Kwieciński Rabunek dzieł sztuki w II wojnie

Eugeniusz Kwieciński

Rabunek dzieł sztuki podczas II wojny światowej

Konfliktom zbrojnym zawsze towarzyszyła grabież dzieł sztuki, a w miarę

rozwoju techniki prowadzenia wojen, także i niszczenie majątku również

kulturalnego ziem podbijanych. Od podboju Meksyku i Peru, XVII-wieczne

wojny religijne, szwedzki "potop" na ziemiach Polski, napoleońskie kontrybucje

w dziełach sztuki, "naukową" grabież hitlerowską i "zdobycze zwycięskie

ZSRR".

Niemcy do systematycznej grabieży naszych dzieł sztuki przygotowywali się już

od 1933 r., kiedy historycy sztuki z Berlina i Królewca, na polecenie Ost-

Institutu, przeprowadzali kwerendy w polskich muzeach. Tak np. w Muzeum

Narodowym w Warszawie i w innych ośrodkach pojawiał się od 1937 r. prof.

Dogobert Frey, rozkradający już w październiku to pierwsze. Na podstawie

rozporządzeń z 19 października Goeringa i z 16 grudnia Himmlera podlegały

konfiskacie: "wszystkie obiekty historyczne i prehistoryczne, akta, księgi,

dokumenty (...) obrazy, rzeźby, meble, dywany, kryształy, książki (...), obiekty

urządzenia wnętrz i przedmioty ozdobne z metali szlachetnych, (...) znajdujące

się w muzeach, zbiorach publicznych i prywatnych będących własnością

Polaków i Żydów". Specjalny Pełnomocnik do spraw Zabezpieczenia Dzieł

Sztuki i Zabytków Kultury w Generalnym Gubernatorstwie, został

standartenführer Kajetan Mühlmann, ale pełnił także nieoficjalną funkcję

dostawcy dzieł sztuki do rezydencji Goeringa w Karinhall, zaś Peter Paulsen,

któremu powierzono kierowanie sprawami wywozu skonfiskowanych dzieł

sztuki, zasilał prywatne muzeum Himmlera w Wewelsburgu. Utworzony Urząd

Generalnego Powiernika do spraw Zabezpieczenia Dóbr Kultury Niemieckiej na

Wschodnich Ziemiach Przyłączonych kierował akcjami rabunkowymi,

eufemistycznie zwanymi "przedsięwzięciami ochronnymi". Współpracowali z

nim uczeni, konserwatorzy i pracownicy muzeów niemieckich: Hans Posse -

dyrektor Galerii Drezdeńskiej, profesorowie: Peter Paulsen i Heinrich Harmjanz

z Berlina, Dagobert Frey z Wrocławia, Hans von Demel i dr Leopold Ruprecht z

Wiednia, dr Josef Mühlmann i dr Eduard Tratz z Salzburga i wielu innych.

Liczni z nich, jak wspomniałem na wstępie, gościli przed wojną w Polsce. Z ich

pomocą od marca 1941 do lipca 1944 roku placówki osławionego Einsatzstab

reichsleitera Alfreda Rosenberga wysłały do Rzeszy 29 transportów,

składających się ze 137 wagonów, który wywiozły 4174 skrzynie dzieł sztuki. Z

Banku Handlowego zabrano kilkadziesiąt obrazów, złożonych tam jako

zabezpieczenie kredytów - m.in. dzieła Ajwazowskiego, Kossaka i

Malczewskiego. Grupa, kierowana przez obersturmführera Arnhardta, wywiozła

m.in. księgozbiór wilanowski z Biblioteki Narodowej, zbiory Muzeum

Narodowego, kolekcję Muzeum ks. Czartoryskich w Gołuchowie, zbiory z

Kozłówki i Suchej. Niektóre dzieła trafiały do muzeów, inne do

prowizorycznych składnic na terenie Dolnego Śląska, Turyngii, Austrii i

Bawarii, jeszcze inne, jak choćby depozyty Banku Handlowego w Warszawie,

były przesyłane bezpośrednio do Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy, do

Urzędu Lombardowego lub do Banku Rzeszy, celem sprzedaży za granicę, za

pośrednictwem instytucji finansowych i antykwariuszy krajów neutralnych.

Wiele ze wspaniałych dzieł wisiało w gabinetach dygnitarzy faszystowskich,

wiele trafiło do "rąk" zwykłych żołnierzy niemieckich.

Oblicza się, że grabież ta dotknęła 74 pałace, 96 dworów, 102 biblioteki, 28

muzeów i 3 galerie obrazów. Obrabowano Zamek Królewski, niszcząc w całości

jego wyposażenie i rabując zbiory numizmatyczne, liczące ponad 13 tys.

eksponatów, w tym 800 złotych monet i medali. Wywieziono galerię obrazów,

meble i ceramikę z łazienkowskiego pałacyku Na Wodzie. Przestały istnieć

Muzeum Zamoyskich, Muzeum Ordynacji Krasińskich, Muzeum

Przeździeckich, Muzeum Archidiecezjalne, zbiory Towarzystwa Zachęty Sztuk

Pięknych, Hutten-Czapskich i Raczyńskich w Warszawie. Kolekcja wilanowska

została zniszczona w 60 procentach. W Muzeum Narodowym zniszczony został

w 99 procentach zbiór numizmatyczny (5297 monet). Przestała istnieć kolekcja

zegarów tegoż muzeum, zaś w 90 procentach zbiór pojazdów, w 80 - wyrobów

złotniczych i jubilerskich, w 70 - opraw, ksiąg i superekslibrisów królewskich,

w 63 - tkanin, oraz w 60 - meblarstwa. Dział sztuki zdobniczej Muzeum

Narodowego został również unicestwiony.

Rozgrabiono muzea miejskie Gniezna, Lwowa, Łodzi, Płocka, Krakowa i

Torunia, Muzeum Śląskie w Katowicach, Muzeum Wielkopolskie w Poznaniu,

Muzea Ziemi Sanockiej i Ziemi Przemyskiej, Muzeum Regionalne w Nowym

Sączu, zbiory sztuki Uniwersytetu Jagiellońskiego, Katolickiego Uniwersytetu

Lubelskiego, Akademii Zamoyskiej w Zamościu, Kasy im. Mianowskiego w

Zakopanem. Z Gabinetu Grafiki Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego

wywieziono 85 tysięcy pozycji - w tym kolekcję Stanisława Augusta

Poniatowskiego. Obrabowano zbiory artystyczne Kościelskich w Miłosławie,

Lubomirskich w Przeworsku, Mycielskich w Kobylim Polu, Potockich w

Chrząstowie, Jabłonnie i w Warszawie, Pusłowskich w Krakowie, Radziwiłłów

w Nieborowie, Reyów w Przecławiu, Tarnowskich w Dzikowie, Dukli,

Krakowie i Suchej, Tyszkiewiczów w Krakowie, Zygmunta Skórzewskiego w

Czerniejowie i Lubostroniu, Zamojskich w Klemensowie. Ogromne straty

poniosły zbiory Czartoryskich w Gołuchowie, Konarzewie, Krakowie i

Sieniawie, skąd wywieziono "Damę z łasiczką" Leonarda da Vinci, "Pejzaż z

miłosiernym Samarytaninem" Rembrandta i "Portret młodzieńca" Rafaela.

Zniszczony został Zamek Królewski w Warszawie, wysadzono Pałac Saski,

zaminowano i przygotowano do wysadzenia kościoły Bernardynów, ss. Wizytek

i św. Józefa na Krakowskim Przedmieściu, pałac w Łazienkach, Belweder,

zniszczono pomniki ks. Józefa Poniatowskiego, Mickiewicza, Chopina i

Lotnika. Rozgrabiono i zniszczono zbiory Muzeum Narodowego, Muzeum

Wojska Polskiego, Muzeum Etnograficznego, Muzeum Kolejowego, Muzeum

Przemysłu i Techniki. W całości zniszczono zbiory Centralnej Biblioteki

Wojskowej, w której znajdowała się bezcenna kolekcja z Raperswilu i

Biblioteki Ordynacji Zamojskich. W podziemnych magazynach Biblioteki

Ordynacji Krasińskich rozmyślnie spalono najcenniejsze zbiory, przeniesione tu

z Biblioteki Narodowej - około 300 tysięcy tomów. Zasób Biblioteki Publicznej

m.st. Warszawy, liczący 553 tysiące woluminów został zniszczony w 82

procentach. W bibliotekach polskich przestało istnieć kilkanaście milionów

woluminów, tysiące rękopisów, staro- i pierwodruków, rycin i dawnych map,

nagrań fonograficznych, partytur i nut nie oddaje ogromu strat w zasobie

zabytkowym, często znanym jedynie ze zwięzłej informacji katalogowej.

Zniszczeniu uległy też dziesiątki nadzwyczaj bogatych kolekcji prywatnych,

należących do uczonych, historyków, filozofów, prawników, lekarzy, których

nazwiska zapisały się trwale w kulturze polskiej.

Mimo że spod konfiskaty wyłączone były prawnie obiekty, służące celom

liturgicznym, regułą była też grabież historycznych kościołów i klasztorów.

Wywieziono ołtarz Wita Stwosza, liczne dzieła malarstwa oraz rzeźby gotyckiej

i kilka tysięcy dzwonów kościelnych. Ograbiono muzea diecezjalne i kościelne

w Lublinie, Przemyślu i Tarnowie, skarbce bazyliki metropolitalnej w Krakowie

i katedry w Pelplinie. Ponad 500 Świątyń katolickich zamieniono na magazyny i

składy - po uprzednim zniszczeniu ich wystroju i wywiezieniu wyposażenia. Np.

w Nowym Wiśniczu miejscowi hitlerowcy zdewastowali zabytkowy kościół,

sprofanowali przedmioty kultu religijnego, a w krypcie zniszczono i

obrabowano szczątki Lubomirskich.W nieco lepszej sytuacji były Świątynie

innych wyznań. W nieporównanie gorszej - żydowskie domy modlitwy.

Na zorganizowanej w Berlinie w 1940 roku wystawie: "Dzieła sztuki

zabezpieczone w Generalnej Guberni" eksponowano 521 dzieł klasy Światowej,

zrabowanych w kolekcjach i muzeach polskich. Rabunek trwał przez cały okres

okupacji, a jego akordem końcowym był wywóz z Warszawy wszystkiego, co

przedstawiało jakąkolwiek wartość w okresie od kapitulacji powstania 2

października 1944 do 17 stycznia 1945 roku.

Już w maju 1945 r., natychmiast po zakończeniu działań wojennych, na Śląsk

Dolny, Opolski i Pomorze wyjechały ekipy złożone z pracowników muzeów

polskich w poszukiwaniu dzieł sztuki, które - według informacji, zebranych

przez działające pod okupacją służby ochrony zabytków - miały się tam

znajdować. Prof. Karol Estreicher (ciekawe są sprawy spadku po tym wybitnym

człowieku, ale to już inna historia), prof. Józef Grycz, prof. Stanisław Lorentz,

prof. Michał Walicki, których miejsce było w pracowniach i gabinetach

naukowych, odnajdowali części zbiorów muzealnych, wywiezionych po

powstaniu z Warszawy, kolekcje krakowskie, gdańskie i toruńskie i wyrywali je

dosłownie z rąk Armii Czerwonej. Mało kto wie, że to w wyniku tych

poszukiwań, które z czasem objęły również zachodnie strefy okupacyjne

Niemiec, możemy dziś podziwiać Ołtarz Mariacki, arrasy z katedry na Wawelu,

Reduty Warszawy pędzla Canaletta, niektóre dzieła ze zbiorów Muzeum

Narodowego i Zachęty, kolekcje kórnickie i gołuchowskie, skarbce katedralne

Gniezna i Torunia. Była to jednak tylko cząstka przedwojennych zasobów

kulturalnych II Rzeczypospolitej. Akcję rewindykacyjną przerwała "zimna

wojna", utworzenie NRD i wymuszone przez Związek Sowiecki zrzeczenie się

przez Polskę odszkodowań. Może kiedyś politycy pozwolą nam na odzyskanie

dzieł jeszcze znajdujących się w rękach niemieckich? Szkoda, aby np. "Portret

młodzieńca" Rafaela pozostał jedynie na reprodukcjach przedwojennych.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
WŁAŚCIWOŚCI SZTUKI WOJENNEJ W WOJNACH TYPU ARTYZANCKIEGO PO II WOJNIE ŚWIATOWEJ (Afganistan)
Systemy walutowe po II wojnie światowej
Rubens - podniesienie krzyża, Analizy Dzieł Sztuki
El Greco - Pogrzeb hrabiego Orgaza, Analizy Dzieł Sztuki
Polowanie na dzikie ptactwo z grobu Menny, Analizy Dzieł Sztuki
Bruegel, Analizy Dzieł Sztuki
Świat i Polska po II wojnie światowej
ZMIANY TERYTORIUM POLSKI PO II WOJNIE ŚWIATOWEJ
Piramida Cheopsa, Analizy Dzieł Sztuki
Gospodarka państw socjalistycznych po II wojnie światowej
Podział terytorialny kraju po II wojnie światowej
Osiągnięcia przemysłu chemicznego po II wojnie światowej
Édouard Manet - Śniadanie na trawie, Analizy Dzieł Sztuki
Ołtarz Wita Stwosza w Krakowie, Analizy Dzieł Sztuki
Gospodarka krajów socjalistycznych po II wojnie światowej, Opracowane zagadnienia
Tycjan – Assunta, Analizy Dzieł Sztuki
opisy dziel sztuki, sztuka, środki artystycznego wyrazu, narzędzia, techniki