Wstęp
W historii ludzkości powstało wiele hipotez na temat tego, jak wygląda i jak powstał Wszechświat. Większość z nich oparta jest na opisywaniu aktów stworzenia dokonanych przez różne bóstwa. Z upływem czasu rozwój technik obserwacyjnych i teorii fizycznych pozwolił na stworzenie dokładniejszych modeli wszechświata i weryfikowania hipotez dotyczących jego wieku i wielkości. Współczesne modele opierają się głównie na ogólnej teorii względności, która umożliwia ilościowe przewidywania dotyczące początków, kształtu i dalszej ewolucji Wszechświata jako całości. Obecnie brak teorii opisujących własności ciemnej materii i ciemnej energii uniemożliwia stworzenie spójnego modelu weryfikowalnego eksperymentalnie.
Slajd 1 – O wszechświecie słów kilka
Obserwacje astronomiczne pokazują, że Wszechświat istnieje od 13,75 ± 0,11 miliarda lat. Średnica obserwowalnego Wszechświata to około 92 miliardy lat świetlnych, czyli 8,8 × 1026 metrów. Zgodnie ze współczesną wiedzą Wszechświat powstał z osobliwości (punktu, w którym była skupiona cała jego materia i energia) w Wielkim Wybuchu. Od tego momentu Wszechświat powiększył się do obecnej postaci, prawdopodobnie przechodząc przez krótki okres kosmologicznej inflacji, która spowodowała, że jego gęstość jest równa gęstości krytycznej[4][5]. Wielki Wybuch i ekspansja Wszechświata zostały potwierdzone przez różne niezależne obserwacje. Odkryto także, że ekspansja Wszechświata przyspiesza, oraz że większość materii i energii Wszechświata ma całkowicie inną postać niż to, co bezpośrednio obserwujemy (patrz: ciemna materia i ciemna energia).
Według współczesnej wiedzy prawa fizyki i stałe fizyczne decydujące o ewolucji Wszechświata nie zmieniały się przez cały czas jego istnienia. Dominującą siłą na odległościach kosmologicznych jest grawitacja. Pozostałe siły: elektromagnetyzm, oddziaływanie silnei oddziaływanie słabe mają dominujące znaczenie w małych odległościach. Wszechświat ma trzy obserwowalne wymiary przestrzenne i jeden czasowy, choć niewykluczone, że ma więcej wymiarów zwiniętych do mikroskopijnych wielkości. Czasoprzestrzeń jest gładką i spójną rozmaitością, a jej średnia krzywizna jest bardzo mała, co oznacza, że w dużej skali jej geometria jest w przybliżeniu euklidesowa.
Z powyższej definicji Wszechświata wynika, że nic nie może istnieć poza nim. Istnieją jednak alternatywne definicje, dopuszczające że nasz "wszechświat" jest jednym z wielu "wszechświatów", których zbiór określa się jako wieloświat. Przykładowo teoria chaotycznej inflacji dopuszcza istnienie nieskończenie wielu wszechświatów różniących się obowiązującymi w nich stałymi fizycznymi. Wieloświatowa interpretacja mechaniki kwantowej mówi natomiast, że każdy pomiar kwantowego układu w superpozycji powoduje powstanie osobnego wszechświata dla każdego wyniku pomiaru. Ponieważ z definicji takie wszechświaty są rozłączne z naszym, tych spekulacji nie da się przetestować eksperymentalnie.
Slajd 2 - Czym zajmuje się kosmogonia?
Kosmogonia, z gr. κόσμος, kósmos (wszechświat, także ład, porządek) oraz gónos (pochodzenie) – mitologiczne, religijne lub filozoficzne wyobrażenie o pochodzeniu świata – opowieść danej kultury o własnych korzeniach, jej mit o stworzeniu.
Slajd 3 – Kosmologia a kosmogonia
Kosmologia (z gr. kósmos – porządek, wszechświat oraz lógos – słowo, nauka) może być definiowana w najszerszym znaczeniu jako nauka (w znaczeniu wiedzy, a nie tylko w rozumieniu współczesnej nauki) o ogólnie pojętym kosmosie. W ściśle naukowym aspekcie jest wynikiem poszukiwania odpowiedzi na pytanie o strukturę i ewolucję Wszechświata.
Pochodzenie Wszechświata, choć bywa przedstawiane jako ściśle związane z kosmologią, w rzeczywistości jest obszarem zainteresowania kosmogonii, a nie kosmologii.
Slajd 6 - Kosmogonia Babilońska
Najstarszy mit kosmogoniczny pochodzi ze starożytnej Mezopotamii. Sumerowie, jako doskonali obserwatorowie, szukali we wszechświecie porządku i powiązań logicznych między zjawiskami, dlatego ich teoria jest niezwykle spójna i jej założenia są aktualne w zasadzie do dzisiaj. Twierdzili, że świat powstał z jednolitej pramaterii, za którą uznali wodę. Z tej wody rozwinęły się niezależnie bardziej skomplikowane i różnorodne formy bytu. Nie zastanawiali się nad jej pochodzeniem, uznając, że istniała od zawsze. Sądzili także, że światem rządzi jakaś nadrzędna siła (fatum), której podlegają wszyscy, również bogowie. Siły tej nie dało się zrozumieć i pochodziła z tego samego źródła, co pramateria kosmosu. Kierowała nią zasada odradzania się życia oraz rozwoju przez łączenie przeciwności, takich jak dobro i zło, pierwiastek męski i żeński czy życie i śmierć.
Dzięki temu, że koncepcja nie zawierała konkretnych bóstw, rozprzestrzeniała się po świecie, inspirując nawet filozofów greckich, a do dziś przetrwała w chrześcijaństwie, judaizmie czy islamie.
Z pierwotną wodą utożsamiano boginię Nammu, zapisywaną ideogramem „otchłań wody” i określaną jako „matka rodzicielka nieba-ziemi”. Miała ona potencjalną siłę tworzenia bytów w sposób zaplanowany. Dzięki niej powstała najpierw kosmiczna góra, będąca połączeniem przyszłych ziemi i nieba. Z niej powstał bóg An, tworzący kolejnych bogów. Z Ana i Ki (an-ki oznacza niebo-ziemię, czyli wszechświat) powstał Enlil, pan atmosfery - trzeciej strefy, łączącej niebo i ziemię. To właśnie on je rozdzielił, przejmując panowanie nad ziemią – niebiosami władał An.
Według Sumerów, ziemia była płaska i otoczona bezmiarem słonych mórz, a pod jej powierzchnią był ocean wody słodkiej abzu. Nad niebem, w strefie określanej jako „wielkie w górze” bogowie stworzyli księżyc, słońce, gwiazdy i planety, które miały oświetlać ziemię.
Prawo określania losów miała jedynie siódemka najwyższych bogów: An - pan nieba, Enlil - pan atmosfery, kierujący ziemią, Nintu - matka bogów, Enki - władca abzu, Nanna - bóg księżyca, Utu - bóg słońca oraz Inana - bogini płodności. Jednak nie całe życie było uzależnione od ich woli – każdy byt miał swoje me, pozwalające na kształtowanie swojego życia w ramach określanego odgórnie losu.
Slajd 7 – Stworzenie świata według Słowian
Księga Welesa – apokryficzny tekst dotyczący religii i historii starożytnych Słowian. Przez większość naukowców tekst uważany jest za falsyfikat, co jednak nie przekonuje w pełni części słowiańskich rodzimowierców, uważających go za swoją świętą księgę.
Swaróg – słowiańskie bóstwo nieba, słońca, ognia (wg Gieysztora ognia niebiańskiego) i kowalstwa.
Weles - podziemny bóg magii, przysiąg, sztuki, rzemiosła, kupców, a przede wszystkim bogactwa. W tym ostatnim wymiarze przypisuje się Welesowi opiekę nad bydłem, gdyż jego posiadanie było ówcześnie miernikiem dobrobytu.
Slajd 8 – Stworzenie świata według Słowian
Treść mitu
Na początku istniało tylko światło, bezkresne morze i krążący pod postacią łabędzia nad przepastną otchłanią bóg Świętowit. Bogu dokuczała samotność. Spostrzegł jednak na wodzie swój cień. Postanowił więc oddzielić cień i ciało związane z cieniem. W ten sposób powstali bogowie Swaróg i Weles.
Swaróg ze światła uplótł łódź i zamieszkał w niej, kołysząc się na falach. Weles zanurkował w głębiny i tam spędzał większość czasu. Jednakże obu bogom znudziła się monotonia morza i zapragnęli stworzyć stały ląd. Swaróg namówił Welesa, aby ten zanurkował aż na samo dno otchłani i przyniósł mu garść piasku. W czasie zbierania piasku Weles miał wypowiedzieć formułę z magicznych słów, która by zawierała ziarno współpracy. Weles miał wyrzec formułę "Z mocą Swaroga i moją". Weles dwukrotnie nurkował, ale nie mógł dosięgnąć dna bezkresnego morza. Dopiero przy trzeciej próbie, wypowiedziawszy poprawną formułę, udało mu się dosięgnąć dna otchłani i schwycić garść piasku. Jednakże Weles chciał stworzyć ziemię tylko dla siebie, więc kilka ziaren piasku ukrył w ustach.
Po wynurzeniu się Weles wyciągnął dłoń ku Swarogowi. Swaróg wziął z jego dłoni kilka ziaren piasku i rozrzucił po powierzchni wody. Piasek po zetknięciu z wodą zamieniał się w suchy ląd i rósł. Również ziarenka piasku w ustach Welesa zaczęły rosnąć. Weles zmuszony był do wyplucia pęczniejących ziaren. Tam gdzie splunął zaczęły piętrzyć się góry. Kolebka świata stworzona przez bogów była niewielka. Na tej niedużej wysepce dwaj bogowie ledwie się mieścili. Samolubny Weles postanowił sam zapanować nad światem i postanowił zepchnąć Swaroga do morza i utopić w otchłani. Kiedy tylko Swaróg zapadł w sen, Weles podniósł go i zaczął nieść w kierunku brzegu. Ale gdy próbował zbliżyć się do brzegu, brzeg odsuwał się dalej w morze. Świat osiągał coraz to większe rozmiary w miarę tego, jak zdesperowany Weles niósł Swaroga do morza. W końcu zrezygnował.
Kiedy Swaróg obudził się, spostrzegł, że ląd się powiększył. Weles z radością przekazał mu wiadomość o tym, że świat stale się powiększa. Na początku obaj byli zadowoleni, ale Swaróg po pewnym czasie zaczął się niepokoić, że niebo stanie się zbyt małe i nie będzie zdolne dłużej przykrywać lądu. Mimo że podzielił się z Welesem swoim niepokojem, ten nie chciał go słuchać i niczym się nie przejął. Swaróg zaczął więc podejrzewać, że Weles coś przed nim ukrywa i stworzył pszczołę, którą wysłał na przeszpiegi. Pszczoła siadła cicho na ramieniu Welesa i śledziła jego poczynania. A Weles z morskich fal stworzył kozła i zaczął z nim rozmawiać. Śmiał się z głupiego boga Swaroga, który nie potrafi powstrzymać rozrastania się świata. Weles opowiedział kozłowi, że wystarczy kijem wyznaczyć wszystkie strony świata, aby ten przestał się rozrastać.
Kiedy pszczoła wróciła do Swaroga i opowiedziała mu, co słyszała, ten skręcił z fal i ze światła kij, wyznaczył nim wszystkie strony świata i rzekł "Wystarczy Ziemi". Świat przestał się rozrastać i stał się takim, jakim go dzisiaj widzimy. Bogowie popatrzyli na siebie i zaczęli się kłócić o panowanie nad niebiosami. Ale tego Świętowit nie mógł już ścierpieć. Zawołał Swaroga i Welesa do siebie i podzielił pomiędzy nich świat. Swaróg miał panować nad lądem, a Weles miał rządzić pod ziemią. W ten sposób krainy bogów zostały rozdzielone i Welesowi przypadła w udziale Nawia, kraina gdzie bóg mógł wypasać na łąkach dusze zmarłych ludzi. Swaróg zaś stał się bogiem ognia, słońca i ziemi.
Posąg:
Posąg zdobią płaskorzeźby ułożone w trzy poziome pasy. Cztery górne figury połączone są wspólnym kapeluszem. Na stronie A u góry znajduje się postać z rogiem w prawej ręce, w środkowym pasie zaś figura żeńska. Na stronie B widnieje postać z pierścieniem (lub naramiennikiem), pod którą znajduje się figura żeńska. Na stronie C umieszczono mężczyznę z szablą u pasa i konia, zaś poniżej nich figurę męską. Na stronie D znajduje się postać męska bez atrybutów, pod nią figura tejże płci. W pasie dolnym posągu umieszczona jest postać z rękami wyciągniętymi do góry. Nie przedstawiono jej na stronie D, gdzie znajduje się jedynie niewielki wizerunek koła.
Slajd 9 – Kosmogonia grecka
ukazuje nam okres od powstania świata do jego uporządkowania oraz dzieje ludzi od złotego wieku (panowanie Kronosa) do wieku żelaznego
Slajd 10 – Kosmogonia grecka
W wierzeniach starożytnych greków istniały dwie koncepcje kosmogonii:
optymistyczna – świat powstaje od zła i dąży do doskonałości
pesymistyczna – świat od stanu doskonałości (raju) dąży do upadku
Slajd 11 – Kosmogonia grecka
Bóstwa chtoniczne – typ bóstw tellurycznych. Są to bóstwa ciemności i śmierci oraz ziemi i jej płodności.
Teogonia
Najpierw powstał Chaos, później Gaja, Eros, Ereb i Nyks (bóstwa chtoniczne). Z Gai narodził się Uranos. Uranos strącał swoje dzieci do Tartaru. W wyniku buntu Gai i tytanów utracił władzę. Jeden z synów, Kronos, odciął ojcu narządy płciowe i uwolnił cyklopów i sturękich z Tartaru. Tytani powierzyli rządy Kronosowi, który na nowo uwięził sturękich i cyklopów, poślubił swoją siostrę Reę. Gaja i Uranos przepowiedzieli Kronosowi, że straci władzę z ręki własnego syna. Każdego rodzącego się kolejno potomka połyka (Hestię, Demeter, Herę, Hadesa i Posejdona). Oburzona tym Rea prosi rodziców (Gaję i Uranosa) o pomoc w zemście nad Kronosem. Rea rodzi Zeusa, ukrywa go w górach a mężowi podaje do połknięcia głaz. Dorosły Zeus odnajduje Metydę, która dostarcza mu napój wymiotny, który w pomocą Rei podsunięto Kronosowi. Po jego wypiciu Kronos zaczął wyrzucać swoje dzieci w kolejności odwrotnej, niż je połykał. Zeus z braćmi podjął bój przeciw tytanom (tytanomachia). Wreszcie Gaja przepowiedziała mu, że wygra jeśli uwolni sturękich i cyklopów. Zeus uwolnił ich i razem natarli na tytanów i zepchnęli ich pod ziemię. Bracia podzielili świat między siebie: Hades dostał świat podziemny, Posejdon morza i oceany a Zeus resztę. Gaja w akcie zemsty na nim rodzi gigantów i namawia ich do buntu. Rozpoczyna się szturm na Olimp (gigantomachia). Giganta można było zabić przez połączenie się nieśmiertelnych bogów ze śmiertelnymi (Heraklesem). Bogowie olimpijscy pokonali synów Gai, której gniew wzrósł jeszcze bardziej. Urodziła więc ostatniego syna Tyfona, który napadł na Olimp (Tyfonomachia). Niektóre źródła podają, że wszyscy bogowie prócz Zeusa i Ateny uciekli do Egiptu pod różnymi postaciami. Zeus zranił Tyfona wielkim sierpem adamantowym, którym kiedyś Kronos okaleczył Uranosa, ale potwór oplótł go wężowymi splotami i odciął bogu ścięgna nóg i ramion. Nie wiadomo kto wyleczył Zeusa, który odzyskawszy siły rzucił się w pogoń za Tyfonem. Zeus przywalił go górą Etną, a jej wulkaniczne wrzenie to płomienie jakie wyrzuca z siebie potwór albo reszta piorunów Zeusa.
Slajd 12 – Kosmogonia islamska
Islamski mit głosi, że na początku był Chaos i jego zmętnienie w miejscu Al-Kaby (Czarnego Kamienia z Mekki). To właśnie z niej wywiedzione zostało siedem sfer ziemskich i tyle samo niebieskich. W najwyższej z nich stał tron Stworzyciela, który, razem z Al-Kabą tworzył oś wszechświata.
W ludowej tradycji islamskiej odnajdujemy mity, w których jest mowa o Białej Perle. Durra Bajda miała być wielkości niebios i ziemi, czasami była utożsamiana z rozumem świata i przedstawiana jako światło przenikające cały wszechświat. Z Białej Perły została stworzona Tablica, na której Piórem zapisano losy wszystkiego, co było, jest i będzie. Znajdują się na niej imiona ludzi i ich losy. Na Tablicy nic nie może się zmienić. Pióro wyschło tuż po zapisaniu losów świata. Według tego mitu, Tablica jest przymocowana do tronu stworzyciela, który patrzy na nią trzysta sześćdziesiąt razy dziennie, a każdym spojrzeniem powoduje narodziny, śmierć, wywyższenie lub poniżenie jakiegoś człowieka.
Według innej wersji Biała Perła miała siedemdziesiąt tysięcy języków, którymi sławiła stworzyciela na siedemdziesiąt tysięcy sposobów. Była ogromna jak niebo i ziemia razem wzięte, a jej oczy były tyle razy większe niż największe góry, ile razy jest większy ocean od komara. Na wezwanie stworzyciela Perła zamieniła się w wodę, dającą początek światu. Z zastygłej cieczy powstało niebo i tron stworzyciela z zielonego klejnotu, sławiący demiurga siedemdziesięcioma tysiącami języków.
W innym przekazie czytamy o tym, że demiurg zaczął budowę świata od dachu. Najpierw stworzył swój tron stojący na wodzie, która znajdowała się na wietrze. Tron ten był symbolem sklepienia niebios. Nieśli go człowiek, byk, orzeł i lew, a w Dniu Zmartwychwstania ma być stworzonych kolejnych czterech nosicieli tronu.
Pewnego dnia tron się poruszył i powiedział, że Stwórca nie stworzył nic wspanialszego niż on. Wtedy został stworzony gigantyczny wąż, z głową ze złota, cielskiem z białej perły i oczami z hiacyntów. Kiedy otworzy on paszczę, na ziemi widać pioruny. Wąż ma potężny głos i gdyby nie szeptał, zagłuszyłby chóry aniołów. W legendzie o Miradżu (Prorok podobno miał z al-Kaby zostać wniebowzięty, stanąć przed obliczem Allacha, a następnie wrócić na ziemię) pozdrowił on Proroka i udzielił mu wielu rad. Wąż jest owinięty wokół tronu Stworzyciela i unieruchamia demiurga.
Następnie bóg, ze światła tronu, stworzył mały podnóżek, na którym znajduje się Hajkal, raz tłumaczony jako świątynia, raz, jako krańce niebios. W Hajkalu są niebiosa, ziemia i morza. Jest tam siedem ziem, otoczonych oceanem, dookoła którego stoi świątynia.