Składniki
1,5kg kapusty kiszonej
1 główka świeżej kapusty
ok. 300g wołowiny
ok. 300g wieprzowiny
250g wędzonej kiełbasy (ulubionej)
200g wędzonego boczku
200ml czerwonego wytrawnego wina
4 ziela angielskie
3 liście laurowe
6 jagód jałowca
1 duża cebula
1 marchewka (opcjonalnie)
60g suszonych grzybów (borowiki, podgrzybki)
8 sztuk śliwek suszonych
1-2 łyżeczki kminku
sól i pieprz
2-3 łyżki oliwy z oliwek
Przygotowanie
Dzień pierwszy
Kapustę kiszoną kroimy, świeżą szatkujemy i wkładamy do garnka. Dodajemy liście laurowe, ziele angielskie, jałowiec. Marchewkę obieramy i ścieramy na tarce, na grubych oczkach (jeśli wasza kiszona kapusta jest już z marchewką, to można tą pominąć). Wszystko podlewamy wodą i gdy tylko zacznie się gotować, zmniejszamy ogień i powoli gotujemy, aż kapusta będzie miękka. W trakcie gotowania dodajemy namoczone wcześniej grzyby suszone.
Wyłączamy bigos po ok. 1,5-2 godzinach wolnego gotowania.
Dzień drugi
Wołowinę i wieprzowinę kroimy w kostkę, obsmażamy na oliwie, dodajemy do bigosu.
Dodajemy śliwki, podlewamy winem i gotujemy ok. 2 godziny. Wyłączamy bigos, zostawiamy na kolejny dzień.
Dzień trzeci
Włączamy bigos, ma się powoli gotować. Śliwki powinny być lekko rozgotowane. Jeśli na tym etapie bigos byłby za kwaśny możecie dorzucić jeszcze kilka śliwek.
Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy razem z pokrojonym wędzonym boczkiem i pokrojoną kiełbasą. Dodajemy do bigosu. Gotujemy kolejną 1,5-2 godziny.
Na końcu doprawiamy kminkiem (uważajmy aby nie dodać za dużo, jeśli ktoś nie lubi może pominąć) oraz solą i pieprzem.
Gotowa kapusta nie powinna mieć za dużo sosu, będzie ciemna, pachnąca grzybami i przejdzie wędzonym smakiem. Podajemy z bagietką lub domowym chlebem. Smacznego!
do 60 min Przygotowanie
ponad 2h Czas gotowania
6 - 8 osób Porcja
Jeśli kapusta kiszona jest bardzo kwaśna można ją raz przepłukać, lub jej część. Pamiętajmy, że gdy ją połączymy ze świeżą kapustą to trochę złagodnieje. Zawsze zostawiam sok z kiszonej kapusty, jeśli w trakcie gotowania uznam, że chcę ją bardziej zakwasić, dolewam go stopniowo.
Ilość użytych przypraw można zmieniać. Wszystko zależy jaki smak chcecie uzyskać.
Pamiętajmy, wielokrotnie odgrzewany i schładzany bigos jest jeszcze lepszy. Dlatego gotowanie tego bigosu rozłożyłam na 3 dni.