Zosia była córką Ewy Horeszkówny i Wojewody, którzy zostali zesłani na Sybir, gdy miała jeden rok. Była więc sierotą. Wychowywała się w domu Sędziego Soplicy, pod opieką jego dalekiej krewnej- Telimeny. W utworze ukazana jest jako czternastolatka. Mickiewicz opisuje ją jako piękną, zgrabną dziewczynę o blond włosach, które "spływały" jej na twarz, a w słońcu wyglądały niczym aureola świętego.
Była skromna i delikatna, a zarazem subtelna. Do gości, którzy odwiedzali dwór Sędziego odnosiła się serdecznie i miło. Jej strój był ubogi i niemajętny . Nosiła skromną, białą sukienkę, a latem chodziła na boso. Była więc uosobieniem młodzieńczej urody i świeżości.
Zosia kochała przyrodę i wiejskie życie. Doceniała każdy szczegół otaczającej ją natury. Była bardzo przywiązana do dzieci mieszkających w okolicy, z którymi to spędzała dużo czasu na zabawach. Charakteryzowała ją opiekuńczość.
Zosia będąc przywiązana do wiejskiego życia, nie bała się ani pracy, ani nowych obowiązków. Wobec ludzi była życzliwa, szczera i otwarta. Była osobą prostolinijną, której "wielki świat" nie przewrócił w głowie.