Jak zbadano pochodzenie człowieka?
Tajemnica powstania człowieka zawsze intrygowała ludzi. Religie tłumacza ja działaniem bogów. Jeszcze w XVIII w. nawet uczeni przyjmowali w sposób dosłowny biblijny opis stworzenia pierwszych ludzi.
Przez setki lat wierzono, że człowiek ulepiony został przez Boga z gliny. Dopiero w połowie XIX w. odnalezione kości neandertalczyków uznano za szczątki naszych przodków. Początkowo stanowiły one jednak nierozwiązaną zagadkę „jaskiniowców”, jak wówczas nazywano praludzi.
Przełom w poglądach na temat pochodzenia ludzi nastąpił po opublikowaniu przez Karola Darwina dzieła teorii ewolucji. Zgodnie z nią człowiek, podobnie jak wszystkie gatunki zwierząt i roślin, na przestrzeni milionów lat podlegał powolnym przemianom. W ich wyniku ludzie zmieniali się z pokolenia na pokolenie coraz lepiej dostosowując się do panujących warunków. Tak śmiałe poglądy spotkały się z gwałtownym sprzeciwem znacznej części społeczeństwa. Uważała ona, że darwiniści, nie posiadając dowodów, podważają zasady Religi chrześcijańskiej. Szczególnie twierdzenie o wspólnym pochodzeniu ludzi i małp wywołał wrogośc wobec Darwina i jego zwolenników.
Dalsze badania naukowe wkrótce zaczęły dostarczac dowodów potwierdzających, że przypuszczenia uczonego były bliskiej prawdy. Odnajdywano kolejne szkielety i określano ich wiek. Dzięki temu kształtował się spójny obraz rozwoju praludzi, którego uwieńczeniem jest człowiek współczesny.
Z czasem teoria ewolucji przestała wzbudzac tak ogromne emocje. Złagodzony został konflikt pomiędzy darwinistami a osobami broniącymi treści zawartych w Biblii. Niektóre Kościoły chrześcijańskie uznały, że ewolucja nie jest sprzeczna z opisem zawartym w księdze rodzaju. Ten fragment Pisma Świętego zalecono odczytywac w sposób symboliczny. Jednocześnie zaczęto duszukiwac się podobieństw pomiędzy przekazem bliblijnym, a nowymi teoriami dotyczącymi powstania wszechświata i człowieka.
Mimo rozwoju nauki koncepcja Darwina wciąż rodzi wiele pytań, na które uczeni nie znają odpowiedzi. Nadal także istnieją środowiska podważające teorię ewolucji.