawnopolityczną podstawę stosunków państwa z innymi uczestnikami stosunków międzynarodowych (państwami, organizacjami międzynarodowymi). Istotne znaczenie ma fakt, czy umowy wiążą dane państwo z najbliższymi sąsiadami oraz najważniejszymi parterami we współpracy politycznej, gospodarczej lub humanitarnej. Oczywiście ważna jest treść umów i to, czy są zawarte na warunkach równoprawności parterów oraz czy nie naruszają ius cogens i innych norm powszechnego prawa międzynarodowego.
Przy analizie uwarunkowań tej grupy należy także uwzględnić porozumienia między państwami o nawiązaniu stosunków dyplomatycznych oraz o tworzeniu ambasad, placówek konsularnych i innego typu przedstawicielstw zagranicznych.
▲▲ Subiektywne
Zewnętrzne uwarunkowania subiektywne przejawiają się jako odwrotna strona wymienionych wyżej uwarunkowań wewnętrznych o charakterze subiektywnym.
d) Tak więc na naczelnym miejscu należy wymienić międzynarodową percepcję danego państwa i narodu, która kształtuje się na podstawie obserwacji wszystkich innych uwarunkowań wewnętrznych i zewnętrznych. Percepcja ta może być prawidłowa lub też błędna (mispercepcja), a jej obraz zniekształcają stereotypy funkcjonujące w świadomości podmiotów postrzegających. Stereotypy i uprzedzenia kształtują się w dłuższych okresach historycznych, a sprzyja im brak wiedzy na temat przedmiotu postrzegania oraz izolacja między społeczeństwami i państwami. Ich przezwyciężeniu sprzyja rozwijanie kontaktów na szczeblu władz państwowych, organizacji politycznych i społecznych, przedsiębiorstw, regionów i pojedynczych obywateli. Chociaż, jak utrzymują psycholodzy, nie jest możliwe całkowite wyeliminowanie stereotypów, to jednak zdaniem polityków winno być podejmowanie kroków na rzecz ich usuwania i minimalizowania, tak aby nie zakłócały stosunków między państwami.
Z zagadnieniem percepcji danego państwa przez opinię międzynarodową wiąże się to, jakie oczekiwania i wymagania są mu stawiane przez partnerów zagranicznych. Na przykład ze względu na to, że Polacy są postrzegani obecnie na Zachodzie jako społeczeństwo, które zbyt głęboko tkwi w swojej historii, wyrażane są tam obawy, czy można godzić się na nasze wiązanie się z Wspólnotą Europejską. Stąd też ze stolic państw zachodnich płyną do Warszawy sugestie, aby Polska - poprzez współpracę regionalną w „trójkącie” z Czecho-Słowacją i Węgrami - potrafiła udowodnić swoją zdolność do włączenia się do integracji zachodnioeuropejskiej.
e) Kolejne uwarunkowania zewnętrzne o charakterze subiektywnym stanowią koncepcje polityki zagranicznej innych państw. Koncepcje te wyrażają interesy pańtwowo-narodowe poszczególnych aktorów sceny międzynarodowej. Ich zróżnicowanie jest wynikiem odmienności historycznych i bieżących uwarunkowań polityki zagranicznej każdego z państw. Rozpatrywane, jako element środowiska międzynarodowego stanowią ważną przesłankę w procesie formułowania celów, podejmowania decyzji i w działaniach polityki zagranicznej danego podmiotu. Istotne znaczenie ma zatem wiedza decydentów i dyplomatów na temat tychże koncepcji; ich właściwe rozpoznanie i następnie odpowiednio do tego - wnioskowanie co do treści, form i kierunków własnej polityki zagranicznej.
Podstawowe znaczenie mają koncepcje polityki zagranicznej reprezentowane i realizowane przez państwa z najbliższego środowiska międzynarodowego oraz przez państwa (mocarstwa), wywierające największy wpływ na rozwój stosunków międzynarodowych w skali danego regionu, kontynentu czy świata.
f) Ostatnim uwarunkowaniem polityki zagranicznej państwa jest jakość oraz aktywność służby zagranicznej i dyplomacji innych państw. Te elementy polityki zagranicznej parterów i rywali podlegają stałej ewolucji, która przejawia się w dłuższym przedziale czasowym jako tendencja podnoszenia na coraz wyższy poziom ich jakości i skuteczności działania. Głównym czynnikiem owej ewolucji jest stale dokonujący się postęp naukowo-techniczny, który sprzyja podnoszeniu kwalifikacji i profesjonalizmu kadr zatrudnionych w resortach spraw zagranicznych i przedstawicielstwach zagranicznych oraz usprawnianiu sposobów zbierania informacji i komunikowania. Cały ten proces prowadzi do wzrostu efektywności polityki zagranicznej państw.
Ważną tendencją jest też ewolucja form i sposobów działania współczesnej dyplomacji, w której wzrasta rola dyplomacji wielostronnej (konferencyjnej) i znacznie wyspecjalizowanego personelu do spraw ekonomicznych, naukowych, kulturalnych itp.
Obserwując wszystkie te zjawiska każde państwo stara się rozpatrywać atuty i słabości oraz kierunki aktywności dyplomatycznej partnerów i rywali. Uzyskiwany obraz i impulsy stwarzane przez przedstawicieli innych państw stanowią przesłankę do określonego kształtowania działań własnej służby zagranicznej i dyplomacji.
Na takim założeniu, odwołując się do socjologicznej teorii T. Parsona, oparł swoją całościową interpretację polityki zagranicznej George Modelski, zob. A Theory of Foreign Policy, London 1962. W literaturze polskiej ujęcie polityki zagranicznej w kategoriach działania prezentują m.in. autorzy pracy zbiorowej: Teoretyczne problemy polityki zagranicznej, pod. red. E. J. Pałygi, J. Symonidesa, Warszawa 1978.
Por. J. Kukułka, „Polityka zagraniczna jako element procesu oddziaływań międzynarodowych”, Stosunki Międzynarodowe, 1987, t. 4, s. 12-13.
Słownik języka polskiego, Warszawa 1978, t. I, s. 235.
K.J. Holsti, International Politics. A Framework for Analysis, Englewood Cliffs 1967, s. 126.
Por. J. Frankel, National Interest, London 1970, s. 24-25.
Francuski autor Jean-Pierre-Deriennic - przeciwstawiając się interpretacjom subiektywistycznym - twierdzi, że cele są przyczynami decyzji politycznych. W większości wypadków trudno je dostrzec w rzeczywistości, a trzeba je rekonstruować przeprowadzając analizę samego działania. Zob. Esquisse de problematique prour une sociologie des relations internationales. These pour le doctorat d'etet, Institut des Science Poitique, Paris 1976, s. 21-25, cyt. za: S. Musiał, Francuska nauka o stosunkach międzynarodowych. Próba rekonstrukcji, Warszawa 1987, s. 155.
A.F.K. Organski, World Politics, New York 1958, s. 53.
George Modelski, (op. cit., s. 87-93) twierdzi, że cele polityki zagranicznej opisują tylko żądania zmiany zachowania się innych państ
Ujmują oni cele jako rezultaty „zachowania się” państw lub jednostek podejmujących decyzje w ich imieniu. Zob. np.: E. S. Furniss, R. C. Snyder, An Introduction to American Foreign Policy, New York 1955; W. Platt, National Character in Action: Intelligence Factors in Foreign Relations, New Brunswick 1961; R. C. Snyder, H. Bruck, B. Sapin (eds), Foreign Policy Decision-Making. An Approach to the Study of International Politics, New York 1962; A. P. Brody, Cognition and Behavior: A Model of International Relations, w: O. J. Harvey (ed.), Experience. Structure and Adaptability, New York 1966; S. E. Perry, Notes on the Role of National: A Social-Psychological Concept for the Study of International Relations, w: J. N. Rosenau (ed.) International Politics and Foreign Policy, New York 1968; M. Becher, B. Steinberg, J. Stein, „A Framework for Research on Foreign Policy Behavior”, The Journal of Conflict Resolution 1969, vol. 13.
H. Morgenthau, Politics Among Nations. The Struggle for Power and Peace, New York 1954, s. 528.
Major Problems of US Foreign Policy 1950-1951, Prepared by the Staff if the International Studies Group of the Brookings Institution, Washington D.C. 1950, s. 384.
Ibidem
P. Seaburry, Power. Freedom and Diplomacy: The Foreign Policy of the USA, New York 1963, s. 85-87. Por. K. W. Thompson, Understanding World Politics, Notre Dame (Indiana) 1975, s. 207-211.
Ch. Lerche Jr, A. Said, Concept of International Politics, Englewood Cliffs 1963, s. 6.
We wcześniejszej publikacji Ch. Lerche ujmował interes narodowy jako „mit narodowy”, czy „mit o narodowym celu”., zob. idem, Foreign Policy of the American People, Englewood Cliffs 1961, s. 6, 15.
Ch. Lerche Jr, A. Said, op. cit., s. 6-9.
M. Brower, The US National Interests - Assertions and Definition, Cambridge (Mass.) 1959, s. 2, 308.
Odnotować należy, że w swojej pierwszej książce, opublikowanej jeszcze przed badaniami M. Browera, Ch. P. Schleicher reprezentował nie w pełni określone i umiarkowanie krytyczne, subiektywne ujęcie interesu narodowego jako zbioru wartości. Twierdził ogólnie, że cele polityki zagranicznej trzeba budować na koncepcji interesu narodowego. Zob. Ch. P. Schleicher, Introduction to International relations, Englewood Cliffs 1954, s. 313-315.
Ch. P. Schleicher, International Relations. Cooperation and Conflict, Englewood Cliffs 1962, s. 117-122; idem, International Behaviour: Analysis and Operations, Columbus (Ohio) 1973, s. 92.
Według G. Modelskiego interes narodowy postuluje istnienie jednego typu wspólnoty, której żądania politycy musieliby uwzględnić, tj. narodu definiowanego jako ogół obywateli państwa. Tymczasem muszą oni uwzględnić żądania mniejszych grup niż naród, a także szerszych, od niego niezależnych, np. interesów innych państw. Ponieważ pojęcie interesu narodowego nie wyjaśnia wszystkich interesów, jakie rząd reprezentuje - nie można zatem uzasadniać polityki zagranicznej interesem narodowym. Zob. G. Modelski op. cit. s. 70-72.
Ibidem, s. 65.
Ibidem, s. 118-119.
J. Frankel, National Interest…, s. 31-32.
R.E. Jones, Analysing Foreign Policy. An introduction to Some Conceptual Problems, London 1970, s. 98.
Polityka zagraniczna, Warszawa 1984.
Zob. np. A. Bodnar, Zewnętrzna funkcja państwa i cele polityki zagranicznej, w: Teoretyczne problemy polityki zagranicznej..., s. 70; A. Pozdniakow, Wnieszniepoliticzeskaja diejatelnost' i mieżgosudarstwiennyje otnoszenija, Moskwa 1986, s. 50-52.
Np. J. Symonides, „Kilka uwag o badaniach nad polityką zagraniczną”, w: Teoretyczne problemy polityki zagranicznej..., s. 11-13; Zob. także M. Stolarczyk, „Czynnik narodowy w polityce zagranicznej państw”, Studia Nauk Politycznych, 1985, nr 1, s. 93-111. (Autor ten także utożsamia interes narodowy z interesem klasowym).
Z.J. Pietraś, Podstawy teorii stosunków międzynarodowych, Lublin 1986, s. 85-86.
J. Kukułka, Problemy teorii stosunków międzynarodowych, Warszawa 1978, s. 264-265.
Z.J. Pietraś, op. cit., s. 144.
J.Kukułka (Problemy teorii... s. 262) inaczej ujmuje to zagadnienie pisząc, że w procesie realizacji potrzeb aspiracyjnych, które stają się interesami „następuje ostateczne ich przyporządkowanie do podstawowych i niejako naturalnych celów uczestników stosunków międzynarodowych i ich systemów.
Autor ten poza ogólnym podziałem celów narodowych na cztery szerokie kategorie (tj. siła, dobrobyt, znaczenie kulturalne i pokój) wyróżnił jeszcze kilka przeciwstawnych par celów: a) cele współzawodnictwa i cele absolutne, b) cele wokół których społeczeństwo jest zjednoczone (unified goals) i cele kontrowersyjne (divergent goals), c) cele narodowe i humanitarne, d) cele długookresowe (long-range goals) i cele bezporednie (immediate goals), e) cele ogólne i specyficzne, f) cele określone (stated goals) i bieżące (actual goals), g) cele status quo i cele dynamiczne. Zob. A. F. K. Organski, op. cit., s. 53-56, 63-77.
Zob. podział na cztery pary celów: a) współzawodnictwa i absolutne (competetive and absolut goals), b) jasno określone i nieokreślone (clearly defined and diffuse goals), c) cele deklarowane i cele działania (declatory and action policy), d) cele statyczne i dynamiczne. J. Stoessinger, The Might of Nations. World Politics in Our Time, wyd. II poprawione, New York 1965, s. 21-31.
Zob. podział na cele defensywne i ofensywne. G. Modelski, op. cit., s. 91-93.
A. Wolfers. Discord and Collaboration. Essays on International Politics, Baltimore 1963, s. 73-80. Odnotować należy, że autor ten proponował także inny podział celów na trzy dychotomiczne pary: a) cele posiadania (posses.rion goals) i cele środowiska (milieu goals), b) cele bezpośrednie i pośrednie, c) cele ideologiczne (lub rewolucyjne) i cele tradycyjne. Zob. ibidem.
W. F. Hanrieder (ed.), Comparative Foreign Policy. Theoretical Essays, New York 1971, s. 115-116.
K. J. Hotsti, op. cit., s. 131 i nast. Klasyfikację tę przyjął jako podstawę swojego wykładu R. Vukadinović w pracy Osnove teorije vanjske politike, Zagreb 1981, s. 134-132.
H. Morgenthau, Dilemmas of Politics, Chicago 1958, s. 65-69.
F. Hartmann, The Relations of Nations, New York 1962, s. 6, 14. Kategorią „żywotnych interesów” posługują się także badacze brytyjscy. Zob.: J. Frankel, National Interest..., s. 73-76; F. S. Northedge, The International Political System, London 1976, s. 194-197.
K. Von Vorys, The Concept of National Interest, w: V. Van Dyke (ed.), Some Approaches and Concepts Used in the Teaching of International Politics, Iowa City 1957, s. 51.
K. J. Hotsti, op. cit., s. 138-146.
Ibidem, s. 131-135.
Por. K. J. Twitchett (ed.), International Security. Reflections on Survival and Stability, London 1971, s. 4.
J. Kukułka, Polityka zagraniczna PRL i współczesne stosunki międzynarodowe, Warszawa 1979, s. 128-129; idem, Międzynarodowe stosunki polityczne, Warszawa 1980, s. 381-382; idem, Polityka zagraniczna jako element..., s. 11-12. Odnotować należy, że swoją typologię celów polityki zagranicznej J. Kukułka odnosił w dwóch pierwszych publikacjach tylko do podstawowych celów tej polityki, wyodrębnionych z ich całokształtu. Następnie zastosował ją do wszystkich celów zewnętrznych działań państwa, co znalazło wyraz w trzeciej publikacji.
J. Kukułka, Problemy teorii..., s. 263-265.
J. Kukułka, Polityka zagraniczna jako element..., s. 1l.
Ibidem, s. 1l-l2.
Ibidem, s. 12.
Za takim podziałem opowiedzieli się cytowani wyżej H. Morgenthau i F. Hartmann, a także: N. J. Padelford, G. A. Lincoln, The Dynamics of International Politics, New York 1967, s. 208; Th. Robinson, National Interest, w: I. N. Rosenau (ed.), International Politics and Foreign Policy, New York 1969, s. 184—I85. Por. E. A. Pozdniakow, op. cit., s. 45-49 (autor ten dzieli „zewnątrzpolityczne interesy państw” na główne i specyficzne).
R. Vukadinović, Osnove teorije..., s. 121-122. Por. J. Frankel. The Making of Foreign Policy. An Analysis of Decision-Making, London 1963 (autor ten pisał o celach głównych i pomocniczych średnio- i krótkofalowych). Podział na cele pierwotne i wtórne odpowiada szczegółowo rozwiniętej przez Karla Von Vorysa (op. cit., s. 51) teorii interesów-celów i interesów-środków, a także koncepcji Josepha Frankela (National Interest.... s. 3l ) interesów na szczeblu aspiracyjnym i operacyjnym.
R. Vukadinović, Osnove teorije..., s. 122.
Ibidem, s. 123-124.
R. Vukadinović, Międzynarodowe stosunki polityczne, Warszawa 1980, s. 231.
Za redefinicją „ośrodkowych” wartości, a więc żywotnych interesów i celów polityki zagranicznej w kierunku poszerzenia pojęcia „samozachowania" (self-preservation) - pod wpływem przemian środowiska międzynarodowego opowiedział się J. Frankel w pracy International Relations in a Changing World, wyd. IV, Oxford 1988, s. 103.
Podobny pogląd reprezentują m. in.: Ch. P. Schleicher, International Relations..., s. ll5, L. Lerche Jr., A. Said, op. cit., s. 10; N. Hill, Inrernational Politics, New York 1963, s. 75-77; P. Renouvin, J. B. Duroselle, Introduction a l'histoire des relations internationales, Paris 1964, s. 324-327; R. E. Jones, op. cit., s. 24-29 (autor ten sprowadza interes narodowy do dążenia zapewnienia bezpieczeństwa).
H. Morgenthau, Politics among Nations..., s. 25-26.
Np. Vernon Van Dyke wymieniał następujące stałe cele polityki wszystkich państw: bezpieczeństwo i suwerenność, pokój, dobrobyt, promocja ideologii i sprawiedliwości oraz siłę. Zob. International Politics, New York 1957, s. 154-167. W późniejszym wydaniu tej pracy z 1972 r. wyróżniał jeszcze dodatkowo: prestiż i dumę oraz ekspansję, zob. idem, lnternational Politics, Englewood Cliffs 1972, s. 198-220.
A. F. K. Organski, op. cit., s. 53, 56-63.
R. Aron, Paix et guerre entre les nations, Paris 1962, s. 82-92.
Duroselle, Tout empire perira. Une vision theorique des relations internationales, Paris 1982, s. 88.
J. Kukułka, Międzynarodowe stosunki..., s. 43-44.
M. Kaplan, System and Process in International Relations, New York 1957, s. 164-165.
V. Van Dyke, op. cit., (1957), s. 7-8.
A. F. K. Organski, op. cit., s. 61-63, 66-72. ,
J. Kukułka, Międzynarodowe stosunki,.., s. 43.
M. Berkowitz, P. G. Bock (eds), American National Security. A Reader in Theory on Policy, New York 1965, s. X. Szerzej na temat rozumienia bezpieczeństwa zob. R. Zięba, „Pojęcie i istota bezpieczeństwa państwa w stosunkach rniędzynarodowych”, Sprawy Międzynarodowe, 1989, nr 10, s. 49-70.
Neorealista B. Buzan wypowiada się krytycznie o posługiwaniu się terminem „bezpieczeństwo narodowe", jako wyrażającym perspektywę wyznaczaną przez pojęcie siły. Proponuje zatem uwolnić ogólne pojęcie bezpieczeństwa z tego tradycyjnego ograniczenia i odnieść go do trzech poziomów analizy: na szczebel jednostki, państwa i systemu międzynarodowego. Zob. B. Buzan, People. States and Fear: The National Security Problem in International Relations, Brighton 1983, s. 3-9; idem, „Peace. Power and Security: Contending Concepts in the Study of International Relations”, Journal of Peace Research, 1984, vol. XXI, nr 2, s. 110-111. Zob. podobne ujęcie: Ch. Bay, „Koncepcje bezpieczeństwa indywidualnego, narodowego i zbiorowego”, Studia Nauk Politycznych, 1989, nr 4, s. 83-1 1 l.
V. Dimitrijević, Pojam bezbednosti u medjunarodnim odnosima, Beograd 1973, s. 20-28; J. Kukułka, „Bezpieczeństwo a współpraca europejska: współzależności i sprzeczności interesów”, Sprawy Międzynarodowe, 1982, nr 7, s. 34.
Np. J. Garttett (ed.), Theories of Peace and Security, London 1970, s. 31. Podejmuje polemikę z R. S. McNamara (The Essence of Security, London 1968, s. 149-150), który stwierdził, że bezpieczeństwo oznacza „rozumny standard życia”. Zob. także R. Ullman, „Redefining Security”, International Security, 1983, vol. 8, nr 1, s. 129 i nast.
Redefinicja ta dokonuje się także w rezultacie ogólnego wzrostu współzależności międzynarodowych, będącego odbiciem procesów przyspieszonej internacjonalizacji różnych dziedzin życia społecznego. Zob. R. Zięba, „Wpływ procesów internacjonalizacji na ewolucję bezpieczeństwa państw”, w: Internacjonalizacja życia narodów i państw , pod red. J. Kukułki, Warszawa 1991, s. 78-92.
Szerzej zob. R. Zięba, Polskie Interesy narodowe a współistnienie Europie, w: Interesy narodowe a współistnienie państw, pod red. Z. J. Pietrasia i M. Pietrasia, Warszawa-Lublin 1989, a. 159-171.
Celowi temu służy prowadzona przez państwa tzw. zagraniczna polityka ekonomiczna. Szerzej zob. R. E. Jones, Principles of Foreign Policy. The Civil State in its World Setting, Oxford 1979, s. 39-40.
Por. J. Kukułka, Międzynarodowe stosunki..., s. 43--44, 381.
Ibidem, s. 44.
Koncepcję motywów rzeczywistych i deklarowanych rozwija J. Stefanowicz, w: M. Dobroczyński, J. Stefanowicz, Polityka zagraniczna, Warszawa 1984, s. 32-41.
J. Kukułka, Międzynarodowe stosunki..., s. 44.
L. Blumfield The United Nations and US Foreign Policy. A New Look at the National! interest, Boston 1967, s. 31-32.
H W. Lippmann, The Cold War. A Study in US Foreign Policy, New York 1947, s. 134; M. Brower, op. cit., s. 94, 118, 120, 212, 220.
J. Stoessinger, op. cit., s. 31
K. J. Holsti, op. cit., s. 32, 138-146.
Th. I. Cook, M. Moos, „The American Idea of International Interest”, The American Political Science Review, vol. XLVII, No 1, March 1953, s. 28-44; idem, Power Through Purpose: The Realism of Idealism as a Basis for Foreign Policy, Baltimore 1954, s. 138.
A. Wolfers, op. cit., s. 73-77, 93-95.
R. E. Osgood, Ideals and Self-Interest in America's Foreign Relations. Chicago 1953, s. 4-7. Por. W. Kostecki, Polityka zagraniczna. Teoretyczne podstawy badań, Warszawa 1988, s. 141.
Por. R. Zięba, „Polskie inicjatywy pokojowe”, Stosunki Międzynarodowe 1987, t. 6, s. 80-81; Pokój w teorii i praktyce stosunków międzynarodowych, pod red. J. Kukułki, Warszawa 1991.
O potrzebie powstania takiej „planetarnej świadomości" zob. Z. Brzeziński, Between Two Ages. America's Role in the Technotronic Era, New York 1970, s. 58-62, 308-309.
Zob. R. Zięba, „Prawne kształtowanie międzynarodowego ładu pokojowego”, Sprawy Międzynarodowe, 1991, nr 3, s. 98-102.
W tym znaczeniu termin uwarunkowania jest szerszy niż funkcjonujące w polskiej nauce o stosunkach międzynarodowych pojęcia wyznaczników, bądź też czynników polityki zagranicznej państwa. Por. Z. J. Pietraś, „Wyznaczniki polityki zagranicznej państwa”, w: Stosunki międzynarodowe. Problemy badań i teorii, pod red. A. Bodnara i W. Szczepańskiego, Warszawa 1983, s. 161-174; W. Kostecki, „Analiza czynnikowa stosunków międzynarodowych (wybrane problemy metodologiczne), w: ibidem, s. 175-191; A. Bodnar, W. J. Szczepański, „Czynniki ewolucji współczesnych stosunków międzynarodowych”, w: ibidem, s. 283-302.
A. Wolfers (Discord and Collaboration. Essays on International Politics, Baltimore 1962, s. 37-45) podsumowując debatę na temat głównych determinant polityki zagranicznej dostrzega w niej następujące szkoły myślenia: a) teorie jednoczynnikowe (marksistowska, goepolityczna), b) teorie wielu czynników, c) teorie środowiska (environment), d) szkołę realistyczną, która rozwijając teorię poprzednią, koncentruje uwagę na badaniu wpływów środowiska i roli intuicji. Autor ten konkludował, że największą popularność zyskuje teoria środowiskowych i predyspozycyjnych (osobowościowych) determinant polityki zagranicznej państw.
Zob. np. A. F. K. Organski, World Politics, New York 1958, s. 78-79; R. C. Snyder, H. W. Bruck, B. Sapin (eds.), Foreign Policy Decision-Making. An Approach to the Study of International Politics, New York 1962, s. 67-68; H. Sprout, M. Sprout, An Ecological Paradigm for Study of International Politics, Princeton 1968, s. 30-33; G. Modelski, A Theory of Foreign Policy, London 1962, s. 100-107; J. Frankel, The Making of Foreign Policy. An Analysis of Decision-Making, London 1963, s. 54-94; E. A. Pozdniakow, Wnieszniepoliticzeskaja diejatielnost'I mieżdunarodnyje otnoszenia, Moskwa 1986m s, 52-67. Por. J. N. Rosenau (ed.), Linkage Politics. Essays on the Convergence of National and International Systems, New York 1969, s. 45.
H. Sprout, M. Sprout, Man - Milieu Relationship Hypotheses in the Context of International Politics, Princeton 1956.
W. F. Hanrieder (ed.), Comparative Foreign Policy. Theoretical Essays, New York 1971, s. 250.
Zob. np. J. Stoessinger, Nations in the Darkness: China, Russia and America, New York 1971; R. Jervis, Perception and Misperception in International Politics, Princeton 1976; J. Vogler, „Perspectives on the Foreign Policy System: Psychological Approaches”, w: M. Clarke, B. White (eds), Understanding Foreign Policy. The Foreign Policy Systems Approach, Aldershot 1989, s. 135-162. Por. Krytyczną ocenę podejścia psychologicznego: Amerikanskaja wnieszniepoliticzeskaja mysl', Moskwa 1976, s. 160-163.
J. N. Rosenau, The Scientific Study of Foreign Policy, London 1980, s. 320-321.
Dyrektywa łącznego traktowania uwarunkowań wewnętrznych i zewnętrznych polityki zagranicznej wynika także z teorii sprzężeń (linkage theory). Zob. J. N. Rosenau (ed.), Linkage Politics...
J. Frankel, The Making of Foreign Policy..., s. 57-61 (autor ten używa terminu „środowisko fizyczne”); M. Merle, Sociologie des relations internationales, Paris 1974, s. 149-158 („czynnik naturalny”); D. Colard, Les relations internationals, Paris 1977, s. 33-35 („czynnik geograficzny”).
R. Bierzanek, Współczesne stosunki międzynarodowe, Warszawa 1980, s. 40.
Ibidem. S. 39-40.
Według szacunków statystycznych na 1990 r. ludność świata wynosiła 5 292 mln, a średnia gęstość zaludnienia 39 mieszkańców na 1 km2.
R. Bierzanek, op. cit., s. 42.
Zob. np. M. Merle, op. cit., s. 190-197; D. Colard, op. cit., s. 38.
Por. R. Bierzanek, op. cit., s. 46-56; M. Dobroczyński, J. Stefanowicz, Polityka zagraniczna, Warszawa 1984, s. 74-82; Ch. Zorgbibe, Les relations internationals, Paris 1975, s. 54-57.
Zob. np. M. Merle, op. cit., s. 161-185. Autor ten wymienia „czynnik techniczny” na drugim miejscu, po „czynniku naturalnym”. Por. R. Bierzanek, op. cit., s. 70-79; Z. Brzeziński, Between two Ages. America's Role in the Technotronic Era, New York 1970, zwłaszcza cz. I, s. 3-62.
Ch. Zorgbibe (op. cit., s. 58-59) pisze o naturze systemu politycznego państwa, a M. Dobroczyński i J. Stefanowicz (op. cit., s. 90-96) o charakterze ustroju politycznego, ekonomicznego i społecznego.
O roli opinii publicznej, grup nacisku i kręgów władzy jako uwarunkowaniach procesu decyzyjnego w polityki zagranicznej piesze J. Frankel, The Making of Foreign Policy..., s. 70-83. Por. odmienną opinię, o tym, że wpływ opinii publicznej i grup interesów na politykę zagraniczną państwa jest niewielki: J. N. Rosenau (ed.), Domestic Sources of Foreign Policy, New York 1967, s. 34; L. W. Milbrath, „Interest Group and Foreign Policy”, w: ibidem, s. 251; W. Kostecki, Polityka zagraniczna. Teoretyczne podstawy badań, Warszawa 1988, s. 105-106.
Szerzej na temat znaczenia ideologii w polityce zagranicznej państw i w stosunkach międzynarodowych zob.: M. Merle, op. cit., s. 214-233; D. Colard, op. cit., s. 42-44.
Na temat wpływu tradycji na politykę zagraniczną Francji, Wielkiej Brytanii, USA, Niemiec (do 1945 r.) i ZSRR zob. ciekawe referaty: Raoula Giradeta, Jamesa Jolla, Roberta E. Osgooda, Alfreda Grossera i nie ujawnionego z nazwiska autora, wygłoszone podczas spotkania „okrągłego stołu”, zorganizowanego przez Francuskie Towarzystwo Nauk Politycznych w dniach 13-14 VI 1953 r. w Paryżu, a opublikowane w: La politique etrangere et ses fondements, Paris 1954, s. 143-235. Zob. także M. Stolarczyk, „Czynnik narodowy w polityki zagranicznej państw, Studia Nauk Politycznych,1985, nr 1, s. 93-111.
A. F. K. Organski, op. cit., s. 79-83; A. Brodersen, „National Character: An Old Problem Re-examined”, w: J. N. Rosenau (ed.), International Politics and Foreign Policy, New York 1968, s. 300-308; J. Frankel, International Relations in a Changing World, Oxford 1988, s. 126-127.
Por. W. J. Szczepański, Europa myśli politycznej de Gaulle'a. Próby analizy systemowej, Warszawa 1979, s. 55-69.
A. F. K. Organski, op. cit., s. 87-88; R. Bierzanek, op. cit., s. 94-99; D. Colard, op. cit., s. 44-47.
Szerokie ujęcie dyplomacji zob. J.-B. Duroselle, „L'evolution des formes de la diplomatie et son effet sur la politique etrangere des Etas“, w: La politique etrangere..., s. 325-349.
Zob. A. F. K. Organski, op. cit., s. 89-91.
J. Frankel, The Making of Foreign Policy..., s. 56-64.
W. F. Hanrieder, op. cit., s. 115-119.
Ibidem, s. 119.
Zob. D. Allen, „The Context of Foreign Policy Systems: The Contemporary International Environment”, w: M. Clarke, B. White (eds), op. cit., s. 60-83; Ch. Farrands, „The Context of Foreign Policy Systems: Environment and Structure”, w: ibidem, s. 93-95.
Por. R. Bierzanek, op. cit., s. 89-94.
Szerzej zob. J. Kaufmann, Conference Diplomacy, Leyden 1968.