Metodyda� m in jako�ciowe(1)


DYNAMIKA GRUP SPOŁECZNYCH

Badania socjometryczne

W każdej grupie występują wymiary:

sympatii i antypatii, kompetencji, komunikacji

Badania socjometryczne są realizowane za pomocą dwóch rodzaji technik:

Mamy testy z ograniczona i nieograniczona możliwością wyboru. Sprawdzają się najlepiej dla małych grup. Są przykładem jedynego badania, które nie jest anonimowe.

Wyniki testu wyraża się na dwa sposoby, oba graficzne:

A--------> C - niechąć

A────>B - sympatia

A >>>>>G - spodziewane, że G nie lubi A

3 rodzaje socjogramów:

figury socjometryczne :

Odnoszące się do kilku

Odnoszące się do pojedynczych osób

- idol - wybierana przez wielu

. rzeczoznawca

. sympatia

. najbardziej zorientowany

ELEMENTY BADAŃ JAKOŚCIOWYCH

Dennic, Lincoln

Miles, Huberman

Creswell

- studium przypadku

- b. fenomenologiczne

- etnometodologiczne

- interakcjonizm symboliczny

- etnografia

- teoria ugruntowana

- b. biograficzne

- b. historyczne

Interpretatywizm

antropologia

b. biograficzne

etnografia

Cechy badań jakościowych:

  1. „Naturalizm” - intensywne często długotrwałe badanie terenowe w „naturalnym” środowisku ludzi (praca, dom, szkoła).

  2. Często skoncentrowane na codziennym życiu jednostek, grup.

  3. Zmierza do całościowego ujęcia przedmiotu nie wyrywa go z kontekstu.

  4. Dążenie do odkrycia „punktu widzenia aktora świata społecznego”.

  5. Narzędzia są mało wystandaryzowane.

  6. Dane występują przeważnie w postaci słów i obrazów.

  7. Zazwyczaj indukcyjne.

Zalety:

- długotrwały kontakt pozwala uzyskać pogłębiony obraz zjawisk.

- można wykryć punkt widzenia aktora społecznego.

- elastyczność metodologiczna.

Wady

- trudno przetwarzać dane.

METODY

Termin

Określenie

Znaczenie

Model

Ogólne spoglądanie na rzeczywistość (paradygmat)

przydatność

Pojęcie

Ogólna idea wyprowadzania

z modelu

przydatność

Teoria

Zestaw powiązanych ze sobą pojęć służących do definiowania i wyjaśniania świata i zjawisk

przydatność

Hipoteza

Twierdzenie możliwe do przetestowania wynikające z teorii

prawomocność

Metodologia

Ogólne podejście do badanych zjawisk

przydatność

sposób

Specyficzna technika badawcza

Dopasowanie do modelu, pojęcia metodologii

Metoda

Ilościowa

Jakościowa

Obserwacja

Mało ważne, pomocnicze

Podstawowa metoda dla zrozumienia innej kultury

Analiza dokumentów

Analiza treści opiera się na liczeniu wstąpień językowych

Zrozumienie jakich kategorii używają uczestnicy życia społecznego

Wywiad

Ankieta - pytania losowe, pytania zamknięte

Wywiad swobodny, pytania otwarte, mała próba

n. video

-

Używany do badań organizacji mowy i mowy ciała

TEORIA UGRUNTOWANA

Nie posługuje się danymi statystycznymi. Stworzyło ją dwóch socjologów amerykańskich B. Gloger i A. Strauss. Ich zdaniem ważne jest nie tylko testowanie sprawdzonych już teorii ale również tworzenie nowych. Stąd zaproponowali teorie ugruntowaną.

Ugruntowanie - teoria musi być ugruntowana bezpośrednio z danych. Scalanie teorii z wiedzą następuje gdy teoria zostanie już stwierdzona.

Teoria ugruntowana:

- teoria musi pasować do danych.

- odnosić się do doświadczeń ludzi.

- musi nam wyjaśniać zachowanie ludzi

- powinna być możliwa do modyfikacji

1. OBSERWACJA

- czym ludzie żyją

- w momencie napływania danych należy rozpocząć analizę

2. Kodowanie. Proces odbywa się następująco:

”Analiza - kodowanie - redukcja danych”

Rodzaje kodowania:

- open coding ( kodowanie otwarte)

- osiowe kodowanie

- selektywne kodowanie

3. MEMO - sporządzanie notatek - nasze idee, pomysły, pozwalają zaczynać teoretyzować.

4. Sortowanie + pisanie.

5. Teoria powstaje.

W badaniach fokusowych przeprowadzonych na licealistkach w Bieszczadach zainteresował mnie pewien fragment dotyczący ojczyzny i jej rozumienia przez uczestniczki badania. Poniżej w tabelce prezentuje dialogi wyciągnięte z całego wywiadu oraz ich krótką analizę i główne cechy jakie da się zauważyć w wypowiedziach.

Uczestniczki badania

Rozumienie ojczyzny

Główne cechy ojczyzny

Ania

Znaczy, dla mnie ojczyzna to po prostu taki mój świat, w którym nie wiem wyrażam swój tok myślenia, w którym zauważam te rzeczy, które chcę zauważyć […] Myślę, że całe moje przyszłe życie wiąże z Bieszczadami, może nie z Ustrzykami tymi, ale gdzieś tam z dalszymi i myślę po prostu, że dla mnie Bieszczady są po prostu wszystkim i np. nie wyobrażam sobie jak pojadę gdzieś na studia do Krakowa, czy gdzieś tam - to po prostu zwariuję. Tutaj jest moje miejsce.

- mój świat, w którym wyrażam własny tok myślenia

- region, w którym się mieszka

Ewa

[…] to jest wszystko to, co tutaj właśnie kocham. Język swój kocham, uwielbiam bo jest najpiękniejszym chyba językiem na świecie, nie wiele znam innych ale jest najpiękniejszy. Poezja, muzyka, natura. Konie, chleb, las, ptaki, po prostu wszystko to, te drzewa, te łąki, wszystko to co jest tutaj i to jakby na czym się wychowałam i po prostu to, co sprawia mi przyjemność i to co jest dla mnie piękne, to jest moją ojczyzną. Czyli moją ojczyzną jest też właśnie jak mówię, język, no wszystko po prostu, z czym mam styczność

- to co kocham (swój język, muzyka, krajobrazy)

- wszystko to na czym się człowiek wychował

- to co sprawia przyjemność i jest piękne

Helena

[…] to jest po prostu to co mamy , gdzie żeśmy się wychowali i to jest nasze. Ja sobie np. nie wyobrażam żebym mogła mieszkać gdzieś np. w większym mieście niż Ustrzyki.

- miejsce wychowania

Justyna

To znaczy ogólnie moją ojczyzną jest Polska, ale np. jak jestem gdzieś dalej w większym mieście to nie czuję się tak dobrze. Przez kilka dni może tak, ale potem mi się nudzi i ciągnie mnie do tej natury, do tych gór naszych.

- polska w szerszym znaczeniu

- dom, miejsce zamieszkania

Marta

Polska, kraj jako Polska, uważam się za Polkę i chcę być Polką.

- polska, kraj

Kinga

Nie czuję się obywatelką całej Polski, bo dla mnie cała Polska to nie jest ojczyzna. Bo ja tej całej Polski nie znam. Ja znam tutaj swoją mała ojczyznę.

- miejsce zamieszkania (Ustrzyki)

Karolina I

[...] z jednej strony może właśnie jest Polska bo jako Polak, jako Polka, to się zawsze mówi, że moją ojczyzną jest Polska. Ale myślę, że właśnie ojczyzna to jest taka, to jest takie miejsce, gdzie po prostu gdzie czuję się najlepiej i myślę, że właśnie tutaj w Ustrzykach czuję się najlepiej i Ustrzyki to jest taka ojczyzna.

- w szerszym znaczeniu Polska

- w węższym miejsce zamieszkania (Ustrzyki)

- tam gdzie czuje się najlepiej

Karolina II

Dla mnie ojczyzna w ogóle w znaczeniu to jest Polska no ale rzeczywiście też tak jak Justyna, jak gdzieś wyjadę to po prostu po paru dniach to już wracam tutaj w Bieszczady. […] to miłe uczucie, że wracam do swojego domu […] być może wyjadę ale chciałabym tutaj wrócić.

- w szerszym znaczeniu Polska

- w węższym własny dom, Bieszczady, miejsce zamieszkania.

Sylwia

Moja ojczyzna i w Ustrzykach i ogólnie w Polsce, bo po prostu mimo wszystko wydaję mi się, że śledzę po prostu te wydarzenia, które teraz na naszych oczach się rozgrywają. Dotyczą mojej przyszłości i mojej teraźniejszości i wydaje mi się, że czuję się także obywatelką Polski. […] Po prostu ta nasza mała ojczyzna należy tak wg. Mnie do tej dużej ojczyzny tu nie da się rozgraniczyć ten naszej małej ojczyzny, a tej dużej. Że po prostu to jest taką nierozerwalną całością, dla mnie.

- miejsce zamieszkania (Ustrzyki)

- Polska ze względu na poczucie przynależności do kraju

- nierozerwalna całość, połączenie Polski jako kraju z Ustrzykami miejscem zamieszkania.

Podsumowując jak wynika z wywiadu najczęściej ojczyzna jest rozumiana w węższym znaczeniu i utożsamiana jest z miejscem zamieszkania, wychowania, domem. Wyraźnie widać wśród wypowiedzi dziewczyn, że cenią sobie własny region, są do niego szczególnie przywiązane, jak twierdzi Justyna „[…]jak jestem gdzieś dalej w większym mieście to nie czuję się tak dobrze. Przez kilka dni może tak, ale potem mi się nudzi i ciągnie mnie do tej natury, do tych gór naszych.” Trudno było by im się również rozstać w przyszłości z tą jak twierdzą „małą ojczyzną”. „Myślę, że całe moje przyszłe życie wiąże z Bieszczadami, może nie z Ustrzykami tymi, ale gdzieś tam z dalszymi i myślę po prostu, że dla mnie Bieszczady są po prostu wszystkim i np. nie wyobrażam sobie jak pojadę gdzieś na studia do Krakowa, czy gdzieś tam - to po prostu zwariuję” - Ania.

Da się również wyraźnie zauważyć w większości wypowiedzi, że słowo ojczyzna kojarzy im się w szerszym znaczeniu z Polską a w węższym z Ustrzykami czyli miejscem wychowania i zamieszkania. Ich „mała ojczyzna” stanowi dla nich azyl, miejsce spokoju, gdzie obcy są tolerowani ale nie mile widziani. Twierdzą, że osoby z poza ich regionu nie będą wstanie ich zrozumieć. Dzielą ludzi na MY i ONI, Kinga mówi -„Jeżeli pojedzie się do Krakowa, można rozmawiać z ludźmi, oni mogą mówić, że tak, oni kochają góry, oni kochają przyrodę - to jest nieprawda. Oni nic o tym nie widzą. Oni przyjadą tutaj raz na rok pójdą załóżmy na Tarnicę i już się czują wielkimi Biesiadnikami”. Jednocześnie uważają, że nie da się rozgraniczyć jednej ojczyzny od drugiej, obie stanowią całość „Po prostu ta nasza mała ojczyzna należy tak wg. Mnie do tej dużej ojczyzny tu nie da się rozgraniczyć ten naszej małej ojczyzny, a tej dużej. Że po prostu to jest taką nierozerwalną całością, dla mnie” - Sylwia.

Powyższa analiza wyraźnie ukazuje ojczyznę jako miejsce, z którym dziewczyny są związane emocjonalnie oraz fizycznie. Miejsce, które kochają, cenią i czują się jego obywatelami. Ojczyzna to takie miejsce, gdzie czują się bezpieczne, kojarzą je z domem. Oprócz tej ich małej ojczyzny kojarzonej z miejscem zamieszkania istnieje druga większa ojczyzna, która w połączeniu z tą mniejszą stanowi całość. Jest nią Polska jako kraj.

Konecki K., 2000, Studia z metodologii badań jakościowych, Teoria ugruntowana. Warszawa: PWN.

ROZ. II

Strategia badań jakościowych - metodologia teorii ugrunowanej.

2. 1. WSTĘP

W rozdziale drugim przedstawione zostaną w skrócie podstawowe założenia jednej z najlepiej opracowanych strategii badań jakościowych a mianowicie metodologii teorii ugruntowanej. Metodologia ta zostanie przedstawiona w odniesieniu do założeń i specyfiki teorii psycho-socjologicznej zwanej symbolicznym interakcjonizmem. Będziemy się starali udowodnić, że metodologia teorii ugruntowanej nie przyjmuje w pełni zewnętrznych ograniczeń metodologicznych pochodzących z paradygmatu normatywnego (Wilson, 1971, por. roz. 1 niniejszej pracy) czy funkcjonalistycznego (G.Burrell, G.Morgan 1979) a jest metodologią swoistą będącą konsekwencją założeń teoretycznych paradygmatu interpretatywnego a ściślej symbolicznego interakcjonizmu. Wątpliwości co do swoistości tej metodologii pojawiły się po opublikowaniu pracy A.Straussa (1987, patrz także Strauss, Corbin, 1990), gdzie używa się wielu pojęć z klasycznej metodologii ilościowej które wg nas, mają zupełnie inne znaczenie ze względu na odmienne zaplecze teoretyczne metodologii teorii ugruntowanej. Badacz używający metodologii teorii ugruntowanej wikła się zatem w sieć pojęć charakterystycznych dla paradygmatu interpretatywnego (por. Roz.1.).

Pod koniec rozdziału przedstawione zostaną także aspekty techniczne użycia metodologii ugruntowanej w odniesieniu do badań jednego z aspektów sytuacji pracy, a mianowicie

"pracy nad ludźmi" (people work). W naszym przypadku chodzi o pracę nad "procesem poszukiwań kandydatów do pracy przez agencje rekrutacyjne "1/

2.2. METODOLOGIA TEORII UGRUNTOWANEJ - opis ogólny

Strategie badań jakościowych stają się coraz bardziej popularne w naukach społecznych. Badacze rozczarowani wynikami uzyskiwanymi z zastosowania metod ilościowych poszukują nowych sposobów obserwacji i analizy rzeczywistości społecznej i organizacyjnej. Jedną z takich metodologii dostarczającej podstaw do systematycznego przeprowadzenia badań jakościowych (ale i ilościowych także) jest metodologia tzw. "teorii ugruntowanej" (the grounded theory) opracowana i opisana przez B.Glasera i A.L.Straussa (1967), B.Glasera (1978), A.L.Straussa (1987), A. L. Straussa i J. Corbin (1990) oraz rozwijana przez innych badaczy, np. B.Turnera (1981,1983,1985), P.Martin, B.Turner (1986). Pojęcie "teorii ugruntowanej" zostało utworzone przez Glasera i Straussa, a cała metodologia była wynikiem przemyśleń i analiz wypływających z badań empirycznych dotyczących pracy instytucji opieki zdrowotnej. Podejście to ma więc swe korzenie w badaniach organizacji i procesów pracy (por. P.Martin, B.Turner 1986, s.144). Badania instytucji psychiatrycznych (A.Strauss, et.al., 1964) oraz organizacji kształcących w zawodach medycznych (H.Becker, et.al., 1961) także dostarczyły podstaw do opracowania tej metodologii. Została ona po raz pierwszy w pełni zastosowana w badaniach dotyczących wzorów zachowań organizacyjnych w czasie pracy w odniesieniu do umierających pacjentów (B.Glaser, A.Strauss, 1964, 1965). Metodologia ta była później używana także w badaniach kultury organizacji (B.Turner, 1971), w badaniach systemu kontroli produkcji (T.Reeves and B.Turner, 1972), w badaniach organizacyjnych przyczyn katastrof (B.Turner, 1978), w badaniach symbolicznego wymiaru organizacji (L.Smircich, 1983), w badaniach dotyczących kształtowania decyzji i działań kierownictwa organizacji handlowych itp. (zob. B.Czarniawska, 1981, s. 10), w badaniach procesów restrukturyzacji i uzdrawiania firm (Pandit, 1996) . W Polsce metodologię tę zastosował również autor tej książki [patrz 1992] w swych badaniach dotyczących "trajektorii nowego pracownika". Metodologię tę stosowano także do analiz trajektorii biograficznych (patrz zbiór artykułów w: `Kultura i społeczeństwo' nr 4, 1995 oraz Zakrzewska - Manterys, 1996).

Niżej będziemy się czasami odnosić do badań nad procesem poszukiwań kandydatów do pracy, które stały się podstawą książki `Łowcy Głów. Analiza pracy rekrutacyjnej w agencjach doradztwa personalnego', szczególnie przy objaśnianiu procedur metodologii teorii ugruntowanej (Konecki, 1998).

Czym jest właściwie metodologia teorii ugruntowanej? Najprościej można powiedzieć, że metodologia ta polega na budowaniu teorii [średniego zasięgu] w oparciu o systematycznie zbierane dane empiryczne (B.Glaser, A.Strauss, 1967, s.1-2; B.Glaser 1978, s. 2). Teoria jest tutaj zatem pochodną analiz danych empirycznych. Propozycje teoretyczne nie są więc budowane metodą logicznie dedukcyjną w oparciu o wcześniej przyjęte aksjomaty bądź założenia jak ma to miejsce, np. w teoriach T.Parsona, czy R.Mertona. Teoria wyłania się tutaj, w trakcie systematycznie prowadzonych badań terenowych, z danych empirycznych, które bezpośrednio odnoszą sie do obserwowanej części rzeczywistości społecznej. Hipotezy, pojęcia i własności pojęć są budowane w trakcie badań empirycznych oraz w trakcie badań są one modyfikowane i weryfikowane. Tak więc budowanie teorii jest ściśle związane z samym długotrwałym procesem badawczym.

Metodologia teorii ugruntowanej była próbą opozycji wobec tradycyjnych, akademickich metod ("z za biurka") budowania teorii. Tak zbudowane teorie np. "systemu społecznego" czy "społecznego działania" są zwykle nieugruntowane w wielu porównywalnych ze sobą obszarach empirycznych. Założenia logiczne wydedukowanych teorii mają zwykle wątpliwe i trudne do operacjonalizacji bądź zrozumienia odniesienia empiryczne. Teoria ugruntowana będąca zwykle "teorią średniego zasięgu" jest łatwa do zoperacjonalizowania, bowiem jej pojęcia wywodzą się z obserwacji i opisu ściśle wyodrębnionego dla badań obszaru empirycznego.

Metodologia teorii ugruntowanej była również opozycją wobec tzw. "teoretycznego kapitalizmu" (B.Glaser, 1978, s.9), który uprawiają niektórzy teoretycy wtłaczając usilnie adeptów nauk społecznych w utarte ścieżki i kanony opisu rzeczywistości społecznej, niszcząc innowacyjność i możliwości "odkrywania" nowych teorii: "Zwolennik metodologii ugruntowanej nie jest teoretycznym niewolnikiem" (j.w.). Zaleca się by wchodząc na swój teren badawczy maksymalnie ograniczył prekonceptualizację swoich zamierzeń badawczych: "Socjolog może rozpocząć badania z częściową ramą złożoną z lokalnych pojęć (np. jak to było w naszych badaniach z pojęciami 'proces poszukiwań kandydatów do pracy' (por. Konecki 1998; oraz roz. 6. niniejszej pracy). Oczywiście nie zna on ważności tych pojęć dla jego problemu badawczego, problem ten musi się wyłonić. Badacz nie wie czy pojęcia te staną się w jego teorii częścią istotnych (core) kategorii wyjaśniających (B.Glaser, A.Strauss, 1967, s.45). W naszych badaniach jedno z pojęć 'proces poszukiwań' stało się centralnym pojęciem analizy.

Oczywiście, prekonceptualizacja problemowa nie może być całkowicie zlikwidowana, zachęca się tu jedynie badacza, by we wstępnej fazie badań koncentrował się przede wszystkim na szczegółowym opisie cech zebranego materiału empirycznego [np. notatek z obserwacji uczestniczącej, opowieści organizacyjnych, narracji biograficznych, transkrypcji wywiadów swobodnych, opublikowanych raportów badawczych, itp.] zanim sformułuje jakieś teoretyczne twierdzenie (por. P.Martin, B.Turner, 1986, s. 142-143; Schuetze, 1975, 1984). Paradoksalnie zatem "konceptualizacja" przedbadawcza w metodologii ugruntowanej polega na zaleceniu jej maksymalnego ograniczenia by ważne problemy i zjawiska społeczne w danym obszarze nie umknęły badaczowi oraz by stworzone pojęcia miały pełne odniesienia empiryczne. Metodologia ta poprzez swoją elastyczność umożliwia zatem utrzymanie w trakcie badań tzw. `kontekstu odkrycia' (serendipity), tj. dzięki jej procedurom posiadamy zdolność poszukiwania i odkrywania zjawisk, których na początku badań nie szukaliśmy.

Twórcy metodologii teorii ugruntowanej traktują budowanie teorii jako proces, nie jest to więc weryfikacja wcześniej zbudowanych hipotez na podstawie później zebranych danych. Zbieranie danych, budowanie hipotez i ich weryfikacja nie są wyraźnie rozdzielone w czasie, jak ma to miejsce w tradycyjnych badaniach, ale są procedurami, które wzajemnie wielokrotnie się przeplatają w czasie długiego procesu generowania teorii (generation of theory). W badaniach jakościowych badacze często stosują "retorykę weryfikacyjną" (rhetoric of verification) używając języka, który czynił by ich wysiłki porównywalne z tradycją badań ilościowych. Oddzielają oni w czasie trzy wyżej wymienione procedury, a ponadto używają terminologii wyłącznie weryfikacyjnej: "próbna hipoteza", "istnieje tylko kilka przypadków", "sprawdzono to wiele razy", "udowodniono", "przetestowano", "potrzebujemy więcej dowodów w przyszłych badaniach", itp. Słowo `więcej' oznacza tutaj podążanie za `regułą większości', która ma moc obiektywnego udawadniania stawianych tez. Jeśli zatem generowanie teorii jest długotrwałym procesem a nie wyłącznie weryfikacją wcześniej wydedukowanych hipotez, jak sugerują B.Glaser i A.Strauss, to należałoby stworzyć nową "retorykę" opisującą procedury i czynności badawcze podczas generowania teorii. Szczególnie dotyczy to badań jakościowych. Twórcy metodologii teorii ugruntowanej dostarczają zatem badaczom przede wszystkim nowego języka, który ma porządkować i systematyzować oraz pozwolić "kontrolować" przebieg badań jakościowych, których celem jest generowanie jakiejś teorii. Tym nowym językiem jest "retoryka generowania" teorii (rethoric of generation, B.Glaser, A.Strauss, 1967, s. 1-18).

Generowanie teorii a więc sukcesywne budowanie jej w trakcie długotrwałych badań - zazwyczaj terenowych - pozwala najlepiej przygotować teorię do jej przyszłych zastosowań (B.Glaser, A.L.Strauss, 1967, s.3; B.Czarniawska, 1981, s.9). Tak więc teoria ugruntowana powinna umożliwiać przewidywanie, wyjaśnianie i rozumienie zachowań społecznych, których dotyczy. Powinni ją więc rozumieć nie tylko socjologowie ale i "znaczący laicy" (j.w.) będący często bezpośrednimi uczestnikami badanego obszaru społecznego. Jednym z ważniejszych sprawdzianów teorii ugruntowanej jest także rozpoznawanie się osób, będących przedmiotem badania, w samym raporcie badawczym (A.L.Strauss, et.al., 1985, s.X).

Aby wyżej wymienione wymogi zostały spełnione teoria (hipotezy, opis pojęciowy i propozycje teoretyczne) musi "być dostosowana" (fit), musi "pracować" (work), ponadto powinna być istotna dla działalności osób w obszarze badanym (relevant), dająca się modyfikować (modifiable) oraz powinna dać się odnieść do innych obszarów badawczych (np. formalnych) oraz zastosowanych tam metod badawczych (transcending). Pojęcia te należą do "retoryki generowania" teorii.

"Dostosowanie" teorii oznacza, że kategorie teoretyczne odpowiadają bezpośrednio danym zebranym w trakcie badań. Kategorie są z tych danych wypreparowane. Danych empirycznych nie powinno się wymuszać lub wybierać by przystosować je do wcześniej istniejących kategorii.

Teoria "pracuje" kiedy wyjaśnia zachowania lub inne zjawiska objęte badaniem, a także pozwala przewidywać to, co się zdarzy w przyszłości oraz pozwala interpretować to, co się dzieje w obszarze rzeczowym lub empirycznym badań i analiz empirycznych (B.Glaser, 1978, s.4).

"Istotność" teorii dla badanego obszaru wydaje się być nieodłączną cechą teorii ugruntowanej, ponieważ opisywane przez nią problemy i procesy społeczne wyłaniają się z obserwowanej rzeczywistości. Cechy tej zwykle nie posiadają teorie sformułowane metodą logicznie-dedukcyjną a dopiero później zastosowane do określonych obszarów rzeczowych bądź formalnych.

"Modyfikowalność" teorii dotyczy koniecznego czasami przeformułowania teorii jeśli jej generowanie trwało latami i pojawiły się oznaki jej niedopasowania lub nieistotności (j.w., s.5).

Możliwość "odniesienia" teorii do innych obszarów formalnych lub rzeczowych jest istotną cechą teorii ugruntowanej (j.w., s.6). Np. teoria zmiany organizacyjnej może być odniesiona bądź przeniesiona na grunt teorii rozwoju systemów organizacyjnych, bądź teoria temporalnych aspektów pracy konsultantów rekrutacji może zostać odniesiona do ogólnej teorii temporalnych aspektów pracy (por. Konecki 1998, roz. 12).

Teoria składa się z trzech głównych elementów:

1. kategorii,

2. własności kategorii,

3. hipotez.

Kategorie (i ich własności) powstają w trakcie procesu różnicowania elementów obserwowanej rzeczywistości bądź zjawisk według jakiegoś kryterium (dimensionalizing). Różnicowanie wg kryterium jest podstawową operacją, podczas której czyni się rozróżnienia (distinctions). Wytworami tych rozróżnień są wymiary zjawisk (dimensions, A.Strauss, 1987, s. 14-16). Kategorię `czas trwania procesu poszukiwań' można `zróżnicować wg kryterium' stopnia trudności poszukiwań i/lub efektywności poszukiwań. Poszukiwania mogą być zatem `trudne' i `łatwe', `efektywne' czyli kończące się sukcesem w postaci zatrudnieniem kandydata lub `nieefektywne' czyli kończące się porażką w postaci niezatrudnienia kandydata przez klienta. Są to zatem wymiary powyższej katetgorii. Różnicowanie według kryterium trudności lub efektywności pozwala nam postawić pewne pytania i odnaleźć warunki, które wpływają z kolei na czas trwania poszukiwań kandydatów do pracy lub efektywność poszukiwań (patrz dalej roz. 6).

Natomiast własność (kategorii) jest to najbardziej konkretna cecha (idei, rzeczy, osoby, zdarzenia, czynności, relacji), która może być skonceptualizowana i jednocześnie pozwalać na pewną dozę specyficzności wymaganej przez analityka dla celów jego badania. Np. własnością ogólnej kategorii `temporalność procesu poszukiwań' są perspektywy czasowe uaktywniane przez rekrutantów w trakcie pracy (perspektywa linearna, perspektywa `koncentrycznego porządkowania', patrz Załącznik 1).

W trakcie generowania kategorii badacz odkrywa powiązania pomiędzy kategoriami, tj. hipotezy. Podczas pracy terenowej powiązania te są często obserwowane in vivo, tj. badacz dokładnie widzi je jak zachodzą (j.w., s. 39-40). Hipotezy te mają raczej charakter tez, dla których ustalono tylko warunki ich występowania niż przetestowanych twierdzeń, chociaż są one weryfikowane w trakcie badań i generowania teorii (j.w.). Oto przykład hipotez z naszych badań: `Warunki procesu poszukiwań (wewnętrzne warunki pracy, warunki organizacyjne, interakcyjne, rynkowe i kulturowe) wpływają pozytywnie lub negatywnie na stopień trudności procesu.' ... `Czas trwania procesu poszukiwań kandydatów do pracy jest konsekwencją stopnia trudności samego procesu pracy. ' (por. dalej roz. 6). Hipoteza powinna być tutaj rozumiana jako twierdzenie bądź teza (proposition) wskazujące na relacje pomiędzy pojęciami. Hipoteza w tradycyjnym sensie wymaga pomiaru siły związku pomiędzy zmiennymi, które mogą być skonceptualizowane. W metodologii teorii ugruntowanej nie chodzi o pomiar, a o ugruntowane empirycznie wskazanie na istnienie relacji pomiędzy pojęciami.

Weryfikacja odbywa się tu poprzez porównywanie warunków, przy których hipoteza (teza) funkcjonuje w różnych grupach społecznych i/lub kontekstach. Hipoteza jest więc wstępną (provisional) odpowiedzią na pytanie dotyczące jakiegoś związku pomiędzy pojęciami w danych warunkach (A.Strauss, 1987, s.21). Oto przykład tego typu hipotezy: "praca nad zaufaniem wpływa na czas poszukiwań kandydatów do pracy " (patrz Konecki 1998) /. Weryfikacja hipotezy odbywa się poprzez sprawdzanie tego typu relacji w różnorodnych warunkach, np. kulturowych (np. w USA i Japonii), organizacyjnych (postawy menedżmentu do działań firm headhuntingowych). Dopiero sprawdzenie tych wszystkich warunków występowania hipotezy pozwala ją sformułować bowiem jest ona w pełni ugruntowana.

2.2.1. Teoretyczne pobieranie próbek

Badania przeprowadzone metodą teorii ugruntowanej nie wymagają statystycznego pobierania próbek, bowiem celem tej metody jest nie tylko weryfikacja hipotez. Weryfikacja jest tu tylko jednym z elementów długotrwałego procesu generowania teorii. "Teoretyczne pobieranie próbek (theoretical sampling) jest procesem zbierania danych w celu generowania teorii, po czym analityk zbiera, koduje i analizuje swoje dane i decyduje jakie dane zbierać następnie i gdzie je znaleźć by opracowywać teorię w miarę jak się ona wyłania. Proces zbierania danych jest kontrolowany przez wyłaniającą się teorię, czy to rzeczową czy formalną" (B.Glaser, A.Strauss, 1967, s.45).

W trakcie teoretycznego pobierania próbek wyłaniająca się teoria jest wskazówką co do tego jakie grupy porównawcze, konteksty interakcyjne "pobierać" i jak dużo ich potrzeba dobrać. Generalną procedurą w teoretycznym pobieraniu próbek jest metoda permanentnej analizy porównawczej (constant comparative method; por. dalej roz. 3 gdzie metoda ta zostanie szerzej omówiona).

Metoda ta polega na:

1. Porównaniu ze sobą różnych przypadków, zdarzeń, zjawisk, zachowań, w celu ustalenia tego, co je wiąże ze sobą i określenia tego co jest wspólne w różnych, zmiennych warunkach występowania badanych zjawisk.

2. Analityk porównuje tutaj także pojęcia z innymi jeszcze empirycznymi przypadkami generując nowe teoretyczne własności danego pojęcia oraz nowe hipotezy.

3. Analityk jednocześnie porównuje ze sobą pojęcia by dopasować je do zbioru zebranych wskaźników. Badacz integruje także pojęcia w hipotezy, które stają się później jego teorią (B.Glaser, 1978, s. 49-50; patrz także dalej roz. 3 paragraf 3).

2.2.2. Teoretyczne nasycenie

O tym, kiedy należy zatrzymać się w procesie teoretycznego pobierania grup porównawczych decyduje tzw. teoretyczne nasycenie (theoretical saturation). "Nasycenie oznacza, że nie ma już żadnych dodatkowych danych i socjolog może już opracowywać własności kategorii. Staje się on empirycznie przekonany, że kategoria jest nasycona, ponieważ widzi on ciągłe pojawienie się podobnych przykładów" (B.Glaser, A.L.Strauss, 1967, s.61). Teoretyczne nasycenie odbywa się więc poprzez formułowanie własności kategorii (patrz dalej paragraf 4 Tab.II). Własności te można skompletować tylko wtedy, gdy pobierzemy różnorodne grupy porównawcze, umożliwiające wykrycie różnorodnych warunków funkcjonowania kategorii.

Metodologia teorii ugruntowanej nie ogranicza się do zbierania jednego rodzaju danych. Analityk może skorzystać z różnego rodzaju materiałów, np. danych z obserwacji, wywiadów, dokumentów, opublikowanych `analiz przypadku', itp., nie wyłączając danych statystycznych. Różne rodzaje danych pozwalają analitykowi na osiągnięcia różnych punktów widzenia, które pozwalają lepiej zrozumieć i opracować kategorie oraz ich własności (Można tę procedurę zaliczyć do tzw. triangulacji a szczególnie dwóch jej rodzajów, triangulacji metodologicznej oraz triangulacji danych, patrz dalej roz. 4).

Zaprezentowane wyżej w skrócie założenia i procedury metodologii badań jakościowych zwanej teorią ugruntowaną mogą być podstawą, a także strategią dla systematycznego prowadzenia badań empirycznych, głównie jakościowych. Metodologia ta ukazuje, że badania jakościowe nie są impresjonistyczną, swobodną twórczością literacko uzdolnionego badacza a są żmudną, systematyczną, kontrolowaną i "obiektywną" (w nie mniejszym stopniu od procedur ilościowych) metodologią badawczą. W metodologii tej nie ukrywa się tego, że badanie społeczne jest interakcją pomiędzy badaczem a światem społecznym. Teoria ugruntowana pozwala uczynić jawnym proces wzajemnych wpływów rzeczywistości i analityka, oraz kontrolować, na ile jest to możliwe, proces poznawczy badacza i jego wpływ na generowaną teorię (por. B.Turner, 1981, s. 227-239) oraz jako, że jest on częścią procesu można poddać analizie epistemologicznej jego w nim rolę (por. roz. 4.2).

2.3. "Związek" założeń teoretycznych symbolicznego interakcjonizmu z metodologią "odkrywania teorii ugruntowanej"

2.3.1. Teoria ugruntowana naturalistyczno - humanistyczną orientacją w badaniach terenowych.

Metodologiczne podręczniki teorii ugruntowanej zostały napisane przez badaczy, którzy mają za sobą głównie trening w teorii symbolicznego interakcjonizmu (B.Glaser, A.L.Strauss, 1967; L.Schatzman, A.L.Strauss, 1973 /; B.Glaser, 1978; A.L.Strauss, 1987; A.L. Strauss, J. Corbin, 1990). Chociaż należy zaznaczyć, że B.Glaser studiował u P.Lazarsfelda w Columbia University i wiele elementów i pojęć z metodologii ilościowej zostało zaadoptowanych do metodologii teorii ugruntowanej. Zostały one jednak znacznie zmodyfikowane i często poza nazwą niewiele je łączy z pojęciami właściwymi dla retoryki weryfikacyjnej (np. pojęcie kodowania).

Prace B.Glasera i A.L.Straussa pisane są w duchu jednej z orientacji symbolicznego interakcjonizmu zwanej Szkołą Chicago (por. Z.Bokszański, 1986; A. Piotrowski, 1985; zob. także Hałas, 1987; Szacki, 1981: 813 - 815, 578 - 649; Ziółkowski, 1981). L.Schatzman jest współautorem jednej z prac interakcjonistycznych z dziedziny socjologii organizacji i zawodów, pracy pt. "Psychiatric Ideologies and Institutions" (A.L.Strauss, L.Schatzman, R.Bucher, D.Ehrlich, M.Sabshin, 1964). Praca A.L.Straussa "Mirrors and Masks" (1969) jest jedną z ważniejszych prac symbolicznego interakcjonizmu ze Szkoły Chicago (zob. Z.Bokszański, 1986). Już choćby wyszczególnienie zaplecza teoretycznego twórców metodologii teorii ugruntowanej pozwala przypuszczać, że metodologia ta ma pewien ogólny związek z założeniami teoretycznymi symbolicznego interakcjonizmu. Powyższą szkołę symbolicznego interakcjonizmu z pewnością można umieścić w ramach paradygmatu interpretatywnego.

Sądzi się, że metodologia teorii ugruntowanej jest "naturalistyczną" metodą badań zachowań ludzkich. Przymiotnik "naturalistyczny" ma tu jednak swoiste znaczenie. Bierze się ono stąd, że generalnie używa się głównie metod właściwych dla badań terenowych, tj. głównie bezpośredniej obserwacji (por. H.Blumer, 1954, s.10). Strategie i działania badaczy zorientowanych "naturalistycznie" w socjologii i antropologii podobne są do strategii i działań badawczych `naturalistycznie' (terenowo) zorientowanych uczonych w dziedzinie zoologii, archeologii, geologii, gdzie badania terenowe odgrywają niebagatelną rolę (L.Schatzman, A.L.Strauss, 1973, s. 13-14). Jednak "naturalistyczny badacz" używający metodologii ugruntowanej nie jest naturalistą, który widzi i analizuje świat społeczny w identyczny sposób jak badacze naturalistyczni w naukach przyrodniczych. Badacz "odkrywający teorię ugruntowaną", z dwóch dominujących sposobów widzenia rzeczywistości społecznej: mechanistycznego i humanistycznego, wybiera humanistyczny (por. j.w., s.4). Przy pomocy mechanistycznej wizji rzeczywistości społecznej można wyjaśnić tylko istnienie społecznych form niezależnie od definicji sytuacji. Humanistyczna, mówiąc inaczej interpretatywna, perspektywa natomiast koncentruje się głównie na kształtowanych symbolicznie ludzkich procesach poznawczych i widzi w tych procesach klucz do wyjaśnienia i rozumienia ludzkiej rzeczywistości. "Naturalistyczny" badacz z humanistyczną orientacją teoretyczną przypisuje zwykle rzeczywistości następujące cechy:

1. Człowiek może przyjąć jakąś perspektywę, postawę wobec siebie i działać wobec siebie.

2. W różnych sytuacjach może on jednocześnie posiadać wiele różnych perspektyw, postaw wobec siebie, jak również wobec innych rzeczy i zdarzeń, nawet wydawałoby się sprzecznych ze sobą. W nowych sytuacjach człowiek tworzy ciągle nowe perspektywy.

3. Jednostkowe perspektywy mają społeczne pochodzenie i wywodzą się z definicji nieskończenie wielu społecznych procesów, sytuacji, w których jednostka może się znaleźć. Jednostka może również identyfikować się z tymi definicjami sytuacji.

4. Człowiek przedstawia swoje perspektywy i definicje, które stają się warunkami jego działań. Dlatego też "siły", które powodują działaniami człowieka, są w rzeczywistości jego wytworami (j.w., s.5).

Wszystkie powyższe cechy rzeczywistości odpowiadają założeniom "teorii" symbolicznego interakcjonizmu (a szczególnie Szkoły Chicago). Cecha pierwsza odpowiada ogólnemu twierdzeniu symbolicznego interakcjonizmu, że jednostka definiuje siebie, jak również przedmioty, działania i ich cechy (A.M.Rose, 1962, s.11; por. także Herman, Reynolds, 1994: 1-2). Pozostałe w/w przez Schatzmana i Straussa własności podejścia humanistycznego są pochodną pierwszego założenia. Cecha druga i czwarta zwraca uwagę na aspekt kreatywności działań jednostki ludzkiej i odniesienia sytuacyjne. Zwraca na to uwagę sam prekursor symbolicznego interakcjonizmu G.H.Mead (1975, s. 299-300 i inne), gdy mówi o przekształcaniu świata przez jednostkę oraz H.Becker jeden z bardziej znanych symbolicznych interakcjonistów (1977, s.282), gdy mówi o problematyce tzw. "sytuacyjnego przystosowania" tj. o innowacyjnej działalności grupowej właściwej dla definiowania nowych sytuacji.

Trzecia cecha podejścia humanistycznego zwraca nam uwagę na to, że perspektywy poznawcze jednostki mają pochodzenie społeczne i wywodzą się pośrednio z otoczenia społecznego. Otoczenie to ma charakter "symboliczny" a symbol jest tutaj definiowany jako `bodziec', który posiada określone znaczenie i wartość dla ludzi.

Znaczenia i wartości natomiast są pochodną procesu socjalizacji. Reakcja człowieka na symbol następuje raczej poprzez nadanie mu znaczenia i wartości, niż poprzez fizyczną stymulację (A.Rose, 1962, s.5, por. także Herman, Reynolds, 1994: 1-2). Wartości i znaczenia uaktywniane w interakcjach są własnością kultury społeczeństwa i jednostka nabywa je w procesie socjalizacji (j.w., s. 13 oraz A.Lindesmith et.al., 1975, s. 297-519).

Związek wymienionych przez L. Schatzmana i A.L.Straussa cech rzeczywistości społecznej (uwzględniany przez badacza terenowego) z założeniami symbolicznego interakcjonizmu wydaje się być silny (por. także A.Strauss, 1987, s. 5-6, A. Strauss, 1993). By badać tak ujmowaną rzeczywistość należałoby znaleźć się jak najbliżej ludzi, żeby zrozumieć ich definicje sytuacji i działania. Obserwacji należy więc dokonywać w naturalnym otoczeniu ludzi, tj. tam, gdzie żyją i pracują. Jeśli człowiek wytwarza warunki dla swego działania można przypuszczać, że działa on w swym własnym świecie, tj. w jakimś konkretnym, własnym miejscu i czasie, określonym także przez jego aktualne definicje sytuacji.

Badacz - symboliczny interakcjonista powinien zatem znaleźć się w tym miejscu by zobaczyć "symboliczne obrazy" i posłuchać "symbolicznych dźwięków", które charakteryzują ten świat. Rozmowy z osobami badanymi w ich naturalnym otoczeniu miałyby więc odsłonić badaczowi niuanse znaczeń, z których zbudowane są ich perspektywy i definicje sytuacji (L.Schatzman, A.Strauss, 1973, s.6).

Tak więc przyjęcie określonych założeń o rzeczywistości społecznej ściśle wyznaczałoby tutaj przyjęcie określonej metodologii badawczej, tj. metodologii odkrywania teorii ugruntowanej. Teoretycznie założonej cesze zmienności i kreatywności rzeczywistości społecznej odpowiadają tu trzy cechy teorii ugruntowanej:

1. Maksymalne ograniczenie rzeczowej prekonceptualizacji badań, by odkryć nowe, ciągłe odsłaniające się dzięki działalności człowieka układy i warstwy rzeczywistości społecznej.

2. Dyskusyjny model teorii ugruntowanej, tj. budowanie teorii właściwie nigdy nie jest zakończone. Teoria może podlegać permanentnym modyfikacjom z powodu dostarczenia nowych danych, o nowych dopiero co wyłonionych układach rzeczywistości. Dzieje się tak, bowiem według symbolicznych interacjonistów rzeczywistość społeczna nigdy nie jest "zupełna", ciągle istnieją niezliczone możliwości jej porządkowania. Nie ma tutaj deklaratywnych stwierdzeń, a dyskutuje się tylko możliwości przyjęcia twierdzeń o danym i wydzielonym obszarze rzeczywistości społecznej [teoria ma charakter teorii średniego zasięgu].

3. Uwzględnianie różnorodnych warunków funkcjonowania kategorii w metodologii teorii ugruntowanej może oznaczać sugestię konieczności myślenia (analitycznego) "sytuacyjnego" odnośnie motywów działań ludzkich, które ściśle związane byłyby z kontekstem tych działań.

Badacz terenowy jest także metodologicznym pragmatykiem (L.Schatzman, A.L.Strauss, 1973, s.7). Metoda wyłania się niejako z operacji badawczych i procesów poznawczych, tj. ze strategicznych decyzji, instrumentalnych działań, procesów analitycznych itp., które pojawiają się w czasie całego przedsięwzięcia badawczego. O użyciu określonej procedury w metodologii ugruntowanej decyduje więc jej użyteczność w ugruntowaniu propozycji teoretycznych. Emergentny charakter rzeczywistości skazuje więc badacza na zmienność i innowacyjność w używaniu określonych metod. Zmusza go więc do "pragmatyzmu metodologicznego". Oczywiście badacz nie ucieka tutaj od kwestii zapewnienia pewności i prawomocności swoich propozycji teoretycznych. "Dla badacza metoda naukowa nie jest zbiorem przepisów określających przed badaniem sposób jego wykonania. Jest ona raczej filozoficznym mandatem umożliwiającym empiryczne przedstawienie relacji pomiędzy obserwatorem a obserwowanym zdarzeniem. Metoda naukowa jest częścią kontekstu, wewnątrz którego badanie jest wykonywane". (L.Schatzman, A.L.Strauss, 1973, s.8). Kontekst ten powinien być zatem wnikliwie analizowany i permanentnie objaśniany przez badacza [np. poprzez pisanie not metodologicznych objaśniających ten kontekst, a później udostępnianych czytelnikom w raporcie badawczym; por. dalej paragraf 4 oraz roz. 4].

2.3.2. Pojęcia uczulające

Inną cechą metodologii teorii ugruntowanej ukazującą wpływ teorii symbolicznego interakcjonizmu na jej powstanie jest charakter kategorii, tj. pojęć będących elementami teorii ugruntowanej.

W symbolicznym interakcjoniźmie (Szkoła Chicago) zwykle czyni się rozróżnienie pomiędzy pojęciami uczulającymi (sensitising concepts) a pojęciami rozstrzygającymi (definitive concepts). Pojęcia rozstrzygające odnoszą się dokładnie do tego co jest wspólne dla jakiejś klasy przedmiotów poprzez użycie definicji składającej się z atrybutów lub jakichś stałych wyznaczników tych przedmiotów. Pojęcia uczulające nie posiadają takiej specyfikacji atrybutów. Podczas gdy pojęcia rozstrzygające dostarczają wskazań "co obserwować", pojęcia uczulające wskazują tylko na kierunki, "gdzie obserwować". Pojęcia te opieraja się na ogólnym odczuciu tego co jest istotne empirycznie dla danej nazwy pojęcia (H.Blumer, 1954, s.7).

Natomiast dla B.Glasera i A.L.Straussa (1967, s. 38-39), twórców metodologii teorii ugruntowanej pojęcia generowane w trakcie badań terenowych powinny mieć dwie cechy:

1. Powinny być analityczne, a więc dostatecznie ogólne by wyznaczyć charakterystyki konkretnych istności a nie same istności;

2. Powinny być uczulające, tzn. wywoływać "znaczący" obraz, pobudzać przez stosowne ilustracje rozumienie zjawisk. Rozumienie odbywa się tu poprzez odniesienia danego pojęcia do indywidualnych doświadczeń jednostki (odbiorcy, czytelnika teorii).

Cecha pierwsza jest tutaj zbieżna z wcześniej opisaną ogólniejszą cechą teorii a więc i jej elementów [np. kategorii], z tzw. własnością "pracowania" kategorii, tj. jej zdolnością (dzięki pewnemu stopniowi ogólności) do wyjaśnienia zjawisk badanych. Natomiast druga cecha pojęć jest zbieżna z wcześniej wymienioną ogólniejszą cechą teorii zwaną "dostosowaniem". Chodzi tutaj o silny związek kategorii ze zjawiskami badanymi, który odzwierciedla się często w rozumieniu pojęć przez osoby, których pojęcia te dotyczą.

H.Blumer zajmuje radykalne stanowisko twierdząc, że większość pojęć socjologicznych są to pojęcia uczulające, np. kultura, instytucje, struktura społeczna, obyczaje, osobowość. Kontekstualność użycia tych pojęć uniemożliwia nam stworzenie pojęć rozstrzygających [analitycznych]. Idąc tropem H. Blumera można stwierdzić, że również dotyczy to pojęć psychologicznych, np. pojęcia osobowości, podświadomości, stresu, itp.

B.Glaser i A.L.Strauss (1967) są zwolennikami stanowiska kompromisowego. Według tych autorów pojęcia jak najbardziej są i powinny być pojęciami uczulającymi, a więc i "dostosowanymi" do rzeczywistości badanej, ale powinny również tą rzeczywistość wyjaśnić, pozwalać przewidywać, a więc powinny być pojęciami analitycznymi (by mogły "pracować"). Gdyby nie mogły "pracować" teoria byłaby niczym więcej niż tylko impresjonistycznym opisem rzeczywistości.

B.Glaser natomiast, w napisanym jedenaście lat później suplemencie (1978) do pracy "Discovery of Grouded Theory" (1967), odchodzi najdalej od `dogmatu' symbolicznego interakcjonizmu odnośnie rozumienia pojęć. B.Glaser twierdzi mianowicie, że pojęcia uczulające służą analitykowi na początku badań. Używa on ich tylko po to, aby dotrzeć do danych, które w przypadku braku pojęć byłyby pominięte. Pojęcia uczulające nigdy nie stanowią rezultatu całej analizy. Rezultatem analizy byłyby pojęcia rozstrzygające, które zostaną sformułowane po przejściu wszystkich faz konceptualizacji (por. j.w., s.39).

Należy jednak podkreślić, że pojęcia te zachowują pewne pozostałości cech pojęć uczulających. Powinny one bowiem oddziaływać na wyobraźnię, tj. bez podawania ilustracji powinny wywoływać odpowiedni obraz tego do czego się odnoszą (por. j.w., s.70). Taki obraz wywołują takie pojęcia jak np. trajektoria choroby. Pojęcie trajektorii wskazuje tutaj na procesualny aspekt choroby, jej początek, często burzliwy rozwój i koniec.

Wszystkie konteksty użycia pojęć uczulających w teorii ugruntowanej zarówno te z roku 1967 jak i z 1978 wskazują na związki metodologii teorii ugruntowanej z jej bazą teoretyczną mającą swe korzenie w symbolicznym interakcjoniźmie a więc w paradygmacie interpretatywnym. Należy jednak podkreślić, że zarówno ujęcia B.Glasera i A.L.Straussa (1967), a tym bardziej samego B.Glasera (1978) odchodzą od pierwotnego blumerowskiego ujęcia pojęć socjologicznych jako wyłącznie pojęć uczulających.

W pracy z roku 1987-ego A.L.Strauss podziela perspektywę B.Glasera (1978). Chociaż nie wspomina już otwarcie, że pojęcia powinny mieć uczulający charakter, to problem ten istnieje pod innymi tytułami. Np. kiedy mówi o "pojęciach in vivo" (in vivo codes), które wywołują wyobrażenia zjawisk opisywanych przez te pojęcia i które przyjęte są bezpośrednio z języka potocznego, danego rzeczowego obszaru badań (A.L.Strauss, 1987, s.33; A.L. Strauss, J. Corbin, 1990: 69). Istotne jest również sformułowanie centralnej kategorii analizy a więc odpowiedzenie sobie na pytanie: Co jest najistotniejsze w danym obszarze badań? Główne pojęcie powinno być tutaj dostosowane do centralnego problemu, powinno wystarczająco "uczulać" czytelnika by mógł on zrozumieć analizowany problem (zob. Strauss, 1987: s.31). Tak więc A.L.Strauss (1987) najdalej odchodzi od koncepcji "pojęć uczulających" H.Blumera, bowiem głównym celem jest osiąganie pojęć o dużej mocy analitycznej (zob. j.w., s.34 oraz s.36), a następnie dopiero pojęć umożliwiających rozumienie.

2.3.3. Procesualne ujęcie rzeczywistości społecznej

Procesualne ujęcie rzeczywistości społecznej w teorii symbolicznego interakcjonizmu ma również wpływ na pewne dyrektywy metodologiczne teorii ugruntowanej.

Dyrektywa skłaniająca badacza do poszukiwania tzw. Podstawowego Procesu Społecznego (Basic Social Process) w określonym obszarze empirycznym, której np. B.Glaser (1978, s. 93-116) poświęca cały rozdział swej pracy, jest tego przykładem. Podstawowy Proces Społeczny (dalej PPS) jest zwykle centralną kategorią (core category), wokół której integruje się cała teoria (hipotezy, kategorie i własności). PPS składa się z co najmniej dwóch faz, zaś przejście z jednej fazy do drugiej związane jest ze zmianą zachowań ludzi. Procesem takim może być np. stawanie się członkiem organizacji formalnej, trajektoria choroby, trajektoria umierania (Glaser, Strauss, 1968), proces poszukiwań kandydatów do pracy (Konecki, 1998; patrz również Załącznik 1 w niniejszej pracy), trajektoria nowego pracownika, itp. [K. Konecki, 1992: 165 - 175].

Jeśli założymy, że rzeczywistość społeczna jest konstruowana w działaniach ludzi (H.Blumer, 1984, s. 74,76 i in.; A.Rose, 1962, s.14; Herman, Reynolds, 1994: 1-2), które to działania są ich wytworem a nie reakcją na bodźce, to nic dziwnego, że poszukiwanie procesów jako głównych zmiennych wyjaśniających zjawiska społeczne, jest preferowane w teorii ugruntowanej.

Teoria ugruntowana byłaby więc ukazaniem jakiegoś procesu tj. jego stadiów i warunków pojawienia się tych stadiów.

Przyczyna nie jest w opisywanej metodologii traktowana jako pojedyńcza zmienna, ale jako proces posiadający swoją wewnętrzną logikę (stadialność). Podkreślenie procesualnego charakteru przyczyn określonych zjawisk społecznych wydaje się być szczególnie właściwym podejściem analizy dla symbolicznego interakcjonizmu. Przykładem może być analiza motywacji działań ludzkich, które to motywacje, według H.Beckera (1973. s.42) mają charakter procesualny. W jego studium procesu stawania się marihuanistą pokazane jest jak dewiacyjne zachowania trwające jakiś czas wytwarzają stopniowo dewiacyjną motywację (j.w.). Motywy nie są tutaj zmiennymi niezależnymi, bowiem mają swoją wewnętrzną kreatywną logikę (por. H.Blumer, 1956, s.689), której uchwycenie jest możliwe tylko w dłuższym okresie czasu. Uogólnienie jest tutaj więc nakreśleniem (warunkowym) wewnętrznej struktury procesu. Oznacza to ukazanie zmiennych, które łączą się ze sobą, zachodząc na siebie czy pokrywając się częściowo. Przyczyna jest więc traktowana jako pewne kontinuum, tj. proces stopniowych przemian prowadzących od stanu wyjściowego do efektu końcowego, czyli skutku. "Skutek" ten jest zwykle elementem świadomości już w momencie rozpoczęcia procesu, np. decyzyjnego. Podobnie w naszych badaniach (Konecki 1998) jedna faza procesu poszukiwań kandydatów do pracy staje się warunkiem wystąpienia fazy następnej, z kolei faza następna jest konsekwencją fazy poprzedniej by stać się z kolei warunkiem wystąpienia fazy kolejnej. Na przykład faza kontrolna jest warunkiem wystąpienia fazy ocen kandydatów, z kolei, wystąpienie fazy ocen (jako konsekwncji fazy kontrolnej) jest warunkiem wystąpienia fazy kończącej poszukiwania. `Podstawowym procesem społecznym' jest tutaj `proces poszukiwań kandydatów do pracy' (zob. Tab. 1 w Załączniku Nr 1).

Organizacja danych empirycznych wokół osi, którą jest w teorii ugruntowanej PPS, np. trajektoria, proces stawania się uczestnikiem organizacji przemysłowej, czy proces poszukiwań kandydatów do pracy, pozwala wyjaśnić skomplikowane zjawiska społeczne w kategoriach skutku i przyczyny. Odkrycie PPS w danym obszarze badawczym zapewnia analitykowi uzyskanie adekwatności badawczej, bowiem integruje on dane empiryczne według określonej logiki (wzorca) danego procesu.

Na przykład termin `proces poszukiwań kandydatów do pracy' oddaje dynamikę rekrutacji i selekcji w pracy konsultanta. Pojęcie to ukazuje nam ciągłość i stadialność tego procesu. Proces składa się z ośmiu faz. Każda faza opisana zostaje wg tzw. "paradygmatu" kodowania, który składa się z następujących elementów: 1) warunków działania, 2) interakcji pomiędzy aktorami, 3) strategii i taktyk działania, 4)konsekwencji. Konsekwencje każdej fazy poprzedzającej stają się warunkiem wystąpienia fazy następnej. Przejścia pomiędzy fazami są więc stopniowe i występuje pomiędzy nimi związek analityczny. Przejście przez wszystkie fazy procesu umożliwia zakończenie procesu poszukiwań.

Proces poszukiwań był więc dla nas podstawową (core) kategorią analizy do której odnoszone były inne kategorie. `Proces poszukiwań' był Podstawowym Procesem Społecznym w badanych zjawiskach dotyczących pracy rekrutacyjnej i selekcyjnej (Konecki, 1998).

W symbolicznym interakcjonizmie badacze akcentują wynegocjowane wzory sekwencji działań, i pokazują jak czas zostaje wpleciony w tkankę interpersonalnego świata i jak zostaje on wbudowany w kolejne fazy społecznych działań (Glaser, Strauss, 1971). Badacze subiektywności i związanych z nimi interakcji kładą większy nacisk na czas jako produkt definicji sytuacji. Akcentują oni również problem wyobrażania i przedstawiania transakcji w określonych formach organizacji społecznej. Szczególnie wynegocjowane i następujące kolejno po sobie wzory działań pokazują zdolność człowieka do stwarzania określonych warunków i możliwości, ograniczeń i interpretacji różnych związków społecznych (Katovich, 1987: 376).

Procesualność wg jednego z prekursorów symbolicznego interakcjonizmu ma również charakter refleksyjny (Mead, 1932), Czas jest tak konstruowany by nadawać ciągłość i nieciągłość działaniom. Atrybut obiektywności czasu istnieje w społecznych działaniach i atrybut ten nigdy nie może być oddzielony od percepcji i konceptualizacji świata przez podmiot. Teoria socjologiczna musi zatem chwytać te aspekty refleksyjnego świata do którego się odnosi. Rzeczywistość istnieje, wg Meada w teraźniejszości, z której wynika zarówno przeszłość jak i przyszłość. Przeszłość istnieje nie tylko w teraźniejszości ponieważ ją pamiętamy, ale przeszłość staje się za każdym razem inną przeszłością w każdej teraźniejszości w której ją odtwarzamy [Mead,1932: 22-23]. Przeszłość jest zatem tak samo hipotetyczna jak przyszłość. (por. Berger, 1988: 64). Teoria socjologiczna czy organizacyjna, która jest technicznie zdominowana (terminy czysto techniczne i związki pomiędzy nimi), szczególnie wtedy gdy przyjęte pojęcia zakładają linearność czasu, nie może stać się teorią formalną, która jest zwykle celem naszej intelektualnej działalności socjologicznej [Maines, 1987: 307]. Formalna teoria, która z kolei abstrahuje od historycznego i czasowego wymiaru nie jest w stanie dostarczyć analizy procesu, który doprowadził do wytworzenia danej zbiorowości czy zjawiska.

Interpretatywni badacze subiektywnego doświadczenia czasu pomagają wypełnić `subiektywno - procesualną' lukę w teorii socjologicznej. Problem 'trwania', na przykład, może być lepiej zrozumiany jeśli podążymy śladem socjologów i psychologów fenomenologicznych, którzy analizują doświadczenia czasu i jego trwania. Indywidualne odczucie trwania zmienia się kiedy jednostka przechodzi z jednej rzeczywistości do innej, lub gdy zmienia się forma interakcji (Flaherty, 1987: 314). Doświadczenie przeciągłego trwania [duration dragging] zdarza się podczas sytuacji przemocy i zagrożenia, cierpienia i uniesienia emocjonalnego, przeciągłego czekania i nudy, koncentracji i medytacji, doświadczenia szoku i nowości, odmiennych stanów psychicznych, jak np. ekstaza seksualna lub zmiany świadomości pod wpływem narkotyków (ibidem). Te różne doświadczenia pokazują, że to samo zjawisko przeciągłego trwania zdarza się podczas dramatycznych transformacji rzeczywistości. Człowiek jest w stanie retrospektywnie przełożyć te doświadczenia na czas zegarowy tak by były one wkomponowane w rutynową relację jaka istnieje pomiędzy subiektywnym doświadczeniem a standardowymi jednostkami czasu. Czas nadający zjawiskom znamię procesualności jest zatem społecznie konstruowany (Berger, Luckmann, 1983; Berger 1988). Pamięć i czas zegarowy wpływają na siebie wzajemnie. Jednostki często reinterpretują czas by wytworzyć nowy punkt odniesienia, tj. by tożsamości wraz z przeszłymi wydarzeniami były zrozumiałe w linearnej ramie czasowej. Na przykład, rodziny, opiekujące się chorymi na chorobę Alzheimera często źle rozumiały przeszłe zachowania chorego, kiedy jego choroba nie została jeszcze zdefiniowana. Zachowania te były na tyle znaczące by przyciągnąć uwagę rodziny ale nie na tyle znaczące by wzbudzić niepokój i traktować je jako symptomy choroby. Działania zostały podjęte później i opiekun chorego stara się zredefiniować swoje rozumienie przeszłości. Jednostka w istocie retrospektywnie rekonstruuje swoją koncepcję przeszłości i przyszłości w terminach teraźniejszej definicji sytuacji (np. dokonanej już diagnozy choroby). Czas, w takiej nadzwyczajnej sytuacji, jest doświadczany jako zasób, który nie może być dłużej traktowany jako coś oczywistego i nieproblematycznego. Codzienne działania opiekuna są definiowane obiektywnie przy pomocy `zegara' jako 'pochłaniające coraz więcej czasu'. Zatem czas zegarowy staje się elementem procedury porównywania wskazującym 'przed' i 'po' odnośnie codziennych działań. Dzisiaj, na przykład, nakarmienie chorej osoby pochłonęło 60 min, w ostatnim miesiącu tylko 40 minut. Czas zegarowy łączy dwa aspekty jaźni, 'me' (tożsamość społeczna) oraz 'I' (tożsamość indywidualno - wolicjonalna), w jedną istność kiedy powoli 'me' zaczyna dominować. Spontaniczność działań powoli zanika, o ile nie znika całkowicie. Tylko zegar przypomina o rozbitym świecie danej osoby (Orona, 1990).

Rekonstrukcja czasowej dynamiki była w powyższym przypadku możliwa bowiem badacz i analizował historie opiekunów i ich indywidualne definicje sytuacji w odniesieniu do codziennego języka opisującego wymiar temporalny ich działań. Do badań `refleksyjności' zastosowano metodologię teorii ugruntowanej, która umożliwia jakościową analizę subiektywności przeżywania czasu i pozwala ukazać procesualne aspekty rekonstrukcji czasu.

Według symbolicznych interakcjonistów procesualność jest także ważnym aspektem pracy i działań organizacji formalnych. Plany produkcji, wykonanie usług i terminy ich wykonania są związane z pracą. Ponadto mamy tu do czynienia z podziałem pracy, który musi być także zorganizowany wg kalendarza i pewnej ustalonej sekwencji. Rachunek czasu organizacyjnego odnoszącego się do pracy musi uwzględniać zwolnienia pracowników, ich absencję, urlopy lub zwolnienia chorobowe. Ponadto zdarzają się także nieprzewidziane sytuacje. Pojawia się wtedy zwykle potrzeba ponownego zrewidowania kalendarza pracy (Glaser, Strauss, 1968: 2-3). Wymiar procesualny pracy zależy od doświadczenia zatrudnionych, a także od innych aktorów związanych z daną pracą, np. od klientów. Jednostki mają także swoją własną koncepcję czasu odnośnie danej trajektorii pracy. Trajektoria jest tutaj niezwykle użytecznym technicznie terminem pozwalającym uwzględnić procesualny wymiar ludzkiego działania. Trajektoria, wg A. Straussa, oznacza:

1. Przebieg jakiegoś doświadczanego przez jednostki zjawiska i jego ewolucję w czasie (np. projekt badawczy, projekt inżynierski, chroniczną chorobę, umieranie, społeczną rewolucję, niekontrolowaną imigrację, socjalizację nowego pracownika).

2. Działania i interakcje przyczyniające się do danej ewolucji zjawiska.

Zjawiska zatem nie wyłaniają się automatycznie, ani też nie są automatycznie zdeterminowane poprzez społeczne, polityczne, ekonomiczne, kulturowe oraz inne uwarunkowania. Są one stopniowo (jest to proces) kształtowane przez aktorów na poziomie interakcji (Strauss A., 1993: 53 - 54). Działania te dotyczą również kształtowania trajektorii, jej tempa, relacji pomiędzy fazami procesu, itp. (Konecki K., 1992a: 17, 167 - 175).

Każda praca zatem wydaje się być głęboko uwikłana w rozstrzygnięcia czasowo - procesualne. Tę całą sieć temporalnych relacji można nazwać 'ładem temporalnym' u podstaw którego leży pojęcie procesu. Ład ten, z kolei, obejmuje ciągłe przystosowania i koordynację wysiłków co z kolei stanowi tzw. 'organizację pracy'. Ład temporalny, wg symolicznych interakcjonistów, jest jednak podatny na ciągłe zmiany (Glaser, Strauss, 1968: 5, 150 - 151). Organizacja pracy nabiera zatem dynamicznego i procesualnego znaczenia kiedy to ciągłe interpretacje i definicje sytuacji przyczyniają się do stworzenia określonego ładu temporalnego a więc i określonego procesualnego oblicza organizacji pracy.

Analiza procesualnych aspektów pracy jest niezwykle ważna dla zrozumienia kwestii jak działają organizacje. Badacze społeczni piszący o grupach pracowniczych, organizacjach oraz instytucjach często nie analizują ich temporalnych aspektów. Natomiast kiedy już zdecydują się je otwarcie analizować to koncentrują się na takich sprawach jak: terminy spotkań, kalendarz pracy, tempo pracy, absencja, zwolnienia z pracy oraz koncepcje czasu, które mogą się zmieniać w zależności od pozycji jednostki w organizacji lub grupie. Podstawowa słabość takiej analizy wywodzi się z niesprawdzonego założenia, że temporalne własności warte studiowania obejmują tylko pracę w danej organizacji i działania członków tejże organizacji. Praca personelu w organizacji na przykład musi być prawidłowo koordynowana (różne rodzaje pracy muszą być do siebie prawidłowo dopasowane), dotyczy to zarówno planów pracy jak i terminów wykonania pracy. Zakłócenia temporalnego dopasowania różnych rodzajów pracy (articulation) zdarzają się nie tylko przypadkowo i jako skutek błędnego planowania, ale także z powodu różnic w ocenach i percepcji czasu na różnych poziomach organizacyjnych oraz wśród personelu i klientów. Według Glasera i Straussa analiza temporalnego ładu w organizacji wymaga znacznie szerszego uwzględnienia procesualnych i temporalnych wymiarów organizacji. Ludzie przynoszą do organizacji swoje koncepcje czasu i ich działania są często odbiciem tychże koncepcji. Dodatkową zmienną jest doświadczenie aktorów. Temporalny ład odnosi się do ciągle zmieniającego się sposobu `dopasowywania' (koordynacji) odmiennych temporalnych rozstrzygnięć. Dopasowania te, oczywiście, obejmują nie tylko łatwo rozpoznawalne mechanizmy organizacyjne, ale także mniej widoczne, wraz z 'wynegocjowanymi przez różne ważne osoby układami' (negotiated arrangements, ibidem: 238).

Wiele działań, które są elementami jakiegoś procesu, czyli następują po sobie sekwencyjnie, wymaga ciągłego dostosowywania [aligning] lub dopasowania (articulation). Konieczność `dopasowania' może być widoczna, na przykład, nawet podczas realizacji prostych projektów takich jak umawianie się dwóch par na spotkanie w restauracji. Muszą one uzgodnić dzień, godzinę, miejsce spotkania. Jeśli się nie porozumieją odnośnie zgłoszonych propozycji to rozpoczyna się negocjacja. `Dopasowanie' jest zatem narzędziem temporalnego porządkowania naszej rzeczywistości. Jest to także narzędzie tworzenia rzeczywistości w czasie procesu interakcyjnego z jego wszystkimi ograniczającymi warunkami. Warunki te wywołują często nieregularność i nieprzewidywalność działań, układających się w jakiś proces, który dopiero retrospektywnie jest możliwy do zrekonstruowania.

Dopasowanie różnych działań konstytuuje szerszy interakcyjny proces, który obejmuje z kolei subprocesy o mniejszym zasięgu takie jak: negocjacje, perswazje, manipulacje, nauczanie, zagrożenie użycia przemocy a czasami rzeczywistą przemoc. Sekwencja działań, która konstytuuje każdą interakcję nie mogłaby być, dostosowana bez wystąpienia jednego bądź więcej interakcyjnych subprocesów (por. Strauss, 1993: 40-41).

Dopasowanie oznacza zatem koordynację różnych ścieżek pracy [lines of work]. Jest ona osiągnięta za pomocą interakcyjnego procesu wypracowywania i wdrażania określonych planów działania [arrangements]. Stopień dopasowywania działań i czas trwania tego procesu zależy od stopnia wdrożenia planów działania. Plany działania odnoszą się do uzgodnień [arrangements] pomiędzy aktorami. W organizacjach uzgodnienia będą dotyczyły relacji różnych komórek organizacyjnych, wydziałów i działów. Plany działania odnoszą się także do temporalnych aspektów pracy, na przykład, jak długo praca, pewne jej stadia lub projekt będzie trwał? (ibidem: 87).

Temporalne aspekty pracy dotyczą zatem nie tylko technicznych aspektów jej wykonania w określonym czasie, ale także pewnych subprocesów interakcyjnych, które kształtują przebieg pracy. Interpretacje i koncepcje czasu, które aktorzy starają się wnieść i często narzucić innym w miejscu pracy prowadzą do negocjacji i innych subprocesów interakcyjnych (targowania się, perswazji, manipulacji, itp.) i to właśnie one kształtują dany proces społeczny np. trajektorię pracy. Tak postrzegana jest rzeczywistość pracy i organizacji w symbolicznym interakcjoniźmie, zarówno praca jak i organizacja ma charakter procesualny. Jeśli tak jest należy zatem użyć odpowiedniej metodologii umożliwiającej precyzyjną analizę stadialności procesu, jego uwarunkowań, kontekstów występowania, oraz strategii i technik interakcyjnych, które go kształtują.

2.3.4. Empiryzm metodologiczny

Metodologia teorii ugruntowanej jest metodologią kładącą olbrzymi nacisk na indukcję jako sposób teoretyzowania (B.Glaser. A.L.Strauss, 1967, s. 5,114 i in.). Teoria, np. dotycząca jakiegoś procesu, zaczyna wyłaniać się po rozpoczęciu zbierania danych empirycznych. Natomiast analiza dedukcyjna służy sformułowaniu z zaobserwowanych "zmysłowo" i "wyindukowanych" kategorii czy konceptualnych wskazówek, gdzie dalej szukać grup lub podgrup porównawczych. Poprzez porównanie danych zbieranych w trakcie badań, badacz tworzy bardziej abstrakcyjne poziomy teoretycznych powiązań kategorii. Teoria jest więc budowana indukcyjnie, tj. w trakcie następujących po sobie stadiów analizy danych empirycznych (B.Glaser, 1978, s.39).

Sam B.Glaser jest badaczem, który bardzo silnie akcentuje użycie metody indukcji w teorii ugruntowanej. Twierdzi on, że metoda dedukcji powinna być podporządkowana w pełni metodzie indukcyjnej. W obu wyżej wymienionych pracach traktuje się indukcję jako podstawową metodę i zasadę budowania teorii.

W swej bardzo ważnej metodologicznej pracy A.L.Strauss (1987, s. 11-14) stwierdza, że każde badanie naukowe posiada trzy aspekty:

- indukcję,

- dedukcję,

- weryfikację.

Wszystkie te aspekty ściśle są ze sobą powiązane i nie można powiedzieć, że istnieje pomiędzy nimi relacja sekwencyjna. Ponadto niezwykle istotne jest to, że różne rodzaje doświadczeń osobistych czy zawodowych badacza mają wpływ na procesy dedukcji, indukcji czy weryfikacji. Pojęciem, które akceptuje decydującą rolę doświadczenia w pierwszym etapie badań, a więc odkrycia hipotezy, jest pojęcie abdukcji (abduction; j.w.).

A.L.Strauss twierdzi ponadto, że po opublikowaniu pracy "Discovery of Grounded Theory' (1967) wiele osób błędnie odniosło się do teorii ugruntowanej jako teorii "indukcyjnej" by skontrastować ją np. z dedukcyjną teorią Blaua czy Parsonsa. Twierdzi on dalej, że dedukcja bez weryfikacji czy nawet negacji prowadzi do powierzchownej analizy. Weryfikacja natomiast jest niemożliwa bez dedukcji. Dedukcja, z kolei, jest niemożliwa bez indukcji, a więc bez doświadczenia prowadzącego do sformułowania hipotez i pytań teoretycznych (1987, s. 11-14).

Mimo tego zastrzeżenia A.L.Straussa twierdzimy, że indukcja, a więc działanie prowadzące do odkrycia hipotezy, tj. takie, które wywołuje pewne intuicje lub myśli bądące podstawą do sformułowania kategorii, hipotezy i jej oceny, czy funkcjonuje ona w pewnych warunkach, jest podstawową procedurą generowania teorii. Działanie prowadzące do odkrycia hipotezy jest zwykle empiryczną eksploracją jakiegoś obszaru rzeczywistości, również wtedy, gdy eksploracja ta dotyczy naszego osobistego doświadczenia odtwarzanego z pamięci, a więc jest odwołaniem się do empirii.

2.3.5. Wnioski

Z powyższych rozważań wynika, że związek "teorii" symbolicznego interakcjonizmu (Szkoła Chicago) z metodologią teorii ugruntowanej wydaje się dosyć silny. Między teorią socjologiczną symbolicznego interakcjonizmu a metodologią teorii ugruntowanej istnieją silne więzi, które umożliwiają analityczne uchwycenie [a często "odkrycie"] pewnych relacji w empirycznej rzeczywistości, taką jaka jest (oczywiście dla symbolicznego interakcjonisty, który działa w obrębie paradygmatu interpretatywnego). Rzeczywistość ta jest autodynamiczna, wytwarzana poprzez działania jednostek interpretujących świat i siebie, spotykających się w interakcji społecznej. Jest to rzeczywistość wytworzona ale również oddziaływująca zwrotnie na interpretujących świat i siebie ludzi. Pojęcia analityczne, mające zarazem cechy pojęć uczulających, analiza Podstawowego Procesu Społecznego, imperatyw badań empirycznych - wszystkie te cechy metodologii teorii ugruntowanej pokazują, iż bez symbolicznego interakcjonizmu jako bazy teoretycznej nie byłaby ona metodologią swoistą. Jest ona również często stosowana przez badaczy wywodzących się z innych, niż interpretatywny, tradycji paradygmatycznych. Jednak uwikłanie tej metodologii i jej korzenie teoretyczne narzucają badaczom język, który wyraźnie określa perspektywę oglądu i interpretacji rzeczywistości społecznej. Czynią to np. takie pojęcia jak: Podstawowy Proces Społeczny (narzucający analizę czasowości zjawisk), strategie działania i strategie interakcyjne (kategorie z paradygmatu kodowania narzucające wizję działania racjonalnego - zorientowanego na cel, bądź będącego odpowiedzią na postrzegane ograniczenia), kontekst (rozumiany jako specyficzny zestaw własności danej sytuacji), konsekwencje poprzednich działań stające się warunkami działań następnych, itp. Badacz używający metodologii teorii ugruntowanej powinien zdawać sobie sprawę z tych uwikłań paradygmatycznych, które mogą określić jego sposób widzenia rzeczywistości, a więc jej `odkrywania'. Sposób `odkrywania' rzeczywistości, z kolei, ujawnia określone założenia ontologiczne, np. przede wszystkim procesualny a nie strukturalny charakter rzeczywistości społecznej, jak ma to miejsce w paradygmacie normatywnym.

2.4. TECHNICZNE ASPEKTY UŻYCIA METODOLOGII TEORII UGRUNTOWANEJ

Zastosowanie niżej opisanych technik analityczno - badawczych umożliwia uczynienie procesu badawczego otwartym, czyli objaśnienie kontekstu wewnątrz którego badanie jest wykonywane. Dzięki temu pewien "pragmatyzm metodologiczny" może tu być uzasadniony (np. przyjęte przez badacza procedury metodologiczne ad hoc), bądź przedstawiony do krytycznej refleksji czytelnika teorii [por. paragraf 3.3.1.]. Umożliwia to kontrolę całej jakościowej analizy danych empirycznych. Widzimy tutaj także wiele aspektów interakcji badacza z badaną rzeczywistością i materiałem empirycznym. W tym przypadku rzeczywistością badaną jest sytuacja pracy.

2.4.1. Kodowanie

Bardzo istotną procedurą techniczną w procesie generowania teorii ugruntowanej jest kodowanie. Jest to procedura odmienna od procedury o tej samej nazwie stosowanej w badaniach ilościowych. Kodowanie ma tutaj na celu "wydobycie" z materiału jakościowego (zapisu z obserwacji, wywiadu swobodnego, ulotek reklamowych, artykułów gazetowych dotyczących wizerunku firm, itp.) kategorii i ich własności poprzez ukazanie wskaźników odnoszących się do sformułowanych konceptualizacji (B.Glaser, 1978, s.55). A.L.Strauss (1987, s.27) proponuje by kodowanie nie ograniczało się tylko do nazwania kategorii (badanego zjawiska), ale by uwzględniało warunki przyczynowe jej występowania, warunki interweniujące, interakcje, strategie (podstawowy cel i ogólny plan danego działania) i taktyki działania (zbiór konkretnych zachowań realizujących strategię), a także kontekst oraz konsekwencje działań, które dana kategoria opisuje. Często konsekwencje stają się warunkami dla wystąpienia następnej fazy obserwowanego procesu (zjawiska). Te sześć elementów stanowi tzw. paradygmat kodowania (coding paradigm; patrz poniżej Rys. 1.) a kodowanie tego typu nazywa się zogniskowanym kodowaniem kategorii (axial coding, Strauss, Corbin, 1990: 96 - 116; por. także Załącznik 2).

Rys.1. Paradygmat kodowania

0x08 graphic
Warunki przyczynowe

0x08 graphic
Zjawisko (kategoria centralna)

0x08 graphic
Kontekst

0x08 graphic
Warunki interweniujące

0x08 graphic
Działania / strategie i techniki interakcyjne

Konsekwencje

Bez uwzględniania tych elementów kodowanie nie jest rzeczywistym kodowaniem (j.w., s.28 oraz Strauss, Corbin, 1990, por. także dalej roz. 6). W paradygmacie kodowania widzimy zatem olbrzymi nacisk na analizę poziomu interakcyjnego bowiem należy analizować same interakcje a także strategie i taktyki mające charakter interakcyjny oraz kontekst ich występowania (por. paragr. 2.3). /

Warunki przyczynowe są to główne zdarzenia i różne fakty, które powodują zajście i rozwój danego zjawiska. Bez wystąpienia tych zdarzeń zajście zjawiska nie byłoby możliwe, są to zatem warunki konieczne.

Zjawisko jest to główna idea, zdarzenie, incydent na który zorientowane są działania i interakcje badanych osób. Kontekst jest to specyficzny zestaw własności odnoszący się bezpośrednio do danego zjawiska, tj. miejsce i przestrzeń oraz czas zdarzeń składających się na dane zjawisko. Kontekst dotyczy zatem najbardziej bezpośrednich warunków występowania danego zjawiska. Warunki interweniujące są to strukturalne warunki wpływające na strategie interakcji i działań odnoszących się do danego zjawiska oraz zmieniające częściowo charakter badanego zjawiska bądź jego natężenie. Działania / interakcje dotyczą strategii (celów i planów ich realizacji) skonstruowanych by kierować, utrzymywać kierunek działań i stosowanych technik interakcyjnych odnoszących się do danego zjawiska w danych warunkach. Techniki interakcyjne to konkretne zachowania, które w określonym zestawieniu składają się na taktyki realizujące strategie. Natomiast konsekwencje są to wyniki i rezultaty działań oraz interakcji (Strauss, Corbin, 1990: 96 - 115).

W paradygmacie kodowania duży nacisk jest położony na warunki występowania danego zjawiska. Użytecznym narzędziem kodowania i opisu warunków przyczynowych i interweniujących, a także bezpośrednich warunków występowania danego zjawiska / działania nazywanych kontekstem, jest tzw. matryca warunków (conditional matrix; patrz Rys.2). Szczególnie jest ona narzędziem użytecznym dla początkującego badacza, bowiem porządkuje mu wymiary w których mogą występować różnorodne warunki odnoszące się do danego działania.

0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

Rys. 2. Matryca warunków (wg Strauss, Corbin, 1990: 163).

Najbardziej zewnętrznym poziomem matrycy warunków jest poziom międzynarodowy obejmujący następujące czynniki: politykę międzynarodową, prawne regulacje rządowe dotyczące relacji między różnymi krajami, kulturę rozpatrywaną w międzynarodowym kontekście porównawczym, wartości, gospodarkę, historię i międzynarodowe problemy, takie jak np. jak ochrona środowiska w kontekście globalnym. Drugim rozpatrywanym poziomem analizy warunków danego zjawiska może być poziom krajowy, tj. polityka wewnętrzna danego kraju, jego wewnętrzne regulacje prawne, wewnętrzne zróżnicowanie kulturowe, historia, wartości, gospodarka i różne problemy wewnętrzne. Następnym poziomem jest poziom społeczności (community) obejmujący wszystkie wyżej omówione czynniki ale odnoszące się do danej społeczności. Każda społeczność posiada np. swoją własną specyficzną charakterystykę demograficzną. Idąc dalej do wnętrza matrycy warunków spotykamy organizacyjny / instytucjonalny poziom. Każda organizacja posiada swoją strukturę, procedury formalne, uregulowania, problemy i historię. Natępny poziom to poziom wewnątrz - organizacyjny i dotyczy on specyficznych cech np. firm produkcyjnych, jej wydziałów i działów oraz relacji pomiędzy nimi, ich wzajemnego wobec siebie ulokowania. Poziom grupowo - indywidualny dotyczy biografii, filozofii, wiedzy i doświadczenia osób oraz grup (np. zawodowych, związkowych, itp.). Poziom interakcyjny jest niezwykle istotny w kodowaniu. Prze interakcje rozumie się tutaj wspólne działania ludzi lub branie przez nich pod uwagę punktu widzenia innych w odniesieniu do danego zjawiska. Każde działanie, nawet indywidualne, wymaga interakcji w formie samoreflekcji gdzie bierze się pod pod uwagę relacje i kontakt z innymi. Interakcja obejmuje tutaj takie procesy jak: negocjacje, dominację, nauczanie, dyskusję, spieranie się, i samorefleksję. Na końcu, w samym wnętrzu, matrycy warunków znajduje się poziom działania. Działanie może mieć charakter rutynowy bądź strategiczny, kiedy np. formułujemy nowy plan i cele działania. Poziom ten dotyczy aktywnego i ekspresywnego wyrażania siebie przez ludzi by utrzymywać bądź wpływać na kierunek przebiegu danego zjawiska. Poziom ten ściśle łączy się z poziomem interakcyjnym (Strauss, Corbin, 1990: 158 - 162)

Wyróżniamy dwa podstawowe typy kodowania: kodowanie rzeczowe i teoretyczne. Kodowanie rzeczowe odnosi się do rzeczowego skonceptualizowania danego obszaru badań, czyli nadania nazw lub pojęć zebranemu materiałowi empirycznemu opisującemu daną rzeczywistość. Natomiast kodowanie teoretyczne dotyczy konceptualizacji wzajemnych relacji poszczególnych kategorii, tj. budowania hipotez. Na przykład kategoriami rzeczowymi w naszych badaniach, dotyczącymi pracy rekrutacyjnej były: `sieć powiązań społecznych', `rekomendacje od klientów' oraz `zamówienie na wykonanie usługi rekrutacyjnej'. Obrazowo związek pomiędzy kategoriami można przedstawić następująco:

Sieć powiązań -> rekomendacje -> zamówienia na usługi.

Kategorie te mogą być zakodowane teoretycznie w następującą hipotezę: `Sieć powiązań społecznych jest warunkiem otrzymania przez agencję rekrutacyjną rekomendacji od klienta, która w konsekwencji staje się warunkiem otrzymania zamówienia na usługi od innych klientów' (por. Konecki 1998 roz. II).

Kodowanie rzeczowe rozpoczyna się od tzw. kodowania otwartego (pierwszy podtyp kodowania rzeczowego). Kodowanie otwarte polega na zakodowaniu zebranych danych na wszystkie możliwe sposoby (zob. tab. 1; por. także B.Turner, 1981, s. 233). Danym (wierszom lub paragrafom przepisanego tekstu wywiadu czy zapisu z obserwacji) przypisuje się etykiety, które pozwalają badaczowi oderwać się od czystego materiału empirycznego i przenoszą go na poziom konceptualny. Wiersze analizowanego tekstu powinny być ponumerowane, szczególnie jest to pomocne w czasie dyskusji grupowej badaczy mającej na celu generowanie kategorii oraz kontrolę danych odnoszących się do danej kategorii.

TAB. 1 KODOWANIE OTWARTE

A. Fragment z wywiadu przeprowadzonego przez badacza K.K. , Wyw. Nr 5, Paolo Alto, Ca; headhunter pracujący pojedyńczo, głównie wg zasady opłat za usługę z góry.

B. Wygenerowane kategorie możliwie w pełni pokrywające załączoną treść rzeczową

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

'Ja nie pracuję wg schematu opłat za zatrudnienie kandydata. W pracy opłacanej za wykonanie usługi, wg mnie, zamówienie przychodzi zawsze po jakiejś rekomendacji od kogoś kogo ja znam. Nie przychodzi od firmy klienta, która znajduje mnie w książce telefonicznej lub w książce ogłoszeń. To tak nie działa. Mogę oczywiście wysyłać listy do firm, tłumaczyć im kim jestem, opowiadać o moim doświadczeniu i pokazywać listę rekrutacji, które wykonałem. Oczywiście robię to, utrzymując public relations w centrum mojego biznesu, tj., informując permanentnie ludzi, którzy mogliby skorzystać z moich usług. Ale doświadczenie mówi mi, że to się opłaca tylko w dłuższym okresie czasu. Jest mało prawdopodobne by ktoś kto mnie nie zna, dostając list ode mnie, zdecydował się zatelefonować do mnie, bym wykonał dla niego poszukiwanie kandydatów. Oni są przyzwyczajeni do telefonowania do ludzi, których znają.'.

- schemat opłat w sytuacji zatrudn. kandydata

- schemat opłat za wykonania usługi rekrut.

- zamówienie na usługę

- rekomendacja

- osobiste kontakty; - sieć powiązań

- anonimowy klient,

- źródła informacji o headhunterach

- informowanie potencjalnego klienta;

- promocja;- inform. potencjalnego klienta

- promocja; - public relations

- zabiegi rekomendacyjne; - promocja

- public relations

- waga promocji

- potencjalni klienci

- doświadczenie zawodowe

- opłacalność promocji; - czas promocji

- prawdopodobień. otrzymania zamówienia

- kontakty osobiste; - sieć; - informowanie

- pierwszy kontakt

- zlecenie (zamówienie na usługę)

- przyzwyczajenie; - komunikacja ze strony klienta; - kontakty osobiste; - sieć powiązań

Przykład z Tab. 1 wskazuje na rozległe możliwości konceptualnego zakodowania opisu jednego zdarzenia. Otwarte kodowanie pozwala badaczowi we wstępnej fazie analizy uwolnić się od niezwykle wiążącego jego sposób myślenia, materiału rzeczowego i rozpocząć myślenie konceptualne o danym obszarze badawczym. Oczywiście przykład kodowania z Tab.1. nie wyczerpuje wszystkich możliwości zakodowania poszczególnych linijek zapisu wywiadu. Jednak na początku badań staramy się wydobyć maksymalnie dużo etykiet, które pokryją nam opis danych, w tym przypadku, pochodzących z wywiadu. Po otwartym zakodowaniu danego materiału empirycznego badacz powinien zdecydować się, którą kategorię opracowywać nasycając ją następnie własnościami. Wybór zależy od zainteresowań badacza i od rodzaju następnych danych, które pojawiają się w trakcie badań.

W tym momencie badacz rozpoczyna kodowanie selektywne (drugi podtyp kodowania rzeczowego; B.Glaser, 1978, s.61), tj. ogranicza on kodowanie do tych zmiennych, które odnoszą się do centralnej kategorii jego badań. Tak było również w sytuacji naszego badania (Konecki, 1998). Centralną kategorią była tzw. "proces poszukiwań kandydatów". Interesowało nas, między innymi, jak konsultanci rekrutacji zdobywają zamówienia od klientów, czyli jaki jest początek procesu poszukiwań. Początek poszukiwań tkwi w relacjach pomiędzy konsultantami a klientami (pracodawcami). Relacje te, sięć powiązań, są warunkiem otrzymania zamówienia co w konsekwencji może zainicjować proces, czyli spowodować rozpoczęcie procesu poszukiwań kandydatów przez konsultantów rekrutacji (zob. j.w., roz. 2 `Sieć powiązań społecznych a wiarygodność').

Po podjęciu decyzji o wyborze do analizy danej kategorii rozpoczęliśmy specyfikowanie jej własności, przygotowując do tego specjalną kartę kodową (patrz. TAB.2).TAB. 2 KARTA KODOWA

0x08 graphic
Nr karty i kategorii (lub tytuł)

Kat. II

odniesienia (porównania)

do ------------------------->

innych kart

(kategorii)

Nazwa własności lub

kategorii --------------------------->

Krótkie przypomnienie lub opis (cytat) przypadku ---------------->

Tytuł karty

`SIEĆ POWIĄZAŃ'

Por. z kat. `Moralny ład headhuntingu' oraz z kat. `Społeczny świat headhuntingu')

1. Długotrwałe relacje - rekrutanci pracują nad stworzeniem trwałych relacji z klientami (Wyw. 4, przypis 6)

2. Rekomendacje - `...wg mnie, zamówienie przychodzi zawsze po jakiejś rekomendacji od kogoś kogo ja znam...' (Wyw. 5, przypis 1)

3. Długotrwałe relacje - `Znam go od wielu lat. Zadzwonił do mnie ponieważ poprzednio też pracowałem dla niego.' (Wyw. 5, przypis 5)

4. Wiarygodność wobec kandydata - wiarygodność ta jest ważna dla rekrutanta bowiem kandydat może stać się w przyszłości klientem (Wyw. 5, przypis 6)

5. Wiarygodność wobec klienta - większa wiarygodność rekrutanta w relacjach z stałymi klientami (Wyw. 5, przypis 12)

6. Wiarygodność wobec klienta - praca dla konkretnej osoby, większa możliwość kontroli i odpowiedzialność (Wyw. 5, przypis 15)

7. Wiarygodność wobec klienta - praca bez formalnej umowy (Wyw. 5, przypis 27).

8. Pozycja profesjonalna konsultanta w społeczności biznesowej - pozycja w świecie biznesu wiąże się z posiadaniem rozbudowanej sieci relacji (Wyw. 5. przypis 34)

9. Długotrwałe relacje - jeśli są łatwiej otrzymać zamówienie (Wyw.5, przyp.35)

10. Wiarygodność wobec kandydata - utrzymywanie dobrych stosunków z kandydatem (Wyw. 6, przyp. 9)

11. Rekomendacje - są najczęściej używaną metodą promocji przez rekrutantów (Wyw. 6, przyp. 13)

12. Długotrwałe relacje - są również istotne w agencjach opłacanych w sytuacji zatrudnienia kandydata, jednak częściej uzyskują one zamówienia od nieznanych im klientów (Wyw. 7, przypis 4, oraz Wyw. 8, przypis 6).

13 Zaufanie pomiędzy rekrutantem i klientem - przypadek rekrutanta pracującego dla firmy i rekrutującego z niej `tylnymi drzwiami' (Wyw. 14, przypis 6) oraz przypadek niepłacenia rekrutantom przez firmę klienta (Wyw. 14, przypis 13).

14. Uczestnictwo w profesjonalnych organizacjach - uczestnictwo to poszerza sieć powiązań społecznych (Wyw. 16, przypis 1)

15. Relacje rekrutanta z działem HRM klienta - jeśli relacje są poprawne to może być to warunkiem sukcesu w rekrutacji i selekcji (Wyw. 18, przypis 6 i 8).

Znaczenia skrótów: Wyw. - wywiad przepisany w edytorze tekstu (wraz z numerem); przyp. - przypis - oznacza on kod (etykietę), który został nadany pewnej części danych z wywiadu w postaci przypisu w którym odnotowano określoną etykietę oraz dodano do niej notatkę o charakterze interpretacyjnym bądź teoretycznym; wywiady były kodowane początkowo w sposób całkowicie otwarty a następnie bardziej selektywny, aż w końcu selekcja materiałów była oparta całkowicie na związkach danych z podstawową kategorią tj. `procesem poszukiwań kandydatów').

Po przygotowaniu kart kodowych zapisuje się na nich przypadki (zwykle ich krótkie przypomnienia) odnoszące się do własności danej kategorii aż do momentu, gdy jest się przekonanym, że kategoria jest nasycona. Oznacza to, że nie pojawiają się już nowe przypadki wskazujące na nowe własności. W trakcie kodowania badacz porównuje ze sobą ciągle wskaźniki (przypadki), a także porównuje wskaźniki z wyłaniającym się pojęciem (B.Glaser, 1978, s.62), by w ten sposób maksymalnie wyspecyfikować kategorię oraz dopasować nazwę kategorii do wskaźników. Jak już wspomnieliśmy badacz wykonuje jednocześnie kodowanie teoretyczne, tj. łączy kategorie w hipotezy.

2.4.2. Pisanie not teoretycznych

Bardzo istotnym procesem w budowaniu teorii ugruntowanej jest pisanie not teoretycznych (theoretical memos). Noty teoretyczne są to zapisane w języku teoretycznym myśli badacza o zakodowanych kategoriach i ich relacjach wobec siebie, tj. hipotezach tak jak wyłaniają się one w trakcie kodowania teoretycznego. Teoria rozwija się więc z opisu kategorii, własności i hipotez zawartych w notach teoretycznych. Noty teoretyczne umożliwiają osiągnięcie konceptualnego poziomu abstrakcji, będącego wyższym poziomem integracji kategorii niż tylko ich samo wygenerowanie (zob. przykład noty teoretycznej Załączniku 1). Noty teoretyczne opisują i tłumaczą powiązania kategorii w określonych warunkach i kontekstach, a przede wszystkim ich relacje do kategorii centralnej. Noty teoretyczne są więc narzędziem kodowania teorytycznego.

Badacz, jeśli ma jakąś ideę teoretyczną powinien w każdym momencie przerwać kodowanie i zapisać ją. W naszym badaniu noty teoretyczne zapisano początkowo bezpośrednio w trakcie kodowania w postaci przypisów do określonych partii danych empirycznych zawartych w przepisanych w edytorze tekstu wywiadach. Po czym noty odnoszące się do poszczególnych własności a składających się na opis konkretnej kategorii odcinano i składano na poszczególne karty kodowe opisujące każdą kategorię z osobna. Oto krótki przykład noty teoretycznej dotyczący dwóch kategorii:

Tab. 3. Fragment noty teoretycznej `Wiarygodność'.

`Wiarygodność konsultantów jest elementem ich zasobu interakcyjnego. Konsultant posiada większą wiarygodność wśród klientów stałych, niż wśród nowych klientów, którzy nie mieli jeszcze szansy sprawdzenia jego wiarygodności.

Wiarygodność konsultantów wpływa na uzyskiwanie rekomendacji od klientów, które z kolei, wpływają na uzyskiwanie zamówień ze strony klientów.'

Ta nota teoretyczna może być z kolei zaprezentowana czytelnikowi w formie takiej gdzie teoretyczna interpretacja jest jeszcze bardziej wymieszana z materiałem opisowym. W ten sposób czytelnik w większym stopniu może zrozumieć i niejako "odczuć" opisywaną rzeczywistość (por. A.L.Strauss, 1987, s. 217). Oto nota teoretyczna z naszych badań (Konecki, 1998):

`...wiarygodność jest wytwarzana, rozwijana i podtrzymywana w bezpośrednich interakcjach pomiędzy dwoma jednostkami. Konsultant pracuje dla konkretnej osoby. Jest to bardzo charakterystyczna cecha działalności usługowej opartej na sieci powiązań nieformalnych. Wiarygodność jest zwykle wartością dla obydwu stron interakcji. Konsultant nie tylko odczuwa profesjonalną odpowiedzialność w stosunku do klienta, ale także pewną społeczną odpowiedzialność i zobowiązanie... Utrzymywanie kontaktu z potencjalnymi klientami pomoże konsultantom rekrutacji uzyskać zamówienia od klientów w przyszłości.

Dzięki tym kontaktom konsultanci uzyskują rekomendacje, które są bardzo ważne dla otrzymania zamówienia. Rekomendacje dają klientom poczucie bezpieczeństwa a headhunterom wiarygodność. Klienci wolą raczej wybrać znaną firmę headhuntingową, niż podjąć ryzyko wynajęcia firmy mniej znanej, i opłacanej tylko w sytuacji znalezienia kandydata.'

Daną kategorię odnosimy do innych kategorii i łaczymy ją, jeśli mamy ku temu empiryczne powody i dowody, z innymi kategoriami: Np.:

Sieć powiązań społecznych -> Zaufanie -> przestrzeganie reguł moralnych.

Opisowo możemy hipotezę (tezę) tą przedstawić następująco:

`Sieć powiązań społecznych wpływa na wytworzenie się zaufania pomiędzy partnerami interakcji a także na przestrzeganie reguł moralnych w społecznym świecie headhuntingu.'

Na koniec odnosimy zwykle naszą opisywaną kategorię niższego rzędu i poziomu ogólności do kategorii centralnej (Podstawowego Procesu Społecznego), w naszym przypadku `procesu poszukiwań kandydatów'. Np.:

Sieć powiązań społecznych -> otrzymanie zamówienia -> rozpoczęcie procesu. Opisowo możemy tą hipotezę (tezę) przedstawić następująco.

`Uczestnictwo rekrutanta w sieci powiązań społecznych ułatwia mu zdobycie zamówienia od klienta, co z kolei, pozwala rozpocząć procesu poszukiwań kandydatów'. Opisywane przez nas kategorie powinny odnosić się i wiązać z centralną kategorią. Jest to również kryterium selekcji kategorii włączonych do naszego teoretycznego opisu.

Noty teoretyczne powinno pisać się co najmniej w dwóch egzemplarzach. Karty not teoretycznych powinny być zatytułowane i ponumerowane tak, żeby łatwo było je sortować, bowiem w miarę rozwoju teorii pojawiają się nowe wzory integracji kategorii. Trzeba więc być na taką ewentualność technicznie przygotowanym. Posortowane odpowiednio noty teoretyczne są podstawą dla pisania teorii ugruntowanej także w formie publikacji (B.Glaser. 1978, patrz rozdział - "Theoretical Sorting", s. 116-127 oraz rozdział "Theoretical Writing", s. 128-141; por.także A.L.Strauss, 1987, s. 258-264; A. L. Strauss, J. Corbin, 1990: 224 - 248).

2.5. Podsumowanie

Metodologia teorii ugruntowanej pozwala uczynić proces analityczno - badawczy otwartym i umożliwia kontrolę prawomocności wniosków teoretycznych płynących z badań jakościowych. Nie oznacza to, że przyjmuje ona zewnętrzne ograniczanie metodologiczne tzw. "nauki normalnej" (normal science).

Charakter pojęć uczulających odbiega od charakteru pojęć analitycznych właściwych dla klasycznej metodologii ilościowej. Ponadto procedura kodowania nie służy klasyfikacji danych do wcześniej ustalonych kategorii a służy wygenerowaniu kategorii, które mają pokryć konceptualnie badany obszar. Poszukiwanie Podstawowego Procesu Społecznego służy oddaniu dynamiki rzeczywistości społecznej, która ma charakter procesualny, a nie strukturalny. Analizując interakcje, strategie i techniki interakcyjne możemy dotrzeć do źródeł tej dynamiki. Procedury metodologiczne "odkrywania teorii ugruntowanej" są więc prostą konsekwencją założeń teoretycznych symbolicznego interakcjonizmu (Szkoła Chicago), a także ujmując problem szerzej paradygmatu interpretatywnego.

Fragment Roz. 8. Techniki badań jakościowych z książki Studia z metodologii badań jakościowych. Teoria ugruntowana. Warszawa: PWN, 2000.


8.2. Wywiad swobodny

W wywiadzie swobodnym, czasami zwanym też pogłębionym wywiadem etnograficznym, przeprowadzający wywiad ma swobodę w aranżowaniu sekwencji pytań a także w sposobie formułowania pytań w zależności od sytuacji wywiadu. Badacz przygotowuje tutaj listę poszukiwanych informacji przed przystąpieniem do wywiadu, ponieważ z jakichś powodów są one dla niego ważne ze względu na badany problem. Jednak w trakcie wywiadu musi on być otwarty na nowe wyłaniające się okoliczności a także informacje. Przeprowadzający wywiad może zmienić kolejność pytań, a także ich formę i treść dostosowując się do respondenta. Język wywiadu swobodnego przypomina język potoczny, nie jest on sformalizowany, czy też ujednolicony dla wszystkich respondentów.
Dla wielu badaczy wywiad swobodny ma charakter rozpoznawczy. Pomaga w sprecyzowaniu problemu i uporządkowaniu głównych wątków badania. Jest to swobodna rozmowa respondenta z osobą prowadzącą wywiad na zadany temat, przy czym rola osoby prowadzącej polega jedynie na wtrącaniu od czasu do czasu pytania, prośby o bliższe sprecyzowanie wywodu (Mayntz, Holm, Hubner, 1985: 132; patrz również Herman, 1994: 99 - 100).
Charakteryzując wywiad swobodny skorzystamy tutaj z typlogii wywiadów wprowadzonej do polskiej literatury metodologicznej przez J. Lutyńskiego. Jest to typologia wywiadów wg. stopnia ich standaryzacji (cyt. za Przybyłowska, 1978):
1/ wywiad swobodny mało ukierunkowany,
2/ swobodny ukierunkowany,
3/ swobodny ze standaryzowaną listą poszukiwanych informacji,
4/ kwestionariuszowy o mniejszym stopniu standaryzacji,
5/ kwestionariuszowy o większym stopniu standaryzacji.
W badaniach terenowych można stosować wszystkie rodzaje wywiadów. Jednak w badaniach terenowych o jakościowym charakterze stosuje się tylko trzy pierwsze rodzaje wywiadów, o względnie niskim stopniu standaryzacji. Są to wywiady swobodne gdzie prowadzący wywiad pracuje bez ustalonej z góry dokładnej listy pytań do respondentów.
1. W wywiadzie swobodnym mało ukierunkowanym prowadzący wywiad dysponuje tylko 'ogólnym planem zagadnień' wokół których powinna skoncentrować się rozmowa z respondentem (Przybyłowska, 1978: 63 - 66). Jest to technika wywiadu niestandaryzowanego. Pytania mają charakter otwarty. Badacz dostosowuje się do respondenta w ten sposób, że stara się uzyskać od niego informacje, na temat których najwięcej wie i które należą do obszaru jego wiedzy eksperckiej. Badacz stara się zadawać tutaj takie pytania, które skłonią respondenta do wielowątkowych, dłuższych wypowiedzi. Są to zwykle pytania otwarte, żądające narracji. Zapis uzyskanych informacji jest tutaj rejestrujący (j.w.).
2. W wywiadzie swobodnym ukierunkowanym badacz posiada tzw. dyspozycje do wywiadu, które są listą jego potrzeb informacyjnych. Lista tych potrzeb jest określona ogólnie. Prowadzący wywiad ma dużą swobodę w formułowaniu pytań. Pytania badacza odnoszą się najczęściej do zagadnień szczegółowych, ale mają charakter pytań otwartych. Czasami przygotowuje się wzory pytań, z których prowadzący wywiad może skorzystać lub nie, jeśli np. uzna, iż nie dają one spodziewanych rezultatów. Prowadzący wywiad musi dostosowywać tutaj treść oraz język poszczególnych pytań do możliwości respondenta. Zapis uzyskanych informacji jest rejestrujący dokładnie wypowiedzi lub też relacjonujący je.
3. Tylko w wywiadzie trzeciego typu badacz ma ustaloną z góry listę (zestandaryzowaną) poszukiwanych informacji. Mógł ją sporządzić na podstawie wcześniej przeprowadzonej obserwacji lub wywiadów swobodnych mało ukierunkowanych. Trzeci typ wywiadu zbliżony jest w znacznym stopniu do wywiadu etnograficznego, który prowadzi się na podstawie tzw. kwestionariusza badań będącego listą pytań, które stawia sobie badacz, a więc uszczegółowieniem problemów badawczych. Pytania badacza mają tutaj formę zamkniętą i skończoną (zestandaryzowana lista poszukiwanych informacji), natomiast same pytania do respondenta nie są tutaj w formie ściśle określone. Respondentowi zadaje się pytania szczegółowe, otwarte lub zamknięte. Pytania są zindywidualizowane ze względu na respondenta. Zapis wywiadu ma charakter rejestrujący lub kategoryzujący. 1

8.2.1. Przygotowanie do wywiadu swobodnego

Przygotowanie do wywiadu swobodnego w badaniach jakościowych (terenowych) możemy przeprowadzić analizując każdorazowo przed przeprowadzeniem wywiadu osiem cech tego wywiadu (na podstawie Fontana, Frey, 1994: 366 - 370). Poniżej przedstawimy je skrótowo.
1/ Jak dotrzeć do respondentów?
Czasami może to być zadanie niezwykle trudne, szczególnie gdy chcemy badać 'dewiacje' społeczne, sekty, nieformalne centra władzy w organizacjach publicznych, elitarne organizacje, bądź firmy broniące dostępu dla ludzi z zewnątrz (np. Amway), itp. Czasami musimy wstąpić do tych organizacji, odczekać okres próbny, by móc ostatecznie dotrzeć do respondentów, którzy posiadają ekspercką wiedzę na interesujace nas tematy. Inną metodą docierania do ważnych dla naszych badań respondentów jest korzystanie z nieformalnych kontaktów i powiązań. Tak czynił np. autor niniejszej książki docierając do konsultantów rekrutacji ('łowców głów') w swych badaniach w USA (Konecki, 1998).
2/ Rozumienie języka i kultury respondentów.
Rozumienie języka i kultury repsondentów jest szczególnie ważne w badaniach w których badacz jest reprezentantem obcej dla respondenta kultury. Dotyczy to nie tylko badań międzynarodowych ale również wewnątrz jednego kraju. Badania grup robotniczych przez badacza należącego do innej klasy społecznej może również stworzyć problemy z rozumieniem znaczeń terminów, które mogą być używane w języku bardzo dobrze znanym badaczowi. Np. pojęcie 'czasu wolnego' może być inaczej rozumiane przez przedsiębiorcę i przez robotnika. Pierwszy może myśleć o czasie wolnym jako przede wszystkim o 'czasie w którym nie zarabia się pieniędzy', drugi może myśleć o czasie wolnym jako o 'czasie wreszcie wolnym od ciężkiej pracy'. Badacz może mieć również problemy ze zrozumieniem technicznego i profesjonalnego języka np. informatyków, lekarzy, których objął swoim badaniem.
W badaniach obcych kultur bardzo zawodne jest opieranie się na tłumaczach. Badacz powninien nauczyć się języka swoich respondentów by móc przeprowadzić z nimi bezpośrednio wywiad.
3/ Jak się przedstawić i zaprezentować?
Czy mamy się przedstawić jako naukowcy z szanowanej instytucji Uniwersytetu, czy też z prywatnej instytucji badawczej? Czy ubierzemy się tak jak nasz respondent (np. robotnik), czy też jak profesor wydziału zarządzania? Czy będziemy prezentować się jako osoby należące do elity danego społeczeństwa czy też skromnie przedstawimy się jako osoby chcące się czegoś nauczyć? Decyzja o tym jak się zaprezentujemy będzie miała olbrzymi wpływ na respondenta oraz na to czy zakończymy nasze badania z sukcesem. Czasami zaprezentowana przez nas tożsamość może spotkać się z podejrzeniami i do końca badań możemy nie odzyskać zaufania respondentów.
4/ Odnalezienie 'eksperta'
Badacz musi znaleźć osobę będącą zarazem członkiem danej grupy, organizacji oraz ekspertem znającym bardzo dobrze problemy danej grupy czy organizacji. Osoba ta byłaby jednym z podstawowych 'informatorów' badacza. Ponadto osoba ta musi się zgodzić na swoją rolę tłumacza kulturowych obyczajów, pracy, żargonu, języka i społecznych relacji panujących w danej grupie czy organizacji. Znalezienie takiej osoby i uzyskanie jej zgody na taki udział w badaniu jest niezwykle trudne ale i warte zachodu. Jeśli znajdziemy taką osobę będzie ona niezwykle pomocna i sukces badawczy jest dzięki niej w 50% (moje szacunki, K. K.) zapewniony.
5/ Zdobycie zaufania
W badaniach sondażowych zdobycie zaufania u respondenta jest również ważne ale nie do tego stopnia jak w jakościowych badaniach terenowych. Uzyskanie opinii na jakiś temat od respondenta nie wymaga głębszego zaufania z jego strony, natomiast uzyskanie w terenie informacji na temat faktów, powiązań nieformalnych, walki o władzę w danej organizacji, przemocy w rodzinie wymaga zdobycia głębszego zaufania u respondenta. Jeśli już ustanowimy zaufanie, należy je podtrzymywać bowiem bardzo łatwo jest je utracić. Każde faux pas popełnione przez badacza może zniszczyć zaufanie budowane przez tygodnie lub miesiące. W badaniach terenowych musimy często wracać do tego samego respondenta wielokrotnie.
6/ Ustanowienie kontaktu
Ponieważ najważniejszym celem wywiadu swobodnego jest zrozumienie respondenta i jego perspektywy widzenia świata ustanowienie dobrego kontaktu z nim może stać się podstawą tegoż zrozumienia. Relacje pomiędzy badaczem a badaną osobą powinny mieć charakter symetryczny. Osoba odpowiadająca na pytania nie powinna czuć się przesłuchiwana. Wywiad powinien posiadać wiele cech naturalnej potocznej rozmowy (por. dalej paragraf 8.2.3.). Badacz powinien starać się przyjąc perspektywę odpowiadającego na pytania i postarać się spojrzeć na świat z jego perspektywy. Nie powinien narzucać respondentowi swojej perspektywy, tj. głównie swojej prekonceptualizacji badawczej. Bliski kontakt (close rapport), porozumienie z respondentami umożliwia uzyskanie ważnych informacji, ale może też spowodować pewne problemy . Badacz może zaangażować się w życie badanej grupy i stać się np. jej reprezentantem na zewnątrz, tracąc swój dystans i obiektywność. Może nawet przyjąć tożsamość 'tubylca' i porzucić swoją rolę badacza akademickiego (por. Shupe, Bromley, 1994).
Często ubocznym skutkiem 'ustanowienia kontaktu' jest terapeutyczny efekt wywiadu. Respondenci mogą często po przeprowadzeniu wywiadu lepiej zrozumieć swoją sytuację życiową bądź nawet rozwiązać jakiś swój problem psychologiczny lub życiowy (por. Gale, 1992). Badacz powinien wziąć zatem pod uwagę wypowiedzi i zachowania respondenta związane z tym efektem bowiem wskazują one na ważne problemy z którymi boryka się respondent. Może to pomóc lepiej skonceptualizować główne problemy badawcze, szczególnie jeśli używamy w naszych badaniach terenowych metodologii teorii ugruntowanej.
7/ Zbieranie materiałów empirycznych.
Badacz pracując w terenie musi robić notatki w swoim dzienniku obserwacji a także w notatniku z wywiadów. Może on 'zapisywać' w terenie wywiady używając dyktafonu lub dokonywać 'notatek w pamięci' by w wolnej i dogodnej chwili przelać je na papier (por. Herman, 1994: 96). Zapis powinien być prowadzony regularnie i powinien dotyczyć wszystkiego co badacz usłyszał od respondentów. Robienie notatek nie powinno zakłócać rozmowy. Zapisy z wywiadów powinny być analizowane często i dokładnie.
8/ Płeć a przeprowadzanie wywiadów
Płeć badacza przeprowadzającego wywiad oraz respondenta (a także rasa) odgrywa znaczącą rolę. Rola ta odnosi się do kontekstu kulturowego w którym wywiad się odbywa. Kulturowy kontekst dotyczy zazwyczaj paternalistycznego systemu społecznego w którym role męskie wyraźnie oddzielone są od ról żeńskich. Tak jest np. w Polsce. Czasami pewnych informacji respondent - mężczyzna nie ujawni ankieterce - kobiecie (i odwrotnie) z przyczyn kulturowych. W typowych wywiadach (szczególnie standaryzowanych) pomiędzy ankieterem a respondentem istnieje hierarchiczna relacja, w której respondent znajduje się w roli podporządkowanego. To ankieter ma 'właściwy' scenariusz rozmowy, tj. kwestionariusz, a respondent powinien mu się podporządkować. W wywiadzie stndaryzowanym istnieje oczywiście założenie, że respondent wie dużo, ale nie na tyle dużo by sam mógł decydować o czym i kiedy mówić, a także by móc zadawać pytania. Dzieje się tak, bowiem drugim założeniem takiego wywiadu jest to, iż to respondent jest przepytywany. Czasami odnosi się wrażenie iż jest 'przesłuchiwany'. To co wydaje się rozmową, jest jednostronną konwersacją. To co wydaje się obiektywną relacją respondenta jest jednostronną relacją respondenta postawionego w roli 'przesłuchiwanej' osoby. Badacze inspirujący się feminizmem, sugerują, że wywiady należą do 'maskulinistycznego paradygmatu' mającego swe korzenie w maskulinistycznej kulturze, akcentujące męskie cechy i wyłączające żeńskie cechy kulturowe takie jak wrażliwość, empatia czy emocjonalność. Próbuje się zatem rozwijać bliskie relacje pomiędzy respondentem a badaczem by zminimalizowac różnice statusowe w hierarchicznej strukturze kontekstu wywiadu. Badacze w wywiadzie swobodnym pokazują swoją ludzką twarz, odpowiadają na pytania, wyrażają emocje, pozwala to uzyskać bardziej szczere odpowiedzi oraz uniknąć zarzutów o nieetyczność hierarchicznych relacji w sytuacji wywiadu (patrz dalej paragraf 8.2.3.).

8.2.2. Ćwiczenia

Poniżej chciałbym przedstawić zestaw trzech ćwiczeń pomocnych w przygotowaniu się początkujących badaczy terenowych do przeprowadzania wywiadów. Mogą być one zastosowane przez nauczycieli w ich pracy dydaktycznej a ćwiczenie trzecie również w pracy indywidualnej badacza bądź studenta.
1. Ćwiczenia o charakterze obserwacji.
Na początku przygotowujemy ogólnie problem badawczy i zestaw pytań badacza na które będziemy chcieli znaleźć odpowiedź zadając respondentom odpowiednie pytania. Należy pamiętać, że przeprowadzający wywiad powinien zawsze być przygotowany na mozliwości pojawienia się nowych kwestii i problemów badawczych, których nie przewidział w fazie poprzedzającej badania. Powinien na nie być otwarty, jeśli się pojawią powinien zająć się nimi zadając odpowiednie pytania. W badaniach jakościowych zawsze trzeba podtrzymywać 'kontekst odkrycia'. Pamiętajmy, że zwykle nie są to badania o charakterze weryfikacyjnym.

Po przygotowaniu się do badań wg wskazówek zawartych w paragrafie 8.2.1., tj. dotarciu do respondenta (eksperta) i ustanowieniu kontaktu a także uzyskaniu zgody na przepowadzenie wywiadu możemy go zaprosić na zajęcia dydaktyczne bądź spotkanie podczas którego przeprowadzimy z nim wywiad. Jeśli zgodzi się w takim spotkaniu uczestniczyć przedstawiamy mu nasz projekt badawczy i cele dydaktyczne spotkania. Po czym zaawansowany pod względem technicznym badacz (student) przeprowadza wywiad. Wywiad jest nagrywany na dyktafon. Studenci obserwują na żywo sytuację wywiadu. Po przeprowadzeniu wywiadu studenci dzielą się wrażeniami odpowiadając na dwa podstawowe pytania:
a/ jakie były pozytywne strony przeprowadzonego wywiadu?
b/ co można byłoby ulepszyć w technice przeprowadzonego wywiadu?.
Po czym rozpoczyna się dyskusja i analiza zachowań niewerbalnych obydwu stron, kontekstu miejsca i przestrzeni przeprowadzania wywiadu, działania i wpływu technicznego wyposażenia wywiadu (magnetofon, kamera wideo, dyktafon) na zachowania respondenta, konstrukcji pytań i czasu trwania wywiadu. Temat pracy domowej dla studentów brzmi wówczas: 'Opisz swoje wrażenia z obserwacji przeprowadzonego dzisiaj wywiadu'. W pracy tej studenci powinni zasugerować nowe problemy i kwestie związane z jakością przeprowadzania wywiadu. Prowadzący zajęcia sprawdza prace i zbiera wszystkie nowe obserwacje i problemy które pojawiły się w pracach domowych po czym na następnych zajęciach w skrócie przedstawia je studentom.
2. Zamiana ról.
W tym ćwiczeniu studenci zmieniają się rolami, raz są obserwatorami, raz respondentami, i raz przeprowadzającymi wywiad. Studenci w małych grupach przygotowują problem badawczy, pytania badacza i zestaw pytań zadawanych w przyszłym wywiadzie bądź listę poszukiwanych informacji oraz cały scenariusz wywiadu. Po czym prowadzący zajęcia omawia z nimi ich koncepcje badawczą oraz scenariusz wywiadu. Następnie studenci przeprowadzają kolejno wywiady wymieniając się rolami. Wywiady są nagrywane kamerą wideo bądź przy pomocy dyktafonu. Po przeprowadzeniu wywiadu studenci przesłuchują, bądź oglądają, jak przeprowadzali wywiad i komentują swoje zachowania. Pozwala to spojrzeć im na siebie z zewnątrz i uzyskać pewne informacje na temat swoich zachowań, których nie mogliby w żaden inny sposób zdobyć. Następnie każdy student daje informacje zwrotne na temat przeprowadzania wywiadu przez każdego studenta z osobna. Nagranie można w każdej chwili zatrzymać by móc dokładnie przeanalizować najciekawsze wątki dotyczące techniki przeprowadzania wywiadu (Chenail, 1997a).
3. Ćwiczenia indywidualne.
Badacze i studenci pracujący indywidualnie mogą nagrywać swoje wywiady na dyktafon i następnie przesłuchiwać je oraz analizować pod kątem technicznym. Należy wówczas koncentrować się mniej na treści wywiadu a bardziej na jego aspektach technicznych: czas i miejsce przeprowadzania wywiadu, własne samopoczucie i emocje przy zadawaniu określonych pytań, kolejność zadawanych pytań, reakcje respondenta na pewne pytania, które mogą okazać się drażliwe, kontakt i zaufanie respondenta, itp. Bardzo dobrym ćwiczeniem jest pisanie not metodologicznych w których po każdym wywiadzie zapisujemy sobie pozytywne i negatywne aspekty przeprowadzonego wywiadu. Noty te pomagają z wywiadu na wywiad ulepszyć samą technikę przeprowadzania wywiadu jak i sformułować dodatkowe pytania problemowe i pytania do następnych wywiadów. Być może noty te wskażą nam konieczność użycia innych technik badawczych do zdobycia pewnych informacji, których nie możemy uzyskać przy pomocy wywiadu, lub w celu zweryfikowania prawdziwości aktualnie zebranych informacji.

8.2.3. Rozmowa a wywiad. O naturalnej umiejętności rozmawiania i nienaturalności przepytywania.

Wywiad to także pewna forma społecznego istnienia co najmniej dwóch osób. Należy pamiętać, iż przeprowadzając wywiad wkraczamy w życie osoby odpowiadającej na nasze pytania. Jesteśmy uwikłani w pewne uwarunkowania strukturalne, które mogą mieć wpływ na odczucia, uczucia, tożsamość osoby odpowiadającej. Wywiad etnograficzny, swobodny powinien bardziej zbliżać się w swych cechach formalnych do rozmowy, gdzie możliwe jest spotkanie dwóch osób i nawiązanie pełnego kontaktu, gdzie jest możliwa symetryczna wymiana informacji. Poniżej przedstawię znaczenie słowa rozmowa oraz krótką analizę krytyczną cech formalnych wywiadu, który dominuje obecnie w naukach społecznych a także w innych sferach życia.

***

- Rozmowa
Etymologiczne znaczenie słowa 'rozmowa' dotyczy 'spotkania' dwóch osób wymieniających lub dzielących ('roz....', 'inter...') pomiędzy siebie określone akty składające się na to co nazywamy 'mową'. Słowo rozmowa sugeruje znaczenia obcowania, przestawania przebywania ze sobą co najmniej dwóch osób. Mogą one przestawać ze sobą również w sensie symbolicznym, wtedy np. gdy rozmawiamy sami ze sobą. Ale również i wówczas ten drugi, inny, wymyślony przez nas, i stający obok nas, jest 'czynnikiem' obcym (społecznym) wykreowanym przez nas na okres tzw. 'dyskusji z samym sobą'. Interlokutor to rozmówca, partner dialogu (-interlocuteur (z franc.) - interlokutor, rozmówca, partner dialogu ). Słowo partner sugeruje, iż oryginalnie rozmowa charakteryzuje się symetrycznością, obydwie strony posiadają równe prawa wyrażania swych opinii, postaw emocji. Umiejętności roz - mówienia się z kimś, bądź rozmawiania są wpisane w repertuar większości kultur, jeśli spojrzymy na oryginalne znaczenia słowa 'rozmowa' i jej etymologię, to roz-mówienie zawsze jest dialogiem, wolną wymianą myśli, w której to wymianie hierarchia społeczna i wszelkie wynikające z niej nierówności są zawieszone. Czysta forma rozmawiania jest dana człowiekowi u oryginalnych podstaw każdej kultury. Ta 'naturalna', w sensie kulturowym, umiejętność rozmawiania pozwala nam być sobą, wyodrębnioną jednostką i 'jednością' indywidualną w obcowaniu z innym bez konieczności odwoływania się do behawiorystycznych teorii sugerujących możliwość naprawy naruszonej integralności jednostki i ponownego wyodrębnienia się, jeśli symetria rozmowy z innym została naruszona. Jeśli naprawdę roz-mawiamy z innymi to symetria rozmowy i nasza odrębność, a więc i wolność, nie może być naruszona.
'Inter...', 'entr...', to co pomiędzy jest wypełniane poprzez nasze intencjonalne wymiany aktów mowy. Ale 'to co pomiędzy' nami także łączy ('con...'). Ta łączność dokonuje się codziennie w języku potocznym. Potoczność jest płaszczyzną spotkania się, łączności, a często i połączenia się z innymi w symetrycznej, egalitarnej, wręcz idealnej formie 'roz-mówienia się' z kimś. Pierwotnie słowo 'interview' również miało znaczenie spotkania się, widzenia się w sensie osiągnięcia pewnej symetrycznej wymiany zdań, poglądów, odczuć pomiędzy ('inter...') co najmniej dwoma osobami (słowo 'interview' pochodzi z franc. entrevue -spotkanie widzenie się z kimś; voir - widzieć; entr - pomiędzy; - łac. videre - widzieć). Jednak obecnie słowo to utraciło swe pierwotne znaczenie. Również w języku japońskim oryginalnie kaiken (interview) oznacza spotkanie i widzenie się, obecnie jednak i w tym języku zapożyczono z angielskiego słowo 'intabyu' (interview) z wszystkimi jego współczesnymi asymetrycznymi konotacjami.
- Obecnie 'interview' oznacza 'wywiad'.
Wywiad dziennikarski, socjologiczny, psychologiczny, selekcyjny jest raczej pewną formą wymiany aktów mowy ale nie rozmowy, w której ludzie autentycznie się spotykają, są w stanie się roz-mówić w sensie spotkania, połączenia, czy osiągnięcia pewnej wspólnoty myśli i porozumienia. Bo to co pomiędzy ('inter...' - wpośród) zaczyna dzielić, a nie łączyć. Nie ma tutaj autentycznego spotkania, widzenia się ('...view', 'voir'). W wywiadzie istnieje asymetria, brak równowagi. Jest to struktura wręcz patriarchalna, a sytuacja wywiadu przypomina egzamin. Jedna strona widzi lepiej. Przeprowadzający wywiad stoi wyżej. Jest tym, który wie wszystko lepiej i widzi więcej, szerzej, bo patrzy z góry, często 'z lotu ptaka'. Odpowiadający na pytania stoi niżej, jest przepytywany, wręcz przesłuchiwany. On ma odpowiadać na wcześniej sformułowane pytania, często przygotowane w formie kwestionariusza, ma małe możliwości konstruowania sytuacji wywiadu. Ta sytuacja jest kulturowo i technicznie wcześniej skonstruowana a przepytywany ma podążać za dokładnym scenariuszem wywiadu przygotowanym wcześniej przez badacza, dziennikarza. Scenariusz ten jest ostatecznie dziełem instytucji reprezentującej i współtworzącej określony ład społeczny, np. ośrodków badań opinii publicznej, mass - mediów czy wyższych uczelni.

Słowo 'wywiad' w języku polskim oznacza również instytucję 'szpiegowania', bądź samo szpiegowanie. To znaczenie bardzo dobrze oddaje nam również formalną cechę wywiadu socjologicznego, psychologicznego, dziennikarskiego, ale także wywiadu selekcyjnego. To przeprowadzający wywiad chce się wywiedzieć co myśli, czuje, robi przepytywany, nie dając nic w zamian. Przeprowadzający wywiad nie mówi w czasie wywiadu (nawet nie może tego robić) o swoich poglądach i opiniach, o swoim życiu zawodowym i prywatnym. Reguły formalne dotyczące zachowania tzw. 'obiektywizmu' nie pozwalają mu na to. Natomiast sam z chęcią zadaje pytania dotyczące często osobistych opinii, poglądów i działań respondenta. Słowo 'respondent' (ten, który odpowiada, reaguje na pytania) również podkreśla asymetrię wywiadu, oraz jego behawiorystyczną proweniencję. Asymetria ta, będąca faktyczną hierarchią społeczną sytuacji wywiadu jest regułą formalną, o której dopełnienie dba przeprowadzający wywiad. Nauczył się tego na różnego rodzaju szkoleniach, bądź w szkołach wykładających metodologię nauk społecznych, czy wydziałach dziennikarskich. Czasami również w życiu codziennym spotykamy 'przepytywaczy', ludzi budujących asymetrię w komunikacji tu i teraz. Jeśli czujemy się przepytywani, bądź przesłuchiwani (łatwo to rozpoznać po proporcji pytań nam zadawanych do pytań, które my zadajemy), bez możliwości kształtowania rozmowy, sytuacja ta zbliża się do czystej formy 'wywiadu'. To ona zdobywa coraz większą popularność w naszym życiu codziennym.

Asymetrię wywiadu widać szczególnie w momencie rozstania się przepytującego z przepytywanym. Proces rozstania jest trudny. Przepytywany jest uboższy o swoją prywatność i niezależność, jeśli udzielił jakichś szczególnych informacji o sobie, o swoich poglądach politycznych, opiniach o pracy, czy życiu prywatnym. Przepytujący jest właśnie o te informacje bogatszy. Rozstanie nie pozwala zrównoważyć wymiany, bowiem jest bardzo mało prawdopodobne by dziennikarz, ankieter, 'przepytywacz' spróbował w przyszłości odwdzięczyć się przepytywanemu. Asymetria jest tutaj trwałą cechą formalną niezrównoważonego procesu wymiany społecznej, która dokonuje się w czasie wywiadu.

Respondentowi zazwyczaj nie przyjdzie do głowy by zadać ankieterowi pytanie, co on myśli na dany temat? Jeśli by to uczynił, to reguła formalna powstrzyma ankietera przed udzieleniem odpowiedzi. Bo wywiad nie jest rozmową, wywiad jest formą asymetryczną, społecznie zaprojektowaną dla reprodukcji społecznie ustalonych struktur. W tym przypadku struktur właśnie hierarchicznych, gdzie przepytywani nie tylko są najczęściej nieopłacaną siłą roboczą, ale są niezbędnym (dopełniającym) elementem asymetrycznej struktury. Słowo 'interview' weszło w repertuar leksykalny wielu języków w różnych społeczeństwach właśnie w tym nowym znaczeniu, a sam wywiad w tym znaczeniu pełni tam funkcję odtwarzającą asymetryczne struktury komunikowania się pomiędzy ludźmi we współczesnym społeczeństwie.
Wywiad jest obecnie najczęściej 'pseudo-rozmową'.

***

Przeprowadzając wywiad swobodny, ze względu na elastyczność jego reguł, mamy możliwość powrotu do oryginalnego znaczenia słowa 'wywiad', to jest do rozmowy, która łączy dwie strony a nie tworzy przewagę interakcyjną i społeczną jednej z nich. Ustanowienie bliższego kontaktu i wzajemnego zaufania, poczucie empatii u badacza, pozwala zdeformalizować sytuacje wywiadu i uczynić ją mniej sztuczną i bardziej zbliżoną do naturalnej sytuacji rozmowy. Rozmowy, która odbywa się w naturalnym kontekście potocznego życia i pracy osób objętych naszym badaniem.

8.3. Wywiad narracyjny

Odmiennym od wywiadu swobodnego jest wywiad narracyjny. W wywiadzie tego typu próbuje się spowodować opowiedzenie przez respondenta historii swych różnych doświadczeń życiowych (Schatzmann, Strauss, 1966; Hermans, 1987). Przeprowadzający wywiad jest głównie słuchaczem, nie może on przerywać opowiadającemu i zadawać mu pytania. Przedmiotem wywiadu narracyjnego są głównie historie życia, takie jak np. historie karier zawodowych, historie doświadczeń związanych z klęskami żywiołowymi, przeżyciami wojennymi, itp. Nie wszystkie opowieści są narracjami. Narracjami są tylko te opowieści, które mają wyraźnie zaznaczony, w historycznym czasie, początek, po czym następuje opis rozwoju pewnych zdarzeń w jakiś sposób ze sobą powiązanych oraz opowieść ma czasowo wyraźnie przez opowiadającego zaznaczony koniec (tzw. koda). To co składa się na zakończenie opowieści jest konsekwencją opowiedzianej historii życia, często dodatkowo pojawiają się w tym momencie pewne oceny i interpretacje tego co się wydarzyło w życiu opowiadającego. W koncepcji wywiadu narracyjnego zakłada się, że istnieje homologia pomiędzy strukturą organizacji doświadczania różnych wydarzeń w realnym życiu a strukturą narracji autobiograficznej. Punkty zwrotne w realnej biografii są również wyraźnie zaznaczone w tekście opowieści respondenta.
W koncepcji wywiadu narracyjnego zakłada się, że opowiadający jest najlepiej zorientowany w wiedzy o swojej biografii dlatego też należy mu zostawić pełną swobodę w opowiadaniu swojej historii życia. Wewnętrzna logika opowieści nie może być zatem zachwiana przez zewnętrzne ingerencje ze strony przeprowadzającego wywiad. Opowiadający nadaje ważność pewnym epizodom, zdarzeniom w biografii i o nich głównie opowiada. Opowieść jest konstruowana w ten sposób, że tworzy pewien 'główny schemat działania'. Zewnętrzne ingerencje mogłyby wprowadzić konkurencyjne schematy działania, naturalnie rozwijająca się opowieść mogłaby być zniekształcona przez badacza.
Istnieje jednak w koncepcji wywiadu narracyjnego problem 'rzeczywistości', tj. czy opowiedziana historia życia może być fałszywa? Generalnie uważa się (Schutze, 1975), że opowiadający podlega trzem ograniczeniom, które zapobiegają fałszowaniu opowiadanej historii życia. Opowiadający dąży do 'zamknięcia formy', tj. jeśli narrator wprowadził do opowieści jakąś osobę to jest on zobligowany do przedstawienia roli tej osoby w biografii jednostki, w zmianach jej tożsamości, itp. Innym ograniczeniem jest tendencja do 'kondensacji'. Narrator nie może opowiedzieć całej historii życia, zmuszony jest zatem do opowiedzenia o najważniejszych wydarzeniach odnoszących się do 'punktów zwrotnych' w jego biografii i doświadczeniach życiowych. Trzecim ograniczeniem narratora jest naturalna tendencja do 'opowiadania o szczegółach'. Tylko wtedy historia życia staje się bardziej wiarygodna jeśli poparta jest szczegółami z przeżywanych doświadczeń.
Te ograniczenia pozwalają badaczowi wychwycić mniej wiarygodne punkty w opowieści, jeśli np. epizod z wprowadzoną do opowieści osobą nie zostanie 'domknięty' wyjaśnieniem jej roli w życiu jednostki ('zamknięcie formy'), lub brak jest w opowieści szczegółów o pewnych (np. drażliwych) epizodach biograficznych.

Bardzo ważnym elementem technicznym wywiadu narracyjnego, jest zaaranżowanie otoczenia, w którym wywiad ma zostać przeprowadzony. Otoczenie to, czyli miejsce przeprowadzenia wywiadu, powinno zapewnić wystarczający komfort opowiadającemu by mógł on spontanicznie przedstawić historię swego życia, bądź jego części.
Wywiad narracyjny jest nagrywany na dyktafon. Po czym jego treść jest dokładnie i w całości przepisywana. W trakcie przepisywania zaznacza się w tekście przy pomocy różnych symboli długość przerw pojawiających się w trakcie opowiadania (milczenie, nagłe przerwy), różne sygnały parawerbalne (np. śmiech, westchnienia), podkreśla się z naciskiem wypowiadane słowa, itp. Znajomość tych elementów jest często niezbędna dla interpretacji wypowiedzi.

8.3.1. Fazy wywiadu narracyjnego

Wywiad narracyjny składa się z czterech części (Hermans, 1987). Pierwsza część, to początek wywiadu, kiedy buduje się zaufanie i tworzy relację oraz odpowiednią atmosferę, sympatię pomiędzy słuchaczem i opowiadającym. Mówi się wtedy o rzeczach nie związanych bezpośrednio z tematem wywiadu. Tylko wtedy można uzyskać wysokiej jakości, bardzo przecież osobistą opowieść, jaką jest historia czyjegoś życia. Jeśli taka relacja jest ustanowiona można przejść doczęści drugiej wywiadu, którą jest 'stymulowanie narracji'. W tej fazie przeprowadzający wywiad wyjaśnia, że wywiad narracyjny nie jest klasycznym wywiadem, że badacz jest bardzo zainteresowany opowieścią o tym co dana osoba doświadczyła. Wyjaśnienia badacza dotyczą także tego, że opowiadający nie jest tutaj traktowany jako przedstawiciel jakiejś grupy społecznej, np. studentów, kierowników przedsiębiorstw, itp. Nie można pytać np. 'Proszę opowiedzieć jak zmieniła się w ostatnich latach rola dyrektorów przedsiębiorstw przemysłowych'? Nie wolno nam respondentowi nic sugerować. To co jest ważne to są osobiste doświadczenia i przeżycia jednostki. Poprawne stymulowanie narracji ma doprowadzić do uzyskania dłuższej, powiązanej wewnętrznie, o pewnej sekwencji czasowej, zmierzającej do punktu końcowego opowieści danej osoby o jej życiu.
W fazie trzeciej opowiadający przedstawia narrację bez ingerencji przeprowadzającego wywiad. Nawet wtedy gdy opowiadający robi przerwy, zastanawia się, wzrusza, denerwuje, przeprowadzający wywiad nie powinien tego komentować ani zadawać pytań. To co może zrobić to przy pomocy komunikacji niewerbalnej pokazać, iż wywiad toczy się prawidłowo i czekać bez oznak zdenerwowania, aż narracja będzie dalej kontynuowana. Narracja zwykle kończy się tzw. 'kodą' kiedy narrator wyraźnie wskazuje na koniec opowieści, podsumowując, czasami oceniając to co zostało opowiedziane. Jeśli następnie pojawi się milczenie, należy wówczas zaczekać, aż upewnimy się, że opowiadanie rzeczywiście dotarło do swego końca. W momencie gdy przeprowadzający wywiad upewni się, że opowieść jest zakończona rozpoczyna fazę czwartą wywiadu, w której zadaje dodatkowe pytania. Pytania te wyłoniły się w fazie poprzedniej, właściwej narracji, kiedy przeprowadzający wywiad zanotował sobie pewne niejasności. Przeprowadzający wywiad wyjaśnia te niejasności, zagmatwaną czasami chronologię wydarzeń, tematy, których nie zrozumiał (np. czy na stanowisko dyrektora dany kierownik został awansowany z wewnątrz przedsiębiorstwa czy też przyszedł do firmy z zewnątrz?). Nie powinien on pytać o tematy, które w ogóle nie pojawiły się w narracji. Powinien natomiast pytać o szczegóły dotyczące tych fragmentów narracji, które budzą wątpliwości co do wiarygodności (np. jeśli pojawiły się niejasności odnośnie sekwencji zdarzeń, lub gdy narrator nie 'zamyka formy' tj. wprowadza do opowieści osoby, które później nagle znikają z jego narracji). W tej fazie pytamy także o 'teoretyczne' komentarze, interpretacje dotyczące biografii, o intencje i motywy a także o typowe przebiegi działań ('dlaczego...', 'jak Pan się wtedy czuł...', 'jakie były Pana motywy..., jak to zwykle się odbywa...?). Do fazy piątej przechodzimy gdy przeprowadzający wywiad nie ma już więcej wyjaśniających pytań. W tej fazie dochodzi do 'normalizowania' konwersacji, powrotu do potocznej rozmowy. Przeprowadzający wywiad powinien opowiedzieć coś o sobie by wytworzyć poczucie równowagi, otrzymał bowiem bardzo dużo, bardzo osobistych informacji od respondenta (w obserwacji uczestniczącej odpowiednikiem tej fazy jest tzw. 'proces wyjścia' - the disengagement process; Herman, 1994: 98).
Dokładnie przepisany tekst wywiadu narracyjnego może być następnie poddany analizie. Analizy tej można dokonać używając koncepcji i pojęć wypracowanych np, przez Schutze (1984, patrz również M. Prawda, 1989, K. Kaźmierska, 1996). Użyteczne są tutaj szczególnie procedury i pojęcia analityczne metodologii teorii ugruntowanej, bowiem wywiad narracyjny pozwala uchwycić zjawiska od strony procesualnej oraz od strony doświadczających je jednostek (por. roz.2.3.). Procedury analityczne metodologii teorii ugruntowanej mogą posłużyć także jako niezależne narzędzie analizy uzyskanej narracji. Ponadto opowieści przypominają narracje, których czasami słuchamy w życiu codziennym, kiedy ktoś spontanicznie opowiada nam historię swego życia. Technika ta jest zatem zakorzeniona w naszym codziennym doświadczeniu i pozwala badaczowi zbliżyć się bezpośrednio do badanych zjawisk i spojrzeć na nie z punktu widzenia jednostki.

0x01 graphic



1Techniczne i szczegółowe wskazówki odnośnie sposobu przeprowadzania wywiadów, szczególnie zestandaryzowanych (ich aranżacji , zasad zachowań w trakcie wywiadu, sposobu zadawania pytań, itp.) znajdują się w: Daniłowicz i inni, 1992; Daniłowicz P. 1996

. Proces ten opiszemy dalej w paragrafie 4-tym. Chcemy pokazać czytelnikowi tej książki jakie założenia metodologiczne zostały przyjęte w momencie rozpoczęcia badań nad pracą konsultantów rekrutacji (zob. dalej roz. 7 oraz Konecki 1998).

. Chodzi tutaj o pracę nad wytworzeniem zaufania pomiędzy konsultantami rekrutacji a klientami dla których pracują i kandydatami, którzy są werbowani do pracy. Praca, która buduje zaufanie skracaw przyszłości czas poszukiwań kandydatów do pracy (Konecki, 1998, s 54 - 57)

. L. Schatzman często w rozmowach, które z nim prowadziłem odżegnywał się od domniemanych związków z metodologią teorii ugruntowanej. Podkreślił to także bardzo wyraźnie w artykule Dimensional Analysis... (1991) co nie zmienia faktu, że koncepcja `róznicowania wg. kryterium' (dimensional analysis), którą uważa za alternatywną do teorii ugruntowanej jest obecnie integralną częścią metodologii teorii ugruntowanej, bowiem została do niej włączona przez A. Straussa (por. Strauss, 1987).

Szkoła Chicago często przeciwstawiona jest tzw. Szkole Iowa. Szkoła Iowa stosuje scjentystyczną metodologię psychologii społecznej i socjologii lat 40 i 50-tych. Zostały tutaj zredukowane inspiracje teoretyczne G.H.Meada ze względu na dążenie do respektowania rygorysycznych zasad eksperymentu i ujęć ilościowych.

Szkoła Chicago nie narzuciła sobie "zewnętrznych" ograniczeń metodologicznych. Szczególnie widać to w pracach H.Blumera, eksponującego w znacznie pełniejszy sposób swoistość filozoficznej spuścizny Meada. Koncepcja tożsamości wg A.L.Straussa jest także kontynuacją inspiracji płynących ze złożonego ujęcia jaźni przez G.H.Meada (Z. Bokszański, 1986, s. 89-90 i inne; oraz A. Piotrowski,1985).

. Widzimy zatem ponownie wpływ założeń orientacji interpretatywnej nawet na procedury analityczne, czyli w tym przypadku kodowanie.

Dyskusja grupowa jest bardzo użyteczną strategią generowania kategorii i kodowania rzeczowego a także teoretycznego. Wykorzystując dynamikę grupową, można szybko wygenerować wiele etykiet czy też nazw kategorii w krótkim okresie czasu. Ponadto jest możliwa większa kontrola adekwatności nazw kategorii i pojęć w stosunku do odpowiadających im partii materiału empirycznego.

53

Poziom międzynarodowy


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Metodyka?dań in vivo obieralny dr A Piastowska Ciesielska
metody m. in. D'Hondta, ADMINISTRACJA i nie tylko, ksop
Metody in situ i ex situ w bioremediacji
Wybrane metody terapii pedagogicznej w pracy z dziećmi upośledzonymi w stopniu lekkim w klasie in
T 3[1] METODY DIAGNOZOWANIA I ROZWIAZYWANIA PROBLEMOW
10 Metody otrzymywania zwierzat transgenicznychid 10950 ppt
metodyka 3
organizacja i metodyka pracy sluzby bhp
metodyka, metody proaktywne metodyka wf
epidemiologia metody,A Kusińska,K Mitręga,M Pałka,K Orszulik 3B
GMO metody wykrywania 2
Metody i cele badawcze w psychologii
E learning Współczesne metody nauczania
Tradycyjne metody nauczania w medycynie 2
Fwd dydaktyka, Metody alternatywne
FORMY I METODY REHABILITACJI(1)

więcej podobnych podstron