Czy możemy mówić o podobieństwach czy raczej różnicach w metodach wychowawczych stosowanych w środowisku miejskim a środowisku wiejskim?
Skoro koleżanka wyżej, skupiła się bardziej szczegółowo na metodach wychowawczych występujących w szkołach, ja zatem żeby się nie powtarzać skupię moją wypowiedz w kierunku metod wychowawczych w rodzinie.
Według mnie metody wychowawcze w środowisku miejskim oraz wiejskim znacznie się od siebie różnią, pod każdym względem. Zacznę może od charakterystyki wychowania wiejskiego, gdyż ja osobiście wychowałam się na wsi, gdzie uczęszczałam do szkoły podstawowej, gimnazjalnej oraz ponadgimnazjalnej. Muszę tutaj wspomnieć, że metody wychowawcze nie są tutaj jednakowe. Są uzależnione od kategorii wsi w której dana jednostka się wychowuje. Istnieją wsie tradycyjne zachowawcze, podmiejskie oraz wsie regionu uprzemysłowionego. Jak się przedstawiają te różnice. A więc, wsie tradycyjne stanowią środowiska, które posiadają własną kulturę oraz odrębny system kierujący się własnymi prawami typem rodziny oraz organizacją pracy. Tutaj metody wychowawcze stanowią jedynie proces który kończy się na etapie wzrastania, wychowania i życia. Wychowanie tutaj dotyczy tylko sfer kulturowych oraz społecznym. Dziecko przygotowywane jest do przypisanej mu wcześniej roli społecznej, którą do tej pory pełnili jego rodzice. Natomiast we Wsi zachowawczej, gdzie charakteryzuje się ona niekorzystnymi warunkami rozwoju gospodarki . Dlaczego? Ponieważ tutaj już metody wychowawcze ukierunkowane są na uzyskanie jak najlepszego wykształcenia dla swoich dzieci. Następnie rodzice pozwalają im na opuszczenie domu rodzinnego na wsi, na pooprzątanie pracy na gospodarstwie. Ich wychowankowie wtedy wyjeżdżają do miast, w celu dalszej edukacji oraz szukaniu dobrej pracy. Kolejnym typem środowiska wiejskiego jest wieś podmiejska, która charakteryzuje się dużą liczbą dojeżdżających do pracy w mieście, częstszym korzystaniem z komunikacji i miejskich zasobów ekonomicznych i kulturalnych, a także odchodzeniem ludności wiejskiej od rolnictwa. Dzieci mają dostęp do atrakcji miasta i dzięki temu zaspokajają swoje potrzeby kulturowe, społecznej intelektualne. Wiec tutaj także, metody wychowawcze różnią się tym, że dziecko się ciągle rozwija, poznaje nowości, zaczyna przebywać w różnorodnych środowiskach. Rozwój dziecka tutaj nie kończy się jedynie na edukacji kulturowej i pracy na roli. Liczy się już bardziej wszechstronny rozwój. Ostatnim typem środowiska wiejskiego jest wieś rejonu uprzemysłowionego, którą zamieszkuje oprócz ludności utrzymującej się z rolnictwa, mieszkańcy pracujący w przemyśle .Również i tutaj dzieci korzystają z atrakcji, jakie oferuje miasto. Rodzina wiejska jest najczęściej rodziną wielopokoleniową, gdzie pod jednym dachem zamieszkują trzy pokolenia, przekazując jedni drugim wartości łączące członków rodziny. Do tradycji rodzinnych należy obchodzenie świąt religijnych oraz przestrzeganie przykazań, norm i zasad ukształtowanych przez Kościół. Rodzina tutaj charakteryzuje się silnym poczuciem wspólnotowości i rodzinności. Silna więź emocjonalna i kultywowanie tej samej tradycji, staje się dla członków rodziny oparciem i źródłem pomocy.
Miasto, dla mnie zawsze było czymś odległym dostępnym tylko w przypadkach nagłych. Miasta zostały stworzone przez ludzi dla wygody, aby żyło się lepiej w dostatku pomiędzy różnymi ludźmi oraz mieć dostęp do lepszej edukacji. Choć życie w małym mieście wcale nie jest takie proste. Niskie dochody, często brak pracy na miejscu zmusza wielu rodziców do podjęcia pracy poza miejscem zamieszkania, co wiąże się z uciążliwymi codziennymi dojazdami. Przez to ukazuje się tutaj mało pozytywne metody wychowawcze. Wymagania rodziców w stosunku do dziecka są wysokie i często wiążą się z konfliktem pomiędzy poziomem potrzeb a możliwością ich zaspokojenia. Najważniejszym celem rodziców jest umożliwienie dziecku uzyskania wyższej pozycji społecznej niż oni sami posiadają przez zdobycie wykształcenia. Tradycyjny model rodziny ulega przeobrażeniu. Między pokoleniem rodziców a pokoleniem dzieci pojawia się bariera, gdyż rodziców, zabieganych i pochłoniętych obowiązkami zawodowymi, coraz częściej zastępuje grupa rówieśnicza.
Jestem skłonna także stwierdzić, że te wszystkie różnice pomiędzy wychowaniem wiejskim a mięskiem powoli ulegają zmianom. Niektóre wsie rozwijają się coraz bardziej, zapewniając dogodne warunki. Np. Internet, nie jest już tylko dostępny dla mieszkańców miast, dzieci i dorośli na wsiach tez już mogą swobodnie z niego korzystać. Tak samo jest z zajęciami dodatkowymi, nie są one już organizowane tylko w miastach. Zajęcia plastyczne, muzyczne, taneczne, językowe itd., są już bardzo rozpowszechnione w wiejskich domach kultury. Nawet organizowane są nocne seanse, żeby w jakiś sposób zastąpić kino. Organizowane są letnie kina filmowe pod gwiazdami, różnego rodzaju festyny itd. Szkoły są coraz lepiej wyposażone w różnego rodzaju nowoczesne sprzęty: siłownie, sale komputerowe, sale gimnastyczne, place zabaw. Dlatego też metody wychowawcze rodzin miejskich powoli starają się upodabniać w różnych stopniach do stylu miejskiego. Wiadomo, że teraz wizyty w miastach są coraz bardziej łatwiejsze i dostępne.
Czy któreś może być uznane za "lepsze wychowawczo"?
Moim zdaniem NIE!! Raczej nikt nie powie, że jedynym dobrym dla dziecka miejscem zamieszkania jest wieś lub miasto. Obie opcje mają wady i zalety. Wydaje mi się, że wszystko uzależnione jest od upodobań. Ja np. po powrocie z Anglii namieszkam w mojej rodzinnej Wsi. Nie chciałbym mieszkać nigdzie indziej. Do miasta też jest nie daleko. Moje dziecko otrzyma swobody wybór gdzie będzie chciało się dalej realizować.
Literatura:
http://www.rownacszanse.pl/books/18702_mlodziez_na_wsi_raport.pdf,
ZNANIECKI F., 2001, Socjologia wychowania, t. 1, Wyd. Naukowe PWN, Warszawa.