Trybunał Konstytucyjny w Polsce
Poszukując informacji na temat Trybunału Konstytucyjnego w Polsce, natknęłam się na wiele bardzo ciekawych i interesujących opinii. Muszę przyznać, że polityka nie jest moją najlepszą stroną, ale ten temat bardzo mnie zaciekawił. Wynika to może z tego, że dotyczy Polski, a może z tego, że dotyka mnie osobiście. Wiele należy zmienić w Konstytucji Polski, ciągle słyszy się o ludziach podejmujących pracę za granicą z powodu braku dobrych ustaw konstytucyjnych gwarantujących im pracę w Polsce. Sama jestem jedną z nich, ale nie zdawałam sobie sprawy, jak wielki wpływ ma na to Polska Konstytucja i jak wiele możemy w niej zmienić, znając strukturę i rolę działania wszelkich organów Państwowych.
Warto na wstępie zatem zająć się strukturą i rolą, jaką pełni w Polsce Trybunał Konstytucyjny. Trzeba zaznaczyć, że przed II wojną światową w Polsce nie istniał żaden odpowiednik Trybunału Konstytucyjnego, czy Trybunału Stanu. Dopiero po przełomie lat 80-tych i okresu „Solidarności” przedstawiciele doktryny prawnej zaczęli pracować nad stworzeniem Trybunału Konstytucyjnego. Ustawa o Trybunale Konstytucyjnym została uchwalona dopiero 29 kwietnia 1985 r., po trzech latach ostrych sporów o jej kształt. Ze względu na kompromisową ustawę o Trybunale Konstytucyjnym, osiągniętą zresztą z wielkim trudem wiele kompetencji Trybunału jest ograniczonych. Po przemianach politycznych 1989 roku pozycja Trybunału Konstytucyjnego uległa wzmocnieniu: uzyskał on prawo (po zniesionej Radzie Państwa) do ustalania powszechnie obowiązującej wykładni ustaw. Niemniej jednak utrzymano możliwość odrzucania przez Sejm większością 2/3 głosów orzeczeń o niekonstytucyjności ustaw.
Trybunał Konstytucyjny jest samodzielnym organem konstytucyjnym państwa. Na tle art. 10 ust. 2 Konstytucji z 1997 r., zgodnie z którym władzę sądowniczą sprawują sądy i trybunały, należy go traktować jako organ władzy sądowniczej, ale podkreślić przy tym trzeba rozróżnienie między sądami i trybunałami. Sądy (i tylko sądy) tworzą system organów powołanych do orzekania w sprawach indywidualnych (do "sprawowania wymiaru sprawiedliwości" według terminologii art. 175 ust. 1 Konstytucji) i w pewien sposób podporządkowanych Sądowi Najwyższemu lub Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu. Trybunał Konstytucyjny i Trybunał Stanu pozostają poza systemem sądów, tworząc drugi, odrębny segment władzy sądowniczej.1
Trybunał Konstytucyjny składa się z 15 sędziów wybieranych na 9 lat. Warunkiem objęcia stanowiska Sędziego Trybunału jest posiadanie kwalifikacji do zajmowania stanowiska sędziego Sądu Najwyższego lub Naczelnego Sądu Administracyjnego (m.in. warunek co najmniej 10-letniego stażu pracy na stanowisku sędziego lub prokuratora albo wykonywania przez co najmniej 10 lat zawodu adwokata, radcy prawnego lub notariusza). Prezesa i Wiceprezesa Trybunału powołuje Prezydent RP spośród dwóch kandydatów przedstawionych na każde z tych stanowisk przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Trybunału. Aktualnym Prezesem Trybunału Konstytucyjnego jest Andrzej Rzepliński. Sędziom Trybunału Konstytucyjnego przysługuje immunitet ukształtowany tak samo jak immunitet sędziego, z tym że zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej lub aresztowanie wyraża Zgromadzenie Ogólne Sędziów Trybunału Konstytucyjnego, większością dwóch trzecich głosów.
Organami Trybunału są: Zgromadzenie Ogólne oraz Prezes Trybunału. Zgromadzenie omawia, co najmniej raz w roku - publicznie, działalność Trybunału oraz problemy wynikające z jego orzecznictwa (art. 13 ustawy o TK), a ponadto podejmuje najważniejsze rozstrzygnięcia dotyczące organizacji pracy Trybunału.
Trybunał Konstytucyjny orzeka w sprawach następujących:
zgodność ustaw i umów międzynarodowych z Konstytucją;
zgodność ustaw z ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi, których ratyfikacja wymagały zgody wyrażonej ustawowo;
zgodność przepisów prawa wydawanych przez centralne organy państwowe z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi i ustawami;
skarga konstytucyjna2;
rozstrzyganie sporów kompetencyjnych między centralnymi organami państwa;
rozpatrywanie pytań prawnych skierowanych od sądów;
rozstrzyganie o przejściowej niemożności sprawowania urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej na wniosek Marszałka Sejmu i powierzanie Marszałkowi Sejmu tymczasowego wykonywania obowiązków Prezydenta Rzeczypospolitej;
zgodność celów lub działalności partii politycznych z Konstytucją.
Podstawowym zadaniem Trybunału jest kontrola normatywnych aktów prawnych: ustaw, umów międzynarodowych oraz innych przepisów prawa wydawanych przez centralne organy państwowe.
Jeżeli chodzi o moją opinie na temat Trybunału Konstytucyjnego w Polsce świetnie oddają wszystko słowa Kobry-Goryszewskiego : „Co by tu jeszcze spieprzyć Panowie?”. Trybunał Konstytucyjny, jeszcze nie tak dawno była to ostoja i opoka polskiego prawoznawstwa, dziś możemy niestety powiedzieć, że jest tylko namiastką, a może już nawet nie tego co powinno kwestionować prawo, zmieniać je na lepsze i chronić obywateli. Wszystko wynika z coraz gorszego doboru sędziów TK. Zamiast ludzi z wiedzą i doświadczeniem, wybitnych znawców swojego zawodu, inteligentnych ludzi z pomysłem, coraz częściej na tych stanowiskach zasiadają ulubieńcy partyjni. Po prostu coraz bardziej widać, że trybunał jest politycznie podzielony, co zapewne było nieuchronne, ale jest też podzielony – i być może jest to podział ważniejszy – merytorycznie. Wypada powiedzieć wyraźnie – wraz z kolejnymi powołaniami poziom orzekania obniża się. Posada w TK staje się nagrodą za polityczne sympatie i może nawet nie byłoby w tym nic dramatycznego, gdyby nie fakt, że nagroda ta przypada raczej miernym, co prowadzi do upadku prestiżu całej instytucji.
Nasza polityka lubuje się wręcz w psuciu i likwidowaniu niezależnych, dobrze prosperujących instytucji. Tak było z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji, czy Instytucją Rzecznika Praw Obywatelskich. To samo ma miejsce z Trybunałem Konstytucyjnym. Polska stała się krajem, którym sterują jednostki, nie tak jak powinno być ogół wolnych obywateli. Dla wielu polityków szczytem marzeń jest dostanie się do Trybunału, który jest zwieńczeniem ich kariery i etapem przejściowym na emeryturę. Czy powinno być tak, że w kraju, który posiada ogromny zasób intelektualny, w państwie sprawują władze ludzie, którym takiego doświadczenia i mądrości brak? Trzeba zaznaczyć, nie osądzam naszych polityków i sędziów o brak inteligencji, chodzi bardziej o to, że na stanowiskach które powinni zajmować ludzie specjalizujący się w danym fachu zasiadają osoby nie mające pojęcia o zajmowanym stanowisku. Przykładów jest wiele, tak samo jak źle podjętych decyzji, źle ustanowionych ustaw. To tak wygląda, jakby do operacji przeszczepu serca typowano felczerów i weterynarzy, dobrzy bo swoi, ale nie do końca znający się na organizmie człowieka.
Warto zwrócić też uwagę na tempo pracy Trybunału Konstytucyjnego. W pierwszej połowie 2009 Trybunał wydał 38 wyroków. Dla porównania, Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydał w 2004 roku (gdy jeszcze zasiadała tam ta sama liczba sędziów – 15) 665 wyroków, czyli w przeliczeniu około 10 razy więcej. Liczby mówią same za siebie. Jeżeli Trybunał ma nadal istnieć, należałoby zmienić jego organizację i dobór sędziów. Idąc za szlakiem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, można poczynić również porównanie do organizacji tego organu. każdy sędzia ma swoje biuro, w którym do pomocy ma po trzech referendarzy, którzy rekrutowani są wyłącznie spośród doświadczonych prawników, a także sekretarzy i stażystów. A ponadto pomocą służą służby wspólne dla wszystkich sędziów. Może taki system odniósłby również sukces u nas?
W ramach Programu Ernst & Young Sprawne Państwo opublikowany został raport „Wpływ Trybunału Konstytucyjnego na polski porządek prawny”. Autorzy publikacji prof. dr hab. Tomasz Stawecki, dr Wiesław Staśkiewicz i dr Jan Winczorek, na co dzień wykładający na Uniwersytecie Warszawskim, przeprowadzili badania nad realnym wpływem Trybunału Konstytucyjnego na polski system prawny. Wnioski płynące z naszych badań wydają się dość jednoznaczne. Nie ma dowodów, że przedstawiony we Wstępie do niniejszego raportu postulat, by Trybunał Konstytucyjny wpływał na działalność pozostałych aktorów tworzących wraz z nim porządek prawny, jest realizowany w rzeczywistości.(…) W świetle uzyskanych przez nas wyników, polski porządek prawny – w zakresie, jaki został objęty badaniami - wydaje się zróżnicowany. Działalność poszczególnych organów sądowniczych jest niezależna od pozostałych, a wyroki Trybunału Konstytucyjnego nie mają wpływu na proces legislacyjny. Nie istnieje żaden „centralny organ” porządku prawnego, który byłby w stanie decydować o sposobie działania pozostałych. W naszym przekonaniu, sytuację polskiego porządku prawnego można, w nawiązaniu do powyższych rozważań, przedstawić posługując się opozycją dwóch typów zróżnicowanych porządków prawnych: fragmentarycznego i policentrycznego. Obydwa zakładają, że porządek prawny nie jest uporządkowany w sposób hierarchiczny, a poszczególni tworzący go aktorzy działają w sposób względnie niezależny od siebie.3Podsumowując, istotne jest żeby organy władzy sądowniczej działały wspólnie, lub aby powstał jeden, wartościowy i centralny organ.
Jednak jednym z najbardziej ciekawych i interesujących rzeczy jakie znalazłam na temat trybunału Konstytucyjnego Polski i całej polityki Polskiej był film Fundacji Republikańskiej pod tytułem „To nie jest kraj dla młodych ludzi”. Gorąco polecam każdemu zapoznanie się z nim, nie ważne czy jest się zwolennikiem obecnego systemu politycznego Polski, czy raczej przeciwnikiem. Film warty jest zauważenia głównie dlatego, że pokazuje jak naprawdę wygląda Polska i jej system polityczny, a opinie wygłaszane są przez osoby rzetelne i znające się na swoim fachu, można by użyć określenia – inteligencję polską. Bartłomiej Radziejewski już na wstępie swojego wystąpienia podkreśla, że już I artykuł Polskiej Konstytucji jest mylny i nie działa odpowiednio we współczesnych czasach. Artykuł ten postuluje: „Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli.” „Tymczasem – jak słusznie zauważa Radziejewski – państwo Polskie jest państwem zawłaszczonym (…) przez współczesne królewięta i grupy prywatnego interesu”. Zresztą można się zawachać stwierdzeniem, że cały I Trybunał Konstytucyjny łamie powszechne prawa tysięcy, a nawet milionów młodych Polaków. Ich prawa do równości , ich prawa do równych szans , ich prawa do życia w sprawiedliwym państwie. Patrząc tylko na liczbę osób wciąż opuszczających kraj Polaków, można by zacząć się zastanawiać, jak tak naprawdę stworzony jest polski system konstytucyjny. Patrząc na losy moich najbliższych wyjeżdżających do Niemiec, Anglii czy Holandii, sama musze przyznać, że Polska nie jest krajem dla młodych ludzi! Nie jest krajem dla ludzi w ogóle. Moi najbliżsi nie pracują na wysokich stanowiskach, ale stać ich na zapewnienie dzieciom normalnego życia, posiadają dobre samochody, domy z marzeń i spokojnie mogą spać nie martwiąc się o jutro jak większość Polaków. W naszym kraju brak jest podstawowej organizacji pracy, a przyczyną tego jest kompletny brak odpowiedzialności za cokolwiek, a szczególnie za efekty pracy i szczególnie na wyższych stanowiskach.
Na temat tego filmu i całej działalności Fundacji Republikańskiej można by pisać wiele, dlatego tez polecam obejrzenie go każdemu z osobna. Ja, podsumowując moją pracę na temat Trybunału Konstytucyjnego Polski, wyrażam swoje głębokie rozczarowanie naszą polityką i władzą sądowniczą. Niestety próbując wkroczyć w XIXw. Polska zapomniała o zadbaniu o najważniejszy element solidnej polityki – wyspecjalizowanych fachowców. To właśnie tacy ludzie powinni rządzić naszym krajem, nie odbierając nam tego, o co tak ciężko walczyli nasi rodacy – wolności i powszechnej sprawiedliwości. Krajem rządzą pojedyncze jednostki, dbające o dobro własne, a nie dobro wspólne. Politycy obstawiający na wszelakich ważnych dla nas stanowiskach swoich sprzymierzeńców (kolegów). Jeżeli właśnie tak ma wyglądać Trybunał Sprawiedliwości to może lepiej gdyby w ogóle nie istniał. W takim stanie, jaki możemy zaobserwować dzisiaj, Polski Trybunał Sprawiedliwości narobi więcej szkód, niż pożytku.
Bibliografia:
„Między policentrycznością a fragmentaryzacją. Wpływ Trybunału Konstytucyjnego na polski porządek prawny”, Tomasz Stawecki, Wiesław Staśkiewicz, Jan Winczorek, Warszawa 2008r.
„Trybunał Konstytucyjny w polskich systemach politycznych”, Robert Alberski, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław 2010r.
„Encyklopedia Popularna PWN”, Wydawnictow Naukowe PWN, 2007r.
Film „To nie jest kraj dla młodych ludzi”, Fundacja Republikańska, Film Open Group dla Fundacji Republikańskiej, 2011r.
„Trybunał Konstytucyjny – początek upadku?”, blog Janiny Paradowskiej, 2010r.
Strony internetowe:
http://www.trybunal.gov.pl/ - oficjalna strona polskiego Trybunału Konstytucyjnego
http://www.sejm.gov.pl/prawo/konst/polski/kon1.htm
http://www.trybunal.gov.pl/ - fragment opisu Trybunału Konstytucyjnego w Polsce↩
Skarga konstytucyjna – środek prawny przewidziany w polskim prawie jako impuls do usuwania z systemu prawa norm prawnych niezgodnych z Konstytucją.↩
„ Między policentrycznością a fragmentaryzacją. Wpływ Trybunału Konstytucyjnego na polski porządek prawny”, Tomasz Stawecki, Wiesław Staśkiewicz, Jan Winczorek, Warszawa 2008↩