KONCEPCJE ZARZĄDZANIA
NA PRZEŁOMIE XX I XXI WIEKU
Telepraca jako
innowacyjna forma zatrudnienia
Zarządzanie Zasobami Ludzkimi
Rynek pracy ciągle się zmienia, a co za tym idzie powstają nowe formy zatrudnienia (współpracy), oczywiście na bazie podstawowych umów. Można chociażby wspomnieć o nowej formie pracy jaką jest telepraca, czyli praca na odległość wykonywana przy pomocy nowoczesnych technik informatycznych i telekomunikacyjnych.
Specjaliści twierdzą, że najistotniejszą zaletą telepracy jest jej elastyczność, zmniejszenie kosztów funkcjonowania firmy, a także zwiększenie wydajności pracowników. To powoduje, że cieszy się coraz większą popularnością. Obecnie telepracę wykonuje w naszym kraju około 2 proc. zatrudnionych, w tym aż 9 proc. stanowią osoby w wieku 18-24 lata.
E - praca (telepraca, ang. Telework) polega na wykonywaniu pracy w dowolnej odległości od miejsca zatrudnienia, np. siedziby firmy. W takiej formie wykorzystuje się wszelkie możliwości komputera i najnowsze rozwiązania technologii komunikacyjnej - Internet, e-mail, rozmowy na żywo, wideo konferencje.
E - praca umożliwia pracę osobom, które z przyczyn od siebie niezależnych nie mogą wychodzić z domu, np. osoby niepełnosprawne.
Telepracownik pod pojęciem tym rozumie się osobę pracująca w domu w pełnym wymiarze godzin lub na cześć etatu. Może tez oznaczać kogoś, kto dojeżdża z niewielkiej odległości do, np. telecentrum, zamiast podróżować do znacznie bardziej oddalonej siedziby firmy.
Termin "praca zdalna" został ukuty przez Jacka Nillesa, który odegrał decydująca role w promowaniu tej koncepcji w USA, a spopularyzowany przez futurologa Francisa Kinsmana w książce The Telecommuters (John Wiley & Sons, 1987). Natomiast termin "telepraca" spopularyzowana została w Europie przez Komisje Europejska w sponsorowanych przez nią badaniach tego zjawiska. Badania dotyczyły telepracy jako czynnika rozwoju aktywności gospodarczej oraz szansy na powstanie nowych miejsc pracy na terenach wiejskich i w rejonach słabo rozwiniętych ekonomicznie.
W Polsce ta forma organizacji pracy jest jeszcze niedoceniana przez większość firm. Wynika to głównie z mentalności pracodawców i sposobu zarządzania. Wyjątek stanowią firmy związane z Internetem. Dla tych firm ta forma pracy jest czymś oczywistym.
Telepraca w Polsce stanie się rzeczywistością, gdy praca przestanie być mierzona godzinami spędzonymi za biurkiem, wiekiem, wyglądem ale produktywnością pracownika. Nie bez znaczenia są również wysokie koszty połączenia z Internetem, jak i koszty wyposażenia stanowiska pracy. W Polsce istnieją firmy gdzie ta forma pracy jest wdrażana. Przykładem może być firma TP Investment.
Telepraca w Unii Europejskiej. W krajach tych z roku na rok rośnie zainteresowanie tą formą pracy, zwłaszcza ze strony firm, które robią wiele sprawozdań, raportów, tłumaczeń itp. Również ta forma pracy staje się coraz popularniejsza wśród osób wykonujących wolne zawody. W chwili obecnej szacuje się , że w tym systemie pracuje od 11 do 20mln. osób a w 2005 roku liczba ta ma osiągnąć wielkość 35 mln.
Badania wskazują na znaczny wzrost wydajności. Jednocześnie występują nowe zjawiska. Jednym z nich jest koncentracja usług w jednym miejscu dla klientów z wielu krajów. Fizyczna lokalizacja firmy nie odgrywa już takiego znaczenia. Telepraca przez rządy tych państw jest uznawana jako jeden z 4 głównych zastosowań umacniających gospodarkę. Wraz z rozwojem nowoczesnych technologii telekomunikacyjnych i informatycznych rośnie znaczenie i rola telepracy.
Wiele prac polegających na tworzeniu komputerowych dokumentów (bilanse, raporty, projekty, sprawozdania) czy ich redagowaniu (tłumaczenia, korekty) może być wykonywana w domu, przy komputerze. Dzięki zastosowaniu poczty elektronicznej przepływ wszystkich dokumentów jest w miarę płynny.
W telepracy liczą się nie tylko kwalifikacje pracownika (choć te odgrywają decydującą rolę), ale również zastosowana technika. Jednak nie każde stanowisko telepracy musi posiadać najnowocześniejsze i najdroższe wyposażenie (sprzęt, oprogramowanie, dostęp do usług). Minimalne wymagania techniczne do wykonywania telepracy to linia telefoniczna i, co wydaje się oczywiste, telefon. Bardziej zaawansowane jej formy wymagają już posiadania komputera oraz połączenia z siecią korporacyjną lub Internetem. O wyborze odpowiedniej techniki decyduje rodzaj telepracy, w następnej kolejności przewidywane koszty. Oprócz sprzętu i usług o różnym stopniu wyspecjalizowania rynek informatyczny oferuje coraz częściej oprogramowanie, zaprojektowane specjalnie z myślą o telepracy. Dotychczas w sprzedaży pojawiały się pakiety do telepracy wykonywanej w drodze (tzw. telepracy mobilnej). Obecnie można znaleźć produkty do telepracy stacjonarnej z bogatym zestawem funkcji monitorowania pracownika zdalnego.
Termin "telepraca" często utożsamiana jest przez media i pojedyncze osoby jedynie z "telepraca domowa", co jest nieco mylące. Telepraca może przybierać wiele form i być rożnie charakteryzowana. Ale wszystkie rodzaje telepracy charakteryzują się wykorzystaniem komputerów oraz urządzeń i usług telekomunikacyjnych w celu zmiany dotychczasowej geografii pracy.
Wśród rodzajów telepracy wyodrębnia się:
telepracę domową (pracownik lub zleceniobiorca pracuje w miejscu zamieszkania zamiast dojeżdżać do siedziby firmy),
telepracę nomadyczną (mobilną), którą wykonuje personel zarządzający, specjaliści lub serwisanci dzięki technikom informatycznym większość czasu spędzają u klienta,
telecentra (zapewniają dostęp do wirtualnego biura osobom, które nie chcą pracować w domu, ale nie mogą tracić czasu na dojazdy do siedziby firmy i pragną uniknąć związanych z tym wydatków i niewygód; zespołowość pracy uzyskuje się za pomocą sieci elektronicznych),
telechatki (specjalny rodzaj telecentrów zlokalizowanych na terenach wiejskich),
telewioski (rozwinięta koncepcja telechatki),
telepracę "zamorską" (praca wyprowadzona poprzez łącza poza teren własnego miasta, regionu lub nawet kraju).
Zalety dla pracującego:
pracownik nie musi dojeżdżać do pracy, nie spóźnia się
zatrudnienie znajdują osoby niepełnosprawne, z terenów wysokiego bezrobocia, kobiety opiekujące się dziećmi
telepracownik oszczędza czas, nawet do dwóch godzin dziennie, skraca lub eliminuje koszty dojazdu do pracy
swoboda w organizacji czasu i miejsca pracy - można ją wykonywać w domu, telecentrum, telechatce ( to miejsca, w których gromadzą się ludzie z lokalnej społeczności, mieszkający blisko siebie, ale daleko od miejsca pracy - są one wyposażane przez firmę w potrzebny sprzęt)
daje poczucie większej satysfakcji z pracy, ogranicza stres, pozwala na elastyczność w wykonywaniu zadań
Zalety dla organizacji:
firma oszczędza na stanowisku pracy (na powierzchni i zużyciu sprzętu, materiałów eksploatacyjnych)
zwiększa produktywność pracowników;
zmniejszenie siły zwiazków zawodowych, zredukowane koszty zasiłków zdrowotnych, zwiększone zatrudnienie na część etatu;
elastyczność - telepraca pozwala na powiększenie personelu bez żadnych zmian organizacji biura.
Wady dla pracownika:
brak bezpośrednich kontaktów z innymi pracownikami może prowadzić do wyobcowania
uzależnia od techniki;
stagnacja wynikająca z braku poczucia przynależności do firmy;
stres w rodzinie, praca w domu zakłóca bowiem życie rodzinne;
telepraca może prowadzić do wydłużenia dnia pracy bez wynagrodzenia.
Wady dla organizacji:
pracodawca nie ma możliwości obserwacji stopnia zaangażowania pracowników;
utrudnia kontrolę nad pracownikiem;
ważną kwestią staję się samodyscyplina - pracownik musi samodzielnie organizować sobie czas pracy;
prowadzi do zaniku kultury biurowej.
Gil Gordon, guru światowej telepracy, twierdzi, że elastyczność to jedna z istotnych z jej zalet. Praca dzielona (job-sharing), na część etatu, wydajniejszy tydzień pracy (compressed work week), te wszystkie elementy sprowadzają się do jednej rzeczy - to wyraz zdroworozsądkowych relacji pracodawca-pracownik. Pracodawca, który stawia na tradycyjny model pracy w pełnym wymiarze godzin, traci szansę zdobycia wysoko wykwalifikowanego pracownika, który oczekuje większej elastyczności.
Istotą telepracy jest to, że menedżer skupia się na rezultatach pracy, nie na nadzorowaniu konkretnych czynności lub obecności telepracownika. Wtedy nie ma znaczenia, czy pracownik śpi, czy też nie, pod warunkiem że dostarcza końcowy produkt - np. raport, bilans itp. - na czas. Zadaniowy czas pracy sprawdza się wówczas, gdy mamy do czynienia np. z analitykiem finansowym lub autorem instrukcji obsługi. W wypadku zaś pracy polegającej na kontaktach z klientami nie ma możliwości swobodnego wyboru czasu pracy.
Do pracy wykorzystano materiały z internetowych stron min: