Wioska dziecięca jako rodzinna forma opieki zastępczej
Przedmiot: Rodzicielstwo adopcyjne i zastępcze
Prowadzący:
Agnieszka Uryga
POW II (niestacjonarne/magisterskie)
Geneza rozwoju wiosek dziecięcych
Wg Wincentego Okonia „rodzina to mała grupa społeczna, składająca się z rodziców, ich dzieci i krewnych; rodziców łączy więź małżeńska, rodziców z dziećmi — więź rodzicielska, stanowiąca podstawę wychowania rodzinnego, jak również więź formalna określająca obowiązki rodziców i dzieci względem siebie.”1 Rodzina jako podstawowa grupa społeczna wypełnia bardzo istotne funkcje, a jednym z najważniejszych zadań społecznych należących do roli rodzicielskiej jest przygotowanie dziecka do życia poza domem rodzinnym. Jak pisze Maria Ziemska – wybitny socjolog rodziny - „jakość związków rodzinnych wywiera głęboki i istotny wpływ na rozwój psychiczny dzieci. Rodzina, która jest zdolna do wykonywania konsekwentnie i z powodzeniem swych rodzicielskich zadań, zapewnia poczucie bezpieczeństwa i więzi każdemu ze swoich członków; nadaje sens ich zamierzeniom, kierunkom działania, osiągnięciom i daje poczucie własnej wartości. Dla dziecka jest ona niezwykle ważna, ponieważ pośredniczy między nim a światem, stanowi „zderzak” (bufor), „filtr” i „pomost”. (…) Rodzina jest nie do zastąpienia w tych swoich funkcjach, które umożliwiają wrastanie jednostki w społeczeństwo oraz rozwój harmonijnej osobowości.”2
Wszystko to brzmi bardzo pięknie, jednak co z dziećmi, których rodziny nie są zdolne od owego „konsekwentnego wykonywania swych rodzicielskich zadań”, z dziećmi porzuconymi, dziećmi, które w całym swym życiu nie zaznały matczynej miłości, czy one są z góry skazane na niepowodzenia, czy nie maja one szans na rozwój „harmonijnej osobowości”. Nad tym pytaniem zastanawiał się H. Gmeiner – pomysłodawca i twórca pierwszych wiosek dziecięcych SOS – w swej pracy pedagogicznej niejednokrotnie natknął się na różnorodne problemy, które uświadomiły mu konieczność zainicjowania czegoś nowego, lepszego, będącego odpowiedzią na powyższe pytanie – co z dziećmi osieroconymi, dziećmi pozbawionymi rodzin, będących tak ważnym elementem w ich prawidłowym rozwoju – i znalazł odpowiedź, można by stwierdzić, że najprostszą, najbardziej banalną, postanowił stworzyć owe rodziny, a nawet pójść o krok dalej, stworzyć całe wioski dziecięce, złożone z owych rodzin zastępczych.
Nowa koncepcja pedagogiczna wiosek dziecięcych SOS H. Gmeinera opierała się na czterech podstawowych zasadach:
„1. Matka – Grupę dzieci 7 – 8 letnich różnej płci do czasu ich usamodzielnienia wychowuje jedna kobieta, którą dzieci mogą nazywać matką. Kobiety, które chcą zostać matkami, powinny oprócz talentu pedagogicznego odznaczać się miłością do dzieci.
W prowadzeniu gospodarstwa domowego i opiece nad dziećmi pomaga „ciocia”, która również jest osobą niezamężną i współtworzącą atmosferę domu. (…)
2. Rodzeństwo – Gromadka dzieci, najczęściej rodzeństwa, mieszka w matkami, ucząc się nawiązywania prawidłowych kontaktów międzyludzkich, poszanowania wspólnoty, solidarności, rozwijając poczucie przynależności i identyfikacji w grupie. (…)
3. Dom – (…) jest podstawą organizacji życia „rodziny” (…) We własnym jednorodzinnym budynku, w którym prowadzi się osobno gospodarstwo domowe, dzieci doświadczają odrębności swojej wspólnoty, tworząc razem z matką atmosferę domu i jego niepowtarzalny styl. Organizacja i warunki w „domu” przypominają życie w normalnej, przeciętnej rodzinie.
4. Wioska – Poszczególne rodziny mieszkające w kilkunastu jednorodzinnych domach tworzą wspólną wioskę, w skład której wchodzi także budynek administracyjny
z pomieszczeniami biurowymi, świetlicą i gabinetami pracowników pedagogicznych, oraz budynki gospodarcze. Dzieci z wioski uczęszczają do szkół publicznych, uczestniczą w życiu społecznym i kulturalnym swojego najbliższego środowiska.”3
Wioski dziecięce H. Gmeinera stały się więc alternatywną, wydawać by się mogło najlepszą z możliwych instytucjonalnych form opieki i wychowania dla dzieci osieroconych. Pierwsza wioska dziecięca H. Gmeinera powstała w Imst w Austrii, po utworzeniu organizacji Towarzystwo Społeczne – Dzieło Pomocy dla Osieroconych Dzieci (SOS).
Początki powstawania wiosek dziecięcych w Polsce
Polską koncepcję wiosek dziecięcych opracował Kazimierz Jeżowski, przez lata szukający najodpowiedniejszej formy opieki nad dziećmi osieroconymi. Rozpoczynał
w latach 1906 – 1908, kiedy to zrodziła się w nim myśl stworzenia tzw. „gniazd sierocych”4 - proces wychowania w owych gniazdach opierać się miał na wzorach rodzinnych. Wybuch pierwszej wojny światowej i w konsekwencji śmierć milionów ludzi doprowadził do „przybycia” ogromnej ilości „nowych” sierot, wymagających objęcia ich opieką. Po zakończeniu I wojny światowej Kazimierz Jeżowski zaczął więc tworzyć koncepcję takiej formy opieki, która objęłaby swym zasięgiem większą liczbę dzieci. Wtedy to właśnie pojawiła się myśl odnośnie stworzenia całych wiosek sierocych, złożonych z „gniazd”. Pierwsza taka wioska – tzw. wioska kościuszkowska - powstała w roku 1926 w majątku Rogoźno – Zamek, pod Grudziądzem, nie udało się jednak w pełni zrealizować założonych na wstępnie celów, przeszkodą stał się bark środków materialnych, oraz trudności w dobraniu odpowiednich kandydatów na rodziców zastępczych.
Po II wojnie swą działalność rozpoczyna Austriacka wioska dziecięca, o której wspomniane zostało powyżej, a kontynuatorzy dzieła polskiego pedagoga, nauczeni wcześniejszymi doświadczeniami, postanawiają skorzystać z rad sąsiadów. W roku 1957 założone zostało Koło Przyjaciół Dzieci im. Kazimierza Jeżowskiego, które zwróciło się do Hermanna Gmeinera z prośbą o wypożyczenie planów typowej wioski. Droga od otrzymania owych planów, do otwarcia pierwszej wioski dziecięcej w Polsce nie była ława, jednak
w roku 1984 koncepcja Hermanna Gmeinera zapoczątkowana została w Polsce działalnością pierwszej Wioski Dziecięcej SOS (SOS Children’s Village) w Biłgoraju. Wioska otwarta 31 maja 1984r. jako 211 wioska dziecięca funkcjonująca na świecie w ramach Międzynarodowego Stowarzyszenia SOS Kinderdorf International, dnia 1 marca 1992r. przekazana została Stowarzyszeniu SOS Wioski Dziecięce w Polsce i stała się niepubliczną placówką opiekuńczo – wychowawczą, prowadzoną właśnie przez stowarzyszenie. Wioska składa się z 15 jednorodzinnych domów, w tym 12 domów przeznaczonych dla wioskowych rodzin, dom dyrektora z pokojami dla gości, hotelik dla „cioć, oraz Rodzinny Dom „Puchatek”, przeznaczony dla dzieci mających nieuregulowaną sytuację prawną.
Wioska ta miała wyglądać jak typowa wioska gmeinerowska, umowa pomiędzy Warszawskim Ministerstwem Oświaty i Wychowania, a Międzynarodowym Stowarzyszeniem SOS – Kinderdorf International, zakładała stworzenie wioski w oparciu
o cztery główne zasady organizacyjno – pedagogiczne koncepcji H. Gmeinera (matka, rodzeństwo, dom, wioska). Polscy prekursorzy idei wiosek kościuszkowskich próbowali nieco zmodyfikować ową koncepcję, wprowadzając do domów małżeństwa, a nie samotne matki. System wychowawczy przyszłych wiosek miał się bowiem opierać na wieloletnich doświadczeniach polskich rodzinnych domów dziecka. Początkowe założenia polskich pedagogów nie miały jednak szans w ówczesnych realiach naszego państwa. Na zmiany organizacyjne nie zgodził się Sekretarz Generalny SOS Kinderdorf International, który podkreślił, iż jakiekolwiek odstępstwa od tradycyjnej koncepcji skutkować będą cofnięciem dotacji. Brak środków finansowych w tym przypadku, doprowadziłby do zaprzestania budowy wioski dziecięcej, konieczne więc było założenie jej w takiej formie w jakiej funkcjonowały w innych krajach.
Obecnie wioski dziecięce w Polsce działają już na nieco innych zasadach, możliwe stało się wprowadzenie do nich „ojców”. Jak mówi Magdalena Bartnik - psycholog, koordynator ds. rodzin w Stowarzyszeniu SOS Wioski Dziecięce – „poszukiwania nowych dróg dotarcia do chętnych na rodziców w Polskich wioskach wynikają po części z ogólnego kryzysu w opiece zastępczej. To, że jest deficyt rodziców zastępczych (…) wynika z tego, że rodzice chcą zajmować się dziećmi w systemie zmianowym. Nie chcą dla nich rezygnować
z kariery. (…) Widzimy jak rozchwytywani przez dzieci są tak zwani wujkowie, czyli asystenci rodzin w naszych wioskach. Stworzyliśmy nawet pewien model dla wioskowej rodziny, by chętnym panom było łatwiej się zdecydować (a dzieci miały odpowiedni, także męski wzorzec).”5 Mimo początkowych problemów, możliwym stało się więc wprowadzenie koncepcji polskich prekursorów. W wioskach sierocych coraz częściej zaczynają pojawiać się również ojcowie, ojciec bowiem jak pisze Sławomir Śliwa „poprzez swoje relacje
z dzieckiem oddziałuje na nie wychowawczo, a także profilaktycznie (…). Jest przewodnikiem, a zarazem strażnikiem dziecka wkraczającego w dorosłe życie.”6
Funkcjonujące w Polsce wioski dziecięce SOS
Od założenia w roku 1984 pierwszej w Polsce wioski dziecięcej minęło 30 lat, przez ten czas do wioski w Biłgoraju dołączyły kolejne. Na dzień dzisiejszy Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce prowadzi na terenie całej Polski cztery Wioski Dziecięce (Biłgoraj, Kraśnik, Siedlce, oraz Karlino k. Koszalina). Poza pracą w Wioskach Dziecięcych Stowarzyszenie wspiera również Wspólnotę Mieszkaniową w Kraśniku i Dom Młodzieży
w Lublinie. We wszystkich tych miejscach mieszka ponad 320 dzieci. Stowarzyszenie zajmuje się dziećmi, którym trudno jest znaleźć miejsce w rodzinie zastępczej lub adopcyjnej z powodu licznego rodzeństwa (i konieczności rozdzielenia dzieci w wypadku adopcji) bądź traumatycznej historii życia.7
Finansowanie wiosek dziecięcych SOS
Aby Wioski Dziecięce spełniały swoje podstawowe zadania, czyli aby przygotowały mieszkające w nich dzieci do samodzielności w dorosłym życiu, potrzebne są ogromne nakłady finansowe. Nie wystarczy tylko założenie wioski, wybudowanie domów
i wprowadzenie do nich rodzin mówiąc, teraz radźcie sobie sami. Konieczne jest ciągłe wsparcie nie tylko merytoryczne, ale również finansowe. Na dzień dzisiejszy prawie 50% finansów przeznaczanych na działalność Wiosek Dziecięcych to środki pochodzące ze Stowarzyszenia SOS – a skąd ono ma na to środki? Oto treść statut, mówiąca o finansowaniu Stowarzyszenia:
„Niezbędne środki tak rzeczowe jak i finansowe służące do realizacji zadań i osiągania celów Stowarzyszenia tworzą:
- składki członkowskie;
- wpływy i subwencje od osób fizycznych, instytucji państwowych, podmiotów gospodarczych, organizacji społecznych oraz spadki i zapisy na rzecz Stowarzyszenia; zadeklarowane wpłaty od patronów i darczyńców;
- subwencje SOS Kinderdorf International i związanych z tą organizacją stowarzyszeń wspierających;
- wpływy z działalności gospodarczej; subwencje państwowe.”8
Stowarzyszenie czerpie więc środki z różnych źródeł, podobnie pozostałe 50% środków na swoje utrzymanie pozyskują Wioski Dziecięce. Część pieniędzy pochodzi
z dotacji z budżetu państwa, część pozyskiwana jest od licznych sponsorów.
Usamodzielnianie się wychowanków Wiosek Dziecięcych SOS
Jak już niejednokrotnie wspomniane zostało powyżej, podstawowym zadaniem rodziców w wioskach dziecięcych SOS jest przygotowanie dzieci do samodzielności, ale kiedy właściwie możemy uznać, iż są one już samodzielne? Dzieci mieszkają w Wioskach do 16-18 roku życia, jednak po osiągnięciu tego wieku nie są one pozostawione same sobie, gdy osiągną ten wiek, dzieci przenoszone są do tzw. Wspólnoty Mieszkaniowej w Kraśniku, bądź do Domu Młodzieży w Lublinie. „Opieka nad młodzieżą we wspólnocie mieszkaniowej
i w domu młodzieży jest kontynuacją zadań realizowanych wcześniej w wioskach dziecięcych SOS. W związku z tym niezwykle ważnym czynnikiem w prawidłowym sprawowaniu opieki i rozwijaniu osobowości wychowanka jest ścisła współpraca wychowawców wspólnoty mieszkaniowej i domu młodzieży z matkami wioskowymi.”9 Na weekendy dzieci wyjeżdżają więc do swoich domów w Wiosce SOS, utrzymują kontakt z rodziną.
Kolejnym krokiem w dążeniu do pełnego usamodzielnienia się wychowanków jest tzw. mieszkanie nadzorowane. Młodzież, która ukończyła już naukę szkolną i podjęła pracę mieszka na stancji lub w wynajętym mieszkaniu, a Stowarzyszenie nadal, choć w mniejszym już stopniu, sprawuje opiekę i wspiera go w trudnej sytuacji (np. w przypadku utraty pracy).
Podsumowanie
Podsumowując, stwierdzić można iż jak pisze Urszula Kamińska „wioski dziecięce SOS, opierające się w swoich pedagogicznych założeniach na wzorach rodzinnych, stanowią cenną formę opieki i wychowania dla dzieci pozbawionych opieki rodziny własnej.”10 Zmiany jaki wprowadzone zostały w ostatnich latach, a mianowicie możliwość podjęcia „pracy” w wioskach przez małżeństwa - a nie jak poprzednio jedynie przez samotne kobiety – doprowadziły do jeszcze większego zbliżenia warunków opieki w wioskach do „normalnego” środowiska rodzinnego. Dziecko przebywające w wiosce ma własny dom, rodzeństwo, rodziców, zaspokojone są jego podstawowe potrzeby nie tylko materialne, ale również duchowe, psychiczne. „Rodzic odpowiedzialny jest za kształtowanie wzorców, stymulację rozwoju, kształtowanie charakteru, rozwój emocjonalny. Dzieci muszą zdobyć wiele umiejętności, które w przyszłości pozwolą im na założenie własnej rodziny. Ważne, aby przekazać im jak najwięcej wartości, które ułatwią im wejście w świat dorosłych. Nie zapominając, że od momentu rozpoczęcia wspólnego życie, domek staje się ostoją dla rodziny”.11
Bibliografia:
Brągiel J., Badora S., Formy opieki, wychowania i wsparcia w zreformowanym systemie pomocy społecznej, Wydawnictwo Uniwersytetu Opolskiego, Opole 2005.
Kamińska U., Zarys metodyki pracy opiekuńczo – wychowawczej w rodzinnych
i instytucjonalnych formach wychowania, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2005.
Kerger R., Być jak mama, być jak tata w SOS Wioskach Dziecięcych, http://www.poradnikzdrowie.pl/psychologia/wychowanie/Byc-jak-mama-byc-jak-tata-w-SOS-Wioskach-Dzieciecych_36526.html [data dostępu: 23.12.13r.]
Łakoma S., Wioski dziecięce SOS w Polsce, „Problemy opiekuńczo wychowawcze”, nr 2, 2009.
Statut Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce w Polsce [pdf.]
Okoń W., Słownik Pedagogiczny, PWN, Warszawa 1987.
Ziemska M., Rodzina i dziecko, PWN, Warszawa 1980.
W. Okoń, Słownik Pedagogiczny, PWN, Warszawa 1987, s. 216.↩
M. Ziemska, Rodzina i wychowanie, PWN, Warszawa 1980, s. 6.↩
U. Kamińska, Zarys metodyki pracy opiekuńczo – wychowawczej w rodzinnych i instytucjonalnych formach wychowania, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2005, s. 74.↩
Gniazda sieroce - Idea gniazd sierocych polegała na tym, że rodzina otrzymywała w dzierżawę ziemię wraz
z zabudowaniami i przyjmowała na wychowanie najczęściej dziesięcioro dzieci pozbawionych opieki, tworząc wspólnie wielodzietną rodzinę, pracującą na swoje utrzymanie, zapewniającą wychowankom warunki do rozwoju.↩
R. Kerger, Być jak mama, być jak tata w SOS Wioskach Dziecięcych, http://www.poradnikzdrowie.pl/psychologia/wychowanie/Byc-jak-mama-byc-jak-tata-w-SOS-Wioskach-Dzieciecych_36526.html [data dostępu: 23.12.13r.]↩
S. Śliwa, Wychowawczy aspekt kontaktu ojca z dzieckiem, „Wychowanie na co Dzień”, nr 12, 2012r., s. 21-23.↩
http://www.bilgoraj.pl/page/52/wioska-dziecieca-sos.html [data dostępu: 23.12.13r.]↩
Statut Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce w Polsce [pdf.]↩
J. Brągiel, S. Badora, Formy opieki, wychowania i wsparcia w zreformowanym systemie pomocy społecznej, Wydawnictwo Uniwersytetu Opolskiego, Opole 2005, s. 321.↩
U. Kamińska, Zarys metodyki pracy opiekuńczo – wychowawczej w rodzinnych i instytucjonalnych formach wychowania, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2005, s. 76.↩
http://www.blizejczlowieka.org.pl/materialy/Fundacja_Blizej_Czlowieka_Wioska_Dziecieca_im_J_Korczaka_w_Rajsku.pdf [data dostępu: 23.12.13]↩