Praca zaliczeniowa
„Marginalizacja”
Termin „marginalizacja” opisuje jeden z ważnych problemów i procesów społecznych, powiązany z takimi zjawiskami, jak ubóstwo, bezrobocie, nierówności społeczne, ale z nimi nietożsamy.
„Marginalność społeczna” to zjawisko uniwersalne, powszechne, nieodłączne od życia społecznego. Każdy z nas jest w jakimś stopniu marginalizowany, z czegoś wyłączony z racji na przykład nieodpowiedniego wieku, płci, wykształcenia, czy innych cech, gdyż „nie dysponujemy odpowiednimi rodzajami społecznego kapitału, jaki jest wymagany od uczestników”.
Istotny wkład do współczesnej refleksji nad problematyką marginesu społecznego i procesów marginalizacji wniósł wybitny polski socjolog, Stefan Czarnowski, autor słynnego tekstu, opublikowanego w 1935 roku, pt. „Ludzie zbędni w służbie przemocy”. Przedstawił w nim na szerokim historycznym tle proces „intensywnego pomnażania marginesu społecznego” w trudnym okresie wielkich przemian społecznych i politycznych po pierwszej wojnie światowej. Do tego marginesu zaliczał zdemobilizowanych rezerwistów, bezrobotną młodzież, poszukujących pracy i miejsca na świecie absolwentów różnych szkół, wywłaszczonych byłych ziemian. Ludzi zdeklasowanych, którzy uważali się za zbędnych w powojennej rzeczywistości i tak byli postrzegani. Koncepcja ludzi zbędnych Stefana Czarnowskiego stała się inspiracją dla badań i okazuje się do dzisiaj aktualna jako narzędzie interpretacji współczesnych procesów społecznych. Badacze zjawiska marginalności i procesów marginalizacji wskazują różne odmiany tego zjawiska, w zależności od tego czego te procesy dotyczą. Tadeusz Kowalak wyodrębnia trzy główne wymiary, charakteryzujące zawsze marginalność i marginalizację: zasięg ( terytorialny lub społeczny- przestrzeń geograficzna lub społeczna), przedmiot, czyli sferę, której dotyczy ( zdrowie, praca, konsumpcja, polityka, kultura i inne) oraz głębokość tych procesów, zawsze stopniowalnych, podobnie jak ubóstwo, które może być płytkie, skrajne, trwałe itd. Szczególnie istotna ze względu na konsekwencje jest marginalizacja zaawansowana i wielowymiarowa, „hurtowa”, jak ją określa Kazimierz Frieske.
Kolejną kategorią stosowaną obok ( a nieraz zamiast) ubóstwa, coraz bardziej upowszechniającą się w naukach społecznych i dyskursie politycznym, jest wykluczenie społeczne albo eksluzja. Jest to kategoria stosunkowo młoda, lansowana od lat siedemdziesiątych za forum europejskim. Wykluczenie społeczne jest ściśle powiązane z ubóstwem, ale podobnie jak marginalność i marginalizacja z nim, nietożsame.
Jedną z zalet kategorii wykluczenia społecznego jest jej oczekiwana neutralność. Jak wielokrotnie już była mowa, terminy takie, jak bieda czy ubóstwo nie są kategoriami obojętnymi, a są nacechowane aksjologicznie- w społeczeństwach nowoczesnych zyskały negatywne konotacje. Na tym tle koncepcja wykluczenia społecznego (a także marginalizacji) jawi się jako opisowa i neutralna, w przeciwieństwie jednak do potocznej polszczyzny, w której zarówno „margines społeczny”, jak i „wykluczenia” odbierane są jako zabarwione negatywnie.
Trzeba mocno podkreślić pewna istotną cechę kategorii wykluczenia społecznego. Przeciwstawia się ona zindywidualizowanym, behawioralnym i kulturowym interpretacjom przyczyn ubóstwa, zbliża się ku wykładniom strukturalnym, systemowym i sytuacyjnym.
Podobnie jak w przypadku marginalizacji, także w przypadku wykluczenia społecznego istotne jest, po pierwsze, z czego jednostki, rodziny, grupy lub kategorie ludzi są wykluczone, w jakiej sferze życia nie mogą uczestniczyć, dostępu, do czego są pozbawione, z jakiej formy aktywności zmuszone są zrezygnować: czy dotyczy to sfery pracy, konsumpcji, kultury, oświaty, zdrowia, polityki itd. Szczególnie ważne jest przy tym, czy jest to wykluczenie jednowymiarowe, czy tez wielowymiarowe, skumulowane, a więc czy z jedną formą wykluczenia łączą się inne jego postaci. Po drugie kwestią istotna jest stopień deprywacji potrzeb w danej dziedzinie, głębokość wykluczenia, które może był płytkie, częściowe, zaawansowane, skrajne. Trzecim elementem charakterystyki konkretnych postaci wykluczenia jest wymiar czasowy: czy ma on charakter przejściowy, czy też jest zjawiskiem utrwalonym, a nawet chronologicznym.
Narodowa Strategia Integracji Społecznej dla Polski do najbardziej zagrożonych osób w latach 1996-2003 wykluczeniem społecznym zalicza:
Dzieci i młodzież wypadającą z systemu szkolnego, osoby długotrwale bezrobotne, opuszczających więzienia, niektóre kategorie ludności wiejskiej ( robotnicy byłych PGRów, chłopi nieprodukujący na rynek); osoby zagrożone eksmisją z zamieszkiwanych lokali;
imigrantów zarobkowych wchodzących do szarej sfery zatrudnienia, osoby uzależnione od alkoholu i narkotyków, bezdomnych , imigrantów utrzymujących się z nielegalnej pracy, osoby należące do morskiej mniejszości etnicznej.
Mówimy o ubóstwie w sytuacji, kiedy człowiek nie jest w stanie spełnić swoich podstawowych potrzeb. Żyje poniżej przyjętego poziomu w danym społeczeństwie, brak mu wystarczających środków finansowych do życia. Ubóstwo wielokrotnie wynika z bezrobocia, czy wielodzietności rodziny, gdy trudno jest zapewnić wszystkim jej członkom minimum socjalne. Tak niski poziom życia prowadzi do rozwoju patologii w społeczeństwie, objawiających się w różnorodny sposób. To może być alkoholizm, czy też wzrost przestępczości, ale warto również zwrócić uwagę na fakt, że gdy poziom ubóstwa się podwyższa, w społeczeństwie pojawiają się poważne problemy międzyludzkie. Bo ubóstwo to nie tylko brak pieniędzy- pierwsze skojarzenie, które przychodzi nam na myśl, ale również wykluczenie społeczne. Ubóstwo pozostawia na każdym piętno fizyczne i psychiczne. Gdy człowiek jest coraz bardziej odizolowany od świata, wzrasta w nim poczucie krzywdy i nienawiści. Może to brzmi dramatycznie, ale istnieje wiele przykładów, zarówno z przeszłości, jak i ze współczesnego świata, które potwierdzają tę tezę, np. przez niedobra sytuację gospodarczą w przedwojennych Niemczech i niski poziom życia społeczeństwo niemieckie przyjęło tak chętnie ideologię Hitlera, który wykorzystał ludzkie frustracje i rodzącą się nienawiść. I choć obecnie tak radykalne poglądy zapewne nie zyskałyby powszechnego poparcia, to problem ubóstwa jest ciągle bardzo poważny.
Badania ubóstwa, od samego początku, charakteryzuje pluralizm metodologiczny, czyli równoległe stosowanie wielu różnych metod. Ważną cechą badań jakościowych jest to, że zapewniają badaczowi bezpośredni kontakt z analizowaną rzeczywistością, w tym przypadku z ludźmi biednymi z codziennością ich życia. Metody jakościowe ponadto uwzględniają punkt widzenia i kompetencje biednych, a w rezultacie stwarzają im możliwości aktywnego udziału w analizie, co staje się dziś ważnym elementem studiów nad ubóstwem. W procesie zbliżania badacza do badanego istotna rolę odegrały następujące znaczące i wpływowe nurty badań ubóstwa i powiązanych z nim zjawisk: analizy dokumentów osobistych, czyli pamiętników, perspektywa historii mówionej, czyli gromadzenie wywiadów retrospektywnych, antropologia ubóstwa Oskara Lewisa, czyli zwielokrotnione autobiografie ludzi żyjących w ubóstwie, monografie społeczności dotkniętych ubóstwem i aktywizujące badania uczestniczące z udziałem samych zainteresowanych, czyli biednych.
Dawna i nowa Bieda w Polsce
Sprawa pierwsza, to wiejski charakter ubóstwa, dominujący w Polsce w ciągu wieków. Choć występowało w dziejach naszego kraju zjawisko miejskiego pauperyzmu, miało ono inny wymiar społeczny niż miejska bieda w szybciej rozwijających się i modernizujących krajach Europy Zachodniej. Warunki życia na wsi powodowały chłopskie zbiegostwo w czasach feudalnych, tak charakterystyczne dla tej części Europy. Rozwojowi miast na ziemiach polskich towarzyszył napływ najbiedniejszej ludności ze wsi i trwałe zjawisko miejskiej biedy. Do najbiedniejszych w miastach należeli rzemieślnicy niektórych kategorii, handlarze, niewykwalifikowani pracownicy najemni, służba miejska i domowa, mieszkańcy przytułków także różni włóczędzy i przestępcy. Jeśli chodzi o ludność ze wsi, to w różnych okresach dziejów Polski żyła ona nie tylko w biedzie i niedostatku, lecz także w skrajnej nędzy. Także w dwudziestoleciu międzywojennym bieda i nędza w znacznym stopniu dotyczyły ludności wsi, choć nie ograniczały się do niej bezpośrednio po zniszczeniu pierwszej wojny światowej oraz w czasach Wielkiego Kryzysu.
Jak podkreśla Janusz Tarnowski, choć ubóstwo po pierwszej wojnie światowej było w znacznej mierze głębokie, miało ono charakter przejściowy. Zupełnie inaczej natomiast wyglądała bieda w czasach Wielkiego Kryzysu; cechowało ją przeludnienie wsi, miliony „ludzi zbędnych”, zbędnych tym młodzież, duża liczba bezrobotnych miastach a przy tym brak było jakichkolwiek perspektyw na zmianę tej sytuacji.
Inny charakter miało ubóstwo w PRL-u.Typową jego cecha w latach 50-tych, 60-tych i 70-tych było rozproszenie, zarówno w przestrzeni fizycznej, jak i społecznej. Występowało na wsi w wielodzietnych rodzinach robotników rolnych, samotnych emerytów i rencistów, samotnych matek, w rodzinach wielodzietnych wśród rodzin patologicznych, ale również wśród młodych małżeństw inteligenckich, rozpoczynających samodzielne życie.
Do charakterystycznych sposobów radzenia sobie z ówczesna biedą należało podejmowanie dodatkowych prac zarobkowych; liczne były wówczas i szerokie możliwości „ spieniężania” swego czasu(dodatkowe prace, legalne i nieoficjalne, na przykład emeryci wynajmujący się jako tzw. „stacze” w kolejkach) W efekcie ówczesnej biedzie towarzyszyła ciągła presja braku pracy. Trzeba też podkreślić, jako charakterystyczna cechę sytuacji ówczesnych biednych, ogromny kontrast ich położenia z oficjalną ideologią równości, jedności, awansu społecznego, sukcesu. O ówczesnej biedzie nie mówiło się publicznie, oficjalnie nie istniała, jej badanie i publikacje wyników było utrudniane, ograniczane lub wręcz uniemożliwione.
Inna jest obecna „ nowa bieda” w Polsce: znacznie większy jest jej zasięg, inna społeczna lokalizacja, inne charakterystyczne cechy, inny wreszcie jest dziś styl życia ludzi biednych i strategie radzenia sobie z biedą, a także, co istotne, stosunek instytucji państwowych do tego problemu.
Zróżnicowanie polskiej biedy
Nie ulega wątpliwości, że ubóstwo jest dziś w Polsce jednym z najważniejszych problemów społecznych. Do najważniejszych cech ubóstwa w Polsce należą:
- jego wiejski charakter, ubóstwo jako zjawisko przedłużające się, uporczywe lub nawet międzygenereracyjne;
- koncentracja ubóstwa ( i powiązanych z nim takich zjawisk, jak bezrobocie, niski poziom edukacji i kwalifikacji) w pewnych miejscach na społecznej mapie Polski;
- młody wiek polskich biednych, czyli ubóstwo dzieci oraz rodzin wielodzietnych i trudna sytuacja ( bezrobocie) młodego pokolenia;
- feminizacja ubóstwa, czyli większe ryzyko biedy kobiet i różne tego postaci.
- związek ubóstwa z bezrobociem, ale także z niskopłatną pracą ( zjawisko biednych pracujących, czyli tzw.working poor)
Podobnie jak w przeszłości, zarówno odległej, jak i bliższej, także obecne ubóstwo jest związane z wsią i rolnictwem oraz z zamieszkiwaniem na wsi lub w małych miasteczkach. Zgodnie z analizami GUS-u i innych instytucji, najniższe wskaźniki ubóstwa znajduje się w wielkich miastach, najwięcej natomiast biednych żyje na wsi i w małych miastach. Bieda wsi sama jest zjawiskiem niejednolitym. Z jednej strony wiąże się z wysokim bezrobociem spowodowanym likwidacją PGR-ów, z drugiej- z brakiem reform sektora rolnictwa prywatnego i z ukrytym bezrobociem na wsi.
Przestrzenny wymiar: koncentracja ubóstwa
W starych centrach miast przemysłowych, takich jak Łódź, Wrocław czy Katowice, gdzie dominuje podupadłe, substandarowe budownictwo, badacze zaobserwowali tworzenie się prawdziwych enklaw ubóstwa. Zbliżoną koncepcję negatywnych zjawisk związanych z ubóstwem i bezrobociem znajdujemy także w byłych PGR-ach. Przestrzenny czy też geograficzny wymiar obecnej biedy w Polsce należy ujmować w dwu płaszczyznach: z jednej strony jest to regionalna koncentracja ubóstwa z drugiej-m koncentracja lokalna, czyli enklawy w wielkich miastach, biedne sąsiedztwa i wydzielone biedne społeczności wiejskie.
Młody wiek polskich biednych
Jedną z najbardziej charakterystycznych cech obecnego ubóstwa w Polsce jest młody wiek biednych, czyli bieda dzieci i młodzieży. Podczas gdy bieda a w czasach PRL -u dotykała głównie ludzi starszych, emerytów i rencistów, dziś najbardziej uderzające jest ubóstwo dzieci. Zdaniem niektórych specjalistów, dzieci są tą kategorią, która najmniej zyskała na transformacji. Wszystkie badania i statystyki pokazują, że prawdopodobieństwo życia w biedzie rośnie wraz z liczbą dzieci w rodzinie i że rodziny wielodzietne są w Polsce „synonimem ubóstwa” Dzieciom żyjącym w ubóstwie nie można zarzucać, – co praktykuje się nieraz wobec dorosłych biednych, iż są winne sytuacji, w której się znalazły. Polska szkoła raczej nie jest instytucja przeciwdziałającą wykluczeniu, budującą solidarność, wzmacniającą więzi i wzajemną pomoc; stosując segregację i dyskryminujące praktyki, działa często odwrotnie. Zdaniem socjologów, efektem ubocznym: „boomu edukacyjnego” widocznego w ostatnich latach w Polsce, jest intensyfikacja społecznych zróżnicowań i nierówności, w tym relatywna dyskryminacja tej młodzieży, która ma trudny dostęp do edukacji, a więc i młodzieży z biednych regionów, ze wsi i z małych miast oraz z żyjących w ubóstwie rodzin.
Bliższy wgląd w funkcjonowanie biednych gospodarstw w Polsce odsłania różne formy feminizacji ubóstwa.
Kolejnym problemem jest bardzo wysokie bezrobocie wśród młodzieży, dwukrotnie większe niż dla ogółu i sięgające 40 % w kategorii wieku 15-24 lata oraz brak pracy dla absolwentów różnych szkół i różnych poziomów edukacji.
Feminizacja ubóstwa
Feminizacja jest jedną z charakterystycznych cech ubóstwa w świecie współczesnym. Przez feminizację ubóstwa rozumie się, bowiem bardzo różne rzeczy: przewagę ilościową kobiet w populacji ubogich, przewagę kobiet wśród korzystających pomocy społecznej, przewagę gospodarstw prowadzonych prze kobiety wśród tych znajdujących się poniżej linii ubóstwa, przewagę rodzin samotnych matek wśród rodzin żyjących w ubóstwie i inne. W Polsce symptomy feminizacji ubóstwa można dostrzec w różnych obszarach życia społecznego. W makroskali jest to zjawisko związane z sytuacja kobiet:na rynku pracy, w sferze dochodów, w sferze świadczeń emerytalnych, wynikająca z samotnego macierzyństwa, oraz na mikropoziomie rodziny i gospodarstwa domowego. Bliższy wgląd w funkcjonowanie biednych gospodarstw w Polsce odsłania różne formy feminizacji ubóstwa. Dobrze widać w świetle badań, że ubóstwo oznacza dla kobiet- nie tylko dla polskich- więcej obowiązków, więcej odpowiedzialności i mniej czasu. Polskie kobiety są prawdziwymi menadżerami ubóstwa jak to określiła jedna z wybitnych specjalistek w tej dziedzinie. Natomiast w przypadku mężczyzn wyraża się w pasywności, rezygnacji oraz nadużywaniu alkoholu, albo też przeciwnie, w aktywności, poszukiwaniach zatrudnienia, podejmowaniu ciężkiej pracy, uciążliwych dojazdów.
Ubóstwo i bezrobocie
Obecnie ubóstwo w Polsce jest jak najściślej powiązane z bezrobociem, ( choć z drugiej strony występuje tu też zjawisko working poor, biednych pracujących).
GUS-owskie badania warunków życia ludności pokazują ścisły związek bezrobocia z ubóstwem. Obecnie dysponujemy także innym, znakomitym materiałem empirycznym, pokazującym różne aspekty bezrobocia. Przykładem tego są Pamiętniki bezrobotnych, które śmiało mogłyby się nazywać „pamiętnikami ludzi biednych” pokazują one zróżnicowane formy przeżywania tego doświadczenia, sposoby radzenia sobie z zaistniałą sytuacją, poszukiwanie dróg wyjścia.
Red. G. Firlit- Fesnak, M. Szylko-Skoczny, Polityka społeczna, Wydawnictwo Naukowe PWN Warszawa 2009
M. Hill, Polityka społeczna we współczesnym świecie. Analiza porównawcza, Wydawnictwo Difin Warszawa 2010
M. Lavalette, A. Pratt, Polityka społeczna. Teorie, pojęcia, problemy, Wydawnictwo Difin Warszawa 2010
Red. A. Rajkiewicz, J. Supińska, M. Księżopolski, Polityka społeczna, Wydawnictwo BPS Katowice 1998
Red. M. Kolankiewicz, A. Zielińska, Polityka społeczna, służby socjalne i kształcenie pracowników socjalnych w Europie, Wydawnictwo Akademickie „Żak” Warszawa 1998