„Sztuka wojenna” jest chińskim wojennym opracowaniem napisanym w VI wieku p.n.e. przez Sun Zi. Składa się z 13 rozdziałów, każdy z nich jest poświęcony jednemu elementowi sztuki wojennej.
Sun Zi uznawany jest za pierwszą osobę rozróżniającą strategię i taktykę prowadzenia wojny.
Sztuka wojenna jest jednym z najstarszych i najbardziej sławnych opracowań strategii i ma duży wpływ na planowanie wojenne i nie tylko. Po raz pierwszy przetłumaczona z języka chińskiego w 1782 przez francuskiego jezuitę Jean Joseph Marie Amiot.
W późniejszych czasach, aż po dziś dzień "Sztuka wojny" doczekała się wielu przekładów, w tym również w odniesieniu do nowoczesnych praktyk konkurencyjnych, ekonomii, zarządzania... W różnych tłumaczeniach Sun Tzu pojawia się jako Sun Wu oraz Sun Tzi.
W Stanach Zjednoczonych "Sztuka wojny" była już szeroko znana w latach 70, dziś również wykłada się jej zasady na amerykańskich uczelniach wojskowych. Doczekała się odniesienia w stosunku do biznesu, sportu, dyplomacji i życia osobistego
Wojna to sztuka wprowadzania w błąd.
Wojna to sprawa o żywotnym znaczeniu dla państwa, obszar życia lub śmierci, droga do przetrwania lub zagłady. Zagadnienie to trzeba więc dokładnie rozpatrzyć.
Osiągnąć sto zwycięstw w stu bitwach nie jest szczytem umiejętności. Szczytem umiejętności jest pokonanie przeciwnika bez walki.
Nie szczędźcie obietnic i podarunków, żeby zdobyć wieści. Nie żałujcie pieniędzy, bo pieniądz w ten sposób wydany, zwróci się stukrotnie.
Żadna część państwa nie korzysta z przedłużającej się wojny. W wojnie niech twoim celem będzie zwycięstwo a nie długa kampania.
Podeślijcie im nierządnice, żeby dokończyły dzieła zniszczenia.
Infiltrujcie wszędzie swoich szpiegów.
Jeśli dowódca jest zawzięty i skłonny do gniewu, obrażaj go i doprowadź do wściekłości, aż zirytowany i zmieszany ruszy na ciebie bez planu i lekkomyślnie.
W czasie wojny najważniejszą rzeczą jest szybkość działania.
Jeśli wróg będzie starał się dobrze przygotować całą linię obrony, wtedy na całej linii będzie osłabiony.
Podstawową tezą "Sztuki Wojny" Sun Tzu jest to by pokonać przeciwnika mądrością a nie samą siłą. Mówił, że działania wojenne obejmują jednocześnie obszary polityki, ekonomii, działań militarnych oraz dyplomacji. Podstawowa koncepcja Sun Tzu zawarta została w maksymie: "zwyciężać bez konieczności podejmowania walki". Oznaczało to osiąganie maksimum korzyści przy minimalnych kosztach i ryzyku. Chińska teoria prowadzenia walki mówi, że obydwaj przeciwnicy mogą być zwycięzcami, jak i przegranymi, natomiast ich wygrane czy też przegrane mogą być różne. Dostrzeżono więc, że walka ma tak naprawdę wymiar wielopoziomowy.
Dostrzeżono też, że tak naprawdę sukces można osiągnąć samemu zachowując swobodę ruchów, podczas gdy przeciwnik ma ograniczone możliwości działania. Według Sun Tzu, ideałem byłoby uniemożliwienie walki przeciwnikowi. Osiągano to także poprzez zaspokajanie żywotnych interesów przeciwnika. Pomagała w tym koncepcja "nieproporcjonalności zysków i strat". To co dla jednej strony może być niewielką stratą, dla drugiej może stanowić wielką zdobycz. Oznaczało to zdobycie "zdobycie punktów strategicznych" a więc "konkurencję".
Na podstawie wielosetletnich doświadczeń chińscy teoretycy stwierdzili, że działania podejmuje się nie w oparciu o realia, ale na podstawie obrazu powstającego w umyśle. Wiedząc o tym można sterować zachowaniem i działaniami przeciwnika. Sun Tzu pouczał, że "gdy jesteś blisko - pokazuj, że jesteś daleko, jesteś daleko - zwódź, że jesteś blisko". Odnosiło się to zarówno do czasu, miejsca, sił i intencji. Stwierdzono również, że ten kto utrzymuje inicjatywę w swoim ręku - zwycięża, kto pozwala sobą manipulować przegrywa. Jednym z klasycznych przykładów jest: "hałasować od strony zachodniej a uderzyć od wschodniej". Można było też "kłamać pokazując prawdę" i zaatakować od strony od której były czynione przygotowania. Sun Tzu uważał, że duch walki i wola odniesienia zwycięstwa były ważniejsze od warunków materialnych. Starano się zmęczyć i wyczerpać przeciwnika, spowodować dezorganizację jego wojsk. Zdemoralizować wroga starano się przez nadzwyczajną wręcz dbałość o niego. Walka natomiast powinna była być podejmowana tylko wtedy, kiedy było się całkowicie pewnym zwycięstwa. Odnosiło się to szczególnie do strony słabszej w konflikcie. Ta strona nie mogła pozwolić sobie na porażkę.