Adresatem pieśni Horacego jest Kwintus Deliusz, który był rzymskim politykiem. Poeta apeluje o zachowanie równowagi ducha zarówno w szczęściu, jak i w smutku. Zwraca się do Deliusza, aby się nie oddawał zbytniej radości, ani też nie pogrążał życia w smutku. Ma jednak pamiętać, że kiedyś umrze (motyw: Momento mori). Trzeba będzie zostawić zdobyte za życia bogactwa, które roztrwonią spadkobiercy. Każdy człowiek powinien sobie zdać sprawę z własnej śmiertelności, nieważne czy jest bogaty, czy biedny, Hades nikogo nie oszczędzi. Choć autor kieruje słowa do swojego przyjaciela, to wydaje się, źe może być to każdy człowiek. Ponieważ każdy kiedyś umrze. W zwrotce: „każdemu kres jednaki” poeta mówi, że wcześniej czy później jego los wypadnie z urny. W obliczu śmierci wszyscy są równi, a do świata zmarłych każdy popłynie łodzią Charona. Pieśń zawiera wiele pouczeń, jaką postawę powinien przyjąć człowiek, który ma świadomość własnego przemijania.