GOSPODAROWANIE- WYBÓR W WARUNKACH RZADKOŚCI
Aby rozwikłać istotę problemu ekonomicznego należy zwrócić uwagę na dwa podstawowe fakty:
Istniejące i dostępne społeczeństwu zasoby są zawsze ograniczone w swej wielkości.
Ludzkie potrzeby są nieograniczone.
Nadmiar potrzeb w stosunku do możliwości ich zaspokojenia jest przyczyną zjawiska rzadkości, z czym wiąże się konieczność dokonywania nieustannych wyborów. Wybór rozwiązań przynoszących najkorzystniejsze rezultaty nazywamy w ekonomii gospodarowaniem.
Potrzeby
Potrzeba to stan braku czegoś, niespełnienia. Jest to subiektywne odczuwanie braku, niezaspokojenia lub pożądania określonych warunków lub rzeczy, które człowiek uważa za niezbędne do utrzymania go przy życiu, umożliwienia rozwoju, realizowania ról społecznych itp. Człowiek żyjący w społeczeństwie odczuwa różnorodne potrzeby i dąży do ich zaspokojenia, co jest równoznaczne z wytyczeniem określonego celu działania. Potrzeba to postulat wobec warunków społeczno - materialnego życia. Z konieczność zaspokajania ludzkich potrzeb wynika proces gospodarowania - ktoś zgłasza zapotrzebowanie, ktoś je realizuje.
Potrzeby ludzkie są różnorodne, a przy tym zmienne i często odnawialne w tym sensie, że konieczność ich zaspokajania ma charakter powtarzalny.
Głównymi źródłami (przyczynami) ludzkich potrzeb są:
organizm człowieka ( potrzeby fizjologiczne np. oddychanie, jedzenie)
środowisko przyrodnicze ( potrzeba ochrony organizmu ludzkiego przed chłodem, konieczność zmiany miejsca w przestrzeni )
środowisko społeczne (naśladownictwo innych ludzi i społeczności, ochrona mienia, stosunki towarzyskie )
duchowe właściwości człowieka ( uczestnictwo w kulturze, wykształcenie)
życie gospodarcze ( potrzeby wynikające z produkcji, podziału, wymiany i konsumpcji )
Jak widać, różnorodność potrzeb jest olbrzymia, podobnie jak ich liczba. Można je zatem klasyfikować w pewne grupy.
Potrzeby dzielą się na:
pierwotne (podstawowe, biologiczne) i wtórne (wyższe)
materialne i niematerialne
indywidualne i społeczne
potencjalne (nieujawnione) i efektywne (ujawnione)
bieżące i przyszłe
jednorazowe i powtarzalne
Pomimo, tak dużej różnorodności potrzeb, posiadają one pewne cechy wspólne:
są obiektywne
są nieograniczone pod względem rodzajów,
ulegają nieustannym przekształceniom,
wraz z postępem cywilizacyjnym ludzkości powstają potrzeby nowe,
są ograniczone w swojej pojemności w danym czasie, co oznacza, że w miarę ich zaspokajania , słabnie intensywność ich odczuwania;
są substytucyjne, to znaczy, że istnieją różne możliwe sposoby ich zaspokojenia
są komplementarne, czyli uzupełniające się np. piciu alkoholu towarzyszy często palenie tytoniu, piciu kawy jedzenie słodyczy,
mają społeczny charakter, zmieniają się w czasie i przestrzeni pod wpływem uwarunkowań społecznych i zwrotnie oddziałują na przemiany tych uwarunkowań,
są odnawialne np. potrzeba jedzenie czy picia powtarza się w nas co jakiś czas.
Wszystkie znane nam potrzeby ludzkie uporządkować można według pewnej hierarchii. Na dole plasują się potrzeby podstawowe, czyli niższego rzędu natomiast na coraz wyższych poziomach lokujemy potrzeby wyższego rzędu. Im bardziej są one wysublimowane, tym wyżej się one znajdują hierarchii potrzeb.
Przedmiotem zainteresowania ekonomii są, jak już wspominaliśmy, procesy konsumpcji, w trakcie których zaspakajane są ludzkie potrzeby. Ale ekonomię interesuje nie wszystkie procesy lecz w zasadzie tylko te, które realizuje się poprzez używanie rozmaitych , wytwarzanych przez człowieka i przystosowanych do ich zaspakajania środków konsumpcji. Ekonomia sprowadza zatem analizę procesu zaspokojenie ludzkich potrzeb do dwóch w zasadzie płaszczyzn:
osiągnięcia celu gospodarczego, który traktuje się z jednej strony jako korzyści dla człowieka, wynikającą z zaspokojenia jego potrzeb. (Może to być np. stan nasycenia po zaspokojenia głodu, satysfakcja z wykonania dobrej pracy, korzyść finansowa z przeprowadzonej pomyślnie transakcji itp.),
osiągnięcia korzyści z zaspokojenia jakiejkolwiek potrzeby, co wymaga użycia odpowiednich środków. Inaczej mówiąc, w realnym świecie nie osiąga się niczego za darmo.
Dobra-środki do zaspokajania potrzeb
Środkami zaspokajania ludzkich potrzeb są najogólniej rzecz biorąc różnego rodzaju dobra ( ang. goods). Mogą one to robić w sposób bezpośredni, gdy są to dobra konsumpcyjne lub pośrednio, gdy jedynie przyczyniają się w procesie produkcji do powstawania innych, zaspakajających potrzeby ludzkie dóbr konsumpcyjnych. Termin ” dobra „ odnoszony jest zazwyczaj do czegoś, co jest dla człowieka pożyteczne, służy mu, jest dla niego cenne, czyli musi mieć dlań jakąś wartość. W tym sensie do dóbr należą także usługi, czyli te szczególne dobra, które zaspakajają nasze potrzeby będące rezultatem bezpośredniego wykonywania jakieś pożytecznej dla konsumenta pracy np. strzyżenie, czy naprawa zepsutego telewizora. Patrząc na to z tego punktu widzenia należałoby szeroko rozpowszechnione wyrażenie „ dobra i usługi „ uznać za niezbyt precyzyjne.
Pewnych korzyści dostarczają człowiekowi także określone, ale nie będące dobrami, stany. Możemy do nich zaliczyć np. czyste środowisko naturalne, niskie natężenie hałasu, poczucie bezpieczeństwa itp. Kategorie te także będziemy zaliczać do dóbr.
Interesujące ekonomię dobra można klasyfikować z różnych punktów widzenia, co w sposób oczywisty prowadzi do tego, że to samo dobro może być zliczane do wielu grup dóbr, w zależności od przyjętych zasad podziału.
Wg. pierwszego ze stosowanych podziałów, wśród ogółu dóbr wydzielamy:
dobra wolne (ang.free goods), występujących w otaczającym nas świeci w formie nieprzetworzonej przez człowieka , gotowej do natychmiastowego użycia i w zasadzie w ilościach nieograniczoną .Dobra te to najczęściej dary natury otrzymywane są zatem bezpłatnie. Do kategorii tej możemy zaliczyć: powietrze wodę, energię słoneczną itp. Zwróćmy uwagę na fakt, że również niektóre wytwarzane przez człowieka dobra mogą posiadać znamiona dóbr wolnych, mogą być np. dostarczane bezpłatnie.
dobra ekonomiczne (ang. economics goods ),. Mają one dwie istotne cechy. Po pierwsze do ich wytworzenia trzeba użyć pewnych ilości (nakładów) ludzkiej pracy oraz innych dóbr ekonomicznych i wolnych. Dobra ekonomiczne wytwarzane są z ograniczonej ilości zasobów występują zatem również w ograniczonych ilościach. Dóbr tych nigdy nie starcza dla wszystkich chętnych do ich posiadania i użytkowania, musi zatem istnieć jakiś sposób ich rozdziału. Wiąże się z tym druga cecha dóbr ekonomicznych. Ponieważ czynniki wytwórcze są zawsze czyjąś własnością, za ich użycie do wytwarzania czegokolwiek trzeba płacić. Użycie czynników wytwórczych wymagać będzie zawsze poniesienia pewnych wydatków pieniężnych, które określać będziemy jako koszty produkcji. Podsumowując dobra ekonomiczne wytwarzane z ograniczonej ilości zasobów są dobrami rzadkimi tzn. takimi, które w danym czasie mogą być wytworzone w ograniczonej, zależnej od dostępności czynników wytwórczych i obecnej technologii, ilości. Nie mogą być zatem dostarczane bezpłatnie, czyli inaczej mówiąc mają one rynkową cenę.
Drugim stosowanym często podziałem dóbr jest klasyfikacja na :
dobra prywatne, wytwarzane kupowane i sprzedawane przez pojedyncze osoby albo członków dobrowolnie tworzących grupę np. firmy ludzi,
dobra publiczne, wykorzystywane przez cała społeczność najczęściej na zasadach braku bezpośredniej odpłatności np., oświata, policja zdrowie, obrona narodowa itp. Ich specyfika polega na tym, że najczęściej wymagająca użycia ograniczonych zasobów ich produkcja nie leży w sferze zainteresowań sektora prywatnego, a są one społecznie pożądane. Jednym z problemów, nie pozwalającym często na wytwarzanie towarów w sektorze prywatnym są kłopoty ze ściąganiem płatności za korzystanie z tych dóbr, tak jak jest to w przypadku np. latarni morskiej, parku itd. Stąd też konieczność dostarczania ich przez państwo.
Trzecim sposobem podziału dóbr jest ich klasyfikacja z punktu widzenia ich przeznaczenia. Wyodrębniamy na tej podstawie:
dobra konsumpcyjne (ang. consumer goods) , które bezpośrednio zaspokajają ludzkie potrzeby. Dobra te służą ostatecznej konsumpcji, nie są zatem ani używane ani przetwarzane w procesach produkcji. Do dóbr konsumpcyjnych zaliczmy z jednej strony dobra trwałego użytku np.: meble, samochody, sprzęt gospodarstwa domowego itp. Z drugiej strony mamy do czynienia z dobrami nietrwałymi (jednorazowego użytku) np.: żywność, lekarstwa, środki czystości itp. Do dóbr nietrwałych zaliczać będziemy również konsumowane w momencie ich powstawania usługi konsumpcyjne.
dobra produkcyjne (ang.production goods ), służące do wytwarzania innych towarów i usług. Dobra te zaliczane są również do grupy rzeczowych czynników produkcji, a dokładniej do kapitału rzeczowego. Podobnie jak w przypadku dóbr konsumpcyjnych rozróżniany dobra produkcyjne wielokrotnego użytku (rzeczowy kapitał trwały) oraz dobra produkcyjne, które w procesie produkcji przekształcane są w całości w inne (rzeczowy kapitał obrotowy).
Na podkreślenie zasługuje fakt, że dobra wolne, jako dobra w zasadzie nie wytwarzane przez człowieka, występują w nieograniczonych ilościach i dostępne są bez ponoszenia kosztów ich uzyskania. Dobra te nie stawiają zatem człowieka przed koniecznością dokonywania jakichkolwiek wyborów. Ile chcesz tyle masz. Dlatego też dobra nie są one przedmiotem zainteresowania ekonomii.
Ekonomię interesują jedynie dobra ekonomiczne, które jako dobra rzadkie stawiają nas przed alternatywą: jeśli więcej dobra A, to siłą rzeczy mniej dobra B, a zatem wcześniej czy później musimy rozstrzygnąć problem ilości jednego i drugiego.
Na uwagę zasługuje fakt, że we współczesnym świecie stale i w zastraszającym tempie kurczy się zakres występowania i ilości pożytecznych człowiekowi dóbr wolnych i nieustannie zmniejszają się ich ilości. Mamy coraz mniej nieskażonego powietrza, zdatnej do picia w stanie naturalnym wody, tworzących ekosystem roślin i zwierząt Nic więc dziwnego, że obecnie również dobra wolne stają się przedmiotem zainteresowanie ekonomii.
Czynniki produkcji
Dobra ekonomiczne to wytwarzane przez człowieka z dostępnych i ograniczonych zasobów produkty czyli dobra, które zaspokajają bezpośrednio potrzeby ludzkie, lub służą do produkcji takowych.
Aby otrzymać jakikolwiek produkt, człowiek musi na bazie znanych mu metod wytwarzania (technologii) połączyć w procesach produkcyjnych stojące do jego dyspozycji czynniki produkcji.
Czynniki te klasyfikuje się zazwyczaj na cztery kategorie:
praca (zasoby ludzkie), w tym wykształcenie, umiejętności zawodowe, doświadczenie itd.
ziemia (zasoby naturalne)
kapitał (rzeczowy i finansowy)
technologia wytwarzania konkretnych produktów
Z przedstawionej tu klasyfikacji wyprowadzić można inny podział czynników produkcji. Opisane przez nas czynniki wytwórcze to najogólniej mówiąc materialne i niematerialne środki niezbędne do prawidłowego przebiegu procesu produkcji. Materialnymi czynnikami są: ziemia i pochodzące z niej zasoby naturalne oraz kapitał rzeczowy, niematerialnymi zaś: praca i technologia (know-how) oraz kapitał finansowy. Zauważyć przy tym wypada, iż dla poszczególnych dóbr zawarty w nich udział tych czynników może być całkowicie odmienny.
Praca
Pojęcie „ praca” oznacza działalność ludzką każdego rodzaju: fizyczną i umysłową, wykwalifikowaną i niewykwalifikowaną. Praca to ludzki wysiłek fizyczny lub umysłowy włożony w tworzenie dóbr.
Ilość dostępnej pracy
Wielkość produkcji, a co zatem stopień zaspokojenia ludzkich potrzeb, zależy w ogromnym stopniu od ilości pracowników, których można zatrudnić oraz od ilości godzin, jaką przeciętnie każdy z nich może i chce przepracować.. Każda zmiana długości dnia pracy lub czasu urlopu odbija się na ilości stosowanej przez społeczeństwo pracy. Tak więc, dostępna ilość pracy w danym społeczeństwie zależy od:
liczebności całej populacji danego społeczeństwa
udziału w całej populacji tych, którzy mogą i chcą pracować ( siły roboczej )
przeciętnej ilości godzin przepracowanych przez zatrudnionych w danej jednostce czasu (tydzień roboczy, miesiąc roboczy, dzień roboczy, roboczogodzina )
Efektywność (produktywność) pracy.
Pomimo, że całkowita stojąca do dyspozycji społeczeństwa ilość pracy jest bardzo ważna przy wyznaczaniu wielkości produkcji dóbr i usług w kraju, to jej jakość lub inaczej mówiąc efektywność pracy jest również bardzo istotna.
Efektywność (lub inaczej mówiąc produktywność) pracy jest zazwyczaj mierzona ilością lub wartością produkcji wytworzonej w ciągu jednej roboczogodziny lub w przeliczeniu na jednego zatrudnionego.
Wiele czynników wpływa na poziom produktywność pracy. Najważniejsze z nich obrazuje poniższy rysunek.
Są to:
edukacja i możliwość szkolenia. Ogólny poziom oświaty oraz jego zróżnicowanie, oraz jakość i dostępność systemu doskonalenia zawodowego są to prawdopodobnie najważniejsze czynniki określające produktywność pracy w nowoczesnych gospodarkach.
warunki pracy.
techniczne wyposażenie firm.
sposób zorganizowania firm produkcyjnych
sposób zarządzania firmy
inne czynniki (np. normy zwyczajowe i religijne klimat, itp.)
Pracownicy, którzy są zatrudnieni w firmach stwarzających przyjazne warunki pracy, zachęcające do osiągania lepszych rezultatów, w firmach wyposażonych w nowoczesne środki produkcji, dobrze zorganizowanych i właściwie zarządzanych, są na ogół bardziej produktywni od tych, którzy pracują w firmach gdzie panują warunki nieprzyjazne pracownikowi, źle wyposażonych, źle zorganizowanych i niewłaściwie zarządzanych.
Z pojęciem pracy ściśle wiąże się inne pojęcie, a mianowicie „kapitał ludzki”, przez który rozumiemy posiadaną wiedzę, umiejętności i chęci do pracy, jakimi jednostki ludzkie dysponują w zakresie wykonywania określonych przez technologię czynności w procesie produkcji.
Ziemia
Pojęcie „ziemia„ obejmuje wszelkie dary natury, które są osiągalne dla ludzi, czyli gleby, minerały, lasy, wody oraz wszystkie zawarte w nich dostępne w badanym okresie bogactwa.
Ilość dostępnej ziemi
Zaskakująco mała część powierzchnia ziemi jest dla ludzi dostępna. 72% ziemskiej powierzchni pokrywają oceany, co pozostawia tylko 28 % na lądy. Ale również większa część lądów nie nadaje się do wykorzystania przez człowieka, gdyż pokryta jest lodem, pustynią, dżunglą tropikalną lub niedostępnymi łańcuchami gór.
Również pokłady kopalin są dla człowieka ściśle ograniczone, zarówno z punktu widzenia ich eksploatacji, jak i możliwości odkrywania nowych. Ekonomiści i politycy biją na alarm, że zasoby ropy naftowej, gazu ziemnego, czy innych niezbędnych do produkcji surowców, a nawet czystej wody, już w niedalekiej przyszłości mogą ulec wyczerpaniu. Zużywamy coraz większe ich ilości, podczas gdy stojące do naszej dyspozycji ilości pozostają w zasadzie niezmienione. Wreszcie większość dostępnych nam zasobów surowców naturalnych jest nieodnawialna.
Ziemia dana jest nam przez przyrodę, a zatem istnienie dóbr wolnych i różnego rodzaju surowców nie jest w niczym zasługą człowieka. Ale musimy ciągle pamiętać, że ziemia, pochodzące z niej produkty i surowce są zawsze czyjąś własnością, a zatem za uzyskanie prawa do jej użytkowania lub prawa do użytkowania otrzymywanych z niej produktów i surowców trzeba właścicielom zapłacić odpowiednie wynagrodzenie. Na przestrzeni dziejów społeczeństwa tworzyły różne formy wynagradzania z tytułu własności ziemi. W gospodarce rynkowej z prawem własności do ziemi i jej zasobów wiąże się pojęcie „ renty„. Jest to forma wynagrodzenia należna właścicielom lub osobom mającej prawo do rozporządzania ziemią, czyli płatność dokonywa w zamian za prawo do użytkowanie ziemi bądź eksploatacji jej zasobów.
Przedmiotem zainteresowania ekonomii jest z jednej strony problem związany z ogólną dostępnością ziemi, ale przede wszystkim z jej ograniczonością dla konkretnego wykorzystania. A ilości te mogą się istotnie zmieniać. Ten sam obszar może być wykorzystywany w różnych celach. Powierzchnie pastwisk można zwiększyć kosztem ziemi uprawnej, powierzchnię uprawę buraków można powiększyć kosztem zmniejszenia upraw innych warzyw. Obszary zabudowane można rozszerzać zmniejszając areał ziemi wykorzystywanej do produkcji rolnej.
Kapitał
Kapitał to zasób środków pieniężnych (kapitał pieniężny) i rzeczowych (kapitał rzeczowy), który może być wykorzystany jako czynnik wytwórczy w procesie produkcyjnym. Firmy zgłaszają zapotrzebowanie na kapitał dlatego, że umożliwia on firmom podobnie jak i inne czynniki wytworzenie dóbr i usług zaspakajających w sposób bezpośredni lub pośredni potrzeby ludzkie.
Rodzaje kapitału
Kapitał stojący do dyspozycji przedsiębiorstwa klasyfikuje się jako:
kapitał trwały składający się z rzeczy zużywających się stopniowo w procesie produkcji ale nie zmieniających swej postaci fizycznej. Przykładem mogą być maszyny, budowle, urządzenia .
kapitał obrotowy, czyli dobra i usługi nie tylko zużywające się w procesie produkcyjnym, ale również zmieniające swoją postać. Jedną z pozycji w kapitale zmiennym zajmują będące w dyspozycji firmy środki finansowe.
Rozmiary kapitału
Rozmiary stojącego do dyspozycji społeczeństwa zasobu kapitału podobnie jak rozmiary zasobów pracy czy ziemi wyznaczają granicę możliwej w danym okresie produkcji wszelkiego rodzaju dóbr.
Zwróćmy uwagę na bardzo istotny fakt, że ilość stojących do dyspozycji społeczeństwa dóbr kapitałowych uzależniona jest od tego, z jakiej ilości dóbr zaspakajających bezpośrednio potrzeby społeczeństwo jest skłonne zrezygnować. Mówiąc językiem ekonomicznym poświęcone na rzecz budowy dróg, mostów maszyn, budowli przemysłowych, linii kolejowych itp. nie wyprodukowane w danym okresie dobra konsumpcyjne, są kosztem alternatywnym wykorzystania czynników wytwórczych na powiększenie zasobu kapitału rzeczowego. Rozmiary stojącego do dyspozycji społeczeństwa kapitału zależą zatem od tego w jakim stopniu, ludzie skłonni są zrezygnować z konsumpcji bieżącej na rzecz konsumpcji przyszłej.
Technologia
Wszystkie opisane powyżej czynniki produkcji są niezbędne w procesie produkcyjnym. Ale pozostawione same sobie niczego nie wyprodukują. Trzeba je bowiem połączyć, zorganizować. Stąd wielu ekonomistów podaje jako czwarty czynnik wytwórczy technologię. Obejmuje ona wszelką wiedzę teoretyczną i praktyczną, wszelkie znane i stosowane w procesach produkcji metody wytwarzania.
Z punktu widzenia technologii wytwarzania, wszystkie omawiane przez nas czynniki wytwórcze posiadają cechy wspólne.
Po pierwsze, są komplementarne (wzajemnie uzupełniające się) np. do uruchomienia środków transportu muszą potrzebne jest paliwo czy inny rodzaj energii. Komplementarność często obejmuje całą grupę czynników produkcji np. maszyna nie będzie działała bez miejsca lokalizacji, człowieka i dopływu energii.
Po drugie, są substytucyjne (zastępujące się). Możliwość substytucji rośnie w miarę wydłużania czasu analizy. W krótkim bowiem okresie substytucyjność można rozpatrywać wyłącznie w warunkach istniejącej techniki, w długim okresie zmienia się jednak poziom wiedzy technicznej i technologicznej, odkrywane są nowe zasoby mamy do czynienia z innowacjami technicznymi organizacyjnymi itp.
Po trzecie, cechą wszystkich czynników wytwórczych w gospodarce rynkowej jest to, że ponieważ są zawsze czyjąś własności z ich użytkowanie trzeb płacić. Oznacza to, że ich użytkowanie przynosi dochód jego właścicielowi. Praca dochód zwany płacę, ziemia dochód zwany rentę, kapitał pieniężny dochód zwany procentem, zaś kapitał rzeczowy przynosi właścicielowi zysk.
Poniższe tabele przedstawiają zasoby czynników wytwórczych w Polsce w listopadzie 1994 r.
AKTYWNA EKONOMICZNIE LUDNOŚĆ W WIEKU OD 25 LAT |
||
|
w tys. |
w% |
Ogółem: |
28 903 |
100.0 |
w tym: |
|
|
Aktywni zawodowo |
17 122 |
59.2 |
w tym: |
|
|
Pracujący |
14 747 |
51.0 |
w tym: |
|
|
W pełnym wymiarze czasu |
13 256 |
45.9 |
Bezrobotni |
2 375 |
8.2 |
Bierni zawodowo |
11 781 |
40.8 |
ŚRODKI TRWAŁE W POLSCE W KOŃCU GRUDNIA 1994r |
|||
Ogółem |
|
421 391.2 |
mln. zł |
w tym |
|
|
mln zł |
Budynki i budowle |
|
305 256.0 |
mln zł |
Maszyny, urządzenia i narzędzia |
|
87 017.9 |
mln zł |
Środki transportowe |
|
24 827.6 |
mln zł |
Stopień zużycia |
|
48% |
Źródło: B.Czarny Podstawy ekonomii PWE 1998 s.232
ZASOBY ZIEMI, STOPIEŃ ZUŻYCIA KOPALIN W POLSCE |
||||
ZIEMIA |
KOPALINY |
|||
|
Tys. ha |
% |
mln ton |
|
Ogółem |
31 259 |
100 |
|
|
w tym: |
|
|
|
|
Użytki rolne |
18 690 |
59,8 |
ropa naftowa |
4,30 |
Lasy i zadrzewienia |
8937 |
28,6 |
węgiel kamienny |
61129,00 |
Wody |
830 |
2,7 |
węgiel brunatny |
14287,00 |
Użytki kopalne |
42 |
0,1 |
rudy cynku i ołowiu |
211,00 |
Tereny komunikacyjne |
998 |
3,2 |
rudy miedzi |
3190,00 |
Tereny osiedlowe |
994 |
3,2 |
siarka |
747,00 |
Nieużytki |
505 |
|
sól kamienna |
121557,00 |
|
|
|
wapienie, margle |
17269,00 |
Źródło j .w.
RZADKOŚĆ
Charakterystyczną cechą dóbr ekonomicznych w ogólności a zasobów w szczególności jest ich rzadkość. Wyraża się ona nie tyle w ograniczonym dostępnie i możliwościach wykorzystania czynników wytwórczych, ile w niemożliwości zaspokojenia wszystkich ludzkich potrzeb.
Rzadkość wynika z rozbieżności pomiędzy ogromnymi, zmiennymi i odnawialnymi potrzebami człowieka a możliwością ich zaspokojenia. Dotyczy ona wszystkich części i krajów świata: bogatych i biednych. W każdym społeczeństwie bowiem, ludzie pragną więcej dóbr niż są w stanie w danym okresie wyprodukować. Oczywiście rozwój cywilizacyjno - gospodarczy pozwala nam stopniowo posiadać i używać coraz więcej dóbr i podnosić standard życia, jednak w tym samym czasie ludzkie potrzeby również rosną i to jak się okazuje bardzo szybko, a zatem problem rzadkości nigdy się nie kończy.
Fakt, że zasoby są ograniczone i nie rosną tak szybko jak potrzeby, skłonił niektórych ekonomistów do wyciągnięcia pesymistycznych wniosków. W końcu XIX wieku T. Malthus nie widział możliwości ciągłej poprawy standardu życia. Był on przekonany, że ludzkość rośnie i będzie rosła szybciej (postęp geometryczny) od wzrostu możliwej do uzyskiwanej z niezmiennej powierzchni upraw produkcji żywności (postęp arytmetyczny). Historia wykazała, że się mylił. Po pierwsze ogromnie powiększyły się powierzchnie upraw płodów rolnych. Po drugie istniejące powierzchnie wykorzystywane są wskutek postępu technicznego coraz intensywniej. Po trzecie coraz wyższy standard życia doprowadził w krajach industrialnych i post-industrialnych do spadku stopy urodzeń. Jednocześnie jednak, wysokie i nie malejące stopy przyrostu naturalnego w niektórych częściach Afryki i Azji wywołują obawy, że przewidywania Malthus'a mogą okazać się, przynajmniej w stosunku do tych krajów, słuszne.
Rzadkość
Z tak sformułowanego ekonomicznego problemu rzadkości wynikają pewne, istotne dla naszych dalszych analiz konsekwencje:
Ponieważ nie możemy wytworzyć wszystkich dóbr w takich ilościach, które zaspokoiłyby wszystkie nasze potrzeby, siłą rzeczy musimy zatem nieustannie dokonywać wyboru, w jakich dziedzinach i w jakich ilościach i w jaki sposób należy wykorzystywać dostępne nam, lecz ograniczone czynniki wytwórcze. Ta konieczność nieustannego dokonywania wyborów, czy to na szczeblu jednostki, czy też całego społeczeństwa jest główną przyczyną istnienia ekonomii, nauki badającej zjawisko gospodarowania, czyli inaczej mówiąc badającej jak jednostka i społeczeństwo dokonują wyborów w warunkach nieuniknionej rzadkości .
Rzecz oczywista że koszt alternatywny powstaje tylko wówczas, gdy czynniki produkcji są mobilne tzn. gdy mogą być przenoszone do różnych alternatywnych zastosowań; czyli inaczej mówiąc ,gdy z technicznego punktu widzenia istnieje więcej niż jeden sposób wykorzystania danego czynnika. Mając na względzie zgłaszane potrzeby, możemy zatem rozstrzygać, co będzie wytwarzane przy pomocy mobilnego czynnika Jednocześnie zdajemy sobie sprawę czego nie będziemy w stanie po dokonaniu wyboru wytworzyć.
wybierając jedną możliwość zastosowanie czynników wytwórczych, pozbawiamy się korzyści, jaki można by uzyskać, gdybyśmy dokonali innego wyboru. Z każdym zatem konkretnym wyborem związany są zatem utracone korzyści możliwe do uzyskania przy innym wykorzystania zasobów. Takich utraconych możliwości może być nieskończenie wiele. Najlepszą z nich nazywamy w ekonomii kosztem alternatywnym dokonanego wyboru.
Po trzecie, rozwiązanie problemu: co będzie wytwarzane, implikuje też pytanie: jak ? i dla kogo ? Są to trzy podstawowe problemy, z którymi musi uporać się każde społeczeństwo. W praktyce pytania te oznaczają podejmowanie konkretnych wyborów, równoznacznych z odpowiedziami na pytania:.
Pytanie 1 - „ co będzie wytwarzane? „ wymaga odpowiedzi na pytanie: jakie towary, w jakich ilościach, czego więcej a czego mniej, kiedy i gdzie należy wytwarzać z ograniczonych zasobów ?
Pytanie 2 - „ jak dane dobra będą wytwarzane?” dotyczy metod i technik produkcji, ich pracochłonności lub kapitałochłonności.
Pytanie 3 - „dla kogo wytwarzać z ograniczonych zasobów dobra„ odnosi się do sposobu podziału wytworzonej produkcji między członków danego społeczeństwa i dotyczy np. kwestii pojmowania sprawiedliwości społecznej, sposobów rozdzielnictwa.
Wszystkie społeczeństwa stoją zatem w obliczu tego samego, podstawowego problemu: mając ograniczone zasoby ziemi, pracy, kapitału i technologii nie mogą wyprodukować dostatecznej ilości dóbr i usług, aby zaspokoić wszystkie ludzkie potrzeby, i dlatego muszą zdecydować, w jaki sposób wykorzystać te ograniczone czynniki produkcji. To rozdzielanie czynników pomiędzy różne, alternatywne zastosowania nosi miano alokacji, zaś podejmowanie decyzji o alokacji ograniczonych zasobów nazywać będziemy gospodarowaniem .
WYBÓR I KOSZT ALTERNATYWNY
Przedstawmy obecnie bliżej problem wyboru i kwestię kosztu alternatywnego. Naszym przykładem będzie hipotetyczna firma cukiernicza, która, przy danych zasobach czynników wytwórczych i danej technologii produkcji może alternatywnie produkować bądź ciasteczka bądź galaretki. Firma ta zatrudnia 5 pracowników, których może wykorzystać do wytwarzania obu tych produktów. Jak każdy podmiot musi ona poradzić sobie z problemem ograniczoności zasobów i zdecydować, w jaki sposób będzie wykorzystywać swoje zasoby.
Rozpocznijmy analizę od krótkiego okresu, co oznacza, że co najmniej jeden czynnik produkcji jest stały. Przyjmiemy dla uproszczenia, że nakłady kapitału, ziemi i technologii są niezmienne, a zatem firma dysponuje pewną ilością urządzeń, maszyn, gruntów i konkretną wiedzą techniczno - technologiczną. Nie będziemy więc na razie analizować, co by się stało, gdyby parametry te zmieniły się.
Stojąca przed koniecznością wyboru rozmiarów produkcji firma, musi wziąć pod uwagę wszystkie możliwe kombinacje ( metody ) produkcji ciasteczek i galaretek. Kombinacje te będą się zmieniały na skutek przenoszenia pracowników z jednego rodzaju produkcji, do drugiego.
Dzienne możliwości produkcyjne firmy cukierniczej
KOMBINACJA |
Ilość zatrudnionych przy produkcji galaretek ( Ly)) |
Dzienna produkcja galaretek w sztukach (Y) |
Ilość zatrudnionych przy produkcji ciasteczek ( Lx) |
Dzienna produkcja ciasteczek w sztukach (X) |
A |
5 |
525 |
0 |
0 |
B |
4 |
500 |
1 |
100 |
C |
3 |
450 |
2 |
180 |
D |
2 |
350 |
3 |
210 |
E |
1 |
200 |
4 |
220 |
F |
0 |
0 |
5 |
225 |
Z powyższego zestawienia wynika, że wykorzystując w pełni posiadane zasoby, firma może wytworzyć sześć ilościowych kombinacji ciasteczek i galaretek .Oto one
A 525 sztuk galaretek + 0 sztuk ciasteczek
B 500sztuk galaretek + 100 sztuk ciasteczek
C 450 sztuk galaretek + 180 sztuk ciasteczek
D 350 sztuk galaretek + 210 sztuk ciasteczek
E 200 sztuk galaretek + 220 sztuk ciasteczek
F 0 sztuk galaretek + 225 sztuk ciasteczek
Produkcja tych kombinacji jest osiągalna jedynie przy założeniu, że firma będzie działać efektywnie (tzn. w pełni i w najlepszy znany sposób będzie wykorzystywać posiadane czynniki produkcji). Zauważmy, że do produkcji każdej kombinacji zatrudnionych jest wszystkich pięciu pracowników. Gdybyśmy nie zatrudniali w pełni posiadanych nakładów (np. dalibyśmy zajęcie tylko czterem z zatrudnionych), to działalibyśmy nieefektywnie. Nie moglibyśmy wtedy wytworzyć tak dużych ilości, jakie wynikają z tabeli.
Przyglądając się bliżej ponoszonym przez firmę nakładem i produkcyjnym efektom zauważamy, że w wyniku przenoszenia pracowników z produkcji galaretek do produkcji ciasteczek , rozmiary produkcji rosną tam, gdzie siły roboczej przybywa, a spadają tam gdzie siły roboczej ubywa. Zwiększenie nakładów czynnika pracy powoduje bowiem wzrost produkcji a zmniejszenie - jej spadek.
Przyglądając się bliżej przedstawionym w przykładzie wielkościom nakładów i produkcyjnych efektów możemy zauważyć, że produkcja nie rośnie i nie spada proporcjonalnie do wzrostu lub spadku ilości stosowanych czynników, To bardzo ogólne spostrzeżenie prowadzi nas przedstawienia i wyjaśnienia dwóch podstawowych dla mikroekonomii praw:
pierwsze z nich to prawa malejących przychodów z czynnika zmiennego
drugie, wynikające z pierwszego, to prawo rosnącego kosztu alternatywnego.
Prawo malejących przychodów z czynnika zmiennego
Aby wyjaśnić zasadę działania tego prawa przeanalizujmy w pierwszej kolejności, co dzieje się w naszej firmie z produkcją galaretek. Zwiększenie zatrudnienie o kolejnego pracownika ΔLx=+1, powoduje dodatnie przyrosty produkcjiΔX . Z przykładu liczbowego wynika jednak, że kolejne produkcji są coraz. Pierwszy pracownik spowodował ,że produkcja ciasteczek wzrosła od zera do ΔX= X2 -X1=100 sztuk, drugi przyrost mniejszy bo tylko o 80 sztuk, trzeci o 30, czwarty o 10, zaś a piąty tylko 5. Czym wytłumaczyć to zjawisko i czy ma ono uniwersalny charakter?
Zjawisko to skutek działania prawa malejących przychodów. Zacznijmy od tego ,że działa ono wyłącznie w krótkim okresie, gdy ilość przynajmniej jednego ze stosowanych przez firmę czynników jest stała .W naszym przypadku czynnikiem stałym jest :kapitał rzeczowy i ziemia, zaś czynnikiem zmiennym praca ludzka . W tak określonych warunkach, jeżeli będziemy dodawali kolejno takie same jednostki czynnika zmiennego ΔLx=1 do stałych ilości pozostałych czynników wytwórczych ( kapitału i ziemi ), to uzyskiwane z dodatkowych jednostek pracy przyrosty produkcji będą coraz mniejsze. Czym można tę prawidłowość uzasadnić?
Dobrym przykładem tłumaczącym prawo malejących przychodów może być hektar ziemi, na którym, uprawiający truskawki rolnik zatrudnia coraz więcej osób (zatem ziemia, maszyny i urządzenia są czynnikami stałymi, zaś siła robocza zmiennym ). Zatrudnieni w pierwszej kolejności pracownicy będą się z pewnością przyczyniać się do coraz większego produkcji. Jednak od pewnego momentu, zatrudnianie kolejnej osoby do uprawy truskawek zacznie przynosić coraz mniejsze wzrosty produkcji. Okaże się bowiem, że kolejno zatrudnieni do podlania, opielenia, czy nawiezienia roślinek nie są już w stanie wyraźnie zwiększyć produkcji uzyskiwanej z hektara. Pracownicy zaczną mieć przestoje w pracy ,będą czekać na narzędzie używane w danym momencie przez innych pracowników, a gdy znikną z pola widzenia osoby nadzorującej produkcję zaczną uchylać się od pracy .W efekcie ,gdy zatrudnienie przekroczy poziom krytyczny produkcja zamiast rosnąć zacznie spadać, a zatem kolejne jej przyrosty będą ujemne.
Wróćmy na moment do naszego przykładu liczbowego do produkcji galaretek. Zmniejszanie zatrudnienia powoduje rzecz oczywista spadek produkcji, ale ujemne przyrosty towarzyszące spadkowi zatrudnienia o jednostkę są coraz większe
Nasza aktualna analiza zawiera daleko idące uproszczenia , bowiem jak wykażemy w dalszych rozdziałach, prawo to zaczyna obowiązywać dopiero po przekroczeniu pewnych rozmiarów produkcji i zatrudnienia .Ponadto zaczyna ono działać na różnych poziomach produkcji, w zależności od specyfiki branży i rozmiarów wyposażenia kapitałowego firmy. W analizowanym przez nas hipotetycznym przedsiębiorstwie jego działanie pojawiło się od natychmiast. W małej, relatywnie słabo wyposażonej kapitałowo firmie stosującej nieskomplikowane metody produkcji, już drugi pracownik może przynieść mniejszy od pierwszego przyrost produkcji .
Prawo rosnącego kosztu alternatywnego
Jak już powiedzieliśmy, z każdym wyborem wiąże się tzw. koszt alternatywny. W naszym przypadku może on być mierzony wielkością produkcji, której nie realizujemy, bądź którą redukujemy w celu zwiększenia produkcji innego dobra. Jeżeli zwiększamy produkcję ciasteczek o ΔX, musimy przenieść do niej pracowników zatrudnionych przy produkcji galaretek .Siła rzeczy ich produkcja ulegnie zmniejszeniu ΔY. Utraconą w ten sposób produkcję galaretek możemy traktować jako wyrażony w wielkościach fizycznych koszt alternatywny zwiększenia produkcji ciasteczek. Aby precyzyjnie przedstawić i zanalizować zjawisko kosztu alternatywnego przyjmijmy hipotetycznie, że przesuwamy stopniowo kolejne jednego pracownika Δ LY=-1 z produkcji galaretek do produkcji ciasteczek Δ Lx=+1 . Przesunięcia te powodują dodatni przyrost produkcji ciasteczek przypadający na dodatkowo zatrudnionego ΔX/ΔLx oraz analogicznie ujemny przyrost produkcji galaretek ΔY/ΔLyΔ. Aby ustalić koszt alternatywny zwiększenia produkcji ciasteczek musimy podzielić przez siebie to co tracimy przez to co zyskujemy w efekcie otrzymujemy poniższą relację:
ΔY/ΔLy:ΔX/ΔLx
zaś po jej uproszczeniu koszt alternatywny przedstawić można jako:
ΔY/ΔX
Z przedstawionego we wstępnej części przykładu liczbowego wynika ,że liczony według tej formuły koszt alternatywny produkcji ciasteczek nieustannie rośnie wraz ze wzrostem ich produkcji . Wyprodukowanie pierwszych ΔX=25 sztuk ciasteczek wymaga zatrudnienia jednego pracownika ΔLx=1 Jednakże będzie to możliwe tylko wówczas ,gdy wycofamy go z produkcji galaretek. Siłą rzeczy ich produkcja spadnie a spadek ten w naszym przykładzie w naszym przykładzie wyniesie ΔY=25 sztuk. Z dalszych danych liczbowych wynika, ze zatrudnienie drugiego pracownika przyniesie z kolei wzrost produkcji galaretek już tylko ΔX= 80 . Jednocześnie wycofanie jednego pracownika z produkcji galaretek spowoduje większy bo ΔY=50 sztuk spadek produkcji galaretek. Zatrudnienie kolejnego trzeciego pracownika spowoduje wzrost produkcji ciasteczek o ΔX=30 ,ale wycofanie go z produkcji galaretek spowoduje jeszcze większy jej spadek bo o ΔY=100 sztuk .Z dalszych obliczeń jednoznacznie wynika, ze w miarę rozszerzania produkcji galaretek relacjaΔY/ΔX ,czyli ilość jednostek dobra Y z których musimy zrezygnować, by wytworzyć dodatkową jednostkę dobra X ,jest coraz większa. Koszt alternatywny produktu wytwarzanego w coraz większych ilościach rośnie.
Opisany przez nas powyżej koszt alternatywny w postaci ΔY/ΔX informuje nas również w jakich proporcjach ilościowych jeden produkt przemienia się w drugi Chodzi tu oczywiście nie o przekształcenia typu alchemicznego np. ołowiu w złoto, tylko ilościowe skutki technicznych i organizacyjnych przesunięć kolejnych jednostek zasobu czynnika zmiennego(pracy) od jednego(galaretka) do drugiego(ciasteczka) zastosowania. Zamiana jednego produktu w drugi określana jest w ekonomii w analogii do zjawisk z dziedziny fizyki mianem transformacji, zaś określone przez koszt alternatywny relacje zamienne jednego dobra w drugie, nazywać będziemy od tej pory krańcową techniczna stopą transformacji.
KRZYWA TRANSFORMACJI
Wszystkie te omówione powyżej i zilustrowane przykładem liczbowym zależności można przedstawić graficznie Jeśli naniesiemy na układ współrzędnych kombinacje ilościowe produkcji naszych dwóch dóbr galaretek X i ciasteczek Y to otrzymamy zbiór punktów. Punkty te można połączyć jedną linią. Gdy ich ilość jest skończona, jak w naszym przykładzie, otrzymamy składającą się ze skończonej ilości odcinków, linię łamaną. Gdy natomiast ilość punktów jest nieskończenie duża otrzymamy linię ciągłą. Zwróćmy uwagę, że jej nachylenie w dowolnym punkcie lub na łuku mierzy stosunek ΔY/ΔX ,czyli znana nam już krańcowa stopa transformacji jednego dobra w drugie. W przypadku linii ciągłej jest to wartość tangensa kąta nachylenia linii stycznej do krzywej transformacji. Natomiast w przypadku linii łamanej mierzymy je nachyleniem każdego z odcinków tworzących krzywą transformacji.
Zamieszczone poniżej krzywe przedstawiają krzywe transformacji w wariancie linii ciągłeji łamanej.
Dobro Y Dobro Y
a
α b α b
α c α c
α α d
Dobro X Dobro X
Może wydać się mało realistyczne ograniczanie wyboru możliwości wytwarzania wyłącznie do dwóch produktów. Jednak uproszczenie takie nie odbiega tak bardzo, jak mogłoby się wydawać, od rzeczywistości. Ekonomia bowiem posługuje się pojęciem dobra złożonego, które reprezentuje łącznie wszystkie inne, poza jednym dobra. Jeżeli np. z dobro główne uznamy ciasteczka, to dobrem złożonym będą wszystkie pozostałe możliwe do wytworzenia w firmie wyroby np. lody, placki, czy galaretka.
Zastanówmy się przez moment nad kształtem krzywej transformacji Na naszym rysunku jest to linia wypukła na zewnątrz początku układu współrzędnych. Co może uzasadniać ten przyjęty przez nas apriorycznie kształt?. Wynika on z przyjęcia założenia, ze analiza przeprowadzana jest okresie krótkim, w dodatku w warunkach działania prawa malejących przychodów lub co na jedno wyjdzie prawa rosnącego kosztu alternatywnego. Ponieważ koszt alternatywny, czyli stosunek ΔY/ΔY, mierzy nachylenia krzywej transformacji i jednocześnie koszt alternatywny, a ten ostatni rośnie dla każdej dodatkowo uzyskanej jednostki produkcji dobra X zatem rośnie również nachylenie krzywej transformacji, a krzywa z rosnącym nachyleniem, musi być wypukła na zewnątrz początku układu. Gdyby koszt alternatywny był stały lub co na jedno wychodzi , gdyby produktywność pracy ΔY/ΔLy i ΔX/ΔLx, przy przesuwaniu zasobów pracy do alternatywnych zastosowań były stałe, krzywa transformacji miałaby kształt linii prostej. Gdyby natomiast z jakiś względów przyrosty produkcji ciasteczek były rosnące dla ciasteczek a galaretek malejąc krzywa transformacji byłaby linią wypukłą w kierunku początku układu współrzędnych.
Krawędź możliwości produkcyjnych
Krzywa transformacji posiada jeszcze inną przydatną przy analizie zagadnienia ekonomicznej efektywności właściwość. Oddziela ona kombinacje osiągalne z danych zasobów od kombinacji nieosiągalnych. Zapewne tego względu nazywana jest ona również krawędzią możliwości produkcyjnych (ang production possibility frontier).
Wszystkie kombinacje leżące na krzywej i wewnątrz niej są możliwe do osiągnięcia. Dzielą się one jednak na efektywne, które wytwarzane są przy pełnym wykorzystaniu stojących do dyspozycji czynników wytwórczych i nieefektywne, charakteryzujące się częściowym bezrobociem czynników wytwórczych. Wszystkie kombinacje leżące na krzywej możliwości produkcyjnych są zatem efektywne, gdyż do ich wytworzenia musimy zatrudnić wszystkich 5 pracowników. Wszystkie kombinacje leżące wewnątrz są nieefektywne, gdyż nie wykorzystują w pełni posiadanych zasobów. Dla produkcji np. kombinacji G zawierającej 200 galaretek i 100 ciasteczek, musimy wykorzystać 1 + 2 = 3 pracowników, a posiadamy pięciu.
Produkcja galaretek Y
600 H
525
200 G
Produkcja ciasteczek X
100 225
Wszystkie natomiast kombinacje leżące na zewnętrz krzywej możliwości produkcyjnych są nieosiągalne dla producenta w danym czasie i przydanej technologii produkcji i danych zasobach. Jeżeli podtrzymujemy stałość czynników produkcji w krótkim okresie, to ich rozmiary i produktywność wykreślają maksymalną możliwą produkcję, której nie da się przekroczyć w danych warunkach. Np. kombinacja H zawierająca 600 sztuk galaretek i 225 sztuk ciasteczek wymagałaby wykorzystania pracy 10 osób, a mamy do dyspozycji maksymalnie tylko pięciu mobilnych pracowników a w dodatku ilości pozostałych niemobilnych (nieprzenośnych) czynników wytwórczych również pozostają niezmienione.
Dobro Y
YA A
B
YB
Dobro X
XA X B
Krzywa możliwości produkcyjnych dobrze ilustruje interesujące ekonomię zjawisko rzadkości. Można ją również wykorzystywać jako narzędzia przedstawiające w uproszczony sposób problemy różnego rodzaju wyborów ,przed jakim staje pojedynczy podmiot ,czy całe społeczeństwa ,a nawet analizować ich mikro i makroekonomiczne skutki. Krzywa możliwości produkcyjnych pokazuje jakie są alternatywne maksymalne możliwości produkcji oraz że w warunkach ograniczoności zasobów każdemu wyborowi towarzyszy zawsze jakiś koszt alternatywny. Najlepiej to widać, gdy przesuwamy się wzdłuż krawędzi możliwości produkcyjnych. Przechodząc z jednego punktu do drugiego obserwujemy występowanie ekonomicznej zasady „coś za coś ”(ang trade off).
Przejście na krzywej transformacji z punktu A do punktu B oznacza zwiększenie produkcji dobra X kosztem redukcji produkcji dobra Y. Utracona produkcja dobra Y jest kosztem alternatywnym przesunięcia zasobów. Koszt alternatywny pojawi się zawsze w warunkach pełnego, efektywnego wykorzystania czynników wytwórczych.
Nieefektywne wykorzystanie zasobów, ilustrowane jest wewnątrz krzywej możliwości produkcyjnych (punkt D). W takich warunkach, powiększenie produkcji jednego z dóbr jest możliwe, nie kosztem redukcji produkcji innego towaru, lecz przez zwiększenie nakładów czynników wytwórczych o zasoby dotychczas bezrobotne. Nie działa zatem zasada „coś za coś”, nie występuje kategoria kosztu alternatywnego.
Dobro Y
D1
D2
D3
D
Dobro X
Z powyższego wykresu wynika, że wychodząc z punktu D na krawędź , w którym ma miejsce niepełne wykorzystania możliwości produkcyjnych likwidując bezrobocie czynników wytwórczych, można zwiększać produkcję dobra Y przechodząc do punktu D1, dobra X przechodząc do punktu D3 lub obu dóbr naraz przechodząc do punktu D2 , nie ponosząc przy tym żadnego kosztu alternatywnego.
PRZESUNIĘCIA KRAWĘDZI MOŻLIWOŚCI PRODUKCYJNYCH
Krzywą możliwości produkcyjnych analizowaliśmy pod kątem okresu krótkiego gdy wszystkie czynnik produkcji są stałe i tylko niektóre (praca) mobilne . W krótkim okresie granica możliwości produkcyjnych wykazuje niezmienne ilości czynników produkcji, z których przy najlepszych staraniach można wytworzyć maksymalnie pewne ograniczone ilości dóbr i usług.
Zmiany granicy możliwości produkcyjnych dotyczą (poza kataklizmami) okresu długiego, w którym nie ma stałych czynników.
W długim okresie z nich mogą się bowiem zmienić nakłady wszystkich czynników, wskutek postępu technicznego zmieniają się również stosowane technologie, możliwe ponadto są różnorodne zmiany w procesach produkcyjnych. W długim okresie można:
zmniejszyć nakłady niezbędne do wyprodukowania danych dóbr, stosując innowacje w technikach produkcji i sposobach zarządzania
zwiększyć ilości czynników produkcji
Przejawem tych zachodzących nieustannie i równocześnie zmian jest przesunięcie krzywej możliwości produkcyjnych w prawo.
Załóżmy, że na skutek wprowadzenia innowacji w metodzie produkcji ciasteczek i galaretek wzrosły możliwości produkcji obydwu tych produktów. Efektem tego są następujące wyniki
KOMBINACJA |
Ilość zatrudnionych przy produkcji galaretek |
Dzienna produkcja galaretek w sztukach |
Ilość zatrudnionych przy produkcji ciasteczek |
Dzienna produkcja ciasteczek W sztukach |
A |
5 |
550 |
0 |
0 |
B |
4 |
525 |
1 |
110 |
C |
3 |
475 |
2 |
190 |
D |
2 |
350 |
3 |
220 |
E |
1 |
250 |
4 |
230 |
F |
0 |
0 |
5 |
235 |
Graficzną ilustracją tego postępu jest przesunięcie krzywej możliwości produkcyjnych na prawo.
Produkcja galaretek Y
550
525
Produkcja ciasteczek X
225 235
ŹRÓDŁA POSTĘPU GOSPODARCZEGO
W warunkach ograniczonych zasobów i nieograniczonych ludzkich potrzeb, ludzie wykazali się bardzo twórczym podejściem w poszukiwaniu sposobów maksymalnego wykorzystania rzadkich zasobów i rozszerzaniu swoich możliwości produkcyjnych. Wśród szerokiej gamy sposobów, które zostały zastosowane, niektóre zasługują na wyróżnienie.
Substytucja zasobów
Do zwiększenia możliwości produkcyjnych przyczynia się m.in. zastępowanie jednych zasobów, drugimi. Odkryte nowe zasoby pozwalają zastąpić zasoby rzadsze i trudniej dostępne. I tak np. chemicy wynaleźli sztuczne nawozy w celu zwiększenia produktywności ziemi uprawnej i uzyskania większej powierzchni gruntów na rzecz innych zastosowań. Poszukiwacze ropy naftowej wynaleźli i opracowali sposób wykorzystania jej jako substytutu ograniczonej energii ludzkiej i zwierząt. W obecnych czasach naukowcy wynaleźli kolektory energii słonecznej dla zastąpienia kurczących się zasobów paliw węglowodanowych. Przykładów substytucji można by mnożyć bez końca.
Korzyści z powiększania skali produkcji
Produkcja na wielką skalę może w efekcie zmniejszyć koszty jednostkowe produkcji. Korzyści skali pojawiają się wówczas , gdy wzrost zużycia zasobów, powoduje większe niż proporcjonalne przyrosty produkcji. W takiej sytuacji przeciętne koszty ulegają redukcji. Produkcja na wielką skalę umożliwia przy tym zastosowanie zautomatyzowanych, bardzo wydajnych i szybkich maszyn. Np. jeżeli duże komputery mogą być wykorzystane przez 24 godziny na dobę, ich szybkość liczenia - setki tysięcy działań na sekundę - spłaca nakłady poniesione na ich zakup. Gdy są one w pełni wykorzystane, ich koszt na jednostkę obliczeń jest niższy, niż koszt liczenia na standardowym kalkulatorze biurowym.
Podział pracy
Podział pracy to sposób organizacji procesów wytwórczych w społeczeństwie, polegający na wyodrębnieniu się grup zajmujących się wytwarzaniem określonych produktów (społeczny podział pracy) lub wykonujących określone czynności przy wytwarzaniu tego samego produktu ( techniczny podział pracy).
Nawet w gospodarce prymitywnej ludzie uczą się z biegiem czasu, że od sytuacji, w której każdy wszystko robi miernie, lepszy jest podział pracy - lepiej, aby ludzie powolni zajęli się łowieniem ryb, szybcy i sprawni - łowami, inteligentni zaś leczeniem, przy czym wszyscy wymienialiby to, co sami robią, na to czego potrzebują.
Podział pracy istniał już w społeczeństwach prehistorycznych był to naturalny podział pracy, wynikający z płci i wieku.
Wzrost ilości i różnicowanie się dóbr doprowadziły do rozwoju wymiany a w efekcie do społecznego podziału pracy, który przebiegał w trzech fazach. Pierwszy społeczny podział pracy polegał na rozdzieleniu się uprawy roli i pasterstwa i miał miejsce u schyłku wspólnoty pierwotnej. Drugi społeczny podział pracy doprowadził we wczesnym niewolnictwie do wyodrębnienia się z rolnictwa rzemiosła. W wyniku trzeciego podziału pracy u schyłku niewolnictwa, powstała grupa zajmująca się wyłącznie pośrednictwem w wymianie towarowej - kupcy. W każdej z wymienionych grup dokonywały się dalsze specjalizacje w wytwarzaniu wyodrębnionych produktów rzemieślniczych, usług i handlu.
Techniczny podział pracy jest z kolei następstwem postępu technicznego i rozwoju produkcji. Polega ona na podziale procesu produkcyjnego na zespoły czynności lub czynności pojedyncze wykonywane przez wysoko wykwalifikowanych pracowników, wyposażonych w bardziej skomplikowane narzędzia i maszyny. W efekcie nastąpiło przejście od produkcji rzemieślniczej do masowej produkcji przemysłowej.
Specjalizacja pracy i wymiana
Gospodarki w miarę rozwoju stają się coraz bardziej wyspecjalizowane. Podział pracy umożliwia rozbicie każdego zadania produkcyjnego na mniejsze fragmenty, które robotnik może lepiej opanować i szybciej wykonywać. Specjalizacja wynika tylko częściowo z zrodzonych umiejętności pracowników, w jeszcze większym jednak stopniu z rosnącej tendencji do stosowania okrężnych metod produkcji, wymagających wielu specjalistycznych umiejętności. Specjalizacja umożliwia każdej jednostce najkorzystniejsze wyzyskanie wszelkich specyficznych różnic w kwalifikacjach czy w zasobach. Opiera się ona na interpersonalnych różnicach w zdolnościach, a jednocześnie różnice te uwypukla i przyczynia się do powstania nowych.
Uproszczenie funkcji, które umożliwia specjalizacja, staje się podstawą mechanizacji i pracooszczędnego wykorzystania kapitału. Równocześnie specjalizacja pozwala uniknąć marnotrawnego mnożenia narzędzi, które byłoby konieczne, gdyby każdy musiał wykonywać wszystkie czynności.
Ażeby zilustrować zwiększające wydajność oddziaływanie specjalizacji można podać klasyczny przykład produkcji szpilek. Jedne robotnik mógłby w najlepszym razie wyprodukować parę tuzinów, niezbyt dobrych szpilek w ciągu dnia. Kiedy jednak niewielką grupę robotników podzielimy w zależności od poszczególnych funkcji, mogą oni wytworzyć dziennie setki tysięcy idealnych szpilek.
Istotę specjalizacji odzwierciedla także nowoczesna linia montażowa w produkcji samochodów, gdzie pojazdy przesuwają się po taśmie, a robotnicy wykonują wysoce wyspecjalizowane funkcje. Rezultatem tego jest ogromny wzrost wydajności pracy w wielu gałęziach przemysłu.
Nadmiar specjalizacji może być jednak niezdrowy. Pomimo swej efektywności, specjalizacja może bowiem sprawić, że praca stanie się nudna i będzie wydawać się bezcelowa. Skrajna specjalizacja oznacza, że robotnik wykonuje jedną tylko czynność: klasyczny film Chaplina „ Nasze czasy „, pokazujący robotnika spędzającego całe życie na przykręcaniu śruby nr. 999 na nieubłaganie przesuwającej się linii montażowej, pokazuje niebezpieczeństwo nadmiernej specjalizacji. Specjalizacja może zdławić rozwój osobowości. Ktoś, kto sprzedaje cały dzień samochody, może rychło ograniczyć swój słownik do terminów dotyczących części silnika i osi kół. Może okazać się też bardzo niebezpieczna dla robotnika postanawiającego zmienić pracę. Zdarza się bowiem, że nie może one znaleźć nowego miejsca zatrudnienia ze względu na swoje „ nietypowe” doświadczenie zawodowe.
Ze specjalizacją związany jest również problem wzajemnego uzależnienia jednostek. We współczesnym społeczeństwie gospodarującym proces ten wzmógł się do niezwykle wysokiego stopnia. Nikt z nas nie wytwarza drobnej nawet cząstki dóbr, które konsumujemy. W średniowieczu rzemieślnik wytwarzał jeden produkt i wymieniał go na wiele innych. Dzisiaj wielu robotników nie wytwarza dobra finalnego, ktoś może robić wyłącznie sznurowała do butów, a ktoś śrubkę 999. W zmian za to pracobiorca otrzyma dochód pozwalający mu na zakup dóbr pochodzących z całego świata. A zatem specjalizacja pociąga za sobą pełne wzajemne uzależnienie. Kiedy upadł szach Iranu, ceny ropy naftowej i inflacja wystrzeliły w górę, a dla jej zwalczania System Rezerwy Federalnej musiał podnieść stopy procentowe. Konsekwencją był ogólnogospodarczy kryzys, wskutek którego ludność Brazylii i Czadu znalazła się na krawędzie bankructwa a nawet głodu.
Niedogodności związane z rzadkością mogą być zmniejszone przy pomocy handlu. Umożliwia on bowiem zmianę dóbr i usług, które są mniej cenione na te dobra i usługi, które posiadają większą użyteczność. Handel zwiększa możliwości specjalizowania się poszczególnych jednostek, zwiększenie skali ich gospodarowania oraz korzystania z wynikających stąd korzyści skali. Najważniejsze być może jest to, że handel powoduje powstawanie korzyści, które ludzie uzyskują w wyniku dokonywanych oszczędności na nakładach czynników produkcji.
Podstawą specjalizacji i wymiany handlowej mogą być niższe koszty wytwarzania czyli tzw. przewaga absolutna w kosztach produkcji .Jeżeli np. podmiot A potrzebuje na wytworzenie dobra X mniej czasy pracy niż podmiot B, zaś podmiot B potrzebuje mniej czasu na wytworzenie dobra Y niż podmiot A pomiędzy nimi może dojść do korzystnej dla obu stron wymiany i specjalizacji w oparciu o absolutne różnice w kosztach wytwarzania
Do specjalizacji i wymiany może jednak dojść nawet wtedy, gdy jeden z nich potrzebuje więcej czasu do wytworzenia każdego z wymienionych produktów. Wystarczy by jeden z nich miał nad drugim przewagę komparatywną w produkcji jednego z wyrobów. Przewaga komparatywna oznacza względnie niższy koszt produkcji. Analizując to na krzywej transformacji dochodzimy do konkluzji, że przewaga ta występuje wówczas gdy analizowany podmiot wytwarza dany produkt po niższym koszcie alternatywnym
Zilustrujmy to przykładem liczbowym.
Osoba
|
Liczba orzechów na godzinę i czas wytworzenia orzecha |
Liczba ananasów na godzinę i czas wytworzenia ananasa
|
Fred |
4 60:4=15 min. |
8 60:8 =7,5 min. |
Harry |
6 60:6=10 min. |
24 60:24 =2,5 min. |
Wyobraźmy sobie świat, w którym na dwóch leżących w bliskim sąsiedztwie wyspach żyją dwie osoby Fred i Harry. Wyobraźmy sobie, że mogą oni tam wytwarzać tylko dwa dobra: orzechy kokosowe i ananasy. Wyobraźmy sobie, że dysponują oni jednakową ograniczoną ilością 300 roboczogodzin, które w momencie wyjścia czyli przed rozpoczęciem wymiany i specjalizacji rozdysponowują w sposób następujący 100 godzin na orzechy 200 godzin na ananasy .
W ciągu jednej godziny Fred jest w stanie wytworzyć cztery orzechy kokosowe lub osiem ananasów. Na wytworzenie jednego kokosa potrzebuje 15 min, zaś wytworzenie jednego ananasa zajmuje mu 7,5 min. Sprawniejszy fizycznie Harry osiąga w obu dziedzinach lepsze efekty produkcyjne .W jednej godzinie może alternatywnie wytworzyć sześć orzechów kokosowych lub dwadzieścia cztery ananasy. Wytworzenie jednego kokosa zabiera mu tylko 10 min. zaś jednego ananasa tylko 2,5 min.Z rachunku nakładów czasu pracy wynika, że Fred wytwarza oba dobra drożej niż Harry. Czy oznacza to że nie dojdzie specjalizacji i korzystnej dla obu stron wymiany ?
. Pomimo tych niekorzystnych dla Freda różnic Harremu może opłacać się wyspecjalizować się w produkcji tylko jednego z dób i uzyskane nadwyżki wymieniać z Fredem . Podobnie Fredowi może opłacać się specjalizacja i wymiana Wreszcie wskutek podjętej specjalizacji i wymiany każdy z osobna i razem mogą osiągnąć wymierne ilościowe korzyści przesuwające ich krzywe możliwości w prawo. Aby wyjaśnić jak to jest możliwe musimy posłużyć się pojęciem kosztów względnych czyli inaczej mówiąc porównawczych oraz wyjaśnić na czym polega przewaga komparatywna w produkcji
Z przedstawionego powyżej rachunku wynika ,że do wytworzenia jednego kokosa Fred potrzebuje 1: 1,5 raza więcej czasu od Harrego ,czyli produkuje 1,5 raza drożej .Natomiast wyprodukowanie jednego ananasa Fredowi 7,5 :2,5= 3 więcej czasu. Z przeprowadzonych porównania wynika ,że Fred wytwarza względnie taniej kokosy i w ich produkcji powinien się specjalizować .
Do identycznego wniosku dojdziemy, gdy porównamy ilości czasu używanego przez oba podmioty Z obliczeń wynika ,że Fred na wyprodukowanie jednego kokosa potrzebuje 15:7,5= 2 dwa razy więcej czasu niż na wytworzenia jednego ananasa. Harry natomiast na wyprodukowanie jednego koksa potrzebuje 10min : 2,5min= 4 cztery razy więcej czasu.. Ponownie dochodzimy do wniosku, że Fred produkuje względnie taniej kokosy niż ananasy . Analogicznie Harry wytwarza ananasy względnie taniej niż Fred.
Osoba
|
Liczba orzechów przed wymianą |
Liczba ananasów przed wymianą
|
Fred |
4x 100godz= 400 |
8 x200godz = 1600 |
Harry |
6 x100godz= 600 |
24 x200godz = 4800 |
Razem 200 1000 200 6400
Aby mogło dojść do specjalizacji produkcji Fred i Harry muszą chcieć wymieniać wytwarzane prze siebie produkty, aby chcieli wymieniać muszą z wymiany czerpać korzyści .Toczy i jakie będą korzyści zależy od relacji wymiennych. Zastanówmy się najpierw jakie relacje wymienne mogą zadowolić każdą ze stron ? W celu dokładnego wyjaśnienia tego problemu wprowadzimy do naszej analizy znane nam pojęcie kosztu alternatywnego i krzywej transformacji
FRED HARRY
Orzechy Orzechy
1600
400 α
α Anansy Anansy α
600 4800
tg α = Δ Y/ Δ X=1/1.5 tg α =Y/X=1/3
Fred wytwarza w jednej godzinie alternatywnie albo 4 orzechy albo 6 ananasów .Jeżeli zatem zdecyduje się na produkcję jednego orzecha więcej pozbawia się tym samym możliwości produkcji i konsumpcji 1,5 ananasa. Oznacz to, że u Freda kosztem alternatywnym wytworzenia jednego orzecha są 1,5 anansa. Jeżeli Fred uzyskałby w wymianie z Harrym tylko 1,5 ananasa za dodatkowo wytworzonego kokosa, jego sytuacja materialna nie zmieniłaby się czyli wymiana nie przyniosła by mu żadnych korzyści. Natomiast sytuacja jego poprawi się by się, gdy za jednego kokosa uzyska w wymianie więcej niż 1,5 np. dwa ananasy. Rezygnując z produkcji 1,5 ananasa uzyskuje możność wyprodukowania dodatkowego orzecha, którego następnie wymienia na ananasy. W rezultacie wymiany ma przy niezmienionej ilości kokosów 0,5 ananasa więcej niż przed wymianą Jego krzywa możliwości produkcyjnych przesunęłaby się wskutek wymiany na prawo. Powstaje natychmiast pytanie, czy Harry, jedyny partner do wymiany, skłonny będzie zapłacić za jednego orzecha aż tyle, skoro może wyprodukować taniej zarówno orzechy jak i ananasy?
Harry wytwarza w jednej godzinie alternatywnie albo 8 kokosów albo 24 ananasy. Jeśli zdecyduje się wytworzyć dodatkowo 8 kokosów musi zrezygnować z produkcji 24 ananasów. Inaczej mówiąc u Harrego koszt alternatywny jednego orzecha wynosi 3 ananasy. gdyby Harry z jednego kokosa płacił Fredowi trzy ananasy jego sytuacja materialna pozostała by bez zmiany zatem wymiana nie miałaby by sensu. Harry zrezygnuje z produkcji kokosów i zajmie się tylko uprawą ananasów, jeżeli jeden orzech kupi za mniej niż trzy ananasy np. gdy zapłaci za niego tylko 2,5 ananasa. Wskutek korzystnych relacji wymiennych jego sytuacja materialna poprawia się . Każde zmniejszenie produkcji kokosów o jedną sztukę pozwala mu wyprodukować dodatkowe trzy ananasy .Ponieważ na zakup utraconego wskutek przesunięcia zasobów orzecha musi wydać tylko 2,5 ananasa uzyskuje dodatkowo 0,5 ananasa.
Jeżeli obaj będą specjalizować w produkcji , w której mają przewagę komparatywną i następnie podejmą handel między sobą, każdy z nich może na tym na tym skorzystać.
Tak więc jeśli zgodzą się na wzajemną wymianę orzechów na ananasy w relacji 1:2.5 obaj poprawią swoją sytuację materialnąi ich całkowita konsumpcja wzrośnie.
Osoba
|
Liczba orzechów po specjalizacji |
Liczba ananasów po specjalizacji i wymianie
|
Fred |
4 x 300godz= 1200 |
|
Harry |
|
24 x 300godz = 7200 |
Razem 300 1200 300 7200
FRED + HARRY PRZED I PO SPECJALIZACJI
1200
1000
α α
6400 7200
Przed specjalizacją Po specjalizacji
Dzięki specjalizacji i wymianie Fred i Harry przesunęli się każdy z osobna bliżej do granicy swoich łącznych możliwości produkcyjnych. Wykorzystali swe rzadkie zasoby bardziej efektywnie, niż mogliby to uczynić , gdyby do wymiany nie doszło.
Specjalizacja i wymiana prowadzi ponadto z reguły do rozszerzenia skali produkcji ,co rzecz oczywista wskutek zjawiska korzyści skali, spowoduje dodatkowe przesunięci na prawo krzywej możliwości produkcyjnych.
Pieniądz
Pierwotnym rodzajem wymiany był barter. Wymiana towar na towar. Jednak jego niedogodności doprowadziły do powstania pieniądza. Cechami dobrego pieniądza są trwałość, wytrzymałość, wygoda w użyciu i transporcie, dobra podzielność na mniejsze jednostki ,stabilna siła nabywcza.
Pieniądz spełnia w gospodarce kilka ważnych funkcji.
jako jednostka obrachunkowa ( pozwala sprowadzić wartość wszystkich towarów i usług do jednego mianownika )
jako powszechnie akceptowany środek płatniczy (przy czym niezbędnym warunkiem funkcjonowania pieniądza w tej funkcji jest pewność, że zachowa on swoją wartość)
jako środek gromadzenia i przechowywania bogactwa czyli tezauryzacji
jako jednostka rozliczeniowa (ceny podawane w pieniądzu)
Gospodarka towarowo - pieniężna ułatwiła proces wymiany, dzięki towarzyszącej wymianie specjalizacji wzrastały możliwości produkcyjne poszczególnych społeczeństw i gospodarki światowej jako całości
Ponadto na przestrzeni dziejów gospodarczych człowieka obserwujemy zjawisko nieustannej dematerializacji pieniądza ,co pozwało uwalniane z jego produkcji zasoby kierować do innych zastosowań, w efekcie krzywa możliwości produkcyjnych przesuwała się wraz z jego ewolucją w prawo.
Akumulacja kapitału ; wybór dobra inwestycyjne - konsumpcyjne
Wyobraźmy sobie społeczeństwo żyjące z rybołówstwa .Ilość złowionych konsumowanych ryb zależy od ilości ludzi zdolnych do pracy ,ilości czasu jaki tradycja i religia pozwala im poświęcić na łowienie ryb, od predyspozycji indywidualnych oraz umiejętności współpracy. W miarę jak zwiększa się ilość jego członków potrzeby konsumpcyjne rosną. Powtarzanie tradycyjnych metod połowu oznacza że ilość konsumowanych przez społeczeństwo ryb będzie rosła co najwyżej proporcjonalnie do wzrostu liczby aktywnych przy połowach członków naszego społeczeństwa.
Produkcję i konsumpcję można teoretycznie zwiększyć wydłużając czas pracy. Jeżeli nie jest to możliwe, pozostaje inny sposób. Można zamiast łowienia za pomocą samych rąk zastosować wędki czy sieci, czyli zacząć używać tzw. dóbr kapitałowych, inaczej zwanych inwestycyjnymi. Aby się nimi posługiwać należy je uprzednio wytworzyć ,kupić czy zdobyć na wyprawie wojennej Jeżeli społeczeństwo nasze zdecyduje się na ich produkcję, a ilość czasu przeznaczanego na prace pozostaje niezmieniona , to części ludzi łowiących ryby musi przejść do produkcji dóbr inwestycyjnych(kapitałowych ) ,która z zera wzrośnie o Δ I =I1 - I0 .
W efekcie ilość ludzi zatrudnionych przy połowach zmniejszy się ,produkcja ryb spadnie a bieżąca konsumpcja ulegnie w tym momencie zmniejszeniu o - ΔK = K1 - K0 .Na krótką W wyniku transformacji dóbr konsumpcyjnych w inwestycyjne sytuacja ekonomiczna naszego społeczeństwa zamiast poprawić się pogorszyła się.
Dobra konsumpcyjne K
K2
K0 Ko
K1 K1
ΔI
I I
I0 I1
W dłuższy okresie,, gdy społeczeństwo nasze zacznie stosować wytworzone uprzednio sieci produkcja, ryb wzrośnie, a wraz z nią wzrosną możliwości konsumpcyjne naszego społeczeństw. Maksymalna w nowych warunkach konsumpcja może osiągnąć poziom K2 a zatem może zwiększyć się o ΔK=K2-Ko. Aby to jednak było możliwe w przyszłości konieczne jest ograniczenie bieżącej konsumpcji do poziomu K1
Inwestycje w długim okresie bez wątpienia zwiększając majątek produkcyjny zwiększają możliwości produkcyjne, czego wyrazem jest przesunięcie w prawo krzywej możliwości produkcyjnych,
Wytwarzane bieżąco dobra inwestycyjne nie dają natychmiastowego efektu produkcyjnego; w sposób bezpośredni lub pośredni doprowadzą one do wzrostu produkcji dóbr konsumpcyjnych dopiero w przyszłości i do przesunięcia krzywej możliwości produkcyjnych w prawo.
Aby utrzymać produkcję na niezmienionym poziomie konieczna jest naprawa zepsutych sieci i zastępowanie zużytych nowymi .Oznacza to że aby utrzymać niezmieniony poziom konsumpcji K2 społeczeństwo nasze będzie musiało nieustannie przeznaczać część swoich zasobów pracy do produkcji sieci czyli nieustannie wytwarzać dobra inwestycyjne na poziomie I1. Jest to dolna granica udziału dóbr inwestycyjnych w całości produkowanych przez nasze społeczeństwo dóbr. Jeżeli społeczeństwo będzie nieustannie uzupełniać ubywające wskutek zużycia produkcyjnego sieci będzie mogło utrzymać produkcje i konsumpcje na nowym wyższym niż poprzednio poziomie
Aby jednak konsumpcja ryb mogły rosnąć niezależnie od wzrostu liczebności naszego społeczeństwa, czyli na głowę mieszkańca (per capita), niezbędna jest dalsza produkcja sieci.. To z kolei wymaga przeznaczenia dodatkowej ilości organicznego zasobu pracy na ich wytworzenie, a to wymaga nowych wyrzeczeń się bieżącej konsumpcji. Mówiąc współczesnym językiem ekonomicznym finansów i pieniądza, to o ile zwiększy się przyszła konsumpcja, zależeć będzie od tego, ile skłonne jest ono dziś zaoszczędzić. Zaoszczędzone, czyli nie wydane na konsumpcję środki finansowe mogą być wydane na tworzenie nowego, produkcyjnego majątku trwałego, czyli mówiąc inaczej mogą przekształcić się w tworzące nowy majątek produkcyjny wydatki inwestycyjne. Pojęcie inwestycje możemy zatem rozumieć jako produkcja materialnych dóbr kapitałowych, które umożliwiają zwiększenie rozmiarów produkcji.
K4
K2 K2
K3
I1= Ir I1 I2
W warunkach krótkookresowych ograniczeń zasobów wszelki wymagający wzrostu nakładów inwestycyjnych rozwój jest zawsze związane z koniecznością ograniczenia bieżącej konsumpcji. W krótkim okresie istnieje zatem wyraźna sprzeczność między inwestycjami a konsumpcją. Aby wyprodukować więcej dóbr kapitałowych np. zwiększyć ich produkcję o Δ I =I2 - I1 , efektywnie gospodarujące społeczeństwo będzie musiało w bieżącym okresie zrezygnować z części produkcji dóbr konsumpcyjnych, a zatem jak przedstawiono na powyższym rysunku będzie musiało ograniczyć swoją bieżącą konsumpcję o Δ=K3-K2 .Sprzeczność krótkookresowa zniknie w dłuższym okresie gdy dobra inwestycyjne zaczną dostarczać społeczeństw dóbr i usług W efekcie bieżących ograniczeń konsumpcja wzrośnie do poziomu K4 ,czyli w porównaniu z okresem wyjściowym o wielkość ΔK=K4- K2
Jak z tego widać gwarantujący lepsze zaspokojenie społecznych potrzeb wzrost gospodarczy kraju zależy w dużym stopniu od zdolności do rezygnacji bieżącej konsumpcji na rzecz inwestowania. Z przedstawianych powyżej w bardzo uproszczony sposób zależności można wyciągnąć dość niebezpieczne dla prawidłowego i harmonijnego funkcjonowania społeczeństwa i gospodarki wnioski ,Można np. sądzić ,że im większa będzie dobrowolna czy wymuszona na społeczeństwie rezygnacja z konsumpcji bieżącej na rzecz inwestycji, tym szybszy będzie ekonomiczny wzrost i tym lepszy będzie rozwój danego społeczeństwa .Inaczej mówiąc głoszony jest niekiedy pogląd że im więcej zainwestujemy dzisiaj , tym bardziej wzrosną nasze możliwości wytwórcze , tym bardziej na prawo przesunie się krzywa możliwości produkcyjnych i tym bardziej wzrosną nasze przyszłe możliwości konsumpcyjne ?
Czy teza ta jest słuszna ? Otóż niekoniecznie .Zwróćmy uwagę na fakt ,że im większy jest udział dóbr inwestycyjnych, tym mniejszy pozwalających członkom nie tylko egzystować ale również cieszyć się życiem dóbr konsumpcyjnych. W każdym społeczeństwie istnieję siły i mechanizmy wyznaczające granice udziału produkcji dóbr inwestycyjnych w całości wytwarzanej produkcji. Na pewno nie powinien on być tak duży ,by wytwarzane ilości dóbr konsumpcyjne nie wystarczały na zaspokojenie elementarnych potrzeb biologicznych społeczeństw .Minimum potrzeb biologicznych wyzna teoretycznie rzecz biorąc maksymalną udział dóbr inwestycyjnych w całości wytwarzanej produkcji .jeżeli bowiem na akumulacje przeznacza się zbyt dużo środków możemy jak to miało miejsce w byłym ZSRR skazuje się społeczeństwo, jeśli nie w całości to przynajmniej częściowo na zagładę. I rzeczywiście w skutek prowadzonej polityki industrializacji opartej na tzw socjalistycznej akumulacji w ZSRR zmarło z głodu, ale zapewne w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku względem ojczyzny ,kilka milionów obywateli
O tym jaki jest rzeczywisty udział akumulacji decydują funkcjonujące w społeczeństwie mechanizmy alokacji. W jednych (np . w Japonii) udział oszczędności w całości dochodów do dyspozycji jest bardzo duży. W innych z kolei ( np.. w USA) niewielki. Jedne przeznaczają na akumulację ogromne środki w innych niewielkie .
W społeczeństwach skłonnych do wyrzeczeń może on być jednym może on być bardzo duży bliski maksymalnemu innych z kolei skłonność do oszczędzania jest bardzo niska. Wybór określonych wariantów kombinacji produkcji dóbr konsumpcyjnych i inwestycyjnych, choć może być bardzo różny , nie jest jak się okazuje przypadkowy i wynika z potrzeb wzrostu zarówno w zakresie produkcji dóbr konsumpcyjnych, jak i inwestycyjnych.
Dolną granicą produkcji dóbr konsumpcyjnych będzie taka jej wielkość, która pozwoli na zadawalające w danych warunkach zaspokojenie potrzeb ludności. Ta wielkość produkcji wyznaczy jednocześnie górną granicę rozmiarów produkcji dóbr inwestycyjnych.
Z drugiej strony dolną granicą produkcji dóbr inwestycyjnych wyznaczać będą potrzeby gospodarki w zakresie reprodukcji ( odtworzenia) majątku produkcyjnego. Dobra kapitałowe, zużywają się technicznie, fizycznie i ekonomicznie .Rozmiary, w jakich kapitał traci swoją wartość nazywamy amortyzacją Zawsze jakaś część wytworzonych dóbr inwestycyjnych konieczna jest do zastąpienia zużytego i przestarzałego wyposażenia Te niezbędne w każdej gospodarce potrzeby odtworzeniowe wyznaczają jednocześnie górne granice produkcji dóbr konsumpcyjnych .Najczęściej wybierany jest jakiś wariant pośredni w zależności od skłonności danego społeczeństwa do oszczędzania i stosowanych w danym społeczeństwie mechanizmów alokacji zasobów .Nie mniej społeczeństwa wykazujące większą skłonność do oszczędzania cechuje z reguły szybszy wzrost gospodarczy w porównaniu ze społeczeństwami wykazującymi dużą skłonność do konsumpcji, chyba, że z ich pozycji międzynarodowej wynika możliwość pasożytowania na innych mniejszych społeczeństwach i przerzucenia na nie ciężaru swojej akumulacji.
Klasycznym przykładem jest tu gospodarka USA. Z jej pozycji na rynkach międzynarodowych wynik możliwość kupowania na kredyt dowolnych ilości dóbr i zadłużania się praktycznie w nieskończoność gdyż amerykański dolar przyjmowany jest wszędzie jako międzynarodowy środek płatniczy To że po świecie krążą niewyobrażalne ilości dolarów przekraczająca wielokrotnie wytwarzany w USA produkt krajowy brutto jak na razie nikomu specjalnie nie przeszkadza
Wybór dobra prywatne -dobra publiczne
Innym przykładem wyboru gospodarczego, przed którym stają społeczeństwa jest kwestia ustalenia proporcji między wielkością produkcji dóbr prywatnych a publicznych. Wybór ten również może wpływać na przyszłe możliwości produkcyjne kraju. Zakup dóbr publicznych może powodować przesunięcia krzywej możliwości produkcyjnych w jednym, bądź drugim kierunku.
Krzywa możliwości produkcyjnych zostanie przesunięta na prawo, jeżeli dostarczane przez rząd dobra pozwalają na bardziej efektywne działanie sektora prywatnego przez zmniejszenie kosztów, które przedsiębiorstwa muszą ponieść. Do pewnego stopnia ochrona policyjna umożliwia producentom przeznaczenie większej części swych zasobów na produkcję, inwestycje i zmniejszenie nakładów potrzebnych na ochronę ich własności przed wandalami i złodziejami. Jeżeli dobra dostarczane przez rząd zwiększają majątek trwały zawarty w budynkach fabryk i ich wyposażeniu produkcyjnym (np. w zaporach wodnych, szpitalach) lub pobudzają możliwości wytwórcze tkwiące w ludziach (np. poprzez pożyczki stypendialne), krzywa również przesunie się w prawo.
Dobra publiczne Dobra publiczne
Dobra prywatne Dobra prywatne
Dostarczone przez rząd dobra mogą jednak przesunąć krzywą możliwości produkcyjnych w lewo, co oznacza ich zmniejszenie. Dzieje się tak, jeżeli dobra publiczne zmniejszą motywację do pracy lub ograniczą ilość zasobów dostępnych do produkcji. Jeśli np. świadczenia społeczne pozwalają ludziom na pozostawanie poza miejscem pracy dłużej niż potrzeba, zmniejsza to możliwości produkcyjne kraju. Dobra publiczne mogą wywołać negatywne skutki, jeśli zmniejszą skłonność ludzi do oszczędzania. Dyspozycyjne dochody ludności są bowiem rozdysponowywane między konsumpcją bieżącą a konsumpcją przyszłą (finansowaną z oszczędności). Ponadto, produkowanie dóbr przez państwo może być nieefektywne. Jeżeli zasoby pozostają niewykorzystane lub są wykorzystywane połowicznie w wyniku manipulacji politycznych, będzie wytwarzanych mniej dóbr publicznych i prywatnych, niż jest to możliwe.
SYSTEMY GOSPODARCZE
Każde społeczeństwo stoi przed wyborem dotyczącym tego: co?, jak? i dla kogo wytwarzać Jak pokazano na rysunku poniżej ,każdemu wyborowi towarzyszy w warunkach ograniczoności zasobów koszt alternatywny podejmowanych decyzji . Jeśli wytwarza się więcej dóbr publicznych to siłą rzeczy będzie się wytwarzać mniej dóbr prywatnych więcej dóbr konsumpcyjnych to mniej
dóbr mniej inwestycyjnych. Bardziej ogólnie - jeśli więcej X to mniej Y. Poniższy rysunek przedstawia różne sposoby wykorzystania tych samych zasobów.
W jednym przypadku zasoby są tak rozdysponowane Lxa Lya, że znajdujemy się a punkcie a na krzywej transformacji czyli wytwarzamy Xa i Ya. W drugim te same zasoby zostały rozdysponowane inaczej Lxb i Lyb w rezultacie tego wyboru znajdujemy się na krzywej transformacji w punkcie b, w którym wytwarzane jest Xb iYb. Może się również zdarzyć , że społeczeństwo zamiast na krzywej możliwości produkcyjnych znajdzie się poniżej krzywej możliwości produkcyjnych np. w punkcie c czyli nie będzie w sposób efektywny wykorzystywać stojących do jego dyspozycji zasobowe
Y
Ya
a
Yb b
c
X
Ly Lya Lyb Xa Xb
Lxa
Lxb
Lx
Przedstawione na powyższym rysunku sytuacje mogą dotyczyć np. dwóch różnych społeczeństwach w danym momencie, ale może również ilustrować rozdysponowanie zasobów tego samego społeczeństwa w dwóch różnych okresach czasu. Musimy się zatem zastanowić się nad dwoma fundamentalnymi problemami. Po pierwsze, w jaki sposób w społeczeństwie dochodzi do takiego a nie innego rozdysponowania zasobów? Inaczej mówiąc będziemy starali się wyjaśnić jakie siły i mechanizmy rządzą w gospodarce alokacji zasobów. Po drugie będziemy podjąć próbę wyjaśnienia się, czy poznane mechanizmy alokacyjne dobrze czy źle, gorzej czy lepiej służą zaspokojeniu potrzeb społeczeństwa? Inaczej mówiąc będziemy musieli podjąć trud wyjaśnienia na ile poznane mechanizmy alokacyjne są efektywne
Obyczaj, instynkt, nakaz ,rynek
System instynktowny
W zorganizowanych społeczeństwach zwierząt np. u pszczół czy mrówek wszystkie decyzje alokacyjne, włącznie ze skomplikowanym podziałem pracy i kooperacja, rozstrzygane są automatycznie przez instynkt biologiczny.
Tradycja, obyczaj, hierarchia społeczna
W społeczeństwach ludzkich mechanizmy alokacyjne mogą być wyglądać bardzo różnie. Bez wątpienia wiele decyzji podejmowanych przez jednostki ludzkie jest wynikiem potrzeb biologicznych i podejmowane są instynktownie np. w jako rezultat i9nstynktu samozachowawczego czy zachowania gatunku .Do tych wynikających z praw natury zachowań jednostek ludzkich dostosowywane są decyzje społeczeństwa co jak i dla kogo. Jednak wiele jeśli nie większość potrzeb ludzkich np. . potrzeby kulturowe nie biologią nic wspólnego ,a zatem wynikających z ich zaspakajania decyzje co jak i dla kogo regulowane są innymi niż biologia zasadami i mechanizmami
W cywilizacjach pierwotnych prawie każdym aspektem zachowania jednostki i zbiorowości ludzkiej może rządzić obyczaj. Decyzjami o tym, co, jak i dla kogo, może zatem decydować tradycja przekazywana młodzieży przez starców ,oparta na posłuszeństwie wynikającym z uznanej hierarchii osób starszych w społeczeństwie Ludziom żyjącym w innych kulturach takie postępowania może się wydawać dziwaczne i nierozsądne; członkowie takiego plemienia mogą być tak przyzwyczajeni do istniejącego sposobu postępowania, że każde zapytanie o przyczyny takich czy innych zachowań może ich zaskakiwać, a nawet urazić. Na przykład w niektórych społeczeństwach pierwotnych za rzecz pożądaną uważają nie akumulowanie bogactwa, ale rozdawanie go podczas organizowanych specjalnie w tym celu hałaśliwych uroczystości. Bez względu na to, jak dziwaczne mogą się wydawać różne obyczaje ludziom z zewnątrz , często zapewniają one podejmowanie decyzji alokacyjnych na tyle efektywnych ,że pozwalają danemu społeczeństwu przetrwać, zachować swoją tożsamość w zderzeniu z ekspansywnymi i agresywnym cywilizacjami rządzącymi się innymi niż tradycja zasadami . W niektórych przypadkach. jednak obyczaje mogą się okazać tak sztywne, że uniemożliwiają gwarantujący przetrwanie jakikolwiek rozwój .Społeczeństwa takie, jak pokazuje historia, wymierają twardo broniąc swoich tradycji.
Na przeciwstawnym biegunie społeczeństw ludzkich znajdują się tzw. społeczeństwa cywilizowane. To co je między innymi odróżnia od społeczeństw pierwotnych to zasady i mechanizmy alokacji ograniczonych zasobów. Nie znaczy to że wszystkie one w identyczny sposób rozwiązują problem co jak i dla kogo. Rozróżniamy tu dwie skrajne formy i wiele rozwiązań hybrydowych Rozwiązania skrajne to: zaproponowany przez twórców „naukowego socjalizmu”K.Marksa(1818-1883) i F. Engelsa () scentralizowany, nakazowo-rozdzielczy system podejmowania opisywanych powyżej decyzji alokacyjnych .Drugi to odkryty i opisany przez A. Smitha (1723-1790) system niewidzialnej ręki rynku. Przyjrzyjmy się im trochę bliżej.
System rozdzielczo -nakazowy
Aby lepiej zrozumieć rolę rynku I cen zastanówmy się teraz nad tym, w jaki sposób zasoby mogłyby być rozdysponowane w gospodarce, w której nie ma rynku. Jednym z przykładów jest gospodarka nakazowa, w której .władza polityczna jest jednocześnie władzą gospodarczą .Władza gospodarcza może mieć charakter dyktatorski lub demokratyczny; w skrajnym przypadku będzie dyktować ludziom, co mają pić i jeść, jak należy wytwarzać żywność i stal oraz kto ma żyć w dostatku, a kto w ubóstwie. W tym przypadku mamy do czynienia z ze szczególnym sposobem rozstrzygania odpowiedzi na szczeblu centralnym zwanym centralistycznym nakazowo- rozdzielczym systemem gospodarczym lub krótko systemem nakazowym .
Gospodarka nakazowa (centralnie planowana) charakteryzuje się zatem tym, że wszystkie decyzje dotyczące produkcji i konsumpcji podejmowane były odgórnie przez państwo. Państwowy urząd planowania decydował o tym: co?, jak? i dla kogo będzie wytwarzane. Szczegółowe nakazy były następnie kierowane do gospodarstw domowych i przedsiębiorstw a następnie do zatrudni9onych w nich pracowników.
Planowanie tego rodzaju jest zadaniem wielce skomplikowanym i gospodarka nakazowa, gdzie wszystkie bez wyjątku decyzje podejmowane są przez państwo, praktycznie nigdzie nie występuje. Jednak w wielu krajach, np. w Chinach Wietnamie, w dawnych krajach Bloku Wschodniego oraz na Kubie, zakres centralnego zarządzania i planowania był bardzo znaczny. Państwo, będące właścicielem fabryk i ziemi, decydowało o tym, co ludzie powinni konsumować, jak wytwarzać i ile pracowaćé.
Aby zdać sobie sprawç z ogromu takiego zadania, wyobraźcie sobie, że mielibyście metodami nakazowymi zarządzać miastem, w którym mieszkacie. Pomyślcie o spoczywającym na was obowiązku rozdysponowania żywności, odzieży i mieszkań. W jaki sposób decydowalibyście o tym, co kto otrzymuje I jak to wytwarzać? Oczywiście, takie decyzje są codziennie podejmowane w mieście, w którym mieszkacie, ale odbywa się to przy wykorzystaniu rynków i cen
System niewidzialnej ręki rynku
Na przeciwnym biegunie leży diametralnie różny systemem uzgadniania decyzji i realizacji ekonomicznych celów społeczeństwa gospodarka wolnorynkowa. oparta na opisanym przez A. Smitha mechanizmie niewidzialnej ręki rynku .
Rynek jest zwięzła nazwą procesów prowadzących do tego, że decyzje gospodarstw domowych dotyczące konsumpcji ,decyzje firm o tym co jak i dla kogo wytwarzać oraz decyzje właścicieli czynników wytwórczych jak wiele stosować ich do wytwarzania różnych dóbr np. decyzje pracowników jak wiele i dla kogo pracować zostają wzajemnie uzgodnione dzięki odpowiednim dostosowaniem cenowym i przekazywanym z ich pośrednictwem informacji. Informujące producentów i konsumentów ceny dóbr i usług oraz ceny czynników wytwórczych kształtują się dzięki mechanizmowi rynkowemu w sposób zapewniający wykorzystanie ograniczonych zasobów do wytwarzanie tych dóbr i usług ,na które występuje społeczne zapotrzebowanie
Rynki, w których działanie nie ingeruje państwo, noszą nazwę wolnych rynków. Jednostki działające na wolnym rynku kierują się własnymi celami i starają, się odnosié maksymalne korzyści, nie uciekając się do jakiejkolwiek pomocy ani udziału państwa. Idea głosząca, że system taki może rozstrzygaé, co, jak i dla kogo wytwarzać, jest jedną z najstarszych w ekonomii i wywodzi się od sławnego szkockiego filozofa i ekonomisty, Adama Smitha. Opublikowana przez niego w 1776 r. książka Bogactwo narodów pozostaje do dziś klasycznym dziełem ekonomii. Smith dowodził, w niej że kierujące się własnym interesem jednostki są w swoim postępowaniu prowadzone przez ,,niewidzialną rękę” w kierunku takich działań, które służą celom społeczeństwa jako całości .
W opinii liberałów mechanizm rynkowy, pozbawiony jakiejkolwiek ingerencji zewnętrznej (np. państwa), tak steruje decyzjami jednostek, że ich ostateczny rezultat okazuje się korzystny nie tylko dla nich samych, lecz także dla społeczeństwa jako całości. Wyobraź sobie, że pragniesz zostać milionerem. Rozważasz nowe pomysły, wymyś1asz nowy produkt, np. telewizor, samochód czy kieszonkowy kalkulator. Choć kierujesz się własnym interesem, czynisz jednocześnie społeczeństwo zamożniejszym , tworząc nowe miejsca pracy i nowe szanse. Przesuwasz społeczną krzywą możliwości produkcyjnych na wyższy poziom, co oznacza, że przy tych samych zasobach wytwarza się więcej lepszych potrzebnych społeczeństwu dóbr, przy okazji zostajesz milionerem.
A Smith głosił, że jednostki motywowane własnym interesem, nie poddawane centralnemu kierowaniu, mogą współtworzyć spójne społeczeństwo gospodarujące, zdolne do podejmowania racjonalnych i efektywnych decyzji alokacyjnych.
Ta ważna teza była i pozostaje nadal przedmiotem badań współczesnych ekonomistów. Krytycy wolnego rynku twierdzą bowiem, że mechanizm rynkowy zapewnia co najwyżej realizację celów indywidualnych (nie wszystkich zresztą jednostek), a dla zapewnienia realizacji celów ogólnospołecznych niezbędna jest interwencja państwa.
Systemy mieszane
Najczęściej stosowanym systemem jest gospodarka mieszana. Wolny rynek zapewnia warunki, w których jednostka kierująca się własnym interesem nie jest poddawana żadnym ograniczeniom ze strony państwa. W gospodarce nakazowej zaś, zakres swobód jest bardzo ograniczony, gdyż większość decyzji podejmuje rząd na szczeblu centralnym. Między tymi dwoma skrajnymi przypadkami mamy do czynienia z gospodarką mieszaną. W systemie takim państwo i sektor prywatny współuczestniczą w rozwiązywaniu problemów gospodarczych. Państwo kontroluje część produkcji za pomocą podatków, płatności transferowych oraz dostarczania dóbr i usług publicznych, takich jak np. obrona narodowa. Kontroluje też zakres, w jakim jednostki te mogą kierować się w swoim działaniu własnym interesem.
W większości współczesnych krajów występuje gospodarka mieszana, choć niektóre z nich są bliższe gospodarkom nakazowym np. dawne kraje Bloku Wschodniego czy dzisiejsze gospodarki Korei Północnej lub Kuby Inne z kolei np. kraje Europy Zachodniej czy Ameryki bliższe są gospodarce wolnorynkowej . Należy przy tym zwrócić uwagę, że w praktyce modelowa gospodarka centralna, czy też wolnorynkowa nie istnieje w czystej postaci. Nawet w krajach tzw. Bloku Wschodniego, w których zdecydowano się na system centralnego kierowania gospodarką, konsumenci dysponują pewną swobodą dokonywania zakupów, a prywatne rolnictwo współistnieje z rolnictwem skolektywizowanym.
Z kolei nawet w takich krajach jak Stany Zjednoczone, czy Kanada, gdzie podejście wolnorynkowe jest najbardziej popularne, dostrzegamy znaczny udział państwa w dostarczaniu dóbr i usług publicznych, redystrybucji dochodów za pomocą podatków i transferów rządowych oraz regulacji rynków.
Wybór polityczny a wybór ekonomiczny
O tym ile rynku czyli dóbr prywatnych a ile państwa czyli dóbr publicznych w gospodarce w społeczeństwach demokratycznych decydują wyborcy .Rynek jest dla nich synonimem wolności natomiast państwo synonimem bezpieczeństwa.. Wolność to dla gospodarstwa domowego niczym nie skrępowana swoboda decydowania :gdzie mieszkać( np. w jakim kraju) z czego żyć czyli jak zdobywać środki utrzymania , jaką część stojących do dyspozycji dochodów oszczędzać a jaka część wydać na zakup dóbr konsumpcyjnych, ile czego konsumować. Bezpieczeństwo to gwarancja nietykalności osobistej ,gwarancja stabilnych zapewniających godziwy poziom życia dochodów gwarancja trwania z perspektywami poprawy dotychczasowej sytuacji itp.
Z doświadczeń gospodarki rynkowej wynika ,że nadmiar wolności może zagrażać poczuciu bezpieczeństwa, natomiast nadmiar bezpieczeństwa stanowić może zagrożenia dla wolności. Sprowadzając to do analizy zjawisk mikroekonomicznych zauważamy ,że współczesna gospodarka rynkowa oparta o struktury monopolistyczne lub quasi-monopolistyczne niekoniecznie oznaczać musi pełne, czyli efektywne wykorzystanie stojących do dyspozycji społeczeństwa zasobów .Patrząc na gospodarkę w kategoriach makroekonomicznych zauważamy ,że wszystkie gospodarki rynkowe przeżywają co jakiś czas stany załamanie . Wyrazem tego są okresowe spadki produkcji i zatrudnienia , czemu towarzyszy niepełnego wykorzystania posiadanych zasobów. Fabryki nie pracują” pełna parą” w efekcie nasila się bezrobocie pogarsza się sytuacja materialna coraz większej ilości osób . Jak wykażemy w wykładach z makroekonomii, jedną z przyczyn tego stanu rzeczy może być gwarantowana w gospodarce rynkowej swoboda decyzji ekonomicznych. W gospodarce rynkowej gospodarstwa domowe autonomicznie rozstrzygają jaką część zarobionych dochodów wydać na zakup dóbr konsumpcyjnych, a jaką zaoszczędzać, czyli wycofać z obiegu. Czy i ile z tych środków do obiegu powróci ponownie do obiegu ,zależy w gospodarce rynkowej w dużym stopniu od autonomicznych, dobrowolnych decyzji inwestycyjnych przedsiębiorstw. To właśnie wynikający ze swobody brak zgodności decyzji gospodarstw domowych co do oszczędności i przedsiębiorstw co do inwestycji wpływa destabilizująco na gospodarkę .Ta immanentna dla gospodarki rynkowej okresowa destabilizacja jest nieuniknionym, podważającym bezpieczeństwo , kosztem wolności ekonomicznych. Im więcej wolności ekonomicznych tym większe ryzyko i tym mniejsza gwarancja bezpieczeństwa
Panuje dość powszechne przekonanie, że stabilizacje i bezpieczeństwo może zapewnić tylko państwo. Im więcej państwa w gospodarce tym mniej ryzyka tym większa stabilizacja i bezpieczeństwo. Musimy jednak pamiętać że im więcej państwa w gospodarce tym więcej ograniczonych zasobów przeznaczać trzeba na wytwarzanie dóbr publicznych a zatem tym mniej zasobów przeznaczyć można do produkcji dóbr prywatnych tym mniej zasobów przeznaczyć można na tworzenie nowych miejsc pracy na powiększenie (akumulację) zasobów kapitału rzeczowego . Nadmiar gwarantującego bezpieczeństwo państw stanowi z kolei zagrożenie dla wolności ekonomicznej i korzyści bieżących i przyszłych osiąganych z wytwarzania dóbr prywatnych .
Nie ma teorii ekonomicznych ,które by w sposób jednoznaczny pozwoliły odpowiedzieć na fundamentalne pytanie ile w gospodarce powinno być państwa, czyli inaczej mówiąc jak część społecznych zasobów powinna być skierowana do produkcji dóbr publicznych, a jaka do wytwarzania dóbr prywatnych.? Rozstrzygnięcia tego problemy pozostawiono w krajach demokratycznych wyborcom. W zależności od oceny sytuacji oddają oni co jakiś czas swoje głosy na partie polityczne i proponowane przez nie programy między innymi a może przede wszystkim programy gospodarcze czyli sposoby rozwiązywania w następnej kadencji problemów co jak i dal kogo .Współczesne demokracje maja do zaproponowania dwa główne systemy gospodarcze Program gospodarki liberalnej oparty na jak najmniejszy udziale państwa w gospodarce Każdy sam powinien troszczyć się o swój los i walczyć o swoja pomyślność i dobrobyt zaś dobrobyt społeczeństwa jest sumą dobrobytów indywidualnych
Drugi alternatywny system opiera się na koncepcjach socjaldemokratycznych. W modelu tym nie eliminuje się rynku ale w dużo większym stopniu, w imię idei równości sprawiedliwości solidaryzmu społecznego ogranicza jego regulującą decyzje co jak i dla kogo role oddając znaczną część tych decyzji w ręce państwa ,Czyli dopuszczając do produkcji znacznie większej ilość dóbr publicznych niż w modelu liberalnym .
W ten oto sposób decyzje o roli rynku i państwa w gospodarce rozstrzygnięcie udział państwa w gospodarce w gospodarce powinien zostać powiększony ,czy może raczej należałoby go zmniejszyć spoczywa w rękach wyborców .Wyniki wyborów zależą od aktualnej i przewidywane sytuacji gospodarczej oraz do pewnego stopnia od tradycji cywilizacyjno -kulturowych dokonującego wyboru społeczeństwa. Tam gdzie silnie o silnie zakorzenione są tradycje samodzielnego decydowania i odpowiadania za swoje decyzje tam gdzie podejmowania ryzyka jest traktowane jako coś w naturalny sposób towarzyszącego wszelkim decyzjom dominować będzie model liberalny w którym ogranicza się rolę państwa i produkcje dóbr publicznych do minimum ograniczający Z kolei tam gdzie dominuje solidaryzm społeczny i wynikająca z preferowania zasady bezpieczeństwa tendencja do unikania ryzyka i rozkładania odpowiedzialności za podejmowanie decyzje , dominować będzie model socjaldemokratyczny
W następnych rozdziałach działanie ,,niewidzialnej ręki” omówimy dokładniej ze wskazaniem okoliczności, w których przynosi to pozytywne efekty. Wskażemy również, że w pewnych oko1icznościach, kiedy ,,niewidzialna ręka” nie zapewnia właściwej alokacji zasobów, konieczny jest pewien zakres interwencji państwa
PODSUMOWANIE
W warunkach rzadkości, nie ma możliwości uniknięcia konieczności wyboru. Musimy wybierać spośród różnorodnej gamy towarów i usług, między konsumpcja a inwestycjami, między dobrami publicznymi i prywatnymi, a także między znaną a nową technologią. Wybory, których dokonujemy, niosą olbrzymie konsekwencja zarówno dla sytuacji bieżącej, jak i dla przyszłości. Nasza zdolność do wzrostu i do większej produktywności w przyszłości zależy od naszej obecnej skłonności do oszczędzania ( rezygnacji z części konsumpcji bieżącej). Wyższa produkcja w przyszłości nie implikuje nieuchronnie wyższej zamożności w miarę upływu czasu. Przyszły wzrost nie musi być wart dzisiejszych ofiar, wyrażonych wielkością konsumpcji, z której rezygnujemy.
Jednym ze sposobów przedstawienia co i ile można wytworzyć, jest krzywa możliwości produkcyjnych (krzywa transformacji). Dla hipotetycznej gospodarki wytwarzającej tylko dwa dobra krzywa ta wyznacza punkty najbardziej efektywnej, produkcję. Innymi słowy, krzywa ta pozwala wyznaczyć - przy różnych rozmiarach produkcji jednego dobra- maksymalną produkcję drugiego. Krzywa moż1iwości produkcyjnych jest na ogół wypukła, co odzwierciedla działanie prawa malejących przychodów. Prawo to głosi, że produkcyjność kolejnych (dodatkowych) jednostek danego czynnika angażowanego do produkcji dobra maleję. O tym, co i ile dane społeczeństwo produkuje, informuje rozmieszczenie punktów, oznaczających i1ości i strukturę wytwarzanych dóbr, względem krzywej transformacji.
Punkty leżące na krzywej świadczą o tym, ze społeczeństwo produkuje w sposób efektywny. Oznacza to, że w danych warunkach zwiększenie produkcji jednego dobra jest możliwe jedynie za cenę rezygnacji z jakiejś i1ości dobra drugiego. Koszt produkcji możemy zatem rozpatrywać w kategoriach utraconych moż1iwośc wytworzenia innych dóbr z posiadanych zasobów . Jest to koncepcja kosztu alternatywnego .
Społeczeństwo, którego produkcję obrazuje punkt poniżej krzywej transformacji, wytwarza w sposób nieefektywny, gdyż nie wykorzystuje w pełni posiadanych zasobów. Natomiast punkty położone nad krzywą transformacji oznaczają produkcjęç nieosiągalną przy danych zasobach. Dopiero uzyskanie dodatkowych zasobów w rezultacie wzrostu gospodarczo lub postępu technicznego umożliwia jej osiągnięcie czyli przesunięcie krzywej możliwości produkcyjnych w prawo
Krzywe możliwości produkcyjnych mogą odegrać użyteczną rolę w ilustrowaniu tych i innych wyborów, które musimy dokonać. Mogą one być również zrozumiane niewłaściwie. Krzywa możliwości produkcyjnych może wywołać wrażenie, że wybory dokonywane przez społeczeństwo mają charakter bardziej lub mniej oczywisty; po prostu musimy wykreślić krzywą, zidentyfikować możliwe warianty i dokonać wyboru. Z kilku przyczyn, nasze problemy gospodarcze nie mogą być tak łatwo rozwiązywane.
Po pierwsze, brak na wielu informacji o tym, co nasze społeczeństwo może maksymalnie wytwarzać. Gdybyśmy produkowali tylko dwa dobra i posiadali tylko dwa zasoby z czego tylko jeden byłby mobilny , ustalenie położenia granicy naszych możliwości produkcyjnych byłoby względnie łatwe W rzeczywistości produkujemy miliony dóbr i usług, których wytwarzanie wymaga wielu rodzajów zasobów. Ustalenie w tych warunkach jakiejkolwiek krzywej możliwości produkcyjnych jest po prostu niemożliwe .
Poza tym, nie wiemy wiele o wielkości istniejących zasobów np. jak wielkie są zasoby pracy, gdyż nie wiemy, na ile intensywnie i jak długo ludzie skłonni są pracować. Jedynie ludzie, którzy uzgadniają między sobą warunki panujące na rynku pracy znają odpowiedź na to pytanie. Naukowcy pracujący w dziedzinie nauk społecznych oraz decydenci polityczni mogą wiedzieć wiele o funkcjonowaniu gospodarki, ale jest wiele spraw, o których nie wiedzą i o których nie mogą nic wiedzieć.
Krótko mówiąc, choć krzywe możliwości produkcyjnych pomagają nam zobrazować kwestie wyboru, rzeczywiste warianty na które musimy się zdecydować wynikają nie z krzywych, ale z przebiegu procesów gospodarowania. Są one wynikiem milionów wzajemnie powiązanych ze sobą wyborów podejmowanych codziennie przez pojedynczych ludzi i rząd. Nasze zasoby i nasze wybory dotyczące sposobu ich wykorzystania określają nasze możliwości wytwórcze oraz naszą pozycję na krzywej możliwości produkcyjnych. W dalszych rozdziałach dowiemy się, jak ludzie dokonują wyborów w procesie rynkowym i jak przy pomocy systemu cen określają możliwości produkcyjne społeczeństw, w których żyją
W każdym społeczeństwie pewien zakres funkcji gospodarczych sprawuje państwo. Mogą one polegać na redystrybucji dochodu za pośrednictwem budżetu (np. poprzez wydatki transferowe), wpływaniu na strukturę podaży dóbr i usług (np. bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne, straż pożarna itd. Zakres interwencjonizmu państwowego różni się istotnie w poszczególnych krajach. Rolę państwa w gospodarce możemy analizować posługując się krzywą transformacji, opisującą relacje między dobrami prywatnymi i dobrami publicznymi.
Niekiedy państwo odgrywa bardzo aktywną rolę w działalności gospodarczej. W gospodarce nakazowej wszystkie decyzje dotyczące produkcji i konsumpcji 1eżą w gestii państwowego urzędu planowania gospodarce w pełni wolnorynkowej państwo nie interweniuje w procesy gospodarcze, pozostawiając pełną swobodę działania jednostkom. Alokacja zasobów dokonuje się za pośrednictwem mechanizmu rynkowego, w którym główną rolę odgrywają ceny. W rzeczywistości żaden z tych krańcowo odmiennych systemów nie występuje w czystej postaci. O problemach ekonomicznych rozstrzyga interakcja decyzji indywidualnych i administracyjnych. Jest to charakterystyczna cecha gospodarki mieszanej
Por. H.R.Varian „ Mikroekonomia” PWN Warszawa 1997
Chodzi tutaj o różnorodność dóbr konsumpcyjnych , nie zaś o poziom dochodów robotnika
32