TEORIA LITERATURY ĆWICZENIA
Ćwiczenia 2 – 3.03.2015
1954-1956 – R. Barthes publikuje felietony do miesięcznika „Paris Marche”. Zjawiska życia społecznego: wolna amerykanka, reklamy, striptiz formy współczesnej, powojennej świadomości. Książka wydana w 1957 roku – to tzw. czwarta republika francuska. Bardzo mieszczański świat. Barthes analizuje formy świadomości, czyli ideologię. Ich nośnikami są filozofie, sztuki itd. Książka została napisana we francuskim strukturalizmie.
Funkcja wypiera pojęcie genezy. Struktura jest całością wzajemnie sfunkcjonalizowanych elementów. Struktura jest więcej niż ich sumą. Nie ma elementów izolowanych, zawsze są w jakiejś korelacji. Dlatego odrzuca się wszelkie genezy, uzależnienie kontekstem. De Saussure: natura znaku jest bilateralna. Signifant i signifie: signifiant to strona formalna, signifie to pojęcie, idea. Parole – konkretna, jednostkowa wypowiedź, wykorzystuje możliwości systemu językowego, pełna ekwiwalencja. Oś paradygmatyczna języka (Jakbson z tego potem korzystał). Tekst to szkatułka, w którym mieści się święte znaczenie (posłanie od Boga – jak mówią hermeneuci), niezależne od formy językowej. Trzeba umieć ją rozbierać. De Saussure odwraca tę relację. Mamy element oznaczany i oznaczający. Element oznaczający też ma znaczenie, buduje znaczenie signifie. Strona formalna jest stroną aktywną, konstruuje nam sens, znaczenie, signifie. Znaczenie nigdy nie będzie dostępne.
Mit jest „parole” – jednostkową wypowiedzią. Odsyła do możliwości tkwiących w systemie językowym. To odniesienie do de Saussure’a. Każda wypowiedź jest komunikatem, ma nadawcę i odbiorcę.
Natura a historia. Historyczne: przygodne, przypadkowe, splot rozmaitych gier politycznych, społecznych; oddawane jest jako naturalne: czyli pierwsze, pierwotne, stanowi normę.
Jak powstaje mit?
Rzeczy są nieme – czyli nie mają znaczenia, dopóki jej się go nie nada. Są podatne na zawłaszczenie (dlatego najpierw mamy signifiant). Myślenie niewinne, pierwsze – na każdym poziomie; zawsze w nich jest jakaś norma.
Kiedy nad językiem naturalnym nadbudowujemy kolejny system, czynimy konstrukcję ideologiczną. Motywacja czysto etyczna, moralna. Już nie mamy do czynienia z faktem fizycznym, ale psychicznym, duchowym. Otrzymujemy komunikaty gęste, zbudowane. Tak powstają mity. Musimy umieć je rozbrajać, dekonstruować.
Rozróżnienie na rzeczy i przedmioty. Rzeczy po prostu są, nie mają znaczenia, a przedmioty są zawsze w relacji do jakiegoś podmiotu.
Co to jest natura?
Naturalizacja tego, co historyczne – to zarzut Barthesa. Dychotomia natura – kultura/historia. Natura to to, co pierwsze, pierwotne, coś, co nie jest wytworzone przez człowieka, dziewicze, nieskalane, czyste, zdrowe, NIEPRZETWORZONE. Kultura to to, co wtórne, przetworzone, kultywowane (czyli uprawiane). Tylko dzięki kulturze wiemy, czym jest natura. To, ona nam mówi, jaka ta natura jest – w jakimś języku, w jakichś konstruktach.
U Barthesa nie ma momentu pierwszego. Produktem ideologicznym są nawet natura i historia. Kategorie pierwsze są najmocniej zbudowanymi mitami. Może nie ma czegoś takiego jak natura – bo jest wiele rozumień tego terminu. Rozróżnienie na rzeczywistość naturalną i ideologie już samo jest ideologiczne. Kategoria natury zakłada normę – i stanowi to duże narzędzie polityczne, narzędzie kontroli.
Ideologie są wielowymiarowe, gęste.
Arche – początek absolutny, zasada.
archeologia
archetyp
archont – kapłan, osoba, która tłumaczyła źródła praw, norm; w domu archonta spoczywały dokumenty, do których nikt nie miał dostępu – on o tych dokumentach OPOWIADAŁ ( opowieść); początek jest zasadą władzy. Opowieść archonta o tym, jaki był początek.
monarchia – władza
To, co pierwsze, zakłada nie tylko normę, ale też władzę.
„Mit niczego nie ukrywa i niczego nie ujawnia; mit zniekształca; mit nie jest ani kłamstwem, ani wyznaniem; jest naginaniem”. Co to jest za typ komunikatu? Nie jest ani kłamstwem, ani prawdą.
Jakie sądy spełniają zasady wyłączonego środka? Sądy naukowe – mówią o empirii, są albo prawdziwe, albo fałszywe. Można je sfalsyfikować.
Logika i gramatyka, która spina nazwy logiczne. Retoryka: bada przesunięcia semantyczne, niestabilność semantyczną; bada prawdopodobieństwo, a nie prawdę. Liczy się, czy coś jest prawdopodobne w świecie przedstawionym, umotywowane.
Literatura: figuratywność języka.
poiesis ( poezja) – wytwarzanie, a nie kultywowanie (czyli uprawianie)
Ideologia to opowieści, czyli literatura. Tak samo formy naszego myślenia to też literatura, ideologia, opowieść, narracja – nie są ani prawdziwe, ani fałszywe.
Oś paradygmatyczna: całościowy, jednoczesny ekwiwalentny system, niezhierarchizowany, dostępny jednocześnie, tkwiący w zawieszeniu; jego elementy to substytuty.
Oś. syntagmatyczna: oś linearna, opowieść, narracja, hierarchia, uporządkowanie.
Ćwiczenia 3 – 10.03.2015
Psychoanaliza: dotarcie poprzez język. Stawia na relację między rzeczywistością a językiem. Rzeczywistość możemy rozumieć zarówno w sposób materialny, jak i psychologiczny (nasza rzeczywistość psychiczna). Język odsyła do rzeczywistości albo jest determinowany przez rzeczywistość. Relacja pomiędzy obecnością a powtórzeniem. Relacja między sensem a interpretacją. Myślenie hermeneutyczne: zakłada dwupoziomowość badanych przez siebie zjawisk. To, co na powierzchni, jest efektem, produktem, i trzeba się przez to przebić, żeby dojść do tego, co jest ukryte i tym samym prawdziwe. Takie było podejście do dzieła sztuki – szkatułki, w której zawarte jest signifie. Freud należy do hermeneutyki podejrzeń (mistrzów podejrzeń; do nich należą też Nietzsche i Marks) – zakładał, że powierzchnia jest wyprodukowana, ale nie przykrywa jakiejś głębszej prawdy, tylko jest tam splot rozmaitych sił, mechanizmów. Nie ma treści do wydobycia. Freud zakładał sensy jawne i sensy ukryte.
Relacja między traumą a jej reprezentacją.
Lacan funkcjonuje inaczej. Psychoanaliza w obrębie strukturalizmu. Nie mówimy o zewnętrznym życiu. Rozmawia się o relacjach między signifiant a signifie.
Mit o Orfeuszu. Był trackim śpiewakiem. Po wyjściu z Hadesu wyrzekł się kobiet. Poezja, która porusza kamienie, ożywa drzewa. Figura pierwszego homoseksualisty. Menady go rozszarpały, bo nie chciał się z nimi kochać. Rozszarpały go na kawałki i wrzuciły je do rzeki. Kiedy jego głowa płynęła, jego usta wciąż się poruszały. Jego głowę i lirę wody zaniosły na wyspę Lesbos.
Wszelkie mówienie krąży wokół niewypowiedzianych traum. Zderzenie z tym, co najbardziej nieludzkie, daje nam dostęp do mocy, do pisania dalej. Orfeusz nie zostałby największym pisarzem, gdyby nie stracił Eurydyki. Kochanowski, gdyby nie stracił córki, nie napisałby trenów. Doświadczenie śmierci – te wydarzenia sprawiają, że powstaje poezja, powstaje literatura. Język literacki jest zanurzony w tym, co nieludzkie i niejęzykowe – albo to, co niejęzykowe, jest zanurzone w tym, co nieludzkie.
TRAUMA
gr. ‘rana’
Rana powstaje wtedy, gdy spoistość mojego ciała jest naruszona przez coś z zewnątrz. Rana nie jest wydarzeniem, nie jest tym, co rozdziera. Trauma jest zatem znakiem, śladem, pozostałością po rozdarciu.
Psychoanaliza definiuje traumę ze względu na:
intensywność doświadczenia – nagromadzenie energii popędowej, której nie można rozładować, nie można na nią spojrzeć
podmiotowa niezdolność do adekwatnej odpowiedzi – nigdy nie spojrzymy traumie w oczy; np. moment urodzin – może dlatego go nie pamiętamy, bo może jest to traumatyczne doświadczenie
długotrwałe ślady w psychice przymus powtarzania –
Podział ludzkiej psychiki wg Freuda: nad-ja (kultura, uwewnętrzniony system zakazów i nakazów), ja (świadomość), to. Nad-ja i to nie są nam uświadomione. Nasza świadomość rozdziela dwie przeciwstawne siły, które dążą w dwóch różnych kierunkach. Sfera popędowa: dwa popędy – Eros i Tanatos. Zasada przyjemności i zasada rzeczywistości. Popęd jest niematerialny, jest to ciąg energetyczny, który zostaje zablokowany. W naturze nasza psychika rządzi się zasadą przyjemności – minimalizowanie przykrości, maksymalizowanie przyjemności energia rozproszona! Zasada rzeczywistości energia … (zgromadzona, związana). Akumulacja energii popędowej. Powrót do materii nieożywionej. Schopenhauer – rozpuszczenie woli. Ale: instynkt samozachowawczy nas przed tym powstrzymuje – to jedyny sposób, żebyśmy byli jednostkami. Tama stawiana jest energii, ale energia musi lekko przeciekać przez tę tamę. Sublimacja: energia rozładowywana w sposób społecznie dopuszczalny.
Trauma – przymus powtarzania. Energia nie może być za jednym razem rozładowana. Selektywność naszej pamięci. Pamiętamy tylko te rzeczy, którymi nasza świadomość jest w stanie operować.
Wypieramy traumę, ale jednocześnie próbujemy do niej powracać. Gromadzenie energii, której nie da się rozładować. Trauma somatyczna i psychiczna/fizyczna.
Histerycy: macica się przemieszcza i wyżera organizm; ciało kobiety kobietę zdradza – ciało przejmuje kontrolę; słowa nie wystarczają; ciało zaczyna komunikować, zamiast słów; Histeria to przykład braku rozładowania, reminiscencja traumy i jednocześnie spychanie jej poniżej ja, poniżej języka. Z jednej strony histeria jest cielesna, z drugiej – związana jest z brakiem słów. Rozładowanie jest w formie świadomej.
Neurotycy: przymus powtarzania; Niepanowanie nad życiem wewnętrznym. Zapanowanie nad powierzchnią życia – powtarzanie. Pod spodem jest chaos i koszmar. Rozładowanie miało miejsce, ale w złym miejscu i czasie, za pomocą niewłaściwych form i niezależnie od podmiotu.
Psychotycy: przedkłada własną rzeczywistość psychiczną niż nad zwykłą rzeczywistość, bo tylko to mogą kontrolować; spiskowe teorie dziejów, szukanie planu, kontroli, brak zgody na chaos. Zamknięcie w obrębie własnych wyobrażeń.
Sztuka
Histeria: brak rozładowania, brak słów – wielkie modernistyczne „niewyrażalne”; awangardy, nacinanie powierzchni.
Neuroza: język figuratywny, zawsze inaczej, z boku, nigdy wprost.
LACAN
Faza lustra: ku byciu osobą, byciu odosobnionym, nie ma tożsamości z piersią matki, czuje odrębność od świata. Nieskoordynowane. Dziecko patrzy w lustro i widzi postawę wyprostowaną (siebie), widzi mamę.
Człowiek funkcjonuje w trzech rejestrach – tego, co wyobrażeniowe, symboliczne i realne.
Wyobrażeniowe: sfera relacji wokół fazy lustra. Faza wyobrażeniowa: wpojone w niej idealne ja. Będziemy do niego dążyć całe życie. Pragnę pragnienia innego, który pragnie mnie idealnego (mama jest zadowolona, pragnie idealnego mnie, a ja pragnę, żeby była ze mnie dumna). Obraz istoty skoordynowanej, pod kontrolą.
Potem dziecko upada w język!
Słowa odklejały się od rzeczy, przestały być jednością. Rzeczy zaczęły mieć konwencjonalne znaki. Signifiant oddziela się od signifie. Upadek w język: w to, co symboliczne.
Symboliczne: rejestr mowy, znaków, języka – wszelkich form symbolicznych. Symbol poprzedza podmiot. Upadając w język, doświadczamy utraty własnego imienia, własnej tożsamości. Dziecko odkrywa brak. Brak kontroli, brak tożsamości. Jest wyrzucone ze swojej ciągłości. Brakowi patronuje postać ojca: porządek kultury, nakazów i zakazów, języka. Rozróżnienie między pragnieniem a potrzebą – potrzebę można zrealizować, ma swój przedmiot; pragnienie nie ma przedmiotu – pragnienie ma brak i to brak napędza pragnienie. Energia popędowa napędzana jest brakiem. Dziecko odkrywa pragnienie, a więc brak. Odkrywa, że brak mu penisa, fallusa. To nie jest anatomiczny organ, tylko symbol kultury, władzy, prawa. Przedmiotem braku jest to, co falliczne. Tracimy związek z naszym idealnym ja. Ja przed lustrem.
Realne: graniczy z rejestrem symbolicznego (formy symboliczne). Realne odsyła do transcendentnej rzeczywistości. Odrzucenie ludzkich narzuceń. Koszmar rzeczywistości. Takie realne spotykamy tylko za pomocą traumy. Trauma nei jest wydarzeniem, tylko śladem po realnym. To dzieje się zwykle przypadkowo – kategoria tuche. Język to automaton. Jest to najbardziej zewnętrzna rzeczywistość. Relacje metonimii i metafory: nasza psychika zaczyna wokół takich wydarzeń budować narracje, metonimiczne (częściowe!) reprezentacje, signifiant odsyłające do signifiant odsyłające do signifiant itd. Zdarza się metaforyczna integracja. Point de capiton – miejsce pikowania.
U Lacana: „nieświadomość jest strukturowana jak język”. Jak system semiotyczny – w obrębie relacji między signifiant i signifie. Nieświadomość nie jest siedliskiem popędów. Tylko reprezentacji energii popędowej, czyli signifiant odsyłające do signifiant itd. Jesteśmy zbudowani z języka, ze znaków. To, co nas napędza, brak, trauma narodzin, Trauma też odsyła do czegoś innego, do czegoś na zewnątrz, do czegoś realnego. Nigdy do tego nie dotrzemy, chyba że za cenę rozpuszczenia się. A tam jest chaos, „potwory nagiego życia”, demony, żywioł dionizyjski.
Być może utwory Orfeusza i Kochanowskiego nie mówią o pragnieniu przywrócenia Eurydyki i Urszulki; chodzi o to, żeby było coś poza, życie po śmierci.
Potrzeba rozpuszczenia własnej jednostkowości. Powrót do tego, co nieożywione.
Ćwiczenia 4 – 17.03.2015
Roland Barthes, Wstęp do analizy strukturalnej opowiadań
Rok 1966. Wydane też wtedy „Słowa i rzeczy” Foucaulta. Sam Foucault odżegnywał się od strukturalizmu. Ale jest wówczas postrzegany jako strukturalista.
Strukturalizm zdobywa pole antropologii, etnologii, filozofii, psychoanalizy; pojawia się w językoznawstwie francuskim. Zdobywa też naukę o literaturze. Genette wydaje „Figures” w 1966 roku. Strukturalizm zdobywa całą humanistykę.
Gramatyka zjawisk – opowiadania, społeczeństw.
Ponadjednostkowa struktura opowiadania ważniejsza niż talent opowiadacza. Model na tyle ogólny, że obejmuje wszystkie opowiadania, a inne realizacje będą traktowane jak odchylenia. Gramatyczny model, które realizacją jest każda konkretna realizacja – jak langue i parole. Opowiadania można traktować jako zdanie. Modelu więc dostarcza językoznawstwo. Konsekwencje: literatura = system językowy; można znaleźć to, co jest gramatyką, i to, co jest zdaniem. Gramatykę można opisać. Literatura nie przedstawia, nie ukazuje, nie naśladuje, jest autoreferncjalne. Funkcją jest budowanie spektaklu. Logika fabuły nie ma nic wspólnego z tym, jak rzeczy się dzieją poza opowiadaniem. A więc odnosi się samo do siebie.
Antropologiczna inwariantność. Skoro wszystkie kultury opowiadają, trzeba znaleźć to, co jest stałe, zakorzenione w naturze ludzkiej.
Lingwistyczna modelowość. Relacja między langue – parole, signifiant – siginifie.
Wyczerpanie opisu. Opis powinien być wyczerpujący, opisujemy to, co ogólne, nic nie może pozostać.
Barthes: Język to płaszczyzna dla językoznawcy, teoretyka literatury i pisarza. Język stawia opór. Działanie pisarza to krytyka języka. Działanie teoretyka (krytyka) to działalność pisarska. W Grecji zajmowała się tym retoryka. Retoryka należała do trivium.
Logika: czyste znaczenia, statyczne. Słownik.
Gramatyka: sposoby wiązania, łączenia. Gramatyka.
Retoryka: rozbicie stabilnych znaczeń, rozbijanie.
To wszystko to model języka.
Opowiadanie według Barthesa – w geście, obrazie, rozmowie, wiadomości gazetowej, witrażu. To nie tylko układ fabularny z bohaterem.
Granica między teorią literatury a językoznawstwem: językoznawstwo się kończy na zdaniu, a teoria lit. zaczyna od zdania.
[„Zarys teorii literatury” – Trojaczki]
Związki dystrybutywne i integracyjne.
Dystrybutywne: określone syntagmy, sytuują się jedna za drugą i tworzą określone całości. Oś syntagmatyczna. Umieszczone są na jednym poziomie.
Integracyjne: scalenie jednostek z różnych poziomów w ramach ujednoliconego znaczenia. Oś paradygmatyczna. Wchodzą w to też elementy niezrealizowane, np. konotacja, skojarzenia.
3 poziomy jednostek:
Funkcje – rdzenie lub katalizy. Funkcje (odwołanie do Proppa) to jednostki fabuły. Rdzeń (funkcja kardynalna) to miejsca niebezpieczeństwa, mają łączność logiczną i chronologiczną. Ciąg wydarzeń nałożone na nić opowiadania. Każdy może się rozwinąć lub skręcić w nieoczekiwaną stronę. Bez nich nie ma fabuły. Spinają fabułę. Katalizy to farsz, robią efekt rzeczywistości, wypełniają przestrzeń narracyjną, są to np. opisy. Możemy sobie wyobrazić, wizualizować rzeczywistość przedstawioną. Można je wyrzucić do kosza.
Oznaki a informacje. Oznaka – signifie; należą do osi paradygmatycznej; odnoszą się do charakteru, światopoglądu, filozofii. Informacja – signifiant, służą identyfikacji, służą katalizom. Informacja odsyłać może do czegoś wyższego, stać się oznaką. Oznaka integruje sens.
Funkcje łączą się w rozmaite sekwencje.
Działania (postaci) – scalają określone sekwencje. Nie można redukować postaci przez substytucję.
Narracja – styl osobowy i bezosobowy. Bezosobowy – ten, który udaje, że go nie ma.
Ćwiczenia 5 – 24.03.2015
Poststrukturalizm. 1968 rok. Poszukiwanie gramatyk, spójnych, obiektywnych modeli (systemów pozbawionych podmiotów, człowieka, jak potem powiedział Derrida).
Termin zaczął pojawiać się pod koniec lat 70. Został ukuty w USA w reakcji na to, co Amerykanie nazwali „French theory”. Przedrostek „post” wskazuje dwa możliwe znaczenia: następstwo czasowe (faza schyłkowa strukturalizmu, a nie coś odrębnego), ale też „o strukturalizmie” (analizuje warunki możliwości, poddaje krytyce założenia, paradygmat strukturalistyczny). Strukturalizm był w gramatyce langue, poststrukturalizm sytuuje się pomiędzy jednostkowymi wypowiedziami.
Postmodernizm – szeroko rozumiane zmiany w sztuce, które były efektem przepracowania wysokiego modernizmu. Termin pojawił się w obrębie namysłu architektonicznego.
Dekonstrukcja jest jedną z odsłon poststrukturalizmu, bo przekracza strukturalizm.
Retoryka różni strukturalizm francuski od polskiego, czeskiego.
Śmierć autora
Pisanie niszczy wszelki głos. Porządek pisania, porządek tekstu jest pozbawiony źródłowości. Nie autor mówi, lecz język. W tekście nie mamy dostępu do empirycznego autora, tylko do języka. Figura skryptora! Scala i autora i czytelnika. Autor jest po stronie dzieła, skryptor – tekstu. Skryptor rodzi się wraz ze swoim tekstem. Różnica między tym, co wcześniejsze, z tym, co późniejsze, w przypadku autora. Skryptor i tekst są tak samo empiryczni, jak i nieempiryczni; dostajemy jest jednocześnie + nawarstwienie kulturowe, tradycji. Nie ma bezpośredniego oglądu. Rejestr symboliczny.
Dzieło:
fragment substancji (ma początek i koniec; jest policzalne, czyli jest osobne, wyodrębnialne, możliwość rozróżnienia; są różne!
jest klasyczne (dzieło napisane przez odrębnego pisarza)
jest po stronie rzeczywistości, która się pokazuje (dochodzi do neutralizacji signifiant, językowego zapośredniczeniu)
zamyka się na signifie (nie widzimy konstrukcji, łykamy ideologię) mit, który jest sprzedawany jako naturalny
konsumpcja
brak związku z innymi tekstami
konstrukcja ideologiczna
znaczenia stabilizowane – niekoniecznie przez tekst
signifie neutralizuje signifiant
Tekst:
jest awangardowy (przeciwko mieszczaństwu, jego etyce, moralności)
odrzuca ideę hierarchii spoza tekstu, jest ahierarchiczny
jest niepoliczalny (nie ma początku i końca) – skojarzenia, konotacje kulturowe
„tekstowość”
praca, wytwarzanie – konotacyjne rozwinięcia; rozwijanie kolejnych signifiant
Terminy, pojęcia tworząc perspektywę, sferę swojej obowiązywalności. To narzędzia literaturoznawstwa.
Ćwiczenia 5 – 31.03.2015
Michał Bachtin „Problem tekstu w lingwistyce, filologii i innych naukach humanistycznych”
Schyłek formalizmu rosyjskiego (własne narzędzia, metodologia, pierwsze autentyczne badania nad teorią literatury; Szkłowski). Formalizm startuje jako jedna z awangard, zafascynowani byli akmeizmem i futuryzmem, odrzucają symbolizm. Zainteresowani kubizmem. Formalizm jako literaturoznawstwo wyrasta z awangardy.
Koniec lat 20. to moment formowania się praskiej szkoły strukturalnej. Ona wyrasta z formalizmu rosyjskiego.
W 1929 roku – „Problemy poetyki Dostojewskiego”; dwugłosowość słowa.
„Marksizm i filozofia języka” – wydana pod nazwiskiem …, ale przypuszcza się, że to tekst Bachtina.
Gatunki mowy – gotowe konstrukcje werbalne.
Bachtin pojawia się w kontrze do obowiązującej ideologii.
Bachtin polemizuje też ze strukturalizmem.
Koncepcja zdialogizowania: Społeczne dzieje słowa trwają w jego znaczeniu.
Wielość głosów, które odsyłają do doświadczeń partykularnych. Ich głosów nie uspójnia wyższa instancja, np. narrator – jego głos na tym samym poziomie, co głosy postaci. Mowa praktykująca się w wielkim zróżnicowaniu.
Czym jest tekst dla Bachtina? Jest niezbywalny, stanowi bezpośrednią rzeczywistość, prymarną realność.
Dwa bieguny podejścia do tekstu:
Konstrukt systemu językowego. Langue produkuje parole. System generuje partykularne teksty. Nigdy nie są izolowane. Badanie systemowych opozycji lingwistyka strukturalistyczna. Lingwistyka zajmuje się zdaniami. Stosunki lingwistyczne (związane z systemem językowym) i logiczne. Stosunki przedmiotowo-znaczeniowe (desygnacyjny wymiar języka) – język służy tylko do opisu.
Metalingwistyka Bachtina: bada wypowiedź. Wypowiedzi nie ma bez autora autor nadaje głos, produkuje słowo, a te słowa składają się na wypowiedzi. Przez wypowiedzi, słowa, głos można odnaleźć autora. Stosunki dialogowe. Niepowtarzalne jednorazowe wydarzenie.
3 bohaterów słowa:
- realna rzeczywistość
- wypowiedź
- podmiot – żywy, mówiący człowiek
Instancje nadawcze mają nas zaprowadzić do jestestwa autora. Postacie, narrator, autor – te wszystkie instancje dają głos upodmiotowiony.
Badanie = zapytywanie, rozmowa, dialog. Rozmowa jest wtedy, kiedy dwa podmioty spotykają się na równych prawach.
Samo rozumienie jest dialogowe. Kategorie czysto etyczne. Zaufanie do cudzego słowa. Przyjęcie go z szacunkiem. Spotkanie całościowych stanowisk, pełnych osobowości. Upodmiotowione zostaje samo słowo – staje na równi z innymi instancjami nadawczymi! Słowo staje się podmiotem i staje się żywe. Słowa pulsują partykularnymi doświadczeniami. Autor nie góruje nad swoim słowem.
Ćwiczenia 6 – 14.04.2015
FENOMENOLOGIA
Stworzona przez Edmunda Husserla jako kierunek filozoficzny. Zorganizował dwa ośrodki: w Getyndze i we Fryburgu Badeńskim. Jego uczeń M. Scheler czy M. Heidegger, Edyta Stein, młody Jean Paul Sartre, młody Jacques Derrida. Dziś: Michel Henri.
Fenomenologia zaczyna się od Romana Ingardena lub Maxa Schelera.
Szkoła z Konstancji – szkoła recepcji czytelniczej: Iser, Jauss. Gaston Bachelard.
Szkoła genewska: Poulet, Rousset, J.-P. Richard.
1900 r. – “Badania logiczne” Husserla. W tym samym momencie startuje też psychoanaliza.
„Idee czystej filozofii” (1913), „Idea fenomenologii” (1915).
Bez fenomenologii nie byłoby formalizmu rosyjskiego, Jakobsona, a bez niego nie byłoby kognitywizmu.
Fenomen – pojęcie u Johana Lamberga. Różnica między tym, co zjawia się w polu umysłu obiektywnie i subiektywnie.
Nie była to jednak ścisła metoda badania – dopiero u Husserla. Precyzyjna, ścisła, matematyczna metodologia. Chciał nią zbadać podstawy wszystkich istniejących nauk.
Zwrot ku świadomości, odwrót od badań empirycznych. Badamy zdarzenia mentalne. Odrzucanie tego, co subiektywne, zamiast tego – to, co istotowe, obiektywne, ogólne.
Metoda fenomenologiczna:
Należy odejść od nastawienia naturalnego. Co to jest? Stan, w którym podmiot uznaje świat zewnętrzny za realnie istniejący, a akty poznawcze dają wiedzę o tym świecie. Należy odrzucić … empiryczne – czyli zmysły; one nie dadzą prawdziwej wiedzy.
Redukcja transcendentalna (epoche). Kant wyróżniał sądy metafizyczne (doświadczone w empirii; poziom a posteriori) i sądy transcendentalne (poziom wyższy, bardziej ogólny; badana się nie tyle treści, ile warunki możliwości pojawienia się takich sądów; poziom a priori). Husserl powie: odchodząc od nastawienia naturalnego, należy wziąć w nawias przekonanie o istnieniu świata naturalnego, powstrzymać się od jakichkolwiek sądów.
Redukcja fenomenologiczna – zwrot ku świadomości. Czynimy świadomość ekranem, w którym pojawiają się tylko obrazy, zjawiska, fenomeny tego świata. Analiza doświadczeń mentalnych. Przedmiot mentalny – pojawia się w polu świadomości, a nie przez zmysły. Dokonujemy syntezy danych zmysłowych. Jak to się dzieje, że nasza świadomość składa świat? Intuicja czystej świadomości – łapie tylko to, co ogólne. Co syntetyzuje moją świadomość?
Teza o intencjonalności świadomości: nie istnieje świadomość pusta; skoro jest świadomością czegoś, to trzeba podzielić na akty świadomości (noezy) i treść tych aktów (noematy). Przedmioty nie istnieją w świadomości jak w pudełku. Wszelka treść aktów jest korelatem tych aktów, jest przez nie konstytuowana. Intencjonalność świadomości łączy noezę i noematy. Przedmiot intencjonalny to przedmiot naszej świadomości – to tylko fenomen. Każdy fenomen jest korelatem jakiegoś aktu świadomości.
Jeżeli zmysły nie dają wiedzy pewnej, tylko potrzebuję akty świadomości i wyższego ja (warunku mojej świadomości), świat zewnętrzny zaczyna znikać. Wiedza pewna jest tylko w obrębie fenomenów, a nie doświadczeń zmysłowych.
Czyste ja – warunek możliwości pojawienia się pojedynczych świadomości. Świat realny to korelat czystej świadomości. Czyste ja to najwyższa instancja.
Husserl chce dojść do istoty rzeczy, do rzeczy samych. Analiza ejdetyczna – zmierzająca do istoty rzeczy. Docieranie do ponadjednostkowej istoty rzeczy. Szukanie literackości – tego, co różni komunikaty artystyczne od nieartystycznych. Szukanie tego, co niezmienne.
Gaston Bachelard
Archeologia i fenomenologia obrazu poetyckiego. Styk niedotkniętej niczym świadomości ze światem rodzi obraz poetycki. Najpierwotniejszy dreszcz. Obraz jest nieustannie odnawianym początkiem kontaktu ze światem na tym styku. Literatura ujawnia świat poprzez obraz. Obraz cofa nas do pierwocin bytu, przed to, co subiektywne.
Pierwsza szkoła genewska to szkoła językoznawcza.
Kategoria jedności tematycznej – obrazów kategoria, która przenika i manifestuje się na wszystkich poziomach przedstawienia.
Poulet: spotkanie. Empatyczne spotkanie z drugim człowiekiem, uczestnictwo myśli w myśli. Naczynie, w które wleje się cudza myśl.
Ćwiczenia 7 – 21.04.2015
Derrida, DEKONSTRUKCJA
Przyjęło się rozróżniać dekonstrukcję (partykularna, idiomatyczna; Derrida) a dekonstrukcjonizm (Stany Zjednoczone, Paul de Man).
Derrida, ur. 1930, zm. 2004. Urodził się w Algierii w rodzinie sefardyjskich Żydów (wygnani z Półwyspu Iberyjskiego w XV wieku, osiedlili się w północnej Afryce).
Dekonstrukcja to myślenie tym, co marginalne, tym, co na marginesach, co wymyka się klarownym centrom i regułom rządzenia.
Derrida pochodzi ze zmarginalizowanej elity europejskiej. Potrójne wykluczenie: 1. sefardyjskie pochodzenie; 2. francuscy osadnicy w północnej Afryce – pieds noir; 3. w 1942 roku wyrzucony z liceum za swoje pochodzenie.
Język francuski jest językiem Królestwa Francuskiego, ale Derrida jest z koloni. Centrum to Paryż; generuje on kulturę. Francuski reprezentowany w lekturach. Żydzi sefardyjscy nie doświadczyli Holokaustu.
W jego twórczości obsesja relacji między obecnością a nieobecnością. To, co obecne, jest uprzywilejowane. W 1949 roku wyjechał do Paryża. Lata 50. to eksplozja heideggeryzmu francuskiego (czyli Sartre’a, de Beauvoir). W latach 1960-1964 studiował na Sorbonie, ale chciano z nim podpisać długoterminowej umowy.
Konferencja w Baltimore – początek poststrukturalizmu (Barthes) i dekonstrukcja (Derrida), ale Amerykanie nie mieli fazy strukturalizmu.
Połączenie signifiant i signifie nie jest neutralnie. Uprzywilejowuje mówiący głos przed napisanym artefaktem (pismem, tekstem). Uprzywilejowanie obecności nad nieobecnością.
Logocentryzm – zbiór przeświadczeń, według których istnieje źródło sensu, które podporządkowuje sobie wszystkie inne znaczenia, jako wtórne, zależne.
Fallogocentryzm (fallus jako symbol władzy, arche).
Metafizyka obecności – uprzywilejowuje to, co obecne, niż to, co nieobecne.
Arche – zasada władzy i zasada początku łączona w jednym głosie – archonta. Głos jest instancją kontroli – za nim kryje się nadawca.
Kazirodztwo – pomiędzy naturą a kulturą. Co umożliwiło ten podział, wedle jakich zasad? Jak powstała różnica między prawdą a fałszem albo prawdą i kłamstwem?
Kategoria śladu – należy do znaków, często jest symboliczny, ikoniczny, indeksalna, ale w jakiś sposób rozbija różnicę między signifiant i signifie.
Szukanie czegoś trzeciego – nierozstrzygalnika!
gr. pharmakon – lek, trucizna (wyprzedza nasz podział?)
Ćwiczenia … - 28.04.2015
Na kartce
Ćwiczenia … - 5.05.2015
Platon: manifestacja idei w obrębie obrazów, znaków. Podobnie z chrześcijańskim Bogiem: to, co źródłowe, poprzedza obrazy i manifestuje się w obrazach.
XVII-XVIII w.: racjonalizm. Racjonalny, rozumowy obraz rzeczywistości, która jest nieuporządkowana. Obraz, w którym możemy zaprowadzić geometryczny porządek. Racjonalizm odnosi do rzeczywistości materialnej. Obecność poprzedza obraz.
Obraz, znaki (naukowe, religijne) poprzedzają naszą percepcję. Człowiek nie ma możliwości referencji, odsyła siebie do rozmaitych koncepcji. To, co widzimy, wynika z ukrytego poziomu. Nie jest niczym prawdziwym. To, co pod spodem, trzeba do tego dotrzeć. Trzeba się przebić przez sens literalny.
Splot rozmaitych sił, które generują efekty powierzchni. Dwupoziomowość. Ale pod spodem tylko silnik generujący powierzchnię, siły, a nie żaden sił. Pod spodem odkrywamy to, że jesteśmy wytwarzani.
Z tym uświadomieniem lądujemy w postmodernizmie. Do końca lat 60. mamy do czynienia z generatywnym strukturalizmem. Jesteśmy zdeterminowani tym, co społeczne, historyczne, przygodne.
Postmodernizm: zestaw krytycznych, retorycznych i strategicznych praktyk, opartych na pojęciach: różnicy, powtórzenia, śladu, symulakrum, hiperrealności, kopii; pojęciach, które destabilizują inne pojęcia: obecności, tożsamości, postępu, historii, poznawczej pewności, jedności znaczenia.
Jest to decentralizacja.
Nie ma bezpośredniego dostępu do świata, nie ma przezroczystego języka, podmiot nie jest w centrum. Co to w ogóle jest podmiot? Wszelka relacja jest zapośredniczona przez język. Relatywizm, nie ma praw absolutnych, prawdy to społeczne, polityczne, instytucjonalne konstrukty. Sceptycyzm: obiektywna wiedza jest niemożliwa. Antyesencjalizm: walka z opresją kategorii i metanarracji. Kategoria zakłada stabilne normy. Metanarracja: jest niezależny podmiot badań, a można go obejrzeć, dokonać jego komentarza; obiektywny ogląd, badacz nie jest częścią eksperymentu i nie jest przedmiotem swojego oglądu. A tak naprawdę wszystko to jest splot.
Sam termin postmodernizm pojawił się w architekturze, malarstwie, w sztukach wizualnych i narracyjnych. Po raz pierwszy pojawił się w roku 1870 w książce Johna Watkinsa Chapmana „Postmodern style of painting”. 1914 r. – krytyka religii i teologii. 1917 r. – Rudolf Pannwitz; 1939 r. – Arnold Toynbee. 1949 r. – termin pojawia się w architekturze.
1914 r. Szkłowski, formalizm.
1929 r. Praskie Koło Strukturalistyczne.
To są konstrukty wysokiego modernizmu.
Odrzucenie czystej metodologii strukturalistycznej.
Trzy modele wiedzy
Wiedza i książka jako drzewo Porfiriusza: rozum, zmysły, wyobraźnia jako korzenie naszej wiedzy. Z tego nasza wiedza się dzieli. Książka pokazująca temat – robiąca jedną rzecz w danym momencie. Przykład: „Nad Niemnem”.
Książka jako wiązka – typowa dla modernizmu. Z jednej strony odrzucony mamy korzeń (nie ma absolutnego źródła, nie ma apriorycznie poznawalnej prawdy, podstawy), ale istnieje wiele bocznych dróżek. Wiara w jedność zachowana, nawet jeśli nie ma uzasadnienie. Autorska kontrola jednego pienia. Modernizm stawia na obecność autora. Modelem jest „Ulisses” Joyce’a.
Kłącze – książka rizomatyczna. Wszystko jest heterogeniczne. Dochodzi do powiązań odmiennych. Każdy punkt może się połączyć z dowolnym punktem, nie ma żadnej centralizującej władzy. Odrzucenie korzeni i pienia. Punktem porcje wiedzy. Przez dany punkt może przejść dowolna ilość ścieżek, nitek. Struktura połączeń hipertekstowych. Czy można oddzielić umysł od otoczenia? One nawzajem się generują, więc nie można. Oryginalność jest produktem, jest czymś drugim. Struktura rizomatyczna jest negacją wertykalnej koncepcji wiedzy – ukierunkowania i akumulacji wiedzy. Odrzucamy możliwość weryfikacji, falsyfikacji.
Jean Baudrillard, Precesja symulakrów
Język to system różnic. Nie mamy referencji, a jeśli nie mamy referencji, to nie mamy świata przedstawionego, tylko modele rzeczywistości. Generujemy te modele, nie możemy ich jednak zweryfikować.
Znaczenie jest czysto autoreferencjalne, jest nakierowane na same siebie. Umieszczone jest w siatce znaczeń, w kontekście do innych znaczeń.
Precesja – obrót, który nie ma punktu odniesienia.
Ćwiczenia … - 12.05.2015
Feminizm
Termin pojawił się u Charles’a Fouriera we Francji w 183… roku. W Anglii na początku lat 90. w środowisku sufrażystek. Stamtąd przeszedł do USA i w takim zapośredniczeniu wrócił do Europy.
Orientacja zróżnicowana:
Feminizm socjopolityczny: walka z dyskryminacją kobiet
Feminizm akademicki: ruch intelektualny, myślowa podbudowa feminizmu socjopolitycznego, jest interdyscyplinarny. Feminizmy rasowe itd.
Julia Kristeva: chronologia feminizmu socjopolitycznego – I fala do początku lat 60. RÓWNOŚĆ; II fala – rewolta lat 60. i 70. RÓŻNICA płciowa, rezygnacja z uniwersalistycznej perspektywy; III fala od połowy lat 80. ANTYESENCJALIZM, brak istoty kobiecości, męskości, natury. Dekonstruowanie opozycji między równością z różnicą, nie jest to naturalna opozycja. Hasło różnorodności: różnorodność problemów. Kategoria gender – konstruowanie wzorca płci, społeczno-polityczne konstrukcje płciowe.
Feminizm akademicki rozwija się równo z drugą falą, są ze sobą związane. Krytyka feministyczna: rozumienie i analiza dzieł literackich z punktu widzenia doświadczenia kobiecego. Reprezentantki: Kate Miller, G. Spivak, Barbara Johnson,
Uprzedniość doświadczenia cielesnego wobec języka. Ono determinuje język. Odmienność pisarstwa kobiecego od męskiego. Język stereotypów kulturowych.
History: apodmiotowa, z perspektywy męskich bohaterów.
Ecriture feminine – styl pisarstwa kobiecego, ale unikanie teorii. Styl niespójny i eliptyczny, zmysłowy, chaotyczny, nieciągły. Język nie jest neutralnym medium, jest domeną męskości, reprezentuje męską perspektywę.
Ćwiczenia … - 19.05.2015
Sex – zespół faktów anatomiczno-fizjologicznych. To jest pierwsze.
Gender – płeć społeczno-kulturowa, determinowana historycznie, politycznie, społecznie, zbiór wzorów zachowań, wyobrażeń, oczekiwań, społecznych norm związanych z płcią biologiczną.
Wyrasta z feminizmu lat 60. Margaret Mead „Płeć i charakter w społeczeństwach pierwotnych” z 1935 roku. Zależność roli i statusu jednostki w społeczeństwie w zależności od płci. Określanie różnic ma charakter konstrukcji pojęciowych (chłopaki nie płaczą, dziewczynki są opiekuńcze), wytwarzanych przez społeczeństwo. Odpowiadają na zapotrzebowania, na cele, dlatego są historycznie zmienne. Przypisywanie różnych cech charakteru jest po prostu praktyką społeczną, która pociąga za sobą wyznaczanie ról, miejsc w przestrzeni społecznej. Pozycja i funkcja jednostki w społeczeństwie nie wynikają tylko z cech biologicznych.
Drag – teatralizacja, teatralność, sceniczność. Odtwarzanie wzorce społeczne drugiej płci. Karykaturalne wykoślawienia, przerysowania. Odgrywanie roli płciowej bazuje na stereotypach lub wyobrażeniach. Płcie społeczne, z którymi się utożsamiamy, też mają wymiar teatralności, sceniczności. Jesteśmy aktorami naszych ról płciowych. Arystoteles mówi, że człowiek jest postacią mimetyczną; odtwarzanie, naśladowanie, gdy wchodzimy w społeczeństwo. Odtwarzamy role, których wzorce dostajemy.
Co nazywamy kobietą i mężczyzną i jak je umiejscawiamy w systemie społecznym?
Performatywność: Butler korzysta z teorii aktów mowy Johna Austena. Performatyw – zdanie, które jest robieniem czegoś w rzeczywistości, np. przepraszam – bez słowa „przepraszam” nie ma przeprosin.
Dyskurs – wszystko językowe. Władza dyskursu – dążenie do zawłaszczenia rzeczywistości, dyskurs tworzy byty, powołuje je do istnienia, np. dziecko nienarodzone a płód. Dyskurs generuje ontologię, metafizykę, i wyrasta z określonej polityki, pomaga realizować określone cele. Powołanie bytów za pomocą słów.
Queer – ktoś wybitnie poza normą, nienaturalny, poza normą.
Dyskurs rani ciała
Gender: symboliczne; natura, pierwsze, konieczne
Sex: asymboliczne; porządek naturalny, to, co pierwsze, konieczne
Nie ma czegoś takiego jak natura przed językiem. Język jest naszą naturą. Oba te porządki są skonwencjonalizowane. A jednocześnie i słowo, i ciało to nasza natura.
Władza nazywania. Cała nasza kultura się do tego sprowadza.
W pewien sposób wymyślamy biologię – nie potrafimy
Znak językowy – znaki nigdy nie są pierwsze, nie mamy dostępu do znaku pierwszego, słowa stwórczego. Podwaliny naszego świata są w tym, trzy wielkie religie monoteistyczne się na tym opierają.
Władza cytatu. Różnica między cytatem a plagiatem – plagiat jest wtedy, gdy w obręb ciała swojego tekstu wprowadzam czyjeś słowa i uzurpuję sobie prawo do ich autorstwa.
To, co biologiczne, jest wymyślane władzą znaku, rejestru symbolicznego.