Filozofia w życiu współczesnego człowieka
Termin filozofia jest odpowiednikiem greckiego philosophia ('umiłowanie mądrości'); ze względu na historyczną zmienność jego zakresu i treści oraz związek przypisywanego mu znaczenia z przyjęciem określonej koncepcji filozoficznej.
Precyzyjne określenie pojęcia filozofii wymaga relatywizacji do epoki historycznej oraz kierunku filozoficznego. Rozważania filozoficzne dotyczą przede wszystkim istoty i struktury bytu, źródeł, narzędzi i prawomocności poznania, zasad wartościowania, sensu życia i sposobów jego godnego prowadzenia. Tradycyjnie problematykę filozoficzną charakteryzuje się przez wyliczenie jej działów: ontologii, teorii poznania, logiki, aksjologii, czyli etyki i estetyki, w XIX w. ukształtowała się historjozofia, w XX w. zaś antropologia filozoficzna. Filozofię charakteryzować można także przez odniesienie do innych, zbliżonych do niej zjawisk kulturowych: teologii, nauki, światopoglądu, ideologii.
Szeroko pojęta współczesność w filozofii naszego kręgu kulturowego obejmuje czas od przełomu XIX i XX w., z tym że okres 1830- 1900 to okres, bez którego znajomości trudno zrozumieć obecny stan filozofii. Trudno ogólnie wyznaczyć jakieś podokresy współczesności. Dla rozwoju filozofii w Polsce przełomowy był okres 1939- 1950. Cechą charakterystyczną współczesnej filozofii- zresztą jak całej współczesnej kultury umysłowej- jest niezwykłe bogactwo ujęć i orientacji, szybkość przemian, lawinowe niemal narastanie piśmiennictwa, wielka liczba i rozmaitość instytucji, kongresów, sympozjów itd. Wciąż podważana, a nawet niekiedy ośmieszana, filozofia nadal żyje, rozwija się, prezentuje nowe poglądy i uściśla dawne, specjalizuje się i szuka sposobów integracji, przezwyciężania postępującej partykularyzacji wiedzy ludzkiej, zajmuje się sprawami fundamentalnymi i doraźnymi, ma dla różnych osób i grup odmienne oblicze, różną wartość. Jest współczynnikiem pewnych mód intelektualnych i artystycznych, pewnych ruchów społecznych, politycznych i religijnych.
Trudno uznać któryś z rozwijanych kierunków filozoficznych za współcześnie dominujący. Aktualnie występują i działają zarówno maksymaliści, jak i minimaliści, zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy klasycznej koncepcji filozofii, scjentyści i antyscjentyści. W różnych szkołach i środowiskach prowadzi się spory między racjonalizmem a irracjonalizmem, kosmocentryzmem czy teocentryzmem a antropocentryzmem, między radykalnie odmiennymi koncepcjami człowieka czy koncepcjami poznania. Paradoksalność bytu ludzkiego przejawia się wyraziście we współczesnej kulturze.
Polska filozofia współczesna to filozofia uprawiana w Polsce lub przez Polaków po II wojnie światowej. Głównymi kierunkami tej filozofii są: szkoła lwowsko-warszawska i orientacje pozytywizujące lub analityczne, materializm dielektyczny, neotomizm oraz fenomenologia. Obecnie szczególnie znaczącymi się kierunkami i szkołami filozoficznymi w świecie są: neotomizm, pozytywizm, materjalizm dialektyczny, fenomenologia i egzystencjalizm.
Neotomizm to współczesny tomizm, szkoła filozoficzna i kierunek filozoficzny; wywodzący się od św. Tomasza z Akwinu. Cztery zasadnicze odmiany neotomizmu to: tomizm tradycyjny, tomizm lowański, tomizm egzystencjalny i tomizm transcendentalizujący. Kształtuje jeden z głównych kierunków filozofii XX stulecia, traktuje się go jako zbiór określonych twierdzeń. We współczesnym tomizmie dyskusje i rozbieżności dotyczą, np. sposobu poznawania istnienia, sposobu formowania i charakteru metafizycznego pojęcia bytu, stosunku między metafizyką a teorią poznania, stosunku między filozofią a naukami szczegółowymi, liczby argumentów tezy "Bóg istnieje". Do szeroko rozumianego nurtu filozofii pozytywizującej natomiast należą różne odmiany pozytywizmu, pragmatyzmu, operacjonizm, niektóre kierunki pośrednie między kantyzmem a pozytywizmem oraz różne postaci filozofii analitycznej. Ogólnie orientacja pozytywistyczna przejawia się w skłonności do sensualistycznego empiryzmu, nominalizmu, fenomenalizmu, w odrzuceniu racjonalnych postaw ocen i norm, sprowadzaniu problematyki wartości do problematyki genezy przy równoczesnym ograniczaniu zadań poznania naukowego do opisu i przewidywania zjawisk. Następnym kierunkiem filozofii współczesnej jest materializm dialektycznny. Materializm dialektyczny to składnik marksizmu, który może być traktowany jako doktryna filozoficzna. Filozofia marksistowska to splot materializmu z dialektyką, pojmowaną zarówno jako teorii rzeczywistości, jak i jako metoda jaj badania. Na marksizm jako ściśle powiązany zespół poglądów Karola Marksa i Fryderyka Engelsa, stanowiący ideologię określonego ruchu społeczno-politycznego zwanego naukowym socjalizmem i komunizmem- składają się doktryna filozoficzna, doktryna ekonomiczna i strategia polityczna. Stąd na materializm dialektyczny można spojrzeć dwojako: bądź widząc w nim integralny i podstawowy element pewnego światopoglądu, ideologię określonej grupy stanowiącą podstawę i narzędzie działania, bądź widząc w nim orientację lub doktrynę filozoficzną, uprawianą w sposób, który pozwala mówić o szkole filozofii marksistowskiej. To co określamy jako przedmiot filozofii marksistowskiej, jest również przedmiotem wszelkiej filozofii współczesnej, czyli jest to całościowy obraz świata ważnego dla kształtowania społecznych postaw ludzi. W marksizmie określa się filozofię jako uogólnienie nauk szczegółowych i doświadczenia społecznego na danym etapie rozwoju. Rozmaite działy filozofii uważa się za wzajemnie powiązane.
Innym kierunkiem filozofii współczesnej jest fenomenologia i egzystencjalizm. Fenomenologia charakteryzuje się przede wszystkim określoną koncepcją poznania i metodami uprawiania filozofii. Natomiast egzystencjalizm jest współczesną postacią sokratejskiego nurtu filozofii, polegającego na ześrodkowaniu się na problematyce ontycznej i moralnej człowieka i jego pozycji w świecie lub na akcentowaniu antropocentrycznego punktu widzenia.
Przez stulecia filozofia stanowiła główny przedmiot studiów we wszystkich uniwersytetach, zawierała niegdyś zalążki ogromnej większości nauk dziś rozczłonkowanych, wyspecjalizowanych. Obecnie zakres nauczania filozofii znacznie się rozszerza. Przenika wszędzie i rozciąga się na wielkie masy ludności. Współcześnie wiedza filozoficzna dostarcza podstawy usystematyzowania działalności człowieka, istotnie różniącej się w poszczególnych ustrojach. Dlatego nauczanie filozofii upowszechnia się. Filozofia staje się jądrem światopoglądu mas. Staje się ona busolą ukierunkowującą i integrującą kulturę duchową, przekazywaną w systemie oświaty oraz przez nowoczesne środki masowej komunikacji. Panująca filozofia jest dopasowana do dominującej struktury życia społecznego, staje się narzędziem umacniania tej struktury.
Świat przyszłości- nie zawsze i nie przez wszystkich jest ona oczekiwana z nadzieją. Można się zastanawiać co przyszłość przyniesie człowiekowi. Jak rozwój techniki i rozwój społeczny będzie kształtował osobowość jednostki. Wzrost poznawczej i technicznej potęgi człowieka musi zrodzić ogromne konsekwencje w jego światopoglądzie, zmienić jego dotychczasowe pojmowanie świata. Nowa technika i nowa nauka stworzą nie tylko nową cywilizację, one także stworzą nową kulturę, tym samym zaś nowego człowieka.
Filozofowie różnie interpretowali świat; chodzi jednak o to, aby go zmienić. Najnowsze tendencje w kulturze filozoficznej pozwalają nam dodać dom tego hasła nowy postulat dotyczący bezpośrednio istoty ludzkiej. Filozofowie dotychczas interpretowali człowieka, obecnie chodzi przede wszystkim o to, aby go zmienić. Filozofia musi wyciągać wnioski ze wszystkich faktów zmieniających sytuację człowieka, ze społecznej zmiany tej sytuacji, z nowych warunków cywilizacyjnych, ustrojowych, kulturalnych. Musi uogólnić i pogłębić rozumienie wszystkich tych elementów, aby w maksymalnym stopniu pozwolić człowiekowi zrozumieć swą nową i jakże skomplikowaną sytuację, nauczyć go żyć w niej, to znaczy także wskazać my reguły postępowania i współżycia z innymi ludźmi. W wymiarze naszego osobistego istnienia oznacza to także, że refleksja filozoficzna powinna nam odkryć wiele stron i aspektów świata. Filozofia winna i może ukazywać jakby wielowymiarowość, wielowarstwowość świata, jego najróżniejsze barwy i bogactwo, które w natłoku codzienności często uchodzi naszym spostrzeżeniom. Koncepcja filozofii i filozofowania pozwala złączyć wiedzę z praktycznym postępowaniem człowieka, żyć i filozofować. Każdy człowiek może filozofować a przedmiotem jego filozofowania mogą być różne sytuacje z jego życia, zdarzenia, przedmioty go otaczające, itp. Możemy filozofować nad poszukiwaniem dowodu na istnienie Boga, co jest wieczne: materia czy Bóg?. Johan Stuart Mill pisał w swojej Autobiografii pisał: " Ojciec mój pouczył mnie, że na pytanie: Kto mnie stworzył?- nie można dać odpowiedzi, gdyż bezpośrednio potem wyłania się nowe pytanie: Kto stworzył boga?". Z tego zdania wynika, że jeśli wszystko musi mieć przyczynę, to bóg musi ją mieć również. Jeśli może być coś bez przyczyny, może to być równie dobrze świat, jak i bóg, także ten argument jest zupełnie bezwartościowy. Jest on równoznaczny z poglądem indyjskim, według którego świat spoczywa na słoniu, a słoń na żółwiu; gdy zaś pytano: A żółw?, Hindus odpowiadał: Może byśmy tak zmienili temat rozmowy. Możemy również filozofować na temat legendy stworzenia świata. Świat, z którego powstaliśmy i który stanowi nasz dom, jest dziełem przypadku, katastrofy. Kresem tego świata ma być również katastrofa, tym razem nieubłagana, wynikająca rzekomo z praw przyrody: termiczna śmierć Wszechświata. Z tym twierdzeniem nie zgadzają się naukowcy łącząc swą krytykę śmierci cieplnej Wszechświata z teorią jego ciągłych regeneracji, a także materializacji materii. Wciąż jeszcze występują spory światopoglądowe związane z różnymi tezami współczesnej astrofizyki i astronomii, wciąż zastanawiamy się nad tym czy Kosmos kiedyś eksplodował?. Zastanawiamy się nad nieskończonością świata i o stosunku człowieka do tej nieskończoności.
Wiele uwagi poświęca się ostatnio problemowi zła w świecie. Zaczynamy się również zastanawiać jakie jest nasze miejsce w świecie. Idea nas samych jako obdarzonych wolnością działających istot jest podstawą obrazu naszego " ja ". Z pewnego punktu widzenia skłonni jesteśmy powiedzieć, że skoro świat naturalny składa się z cząstek i oddziaływań między nimi, skoro wszystko można opisać w terminach tych cząstek i tych relacji, nie ma po prostu nigdzie miejsca na wolność woli. Wolność człowieka jest faktem jego doświadczenia. Jest to typowa zagadka filozoficzna. Z jednej strony, wiele poważnych argumentów skłania nas do wniosku, że w świeci nie ma miejsca na wolność woli. Z drugiej, ciąg mocnych argumentów, opierających się na faktach naszego doświadczenia, skłania nas do konkluzji, że musi istnieć jakaś wolność woli, gdyż ciągle jej doświadczamy.
Całkiem inne spojrzenie na wolność wyrażają zwolennicy New Age. Uważają bowiem, że człowiek nie jest już naprawdę wolny ani odpowiedzialny za swe czyny: on jedynie bierze udział w organicznym życiu całości , nawet jeśli tego nie czuje. Trudno jest zdefiniować New Age. Nie jest on religią, a jednak jest religijny; nie jest filozofią, jest jednak wizją człowieka i świata, a także kluczem interpretacji rzeczywistości; nie jest nauką, a jednak opiera się na prawach naukowych, nawet jeśli szuka tych praw w gwiazdach. New Age jest mgławicą, która zawiera ezoteryzm i okultyzm, coś z myśli mitycznej i magicznej na temat tajemnic życia, oraz szczyptę chrześcijaństwa, a to wszystko zmieszane z ideami wywodzącymi się z astrofizyki. New Age ni ma założyciela, nie ma centrali, świętych ksiąg, liderów ani dogmatów. Jest to duchowość w sensie szerokim, duchowość bez Boga i bez łaski. Ale zgodna z duchem czasu. Oparty jest na czterech filarach. Zawdzięcza swój sukces w znacznej mierze temu, że prezentuje siebie jako system oparty na podstawach naukowych. Współczesny człowiek od dawna marzy o pogodzeniu religii i nauki. New Age dotrzymuje kroku współczesności. Mówi, że wszechświat nie jest maszyną, ale jednym, wielkim, żywym organizmem, podtrzymywanym nie przez mechanikę, ale przez relacje jakościowe. Wszystkie istoty są ze sobą spokrewnione- tworzą jedną wielką rodzinę. Wszystko jest więc jednym; nawet Bóg jest częścią kosmosu. Ponieważ wszystko jest jednym, wszystkie rozróżnienia są wymazane: pomiędzy duszą a ciałem, Bogiem a światem, rozumem a uczuciem, wnętrzem a zewnętrzem, sferami świadomymi a sferami nieświadomymi; pomiędzy niebem a ziemią. To właśnie religie Wschodu najlepiej konkretyzują to marzenie pierwotnej jedności i stopienia się. I tak, dla starożytnej mądrości chińskiej, cała rzeczywistość jest jednym organizmem żywym, którego przeciwstawne siły, jin i jang, utrzymują się nawzajem w równowadze. Człowiek może być szczęśliwy tylko wtedy, gdy realizuje w sobie to prawo natury, to znacz równowagę między jin i jang, jest on bowiem powołany do wewnętrznego spokoju. New Age ma jeszcze inny powód by spoglądać na Wschód. Religie Wschodu są zbudowane raczej na doświadczeniu niż na rozumie i autorytecie. Ich punktem oparcia jest uczucie. New Age oskarża chrześcijaństwo o brak przeżytego doświadczenia, nieufność w stosunku do mistyki. Według New Age istnieje nieświadomość zbiorowa, obecna we wszystkich ludziach. Jest ona jakby śladem doświadczenia ludzkości u samych jej początków. New Age utrzymuje, że można jeszcze raz przeżyć doświadczenie swego narodzenia, a z drugiej strony można przejść doświadczenia graniczne w bliskości śmierci. New Age jest zdania, że jesteśmy u progu niezwykłych wydarzeń. Słońce ma około roku 2000 wejść w nowy gwiazdozbiór i nagle bieg wszechświata i historii ma zostać zmieniony. Człowiek według New Age jest dobry, o własnej mocy dąży do tego, co jest dobrem. Człowiek wystarcza sam sobie, nie potrzebuje Objawienia ani odkupienia, ani jakiejkolwiek pomocy z zewnątrz. W New Age nie ma miejsca na cierpienie, jest ono absurdalne i bezproduktywne. Marzy on o mistyce zjednoczenia, odnosi się to nawet do Boga i do człowieka.
Stanisław Brzozowski pisał, że " człowiek nigdy nie poznaje nic pozaludzkiego", tzn. że poznanie dostarcza informacji o poznającym, a nie o poznawanym. Filozofia nie może określić tego, co pozaludzkie. Musiałby wyjść z własnej skóry. Ta sytuacja warunkuje nieokreślony charakter całości, co najwyżej przeczuwamy, ale który nie może przemienić się w doktrynę. Sam człowiek jest tajemnicą, a nie jest istotą racjonalną, taką, jak sobie wyobrażał dotychczasowy racjonalizm. Człowiek może przeglądać się w stwarzanych przez siebie i nietrwałych koncepcjach racjonalnego ładu. Dlatego kulminacją pozostaje heroiczny wysiłek podszyty nicością: "Ten rwący się, rozsypujący w popiół i ohydę ogień, to ciągłe poczynanie, nigdy dna, nigdy przystani, wieczny bezład i wieczna walka z rumowiskami, to jest człowiek". Człowiek żyje i filozofuje: nad jego miejscem w świecie, nad tym jak pogodzić tradycyjny mentalistyczny własny obraz człowieka z pozornie sprzeczną z nim wizją świata jako czysto fizycznego systemu lub sieci oddziaływujących na siebie systemów. Zadajemy sobie nieustannie pytania: jak wyglądają stosunki pomiędzy umysłem i mózgiem?, czy maszyny cyfrowe mogą mieć umysły wyłącznie z tego powodu, że mają odpowiednie programy i właściwe wejścia oraz wyjścia?. Na ile godny zaufania jest model umysłu jako komputerowego programu?. Jak przedstawia się istota i struktura ludzkiego działania?. Jak wygląda naukowy status nauk społecznych?. Od tysięcy lat ludzie starają się zrozumieć swoje miejsce we wszechświecie. Każdy z nas poszukuje rozwiązań na zadawane przez siebie pytania, tworzymy własną filozofię życia. Gorączkowe poszukiwanie źródła zachęty i radości z życia, ma dużo wspólnego z mgiełką melancholii, która spowija naszą epokę. Jesteśmy smutni ale z uśmiechem.