Sztuka wojenna i walka zbrojna w dziejach nowożytnych Piotr Rybitw

Piotr Rybitw 07.06.2012

Grupa G, BN-BM

Historia wojen i wojskowości



















Sztuka wojenna i walka zbrojna w dziejach nowożytnych





















Myśl strategiczna Europy.


Rozpoczęty pod koniec XIV w. rozwój gospodarczy a zwłaszcza odrodzenie i sukcesy piechoty na polu walki wytrącił z rąk rycerstwa monopol na tworzenie siły zbrojnej. Rola piechoty wzrastała w miarę rozwoju broni palnej. Masowo organizowano oddziały zaciężne. Służyły dobrze tak długo, jak długo były regularnie opłacane. W epoce wojsk zaciężnych ukształtowała się również nowoczesna struktura organizacyjna, która z pewnymi zmianami przetrwała do XX wieku. Przyjął się podział na kompanie, bataliony, pułki, brygady, dywizje i armie. Dzieje nowożytne charakteryzują, więc rozwój wojsk zaciężnych, szybki wzrost liczebny piechoty i coraz większe znaczenie broni palnej, co wymuszało rozczłonkowanie szyków i nadanie im większej zdolności manewrowej. To okres znacznego rozwoju sztuki wojennej w Europie. Nazwiska takich wodzów, jak: Maurycy Orański (1567-1625) czy Gustaw II Adolf (1594-1632) znane są każdemu, kto interesuje się problemami sztuki wojennej. Daje się zauważyć wyraźny powrót do przestrzegania określonych reguł walki zbrojnej, wypracowanych nawet kilkanaście wieków wcześniej. Z jednej strony zmiany te spowodowały rozwój organizacji i pojawienie się wielu nowych rozwiązań w sztuce wojennej, z drugiej zaś strony uregulowania te przybrały pewne sztywne, schematyczne formy, co zwykle ułatwiało przeciwnikowi wnioski, co do sposobu rozegrania bitwy. Świadczą o tym słowa marszałka Maurycego Saskiego (1696-1750), który pisząc o dowodzeniu Gustawa Adolfa uznał, że wprowadził on wprawdzie wiele nowych i ciekawych rozwiązań w sztuce wojennej, ale szybko (stosując powszechnie) przekształcono je w szablon. Tymczasem w Rzeczypospolitej taktyka pozostawała ciągle żywa, różnorodna, dostosowana do zmieniających się warunków pola walki. Było to możliwe dzięki umiejętnemu wykorzystywaniu zarówno dorobku teoretycznej myśli wojskowej, jak i pozytywnych doświadczeń innych wojsk. Przełom XVI i XVII wieku (oraz cały właściwie wiek XVII - nie bez przyczyny nazywany "złotym wiekiem" hetmanów polskich) polska sztuka wojenna (z małymi wyjątkami) święciła triumfy mimo wielu niesprzyjających okoliczności (zwłaszcza problemy wewnętrzne, wynikające z niechęci znacznej części magnaterii do wszelkich reform). Nie ulega wątpliwości, że był to okres, w którym wyrosło wielu wybitnych wodzów (Stefan Batory, Jan Tarnowski, Jan Karol Chodkiewicz, Stanisław Koniecpolski, Stanisław Żółkiewski, Stefan Czarniecki, Jan Sobieski, Jan Zamojski). Dowodząc nielicznymi często wojskami, odnieśli szereg wspaniałych zwycięstw nad zwykle przeważającymi liczebnie siłami przeciwnika. Nie ulega wątpliwości, że każdego z nich cechowała duża elastyczność w dowodzeniu, oparta na gruntownej znajomości rzemiosła wojennego. Analiza poszczególnych kampanii czy bitew pozwala nam na pewne uogólnienia, z których wynika, że stawiali sobie zwykle dosyć wyraźne cele strategiczne i wynikające z nich zadania taktyczne, zmierzające zdecydowanie do zniszczenia sił przeciwnika. Nieustanne dążenie do zapewnienia sobie (i zachowania w bitwie) swobody działania, ubezpieczenie, zmasowanie wysiłku na wybranym kierunku, mające na celu uzyskanie przewagi, świadczyło o rzetelnie uwzględnianej i analizowanej ekonomii sił. Na uwagę zasługuje również widoczna w każdym działaniu zasada współdziałania, bez której trudno sobie wyobrazić jedność dowodzenia tak wielką ilością różnorodnych oddziałów. I wreszcie manewr, jakże charakterystyczny dla ówczesnej sztuki wojennej, gdzie rozległe przestrzenie, szczupłość sił i przewaga przeciwnika zmuszała do unikania bitwy w otwartym polu i szukania rozwiązania w odpowiednio przygotowanym manewrze, często mającym na celu zaskoczenie przeciwnika.


Napoleon Bonaparte - życiorys i tło historyczne.


Na tle epoki nie można zapomnieć o wybitnym polityku, dowódcy, strategu, jakim był Napoleon Bonaparte. Swoje zachowania stanowczość konsekwencję jak i dążenie do równości i prawość, zawdzięcza bogatemu życiorysowi. Zaczynając od środowiska, w jakim wychowywał się mając kilka lat, kiedy urodził się na Korsyce, w której społeczeństwo czuło się uciśnione przez naród Francuzki, a kończąc, jako wybawiciel wielu narodów. Napoleon daje się poznać już za młodych lat z niesłychanie wielkiej dumy. W sierpniu 1795 roku Napoleon został generałem artylerii w Topograficznym Wydziale Komitetu Ocalenia Publicznego i zaczął opracowywać strategie dla włoskiej armii republikańskiej na terenie Piemontu. W roku 1796 otrzymał naczelne dowództwo armii francuskiej w kampanii włoskiej i rozpoczął pasmo zwycięskich wojen, które pozwoliły mu zrobił oszałamiająca karierę. Zwyciężył pod Lodi, obległ Mantuę, zwyciężył pod Castiglione, Arcole Bassano i Rivoli. W efekcie zmusił Austrię do zawarcia traktatu pokojowego w Campo Formio (z roku 1797), który ustalił austriackie i francuskie strefy wpływów we Włoszech. Tuż po swojej koronacji rozpoczął kolejną fazę wojen europejskich (zwanych „wojnami napoleońskimi”). W 1805 roku rozbił trzecią koalicję antynapoleońską, rok później wprowadził blokadę kontynentalną i rozgromił czwartą koalicję pod Jeną i pod Auerstedt. Zajął Prusy (i polskie ziemie zaboru pruskiego), rozbił wojska cara Aleksandra I pod Frydlandem i wynegocjował pokój w Tylży (1807 rok). Z całości ziem polskich odebranych Prusom stworzył Księstwo Warszawskie, które służyło mu za zaplecze polityczne, a także militarne i zaopatrzeniowe do dalszych wojen z caratem. W tych latach niemal cała Europa objęta została jego strefą wpływów. W 1809 roku Napoleon Bonaparte pokonał Austrię a następnie zawarł z nią pokój - w Schönbrunn i po rozwodzie z Józefiną de Beauharnais, Kres potędze Napoleona Bonaparte przyniosła jednak nieudana wyprawa wojenna przeciw Rosji (w roku 1812), która mimo opanowania Moskwy i spektakularnych zwycięstw odniesionych w bitwach pod Smoleńskiem i pod Borodino, zakończyła się straszną zagładą armii Napoleona – zdesperowani Rosjanie wzniecili w stolicy pożar, co zmusiło Francuzów do wycofania się na „otwarte” tereny. Tam wyniszczyły ich panujących w zimie na terenie Rosji warunki atmosferyczne – ogromne mrozy, do których wojska francuskie nie były odpowiednio przygotowane, a także głód (podejmującej odwrót wielkiej armii Napoleona zabrakło prowiantu). Reszty dzieła zniszczenia dokonali ścigający Francuzów Rosjanie.


Strategia Napoleońska


Geniusz Napoleona zrodził się nie tylko z dogłębnych przemyśleń nad fryderycjańską sztuką wojenną i z wnikliwej lektury francuskich pisarzy wojskowych drugiej połowy XVIII w. z Guibertem na czele, ale także z umiejętności pogodzenia zasad najnowocześniejszej ówcześnie teorii wojennej ze zdobyczami najlepszej i najświeższej praktyki. Tej praktyki dostarczyła dwudziesto paroletniemu porucznikowi wojna prowadzona przez rewolucyjną Francję. Dzieło rewolucji w dziedzinie sztuki wojennej było wielkie i twórcze, podziałało jak najpozytywniej na umysł i wyobraźnię Bonapartego. Generałowie rewolucji, pragnąc uzyskać większą operatywność działań, wprowadzili nowy podział wojska: na dywizję, a w czasach Dyrektoriatu na korpusy, składające się z trzech lub czterech dywizji, ale jeszcze bez odwodu. Niewyszkoleni, ale świadomi swych działań sankiuloci nie szli do ataku w zwartym szeregu. Złamali więc zasady strategii linearnej, szli w szyku rozproszonym. Zrodziła się z tego tyraliera. Za tyralierzystami dopiero szła do walki masa żołnierska w kolumnie.

Pryncypia rewolucyjnej sztuki wojennej stworzyły fundamenty teorii i praktyki wojennej Napoleona. Już w bitwie pod Marengo Bonaparte wypracował formułę, która legła u podstaw nowej organizacji armii, co zasadniczo wpływało na nowatorskie stosowanie przezeń zasad strategii i taktyki. Z dwóch lub trzech dywizji piechoty stworzył Napoleon korpus wyposażony w niewielką liczbę najkonieczniejszych kawalerii i dział. Natomiast większą część kawalerii i artylerii gromadził w grupie odwodowej, zachowywanej w czasie bitwy do dyspozycji naczelnego wodza. Siła poszczególnych dywizji i korpusów nie była ustalona.

W 1805 r. korpusy składały się z dwóch lub czterech dywizji i liczyły od 14 do 40 tysięcy ludzi. Dywizje miały od 6 do 11 batalionów, co oznaczało liczebność od 5600 do 9 tysięcy żołnierzy. Batalion stanowiło na ogół 500 żołnierzy, natomiast regiment (pułk) skupiał od jednego do trzech batalionów. W kampanii 1806 r. armia była pod względem liczby żołnierzy w poszczególnych jednostkach nieco inaczej podzielona. Dywizje liczyły od 6 do 8 tysięcy ludzi, przeważały regimenty dwubatalionowe. Napoleon był niezrównanym mistrzem w manewrowaniu korpusami.

Podstawową myślą cesarza było ustawić korpusy swej armii, w ten sposób, żeby przeciwnik nie mógł się wycofać. Nadto zaś korpusami tak manewrował i ustawiał je tak blisko siebie, aby podczas bitwy mógł je szybko skoncentrować. Rzucając armię do ataku, Napoleon zaciskał coraz bardziej front, w miarę jak coraz liczniejsze korpusy wystawiano na bezpośredni, nagły atak, i zbierał całą armię w jedną potężną pięść. Nadrzędnym prawem, którym kierował się Napoleon, a którego realizację doprowadził do perfekcji, było skoncentrowanie większości własnych sił w punkcie strategicznym najważniejszym, rozstrzygającym. Uderzenie decydujące miało za zadanie zniszczenie żywej siły przeciwnika w najboleśniejszym miejscu. Miało zdruzgotać jednym ciosem, błyskawicznym i bezwzględnym, najsilniejsze ogniwo oporu wroga. Napoleon nie wypracował żadnej reguły co do tego, kiedy miała nastąpić koncentracja armii dla zadania ostatecznego ciosu. Zależało to od jego własnej decyzji. Strategia cesarza była przecież sztuką opartą nie tylko na znajomości podstaw teoretycznych, ale i na wyobraźni, i matematycznej kalkulacji. Rozkazodawstwo Napoleona różniło się więc w różnych kampaniach i wyśledzenie jakiegoś wspólnego mianownika nie jest sprawą prostą. Można chyba tylko wskazać na pewne znamienne dla niego typy rozwiązań strategiczno-taktycznych, które stosował w zależności od wytworzonej w czasie działań sytuacji oraz geograficznego położenia teatru walki.

Napoleon działał niesłychanie szybko i z ogromnym zuchwalstwem. Jego piorunujące posunięcia obezwładniały przeciwnika. Ponieważ ważnym elementem leżącym u podstaw sukcesu było zaskoczenie wroga, który nie powinien orientować się w zasadniczym rozkładzie korpusów w szlaku ich marszruty. Napoleon działał w największej tajemnicy, aby uzyskać zaskoczenie. Poruszenia armii osłaniał przed wrogiem najchętniej jakąś zasłona naturalną, górami, czy wielką rzekę. Masy piechoty w marszu były zawsze ubezpieczane przez jazdę. Wielką wagę przywiązywał do posiadania informacji o posunięciach wroga, dlatego też dbał o rozwinięcie służby wywiadowczej. Szpiedzy jego to zarówno zawodowcy, jak i francuska służba dyplomatyczna w całej Europie. Drogi komunikacyjne poza tymi, które w danej kampanii uznał za podstawowe, nie miały dlań większego znaczenia. Natomiast owe podstawowe drogi były ogromnie skrupulatnie chronione. Dbał więc, aby szły one przez miasta, które stanowić mogły jakieś punkty przerzutu do Francji. Starał się też opanować przejścia przez rzeki lub przełęcze. Jednakże, o ile sztuka wojenna poprzednich epok problem ubezpieczenia terenu walki uznawała za główne zadanie strategiczne, o tyle dla Napoleona był to etap, a celem pozostawało zawsze zniszczenie żywej siły wroga. Tak jasno widząc cel ostateczny walki, nigdy nie rozpraszał uwagi ani nie marnował sił na wykonywanie zadań drugoplanowych. Jedną z żelaznych zasad jego strategii było zachowanie aż do decydującego momentu własnej siły uderzeniowej. Gdy już cel osiągnął i zmusił wroga do przyjęcia bitwy, starał się go wyczerpać psychicznie. W tym celu koncentrował nań ogień artyleryjski i broni palnej. Starał się miażdżyć odporność przeciwników sugerując, że przecina im linie odwrotowe lub, że całą siłą chce zniszczyć jedno ze skrzydeł armii. Dopiero po takim przygotowaniu, gdy osądził, że wróg należycie skrusza i stracił odporność, rzucał w upatrzone z góry miejsce całą swoją siłę. Łamał opór, a następnie rozpoczynał równie bezwzględny pościg. Wielu historyków wojskowych ocenia, że pościg należał do jednego z najciekawszych elementów strategii napoleońskiej. W każdej zresztą chwili, w zależności od wytworzonej sytuacji, cesarz gotów był zmienić plan bitwy, korygując plan uprzednio opracowany. Doszukując się podobieństw form manewrów stosowanych przez Napoleona, niektórzy badacze jego sztuki wojennej sprowadzają je do dwóch schematów: manewru na tyłu i manewru z położenia środkowego. W pierwszym przypadku rzucał swą armię w strefę odwrotu wojsk nieprzyjaciela, aby rozbić je jednym uderzeniem. W drugim – nie dopuszczał do połączenia się armii przeciwników, aby pokonać je oddzielnie. W strategii ulubiony w systemie Napoleona był manewr na tyły, w taktyce - bitwa z natarciem obchodzącym.

Rozegranie samej bitwy nie różniło się wiele od tego schematu, jaki został wypracowany w początkach wojen rewolucyjnych. Dywizja podzielona na dwie brygady przemieszczała się ku nieprzyjacielowi w dwóch liniach, z tym, że ustawiała się w szachownicę, jeden regiment rozpraszał się u przodowi, a drugi szedł za nimi zmasowany w kolumnie. Tak więc obserwujemy uporządkowany nieco schemat ataku kolumn piechoty sankiulotów poprzedzony przez tyralierę. Wrogowie Napoleona początkowo walczyli z nim posługując się szykiem linearnym. Szli więc w trzech szeregach i stanowili w ten sposób znakomity cel dla Francuzów. W rezultacie tak byli wstrząśnięci własnymi stratami, że rzadko mogli potem stawić czoło zbliżającej się piechocie napoleońskiej. Przeważnie po zbliżeniu się Francuzów, nie próbując walki na bagnety, uciekali ogarnięci strachem. Jednakże ten moment przewagi przez stosowanie nowoczesnej taktyki na polu bitwy został przez przeciwników Napoleona podpatrzony i po paru kampaniach zaczęli oni również stosować tyralierę i kolumnę. System walki stosowany przez Napoleona zdawał znakomicie egzamin na terenie płaskim, zabezpieczonym naturalnymi przeszkodami, jak np. Nizina Nadpadańska zamknięta górami, już gorzej sprawdzał się w Niemczech północnych, a zawiódł na wielkich przestrzeniach Rosji. Obszar był tu tak wielki, że nieprzyjaciel mógł zawsze odskoczyć, zabezpieczanie zaś głównych linii komunikacyjnych, wydłużonych monstrualnie na tysiąc kilometrów, zmniejszało ogromie siłę uderzeniową, którą Napoleon mógł zgromadzić w ręku. Mają rację ci teoretycy wojskowości, którzy powiadają, że myśl wojenna Napoleona pełną harmonię z warunkami geograficznymi osiągnęła w basenie Morza Śródziemnego.


Kampanie napoleońskie doprowadziły do wzmożenia prestiżu cesarza, który wzbudzał w całej armii wielką egzaltację i poryw romantyzmu. Jedną z tajemnic Napoleona były obok geniuszu wodza jego temperament, dynamizm i umiejętność oddziaływania na wyobraźnię ludzką. Czas Napoleona ugruntował polityczne i społeczne zmiany zachodzące pod koniec dziewiętnastego wieku w Europie. Bonaparte był niewątpliwie wybitnym politykiem niezmiernie utalentowanym strategiem i wodzem, który dokonał niejednego przełomu w dziewiętnastowiecznej „sztuce” wojennej. Pozostawił po sobie legendę genialnego żołnierza, urodzonego dowódcy oraz spadkobiercy rewolucji, który walczył o wolność narodów uciskanych i pełną realizację zasad wielkiej rewolucji francuskiej. Szczególne miejsce miał w świadomości i pamięci wielu pokoleń Polaków, mimo tego, iż nie spełnił w pełni ich nadziei na utworzenie niepodległego państwa. Jak udowodniła historia Napoleon był natchnieniem dla najwybitniejszych strategów i ich następnych przemyśleń na płaszczyźnie sztuki wojennej.









Piotr Rybitw


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Sun Tzu Sztuka Wojenna
sztuka wojenna
Polska sztuka wojenna XV-XVI wiek, Sztuka wojenna w Polsce
Piotr Rybitw ćw1, Geografia bezpieczeństwa
Polska sztuka wojenna w dobie wczesnopiastowskiej, Sztuka wojenna w Polsce
Sztuka wojenna od zawsze wykorzystywała elementy m
Konspekt Sztuka Wojenna harcerze
Polska sztuka wojenna X-XV wiek, Sztuka wojenna w Polsce
PO-rozdzial 2 , Walka- zbrojne starcie dwóch przeciwstawnych stron dążących do osiągnięcia różnych n
Sztuka wojenna
Sztuka wojenna Sun Zi
Sztuka wojenna typu partyzanckiego po 1945 r (Wietnam, Afganistan)
Sztuka wojenna, strategia, myśl strategiczna Artur Gruszczak
Mateusz Appel Husycka sztuka wojenna
Walka zbrojna o odzyskanie niepodległości 1914 1919
PRACA KONTROLNA Piotr Rybitw Zarzadzanie logistyczne w sytuacjach kryzysowych
Piotr Rybitw ćw2

więcej podobnych podstron