Scenariusz zajęć otwartych
TEMAT : Inscenizacja tekstu „Co słychać w lesie?”
Zaproszeni goście : rodzice uczniów, dyrektor szkoły.
Zajęcia prowadziła: Hanna Nowak
CELE GŁÓWNE:
• rozszerzenie wiedzy o mieszkańcach lasu,
• oswojenie uczniów z kulturą żywego słowa,
• wzmacnianie poczucia własnej wartości i poczucia wartości
wynikającej z przynależności do zespołu ,
• integracja zespołu klasowego i zacieśnianie więzi koleżeńskich,
• kształtowanie humanitarnego stosunku do zwierząt, przyrody
i otaczającego świata,
• rozwijanie uzdolnień i predyspozycji dzieci.
CELE OPERACYJNE:
Uczeń potrafi:
• kontrolować swoje zachowanie na „scenie”,
• pokonać swoją nieśmiałość,
• naśladować leśne zwierzęta,
• umiejętnie posługiwać się językiem literackim, odkrywając jego
funkcje komunikacyjne,
• podporządkować własne potrzeby – potrzebom zespołowym,
• przekazać tekst literacki za pomocą słów, gestów, mimiki, mowy
własnego ciała wcielając się w daną postać, odtwarzając rolę
bohatera,
• odczuwać radość z publicznej prezentacji.
METODY PRACY:
• gra sceniczna – publiczny występ zespołu klasowego,
• drama,
• burze mózgów.
FORMY PRACY:
• indywidualna – zespołowa,
• indywidualna.
ŚRODKI DYDAKTYCZNE:
• podręcznik „Wesoła szkoła”,
• tekst inscenizacji,
• maski zwierząt,
• kostiumy,
• zagadki,
• płyta z podkładem muzycznym.
Publiczny występ uczniów oparty na tekście „Co słychać w lesie?”
zawartym w podręczniku „Wesoła Szkoła” poprzedziły następujące
fazy przygotowania inscenizacji:
• zapoznanie uczniów z treścią utworu,
• wykonanie, zgromadzenie rekwizytów,
• analiza treści utworu i wyodrębnienie w nim scen,
• ocena zachowania się występujących w utworze postaci,
celem doboru osób do poszczególnych ról,
• propozycje odgrywania poszczególnych ról przez zorganizowanie
sesji projektów uczniów,
• przygotowanie elementów dekoracji sceny i kostiumów
dla poszczególnych postaci,
• wyznaczenie uczniom poszczególnych ról,
• ćwiczenia w uczeniu i odgrywaniu ról,
• montaż sceny i jej udekorowanie.
Co słychać w lesie ?
Wszyscy: śpiewają piosenkę „Jarzębina”
Muzyka: Adam Markiewicz
Słowa: Anna Chodrowska
1. Już lato odeszło i kwiaty przekwitły,
a jeszcze coś w słońcu się mieni.
To w polu i w lesie czerwienią się, spójrzcie,
korale, korale jesieni.
Refren: Idzie lasem Pani Jesień,
jarzębinę w koszu niesie.
Daj korali nam troszeczkę ,
nawleczemy na niteczkę .
2. Włożymy korale, korale czerwone
i biegać będziemy po lesie.
Będziemy śpiewali piosenkę jesienną,
niech echo daleko ją niesie.
Refren: Idzie lasem Pani Jesień ...
DZIECI RAZEM: Las brzozową furtę ma,
furta się otwiera.
Wiatr za furtą szumi, gra,
gości sprasza teraz.
Gdy przybędzie zwierz, a ptak
gwizdnie nutką miłą –
my cichutko siedźmy tak,
jakby nas nie było.
D. Gellnerowa
(Na scenę wlatuje pszczoła, zza krzaka wygląda zając)
DZIECKO I: Wyjrzał zając spod jałowca.
ZAJĄC: Cóż to za krzątanie?
PSZCZOŁA: To już jesień,
Jesień miły panie,
Zbierz korzonki, zbierz kapustę
I brzozową korę,
Byś, zajączku, nie marł z głodu
w tę zimową porę!
W. Grodzieńska
Wszyscy : śpiewają piosenkę „Jesień”
Muzyka: Irena Pfeiffer
Słowa: Helena Bechlerowa
1. Chodzi po lesie pogodna jesień,
rozchyla niskie gałęzie.
Liczy na ścieżkach spadłe orzeszki,
liczy na dębach żołędzie.
2. Na mchu przysiada, z klonami gada,
z brzozą w złocistej sukience.
A wiewióreczce do ucha szepce,
gdzie jest orzeszków najwięcej.
3. Patrzy ciekawie, ile na trawie
opadłych liści się ściele.
Ile rydzyków niosą w koszyku
Kasieńka, Grześ i Marcelek.
(Wbiega wiewiórka)
ZAJĄC: Ależ pszczółko, wszak zające
od zamierzchłych czasów
– nie szykują sobie żadnych jesienią zapasów.
(do wiewiórki)
Dokąd z ranną rosą pędzisz,
miła Ruda Kito?
WIEWIÓRKA : Nie mam czasu na rozmowy,
dziś bardzo się śpieszę,
kopię dołek, w nim posadzę
laskowy orzeszek.
Trzeba zbierać już zapasy.
Na zimowe ciężkie czasy!
M. Czerkawska , W. Grodzieńska
(Wiewiórka zagrzebuje orzeszek)
DZIECKO II: (Przez scenę przesuwa się sarenka)
Sarenko, sarenko, nie uciekaj tak prędko.
Chcieliśmy zobaczyć, jak wyglądasz z bliska.
A ty znikłaś w zieleni, w listkach ...
C. Janczarski
(Na scenę wchodzi lis)
LIS : Rudy ojciec, rudy dziadek,
rudy ogon – to mój spadek.
A ja jestem rudy lis,
ruszaj stąd, bo będę gryzł.
J. Brzechwa
(Lis zauważ zająca i natychmiast zmienia głos; mówi słodko)
A, pan Zajączek pocieszka!
Powiedz liskowi – gdzie mieszkasz?
ZAJĄC: O, tu mieszkam , w kotlince ,
przy młodej jarzębince!
LIS: A jak ci się powodzi?
ZAJĄC: Pomalutku, byle tutaj
kum lisek nie chodził!
M. Kownacka
(Na scenę wkracza dzik)
DZIECKO III: Dzik jest dziki, dzik jest zły,
dzik ma bardzo ostre kł .
Kto spotyka w lesie dzika,
ten na drzewo szybko zmyka.
J. Brzechwa
(Na drzewie ukazuje się dzięcioł)
DZIĘCIOŁ: Jestem dzięcioł – dzięcioł pstry.
Kuję dziobem – raz, dwa, trzy!
Nic to dla mnie drzewo strome,
bo podpieram się ogonem.
Mocno kuję w korę dziobem:
szkodnik siedzi tam pod spodem,
jestem dzięcioł - dzięcioł pstry.
A kto jesteś, powiedz, ty?
J. Kierst
Wszyscy: śpiewają piosenkę „Każdy miesiąc kolor ma”
Muzyka: Edward Pałłasz
Słowa: Alicja Woy – Wojciechowska
1. Jeśli lasy płowozłote
i na jabłka masz ochotę,
złotorude są kasztany,
słońce uśmiech ma rumiany –
to październik – pewnie wiecie –
swoje złote bajki plecie .
La la la la la la la ...
Każdy miesiąc kolor ma.
2. A gdy szary każdy ranek,
szarobury śpi przystanek,
coraz trudniej wstać do szkoły,
szary kundel niewesoły –
to listopad popielaty
zerwał liście, zabrał kwiaty.
La la la la la la la ...
Każdy miesiąc kolor ma.
(Na scenę wchodzi jeż)
DZIECKO IV: Igły, jak u sosny,
na grzbiecie mu wyrosły!
Ma czarny, śmieszny ryjek,
potrafi pokonać żmiję!
Zjada tłuściutkie pędraki ...
Czy wiecie, kto to taki?
M. Kownacka
JEŻ: Poszukuję mieszkania .
Pokoiku do spania.
Najlepiej pod wykrotem sosny.
Tylko do wiosny!
M. Kownacka
DZIECKO IV: Gdy zimowe przyjdą dni,
zagrzebany w liściach śpi.
H. Zdzitowiecka
DZIECKO V: Biegnie myszka po ściernisku ,
Trzyma ziarnko zboża w pyszczku .
MYSZKA: Trzeba zbierać okruszyny ,
By nie zginąć pośród zimy .
W. Grodzieńska
DZIECKO V: Nocka cicha ...
strzeż się, strzeż ...
Myszko ... co tam czyha?
Wiesz?
MYSZKA: Oczy takie ma jak kot
i cichutki miękki lot.
Uszy, chociaż skryte w puch,
każdy nasz posłyszą ruch.
DZIECKO VI: Słyszysz, myszko, dziwny krzyk:
„Uhu , huu ...” Do jamki myk!
Niech się każda myszka schowa
To sowa!
H. Zdzitowiecka
(Myszka się chowa. Na scenę wchodzi borsuk.)
BORSUK: O, nie każdy lubi nocne spanie,
jestem borsuk –
wyruszam na polowanie.
To już ostatnie ciepłe dni
– od listopada borsuk śpi
całe dnie i całe noce,
dopóki wiosną ptak
nie zaświergoce.
DZIECKO VI: Księżyc wzeszedł, gwiazdy lśnią,
różne już zwierzęta śpią.
W lesie będzie ruch do rana,
bo poluje nocna zmiana.
DZIECI RAZEM: Las brzozową furtę ma, furtę już zamyka.
Zapraszamy, przyjdźcie znów ...
Nie trzeba kluczyka!
K O N I E CSCENARIUSZ ZAJEC OTWARTYCH DLA RODZICÓW
TEMAT: Jesienna zgaduj - zgadula
CELE:
- pogłebianie wiadomosci o róznych srodowiskach przyrodniczych: ogród warzywny, sad, las;
- doskonalenie sprawnosci umysłowych: spostrzeganie, porównywanie, analiza synteza, próby
uogólniania:
- odczytywanie wyrazów w sposób globalny;
- przeliczanie i porównywanie liczebnosci zbiorów;
- wyrabianie umiejetnosci współdziałania w zespole, podporzadkowanie sie przyjetym
regułom gry z przyzwyczajeniem do przegrywania i wygrywania;
POMOCE: ilustracje: ogród warzywny, sad, las, koszyki z zestawami pyta, kostka do
losowania pytan, zołedzie i kasztany, szarfy do oznaczenia druzyn, koszyki na punkty, ,,Pani
Jesien"
PRZEBIEG ZAJEC:
1. Tajemniczy gosc
Dzieci słuchaja nagrania ,,Jarzebinowej piosenki" w tym czasie wchodzi do sali ,,Pani Jesien"
z koszykiem pełnym jesiennych darów.
Dzieci odpowiadaj na pytania zwiazane z trescia piosenki;
2. ,,Zgaduj zgadula"
Podział dzieci na dwie druzyny
Zaznajomienie z regułami gry
- co zawieraj koperty?
- jak losujemy pytanie zagadke? (dzieci opisuja co znajduje sie na sciankach kostki do
losowania pytan)
- ustalenie zasad przyznawania punktów:
Prawidłowa odpowiedz 2 pkt = 2 kasztany
- dzieci wybieraj kapitanów druzyn, którzy po zakonczeniu zgaduje zgaduli sprawdza liczb
punktów
Rozwiazywanie zagadek
Kolejni zawodnicy z obu druzyn wybieraj zagadke z koperty pod tak ilustracja, która
wskazała kostka.
3. Zwyciezcy jesiennej zgaduj zgaduli:
Sprawdzenie liczby zdobytych punktów (dzieci układaja kasztany w pary)
Nagrodzenie zwyciezców brawami
4. Ilustracja ruchowa ,,Jarzebinowej piosenki"
Dzieci tancza w kole
W srodku kola spaceruje ,,Pani Jesien" która obdarowuje wszystkie dzieci upominkami za
udział w jesiennej zgaduj zgaduli;
5. Podział dzieci i rodziców na 3 grupy:
I grupa wykonuje wazon i układa w nim jesienne licie (rodzice formuj wazon z gniecionego
papieru, dzieci naklejaj licie)
II grupa wykonuje kosz z owocami;
III grupa wykonuje kosz z warzywami
Wspólna ocena prac.
UCZYMY DZIECI SAMODZIELNOSCI
Na rozwój pozytywnych uczuc dziecka, oprócz własciwej atmosfery rodzinnej,
korzystnie wpływaja rózne przezycia. Nuda, monotonia, bezczynnosc hamuja rozwój,
natomiast dostarczenie dziecku miłych i stosownych dla jego wieku atrakcji pobudza
aktywnosc oraz dobre samopoczucie, wywołuja ozywienie, wesołosc i jakze wazne poczucie
własnej wartosci. Niewatpliwie miłym przezyciem moze by wspólna praca z rodzicami.
Na pytanie zadane rodzicom czy dziecko ma stale obowiazki w domu? wielu odpowie
alez nie, przeciez on jest jeszcze mały. Nie zrobi tego dobrze.
To bład! Juz bardzo małe dziecko, a n pewno 6-latek potrafi, a co istotne, chetnie
wykonuje wiele prac domowych. Oczywiscie poczatkowo jako tych prac bedzie
niezadowalajaca, ale licza sie tu:
- chec dziecka,
- mozliwosc obserwowania dobrej pracy dorosłych;
- niezapomniane przezycia i zadowolenie z faktu pracy z tata czy mama;
Prace wykonywane przez dziecko bd stopniowo nabiera odpowiednich wartosci, a
bardzo waznym czynnikiem w ich osiagnieciu okazuje sie nasza umiejetnosc postepowania.
Praca małego dziecka mu sie by odpowiednio nagradzana. Musimy wyrazi nasz
podziw, uznanie, tak aby dziecko odczuwało faktyczna wartosc swojej pracy.W ten sposób
powoli staje sie dorosłym i odpowiedzialnym człowiekiem, umiejacym znale swoje miejsce w
grupie ludzi.
Dzieci nadmiernie chronione przed prac, a tym samym samodzielnosci od razu daje sie
zauwazy na tle grupy. Dziecko takie jest nieszczesliwe, gdy nie umie sprostac najprostszym
zadaniom, czesto zauwaz a swoja ,,innosc" i z tego powodu moga wystepowac dodatkowe
“kłopoty”
Czesto przyczyn ograniczania samodzielnosci dziecka jest to, e rodzice nie moga
patrzec jak slamazarnie ubiera sie dziecko. Brakuje im cierpliwosci, wiec robi to za nie.
Trzeba sobie uwiadomic, ze jezeli dziecko przywyknie do ograniczania swojej aktywnosci i
samodzielnosci, pozwoli sie ubrac, nakarmic i uczyc, to prawdopodobnie zawsze bedzie
czekało n pomoc, nie nauczy sie tego, co powinno umie, nie rozwinie swych sprawnosci i nie
nauczy sie byc odpowiedzialnym za swoje działanie.
Im działanie jest bardzo samodzielne, tym lepiej zaznajamia dziecko z otoczeniem.
Dziecko powinno, oprócz czynnosci samoobsługowych, nauczyc sie wykonywania
doraznych polecen dorosłych. Wiele dzieci ma z tym powazne trudnosci. Dzieciom tak trudno
wykonywa polecenia dorosłych. Czesto udaja, ze ich nie słysza, lekcewaza, a czasami
manipuluja dorosłymi. Zdarza sie, ze na prosbe nauczycielki o pomoc koledze w pozbieraniu
np. klocków otrzymujemy odpowiedz:- To nie ja zrobiłem albo- Ja sie tu nie bawiłem, a nawet
- Nie chce mi sie.
Trzeba zda sobie spraw z tego, ze dziecko, które dotychczas samo nie sprzatało po
sobie zabawek czy nie ubierało sie nie bedzie tego jutro robiło chetnie.
Rodzice powinni by blisko dziecka obserwowac jego poczynania i w razie potrzeby
pomóc, ale nie wyreczac.
Proces samodzielnosci jest złozony, a osiagniecie dobrych rezultatów w tej dziedzinie
wymaga systematycznosci, pokazu, cierpliwosci i stanowczosci, a tak e naszej aprobaty.
MAMO, TATO
ZAUFAJ MI I POZWÓL SAMODZIELNIE SIE
UBRAC
POWSTRZYMAJ SIE OD CIAGLEGO
WYRECZANIA MNIE W TYM, CO ROBIE
Rozwijanie aktywnosci i samodzielnosci dziecka
Korzysci:
- Zaspokajanie trzech podstawowych potrzeb dziecka: działania, samodzielnosci i osiagniec;
-Gromadzenie doswiadczen;
- Dobre zaznajomienie dziecka z otoczeniem;
- Dziecko uczy sie umiejetnego posługiwania przedmiotami zgodnie z ich przeznaczeniem:
- Uczy sie odpowiedzialnosci za swoje postepowanie;
- Szansa na adekwatna samoocen, wysokie poczucie własnej wartosci i własnych mozliwosci ;
- Duze prawdopodobienstwo, e dziecko bedzie w przyszłosci osoba aktywna, zaradna i
samodzielna;
Straty:
- nie warto o nich wspominac, bo nie sa istotne w kontekscie wymienionych korzysci (czas,
ewentualne zniszczenie przedmiotów)
BIBLIOGRAFIA:
,,Wychowanie w przedszkolu" 10/ 2001,
Beata Golen Scenariusz zajęć otwartych w grupie II (4– latki)
Opracowała i przeprowadziła: mgr Beata Palewska
.
TEMAT: Krasnal Hałabała i jego przyjaciele.
Cele:
zapoznanie z elementami i barwami jesiennej pogody
kształtowanie umiejętności wytrwałego słuchania opowiadania przedstawionego przez nauczyciela
poznanie charakterystycznych cech opisujących zachowanie i zwyczaje jeża, wiewiórki, niedźwiedzia, zająca.
Kształtowanie umiejętności wykorzystania poznanych informacji i kojarzenia ich z konkretnym pojęciem.
Doskonalenie umiejętności przyporządkowywania i przeliczania
Opowiadanie nauczycielki ilustrowane sylwetami.
Pewnego jesiennego dnia Krasnal Hałabała obudził się w dobrym humorze. Wyszedł ze swojego domku i od razu postanowił spotkać się z przyjaciółmi z lasu, żeby zaprosić ich do wspólnej zabawy.
Pierwszego spotkał jeża.
Pobaw się ze mną.
Jeżyk odpowiedział:
- Rozejrzyj się Hałabało dookoła i zobacz, że już przyszła jesień. Drzewa gubią liście, robi się coraz zimniej i dni coraz krótsze. Dlatego muszę się bardzo spieszyć, aby na czas przygotować sobie legowisko na zimę.
Po co jeżowi legowisko?
Hałabało, czy nie wiesz, że jeże zimę przesypiają? Zbieramy liście, suche gałązki, w których się zagrzebujemy i zasypiamy. Budzimy się dopiero wiosną.
Ach, skoro tak, to poszukam sobie kogoś innego do zabawy.
Poszedł więc Hałabała dalej, podśpiewując piosenkę (...), aż wreszcie spotkał wiewiórkę Rudą Kitkę. Zawołał ją, ale ona nie zwróciła na niego uwagi. Dopiero, gdy do niej podbiegł bardzo blisko zauważyła go.
Dzień dobry Hałabało.
Dzień dobry Ruda Kitko. Proszę Cię pobaw się ze mną.
Chętnie bym się pobawiła, ale nie mam teraz czasu. Zbieram orzeszki, szyszki, żołędzie, grzyby, które chowam w swoich dziuplach i zakopuję w ziemi. Mam tych spiżarni dużo, więc wiele czasu zajmuje mi ich zapełnieni. Dlatego nie boję się srogiej zimy, bo będę miała co jeść.
Trudno Ruda Kitko. W takim razie poszukam sobie kogoś innego do zabawy.
Idzie Hałabała dalej i patrzy, a pod drzewem coś dziwnego się dzieje. To jego kolega niedźwiedź kopie wielki dół. Krasnal zaskoczony pyta:
Misiu, co ty robisz?
Szykuję sobie gawrę.
A co to jest gawra?
Zimowe mieszkanie niedźwiedzia, czyli jama wyścielona liśćmi, która osłania od mrozu i wiatru.
Jak długo będziesz szykował tę gawrę? Chciałbym się z tobą pobawić.
Niestety nie pobawię się z tobą, bo czuję się bardzo zmęczony i chciałbym się jaj najszybciej położyć i zapaść w drzemkę. Spotkamy się dopiero wiosną.
Zaśpiewajmy razem z Hałabałą kołysankę dla misia, żeby mu się dobrze spało.
Piosenka „Gawra”
Gdy z drzew ostatni spadnie liść i mróz się lasem skrada,
Do gawry człapie bury miś i do snu się układa.
Dobranoc Misiu pada śnieg na świerki, sosny, jodły,
Więc w łapy wtul kudłaty łeb i pośpij, pośpij.
Dobranoc misiu pada śnieg, narciarzom ścieżki mości,
Więc w łapy wtul kudłaty łeb i pośpij, pośpij.
Bo jak tu żyć gdy słońca brak, gdy zima grozi głodem,
Gdy lubi się poziomek smak i barć pachnącą miodem.
Dobranoc misiu...
Ciąg dalszy opowiadania
No cóż, pójdę dalej, może w końcu kogoś znajdę do zabawy.
Za chwilę spotkał zając, ale od razu wydał mu się bardzo zmieniony.
Co się stało z twoim futrem zajączki?
Zbliża się zima, więc moje futro robi się białe jak śnieg. Pozwala mi to ukryć się przed wrogami: lisami i wilkami.
Czy ty nie zasypiasz na zimę? Spotkałem jeża, wiewiórkę i niedźwiedzia – wszyscy szukują się do zimowego snu. A ty?
Ja nie śpię zimą i nie szykuję zapasów.
Więc może pobawimy się razem.
Tak, bardzo chętnie.
Bawili się długo i radośnie często sobie śpiewając.
Piosenka „Na polanie w lesie”
Na polanie w lesie, już pożółkła trawa,
Zaraz się rozpocznie jesienna zabawa,
Zaraz się rozpocznie jesienna zabawa.
Zając dmucha w trąbę, jeż na flecie gra,
Mały jeżyk podśpiewuje bum tarara ra.
Wiewióreczka ruda wielki bęben trzyma,
Pod gałęzią sosny głową kiwa ślimak.
Pod gałęzią sosny głową kiwa ślimak.
Zając dmucha ......
Analiza opowiadania, utrwalenie wiadomości o zwyczajach zwierząt leśnych.
- Z kim chciał bawić się Hałabała?
- Jak się przygotowują do zimy te zwierzęta?
- Czym się żywią?
- Dlaczego Hałabała spotkał białego zająca?
Zabawa dydaktyczna „Zbieramy zapasy na zimę”
Nazywanie i segregowanie pożywienia zwierząt leśnych. Globalne czytanie.
(2 słoiki miodu, 4 pieczarki, 3 szyszki, 5 żołędzi, marchewka, orzechy laskowe.
niedźwiedź zając wiewiórka jeż
Działanie dzieci
Przyporządkowywanie, przeliczanie.
(każde dziecko ma kopertę z różnymi zapasami oraz obręcz)
Zagadki – a) Pomyśl, a odgadniesz wnet,
Kto ma igieł pełen grzbiet?
b) Przez całą zimę słodko śpi.
A słodko dlatego, że miód mu się śni.
c) W dziupli swej na drzewie,
gdy nikt o tym nie wie,
orzechów zapasy
zbiera na złe czasy.
d) Z każdą porą roku
futro sobie zmienia.
Smaczny z niego pasztet
i coś do bawienia.
Dzieci rozwiązują zagadki i wkładają do obręczy pożywienie odpowiedniego zwierzątka.
Refleksje po przeprowadzonych zajęciach otwartych w grupie II
Zajęcia w grupie dzieci 4 – letnich przeprowadziłam w formie zabawowej. Ukazałam zwyczaje niektórych zwierząt leśnych. Dzieci chętnie brały udział w zajęciach. Potrafiły skupić uwagę na opowiadaniu, udzielić odpowiedzi na temat zachowania się zwierząt. Dzieci zachowywały się swobodnie i spontanicznie. Chętnie rozwiązywały zagadki, wykorzystywały emblematy do przyporządkowywania i przeliczania, z radością śpiewały piosenki o zwierzętach stosując przy tym elementy ruchowe.
Zaplanowane cele zrealizowałam. Dzieci dobrze się bawiły i uczyły.