Ad 1)
Kryzys - termin pochodzi z greckiego "krisis" i oznacza, w sensie ogólnym, wybór, decydowanie, zmaganie się, walkę, w której konieczne jest działanie pod presją czasu. Kryzys poszerza znaczenie o takie cechy, jak nagłość, urazowość i subiektywne konsekwencje urazu w postaci przeżyć negatywnych.
Ludzkość od początków swego istnienia ma do czynienia z sytuacjami kryzysowymi. Są one wywoływane zdarzeniami losowymi, niepowodzeniami osobistymi oraz porażkami życiowymi. Życie każdego człowieka naznaczone jest ciągłymi zmianami w następstwie krytycznych wydarzeń. Żyjemy w otoczeniu, w środowisku niepewnym, gdzie obok wartości pozytywnych następują również i negatywne, powodujące stan wewnętrznej nierównowagi.
Zachowań człowieka nie można w pełni kontrolować i przewidzieć. Nie można też w pełni przewidzieć działania sił przyrody. Możemy jednak ograniczać sytuacje wywołujące kryzys oraz minimalizować skutki. Jednakże nie da się ich wyeliminować do końca. Kryzys jest zjawiskiem szczególnym, występującym w ramach ogólnego, czasami bardzo długiego procesu zmian występujących wokół nas.
Ad 2)
Sytuacja kryzysowa – zespół okoliczności zewnętrznych i wewnętrznych, wpływających na dany układ w taki sposób, iż zaczynają się i trwają w nim zmiany. Rezultatem tych zmian może być jakościowo nowy układ lub nowa struktura i funkcja w układzie istniejącym.
Przyczyny sytuacji kryzysowej
Jest ona zwykle następstwem katastrof naturalnych lub awarii technicznych.
Sytuacje kryzysowe powstają również w przypadku:
* zakłócenia porządku publicznego (manifestacje, blokady dróg, przejść granicznych, urzędów itp.)
* działań terrorystycznych,
* zagrożenia bezpieczeństwa obywateli lub konstytucyjnego ustroju państwa.
* zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa, czyli zagrożenia wojną (szczególna sytuacja kryzysowa).
Sytuacje kryzysowe mogą spowodować zagrożenia:
* zwyczajne w następstwie niekontrolowanej, codziennej działalności społeczno – gospodarczej
* nadzwyczajne w wyniku awarii, katastrofy i klęski żywiołowej
Do zagrożeń zaliczyć należy:
* globalną zmianę klimatu - efekt cieplarniany
* zmniejszanie grubości stratosferycznej warstwy ozonowej,
* zmniejszanie różnorodności biologicznej ekosystemów,
* wylesienie i pustynnienie terenów,
* degradacja wód oceanicznych i morskich,
* niekontrolowany rozwój techniki wojskowej,
* niezrównoważony rozwój gospodarczy.
K S R G
Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy
Od 1995 roku zaczął funkcjonować w Polsce, zorganizowany przez Państwową Straż Pożarną, krajowy system ratowniczo-gaśniczy, którego podstawowym celem jest ochrona życia, zdrowia, mienia lub środowiska poprzez: walkę z pożarami i innymi klęskami żywiołowymi, ratownictwo techniczne, chemiczne i od 1997 roku również poprzez ratownictwo ekologiczne i medyczne.
Podstawowym założeniem w budowie systemu ratowniczo-gaśniczego było stworzenie jednolitego i spójnego układu, skupiającego powiązane ze sobą różne podmioty ratownicze, tak aby można było podjąć skutecznie każde działanie ratownicze.
Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy (KSRG) stanowi integralną część bezpieczeństwa wewnętrznego państwa, obejmującą w celu ratowania życia, zdrowia, mienia lub środowiska, prognozowanie, rozpoznawanie i zwalczanie pożarów, klęsk żywiołowych lub innych miejscowych zagrożeń.
Konstrukcja systemu zakłada, że zasady realizacji podstawowych zadań ratowniczych są niezmienne i dostosowane do specyfiki wszelkiego rodzaju zdarzeń, również zdarzeń masowych lub klęsk żywiołowych, kiedy siły i środki ratownicze są niewystarczające, a organizacja działań ratowniczych wymaga modyfikacji priorytetów oraz dokonania uproszczeń w procedurach działania.
STRUKTURA ORGANIZACYJNA
Zgodnie z właściwością terytorialną, Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy tworzą oraz koordynują jego funkcjonowanie, następujące organy władzy :
* burmistrz lub prezydent miasta) w zakresie zadań ustalonych przez wojewodę,
* starosta, który określa zadania i kontroluje wykonywanie zadań na obszarze powiatu, a w sytuacjach nadzwyczajnych zagrożeń życia, zdrowia, środowiska i mienia zarządza systemem przy pomocy powiatowego zespołu reagowania kryzysowego,
* wojewoda, który określa zadania i kontroluje ich wykonanie na obszarze województwa, a w sytuacjach nadzwyczajnych zagrożeń życia, zdrowia, środowiska i mienia zarządza systemem przy pomocy wojewódzkiego zespołu reagowania kryzysowego.
Centralnym organem administracji rządowej w sprawach organizacji krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego oraz ochrony przeciwpożarowej jest Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej, podległy ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych.
Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy zorganizowany jest w sposób zapewniający jego ciągłe funkcjonowanie na poszczególnych poziomach, tj.:
* powiatowym, jako podstawowym poziomie wykonawczym działań ratowniczych na obszarze gmin i powiatu,
* wojewódzkim, jako poziomie wspomagania i koordynacji działań ratowniczych na obszarze województwa,
* centralnym, jako poziomie wspomagania i koordynacji działań ratowniczych na obszarze kraju.
System funkcjonuje w dwóch stanach:
* stałym czuwaniu i doraźnym reagowaniu, polegającym na podejmowaniu działań ratowniczych przez własne siły i środki powiatu i gmin,
* wykonywaniu działań ratowniczych wymagających użycia sił i środków spoza powiatu, wtedy uruchamiany jest poziom wspomagania i koordynacji ze szczebla wojewódzkiego, a przy dużych lub złożonych działaniach ratowniczych ze szczebla centralnego (kraju).
Poziom powiatu
Szczególnie ważnym poziomem budowania systemu jest powiat, gdyż tam przyjmowane są wszelkie zgłoszenia o zdarzeniach wymagających podjęcia działań ratowniczych w oparciu o procedury ujęte w planach ratowniczych oraz realizowane są działania ratownicze, również wówczas, gdy siły i środki gminnych podmiotów ratowniczych są niewystarczające i wymagają wsparcia z poziomu wojewódzkiego i krajowego.
Struktura KSRG w poszczególnych powiatach zależy od rodzaju zagrożeń i sieci jednostek ratowniczych, a ta jest zależna od możliwości włączenia do systemu, poza jednostkami ochrony przeciwpożarowej, innych służb i podmiotów funkcjonujących na obszarze powiatu, zarówno na podstawie decyzji starosty, jak i umowy cywilno-prawnej podpisanej ze starostą.
Dysponowanie jednostek systemu do działań ratowniczych oraz alarmowanie podmiotów współdziałających odbywa się poprzez powiatowe stanowisko kierowania PSP, współdziałające ze stanowiskami dyżurnymi administracji samorządowej wójtów (burmistrzów, prezydentów miast) i starostów oraz zintegrowane z punktami alarmowymi komponentów systemu (selektywne wywoływanie ochotniczych straży pożarnych, alarmowanie pogotowia ratunkowego, jednostek organizacyjnych Policji oraz organizacji pozarządowych).
System ratowniczy jest podstawowym narzędziem starosty służącym do realizacji zadań ratowniczych na obszarze powiatu w czasie pożaru, klęski żywiołowej lub likwidacji innych miejscowych zagrożeń.
Zapewnienie skutecznych warunków realizacji bieżących zadań ratowniczych przez podmioty KSRG na obszarze powiatu leży w gestii starosty, który:
* uzgadnia wspólne działanie podmiotów systemu,
* zatwierdza plany ratownicze oraz programy działania powiatowych służb, inspekcji i straży oraz innych jednostek organizacyjnych powiatu w zakresie ich udziału w KSRG,
* określa zadania KSRG na obszarze powiatu oraz kontroluje ich realizację,
* uwzględnia w projekcie budżetu powiatu niezbędne środki finansowe na skuteczne działania ratownicze powiatowych służb, inspekcji i straży oraz innych jednostek organizacyjnych powiatu oraz dysponuje rezerwą budżetową powiatu,
* powołuje i przewodniczy powiatowemu zespołowi reagowania kryzysowego.
W sytuacjach nadzwyczajnych zagrożeń życia, zdrowia lub środowiska oraz w stanach kryzysu starosta kieruje krajowym systemem ratowniczo-gaśniczym w zakresie:
* określania celów do osiągnięcia i priorytetów działań ratowniczych,
* zabezpieczenia logistyki dla sił ratowniczych i pomocniczych,
* zapewnienia minimalnych wymogów do przetrwania ludności na obszarach (lub z obiektów) dotkniętych zdarzeniem,
* nadzorowania realizacji przydzielonych zadań oraz monitorowania przebiegu działań ratowniczych.
Dla odpowiedniego przygotowania powiatu do zwalczania powstałych zagrożeń i usuwania ich skutków oraz koordynacji działań ratowniczych starostowie posiadają kilka narzędzi:
* plan ratowniczy powiatu zawierający podstawowe zadania i procedury postępowania na wypadek zagrożeń;
Plan ratowniczy dla obszaru powiatu opracowuje komendant powiatowy PSP, a zatwierdza starosta. W planie ratowniczym określone są zadania dla podmiotów wchodzących w skład systemu ratowniczo-gaśniczego i dla podmiotów współdziałających oraz zasady i sposób ich alarmowania. Komendant powiatowy uzgadnia plan ratowniczy z jednostkami systemu ratowniczego oraz z podmiotami współdziałającymi z systemem, w części dotyczącej ich zadań.
* powiatowy zespół reagowania kryzysowego, który jest organem doradczym starosty,
* powiatowe centrum zarządzania kryzysowego.
W przypadku, gdy siły i środki systemu ratowniczo-gaśniczego na obszarze powiatu okażą się niewystarczające ( drastyczny wzrost skali zdarzenia, równoczesność zdarzeń, brak jednostek specjalistycznych) lub zdarzenie swym zasięgiem wykracza poza obszar powiatu, uruchamiany jest wyższy poziom KSRG - poziom wojewódzki.
Kierowanie /dowodzenie/ działaniami ratowniczymi, których rozmiar lub zasięg przekracza możliwości sił ratowniczych poziomu powiatu przejmuje komendant wojewódzki PSP lub upoważniony przez niego oficer.
Poziom województwa
Poziom wojewódzki spełnia rolę wspomagającą i koordynacyjną w sytuacjach wymagających użycia sił i środków spoza powiatu, w którym ma miejsce zdarzenie.
Podstawowe siły i środki KSRG na poziomie województwa, to wojewódzki odwód operacyjny z grupami specjalistycznymi (wydzielone siły i środki z poziomów powiatowych) oraz krajowa baza sprzętu specjalistycznego.
Dysponowanie jednostek systemu do działań ratowniczych oraz alarmowanie podmiotów współdziałających odbywa się poprzez wojewódzkie stanowisko koordynacji ratownictwa PSP, współdziałające z centrami zarządzania kryzysowego wojewodów oraz administracją zespoloną (np. Komendantem Wojewódzkim Policji, Wojewódzkim Inspektorem Ochrony Środowiska, Wojewódzkim Inspektorem Nadzoru Budowlanego, Wojewódzkim Inspektorem Sanitarnym,) i niezespoloną (Oddziałem Straży Granicznej, Zarządem Gospodarki Wodnej, Urzędem Żeglugi Śródlądowej, WKU i innymi).
Istotną rolę w zakresie koordynacji działań jednostek KSRG z podmiotami współdziałającymi z systemem na obszarze województwa pełni wojewoda, poprzez wojewódzki zespół reagowania kryzysowego.
Procedury działania i uruchamiania systemu ratowniczo-gaśniczego na poziomie województwa, w odniesieniu do poszczególnych typów zagrożeń, są określone w wojewódzkim planie ratowniczym, do opracowania którego zobowiązany jest komendant wojewódzki PSP. Ich treść stanowią wybrane elementy planów ratowniczych, tych powiatów, w których siły i środki są niewystarczające do usuwania istniejących tam zagrożeń. Ponadto zawierają organizacyjno-techniczne sposoby likwidacji zagrożeń, wymagających zaangażowania w działaniach ratowniczych znacznych sił i środków /np. klęski żywiołowe/ oraz zagrożeń, które mogą powstać na granicy powiatów lub województwa. Komendant wojewódzki uzgadnia plan ratowniczy z podmiotami KSRG oraz z podmiotami współdziałającymi z systemem, w części dotyczącej ich zadań. Plan ratowniczy zatwierdza wojewoda.
W przypadku zdarzenia, gdy siły i środki KSRG na poziomie województwa okażą się niewystarczające lub zdarzenie /zagrożenie / przekracza obszar województwa, uruchamiany jest najwyższy poziom systemu ratowniczego – poziom centralny / kraju/.
Kierowanie /dowodzenie/ działaniami ratowniczymi, których rozmiar lub zasięg przekracza możliwości sił ratowniczych poziomu wojewódzkiego przejmuje Komendant Główny PSP lub upoważniony przez niego oficer.
Poziom centralny /kraju/
Poziom centralny /kraju/ spełnia rolę wspomagającą i koordynacyjną w sytuacjach wymagających użycia sił i środków spoza województwa, w którym ma miejsce zdarzenie.
Podstawowe siły i środki krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego na poziomie centralnym /kraju/, to centralny odwód operacyjny z grupami specjalistycznymi (wydzielone siły i środki z poziomów wojewódzkich) , krajowe bazy sprzętu specjalistycznego oraz siły i środki szkół PSP.
Dysponowanie jednostek systemu do działań ratowniczych oraz alarmowanie podmiotów współdziałających odbywa się poprzez Krajowe Centrum Koordynacji Ratownictwa i Ochrony Ludności (pełniące również funkcje międzyresortowego centrum zarządzania kryzysowego).
Uruchamianie poziomów wspomagania /wojewódzkiego i centralnego/ następuje na żądanie kierującego działaniami ratowniczymi poprzez powiatowe stanowisko kierowania - przy uruchamianiu poziomu wojewódzkiego i wojewódzkie stanowisko koordynacji ratownictwa - przy uruchamianiu poziomu centralnego.
W przypadku zagrożeń wymagających współdziałania na szczeblu centralnym podmiotów KSRG z podmiotami innych resortów, rolę koordynatora pełni minister właściwy do spraw wewnętrznych przy pomocy Zespołu do Spraw Kryzysowych i Centrum Zarządzania Kryzysowego tworzonego na bazie Krajowego Centrum Koordynacji Ratownictwa i Ochrony Ludności.
Zmieniający się charakter zagrożeń wymagających interwencji służb ratowniczych zmusza organizatorów systemu ratowniczego do poszukiwania nowych rozwiązań organizacyjnych, w celu optymalnego i efektywnego wykorzystania wszystkich podmiotów zajmujących się ratownictwem.
Mimo, że dynamicznie rozwijająca się w ostatnich latach Państwowa Straż Pożarna poszerza zakres swej aktywności o działania specjalistyczne, to nadal istnieją podmioty ratownicze, które w sposób istotny mogą uzupełnić możliwości KSRG. Przyjęta i realizowana w praktyce filozofia krajowego systemu ratowniczo- gaśniczego zakłada ścisłą współpracę ze wszystkimi podmiotami posiadającymi sprzęt, kadrę lub bazy danych przydatne w prowadzeniu działań ratowniczych. Każdy podmiot mogący realizować lub wspomagać działania ratownicze może współpracować z KSRG albo w jego strukturze organizacyjnej lub jako podmiot wspomagający działania systemu.
Na szczeblu centralnym podpisywane są przez Komendanta Głównego PSP porozumienia o włączeniu do systemu lub współdziałaniu z systemem podmiotów, których działalność może być przydatna w akcjach ratowniczych. Są to zarówno organizacje pozarządowe jak i profesjonalne służby ratownicze. Porozumienia zawierane na szczeblu centralnym określają ogólne ramy współpracy w zakresie ratownictwa i są podstawą do zawierania szczegółowych porozumień na poziomie wojewódzkim i powiatowym.
Obecnie ( 31 grudnia 2004) w Krajowym Systemie Ratowniczo-gaśniczym funkcjonuje:
* 508 jednostek ratowniczo- gaśniczych Państwowej Straży Pożarnej,
* 3433 jednostek ochotniczych straży pożarnych,
* 4 zakładowe straże pożarne,
* 2 zakładowa służba ratownicza,
* 11 szpitali, w tym 10 szpitali MSW i A w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Łodzi, Olsztynie, Katowicach, Białymstoku, Lublinie, Szczecinie i Wrocławiu oraz Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich,
* 297 specjalistów krajowych z różnych dziedzin ratownictwa.
System wspomagają na zasadzie zawartych porozumień służby, inspekcje i straże m.in. Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa (SAR), Stacje Ratownictwa Górniczego, Policja, Straż Graniczna, Państwowa Inspekcja Ochrony Środowiska, Państwowa Agencja Atomistyki, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej oraz organizacje pozarządowe, jak: GOPR, WOPR, TOPR, Aeroklub Polski, ZHP, Polska Misja Medyczna, PCK i inne.
Siły i środki KSRG mogą być w dowolnym momencie i w pełnym zakresie skierowane do działań ratowniczych - poprzez stanowiska kierowania Państwowej Straży Pożarnej.
Wyznaczona część zasobów krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego jest zorganizowana w postaci odwodów operacyjnych.
W przypadku wyczerpania sił poszczególnych powiatów lub gdy zagrożenie obejmie większy obszar, w pierwszej kolejności na poziomie wojewódzkim użyte zostaną zasoby wojewódzkich brygad odwodowych KSRG, na które składa się 99 kompanii z 4 tysiącami ratowników oraz 950 pojazdami ratowniczymi.
W razie potrzeby w ramach Centralnego Odwodu Operacyjnego KSRG ( wsparcie ze szczebla centralnego) można dodatkowo skierować do działań w dowolny rejon kraju bataliony z 16 wojewódzkich brygad odwodowych.
Łączne siły Centralnego Odwodu Operacyjnego KSRG możliwe do użycia, to dodatkowo ponad cztery tysiące zawodowych ratowników oraz siedemset pojazdów specjalnych i gaśniczych, całość wsparta logistyką.
W skład odwodów operacyjnych wchodzą m.in:
* 134 kompanie gaśnicze,
* 47 grup ratownictwa chemicznego,
* 55 specjalistycznych grup ratownictwa wodno-nurkowego,
* 22 specjalistyczne grupy ratownictwa wysokościowego, które mogą prowadzić działania we współpracy ze śmigłowcami,
* 5 grup poszukiwawczo-ratowniczych.
Rozwiązania strukturalno organizacyjne Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego pozwalają na efektywne wykorzystanie potencjałów organizacyjnych, technicznych i intelektualnych różnych podmiotów ratowniczych i współdziałających, co prowadzi do tego, że system ten nie stanowi wyizolowanego składnika bezpieczeństwa publicznego, lecz jego ważny czynnik, żywo reagujący na wszelkie zmiany i w wysokim stopniu współdziałający z otoczeniem. Stąd też granice, w których działa system są bardzo elastyczne, co przejawia się gotowością do wypełniania zadań w każdych warunkach.
Ad 3)
Fazy zarządzania kryzysowego
* Zapobieganie Czyli działania przyjmujące za cel
głowny działania uprzedzające eliminujące lub redukujące możliwości zaistnienia sytuacji kryzysowej.[2]. Zaliczamy do nich:
*
o Analizę zagrożeń i ocena wrażliwości
o Wspieranie badań stosowanych i transferu technologii
o Uświadamianie społeczeństwa i powszechna edukacja w zakresie przeciwdziałania zagrożeniom
o Stworzenie systemu zachęt i restrykcji finansowych oraz właściwe wykorzystanie zasobów
o Zapewnienie przywództwa i koordynacji
Zapobieganie odnosi się do działań, które eliminują lub redukują prawdopodobieństwo wystąpienia katastrofy, albo ograniczają jej skutki.
* Przygotowanie
kluczowym elementem przygotowań jest opracowanie planów reagowania kryzysowego, które to plany opisują kto, co i kiedy będzie robił, za pomocą jakich sił i środków i na jakiej podstawie prawnej - przed, w czasie i natychmiast po zdarzeniu kryzysowym. Przygotowanie to także zapewnienie zasobów specjalistycznych sił i środków reagowania, takich jak: stanowisko kierowania, system łączności kryzysowej, system alarmowania oraz personel reagowania kryzysowego, a także ewidencja zasobów sił i środków przydatnych do reagowania kryzysowego.
* Reagowanie
następuje po wystąpieniu realnego zagrożenia lub zdarzenia. Jego celem jest uruchomienie działań prewencyjnych zapobiegających lub minimalizujących możliwość zniszczeń, a po ich wystąpieniu, podjęcie akcji ratowniczej celem dostarczenia pomocy poszkodowanym i ograniczenia wtórnych szkód i strat.
* Faza reagowania wymaga:
o Przestrzegania dyscypliny obiegu informacji
o Gromadzenia informacji i dokumentowania działań
o Unikania działań nieprzemyślanych
o Profesjonalnej informacji (rzecznika)
o Prognozowania rozwoju wydarzeń
o Przewidywania skutków podejmowanych decyzji
o Uwzględniania implikacji prawnych decyzji
o Zagwarantowania funkcjonowania instytucji publicznych
* Odbudowa
jest końcową fazą cyklu zarządzania kryzysowego. Odbudowę kontynuuje się, aż wszystkie systemy wrócą do stanu poprzedniego albo lepszego niż poprzedni. Odbudowę dzieli się na krótkoterminową i długoterminową. Krótkoterminowa polega na przywróceniu systemów niezbędnych do życia do minimalnych standardów operacyjnych. Odbudowa długoterminowa może trwać wiele lat, aż do kompletnej odbudowy całego obszaru dotkniętego katastrofą. Jednocześnie odbudowa ta powinna być realizowana w nowy sposób, tak aby rejon dotknięty katastrofą był po odbudowie mniej wrażliwy na kolejną katastrofę.
Ad 4)
Katastrofa – nagłe i nieoczekiwane wydarzenie niosące ze sobą negatywne skutki: straty materialne oraz straty w ludziach. Najczęściej odnosi się to do katastrof antropogenicznych, wywołanych przez ludzi. Katastrofy naturalne nazywa się raczej klęskami żywiołowymi lub kataklizmami.
Ad 5)
RODZAJE KATASTROF
KATASTROFY EKOLOGICZNE
POWODZIE
POŻARY
TRZĘSIENIA ZIEMI
OSUWISKA
ZASPY I OBLODZENIA
BURZE I HURAGANY
KATASTROFY PRZEMYSŁOWE
PRZYCZYNY KATASTROF
WYBUCHY PRZEMYSŁOWE
POŻARY PRZEMYSŁOWE
SKAŻENIA PRZEMYSŁOWE
TRANSPORT TSP
AWARIE ELEKTROWNII
1 POWODZIE
Przez pojęcie powodzi rozumiemy przejściowe zatopienie znacznych obszarów lądu, które może być spowodowane obfitymi opadami deszczu lub intensywnym topnieniem śniegu, spływem kry i tworzeniem się zatorów lodowych. Na wybrzeżach morskich spiętrzenia rzek (i powstające w efekcie tego znaczne rozlewiska) mogą również powstać pod wpływem wiatru. W rejonach sejsmologicznych częstym zjawiskiem są również wysokie fale /5-30m/, których prędkość rozprzestrzeniania się dochodzi do 400-800 km/h. Zagrożenie katastrofalnymi zatopieniami występuje również w przypadku awarii lub uszkodzenia urządzeń hydrotechnicznych (tam, zbiorników i zapór wodnych). Na obszarze naszego kraju znajduje się kilkaset różnorodnych zbiorników wodnych. Największe z nich to Solina, Włocławek, Otmuchów, Jeziorsko, Rożno i Goczałkowskie. Zapory o największej wysokości spiętrzenia wody to: Solina, Pilchowice, Rożno i Tresna. Oprócz sztucznych zbiorników wodnych istnieje szereg zbiorników naturalnych, które w czasie niesprzyjających warunków atmosferycznych stwarzają również zagrożenie powodziowe. Łącznie na obszarze naszego kraju katastrofalnymi zatopieniami zagrożony jest obszar o powierzchni ok. 2900 km2, na którym zamieszkuje 1,2 mln. osób, znajduje się ok. 500 zakładów produkcyjnych, 800 mostów, 1300 km dróg towarowych, 400 km linni kolejowych. Częściowemu lub całkowitemu zatopieniu może ulec 70 miast oraz setki wsi i osad. O rozmiarach i skutkach powodzi decyduje w dużej mierze stan środowiska naturalnego danego rejonu. Na terenach pozbawionych lasów i osłony innej roślinności (sprzyjających małemu wchłanianiu wody) rozlewiska są większe i dłużej utrzymują się na ich powierzchni. W większości przypadków można przewidzieć powodzie i zawczasu podjąć niezbędne kroki będące w stanie zapobiec zgubnym skutkom tej klęski. Rozmiary powodzi spowodowanej przyborem wiosennym można prognozować nawet na miesiąc wcześniej na podstawie materiałów nagromadzonych w wyniku wieloletnich obserwacji. W przypadku powodzi spowodowanych zatorami lodowymi czas ostrzeżenia jest znacznie krótszy. Jeszcze mniejszy okres czasowy pozostaje na przewidywane skutki powodzi sztormowych i niebezpieczeństw związanych z monsunami", a także przy nieprzewidzianych katastrofalnych powodziach, występujących z reguły na skutek gwałtownego zakłócenia spływu rzek /np. osunięcia gruntu czy skał tworzących niespodziewane zatory i tamy podczas ulewnych opadów/. Przy prognozowaniu zagrożenia powodziowego dla każdej miejscowości konieczne jest uwzględnianie wszystkich aspektów mających wpływ na zwiększenie bądź zmniejszenie jego skutków, takich jak: istnienie wałów ochronnych, tam, śluz, kanałów, odpływów, węzłów i zbiorników wodnych, urządzeń hydrotechnicznych i melioracyjnych oraz możliwość prowadzenia akcji awaryjno-ratunkowej. Nawet pobieżna analiza danych wyjściowych, niezbędnych do określenia charakteru i zakresu przedsięwzięć ochronnych wykazuje, że zależą one przede wszystkim od konkretnych warunków lokalnych.
2 POŻARY
Pożarem nazywamy samorzutne, niekontrolowane rozprzestrzenianie się ognia, zagrażające życiu ludzi i powodujące straty materialne. W obecnych czasach żywioł ten stanowi jedno z główniejszych niebezpieczeństw trapiących ludzkość. Pożary naturalne uwarunkowane są różnymi przyczynami: wyładowania atmosferyczne, samozapłon (np. torfu, siana itp.), promienie słoneczne skupione przez szkło czy soczewkę lub zerwanie linii energetycznej. W 80% przypadków przyczyną zaprószenia ognia jest jednak działalność człowieka. Nieumyślne bądź celowe podpalenie może przyczynić się do rozprzestrzenienia się pożaru aż do granic określonych klęską żywiołową. Najczęstszymi przyczynami powstawania takich pożarów są: nieostrożne obchodzenie się z ogniem lub podpalenie celowe (w tym np.: wypalanie łąk i ściernisk), wady urządzeń ogrzewczych, elektrycznych i gazowych, iskrzenie pojazdów, maszyn i urządzeń. Największe szkody ekologiczne wyrządzają pożary lasów i puszcz, będące źródłem olbrzymiej emisji gazów szklarniowych, powodujące erozję gleby, lokalne zmiany warunków klimatycznych i wodnych. Niszczą one nie tylko znaczne ilości drzewostanu (przyczyniając się do dużych strat ekonomicznych) ale także znajdujące się w lesie pożytki i kultury. Obniżają się przez to niektóre właściwości lasu, jak korzystny wpływ na środowisko czy zdolność zachowywania wilgoci. W wyniku pożarów wyniszczona zostaje cenna fauna oraz ulega zakłóceniu planowa gospodarka leśna. Żywioł ogarniający duże obszary stanowi bezpośrednie zagrożenie dla okolicznych miast i osiedli ludzkich. Dość często spotykane są również pożary torfowisk, których skutki wynikają nie tyle z siły ognia, co z bardzo dużego zadymienia terenu. Pożary są też częstym zjawiskiem towarzyszącym trzęsieniom ziemi oraz awariom urządzeń przemysłowych i komunalnych.
3 TRZĘSIENIA ZIEMI
Do najbardziej groźnych i niszczycielskich klęsk żywiołowych występujących na naszej planecie należą trzęsienia ziemi. Przez pojęcie trzęsienia ziemi rozumiane są wstrząsy podziemne oraz drgania powierzchni ziemi spowodowane przyczynami naturalnymi (przeważnie procesami tektonicznymi). W ognisku trzęsienia ziemi zachodzi proces wyzwalania się energii nagromadzonej na skutek złożonych i długotrwałych reakcji. W centrum ogniska powstaje tzw. hipocentrum, którego rzut na powierzchnię nosi nazwę epicentrum. Podczas trzęsienia ziemi wyzwolona energia rozprzestrzenia się w postaci fal sejsmicznych. Pod względem swej intensywności, czyli objawów zauważalnych na powierzchni ziemi, trzęsienia określane są w skali 12 stopniowej. Zazwyczaj trzęsienia te obejmują dość znaczne obszary. Przy silnych wstrząsach (powyżej 6 stopni) naruszona zostaje spójność gruntu, ulegają zniszczeniu zabudowania i konstrukcje nośne, zostają uszkodzone sieci komunalne i energetyczne oraz występują duże straty sanitarne. W górach zdarzają się osuwiska i lawiny, a w przypadku podwodnego trzęsienia ziemi powstają olbrzymie fale. Średnioroczne dane wykazują, iż na Ziemi występuje ok. 100 trzęsień powyżej 6 stopni w skali Richtera. Oznacza to, że przeciętnie co trzy dni mamy do czynienia z tym niszczycielskim żywiołem. Statystyka lat 1984 - 94 wykazuje jak tragiczne są skutki tego zjawiska: ok. 90 tys. ofiar śmiertelnych, pół miliona rannych, kilka milionów ludzi bez dachu nad głową. Najtragiczniejsze trzęsienia ziemi wystąpiły w Armenii(1988r) - 25 tys. ofiar, w Iranie (1990r) - 40 tys i w Indiach (1993r) - 9,5 tys. Polska nie leży w strefie bezpośrednich zagrożeń sejsmologicznych. Błędem było by jednak stwierdzenie, że zjawisko to nie występuje w ogóle. Na obszarze naszego kraju zdarzają się bowiem wstrząsy ale na ogół o słabym nasileniu i występują dość rzadko. Zdarzało się jednak, że docierały do nas fale sejsmiczne, których epicentrum znajdowało się nawet w Rumunii czy Alpach. Trzęsienia ziemi mogą mieć również charakter wulkaniczny - połączony z erupcją wulkanów lub wzbudzony - wywołany upadkami i wybuchami meteorytów lub innych ciał kosmicznych. Trzęsienia wzbudzone mogą też wystąpić po spowodowaniu wybuchu jądrowego w rejonie sejsmicznym.
4 OSUWISKA
Do rzędu groźnych klęsk żywiołowych zaliczają się również osuwiska, polegające na zsuwaniu się mas skalnych pod wpływem ciężkości. Przyczyną tego zjawiska może być: zwiększenie stromizny zbocza spowodowane podmyciem wodą lub podcięciem stoków wykopami drogowymi lub budowlanymi, osłabienie trwałości skał na skutek zwietrzenia lub przewilgocenia, oddziaływanie wstrząsów sejsmicznych, a nawet nadmierne podlewanie sadów ogrodów położonych na zboczach. Zazwyczaj osuwiska spowodowane zmianą warunków naturalnych nie powstają nagle. Pierwszą oznaką rozpoczynających się ruchów zsuwowych jest pojawienie się szczelin na powierzchni ziemi, jezdni i umocnieniach brzegowych, przesunięcie się drzew, słupów itp. Złudnym zjawiskiem jest fakt, iż im bardziej zagraża osunięcie się gruntu, tym ruchy osuwiskowe i zmiany w otoczeniu są wolniejsze. Osuwiska niejednokrotnie niszczą obszerne połacie użytków rolnych oraz drogi i zabudowania, stwarzają sztuczne i niebezpieczne zapory na rzekach. Występują przeważnie w rejonach górskich, jak również na stromych brzegach niektórych rzek i wybrzeżach morskich. Do odrębnej grupy można zaliczyć osuwiska sztucznych urządzeń ziemnych: nasypów kolejowych, zwałów skalnych a w szczególności olbrzymich hałd ziemi, gliny czy piachu, które mogą przerodzić się w potoki błotnorumowiskowe niszczące budynki mieszkalne, tory kolejowe, drogi i urządzenia hydrotechnicze. Przyczyną powstawania potoków rumowiskowych bywają często ulewne deszcze i huragany.
5 ZASPY I OBLODZENIA
Zaspy śnieżne powstają w następstwie długotrwałych i obfitych opadów śniegu, którym najczęściej towarzyszą silne wiatry. Oblodzenia powstają na skutek gwałtownych zmian temperatur w zimie i pokrywają powierzchnie dróg, konstrukcji i przedmiotów. Silne mrozy powodują straty w produkcji rolnej, naruszają normalną pracę systemów energetycznych i komunikacyjnych oraz zakładów przemysłowych. Oczywiście śnieżyca, gołoledź, silny mróz, sadź czy osadzanie się mokrego i zamarzniętego śniegu nie wszystkim kojarzy się od razu z życiową katastrofą. Zjawiska te przybierają bowiem charakter klęski dopiero wówczas, gdy na skutek śnieżyc czy skoków temperatur a przede wszystkim silnych mrozów, następuje długotrwała przerwa w dostawie energii elektrycznej lub w łączności, przerwany zostaje ruch drogowy czy kolejowy. Szczególnie niebezpieczne są zaspy powstające w wyniku zejścia z gór lawin śnieżnych, odcinających od świata osiedla ludzkie na długi okres czasu. Lawiny śnieżne stanowią ponadto duże zagrożenie ze względu na ich nagły i gwałtowny charakter. Lawina spada z prędkością 90-100 km/h, niszczy na swej drodze domy, wyrywa drzewa z korzeniami, zrywa mosty, linie energetyczne i łączności, porywa ze sobą i grzebie pod masami śniegu ludzi. Niszczące działanie lawiny wzmacniane jest przez poprzedzającą ją falę silnego porywu powietrza powodującą również wiele zniszczeń.
6 BURZE I HURAGANY
Burza to zjawisko charakteryzujące się intensywnymi, ulewnymi opadami, połączonymi często w wyładowaniami atmosferycznymi oraz silnym wiatrem. Wiatr osiągający siłę 8 stopni Beauforta nazywany jest wichrem. Porywy wielkości 9 - 11 stopni określane są sztormem, natomiast siła wiatru przekraczająca 32m/s (12 stopni Beauforta) to huragan. Burze i huragany, sztormy i trąby powietrzne mogą powodować katastrofalne w skutkach zniszczenia budynków i urządzeń, a także śmierć ludzi i zwierząt. Huragany i trąby powietrzne sieją na swej drodze spustoszenia na lądzie. Sztorm wywołuje wysokie i silne fale na morzu, które stanowią zagrożenie dla jednostek pływających i platform wiertniczych, a wdzierając się na brzeg powodują przybrzeżne powodzie i wiele zniszczeń urządzeń brzegowych.
7 PRZYCZYNY KATASTROF
Do niedawna określenie: " skażenia środkami chemicznymi, promieniotwórczymi czy biologicznymi" kojarzyło się wyłącznie z okresem wojny i użyciem broni masowego rażenia. Mało rozpowszechniane były pojęcia związane ze skażeniami w okresie pokoju, powiązane z masowym uświadamianiem społeczeństwa o możliwości ich wystąpienia, skutkach jakie mogą wywołać oraz sposobach zabezpieczenia i likwidacji. Rozwój przemysłu od początku związany był ze wzrostem potencjalnego zagrożenia związanego z toksycznymi środkami. Spowodowała to ilość przerabianych, magazynowanych i przewożonych substancji szkodliwych oraz ich odpadów. Skażenia przemysłowe, niosące wielkie zagrożenie przede wszystkim dla życia i zdrowia ludzi, mogą wystąpić na skutek awarii urządzeń; katastrof kolejowych czy drogowych, powietrznych czy morskich; eksplozji zbiorników, cystern itp. Awarie produkcyjne mogą być też skutkiem oddziaływania czynników zewnętrznych, np. klęsk żywiołowych. Pożary i powodzie mogą być powodem uszkodzenia obiektów czy urządzeń przemysłowych, jak również przyczyną katastrof drogowych i kolejowych. Burze i inne zjawiska atmosferyczne mogą spowodować awarie systemów energetycznych zasilających zakłady produkcyjne, niektóre środki komunikacji (metra, tramwaje, pociągi), osiedla mieszkaniowe, środki masowego przekazu i łączności.
Najczęściej przyczyną występowania katastrof są jednak błędy popełnione przez ludzi, do których należą: lekkomyślność; pośpiech; brak odpowiedniej wiedzy i umiejętności przewidywania; nieprzestrzeganie technologii produkcji, przepisów bezpieczeństwa pracy i przeciwpożarowych oraz zasad obsługi urządzeń i środków transportu; wadliwość wykonywanych elementów budowlanych i technologicznych; niska dyscyplina pracy; brak należytego nadzoru i niedostateczne wyposażenie w aparaturę kontrolno - pomiarową. Każda konkretna awaria jest następstwem zbioru różnych przyczyn i niesprzyjających czynników. Skutki jej uzależnione są od ich rodzaju, zakresu i charakteru oraz konkretnych okoliczności.
8 WYBUCHY PRZEMYSŁOWE
Częstym zjawiskiem towarzyszącym awariom są wybuchy, w następstwie których występują zniszczenia obiektów i urządzeń, pożary i uszkodzenia systemów produkcyjnych. Najczęściej spotykane są wybuchy kotłów wysokoprężnych ; gazów, par benzyn i innych komponentów w przemyśle naftowym; pyłu mącznego w młynach; cukrowego w cukrowniach lub drzewnego w zakładach obróbki drewna. Do najtragiczniejszych w skutkach należą jednak wybuchy pyłu węglowego lub gazów w kopalniach, a także butli gazowych i gazu w sieciach komunalnych.
9 POŻARY PRZEMYSŁOWE
Pożary (będące przyczyną lub skutkiem awarii) przyczyniają się do dodatkowych zniszczeń obiektów i urządzeń przemysłowych oraz ograniczają możliwość szybkiej reakcji i likwidacji zagrożenia. Bardzo niebezpieczne są pożary w przemyśle naftowym, a także na terenach roponośnych oraz przy transporcie paliw płynnych w cysternach kolejowych, samochodowych czy na tankowcach. Pożary w dużych zakładach przemysłowych i w miastach mogą przerodzić się w żywioł powodujący olbrzymie ruchy i ciągi powietrza, osiągający w kulminacyjnym momencie siłę cyklonu.
10 SKAŻENIA PRZEMYSŁOWE
Wielkie awarie przemysłowe należą do kategorii wypadków nadzwyczajnych, wyrządzających dotkliwe straty sanitarne, ekologiczne oraz szkody materialne. W wyniku ich powstania uwalniane są duże ilości substancji toksycznych, mogących objąć swoim szkodliwym działaniem znaczne obszary. Za rejon skażony uważa się obszar, którego powierzchnia wraz ze znajdującymi się na niej obiektami objęta została działaniem środka chemicznego, promieniotwórczego lub biologicznego. Rejonem porażenia nazywamy obszar, na którym są widoczne objawy skażenia ludzi, zwierząt, roślin, a także zniszczenia sprzętu i różnych obiektów na wskutek działania toksycznego środka. Toksycznymi środkami przemysłowymi (TSP) nazywane są wszelkie związki chemiczne (organiczne i nieorganiczne), materiały łatwopalne i wybuchowe, substancje biologicznie czynne, preparaty promieniotwórcze oraz wszelkie odpady, materiały i związki, które w wyniku termicznego rozkładu lub reakcji z materią otoczenia mogą dawać substancje zatruwające bezpośrednio lub pośrednio środowisko człowieka. W każdym przypadku rozprzestrzenianie się TSP prowadzi do skażenia naziemnych, powietrznych lub wodnych obszarów, stwarza zagrożenie dla życia organizmów żywych oraz wprowadza gwałtowne zmiany w naturalne procesy natury. Większość występujących zagrożeń ma charakter lokalny, chociaż i w naszym kraju kilkanaście z nich miało szerszy zasięg, tym jeden ogólnokrajowy (awaria w Czarnobylu w 1986r).Najbardziej groźne - bo najczęściej występujące - są katastrofy związane z uwolnieniem się znacznych ilości związków chemicznych, których ilość i asortyment rośnie proporcjonalnie do rozwoju przemysłu. Z 450 wyselekcjonowanych substancji chemicznych ok. 170 zostało uznanych za powodujące toksyczne skażenie przemysłowe. Nie mniejsze zagrożenie (choć znacznie rzadziej występujące i mniej odczuwalne bezpośrednio przez zmysły człowieka) stanowią substancje promieniotwórcze, których zarówno okres działania, jak i obszar rozprzestrzeniania jest znacznie większy niż innych toksycznych środków przemysłowych. Największe niebezpieczeństwo dla życia ludzkiego stanowią substancje chemiczne w postaci ciekłej (np. kwas azotowy, siarkowy, cyjanowodorowy, chlorocyjan, fosgen) ze względu na żrące i trujące działanie samego płynu, jak i jego par. Zagrożenie o znacznym zasięgu (ze względu na charakterystyczne właściwości i działanie) stwarzają również: amoniak, chlor, cyjanowodór, dwusiarczek węgla, fluorowodór, siarkowodór i tlenek etylenu oraz wiele innych, których toksyczność omówiona będzie w następnej części. Obłok pary lub gazu powstający w momencie uszkodzenia zbiornika czy pojemnika ze środkiem chemicznym przemieszcza się zgodnie z kierunkiem wiatru, stwarzając zagrożenie dla obszarów położonych nawet w znacznych odległościach od miejsca awarii. Zasięg rozprzestrzeniania się substancji toksycznych i stopień ich stężenia w powietrzu w znacznym stopniu zależy od ich ilości, stopnia toksyczności oraz prędkości wiatru, pionowej stabilności atmosfery, temperatury otoczenia i rzeźby terenu. W większych i mniejszych zakładach przemysłowych (głównie chemicznych) gromadzone są duże ilości ciekłych, stałych i gazowych produktów toksycznych oraz materiałów łatwopalnych i wybuchowych. Jakiekolwiek uszkodzenie linii technologicznej czy magazynowanych zbiorników stanowi bezpośrednie zagrożenie dla załóg tych zakładów, a także dla okolicznych mieszkańców. Według KG Państwowej Straży Pożarnej w strefie skażeń 80 największych zakładów chemicznych znajduje się 1/3 terytorium naszego kraju.
11 TRANSPORT TSP
Toksyczne środki przemysłowe mogą zostać uwolnione również podczas ich transportu. Z analizy danych w transporcie kolejowym wynika, że prawie wszystkie szlaki kolejowe są miejscem szczególnie niebezpiecznym. To samo można powiedzieć o trasach drogowych, chociaż transport drogowy wydaje się mniej niebezpieczny ze względu chociażby na nieco mniejszą pojemność cystern samochodowych. Brak wyobraźni przewoźników, podstawowych wiadomości o szkodliwości przewożonego materiału oraz środkach bezpieczeństwa i sposobach postępowania w razie kolizji, przy tym brak dostatecznego wyposażenia w sprzęt i środki ochrony, niewłaściwy załadunek i zły stan techniczny pojazdów oraz cystern, a przede wszystkim większa częstotliwość katastrof drogowych powodują, że rejony znajdujące się w pobliżu tras przewozowych stanowią strefę o dość znacznym stopniu zagrożenia. Źródłem skażenia gleby i wód lądowych są także awaryjne bądź celowe (np.rabunkowe podłączenia) wycieki ropy naftowej i jej produktów z rurociągów paliwowych. Dla środowiska wodnego szczególnie groźne w skutkach są natomiast katastrofy morskie, dotyczące szczególnie awarii transportowców przewożących TSP i morskich platform wiertniczych.
12 AWARIE ELEKTROWNI JĄDROWYCH
Ryzyko katastrof spowodowanych awarią urządzeń jądrowych nie wydaje się tak wielkie jak w przypadku innych gałęzi przemysłu, a jednak w historii notowano ich już kilkanaście. Uwzględniając pozytywne aspekty eksploatacji elektrowni jądrowych (czyste powietrze, tania energia) należy pamiętać, że mimo bardzo wysokich wymagań związanych z bezpieczeństwem, zdarzają się awarie (głównie technologiczne), w wyniku których przedostają się do środowiska substancje promieniotwórcze. Na skutek tych awarii powstają najczęściej straty materialne i ekologiczne na dość znacznych obszarach. Z badań naukowych wynika, iż ładunek wielkości jednej megatony (odpowiadający poważnej awarii dużej elektrowni) jest w stanie zniszczyć 5-10 milionów ton ozonu. Dla istnień ludzkich bezpośrednie skutki tych awarii określane są jednak jako awarie o niezbyt wysokiej liczbie strat sanitarnych. Wiąże się to z niemożliwością określenia faktycznej ilości zgonów i chorób powstałych na skutek opadu pyłu promieniotwórczego w rejonach znajdujących się pod jego bezpośrednim działaniem. Substancje promieniotwórcze mogą być uwolnione również w wyniku awarii powstałych w atomowych centrach naukowo-badawczych, na okrętach o napędzie atomowym, w samolotach przenoszących broń jądrową czy w czasie ich transportu lądowego. Duże niebezpieczeństwo stwarza również wydobywanie się gazów promieniotwórczych z kopalni uranu lub podczas procesów regeneracyjnych paliwa jądrowego, a także ze zbiorników zawierających odpady promieniotwórcze. Do zniszczeń znacznych rejonów naszego globu przyczyniły się w dużym stopniu doświadczalne wybuchy atomowe. Skutki tych eksplozji odczuwa Nowa Ziemia, archipelag Monte Bello i Murruroa, pustynia algierska i Takla Makan oraz rejony poligonów w Newadzie (USA), Lob Nor (Chiny) i Kazachstanie (Rosja) - gdzie stopień skażenia ziemi jest kilkakrotnie wyższy od gruntów w Czarnobylu. Najbardziej niebezpieczne są radioizotopy, których okres połowicznego rozpadu jest duży (od 7 dni do 30 lat), do których należą m.in.: jod (J-131), cez (Cs-134 i 137), ruten (Ru-103 i 106), cer (Ce-144), stront (Sr-89 i 90) oraz pluton (Pu-239 o.p.r ponad 200 lat).Pyły radioaktywne mogą rozprzestrzeniać się na bardzo dużą odległość za pośrednictwem ruchów powietrza albo cieków wodnych (np. niektóre radioizotopy uwolnione w Czarnobylu dotarły do Japonii i USA). Opadanie pyłu związane jest z nieuchronnym skażeniem ludzi, obiektów i gleby a zwłaszcza wody, fauny i flory, które stają się automatycznie wtórnym źródłem skażenia aż do momentu "wygaśnięcia" danego izotopu. Dużą dawkę napromieniowania można więc otrzymać poprzez spożywanie skażonych produktów. Szczególnie podatne na kumulowanie niektórych radioizotopów sa grzyby, mleko, warzywa i owoce.
Katastrofy naturalne i przemysłowe, oprócz szkód materialnych oraz licznych ofiar w ludziach, przynoszą zniszczenie środowiska, pogorszenie warunków bytowych, niedożywienie (a często głód), epidemie chorób zakaźnych, epizocje i epifitazy. Nauka i postęp techniczny umożliwiły człowiekowi lepsze poznanie praw rządzących w przyrodzie, wcześniejsze przewidywanie wystąpienia klęsk żywiołowych oraz określenie ich rozmiarów i skutków. Teoretycznie można przyjąć, że i rozmiary ryzyka w przemyśle mogą być równie dokładnie określone. W praktyce informacja o zagrożeniach jest mała, zwłaszcza na tych terenach, gdzie wydaje się ono minimalne. Żaden kraj, region czy gmina nie może jednak zakładać, że jest obszarem całkowicie bezpiecznym. A właściwe przygotowanie, umiejętność oceny ryzyka oraz opracowanie szybkiej i sprawnej informacji o fakcie wystąpienia klęski żywiołowej czy katastrofy przemysłowej to przedsięwzięcia sprzyjające zmniejszaniu zagrożeń i minimalizacji ich skutków. Do walki z zagrożeniami powinny być przygotowane nie tylko siły resortowe (państwowa straż pożarna, służby medyczne, inżynieryjno - techniczne czy wojsko) ale również organy administracji państwowej, samorządowej i kadra kierownicza zakładów pracy. Na nich ciąży obowiązek opracowania programów strategicznych walki z zagrożeniami, zabezpieczenie potrzeb bytowych ludności i odpowiednie utrzymywanie sił i sprzętu do celów ratowniczych, profilaktycznych czy likwidacji skutków. Ważnym przedsięwzięciem jest również przygotowanie ludności do wystąpienia ewentualnych zagrożeń poprzez systematyczne szkolenie i upowszechnianie najistotniejszych zagadnień. Pierwszy odruch reagowania na sytuację wyjątkową to przede wszystkim działanie pojedynczego człowieka. Dlatego powinien on umieć odpowiednio zachować się w powstałej sytuacji, tak by m
Ad 6)
Stan klęski żywiołowej – jeden ze stanów nadzwyczajnych.
Na podstawie Ustawy z 18 kwietnia 2002 o stanie klęski żywiołowej stan ten wprowadzany jest przez Radę Ministrów w drodze rozporządzenia na wniosek właściwego wojewody lub z własnej inicjatywy.
Stan klęski żywiołowej może być wprowadzony dla zapobieżenia skutkom katastrof naturalnych lub awarii technicznych noszących znamiona klęski żywiołowej, oraz w celu ich usunięcia.
Stan klęski żywiołowej może być wprowadzony na obszarze, na którym wystąpiła klęska, a także na obszarze, na którym wystąpiły lub mogą wystąpić jej skutki. Wprowadza się go na czas oznaczony, niezbędny dla zapobieżenia skutkom klęski żywiołowej lub ich usunięcia, nie dłuższy jednak niż 30 dni. W okresie 90 dni od dnia zakończenia stanu klęski żywiołowej nie mogą się odbyć wybory ani referendum.
Ad 7)
Struktura zarządzania kryzysowego w administracji publicznej Rzeczypospolitej Polskiej [edytuj]
Struktura zarządzania kryzysowego na poszczególnych poziomach administracji publicznej (od najwyższego):
* Poziom 1
o Prezes Rady Ministrów
o Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji
o Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego
o Rządowe Centrum Bezpieczeństwa
o Zespoły Zarządzania Kryzysowego Ministerstw i Centralnych Organów Administracji Rządowej
o Centra Zarządzania Kryzysowego Ministerstw i Centralnych Organów Administracji Rządowej
* Poziom 2
o Wojewoda
o Wojewódzki Zespół Zarządzania Kryzysowego
o Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego
* Poziom 3
o Starosta Powiatowy
o Powiatowy Zespół Zarządzania Kryzysowego
o Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego
* Poziom 4
o Wójt (Burmistrz, Prezydent miasta)
o Gminny Zespół Zarządzania Kryzysowego
o Gminne Centrum Zarządzania Kryzysowego
Ad 8)
Centrum Powiadamiania Ratunkowego (CPR) - działa w systemie ratownictwa medycznego i krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego. Głównym zadaniem CPR jest przyjmowanie (numery telefonów 999, 998, 112), analizowanie i wysyłanie przez dyspozytorów w miejsca zagrożeń odpowiednich służb. W CPR najczęściej działają razem służby dyspozytorskie straży pożarnej i pogotowia ratunkowego.
Ad 9)
Krajowy Plan Zarządzania Kryzysowego
W skład Krajowego Planu Zarządzania Kryzysowego wchodzą następujące elementy:
1) plan główny zawierający:
a) charakterystykę zagrożeń oraz ocenę ryzyka ich wystąpienia, w tym dotyczących infrastruktury krytycznej, oraz mapy ryzyka i mapy zagrożeń,
b) zadania i obowiązki uczestników zarządzania kryzysowego w formie siatki bezpieczeństwa,
c) zestawienie sił i środków planowanych do wykorzystania w sytuacjach kryzysowych;
2) zespół przedsięwzięć na wypadek sytuacji kryzysowych, a w tym:
a) zadania w zakresie monitorowania zagrożeń,
b) tryb uruchamiania niezbędnych sił i środków, uczestniczących w realizacji planowanych przedsięwzięć na wypadek sytuacji kryzysowej,
c) procedury reagowania kryzysowego, określające sposób postępowania w sytuacjach kryzysowych,
d) współdziałanie między siłami, o których mowa w lit. b;
3) załączniki funkcjonalne planu głównego określające:
a) procedury realizacji zadań z zakresu zarządzania kryzysowego, w tym związane z ochroną infrastruktury krytycznej,
b) organizację łączności,
c) organizację systemu monitorowania zagrożeń, ostrzegania i alarmowania,
d) zasady informowania ludności o zagrożeniach i sposobach postępowania na wypadek zagrożeń,
e) organizację ewakuacji z obszarów zagrożonych,
f) organizację ratownictwa, opieki medycznej, pomocy społecznej oraz pomocy psychologicznej,
g) organizację ochrony przed zagrożeniami charakterystycznymi dla danego obszaru,
h)wykaz zawartych umów i porozumień związanych z realizacją zadań zawartych w planie zarządzania kryzysowego,
i) zasady oraz tryb oceniania i dokumentowania szkód,
j) procedury uruchamiania rezerw państwowych,
k) wykaz infrastruktury krytycznej znajdującej się odpowiednio na terenie województwa, powiatu lub gminy, objętej planem zarządzania kryzysowego,
l) priorytety w zakresie ochrony oraz odtwarzania infrastruktury krytycznej.
Ad 10)
Definicja ratownictwa medycznego
Ustawa wprowadza nowe regulacje dotyczące celu tworzenia systemu ratownictwa. Ma on służyć do realizacji zadania w ramach, którego zapewnieni się „pomoc każdej osobie znajdującej się w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego”. Poprzednia ustawa określała te zadania jako „podejmowanie medycznych działań ratowniczych wobec każdej osoby znajdującej się w stanie nagłym”.
Wniosek: nowa ustawa w znacznym stopniu zawęziła grupę odbiorców systemu ratownictwa medycznego. Poprzednio była to osoba „znajdująca się w stanie nagłym” obecnie „znajdująca się w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego”. Na czym będzie w praktyce polegać zmiana w funkcjonowaniu systemu ratownictwa w poruszonym powyżej zakresie powinni wyjaśnić sami autorzy ustawy. W trakcie prac sejmowych nad ustawą zwracano uwagę na „brak solidnej, porządnej definicji ratownictwa medycznego”. Postulowano, aby ustawa pojecie „ratownictwo medyczne” definiowała jako - „system organizacyjny polegający na zwartej, skoordynowanej gotowości ludzi, zasobów i jednostek organizacyjnych uruchamianych w trybie pilnym w celu opanowania nagłego zagrożenia zdrowotnego”. Rząd argumentował, że „absolutnie wystarczająca jest definicja systemu i definicje medycznych czynności ratunkowych, które wspólnie tworzą tak naprawdę definicję całego systemu”. Przeciwnicy takiego stanowiska rządu uważali, że „brak tej definicji powoduje automatyczne mylenie pojęć medycyny ratunkowej, ratownictwa medycznego, pierwszej pomocy. Istnieje międzynarodowa definicja ratownictwa medycznego, które de facto jest narzędziem wykonawczym w systemie ochrony zdrowia, narzędziem wykonawczym dla zadań medycyny ratunkowej na etapie przedszpitalnym i na etapie śródszpitalnym, bo nie można oddzielać tych dwóch etapów od siebie”. Ostatecznie w ustawie zapisano, że w „celu realizacji zadań państwa polegających na zapewnieniu pomocy każdej osobie znajdującej się w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego tworzy się system Państwowe Ratownictwo Medyczne, zwany dalej „systemem”. Pojecie „stan nagłego zagrożenia zdrowotnego” zdefiniowano w ustawie jako „stan polegający na nagłym lub przewidywanym w krótkim czasie pojawieniu się objawów pogarszania zdrowia, którego bezpośrednim następstwem może być poważne uszkodzenie funkcji organizmu lub uszkodzenie ciała lub utrata życia, wymagający podjęcia natychmiastowych medycznych czynności ratunkowych i leczenia”. Natomiast pod pojęciem „medyczne czynności ratunkowe” – ustawa określa „świadczenia opieki zdrowotnej w rozumieniu przepisów o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, udzielane przez jednostkę systemu, w warunkach pozaszpitalnych, w celu ratowania osoby w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego”. Ministerstwo zdrowia powinieno dokonać rzetelnej wykładni powyższych zmian w celu poinformowania społeczeństwa – odbiorców świadczeń systemu ratownictwa medycznego, a także wykonawców działań ratowniczych jakie skutki spowodują powyżej omawiane zmiany.
III
Ad 11)
Osoby działające w systemie ratownictwa i ich kwalifikacje
Ustawa wprowadza nowe regulacje dotyczące osób działających w systemie ratownictwa. Są to:
- lekarz systemu,
- pielęgniarka systemu,
- ratownik medyczny,
- ratownik,
- lekarz koordynator centrum powiadamiana medycznego,
- dyspozytor medyczny,
- kierowca.
Lekarzem systemu będzie mógł być "lekarz posiadający tytuł specjalisty lub specjalizujący się w dziedzinie medycyny ratunkowej". Prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Ratunkowej Juliusz Jakubaszko zdecydowanie przeciwstawiał się takiej definicji lekarza systemu. Argumentował, że jest ona niezgodna z zapisami Europejskiej Rady Specjalizacji Lekarskich oraz „Europejskim manifestem medycyny ratunkowej”, który dopuszcza lekarzy dyscyplin pokrewnych do specjalizowania się w medycynie ratunkowej i uznania ich za lekarzy systemu w chwili, kiedy podejmują tę specjalizację. „Takie podejście do tego tematu dałoby gwarancję dla społeczeństwa i systemu, że pracują w nim ludzie z tej dyscypliny medycznej, a nie przypadkowi, jak było w naszym kraju do tej pory”. Dlatego postulował po wyrazach „lub pediatrii” w definicji lekarza systemu dopisać: „który rozpocznie specjalizację w dziedzinie medycyny ratunkowej”. Zapis taki jest potrzebny, aby spełnić normy międzynarodowe, które mówią o ośmiu do dziesięciu lekarzy medycyny ratunkowej na 100 tys. ludności oraz wymusi dalszą edukację na lekarzach. Podkreślał, że „medycyna ratunkowa jest jedną z najtrudniejszych dyscyplin medycznych, globalnie patrzącą na pacjenta i globalnie rozpatrująca strategię, postępowanie krok po kroku. To, że ktoś ma specjalizację z chirurgii, interny i dyscyplin pokrewnych, jest dużą korzyścią dla medycyny ratunkowej, o ile ten ktoś zechce się specjalizować w medycynie ratunkowej i wdrożyć się w globalny sposób myślenia, a nie jak ortopeda myśleć tylko o złamanej nodze, kiedy pacjent wykrwawia się z powodu przeciętej tętnicy udowej i umiera na oddziale w trakcie zabiegu „łatania” nogi, bo jest specjalistą o wąskim spektrum widzenia. Dlatego szerokie, globalne spojrzenie medycyny ratunkowej na pacjenta ma zasadnicze znaczenie dla funkcjonowania tej dyscypliny. Jeśli ta poprawka nie zostanie przyjęta, ta ustawa rozłoży na łopatki polską medycynę ratunkową”. Ministerstwo zdrowia informowało, że obecnie mamy 440 specjalistów z zakresu medycyny ratunkowej i 600 miejsc specjalizacyjnych, natomiast do systemu ratownictwa potrzeba 15-20 tys. lekarzy. Dlatego ministerstwo było przeciwne zapisom proponowanym przez Juliana Jakubaszko, gdyż „jeśliby ten przepis zaistniał, doprowadziłby do „wycięcia” ogromnej liczby lekarzy działających aktualnie w systemie. Powstałby więc problem z lekarzami systemu”. Julian Jakubaszko zaproponował wobec tego wprowadzenie „okresu wyrównawczego”. Nie będzie więc niebezpieczeństwa, że „wytnie” się lekarzy z systemu. Natomiast zostanie dana gwarancja społeczeństwu, że ludzie wyciągający rękę do osoby będącej w sytuacji nagłego zagrożenia zdrowotnego są osobami kompetentnymi. O tym, że tak nie jest, świadczy rosnąca fala pozwów prokuratorskich przeciwko działaniom tak zwanych starych lekarzy, bez specjalizacji. Inne stanowisko w tej sprawie zaprezentował Prezes Polskiej Rady Resustytacji Janusz Andres który stwierdził, że proponowany przez Julana Jakubaszko zapis zamyka lekarzom w trakcie specjalizacji innych niż medycyna ratunkowa możliwość nabywania wiedzy praktycznej z zakresu ratownictwa medycznego. Zdaniem Polskiej Rady Resustytacji lekarze specjalizujący się w anestezjologii, intensywnej terapii chorób wewnętrznych, chirurgii ogólnej, chirurgii dziecięcej, ortopedii i traumatologii narządu ruchu oraz pediatrii powinni mieć możliwość pracy w zespołach ratownictwa medycznego bez konieczności podejmowania specjalizacji z medycyny ratunkowej. W pracach sejmowych nad ustawą o ratownictwie podkreślano, że „cała ta ustawa zmierza do tego, żeby lekarze, którzy pracują w systemie, byli specjalistami. Natomiast osobami, które technicznie wykonują ten zawód jest średni personel medyczny – ratownicy medyczni i pielęgniarki systemu”. Konsultant wojewódzki w dziedzinie medycyny ratunkowej dla województwa wielkopolskiego Michał Gaca zdecydowanie nie zgadzał się ze stanowiskiem Janusza Andresa, gdyż uważał że „dążymy do tego, żeby zagadnieniami, o których tu mowa, zajmowali się specjaliści wybranej dziedziny. Nie może być tak, jak do teraz, że każdy kto chce wsiada do karetki, pracuje w izbie przyjęć nie wiadomo według jakiego rozdziału. Te sprawy są unormowane w całym nowoczesnym świecie, w którym dąży się do odpowiedniej jakości świadczeń medycznych” i podkreślał, że „nieprzyjęcie tej poprawki może być kompromitujące, jeśli chodzi o nasz wizerunek w innych towarzystwach dotyczących medycyny nagłej – emergency medicine – na świecie”. Urzędnik ministerstwa zdrowia stwierdził, że „większość popierających poprawkę powoływała się na regulacje europejskie i stan rzeczy w Unii Europejskiej, zwracamy uwagę na fakt, że to, czym podpierał się pan prof. Julian Jakubaszko, jest manifestem, ustaleniem kilku towarzystw medycyny ratunkowej, które zawiera pewne zalecenia. Nie jest to oficjalny dokument Unii Europejskiej, który nakazywałby nam przyjęcie tych zaleceń”. Ponadto zauważył, że krajach Unii Europejskiej formalne kwalifikacje potwierdzające specjalizację z medycyny ratunkowej istnieją wyłącznie w dwóch krajach – Wielkiej Brytanii i Irlandii. Wyraził również pogląd, że proponowane zapisy spowodują, że „sam akt rozpoczęcia specjalizacji wystarczy, żeby być uznanym za lekarza systemu. Chyba nie o to nam chodzi. Tak naprawdę podnoszenie kwalifikacji i dążenie do tego, żeby tę specjalizację uzyskiwała jak największa liczba lekarzy, zależy nie od przepisu ustawy, tylko od organizacji systemu i atrakcyjności miejsc pracy głównie w szpitalnych oddziałach ratunkowych”. Wiceminister zdrowia zauważył, że obecnie, z racji niewielkiej liczby lekarzy w systemie, nie jesteśmy w stanie tworzyć na tyle twarde przepisów, żeby ograniczyć udział w zespołach wyjazdowych tym, którzy tej specjalizacji nie mają. Stwierdził, że „faktycznie zależałoby nam na tym, żeby w modelu docelowym – po wielu latach –w zespołach wyjazdowych jeździli wyłącznie specjaliści medycyny ratunkowej, bo – w mojej ocenie – zagwarantowaliby oni wysoką jakość naszej ustawy”. Ponadto nie zgadza sie z tezą, że wystarczy wykształcić 3 tys. lekarzy – potrzeba 15-20 tys. lekarzy, a na to potrzeba około 15 lat. „W tym zakresie jesteśmy pragmatyczni, ponieważ dysponujemy danymi z innych specjalizacji, które wchodziły na rynek usług medycznych. Liczba 3 tys. lekarzy dotyczy chyba tylko tych lekarzy, którzy mogliby pracować wyłącznie w szpitalnych oddziałach ratunkowych. Natomiast w zespołach wyjazdowych potrzeba aż 15 tys”. Uznał w tej sytuacji potrzebę mądrego konsensusu. Podczas dyskusji w Sejmowej Komisji Zdrowia padło stwierdzenie: „ze swojego 26-letniego doświadczenia lekarskiego mogę wskazać przypadki, kiedy doświadczony kardiolog popełnił podstawowy błąd, a inni, z o wiele mniejszym doświadczeniem robili to w sposób prawidłowy. Przestrzegałbym więc przed poczuciem pewności, że lekarz medycyny ratunkowej jest wszechstronny i wszystkowiedzący. Rzeczywiście, jest wyszkolony w zakresie tej dyscypliny, ale ważne jest też doświadczenie szpitalne i inne”. Kolejnym etapem dyskusji nad definicją pojęcia lekarz systemu było określenie okresu przejściowego. Zaproponowano datę 2011 roku. Rząd stanowczo nalegał na wydłużenie tego okresy, gdyż „rocznie tę specjalizację skończy maksymalnie około 200 osób. Trzeba jeszcze zdać egzamin, a jest to specjalizacja skomplikowana i trudna. Jeżeli po wprowadzeniu tej specjalizacji do specjalizacji priorytetowych kończy ją rocznie nawet około 500 osób, to do systemu docelowego dojdziemy w okresie 10 lat. Natomiast w okresie 5 lat nie ma takiej możliwości”. Ostatecznie w ustawie zapisano, że lekarzem systemu będzie mógł być "lekarz posiadający tytuł specjalisty lub specjalizujący się w dziedzinie medycyny ratunkowej". Natomiast w art. 57 ustawy uregulowano, że "do dnia 31 grudnia 2020 r. lekarzem systemu będzie mógł być lekarz posiadający specjalizację lub tytuł specjalisty w dziedzinie: anestezjologii i intensywnej terapii, chorób wewnętrznych, chirurgii ogólnej, chirurgii dziecięcej, ortopedii i traumatologii narządu ruchu, ortopedii i traumatologii, lub pediatrii".
Pielęgniarką systemu będzie mogła być "pielęgniarka posiadającą tytuł specjalisty lub specjalizującą się w dziedzinie pielęgniarstwa ratunkowego, anestezjologii i intensywnej opieki, chirurgii, kardiologii, pediatrii, a także pielęgniarkę posiadającą ukończony kurs kwalifikacyjny w dziedzinie pielęgniarstwa ratunkowego, anestezjologii i intensywnej opieki, chirurgii, kardiologii, pediatrii oraz posiadającą co najmniej 3-letni staż pracy w oddziałach tych specjalności, oddziałach pomocy doraźnej, izbach przyjęć lub pogotowiu ratunkowym".
Taki zapis w ustawie budzi co najmniej zdziwienie.
Pielęgniarka systemu wg ustawy to osoba po specjalizacji lub po kursie kwalifikacyjnym lub specjalizująca się. Czyli ustawodawca nie różnicuje kompetencji pielęgniarki specjalistki, w trakcie specjalizacji oraz osoby po kursie kwalifikacyjnym. Mało tego kurs kwalifikacyjny należy mieć ukończony. Jest to niekonsekwencja, gdyż aby rozpocząć specjalizację nie trzeba posiadać odbytego kursu kwalifikacyjnego. Czyli pielęgniarka bez kursu kwalifikacyjnego, ale na początku szkolenia specjalizacyjnego może być pielęgniarką systemu, natomiast pielęgniarka w trakcie kursu kwalifikacyjnego nie. Ministerstwo zdrowia: osobami uprawnionymi do stawiania diagnozy, a tym samym posługiwania się kategoriami międzynarodowej klasyfikacji ICD-10 są obecnie lekarze oraz ratownicy medyczni. Pielęgniarki systemu nie posiadają natomiast uprawnień formalnych do samodzielnego stawiania diagnozy niezbędnej w ratownictwie medycznym i nie mogą stanowić wyłącznej obsady podstawowego zespołu ratownictwa medycznego.
Taki sposób określenia kompetencji pielęgniarki systemu (a właściwie ich braku) był powodem pisma pielęgniarek i pielęgniarzy po ukończonej specjalizacji z pielęgniarstwa ratunkowego do Naczelnej Izby PiP w sprawie określenie ich uprawnień.
Pielęgniarka i położna jest uprawniona do wykonywania samodzielnie bez zlecenia lekarskiego świadczeń zapobiegawczych, diagnostycznych, leczniczych i rehabilitacyjnych. Uprawnienia te są przyznane pod warunkiem odbycia np. kursu specjalistycznego, kwalifikacyjnego lub uzyskaniem tytułu specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa. Ponadto pielęgniarka i położna uprawniona jest do podania pacjentowi doraźnie w nagłych przypadkach, bez zlecenia lekarskiego leków, których wykaz umieszczono w załączniku do rozporządzenia. W paragrafie drugim powyższego rozporządzenia określono szczegółowo uprawnienia pielęgniarki systemu / ratunkowej/ - zakres medycznych czynności ratunkowych, które pielęgniarka systemu /ratunkowa/ może wykonać samodzielnie bez zlecenia lekarskiego oraz wykaz leków, które może podać pacjentowi w doraźnie w nagłych wypadkach.
ZOBACZ TAKŻE: Nowa definicja "pielęgniarki systemu/ratunkowej"?
Ratownik medyczny – to osoba która ukończyła studia wyższe na kierunku (specjalności) ratownictwo medyczne lub ukończyła publiczną szkołę policealną i posiada dyplom potwierdzający uzyskanie tytułu zawodowego „ratownik medyczny”. Ustawa precyzuje, że wykonywanie zawodu ratownika medycznego polega na:
1) zabezpieczeniu osób znajdujących się w miejscu zdarzenia oraz podejmowaniu działań zapobiegających zwiększeniu liczby ofiar i degradacji środowiska;
2) dokonywaniu oceny stanu zdrowia osób w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego i podejmowaniu medycznych czynności ratunkowych;
3) transportowaniu osób w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego;4) komunikowaniu się z osobą w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego i udzielaniu jej wsparcia psychicznego w sytuacji powodującej stan nagłego zagrożenia zdrowotnego;5) organizowaniu i prowadzeniu zajęć z zakresu pierwszej pomocy, kwalifikowanej pierwszej pomocy oraz medycznych czynności ratunkowych
Ministerstwo zdrowia zamierza usankcjonować ratownictwo medyczne jako kierunek w szkołach wyższych, oraz „aby ratownicy medyczni – może nie od razu, ale w najbliższym czasie – uzyskali sporą niezależność, żeby, tak jak w innych krajach zachodnich, mogli samodzielnie udzielać pomocy. Trzy tysiące godzin, które są przeznaczone na kształcenie ratowników medycznych, całkowicie wystarcza do tego, żeby byli to ludzie, którzy ratują życie, tak jak lekarze leczą. Powinniśmy mieć do nich zaufanie, tym bardziej, że wszystkie te kierunki mają standardy europejskie”.
Ponadto ustawa dała ministrowi zdrowia delegacje do wydania rozporządzenia w sprawie , szczegółowego zakresu medycznych czynności ratunkowych, które mogą być podejmowane przez ratownika medycznego, w tym pod nadzorem lekarza systemu, kierując się zakresem wiedzy i umiejętności nabytych w ramach kształcenia przeddyplomowego i podyplomowego.
Minister zdrowia podpisał rozporządzenie w sprawie szczegółowego zakresu medycznych czynności ratunkowych, które mogą być podejmowane przez ratownika medycznego w dniu 29 grudnia br. Rozporządzenie opublikowano w Dzienniku Ustaw Nr 4 z 2007 roku pod poz. 33. Weszło ono w życie 14 dni po opublikowaniu czyli 24 stycznia.
Zgodnie z w/w rozporządzeniem ratownik medyczny, cytuję:
"Medyczne czynności ratunkowe, które mogą być podejmowane przez ratownika medycznego
3. Podjęcie i prowadzenie podstawowej i zaawansowanej resuscytacji krążeniowo – oddechowej u dorosłych i dzieci według standardów ogłoszonych w obwieszczeniu wydanym na podstawie art. 43 ustawy z dnia 8 września 2006 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym."
Takiego obwieszczenia do tej pory minister zdrowia nie wydał!!!
Minister zdrowia określił także w drodze rozporządzenia, formy, sposób i zakres doskonalenia zawodowego ratowników medycznych, uwzględniając aktualny stan wiedzy i praktyki medycznej. Zobacz treść rozporządzenia ministra zdrowia w tej sprawie.
Ważnym głosem w dyskusji w sprawie roli ratownika medycznego w systemie ratownictwa było stwierdzenie jednego z posłów, że "elementem, który powinien zostać uzgodniony, jest staż zawodowy ratowników medycznych, ponieważ te zapisy ustawy pozwalają na to, aby osoby bezpośrednio po studiach ratowniczych wsiadły do karetki i jechały do wypadku bez żadnego nadzoru, dopuszczamy bowiem karetki, w których są sami ratownicy medyczni. Poza tym ta ustawa, nie uwzględniając prawa wykonywania zawodu i jego ograniczeń czasowych, jak jest w przypadku lekarzy, umożliwia osobom, które ukończą studia w zawodzie ratownik medyczny, czy o kierunku ratownictwo medyczne, i przez wiele lat tego zawodu nie wykonują, powrót do zawodu w każdej chwili bez żadnych ograniczeń". Niestety takich uregulowań ustawa nie zawiera. Inny poseł pytał: "czy możemy liczyć na ustawowy zapis recertyfikacji uprawnień ratowniczych, na przykład co trzy lata, żeby nie dopuścić do sytuacji, że raz w życiu nabyte uprawnienie ratownicze pozostają błogosławieństwem na całe życie, co jest bzdurą z punktu widzenia współczesnej medycyny ratunkowej".
Ministerstwo Zdrowia zapowiada nowelizację przedmiotowego rozporządzenia. Projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia zmieniającego rozporządzenie w sprawie szczegółowego zakresu medycznych czynności ratunkowych, które mogą być podejmowane przez ratownika medycznego został przyjęty na posiedzeniu Kolegium MZ i skierowany do Rządowego Centrum Legislacji. Zobacz projekt przedmiotowego rozporządzenia.
Lekarz koordynator centrum powiadamiana medycznego - to osoba działająca w wojewódzkim centrum zarządzania kryzysowego działającym w urzędzie wojewódzkim. Do zadań lekarza koordynatora centrum powiadamiana medycznego w należeć będzie:
1) nadzór merytoryczny nad pracą dyspozytorów medycznych;
2) koordynacja współpracy dyspozytorów medycznych w przypadku zdarzeń wymagających użycia jednostek systemu, spoza obszaru działania jednego dysponenta jednostki;
3) udzielanie dyspozytorom medycznym niezbędnych informacji i merytorycznej pomocy;
4) udział w pracach wojewódzkiego zespołu reagowania kryzysowego.
Ustawa precyzuje, że lekarzem koordynatorem ratownictwa medycznego może być lekarz systemu, który posiada co najmniej 5-letni staż pracy w szpitalnym oddziale ratunkowym lub w zespole ratownictwa medycznego. Z lekarzami koordynatorami ratownictwa medycznego wojewoda nawiązuje stosunek pracy na podstawie powołania.
Sejm w dniu 26 kwietnia znowelizował przedmiotową ustawę, zobowiązując Ministra zdrowia do wydania rozporządzenia, które ma określić "szczegółowy zakres uprawnień i obowiązków lekarza koordynatora ratownictwa medycznego". W MZ trwają prace nad stosownym rozporządzeniem. Zobacz projekt przedmiotowego rozporządzenia.
Dyspozytor medyczny – to osoba do której należy w szczególności:
1) przyjmowanie powiadomień o zdarzeniach, ustalanie priorytetów i niezwłoczne dysponowanie zespołów ratownictwa medycznego na miejsce zdarzenia, zgodnie z przepisami wydanymi na podstawie ust. 5;
2) przekazywanie niezbędnych informacji osobom udzielającym pierwszej pomocy;
3) przekazywanie osobie kierującej akcją prowadzenia medycznych czynności ratunkowych, zwanej dalej „kierującym”, niezbędnych informacji ułatwiających prowadzenie medycznych czynności ratunkowych na miejscu zdarzenia;
4) zbieranie aktualnych informacji o dostępnych na obszarze działania dysponenta jednostki jednostkach systemu, o których mowa w art. 32 ust. 1, i ich gotowości oraz przekazywanie tych informacji lekarzowi koordynatorowi ratownictwa medycznego;
5) zbieranie i archiwizowanie bieżących informacji o zdarzeniach i prowadzonych medycznych czynnościach ratunkowych;
6) powiadamianie o zdarzeniu szpitalnych oddziałów ratunkowych lub, jeżeli wymaga tego sytuacja na miejscu zdarzenia, jednostek organizacyjnych szpitali wyspecjalizowanych w zakresie udzielania świadczeń zdrowotnych niezbędnych dla ratownictwa medycznego;
7) powiadamianie o zdarzeniu jednostek współpracujących z systemem, o których mowa w art. 15, jeżeli wymaga tego sytuacja na miejscu zdarzenia.
Dyspozytorem medycznym może być osoba, która:
1) posiada pełną zdolność do czynności prawnych;
2) posiada wykształcenie wymagane dla lekarza systemu, pielęgniarki systemu lub ratownika medycznego;
3) przez okres co najmniej 5 lat była zatrudniona przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych w pogotowiu ratunkowym, szpitalnym oddziale ratunkowym, oddziale anestezjologii i intensywnej terapii lub w izbie przyjęć szpitala.
Natomiast zgodnie z art. 58 punkt 3 nowej ustawy o ratownictwie "Osoba zatrudniona na stanowisku dyspozytora medycznego w dniu wejścia w życie niniejszej ustawy, NIESPEŁNIAJĄCA wymagania określonego w art. 26 ust. 2 pkt 2 może pełnić tę funkcję po tym dniu."
Wniosek:
Dyspozytorem medycznym po 1 stycznia 2007 roku może być pielegniarka i położna, która posiada pełną zdolność do czynności prawnych oraz była zatrudniona przez okres co najmniej 5 lat przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych w pogotowiu ratunkowym, szpitalnym oddziale ratunkowym, oddziale anestezjologii i intensywnej terapii lub w izbie przyjęć szpitala. Osoba ta nie musi spełniać wymogów kwalifikacyjnych dla pielęgniarki systemu pod warunkiem, że "była zatrudniona na stanowisku dyspozytora medycznego w dniu wejścia w życie ustawy".
Ustawa reguluje, że dyspozytor medyczny ma prawo i obowiązek doskonalenia zawodowego w różnych formach kształcenia. Ministr Zdrowia wydał rozporządzenie w sprawie doskonalenia zawodowego dyspozytorów medycznych. Formy kształcenia to seminarium (5 godzin) i kurs doskonalący (60 godzin). Doskonalenie ma być realizowane w trzyletnich okresach rozliczeniowych, zwanych „okresami edukacyjnymi”. W okresie edukacyjnym należy odbyć co najmniej jeden kurs doskonalący i seminarium. Pierwszy okres edukacyjny rozpoczyna się 1.01.2008 r.
Minister zdrowia ma także określić, w drodze rozporządzenia, ramowe procedury przyjmowania wezwań przez dyspozytora medycznego i dysponowania zespołami ratownictwa medycznego, mając na względzie potrzebę jak najszybszego ustalenia istotnych elementów stanu faktycznego w trakcie przyjmowania zgłoszenia, a także zapewnienie wysłania na miejsce zdarzenia najwłaściwszego w danym przypadku zespołu ratownictwa medycznego. Minister zdrowia wydał rozporządzenie w tej sprawie w dniu 7 maja 2007 roku.
Ratownik – to osoba, która jest zatrudniona lub pełniąca służbę w jednostkach współpracujących z systemem (straż pożarna, jednostki podległe właściwemu ministrowi do spraw wewnętrznych i ministrowi obrony narodowej oraz społeczne organizacje ratownicze), posiadająca ważne zaświadczenie o ukończeniu kursu w zakresie kwalifikowanej pierwszej pomocy i uzyskała tytułu ratownika. Dotyczy to żołnierzy, policjantów, strażaków zawodowych i ochotniczych oraz członków GOPR, TOPR ( 1500 osób), WOPR (60 tys. osób). Program takiego kursu będzie musiał być zgodny z ramowym programem kursu określonym w rozporządzeniu ministra zdrowia z dnia 19 marca 2007 roku w sprawie kursu w zakresie kwalifikowanej pierwszej pomocy. Natomiast program takiego kursu każdorazowo ma zatwierdzać wojewoda. Przeciwnicy takiego rozwiązania stwierdzali, że "uważamy, że to jest nieuzasadniony wymóg, ponieważ program kursu kwalifikowanej pierwszej pomocy ocenia i zatwierdza minister zdrowia. To jest domena ministra zdrowia, po co ma to powtarzać wojewoda? Nie rozumiemy tego zapisu i uważamy że on jest zbyt daleko idący". Koszty szkoleń w zakresie zakresie kwalifikowanej pierwszej pomocy będzie ponosił ten, kto nadzoruje i przeprowadza szkolenia, a więc w przypadku wojska – minister obrony narodowej, a w przypadku innych służb minister spraw wewnętrznych i administracji. Art. 57 ustawy stanowi, że: „z dniem wejścia w życie ustawy ratownicy jednostek współpracujących z systemem, o których mowa w art. 15, stają się ratownikami w rozumieniu niniejszej ustawy”. Zatem wszyscy ci, którzy są w systemie, pozostaną w nim. Spore kontrowersje wzbudzało ponoszenie przez społeczne organizacje ratownicze kosztów kursów w zakresie kwalifikowanej pierwszej pomocy. Sygnalizowano, organizacje te nie wytrzymają takiego obciążenia finansowego.
Zobacz projekt rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministra Obrony Narodowej z dnia .. 2007 r. w sprawie szkoleń w zakresie kwalifikowanej pierwszej pomocy
Lekarz i pielęgniarka systemu oraz ratownik medyczny wykonywać będą medyczne czynności ratunkowe, natomiast ratownik kwalifikowaną pierwszą pomoc. W ramach tej kwalifikowanej pierwszej pomocy ratownik będzie wykonywał następujący zakres czynności:
1) resuscytację krążeniowo-oddechową, bezprzyrządową i przyrządową, z podaniem tlenu oraz zastosowaniem według wskazań defibrylatora zautomatyzowanego;
2) tamowanie krwotoków zewnętrznych i opatrywanie ran;3) unieruchamianie złamań i podejrzeń złamań kości oraz zwichnięć;
4) ochronę przed wychłodzeniem lub przegrzaniem;
5) prowadzenie wstępnego postępowania przeciwwstrząsowego poprzez właściwe ułożenie osób w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego, ochronę termiczną osób w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego;
6) stosowanie tlenoterapii biernej;
7) ewakuację z miejsca zdarzenia osób w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego;
8) wsparcie psychiczne osób w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego;
9) prowadzenie wstępnej segregacji medycznej.
Ustawa nakłada na ratowników obowiązek aktualizacji wiedzy w tym zakresie ratownictwa.
Kierowca - ustawa stanowi, że w skład zespołów wyjazdowych wchodzi kierowca, w przypadku gdy żaden z członków zespołów ratownictwa medycznego nie posiada prawa jazdy kategorii B oraz nie spełnia warunków, o których mowa w art. 95a ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908, Nr 109, poz, 925, Nr 175, poz. 1462, Nr 179, poz. 1486, Nr 180, poz. 1494 i 1497, z 2006 r. Nr 17, poz. 141, Nr 104, poz. 708 i 711).
Prawo o ruchu drogowym art. 95a ust. 1 brzmi:
"Art. 95a. 1. Kierującym pojazdem uprzywilejowanym może być osoba, która:
1) ukończyła 21 lat;
2) posiada zaświadczenie wydane przez pracodawcę, potwierdzające jej zatrudnienie oraz spełnienie wymagań w zakresie badań lekarskich, o których mowa w art. 122 ust. 2, i psychologicznych, o których mowa w art. 124 ust. 2."
art. 122 ust. 2
2. Kierowca pojazdu uprzywilejowanego, instruktor, egzaminator oraz kierujący tramwajem podlegają kontrolnym badaniom lekarskim:
1) w wieku do 55 lat - co 5 lat;
2) w wieku od 55 lat do 65 - co 2 lata;
3) powyżej 65. roku życia - corocznie.
art. 124 ust. 2
2. Instruktor, egzaminator, kierowca pojazdu uprzywilejowanego oraz kierujący tramwajem podlegają kontrolnym badaniom psychologicznym co 5 lat do ukończenia 65. roku życia i następnie corocznie.
Wnioski: Aby prowdzić pojazd uprzewilejowany nie jest wymagane zawodowe prawo jazdy. Należy posiadać prawo jazdy kat. B oraz bad. psychologiczne i lekarskie zgodnie z odpowiednim wyzej cytowanym artykułem Kodeksu Drogowego.
Na pytanie, kto ma prowadzić ambulans sanitarny, przedstawiciel rządu odpowiada, „że ambulans sanitarny ma prowadzić ten, kto ma uprawnienia, czyli prawo jazdy upoważniające do prowadzenia środka komunikacji ratownictwa medycznego. Przypominam, że mogą to być samochody, poduszkowce, łodzie ratunkowe, śmigłowce, i w każdym przypadku wymagane są odpowiednie kwalifikacje”. Natomiast posłowie podnosili kwestię „czy kierowca jest integralną częścią dwuosobowego lub trzyosobowego składu karetki, czy też jest on zupełnie odrębną częścią tej załogi? Ponieważ w wielu stacjach pogotowia ratunkowego jest tak, że kierowca jest również ratownikiem medycznym i wtedy autentycznie jest to dwuosobowy skład karetki. Oczywiście bywa i tak, że kierowca jest poza składem, który państwo proponujecie w ustawie, czyli w przypadku dwuosobowego składu – ratownik medyczny i pielęgniarka lub ratownik medyczny, a w przypadku trzyosobowego składu – lekarz, pielęgniarka i ratownik medyczny, bez uwzględnienia kierowcy”. Przedstawiciel rządu przyznał, że ustawa w tym miejscu jest dość kontrowersyjna. Zauważył, że „z systemu nie można nikogo relegować poprzez zapisy ustawowe. W Polsce są już takie miejsca gdzie większość kierowców ma uprawnienia ratownicze i sprawa jest zupełnie jednoznaczna. Natomiast są także takie miejsca, gdzie kierowca jest jeszcze kierowcą i stanowi uzupełnienie zespołu. My nie opisujemy w sposób jednoznaczny jak ma wyglądać system. Dopuszczamy w tej kwestii pewną dowolność i uważam, że nie powinniśmy nad tym specjalnie dyskutować. Proszę pamiętać o tym, że w systemie ratownictwa medycznego jest w tej chwili ponad sześć tysięcy kierowców. Są stacje jak na przykład, o ile dobrze pamiętam, stacja zachodniopomorska, gdzie praktycznie wszyscy kierowcy mają uprawnienia w zakresie ratownictwa medycznego, natomiast my nie chcemy z tego systemu nikogo usuwać”. Jeden z posłów stwierdził w dyskusji, że wynika z tego, że „można sobie kierowcę wstawić jako trzeciego, czwartego, czy nawet jako piątego członka załogi, tylko na to nie będzie pieniędzy”.
Ad 12)
Być albo nie być. Życie lub śmierć. Zdrowie lub choroba. To, które z nich będzie dotyczyć pacjenta, osobę poszkodowaną, bardzo często zależy od ratownika medycznego. Przedstawiciela zawodu, który w Polsce jest stosunkowo młody (pierwsze szkoły kształcące personel medyczny w kierunku ratowania życia i zdrowia zaczęły powstawać w 1992 roku).
Jak zostać ratownikiem medycznym?
Obecnie, aby zostać ratownikiem medycznym, należy wybrać jedną z dwóch dróg. Pierwsza, krótsza, to ukończenie policealnej szkoły. Kształcenie trwa 2 lata. Druga, rok dłuższa, to studia licencjackie na kierunku (specjalności) ratownictwo medyczne. Każdy z dwóch systemów kształcenia ma swoje plusy i minusy, a poziom nauczania jest zależny od szkoły/uczelni. Wyboru musi dokonać osoba zamierzająca zostać ratownikiem medycznym.
Po przejściu szeregu zajęć, kolokwiów, zajęć klinicznych, praktyk w różnych placówkach i finalnie zdaniu egzaminu dyplomowego (obronie pracy licencjackiej) zostajemy pełnoprawnymi ratownikami medycznymi. Szkoły czy uczelnie tak naprawdę przekazują nam tylko podstawy, niezbędne do tego by zacząć pracę w placówkach służby zdrowia (moim zdaniem dopiero po podjęciu pracy uczymy się wielu rzeczy, mamy spojrzenie na wiele spraw z innej strony, bierzemy odpowiedzialność za wykonywane czynności i zdrowie pacjenta).
I co dalej?
Możliwości pracy dla ratownika medycznego jest kilka. Docelowym miejscem pracy są zespoły wyjazdowe karetek pogotowia, jednak w wielu miejscach nie mając żadnego doświadczenia można napotkać problemy z dostaniem się „do karetki”. Pozostają zawsze szpitalne oddziały ratunkowe (tzw. SORy), inne szpitalne oddziały (które z powodu braku pielęgniarek przyjmują ratowników), prywatne firmy wykonujące transporty medyczne (np. na dializy), czy szkolenia z pierwszej pomocy.
Dnia 1 stycznia 2007 roku weszła w życie Ustawa o Państwowym Ratownictwie Medycznym, określająca „zasady organizacji, funkcjonowania i finansowania systemu oraz zasady zapewnienia edukacji w zakresie udzielania pierwszej pomocy”. Medyczne czynności ratunkowe jakie ratownik może wykonywać, określa szczegółowo Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 29 grudnia 200
Zawód ratownika medycznego może wykonywać osoba, która:
1) posiada pełną zdolność do czynności prawnych;
2) posiada stan zdrowia pozwalający na wykonywanie tego zawodu;
3) wykazuje znajomość języka polskiego w stopniu wystarczającym do wykonywania tego zawodu;
4) spełnia następujące wymagania:
a) ukończyła studia wyższe na kierunku (specjalności) ratownictwo medyczne lub
b) ukończyła publiczną szkołę policealną lub niepubliczną szkołę policealną o uprawnieniach szkoły publicznej i posiada dyplom potwierdzający uzyskanie tytułu zawodowego "ratownik medyczny", lub
c) posiada dyplom wydany w państwie innym niż: państwo członkowskie Unii Europejskiej, Konfederacja Szwajcarska lub państwo członkowskie Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) - strona umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym, uznany w Rzeczypospolitej Polskiej za równoważny z dyplomem uzyskiwanym w Rzeczypospolitej Polskiej, potwierdzającym tytuł zawodowy ratownika medycznego, lub
d) posiada kwalifikacje do wykonywania zawodu ratownika medycznego nabyte w państwie członkowskim Unii Europejskiej, Konfederacji Szwajcarskiej lub państwie członkowskim Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) - stronie umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym, uznane w Rzeczypospolitej Polskiej zgodnie z ustawą z dnia 26 kwietnia 2001 r. o zasadach uznawania nabytych w państwach członkowskich Unii Europejskiej kwalifikacji do wykonywania zawodów regulowanych (Dz. U. Nr 87, poz. 954, z późn. zm.5)).
Ad 13)
Planowanie, organizowanie, koordynowanie systemu oraz nadzór nad systemem na terenie województwa jest zadaniem wojewody.