Łowiectwo w UE
Witold Brągiel
Modele łowiectwa w Unii Europejskiej.
*(Na podstawie artykułu Agnieszki Przybylskiej-Gos „”Europejska różnorodność” - Zachodni Poradnik Łowiecki 3(35)2010 )
Postrzeganie łowiectwa w Polsce z roku na rok staje się dla myśliwych coraz bardziej niekorzystne. Artykuły prasowe, a szczególnie agresywne audycje telewizyjne, emitowane szczególnie w przeddzień święta myśliwych, nie przynoszą tej dziedzinie gospodarki chwały. Najgorsze w tym wszystkim jest założenie, że łowiectwo jest barbarzyństwem i z gruntu jest złe, gdyż wiąże się z zabijaniem „niewinnych” zwierząt. Często na ten temat wypowiadają się ludzie, których wiedza na ten temat jest powierzchowna, często związana z przypadkami incydentalnymi, promujący się w mediach jako znawcy i miłośnicy przyrody. Rzadko na tematy łowieckie w codziennej prasie, radiu czy telewizji wypowiadają się naukowcy, a szczególnie autorytety łowieckie – mamy przecież w Polsce znane w kraju i zagranicą łowieckie ośrodki badawcze skupione choćby przy wydziałach przyrodniczych i leśnych wyższych uczelni. Emitowany jest wprawdzie jeden program łowiecki – „Ostoja” - lecz pora jego nadawania - niedziela godz. 7 rano – skupia jedynie pasjonatów łowiectwa i to tylko tych, którzy w tym czasie nie są w kniei.
Aktualnie nie ma w poszczególnych krajach należących do Unii Europejskiej jednolitego modelu jak również wspólnych przepisów dotyczących wyłącznie łowiectwa. Różnorodność przepisów jak również uwarunkowania historyczne związane z kulturą i tradycją łowiecką wyodrębniły w Europie kilka charakterystycznych modeli .
Kraje skandynawskie charakteryzują się t.zw. naturalnym modelem łowiectwa polegającym na traktowaniu pozyskanej zwierzyny na równi z innymi darami lasu, takimi jak produkty runa leśnego i ryby. Podstawowym celem łowiectwa jest zdobycie mięsa, natomiast trofeum nie ma wielkiego znaczenia i spełnia rolę drugoplanową. Podstawowym i najważniejszym gatunkiem łownym jest łoś, którego roczne pozyskanie sięga ok. 100 tyś. osobników. Liczba myśliwych w społeczeństwie jest wysoka – na 1 polującego przypada od 17 w Finlandii do 33 mieszkańców w Danii .
Model południowy charakteryzuje masowość łowiectwa, w którym podstawową rolę odgrywa kontakt z przyrodą i kolegami. Myśliwi polują głównie na przelotne ptactwo udające się na zimowiska, a gospodarka łowiecka sprowadza się jedynie do urządzenia środowiska. Na 1 myśliwego przypada ok. 40 mieszkańców.
Model anglo-saksoński charakteryzuje się sportowym podejściem do łowiectwa, gdzie zwierzyna, współtowarzysze i personel łowiska traktowane są po „dżentelmeńsku”. Gospodarka łowiecka jest prowadzona przez zawodowy personel łowiecki, co gwarantuje właściwe przygotowanie imprezy i duże rozkłady na polowaniu. Myślistwo stanowi modną rozrywkę, w trakcie której załatwiane są interesy, a bycie myśliwym należy do dobrego tonu. Jest to kosztowna zabawa często wyłącznie dla ludzi majętnych , gdzie na 1 myśliwego przypada ok. 60 obywateli.
Polska należy do środkowoeuropejskiego modelu, który charakteryzuje się tradycyjnym i kulturowym podejściem do łowiectwa, opartym w założeniu, na utrzymaniu wysokiej różnorodności biologicznej i właściwym urządzeniu środowiska przyrodniczego. Sprowadza się to do ustawicznej pracy myśliwych nad zagospodarowaniem naturalnego środowiska przyrodniczego pod kątem hodowli zwierzyny, jak również utrzymaniem zróżnicowanych, wielogatunkowych i dobrych jakościowo populacji zwierząt. Łowiectwo poddane jest ustawicznej presji społeczeństwa, które sterowane działaniami i wypowiedziami organizacji pseudoekologicznych, nie zawsze akceptuje poczynania myśliwych. Jest to region bardzo gęsto zaludniony gdzie na 1 polującego przypada ok. 224 mieszkańców.