pedagogika serca

Dr Maria Łopatkowa — ur. w styczniu 1927 r. w Radziejowicach, pedagog, studiowała w latach 1948-1952 na Uniwersytecie Łódzkim filologię polską, w 1968 roku uzyskała promocję doktorską na Uniwersytecie Warszawskim. Pracowała jako nauczycielka w latach 1947-1969 w szkole podstawowej w Łodzi, w szkole wiej­skiej w Modlicy oraz w szkole podstawowej w Ołtarzewie. Prowadziła amatorski zespól teatralny i ognisko przedszkolne. W latach 1969-1971 była redaktorem naczelnym „Przyjaciela Dziecka". Uczestniczyła w pracach eksperymentalnego warszawskiego Zespołu Ognisk Wychowawczych. Działacz oświatowy, rzecznik i obrońca praw dziecka w Polsce. Współutworzyła i przewodniczyła Polskiemu Komitetowi Praw Dziecka w latach 1981-1993. W okresie PRL była posłanką i przewodniczącą Podkomisji Opieki nad Dzieckiem. Ekspert „Solidarności" ds. negocjacji z Ministerstwem Oświaty w 1981 r. Polityk, współzałożycielka i prze­wodnicząca Partii Dziecka. Senator, a zarazem przewodnicząca senackiej Komisji Nauki i Edukacji Narodowej w Sejmie RP II kadencji w latach 1993-1997. . Jest autorką kilkunastu książek o tytułach, zakre­ślających wyraźnie obszar jej osobistych zmagań i dokonań, jak np.: Przeciwko sobie. Którędy do ludzi. Jak pracować z dzieckiem i rodziną zagrożoną. Samotność dziecka. Co macie na swoją obronę?.. Zakaz kochania czy Pedagogika serca.

Pedagogika serca głoszona przez Marię Łopatkową, to pedagogika oparta na wzajemnej miłości dzieci, rodziców, opiekunów i nauczycieli. Podkreśla znaczenie zaspokojenia potrzeby miłości, akceptacji i bezpieczeństwa w życiu dziecka, które procentuje na całe życie człowieka i decyduje o jego miejscu w społeczeństwie, a także postawie wobec innych ludzi.

- najważniejsze prawo – prawo do miłości

M. Łopatkowa jasno określa cel Pedagogiki serca. Jest nim takie wychowanie człowieka dobrego, który urzeczywistniając miłość, mógłby powiedzieć o sobie: Arno ergo sum (kocham, wiec jestem). Cel ten ma zostać osiągnięty dzięki relacjom pełnym miłości.

Wychowanie rozumie ona jako oddziaływanie celowe, ale jednak oddziaływanie bardziej miłością niż przymusem, siłą czy wymuszonym posłuszeństwem. Zwraca uwagę, że wychowawca musi po prostu kochać swoich wychowanków, darzyć ich szacunkiem, słuchać tego, co maja do powiedzenia i stawać się dla nich niejako wzorem osobowym, który wychowankowie zechcieliby naśladować.

Miłość to pozytywna emocjonalna postawa wobec ludzi i świata, względnie trwała dyspozycja przejawiająca się w zachowaniach, których cechą jest pozytywny lub negatywny stosunek emocjonalny do jakiegoś przedmiotu, osób sytuacji. Miłość jako postawa to przychylny, życzliwy stosunek do ludzi –nie tylko do konkretnych jednostek.

- bardzo ważna rola wzorów osobowych

Autorka „Pedagogiki serca” dostrzega pozytywną rolę wzorów osobowych w kształceniu i wychowaniu. Ma tu na uwadze zarówno bycie naturalnym wzorem osobowym dla dziecka, jak i wychowanie poprzez wzory osobowe. Jest jednak przeciwna zobowiązywaniu dzieci do wzorowaniu się na określonych przez pedagogów, a tym bardziej przez polityków osobach znaczących tzw. Bohaterskich

- dziecko podlega opiece rodziców, nie jest ich „własnością”

Dziecko powinno podlegać opiece rodziców, ich troskliwości, autorytetowi ich serca i ducha, a nie rodzicom jako osobom fizycznym posiadającym władzę. Rodzice sprawujący pieczę mogą służyć jedynie dobru swojego dziecka.

Okazywanie miłości dziecku w okresie:

PRENATALNYM

Miłość od poczęcia stwarza klimat emocjonalny, w którym płód wyraźnie dobrze się czuje i reaguje na sygnały z zewnątrz. Rodzice już mogą nawiązać kontakt przez dotyk czy głos. Kobiety w ciązy powinny starć się o kontakt ze sztuką afirmującą dobro i piękno, a unikać wszystkiego co działa agresywnie, niepokojąco, brutalnie. W tworzeniu sprzyjających warunków rozwojowych powinni uczestniczyć członkowie całej rodziny. W domu, w którym wszyscy czekają na dziecko, kochają je, zanim zjawiło się w rodzinnym gronie, został spełniony najważniejszy warunek prawidłowego rozwoju uczuć człowieka w jego pierwszym okresie życia. Ten warunek to zaspokojenie elementarnych potrzeb – miłości i bezpieczeństwa. Nienarodzone dziecko, oprócz pokarmu fizycznego, otrzymuje od matki pokarm psychiczny, stanowiący budulec dla jego układu nerwowego i całej późniejszej osobowości".

PORÓD

Uczucie miłości jest ważne od pierwszych chwil po narodzeniu. Poród jest dla dziecka ogromnym wstrząsem, przerwaniem błogości istnienia płodowego. Aby złagodzić ten wstrząs trzeba przywrócić dziecku natychmiast po porodzie łączność z matką, ciepło i spokój podobny do tego jaki zapewniały mu ochronne powłoki macicy. Wzrok, słuch, dotyk, węch, smak – wszystkie te zmysły, w większym lub mniejszym stopniu rozwinięte w fazie płodowej mają po urodzeniu jeden odnośnik dostarczający dziecku przyjemności – jest nim matka. Jej postać emanująca troską, zapach, miękkość ciała, smak mleka, znajome bicie serca – wszystko to przyczynia się do powstania już wówczas więzi uczuciowej.

PIERWSZE LATA

Również w pierwszych latach życia dziecka miłość i bezpieczeństwo odgrywają podstawową rolę w rozwoju osobowości.

"Każde małe dziecko, aby mogło się rozwijać prawidłowo, musi mieć jedną osobę stałą, fizycznie obecną, do której może się przywiązać. Dopiero spełnienie tego warunku umożliwia prawidłowy rozwój emocjonalny dziecka.

Ważne jest by w sytuacji, gdy matka nie jest zdolna do nawiązania kontaktu emocjonalnego z dzieckiem znalazła się inna osoba, która mu to zapewni. Korzystny klimat emocjonalny sprawia, że dziecko zaczyna obdarowywać swymi względami tych członków rodziny, którzy okazują mu miłość. Gdy istnieje kilka bliskich dziecku osób, zmniejsza się wówczas niebezpieczeństwo wstrząsu i osamotnienia dziecka w razie rozłąki lub utraty głównego opiekuna.

Naukowcy są zdania, że właśnie pierwsze lata naszego dzieciństwa mają największy wpływ na to, kim będziemy w dorosłości. A więc należy dbać o to, aby dziecko od chwili poczęcia kochać prawdziwą miłością, kształtować w nim zdolność kochania, postępować wobec niego tak, aby nie "okaleczyć" jego sfery emocjonalnej.

Stąd metoda oparcia o miłość powinna być główną metodą wychowawczą wprowadzającą dziecko w życie, a jej podstawowy warunek to obecność w tym życiu bodaj jednego człowieka kochającego i kochanego.

OKRES PRZEDSZKOLNY I SZKOLNY

Kolejnym etapem kształtowania osobowości dziecka jest okres przedszkolny i szkolny. M. Łopatkowa uważa, że system wychowawczy w przedszkolu i szkole powinien się opierać na sympatii i wzajemnej akceptacji miedzy wychowawcą - nauczycielem, a dzieckiem - uczniem. To czy dziecko polubi szkołę, zależy od tych pierwszych lat nauczania.

"Miłość do ludzi i świata - to najważniejszy cel wychowania. Miłość więc cele wychowania jednoczy i wynosi ponad różnice kulturowe, religijne, polityczne, obyczajowe i wszelkie inne. W niej jest prawda, piękno i sens ludzkiego istnienia.
We współczesnej szkole, na początku XXI wieku, powinno znaleźć się miejsce nie tylko na rozwój intelektu, ale przede wszystkim miejsce na rozwój emocjonalny i społeczny uczniów. Dokonać mogą tego tylko nauczyciele posiadający w sobie moc miłości, siłę dążącą do uczynienia świata ludzkim. Tacy właśnie nauczyciele, kochający dzieci, stający się dla nich wzorem do naśladowania i podziwiania - są bardzo potrzebni współczesnej szkole. (jeżeli nauczyciel kocha dzieci, dzieci kochają nauczyciela)

M. Łopatkowa pisze tak: "Kiedy jako nauczyciel stawiam sobie za cel nie tylko wykształcenie ucznia, ale także uformowanie jego postawy altruistycznej, to nie dokonam tego bez poszanowania jego podmiotowości. Nauczyć miłości nie można przez dyktaturę, tresurę i władcze nakazy". Tak niewiele czasami potrzeba, aby zbliżyć się do dziecięcych problemów i spojrzeć na nie życzliwszym okiem.

Autorka pedagogiki serca mówiła, że dziecko źle odżywione wygląda mizernie, jest wychudzone, słabe, apatyczne - żeby wyglądało lepiej potrzebuje właściwego pożywienia. Odnosi się to również do jego sfery duchowej, tu również jest potrzebne "pożywienie", ale nieco inne: miłość, akceptacja, bezpieczeństwo. Dopiero zapewnienie tych warunków daje dziecku poczucie szczęścia.

DOBRO I ZŁO

W naturze dziecka, jak w każdej naturze ludzkiej jest dobro i zło. Wychowanie w miłości, tolerancji, sprawiedliwości i równości, co bardzo podkreśla M. Łopatkowa, powinno prowadzić do zwycięstwa dobra nad złem. Głównym celem pedagogiki serca jest pomoc dorosłym w wychowaniu dziecka - przez mądrą miłość - na dobrego człowieka, potrafiącego dostrzec bliźniego i jego problemy, zdolnego do oddawania miłości innym.

Wielu psychologów twierdzi, że potencjalne skłonności ku dobremu są nam biologicznie dane w równej mierze, jak i te, które wiodą do samozagłady. Łopatkowa mówi, że jeśli w naturze ludzkiej są przeciwstawne moce dobre i złe, wówczas o zachowaniu człowieka mogą przesądzić warunki życiowe oraz wychowanie wspierające rozwój jednej ze stron. Tak, więc dobro dzięki wychowaniu może dominować nad złem.

Jednak Łopatkowa uważa, że skłonności te nie zawsze dane są nam w równej mierze, są też jednostki określane jako „awychowalne’, które mają opory przed dobra wolą, a nawet ich zła wola może być nie do przezwyciężenia.

Przykładem może tu być dwójka dzieci wychowywana przez mądrych, kochających rodziców, stwarzających optymalne środowisko dla rozwoju osobowości. Jednak po czasie okazuje się, że efekty tego rozwoju w dziedzinie moralnej u jednego dziecka są wysokie, zaś u drugiego niskie. W tym przypadku błędu nie należy upatrywać w rodzicach a w różnicach zaprogramowania genetycznego.

M. Łopatkowa otrzymywała wiele listów od nastolatków, były w nich takie których autorzy udowodnili, że skłonności do złą tkwią w nich od urodzenia mimo pozytywnych wpływów zewnętrznych i mają przewagę nad ich wolą. Wiedzą oni co jest dobre, a co złe, chcą być dobrzy jednak nie wiedzą jak uporać się z siłą która każe im postępować źle.

Oto jeden z listów, otrzymanych przez Łopatkową. Historia 18-letniej Ilony:

„Nie urodziłam się przypadkiem, moi rodzice…”

Autorka książki mówi, że dziewczynę może uratować więź uczuciowa z matką. Wychowawcze wykorzystanie miłości może dać efekty nawet wówczas, gdy istnieją silne, wrodzone skłonności ku złu.

SKUTKI BRAKU MIŁOŚCI W WYCHOWANIU

Niezaspokojona u dzieci i młodzieży potrzeba miłości, przynależności i bezpieczeństwa rodzi negatywne skutki psychiczne:

• u dzieci w wieku przedszkolnym — w postaci opóźnienia w rozwoju, nad­pobudliwości, braku koncentracji, trudności w dokonywaniu selekcji i lepkości uczuciowej

• u dzieci w wieku szkolnym — w postaci niechęci do nauki i szkoły, bierności, powierzchowności, agresywności lub wycofywania się z kontaktów społecz­nych i zamykania się w sobie, obniżenia poziomu myślenia abstrakcyjnego i logicznego, braku poszanowania rzeczy, zwiększonej roszczeniowości czy postaw konsumpcyjnych,

• u młodzieży — w postaci zaniku ambicji, braku samodzielności, inicjatywy, odpowiedzialności za siebie i innych, skłonności do spożywania alkoholu i wczesnej inicjacji życia seksualnego.

Prawda o dzieciństwie bez miłości ujawnia się zazwyczaj dopiero po latach, w dorosłym już życiu.

Człowiek nie kochany cierpi na nigdy nie zaspokojony głód miłości. Uszkodzone zostają mechanizmy emocjonalne. Człowiek nie potrafi prawdziwie kochać drugiego człowieka, ani być przez niego kochanym, bo zaburzony jest także odbiór miłości.

Przedstawię tu przykład Beaty – uczennicy szkoły średniej.

„Urodziłam się w pewnym szpitalu…”

Na przykładzie Beaty widać , że brak zaspokojenia więzi rodzi potrzebę znalezienia obiektów zastępczych, co mobilizuje do poszukiwań. Jednak nawet gdy poszukiwania te natrafia na jednostkę gotową do odwzajemnienia uczucia, zazwyczaj kończą się niepowodzeniem. Przyczyna tych niepowodzeń tkwi w barierze psychologicznej spowodowanej lękiem przed ponownym odrzuceniem.

Takie osoby podobnie jak Beata najczęściej poszukują miłości u kobiet. Jednak odmienność potrzeb tych osób i ich partnerów nie sprzyja rozwojowi tego uczucia. Normalnemu człowiekowi trudno zaakceptować i odwzajemnić uczucie, które odpowiada zupełnie innemu okresowi życia. Uczucie przyjaźni wśród kobiet czy wśród mężczyzn nie jest identyczne z miłością ojcowską czy macierzyńską. Przyjaźń bowiem osób dorosłych nie wymaga stałej bytności ze sobą, ani „głasków” w postaci zewnętrznych pieszczot czy przytulania. Często jednak silne pragnienie uczuciowego ciepła prowadzi do nieodpowiedzialnego zawierania małżeństw, na zasadzie „każdy dobry, kto przytuli”.

Dorośli nie kochani w dzieciństwie niosą ze sobą także lęk przed światem nabyty w pierwszym okresie życia. Miłość rodziców zaspokaja potrzebę bezpieczeństwa. Gdy nie ma nikogo kochającego pojawia się lęk i już pozostaje, a nawet rozrasta, kiedy dziecko jest np. świadkiem rodzinnych awantur.

Ludzie Ci często są też egocentrykami, ponieważ to matka wyprowadza z niego dziecko, ucząc je kochania innych dzięki własnej ku niemu miłości. Poznaje ono radość z dawania, a nie tylko z brania.

Osoby te często przejawiają brak akceptacji własnej osoby. Brak miłości oraz w wiary w siebie i w ludzi sprawia, że rośnie lęk przed życiem. Lęk ten wzmaga pragnienie ucieczki w: śmierć, narkotyki, alkohol.

Niestety braków powstałych w dzieciństwie nie da się już nadrobić w dorosłości. Każdy etap w życiu człowieka ma swój czas, który posiada tylko jemu należne właściwości. Jeśli w tym czasie nie zostanie spełniony podstawowy warunek niezbędny dla rozwoju i zdrowia psychicznego, powstanie brak, niemożliwy do usunięcia w późniejszych latach.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
PEDAGOGIKA SERCA, Teoretyczne podstawy wychowania, ćwiczenia
pedagogika serca Łopatkowa
WKP, Pedagogika SERCA, PEDAGOGIKA SERCA
Pedagogika serca M. úopatkowej, Pedagogika
Pedagogika serca Marii Łopatkowej
Pedagogika serca, Studia, Pedagogika
pedagogika serca, Pedagogika - Uniwersytet wrocław, pedagogika ogolna
Pedagogika serca, szkoła, Pedagogika
Pedagogika serca (homo amans człowiek miłujący)
Pedagogika serca
Pedagogika serca to jeden ze współczesnych kierunków pedagogicznych
Pedagogika serca
PEDAGOGIKA SERCA, Teoretyczne podstawy wychowania, ćwiczenia
Pedagogika Serca
choroby naczyn i serca(1)
Rozwoj serca i ukladu krazenie
Choroba niedokrwienna serca
Niewydolno¶ć serca

więcej podobnych podstron