Czasem nie bedac nawet tego swiadoma,ide na spotkanie Al-Anon
w klotliwym,krytycznym nastroju.Zdaje sie,ze jakby przypadkiem
wszyscy mnie denerwuja.Ten mowi zbyt duzo,ten nie jest dosc
tolerancyjny dla innych,jeszcze inny powiedzial lub zrobil cos,co dla
mnie jest niemile.Czyz to mozliwe,ze moje nastawienie jest bledne?
Chce powrocic do zasad Al-Anon!Czego szukam?Pomocy i oswiecenia!
Czy znajde je,szukajac wad u innych?Musze pamietac,ze jestem tutaj
wylacznie w celu ulepszenia siebie samej oraz mojego sposobu zycia.
Z kazdego spotkania moge skorzystac niezaleznie od tego,co zostalo
powiedziane lub zrobione.
Rozwazanie na dzisiaj
Bede sie wystrzegac szukania bledow u innych.Sprobuje zobaczyc
to,co jest w nich dobre.Chodze do Al-Anon uczyc sie,a kazde
spotkanie jest dla mnie cenne.
"Nauczylam sie milczenia od gadatliwych,
tolerancji od nietolerancyjnych,uprzejmosci
od nieuprzejmych.Bede wdzieczna tym nauczycielom".
(Kahil Gibran;Sand and Foam)
Pozdrawiam cieplutko zyczac Pogody Ducha, ciepelka I sloneczka
Dziekuje za to, ze Jestescie
april Krysia