Tybet był zawsze wolny na tyle, na ile jego sąsiedzi byli słabi. Podbijany przez Chińczyków i Mongołów wyzwalał się, gdy tylko ich państwa rozpadały się pod wpływem walk wewnętrznych. W 1950 r. chińscy komuniści podbili Tybet i zaczęli wszelkimi sposobami niszczyć jego kulturę i religię.
Z dnia na dzień zniszczona doszczętnie cały naród podczas gdy reszta świata wcale o tym nie wiedziała, Do 1959 r. porządek w Tybecie pozostawał niemal niezmieniony, a symbolem podboju tego obszaru przez Chiny była 20-tysięczna armia chińska rozlokowana w środkowej części Tybetu.
Bardzo dlugo trwała pacyfikacja(uspakajanie) regionu: dokonywano egzekucji, powszechnie stosowano tortury, powstawały obozy podobne do radzieckich gułagów, powszechnie panował głód, a niski poziom opieki medycznej powodował bardzo wysoką śmiertelność. Tybetańscy uchodźcy nazywają to wprost próbą eksterminacji narodu tybetańskiego, porównując komunistów do nazistów – skojarzenie o tyle uprawnione, że prócz stosowanych metod Chińczycy nie kryli swojej pogardy dla Tybetańczyków, których uważali za rasę niższą od swojej.
Dalejlama jest najwyższym kapłanem religijnym. Otwarcie nawołuje do negocjacji w sprawie realnej kulturowej i administracyjnej autonomii Tybetu. Nie wyklucza nawet poparcia dla demokratycznego wyboru kolejnego dalajlamy. Jego deklaracje są przyjmowane z chłodną przychylnością chińskich władz.
ZAMIESZKI OSTATNICH CZASÓW – 2008r
seria wystąpień mieszkańców Tybetu przeciw władzy chińskiej zapoczątkowana demonstracjami w dniu 10 marca z okazji 49. rocznicy stłumienia antychińskiego powstania. 14 marca liczba demonstrantów wyniosła ok. 10-20 tysięcy osób. Były to największe protesty od 1989 roku.
Zamieszki w Lhasie
Tybetańczycy w Lhasie wraz z częścią mnichów niszczyli chińskie restauracje, banki, sklepy i samochody. Zaatakowali także budynki rządowe. Władze zamknęły region dla turystów oraz wprowadziły zakaz opuszczania domów nocą.
Zamieszki w Xiahe
14 marca w powiecie Xiahe swoje poparcie dla wystąpień w Lhasie demonstrowało około dwustu osób. 15 marca dołączyli do nich mnisi z klasztoru Labrang. Atak protestujących na budynki rządowe spotkał się z reakcją sił bezpieczeństwa, które w tłumieniu rozruchów posłużyły się gazem łzawiącym.
Zamieszki w Syczuanie
15 i 16 marca antyrządowa demonstracja odbyła się w kolejnej prowincji – Syczuan. Wystąpienia rozpoczęli mnisi z klasztoru Kirti, którzy wywiesili zakazane flagi tybetańskie, zażądali powrotu Dalajlamy oraz wznosili hasła niepodległościowe. Po dołączeniu do nich części okolicznych mieszkańców wyruszyli w kierunku siedziby władz prefektury autonomicznej Ngawa. Ostrzeliwujące demonstrantów służby bezpieczeństwa śmiertelnie postrzeliły ośmiu z nich.
Zamieszki w Qinghai
16 marca Protest rozpoczęli mnisi z klasztoru Rong Gonchen, którzy w liczbie ok. 300 zgromadzili się na wzgórzu i modlili się za Dalajlamę, po czym ruszyli w stronę siedziby władz powiecie Tongren
Zamieszki w Maqu
18 marca o protestów doszło w powiecie Maqu, co spowodowało interwencję policji. Według źródeł tybetańskich śmierć poniosło 19 osób
SKUTKI
21 marca chińska agencja prasowa Xinhua poinformowała o
-19 zabitych w Lhasie
- 620 rannych[20].
Przedstawiciele emigracyjnego rządu tybetańskiego ustalili liczbę ofiar śmiertelnych na 130. Aresztowano 183 uczestników zajść
Z regionu usunięto zagranicznych dziennikarzy i zamknięto go dla turystów.
SYRIA
Rządzący od ponad 40 lat ród Asadów należy do religijnej mniejszości – alawitów (około 12% społeczeństwa). Aby zapewnić sobie ciągłość władzy przez dekady zaplanowano, że na najważniejsze urzędy w państwie powoływani będą jedynie alawici, najlepiej ci zaprzyjaźnieni z panującą rodziną. Dodatkowo wypracowano odpowiedni system represji, który miał uniemożliwić wszelką działalność antysystemową. Mimo, że dochodziło do zbrojnych wystąpień, taki system utrzymywał się przez ponad cztery dekady. Marginalizowani sunnici w końcu poczuli swoją szansę i aktywnie wsparli syryjską rewolucję, nadając w końcu jej bieg. Dzisiaj możemy mówić o walkach sunnickich powstańców z alawickim reżimem. Obie strony są wspierane: powstańcy przez zagranicznych sunnickich ochotników, reżim przez zagraniczne bojówki szyickie (również alawitów). Należy nałożyć na to wpływy zagraniczne – sunnickiej Arabii Saudyjskiej, Kataru i Turcji oraz szyickiego Iranu i częściowo Iraku. Syryjski konflikt z dnia na dzień coraz bardziej się radykalizuje, a syryjską granicę przekracza coraz więcej radykalnych ochotników. Głos opozycji to coraz częściej głos dżihadystów. Zginęło już ponad 70 tysięcy ludzi. Na chwilę obecną wyemigrowało ponad milion Syryjczyków, a połowę z nich stanowią dzieci.
Przez ogólną dyskryminacje tylko 3% dochodzi do szczebla uniwersyteckiego. A 23% nie dochodzi do podstawówki.
LIBAN
Mówi się, że jeśli coś się dzieje w Syrii to w niedługim czasie odbije się to w sąsiedzkim Libanie. I rzeczywiście nie trzeba było długo czekać na eskalację konfliktu, który pojawił się i tutaj. Liban, podobnie jak Syria, jest krajem wielowyznaniowym. Z jednej strony mamy muzułmanów (około 60%), których dzielimy na sunnitów i szyitów (także alawitów). Z drugiej mamy chrześcijan. Sunnici wspierają oczywiście swoich współwyznawców po drugiej stronie granicy. Szyici, często naturalni sojusznicy alawitów, wspierają reżim Baszara al-Asada. Szyicka organizacja Hezbollah aktywnie włączyła się w konflikt po stronie rządowej. Syryjscy powstańcy wielokrotnie apelowali już do tej grupy o zaprzestanie działalności na ich terytorium. Libańscy alawici także wspierają syryjski reżim. Wielu ekspertów wskazuje na podział – Sojusz 14 Marca (antysyryjski) oraz Sojusz 8 Marca (prosyryjski). O względy chrześcijan, którzy nadal są podzieleni, rywalizują oba ośrodki. Dla Libanu tarcia pomiędzy wyznaniami to ogromny problem, który wraz z eskalacją wydarzeń w Syrii będzie narastał.
Palestyńscy uchodźcy w Libanie mają zakaz wykonywania 74 zawodów co w praktyce nie pozwala im pracować. Armia libańska kontroluje wejścia do obozów. Nie można wwozić żadnych materiałów budowlanych. A kiedy raz wyjedziesz z kraju, nie możesz wrócić. Nie masz prawa do pracy, edukacji, ubezpieczenia społecznego, opieki zdrowotnej. Do Niczego w Libanie, dlatego Palestyńczycy są tacy ubodzy.
IRAK
Irak jest państwem wielowyznaniowym i wieloetniczym. Większość społeczeństwa stanowią Arabowie, ale istnieje duża grupa Kurdów, stanowiąca nawet 1/5. Muzułmanie dominują, ale również są podzieleni: szyici stanowią większość (około 65%), sunnici są w mniejszości (około 35%). Walki tych dwóch odłamów zbierają krwawe żniwo; zamachy i zabójstwa są na porządku dziennym. W czasie okupacji Iraku przez zachodnie wojska niektóre bojówki terrorystyczne ograniczały na nie ataki, skupiając się na atakowaniu współobywateli o innym wyznaniu
HEBRBON
W Hebronie. Chodzi o małą społeczność osadników żydowskich w tej historycznej kolebce narodu Izraela. Otoczeni są przez setki tysięcy Palestyńczyków. Niewielką społeczność osłania dwa tysiące żołnierzy. Historia zaczyna się od Abrahama. Bóg powiedział mu: „Wyjdź z twojej ziemi rodzinnej (...) do kraju, który ci ukażę, uczynię bowiem z ciebie wielki naród”. Abraham udał się do Hebronu. Miał od dwóch synów. Niewolnica Hagar urodziła mu Izmaela z żoną zaś miał Izaaka. W ten sposób stał się patriarchą i muzułmanów i żydów. Abraham zginą za wiare, tzn że był pierwszym męczennikiem.
Ulica męczenników jest symbolem konfliktu i wyzutem sumienia wszystkich wierzących ludzi.
Hebron to miasto frontowe w wojnie o nielegalne żydowskie osiedla.
Na podstawie porozumienia podpisanego pod koniec 2009roku izraelskie siły zbrojne wycofały się całkowicie z czterech miast na Zachodnim Brzegu. Ich miejsce zajęli policjanci palestyńscy. Ostatnio usunięto znienawidzone punkty kontrolne między poszczególnymi dzielnicami Hebronu. Dziś śródmieście kipi życiem, przez sklepy i targowiska przewala się tłum kupujących, a ulice blokują teraz jedynie zatory samochodów i kolumny młodzieży protestującej przeciw ostatniej decyzji rządu w Jerozolimie. Może się wydawać, że intifada się skończyła, ale czy po tylu latach wojen jest to możliwe?