Pedagogika niedyrektywna
Istota pedagogiki niedyrektywnej polega na tym, że nie rezygnując z intencjonalności ludzkich działań, redukuje z nich pewność, fundamentalizm, obiektywizm miar i ocen oraz dominację racjonalności adaptacyjnej. Staje się przy tym pedagogiką otwartych na ludzkie możliwości ofert, z których wychowankowie mogą, ale nie muszą korzystać, a wychowawcy stają się osobami ułatwiającymi dziecku uwalnianie się i działanie jego indywidualnych sił rozwojowych.
Cechy i zadania wychowawcy niedyrektywnego:
Jest świadomy tego, że każdy jest indywiduum i żyje we własnym świecie;
Zadaniem wychowawcy nie jest świadome i celowe kształtowanie określonych cech osobowości jego podopiecznych, lecz ułatwienie wychowankowi procesu samodzielnego stawania się osobą suwerenną, samostanowiącą, samosterowną i w pełni funkcjonalną.
Udziela pomocy wychowawczej swojemu wychowankowi biorąc pod uwagę dwa założenia:
Prawo do ingerowania w świat drugiego człowieka może przyznać on sam.. Od niego zależy także zakres i treść upoważnień, jakimi będzie dysponował jego wychowawca. Dopóki nie będzie spełniony pierwszy warunek dopóty wychowawcy pozostaje postawa nieingerencyjna.
Pomagający sam decyduje o formie i treści ofert traktując je jako wypowiadane we własnym imieniu, aniżeli jako rady czy zalecenia. Pomoc jako skierowana do wychowanka oferta czy zakomunikowanie jemu własnego punktu widzenia nie narusza jego autonomii i jest moralnie dopuszczalna.
Interakcje wychowawcze stają się w związku z tym spotkaniami, czyli głębokimi relacjami międzyludzkimi.
Wychowawca nie powinien przed rozpoczęciem spotkań coś umieć. Powinien akceptować siebie, wierzyć we własne umiejętności i siły, nie bać się nowości, po prostu być „kimś” – osobą psychicznie dojrzałą.
Musi pracować nieustannie nad sobą, rozwijać i doskonalić własną osobowość.
Wymaga się od niego umiejętności empatycznych, czyli przenikania w zewnętrzny świat drugiej osoby i zarazem odczuwania, iż jest się niejako w jego wnętrzu dzięki podejmowaniu prób widzenia jego świata oczami wychowanka.
Wychowanie, traktowane jako oferującą pomoc, jest nienaruszalnym prawem drugiej osoby do rozumienia i tworzenia przez nią własnego świata na swój sposób, poprzez ułatwienie jej poszukiwań i ciągłego dochodzenia tego. Forma i treść składanych wychowankom ofert zależy od indywidualnych uzgodnień od zawartych z nimi umowy.
Pedagogika niedyrektywna w edukacji szkolnej przyjmuje postać edukacji elastycznej, stając się swoistego rodzaju ruchem „edukacja inaczej” , która organizuje naukę w domu na zasadzie umowy między rodzicami a szkołą. Powstał on w 1978 w Wlk. Bryt. i zrzesza ponad 2000 rodzin, które postanowiły przejąć od państwa odpowiedzialność za wychowanie swoich dzieci. Niezależność w ramach edukacji domowej pozwala na realizację programu opartego na samokształceniu, wierze w siebie, rozwiązywaniu problemów, elastyczności.
Główne hasło: „Szkoła nie robi nic takiego, czego Ty byś lepiej nie zrobił”.
Cechy:
Nie ma jednego miejsca dla edukacji, może być kilka (szkoła, dom, muzeum, biblioteka, miejsce pracy)
Obecność nauczyciela w procesie dydaktycznym nie jest niezbędna
Rodzice nie stanowią kłopotu edukacyjnego, lecz jego rozwiązanie
Nauczanie nie musi być tożsame z instruktażem i szkoleniem. Inne rodzaje zdobywania wiedzy są równie ważne, np. stymulowanie i pomoc w dotarciu do źródeł dalszej działalności badawczej ucznia – czyli ułatwianie uczenia się
W programach edukacyjnych można spożytkować dostępne w domach źródła informacji jak np. telewizja, komputer, telewizja satelitarna, magnetofon, wideo.
Krytyka:
Przypisuje się miano potocznej teorii czy filozofii wychowania, takiej, w której wiedza formułowana jest za pomocą języka codziennego i traktowana jest jako coś oczywistego. Łączy bowiem w sobie aspekty poznawcze z dyrektywami postępowania, nadając pozór obiektywności czy prawomocności własnym, subiektywnym sądom wartościującym.
Pedagogika ta budzi kontrowersje ze względu na obdarzenie dziecka w toku wychowania niedyrektywnego dużym zakresem swobody.
Zaniedbuje możliwość skutecznego wychowania moralnego dzieci i młodzieży, podnosząc jedynie problem krzywdy dziecka poddawanego wychowaniu celowemu,
Nie rozstrzyga dylematu, na ile rozwój dziecka (czy człowieka) determinowany jest przez czynniki zewnętrzne, a na ile wyznaczony jest przez czynniki wewnętrzne, w tym także genetyczne,
Nie wyjaśnia, w jaki sposób jednostka będzie przygotowana do respektowania obowiązujących norm i wzorów uczestnictwa w życiu społecznym, na ile sprzyja pełnieniu określonych ról społecznych
Nie jest wystarczająco jasne, do jakich następstw prowadzi swoboda dziecka.