Wizja mediów publicznych

Izabela Kubiś

Wizja mediów publicznych

Nie ma wątpliwości co do znaczenia problematyki mediów publicznych we współczesnej Polsce. Stały się one przedmiotem gry politycznej, są zawłaszczane przez kolejne ekipy polityczne sprawujące władzę. Są też politycznie wykorzystywane przez swoich aktualnych mocodawców. Banalne stwierdzenie o tym, że są „czwartą władzą”, jest nieprawdziwe. Są one czymś więcej w dobie mediatyzacji całego życia społecznego, także polityki.

Szukając przyczyn polityzacji systemu nadawców publicznych w Pol­sce, warto zwrócić uwagę na bagaż okresu PRL, gdy radio i te­lewizja stanowiły część systemu propagandowego, a ich pracownicy byli „oficerami frontu ideologicznego”. Kluczowe znaczenie odegra­ły jednak czynniki z okresu ostatnich dwudziestu lat. Każda kolejna ekipa rządząca jest współodpowiedzial­na za obecny zły stan mediów publicznych, bo wszystkie następujące po sobie rządy, i z prawej, i z lewej strony sceny politycznej, starały się uzyskać wpływy
w telewizji publicznej i obsadzić stanowiska za­ufanymi ludźmi. TVP bywała więc rządowa lub antyrządowa, prawicowa albo lewicowa, ale nigdy nie stała się pu­bliczna, czyli pozapartyjna. Zagarnianie mediów publicznych przez polityków doprowadziło do wytworzenia się w Polsce kultury politycznej uprawniającej rządzące ugrupowania do postępowania z mediami publicznymi zgodnie z par­tyjnym interesem.

Źródeł złego stanu mediów publicznych można także szukać w zależności od politycznych nacisków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. KRRiT nigdy nie stała się prawdziwie
nie­zależnym reprezentantem publicznych interesów. Najczęściej jej członkowie reprezentowali interesy partyjne (a nawet środowiskowe) i dbali przede wszystkim o to, żeby ludzie ich politycznych opcji byli możliwie licznie reprezentowani we władzach państwowej telewizji i radia. Za kluczową kwestię uznałabym sposób wyboru człon­ków KRRiT przez Sejm, Senat i Prezydenta. Sta­nowiska w Radzie często otrzymują ludzie, których trudno nazwać znawcami mediów. Na jedenastu dotychczasowych przewodniczących Rady siedmiu spełniało wymóg ustawy, by członkowie Rady byli wybierani „spośród osób wyróżniających się wiedzą i doświadczeniem w zakresie środków społecznego przekazu”. W dotychczasowej praktyce KRRiT nie było jesz­cze sytuacji, w której wszyscy członkowie Rady spełnialiby ustawowe kryteria.

Bardzo istotną kwestią przy budowie prawdziwie publicznych mediów jest także społeczna świadomość potrze­by ich istnienia. Powołując się na doświadczenia sądów, że gdyby partie miały taki wpływ na sądownictwo, jaki mają na pu­bliczne media, trudno byłoby liczyć na uczciwy wyrok tak, jak trudno jest w Polsce liczyć na uczciwe informowanie
i budowanie programów.

Oddziaływanie środków społecznego przekazu na etos współczesny i na konkretnego człowieka jest tak duże, że można mówić o ich kreatywnej lub destruktywnej roli. Jak mówi papież Jan Paweł II „(...) dla wielu są głównym narzędziem informacyjnym i formacyjnym, przewodnikiem i natchnieniem w zachowaniach indywidualnych, rodzinnych, społecznych”.

Należy bardzo mocno podkreślić pozytywną rolę, jaką spełniają mass-media
w przekazywaniu pozytywnych wartości i dobrych wzorców etycznych. Jednocześnie należy zauważyć, że bardzo często są one nośnikiem zła. W tej perspektywie, podstawowym wyzwaniem moralnym środków społecznego przekazu jest poszanowanie prawdy i służba prawdzie.

Szczególnym problemem jest jednak bardzo szerokie zjawisko manipulacji ową prawdą. Warto zauważyć, że zarówno pornografia, czy kłamliwa reklama, a także każde inne wypaczenie prawdy jest manipulacją. Możemy wyróżnić bardzo wiele technik, sposobów czy środków manipulacyjnych, np. fragmentację czy ingracjację. Fragmentacja to wybiórczy sposób ukazywania obrazu rzeczywistości. Sugeruje to pomijanie nieodpowiadających, niewygodnych treści lub podkreślanie tych, które są pożądane. Technika ta jest stosowana między innymi w reklamie. Jednak zbyt długie jej stosowanie w środkach społecznego przekazu może powodować dezorientację społeczeństwa. Ingracjacja to zwiększanie priorytetu u adresatów manipulacji (sympatii, życzliwości, pomocy). By tego dokonać wykonuje się różne czynności zwiększające własną atrakcyjność. Najczęściej zaobserwować można ją w stosunkach międzyludzkich.

Jak więc chronić się przed manipulacją? Wydaje się, że warto pójść za radą

K. Zanussiego, aby w odbiorze mediów kierować się ewangeliczną zasadą: po owocach ich poznacie. „Jeżeli po odbiorze jakiegoś dzieła czuję się lepszy i bogatszy wewnętrznie, to znak, że niesie ono jakieś wartości. Jeżeli coś mnie ogłupia i wyjaławia wewnętrznie, to powinienem tego unikać jak zatrutych potraw”.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
2016 01 09 Ewa Wanat na manifestacji KOD zaapelowała o bojkot mediów publicznych, a dziennikarzy wez
Prawo mediów o dostepie do inf publicznej
finanse publiczne Podatki (173 okna)
Zarządzanie w Administracji Publicznej Rzeszów właściwe
ZDROWIE PUBLICZNE I MEDYCYNA SPOŁECZNA
Demograficzne uwarunkowania rynku pracy i gospodarki publicznej
Typowe gatunki publicystyczne
5a Finanse publiczne
wyklad badania mediow 15 i 16
finanse publiczne
Wystapienia publiczne
Zagadnienia ogólne finansów publicznych i prawa finansowego
Public Relations oglne
Wykład 4 Podstawy prawne finansów publicznych
i 14 0 Pojecie administracji publicznej

więcej podobnych podstron